savalas
Thu, 31 May 2007 - 11:53
matko boska tylko nie Vavamuffin, to już wole piosenki o zagłębiu sosnowiec. Czy się myle czy w repertuar tegoroczny będzie brzmiał mniej więcej tak: " bójcie się chamy do pierwszej ligi wracamy " hehehe, nie no reagge spoko ale nie Vavamuffin, to ma tyle z reagge wspólnego co murzyni z mazowszem
Dave
Thu, 31 May 2007 - 12:34
Dziś w radio ESKA rano dawali zaproszenia własnie na "after Party" w... NEMO! Czyli widać tam coś będzie jutro czy pojutrze! ;-) Ale to chyba raczej nie będzie reagge czy jak się to tam pisze
:)
Thu, 31 May 2007 - 13:05
czyli jednak bedzie ta dyskoteka Eski
BaloMan
Thu, 31 May 2007 - 13:07
W Nemo będzie dyskoteka radia eski - nie będzie tam reggae.
olo
Fri, 01 Jun 2007 - 00:49
QUOTE(savalas @ May 31 2007, 11:53 )

matko boska tylko nie Vavamuffin, to już wole piosenki o zagłębiu sosnowiec. Czy się myle czy w repertuar tegoroczny będzie brzmiał mniej więcej tak: " bójcie się chamy do pierwszej ligi wracamy " hehehe, nie no reagge spoko ale nie Vavamuffin, to ma tyle z reagge wspólnego co murzyni z mazowszem
Savalas, obawiam się, że jesteś ignorantem. Utkwiłeś w miejscu i nie masz pojęcia jak rozwija się muzyka REGGAE . Mówiąc najkrócej jak można. Cała wspólczesna muzyka rockowa ma korzenie w rock&rollu i takich sław jak choćby Bill Haley. Muzyka reggae zaś, ma korzenie w tzw. roots reggae. Rock&roll się rozwinął i rozwija i nadal, szufladkowcy pakują go do coraz to inych szufladek, którym nadają nazwy: havy metal, black metal, punk rock, soft rock itd itp. Roots reggae naczelnego ideologa Rastafarai Marleya również się rozwinęło i wykorzystuje trendy tak jak to się ma w pop muzyce . Powstał Dub, Dance Hall, Raga i inne pokrewne gałęzie mające jednak wspólne korzenie (roots). I to własnie ROOTS łączy pulsację, której Ty nie rozumiesz. Masz prawo nie rozumieć, ale nie masz prawa wyśmiewać. A co ma wspólnego Mazowsze z murzynem? odpowiadam FOLK. Definicja słowa FOLK w Wikipedii
BaloMan
Fri, 01 Jun 2007 - 10:53
Więc tak nie udało nam się znaleść żadnej knajpy w Dąbrowie by zrobić tam impreze po koncercie.
After party odbędzie się w Sosnowcu w "NIETOPERZU"
Zarazem będzie to wielkie otwarcie przez nowych właścicieli (pewnie beda promocje alkoholowe):))
Wjazd jest darmowy a impreza rozpocznie się już od 21
Zagrają:
RUB PULSE SOUND SYSTEM [częstochowa]
ROOTSBWOY SOUND [kłobuck]
YARDEE DA SQUAD SOUND SYSTEM [sosnowiec]
JAH KILLERS SOUND SYSTEM [dąbrowa górnicza]
:)
Fri, 01 Jun 2007 - 11:59
szczegolowy plan
QUOTE
PROGRAM DNI DĄBROWY GÓRNICZEJ 2007
PARK HALLERA – DUŻA SCENA
1 czerwca, piątek
15.30 Koncert amatorskich zespołów rockowych z Pałacu Kultury Zagłębia i Młodzieżowego Ośrodka Pracy Twórczej: KMF, SHAAR, GABINET , FABRYKA CHMUR
18.00 SOUND SYSTEM: LIBERO I PRZYJACIELE
19.00 Koncert zespołu KONOPIANS
20.00 Koncert zespołu MANAGGA
21.00 Koncert zespołu VAVAMUFFIN
2 czerwca, sobota
15.00 Występ Miejskiej Orkiestry Dętej – działającej przy PKZ
16.00 Występy grup artystycznych działających przy Pałacu Kultury Zagłębia:
- pokaz Tańca Towarzyskiego w wykonaniu Szkoły Tańca „MARENGO”
- pokaz uczestników zajęć wokalnych
- pokaz tańca break dance – grupa „ON THE FLOOR”
18.00 Koncert zespołów artystycznych z Młodzieżowego Ośrodka Pracy Twórczej: wokaliści „Studia Piosenki” „GRUPA TRZYMAJĄCA WŁADZĘ”
19.30 Występ KABARETU „DNO”
21.00 Gwiazda wieczoru zespół „BLUE CAFE”
22.30 Pokaz sztucznych ogni
3 czerwca, niedziela
15.00 „Cała Polska czyta dzieciom” - organizator Miejska Biblioteka Publiczna
16.00 Występ Orkiestry Kameralnej Zagłębia Dąbrowskiego pod dyrekcją Szymona Bywalca
17.00 Koncert zespołu AVOCADO
18.30 „GALA EUROPEJSKA” ZBIGNIEWA GÓRNEGO - Wystąpią: Katarzyna Jamróz, Elżbieta Zającówna, Bibiana Rosak, Andrzej Cierniewski, Władysław Grzywna, Mariusz Kalaga, Bogusław Mec, Kwartet „RAMPA”, Orkiestra Zbigniewa Górnego
****
PROGRAM DNI DĄBROWY GÓRNICZEJ 2007
PARK HALLERA – MAŁA SCENA
1 czerwca, piątek
Dzień Dziecka – Impreza integracyjna dla osób niepełnosprawnych „Serce za uśmiech” – współorganizatorzy: Stowarzyszenie „NEURON”, Pałac Kultury Zagłębia, Centrum Sportu i Rekreacji.
