CYTAT
LSK: Czas na zgranie
Rozgrywki LSK rozpocząć się miały planowo w najbliższy weekend. Ponieważ Polki otrzymały "dziką kartę" na turniej Pucharu Świata, gdzie powalczą o olimpijską kwalifikację, początek rozgrywek przeniesiono na 24/25 listopada
Zespół Centrostalu Bydgoszcz późno rozpocznie w tym roku sezon ligowy. Pierwszy mecz z Energą/Gedanią Gdańsk odbędzie się prawdopodobnie w drugi weekend grudnia.
W tym jednak terminie Centrostal podejmuje turecki zespół Karsiyaka Izmir w 1/16 Pucharu CEV (dawny Top Teams Cup), a tydzień później (1/2 grudnia) poleci na rewanż. W przypadku odpadnięcia zespół Jacka Grabowskiego będzie dalej uczestniczył w pucharowych rozgrywkach. "Spadnie" bowiem do 3. rundy Challenge Cup (dawny CEV Cup).
W tej sytuacji pierwszymi sprawdzianami dla nowego zespołu Jacka Grabowskiego będą rozgrywki Pucharu Polski.
Informowaliśmy już, że dokonano podziału zespołów na grupy, jednak w odróżnieniu od poprzedniego sezonu poszczególne ekipy nie będą grały w turniejach z tymi samymi przeciwnikami, a przynajmniej nie ze wszystkimi.
Bydgoszczanki zmierzą się z Farmutilem Piła, Muszynianką/Fakro Muszyna, AZS Białystok, MMKS Dąbrową Górniczą, Energą/Gedanią Gdańsk, Winiarami Kalisz i Aluprof Bielsko-Białą oraz prawdopodobnie z Chemikiem Police, który w środę gra rewanżowy mecz z Sokołem Chorzów (pierwszy wygrał 3:0). W tej fazie PP grają wszystkie zespoły z Ligi Siatkówki Kobiet, do rozstrzygnięcia pozostała jeszcze rywalizacja między I ligowymi Skrą Bełchatów i Budowlanymi Łódź.
- Weekend siatkarki miały wolne - wyjaśnia Waldemar Sagan, wiceprezes KS Pałac. - Zgodnie z planem przygotowań graliśmy turnieje, które kończyły poszczególne etapy przygotowań i mogliśmy dać zawodniczkom teraz odpocząć. W tygodniu wracamy już do normalnych treningów zajęcia rozpoczęła Dominika Leśniewicz, trener Grabowski ma więc do dyspozycji wszystkie zawodniczki. Spokojnie możemy się więc przygotować do ligi, a turnieje Pucharu Polski pozwolą zgrać zespół.
źródło: Gazeta Pomorska
nadesłał(a): Marzena Czernek
Rozgrywki LSK rozpocząć się miały planowo w najbliższy weekend. Ponieważ Polki otrzymały "dziką kartę" na turniej Pucharu Świata, gdzie powalczą o olimpijską kwalifikację, początek rozgrywek przeniesiono na 24/25 listopada
Zespół Centrostalu Bydgoszcz późno rozpocznie w tym roku sezon ligowy. Pierwszy mecz z Energą/Gedanią Gdańsk odbędzie się prawdopodobnie w drugi weekend grudnia.
W tym jednak terminie Centrostal podejmuje turecki zespół Karsiyaka Izmir w 1/16 Pucharu CEV (dawny Top Teams Cup), a tydzień później (1/2 grudnia) poleci na rewanż. W przypadku odpadnięcia zespół Jacka Grabowskiego będzie dalej uczestniczył w pucharowych rozgrywkach. "Spadnie" bowiem do 3. rundy Challenge Cup (dawny CEV Cup).
W tej sytuacji pierwszymi sprawdzianami dla nowego zespołu Jacka Grabowskiego będą rozgrywki Pucharu Polski.
Informowaliśmy już, że dokonano podziału zespołów na grupy, jednak w odróżnieniu od poprzedniego sezonu poszczególne ekipy nie będą grały w turniejach z tymi samymi przeciwnikami, a przynajmniej nie ze wszystkimi.
Bydgoszczanki zmierzą się z Farmutilem Piła, Muszynianką/Fakro Muszyna, AZS Białystok, MMKS Dąbrową Górniczą, Energą/Gedanią Gdańsk, Winiarami Kalisz i Aluprof Bielsko-Białą oraz prawdopodobnie z Chemikiem Police, który w środę gra rewanżowy mecz z Sokołem Chorzów (pierwszy wygrał 3:0). W tej fazie PP grają wszystkie zespoły z Ligi Siatkówki Kobiet, do rozstrzygnięcia pozostała jeszcze rywalizacja między I ligowymi Skrą Bełchatów i Budowlanymi Łódź.
- Weekend siatkarki miały wolne - wyjaśnia Waldemar Sagan, wiceprezes KS Pałac. - Zgodnie z planem przygotowań graliśmy turnieje, które kończyły poszczególne etapy przygotowań i mogliśmy dać zawodniczkom teraz odpocząć. W tygodniu wracamy już do normalnych treningów zajęcia rozpoczęła Dominika Leśniewicz, trener Grabowski ma więc do dyspozycji wszystkie zawodniczki. Spokojnie możemy się więc przygotować do ligi, a turnieje Pucharu Polski pozwolą zgrać zespół.
źródło: Gazeta Pomorska
nadesłał(a): Marzena Czernek
CYTAT
Wiesław Popik: Drużyna musi się zgrać12.10.2007, 22:13:19
Drużyna MKS Dąbrowa Górnicza przygotowuje się do inauguracyjnego meczu w LSK z drużyną Winiar-Bakalland Kalisz. Mecz ten zostanie rozegrany w hali Centrum w Dąbrowie Górniczej w dniu 24 listopada.