10.00 Otwarcie Imprezy – Blok artystyczny i „Kraina Sportu”
10.15 występy artystyczne zespołów PKZ
10.30 blok konkursów i zabaw dla dzieci
11.00 „Letnia Akademia Tańca” warsztaty taneczne
11.15 występy artystyczne zespołów PKZ
11.30 konkursy i gry sportowe
12.00 „Letnia Akademia Tańca” warsztaty taneczne
12.15 występy artystyczne zespołów PKZ
12.30 konkursy i gry sportowe
13.00 „Letnia Akademia Tańca” warsztaty taneczne
13.15 występy artystyczne zespołów PKZ
13.30 występ zespołu „WHITE SHADOWS” – PKZ
14.00 „Letnia Akademia Tańca” warsztaty taneczne
14.15 Pokaz tańca break dance – grupa „ON THE FLOOR” - PKZ
14.30 Koncert zespołu „LERT
15.00 Zakończenie bloku artystycznego
KRAINA SPORTU:
10.00 -zapisy do „Otwartego Turnieju Piłki Nożnej” – grupy 4-osobowe, kategorie szkół podstawowych, szkół gimnazjalnych (boisko dmuchane)
- skoki na skakance na czas
- rzut piłką lekarską na odległość
- rzut „trampkiem do celu”
- slalom między pachołkami z przyrządami
- rzuty do wiadra piłeczkami
10.30 - rozpoczęcie „Otwartego Turnieju Piłki Nożnej”
- po zakończeniu turnieju rozgrywane będą piłkarskie konkursy sprawnościowe. Po konkursach boisko będzie ogólnodostępne
IMPREZY TOWARZYSZĄCE:
11.00–15.00 SZKOŁA KLAUNÓW - nauka żonglerki, sztuczki magiczne, szczudlarze
11.30-13.00 BODY ART - malowanie twarzy
12.00-13.30 ACTION PAITING - malowanie wielkoformatowe
12.00-13.00 warsztaty rękodzieła artystycznego –makrama
14.30 Koncert Orkiestry Reprezentacyjnej Polskiego Związku Łowieckiego z Poznania
DODATKOWE ATRAKCJE:
10.00-15.00 - pompowane zjeżdżalnie (bezpłatne dla dzieci i młodzieży)
10.00-22.00 WESOŁE MIASTECZKO
2 czerwca, sobota
BLOK ARTYSTYCZNY
11.00 Otwarcie – występ Orkiestry Dętej ze Szkoły Muzycznej w Dąbrowie Górniczej
11.15-13.00 występy artystyczne zespołów artystycznych z placówek PKZ:
- formacje taneczne
- kabarety młodzieżowe
- prezentacje uczestników zajęć wokalnych
13.15 Występ zespołu tanecznego z Domu Kultury w Ząbkowicach
13.30 występy artystyczne zespołów z Młodzieżowego Ośrodka Pracy Twórczej:
- Zespół Muzyki Dawnej
- chór młodzieżowy
- keyboard
- zespół folklorystyczny „DĄBROWA”
15.00 Zakończenie
KRAINA SPORTU:
10.30 Turniej Piłkarskich Klubów Sportowych
- zapisy
- rozpoczęcie gier
10.30 Konkursy, gry sportowe i zręcznościowe:
- jazda na „byku” na czas
- „Bokser” – konkurs na siłę uderzenia
- strzały piłką nożną do celu
- rzuty piłką lekarską do celu
- wyciskanie ciężarka
IMPREZY TOWARZYSZĄCE:
11.00-15.00 OLIMPIADA SPORTÓW NIECODZIENNYCH – Fundacja „Godne Życie”
13.00-17.00 BODY ART – malowanie twarzy
15.00-17.00 PIRAMIDA MARZEŃ – happening plastyczny
DODATKOWE ATRAKCJE:
10.00-22.00 - pompowane zjeżdżalnie
10.00-22.00 WESOŁE MIASTECZKO
3 czerwca, niedziela
BLOK ARTYSTYCZNY:
11.30 chór i soliści z Klubu Helikon
12.00 finaliści konkursu „DĄBROWSKIE GWIAZDECZKI”
12.30 chór z Klubu Seniora
13.00 chór „Czerwone Róże” z Klubu Zodiak
13.30 chór z Klubu Unikat
14.00 występ kapeli ludowej z Domu Kultury w Ząbkowicach
14.30 Koncert Zespołu Pieśni i Tańca PKZ „Gołowianie”
15.00 zakończenie bloku artystycznego
KRAINA SPORTU
10.00 Otwarty Turniej Piłki Nożnej (zapisy) – kategorie:
- szkoły średnie
- open niezrzeszeni
- rozpoczęcie gier
DODATKOWE ATRAKCJE:
10.00-22.00 POMPOWANE ZJEŻDŻALNIE
10.00-22.00 WESOŁE MIASTECZKO
16.00-17.00 Konkurs na najlepszą malowaną dekorację ciała
16.00-18.00 BODY ART – wakacyjny tatuaż
1 czerwca, piątek
SPORTOWE IMPREZY TOWARZYSZĄCE:
* Zawody prób uciągu
* Mistrzostwa Szkół Dąbrowskich w Siatkówce Plażowej – Centrum Sportów Letnich - Park „Zielona”
* Sportowy Turniej Miast i Gmin
* 1-3 czerwca Regaty Żeglarskie – „Pogoria I”
* 3 czerwca Festyn Wędkarski z okazji Dnia Dziecka – „Pogoria I”
a dyskoteka Eski w Nemo - wkoncu bedzie czy nie?
BaloMan
Fri, 01 Jun 2007 - 12:20
plakat na after party
michu
Fri, 01 Jun 2007 - 13:57
jak tylko after party będzie tak udane , jak wcześniejsze imprezy w Nietoperzu to warto polecić tą bibke!!!!!!
K.O.
Fri, 01 Jun 2007 - 14:21
QUOTE(michu @ Jun 1 2007, 10:57 )

jak tylko after party będzie tak udane , jak wcześniejsze imprezy w Nietoperzu to warto polecić tą bibke!!!!!!
JUŻ MY SIę POSTARAMY ŻEBY BYŁ OGIEŃ O TO SIĘ NIE MARTW
Dave
Fri, 01 Jun 2007 - 16:20
Eeeh, czemu w Sosnowcu?
W D.G. naprawdę nie było gdzie? :/
PS. Dobiłem własnie 100-ki... postów oczywiście!
kursor
Fri, 01 Jun 2007 - 23:47
Witam!
Właśnie wrócilem takiej imprezy przy Dniach DG chyba jeszcze nie było !!!!!!!!
Super, idealnie !!!!!!! reggae, reggae, reggae
Show must go on!!!!!!!!
pozdro
Tadzik
Sat, 02 Jun 2007 - 08:49
impreza fajna tylko na początku trochę przeraziła mnie średnia wieku. Później naszczęście małolaty się rozproszyli!
ogólnie trzeba przyznać że miejsce lepsze od zielonej.
Policja się trochę za dużo czepiała przecież wiadomo że jak jest taka impreza to ludzie chcą się też napić. Ale oczywiście jak zaczeli się napierdalać pod sceną to policji nie było. Jak zwykle :) !
kto jeszcze był ?
kursor
Sat, 02 Jun 2007 - 09:21
QUOTE(Tadzik @ Jun 2 2007, 8:49 )

Policja się trochę za dużo czepiała przecież wiadomo że jak jest taka impreza to ludzie chcą się też napić. Ale oczywiście jak zaczeli się napierdalać pod sceną to policji nie było. Jak zwykle :)
nie widziałem nic pod sceną tylko dwóch kolesiów dało sobie po strzale i było po sprawie reszta ich odciągnęła - muzyka reggae nie wyzwala agresji i o to chodzi
pozdro
:)
Sat, 02 Jun 2007 - 10:52
moje oceny:
+ sama scena duzo lepsza niz dawniej
+ umiejscowienie - tym mnie pozytywnie zaskoczyli, spodziewalem sie ze ustawia jak zawsze na parkingu pod Nemo
+ wreszcie mozna bylo jakos odczuc w centrum ze sa dni miasta a nie tylko zobaczyc wracajace tlumy

- zakaz spozywania alkoholu pod scena. Coz to mialo byc? I tak tego nie upilnuja i wyganiali tylko niektorych pechowcow z konca i to najczesciej tych ktorzy pili sobie kulturalnie. Gdzie wlasciwie mzona bylo pic? Bo idzialem jak wypisywali mandat grupce ktora siedziala na lawce 10 m od ogrodka.
- duzo ludzi w parku, a malo pod scena
- i wreszcie najwiekszy dla minus - co bylo jasne oczywiscie od poczatku czyli wykonawcy reggae. Pewnie wielbiciele byli zachwyceni i zaraz niektorzy na mnie sie rzuca. Dla mnie bylo to jednak najwieksza ch***** w historii Dni DG i wolalem sobie pojsc na piwo do Partii

I nie to ze wogole nie lubie reggae, nie slucham i nie lubie sie pobawic. Wczorajszy klimat wogole mi nie pasowal. Pewnie jakbym byl wieksza ekipa, porzadnie sie napil albo i cos jeszcze

to swietnie bym sie tam bawil heh. Ale tak to straszna nedza. Organizatorzy zapomnieli ze to Dni Miasta i impreza dla wszystkich a nie tylko dla najwiekszych fanow reggae. Co innego jakby dzisiaj bylo cos fajnego w nagrode dla reszty a tu znowu bedzie taka nedza.
ewistafo
Sat, 02 Jun 2007 - 11:00
No był, ale kluczył wśród tych z błędnym wzrokiem żeby go nie przyzdepneli. Reggae grały i owszem, pod sceną było chyba najlepiej, tylko te stragany odpustowe trochę. Bardziej by widział coś w rodzaju targu staroci, a przynajmniej także to. W sumie jak ktoś lubi reggae, piwo i stać w kolejce do kibla, było to zapewnione. Innych atrakcji nie zauważył, jeśli nie liczyć tych atrakcyjnych z długimi nogami i dekoltem.
:)
Sat, 02 Jun 2007 - 11:57
trzeba szczegolnie pogratulowac organizatorom zbajerowania nieswiadomych wladz, ze sie na takie gowno sie zgodzily.
Wyszla z tego impreza dla waskiej grupki osob i najeba*** reszty, ktorej bylo zupelnie obojetne kto i jak gra, byle sie naje***
Jeszcze raz brawa dla organizatorow ze zorganziowaly sobie imprezke za publiczne pieniadze tylko dla siebie, kumpli i waskiej grupki.
A dzisiaj ciag dalszy tego gowna. Blue Cafe najwyzej nadawal by sie na jakis support. I nikt mi nie wmowi ze pol roku to za malo zeby zalatwic kogos lepszego. Organizatorzy dali po prostu d*** i urzadzili nam najgorsza ch**** w historii DG
Mod: Nie za dużo tych kropek 
?
Bartek
Sat, 02 Jun 2007 - 12:54
pulsatilla1214, ciiicho