Kolejnym etapem przygotowań będą rozgrywki w Pucharze Polski. Pierwszy turniej Pucharu Polski zostanie rozegrany w dniach 26-28 października w Dąbrowie Górniczej. Oprócz gospodyń wezmą w nim udział drużyny Stali Mielec, AZS AWF Poznań oraz BKS Aluprof Bielsko Biała.
W krótkiej wypowiedzi trener MKS Dąbrowa Górnicza Wiesław Popik przedstawił plan przygotowań drużyny. - W Bydgoszczy dziewczyny pomimo, że przegrały wszystkie mecze, to grały dobrze, przegrywaliśmy głównie końcówki setów. Przykładem tego może być mecz z drużyną z Drezna, gdzie prowadziliśmy 24-22 i nie potrafiliśmy skutecznie skończyć seta, podobnie też zagraliśmy ze Stalą Mielec, gdzie przeciwniczki pokonały nas na przewagi 29-31. Podczas tych dwóch turniejów były momenty bardzo dobrej gry, a także momenty o których jak najszybciej chciałoby się zapomnieć. Zespół nasz jest mało doświadczony, brakuje mu ogrania w LSK w związku z czym będzie to dla nas ciężki okres przygotowań. Więcej czasu musimy poświęcić na zagrywkę, gdyż nie jest ona taka jakiej ja oczekiwałbym oraz na wyprowadzenie pierwszego ataku ponieważ element ten pozostawia wiele do życzenia. Obecnie czekają nas treningi na naszej hali i mam nadzieję, że te elementy gry o których wspomniałem będą o wiele lepsze.
- Zespół jest dobrze przygotowany, więc do Pucharu Polski nie zamierzamy się w sposób szczególny przygotowywać. Zawodniczki muszą „złapać” trochę świeżości i szybkości i myślę, że forma z dnia na dzień powinna być coraz lepsza. W przyszłym tygodniu gramy sparing w Muszynie z Muszynianką. Puchar Polski to dla nas tzw. „poligon doświadczalny” będą grały wszystkie zawodniczki. Na pewno wyjdziemy żeby wygrywać, a jak będzie to się okaże. Znamy swoje miejsce w szeregu, chcemy powalczyć z każdą drużyną i na pewno się nie poddamy. Tym samym będzie to dla nas ostatni etap przygotowań przed meczami w LSK. Zawodniczki spełniają wszystkie założenia taktyczne, z meczu na mecz, z turnieju na turniej widać, że jest coraz lepiej, drużyna musi się zgrać ze sobą.
źródło: inf. własna
nadesłał(a): Robert Sarna
Drużyna MKS Dąbrowa Górnicza przygotowuje się do inauguracyjnego meczu w LSK z drużyną Winiar-Bakalland Kalisz. Mecz ten zostanie rozegrany w hali Centrum w Dąbrowie Górniczej w dniu 24 listopada.
Kolejnym etapem przygotowań będą rozgrywki w Pucharze Polski. Pierwszy turniej Pucharu Polski zostanie rozegrany w dniach 26-28 października w Dąbrowie Górniczej. Oprócz gospodyń wezmą w nim udział drużyny Stali Mielec, AZS AWF Poznań oraz BKS Aluprof Bielsko Biała.
W krótkiej wypowiedzi trener MKS Dąbrowa Górnicza Wiesław Popik przedstawił plan przygotowań drużyny. - W Bydgoszczy dziewczyny pomimo, że przegrały wszystkie mecze, to grały dobrze, przegrywaliśmy głównie końcówki setów. Przykładem tego może być mecz z drużyną z Drezna, gdzie prowadziliśmy 24-22 i nie potrafiliśmy skutecznie skończyć seta, podobnie też zagraliśmy ze Stalą Mielec, gdzie przeciwniczki pokonały nas na przewagi 29-31. Podczas tych dwóch turniejów były momenty bardzo dobrej gry, a także momenty o których jak najszybciej chciałoby się zapomnieć. Zespół nasz jest mało doświadczony, brakuje mu ogrania w LSK w związku z czym będzie to dla nas ciężki okres przygotowań. Więcej czasu musimy poświęcić na zagrywkę, gdyż nie jest ona taka jakiej ja oczekiwałbym oraz na wyprowadzenie pierwszego ataku ponieważ element ten pozostawia wiele do życzenia. Obecnie czekają nas treningi na naszej hali i mam nadzieję, że te elementy gry o których wspomniałem będą o wiele lepsze.
- Zespół jest dobrze przygotowany, więc do Pucharu Polski nie zamierzamy się w sposób szczególny przygotowywać. Zawodniczki muszą „złapać” trochę świeżości i szybkości i myślę, że forma z dnia na dzień powinna być coraz lepsza. W przyszłym tygodniu gramy sparing w Muszynie z Muszynianką. Puchar Polski to dla nas tzw. „poligon doświadczalny” będą grały wszystkie zawodniczki. Na pewno wyjdziemy żeby wygrywać, a jak będzie to się okaże. Znamy swoje miejsce w szeregu, chcemy powalczyć z każdą drużyną i na pewno się nie poddamy. Tym samym będzie to dla nas ostatni etap przygotowań przed meczami w LSK. Zawodniczki spełniają wszystkie założenia taktyczne, z meczu na mecz, z turnieju na turniej widać, że jest coraz lepiej, drużyna musi się zgrać ze sobą.
źródło: inf. własna
nadesłał(a): Robert Sarna