Uśmieszek ma pewnie kaca i dlatego tak narzeka ;-)
:)
Sat, 02 Jun 2007 - 12:56
wlasnie nieprawda. Jakbym sie duuuuzo napil to pewnie by mi sie podobalo
savalas
Sat, 02 Jun 2007 - 13:55
QUOTE(olo @ May 31 2007, 22:49 )

Savalas, obawiam się, że jesteś ignorantem. Utkwiłeś w miejscu i nie masz pojęcia jak rozwija się muzyka REGGAE . Mówiąc najkrócej jak można. Cała wspólczesna muzyka rockowa ma korzenie w rock&rollu i takich sław jak choćby Bill Haley. Muzyka reggae zaś, ma korzenie w tzw. roots reggae. Rock&roll się rozwinął i rozwija i nadal, szufladkowcy pakują go do coraz to inych szufladek, którym nadają nazwy: havy metal, black metal, punk rock, soft rock itd itp. Roots reggae naczelnego ideologa Rastafarai Marleya również się rozwinęło i wykorzystuje trendy tak jak to się ma w pop muzyce . Powstał Dub, Dance Hall, Raga i inne pokrewne gałęzie mające jednak wspólne korzenie (roots). I to własnie ROOTS łączy pulsację, której Ty nie rozumiesz. Masz prawo nie rozumieć, ale nie masz prawa wyśmiewać. A co ma wspólnego Mazowsze z murzynem? odpowiadam FOLK. Definicja słowa FOLK w Wikipedii
co nie zmienia faktu że owe gwiazdeczki które wczoraj wystąpiły w dg, mają tak słaby poziom, że wole iść w niedziele na wodeckiego. Przecież oni niemają nawet poczucia rytmu w swoim raggowaniu
:)
Sat, 02 Jun 2007 - 14:21
QUOTE(picaro @ May 15 2007, 9:26 )

A i jeszcze jedno podpita publicznośc, to się bawi przy wszytskim i gwarantuję, że nawet przy reggae poskaczą i starsi i młodsi (ta muza buja)

czyli juz wystarczy zrobic pijackie igrzyska i wszyscy powinni byc happy?
Na takie cos to szkoda kasy i jesli za rok ma byc podobnie to lepiej sobie darowac i nie robic drugi raz pogrzebu tej imprezie.
Pozostalo jeszcze dzisiaj zaprosic mieszkancow na stype.
Bardzo podupadla ranga i jakosc Dni DG. Teraz to spokojnie juz mozna sie rownac z Bedzinem. Szczescie ze u nas nie ma zamku bo mielibysmy jeszcze coroczny szturm rycerzy heh
savalas
Sat, 02 Jun 2007 - 14:49
no imprezy tematyczne z zespołami które interesują 5 osób na krzyż to można w klubach robić, a nie jako koncert główny, albo na małej scenie. A jak już ma być reagge to niech ktoś się chociaż na solar wybierze przed koncertem.
michu
Sat, 02 Jun 2007 - 16:43
muzyka - kwestia gustu, na ósmy cud świata nie liczyłem bo imprezy typu dni miasta mają swoja specyfikę, ale wydawało mi się, że publika pod sceną sie nieźle bawiła. Co do zespołów to na Libero nie zdązyłem więc się nie wypowiadam, konopiansi jak dla mnie w porządku (ale gościa od nagłośnienia bym rozstrzelał), Managa mi nie podeszła (moze za krótko grają i duzo przed nimi), Vavamuffin - nieźle, chociać jak byli mniej znani grali lepsze koncerty.
Organizacyjnie - przegięcie z nadgorliwą ochroną, nie wiem, czy w przyszłym roku -o ile lokalizacja pozostanie- mieszkańcy ul. Królowej Jadwigi nie oprotestują, bo po 22 było głośno.
Najlepiej się udała imoreza w Nietoperzu - szkoda , że musiałem po 1 wracać do domu....
:)
Sat, 02 Jun 2007 - 22:48
organizatorzy chyba przewidzieli pogode

ale i tak az przykro ze tak teraz leje, przed chwila chyba skonczyly sie sztuczne ognie
savalas
Sat, 02 Jun 2007 - 23:30
przecież to tradycja że w dg na dni dąbrowy pada, za to na boże ciało jest upał hahahaha
jaro36
Sun, 03 Jun 2007 - 11:01
Dni Miasta kilka plusów i minusów -duzy plus to lokalizacja naprawde ktos wrescie pomysla aby przeniesc z Zielonej do Centrum

jesli chodzi o czesc artystyczna pozostawia wiele do zyczenia jesli chodzi o wykonawców ale napewno wiele osób bylo zadowolonych

wielki minus komandosi z napisem ochrona na plecach nie wiem zart czy co

drugi wielki minus pijana mlodziez w wieku 15-18 lat poprostu brak jakiej kolwiek kontroli jesli chodzi o sprzedaz alkoholu nieletnim i rzucanie butelkami po piwie gdzie popadnie
wykształciuch
Sun, 03 Jun 2007 - 11:58
a mnie tam sie podobało, bez porównania z innymi burackimi "dniami" na zielonej, muzyka 1.06 extra, nie jakies głupie dicho czy inny wodecki. Ochrony było sporo i BARDZO DOBRZE - pijane dzieciory wylatywały jak z procy. Ja sobie przyniosłem piwka w plecaku i nikt sie nie czepiał. 2 i 3 06 olewam bo to już straszne badziewie. Brawa dla ograznizatorów za 1.06. pozdro
Arbas
Sun, 03 Jun 2007 - 12:38
Szanowni Organizatorzy!
Zlitujcie się nad okolicznymi mieszkańcami!
Imprezy na Zielonej nikomu nie zakłócały spokoju.
Może w przyszłym roku zaangażować jasnowidza, który podpowie termin, lokalizację i przepowie pogodę?
ewistafo
Sun, 03 Jun 2007 - 13:51
Wykształciuch-burackie to jest przynoszenie piwa w plecaku, napić się można i powinno normalnie a nie z papierowej torebki, tylko tak można się nauczyć kultury picia, gdyby nie było na takich imprezach nawalonych, zaczepliwych gówniarzy to i ochroniarze by się nie czepiali piwoszy, a ludzie się bawili a nie szukali chryi.
Lokalizacja dobra, nie ma co jęczeć żeby na przyszły rok zrobić to na Marsie, może właśnie przeniesienie Dni Dąbrowy do centrum trochę ukulturalni tą imprezę i wciągnie szersze grono mieszkańców do zabawy i wypoczynku skupiając ich chociaż trochę wokół Miasta.
:)
Sun, 03 Jun 2007 - 14:01
a nikt nie napisal jak bylo wczoraj. Nikt z was nie byl?

pewnie nieudane przez pogode
wykształciuch
Sun, 03 Jun 2007 - 14:07
ewistafo , a co jest złego w tym że ktos kto lubi pifko przynosi sobie swoje, siada na kocyku i sączy, a nie chce pic siurów z woda w 0,4 plastiku, albo płacic piatala za ciepłą puszke????(byłem na wielu imprezach plenerowych nie tylko w Polsce i to jest normalne) nie piłem w żadnej torebce i nikt sie mnie o to nie czepiał, a głupoty piszesz albo za krótko w dg żyjesz marząc żeby na "dniach" nie było wkurw....jących gówniarzy. ochrona musi być! ma być ich dużo i mają być skuteczni.
ewistafo
Sun, 03 Jun 2007 - 15:08
Wykształciuch, z tymi siuchami w plazdiku masz rację, a co do normalnego towarzystwa na dniach DG-no to co pomarzyć nie wolno. Zobaczymy jak będzie dzisiaj, repertuar jakby dla postaci z podręczników historii.
muzzy
Mon, 04 Jun 2007 - 09:52
QUOTE(Arbas @ Jun 3 2007, 12:38 )

Imprezy na Zielonej nikomu nie zakłócały spokoju.
Jak ktoś mieszka bliżej Zielonej, to zakłócały - uwierz mi :)
pozdro
Muzzy
ewistafo
Mon, 04 Jun 2007 - 10:47
Ludzie coś za coś, nie można łączyć społeczności miasta robiąc takie imprezy gdzieś w dziczy, gdzie się nie będzie chciało dojechać, dojść, dolecieć. Widziałem dużą różnorodność gości tej imprezy, można było do późna pobyć i bez strachu wrócić. Poczucie mieszkańców że to dni Naszej Dąbrowy Górniczej-bezcenne, za resztę zapłacisz kartą itd.
Dave
Mon, 04 Jun 2007 - 11:01
Eeeh, co nick to inne zdanie o dniach D.G. - zwłaszcza o piątku.
No to teraz moje przemyślenia:
1) w piątek byłem tylko na chwilkę koło 20-ej rowerkiem zajrzeć - klimaty reggae mnie nie interesują, zresztą nie miałem z kim iść wtedy. Frekwencja taka sobie, ale wcale nie większa ani dużo mniejsza niż w następnych dniach. Nie wiem, czemu ktoś narzeka na nagłośnienie - ja ze swojego pokoju z widokiem na Będzin na MDC Północ słyszałem i to dość wyraźnie muzę jeszcze o 23.15!

- a więc grali dłuuugo i głośno ;-)
2) w sobotę byłem z niewielką ekipką od ok. 19:30 do końca (wtedy to zaczęło potwornie lać!

) - piwek się kilka napiłem (w ogródku), karczek pyszny zjadłem, chwilę pod tą "gwiazdą" wieczoru postałem, pokaz ogni (króciutki, wg, mnie cinki) obejrzałem i do domu.
3) w niedzielę byłem z 2 godzinki też na piwku i popatrzeć na orkiestrę Górnego i kwartet RAMPA. Jak się mozna było spodziewać, wiek widzów całkowicie odmienny od pozostałych dwóch dni. Koncert i występ nawet OK - można było pośpiewać, pobujać się a czasem poskakać. Tyllko już na sam koniec koncertu wtargneła blisko scenu jakas kilkuosobowa grupka debilnych "kibiców" z szalikami i się darli (to jeszcze ujdzie),
a za chwilę któryś z nich... ciepnął puszką z piwem (otwartą) w stronę sceny! 
Nooo i po ptokach! Pan Zbigniew Góny wyraził smutek, że tak się żegna ich zespół i "przeprosił" resztę widzów za "tego pana z bandy", odśpiewali jeszcze utwór na zakończenie i z fatalnym zdaniem o nas opuścili scenę

Ogólnie: pogoda - wiadomo jaka, choć jeszcze gorsza mogła być, to i tak spłoszyła wielu widzów zapewne. Brak większych aktów chuligańskich i bojatyk, poza opisaną wyżej przeze mnie. Fajnie, że dni D.G. trwały 3 dni (rok temu na 90-lecie miasta 2, a z kijową niedzielą powiedziałbym, że nawet 1!

), zespoły na ogół dla każdego, choć Blue Cafe to stanowczo nie dla mnie, zwłaszcze ze jakieś 3 tygodnie temu byli w Zagórzu już, reggae nie słucham to nie wiem - ale ci co narzekają, to się im dziwię...
Krawiec
Tue, 05 Jun 2007 - 10:30

foto:zi
Jak dla mnie 1.06 też był ok., zwłaszcza, że grała czeladzko-sosnowiecka kapela reggae/ska KONOPIANS. Z Papciem na drumach brzmią zdecydowanie ciekawiej. Szkoda, że Brylewskiego na stałe nie zaadoptowali ale z tego co wiem legenda polskiego punkrocka i reggae (Armia, Izreael, Tilt) pojawia się coraz częściej w Sosnowcu.
Scena, miejsce i nagłośnienie na duży +
Kobra
Tue, 05 Jun 2007 - 14:21
Dni DG. ,mimo fatalnej aury, obserwowałam w sporym gronie rodziny i znajomych (wszyscy "zażarci" melomani).Widzieliśmy to i owo, ale oceniać nie będę, gdyż szanuję ludzi zdolnych, nawet jeśli im się tylko tak wydaje:). Wykonawcy się starali i jest ok. Nasza "ekipa" liczyła jednak na występ dąbrowskiego big-bandu (z PKZ), bo słyszeliśmy ten zespół kilka razy i jest to po prostu muzyczna extraklasa! Niestety, spotkał nas srogi zawód, bo grupa ta podczas Dni Dąbrowy nie pokazała się wcale!!! Panowie muzycy! Czyżby wystraszył Was padający deszcz???Jedni mogli zmoknąć, a wy nie?! Z cukru jesteście, czy co?! Panie Dyrektorze Perz! Czemu Pan nie zagonił swoich chłopaków do roboty?Bali się,że zmokną im trąbki i saksofony? Czujemy się wystawieni do wiatru!!! Czekaliśmy na ich występ od pamiętnego koncertu noworocznego, a tu ....blada.Protestujemy!!!! Jeśli jednak powód ich nieobecności był inny ( dowiemy się, oj dowiemy:), to protestujemy podwójnie!!!! Nie chce nam się wierzyć, że "cudze chwalicie (i im płacicie), swego nie znacie......".
Ps.Jesteśmy b.podbudowani zapowiedziami p.Naczelnika Bazylaka "by pieniądze faktycznie były wykorzystywane na ofertę kulturalną dla mieszkańców". Trzymamy za słowo Panie Naczelniku i życzymy sukcesów Panu i artystom z naszego miasta (big-bandowi dezerterów zwłaszcza). Będziemy, mimo ewidentnej "zdrady", nadal im kibicować i czekamy na ich koncerty!!!
sharon
Tue, 05 Jun 2007 - 23:23
No nareszcie się tu dopchałam
Pomimo padającego deszczu i beznadziejnej pogody to w sumie dni Dąbrowy mi się podobały fajna muza i atmosfera spędzona na zabawie i wyluzowaniu po ciężkim tygodniu pracy ale jest jedno ale, które niestety nie mogę puścić bez oddzewu. Jako fotograf co prawda amator przez duże A muszę o tym powiedzieć. Nie wolno było robić na koncercie Blue Cafe żadnych fotek tak samo jak było zabronione nagrywanie. Nie wiem czyj to był beznadziejny pomysł organizatorów, władz czy gwiazdki no ale w to już nie wnikam grunt że był zakaz i na zmiane raz z jednym ochroniarzem a raz z drugim ganiałam się po całym placu żeby zrobić kilka ujęć. Na jakiejkolwiek imprezie gdzie bywałam nikt nigdy nie wpadł na tak bezsensowny pomysł no ludzie no co to jest Blue Cafe to zabytek czy co, że błysk flesza szkodzi na urodę?? Na żadnych dniach miasta (a zwiedziłam już trochę) nikt nie wpadł na tak jeszcze raz podkreślam idiotyczny pomysł jak zakaz fotografowania a poza tym było super no jakby się jeszcze pogoda poprawiła to już byłoby całkiem całkiem
Mam nadzieję, że się tu jeszcze pojawię a na imprezach plenerowych napewno bo macie super takie zabawy ale wyczucia trochę. Niestety ochroniarze którzy mnie gonili nie zostali ujęci na fotkach ale mam za to coś innego mam nadzieję równie atrakcyjnego, sorry za jakość ale nie jest łatwo fotografować w biegu
reszta fotek jeśli bylibyście zainteresowani jest na

www.picasaweb.google.pl/sharonkaa
Czekam na kolejną imprezę
mieszkanka
Thu, 07 Jun 2007 - 14:21
Dni Dąbrowy wg mnie w tym roku były totalnym niewypałem. Jeżeli nie słuchasz muzyki - nie masz co robić. Taki jest wniosek.
Gofry? 6 zł. Gratulacje dla ludzi chcących zarobić. Zamiast dać lekko niżej i skusić większą ilość osób do zakupienia gofra to dają wyższe ceny i liczą na idiotów, co im kasy nie szkoda.
Byłam tylko w pierwszy dzień. Moje zadanie? Robiłam zdjęcia znajomym, który chcieli mieć pamiątkę. Ogółem zmyłam się około 20.30, bo Vavamuffin słuchałam z okien mojego pokoju (centrum). Nie żałuję, że nie poszłam w następnych dniach.
picaro
Thu, 07 Jun 2007 - 19:03
pani Wiolu chciałem tylko powiedzieć, że przykładowo można było w samym parku Hallera, brać czynny udział warsztatach plastycznych, tanecznych, języka migowego popatrzeć na karateków, a także na ich stoisku spróbować swoich sił, porzucać beretem, oponą, grać w piłę, tenisa itd. pooglądać występy na małej scenie dzieciaków i seniorów. Nawet ciśnienie można było zmierzyć na stoisku medycznym. Było także stoisko muzeum, pttk jak i biblioteki (tanie książki), ponad to w bibliotece były wykłady (m.in. tematy ekologiczne z udziałem organizacji pozarządowych). Dodatkowe atrakcje były także na pogorii jak i zielonej. A i można było się napić piwa niestety tylko w ogródku piwnym jak i coś tam zjeść. A i w sobotę to np. można było się pośmiać na BARDZO DOBRYM występie naszego kabaretu DNO. Dzieciaki mogły sobie na dmuchanych zjeżdżalniach poszaleć jak i na karuzeli się pokręcić i poskakać na tych gumach. Byli także klauni ( także na szczudłach) którzy bawili się z dziećmi. Troszkę już rzeczy wymieniłem, a i pewnie było tego więcej, ale jakoś mi umkneło
szkoda że pani nie wpadła w inne dni, ale cóż i tak się sporo osób tam przewinęło i myślę że oprócz muzyki mieli co robić jeśli tylko chcieli.
a i niech mi pani wierzy że dźwięki które pani słyszała w domu nie były tak dobre jak pod sceną, bowiem i klimat był tam fajny a i samo nagłośnienie było tak ustawione by nie niosło w siną dal

choć oczywiście coś tam pewnie było słychać
i nie bardzo wiem dlaczego pani twierdzi, że coś jest nie wypałem skoro pani nie wiele widziała. Ale rozumiem to bo wielu ludzi lubi narzekać, jakoś im z tym lepiej, a szkoda
mieszkanka
Thu, 07 Jun 2007 - 20:50
Proszę mi uwierzyć, że widziałam dużo. Owszem, było dużo występów, dużo atrakcji dla DZIECI, a co dla tych starszych? Ja miałam okazję oglądać tylko masę pijanej, nieletniej młodzieży i ochronę, która w ogóle na to nie reagowała. Miałam okazję widzieć, jak pijani mężczyźni wdawali się w bójki.
Wiele atrakcji, które Pan przedstawił są tylko częścią wielkiej scenerii, która dalej nie wyjaśnia, dlaczego ja nie miałam co robić? Jedynym cieszącym mnie widokiem były pary, spacerujące i szczęśliwe...
kursor
Thu, 07 Jun 2007 - 22:23
Witam!
myślę, że dni Dąbrowy były co najmniej udane. To, że Park Hallera zapełniał się w parę minut gdy tylko nie padało, to że można było poczuć przejeżdżając przez DG że to jest święto tego miasta, że po każdym dniu park był czysty, że przyjeżdżając do Parku nie bałem się o samochód zostawiając go na jednym z kilku oświetlonych parkingów, a także że mała scena dała szanse na pokazanie się wielu młodym artystom czasami amatorom stawiających pierwsze kroki......
przypomnijcie sobie że jeszcze w tamtym roku Dni Dąbrowy były zagrożone czy będą w ogóle i były okrojone na maxa więc .....
Ta impreza w oczach wielu była udana.
pozdro
kilka fotek dla tych co byli tam chwil kilka może czasem za mało aby rozpisywać tu elaboraty o atmosferze, miejscu itp.
Kliknij, aby zobaczyć załącznikKliknij, aby zobaczyć załącznikKliknij, aby zobaczyć załącznik
picaro
Tue, 12 Jun 2007 - 08:28
Pani Wiolu a jeśli można wiedzieć to co panią by interesowało na takich dniach? jakieś propozycję?
a i z tego co się zorientowałem to jest pani przedstawicielką Vivy w DG, dlaczego państwo nie wystawili jakieegoś namiotu reklamowego? wystarczyło się skontaktować z organizatorem. no i wzasadzie pytanie uczestniczyła pani z w wykładach z organizacjami pozarządowymi prowadzonymi w bibliotece ?
militarius
Tue, 12 Jun 2007 - 11:24
QUOTE(Kobra @ Jun 5 2007, 14:21 )

Dni DG. ,mimo fatalnej aury, obserwowałam w sporym gronie rodziny i znajomych (wszyscy "zażarci" melomani).Widzieliśmy to i owo, ale oceniać nie będę, gdyż szanuję ludzi zdolnych, nawet jeśli im się tylko tak wydaje:). Wykonawcy się starali i jest ok. Nasza "ekipa" liczyła jednak na występ dąbrowskiego big-bandu (z PKZ), bo słyszeliśmy ten zespół kilka razy i jest to po prostu muzyczna extraklasa! Niestety, spotkał nas srogi zawód, bo grupa ta podczas Dni Dąbrowy nie pokazała się wcale!!! Panowie muzycy! Czyżby wystraszył Was padający deszcz???Jedni mogli zmoknąć, a wy nie?! Z cukru jesteście, czy co?! Panie Dyrektorze Perz! Czemu Pan nie zagonił swoich chłopaków do roboty?Bali się,że zmokną im trąbki i saksofony? Czujemy się wystawieni do wiatru!!! Czekaliśmy na ich występ od pamiętnego koncertu noworocznego, a tu ....blada.Protestujemy!!!! Jeśli jednak powód ich nieobecności był inny ( dowiemy się, oj dowiemy:), to protestujemy podwójnie!!!! Nie chce nam się wierzyć, że "cudze chwalicie (i im płacicie), swego nie znacie......".
Ps.Jesteśmy b.podbudowani zapowiedziami p.Naczelnika Bazylaka "by pieniądze faktycznie były wykorzystywane na ofertę kulturalną dla mieszkańców". Trzymamy za słowo Panie Naczelniku i życzymy sukcesów Panu i artystom z naszego miasta (big-bandowi dezerterów zwłaszcza). Będziemy, mimo ewidentnej "zdrady", nadal im kibicować i czekamy na ich koncerty!!!
Jako członek wspomnianego powyżej Sojka Bandu (Big band) chciałbym serdecznie przeprosić za to, że tegoroczne Dni Dąbrowy Górniczej odbyły się bez naszego udziału. Przykro o tym mówić ale to, że Sojka Band nie wystąpił na Dniach Dąbrowy nie jest winą samego bandu. Po prostu nie zostaliśmy zaproszeni na tę imprezę. Dni Dąbrowy są największą imprezą plenerową w Dąbrowie i zespół cały rok przygotowuje się do tego występu. Wiemy, że duże grono mieszkańców naszego miasta i regionu są fanami tego typu muzyki i o nich to myślimy przygotowując repertuar big bandowy standardów muzyki rozrywkowej i jazzowej. Niestety w tym roku nie wzięto nas pod uwagę organizując tą imprezę, a myślę, że w pierwszej kolejności miasto powinno zaprezentować to co mają w temacie kultury dobrego. Co tu dalej mówić. Po prostu czekamy aż w końcu ktoś kompetentny w sprawach kultury zainteresuje się naszą grupą i w końcu da posłuchać mieszkańcom Dąbrowy jak gra i śpiewa Sojka Band.
Pozdrawiam fanów Sojka Band
Kobra
Tue, 12 Jun 2007 - 14:29
QUOTE(militarius @ Jun 12 2007, 8:24 )

Jako członek wspomnianego powyżej Sojka Bandu (Big band) chciałbym serdecznie przeprosić za to, że tegoroczne Dni Dąbrowy Górniczej odbyły się bez naszego udziału. Przykro o tym mówić ale to, że Sojka Band nie wystąpił na Dniach Dąbrowy nie jest winą samego bandu. Po prostu nie zostaliśmy zaproszeni na tę imprezę. Dni Dąbrowy są największą imprezą plenerową w Dąbrowie i zespół cały rok przygotowuje się do tego występu. Wiemy, że duże grono mieszkańców naszego miasta i regionu są fanami tego typu muzyki i o nich to myślimy przygotowując repertuar big bandowy standardów muzyki rozrywkowej i jazzowej. Niestety w tym roku nie wzięto nas pod uwagę organizując tą imprezę, a myślę, że w pierwszej kolejności miasto powinno zaprezentować to co mają w temacie kultury dobrego. Co tu dalej mówić. Po prostu czekamy aż w końcu ktoś kompetentny w sprawach kultury zainteresuje się naszą grupą i w końcu da posłuchać mieszkańcom Dąbrowy jak gra i śpiewa Sojka Band.
Pozdrawiam fanów Sojka Band
No to wszystko jasne! Liczyłam, że na nurtujace nas pytanie odpowie dobrze zorientowany w temacie PKZ Picaro, albo ktoś z organizatorów (czyli m.in. Picaro, jak myślę). Niestety...Czyżby temat tabu?. Dziękuję, że Pan zabrał głos w tej sprawie , bo bezpodstawnie Wam się oberwało.Przepraszam! Komentarz mój bedzie w tej sytuacji wyjątkowo krótki: WSTYD, ŻENADA i.............szkoda gadać!!!! Wszystkich muzyków pozdrawiam serdecznie, życzę Panom, ku naszej uciesze i zgryzocie innych: Wieeeelkich Sukcesów, coraz więcej fanów oraz zwierzchników, którzy potrafią docenić Wasz talent i kunszt muzyczny. Mam nadzieję,że nigdy więcej nikt nie będzie podcinał Wam skrzydeł i nie dacie zepchnąć się na margines kultury w Dąbrowie. Jesteśmy z Wami i bardzo niecierpliwie czekamy na Wasze występy!
picaro
Tue, 12 Jun 2007 - 14:57
to nie jest temat tabu

a na tyle co się zorientowałem to jakoś terminy się nie spasowały w dzień na który był przewidziany koncert, tak więc jestem zdziwiony zamieszczona tu informacją, ale niechce wprowadzać jakiegoś zamieszania skoro członek zespołu twierdzi, że tak było
kursor
Sat, 07 Jul 2007 - 13:34
Witam!
Tak trochę OT:
dzisiaj jechałem sobie samochodem i na billboardach zauważyłem motyw znany mi z plakatu Dni Dąbrowy. Co się okazuję to kampania promocyjna CH Plejada.
Dobrze widzieć że pomysły z Dąbrowy są naśladowane gdzie indziej.
pozdro
picaro
Fri, 13 Jul 2007 - 10:21
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.