Nie wiem jaka grubość dokładnie w cm, ale jak byłem w Wigilię to koleś śmigał około 15 m od brzegu bez stresu więc raczej grubo.

PS. Mowa o trójce

Dzisiaj po zebranku Klubu Kibica, poszedłem sobie do centrum na autobusik :). Jako, że nie wiedziałem kiedy będzie autobus(bo ktoś zarąbał rozkład ) to sobie popatrzałem troszke na lodowisko :). Ozdoby wokół są faktycznie fantastyczne, muzyka przez chwile była tandetna, ale to dlatego, że radio leciało. Kilka osób śmigało po lodowisku (w sumie jak kto chciał ;p, i było paru nowicjuszy co ledwo ustać mogli). Ogólnie lodowisko na wielki plus :)

Co do pogorii kiedyś myślałem, by tam się wybrać w zime i zobaczyć jak to wszystko wygląda, ale jakoś nigdy czasu nie mogłem znaleźć...

Niektóre linie ulegają zmianie od nowego roku więc może KZK wymienia rozkłady.. wiec bez nerw szer

Co do lodowiska, to jazda przy radiu.. jak dla mnie porażka.. No już tak mówie że trzeba sie wybrać i trzeba.. w końcu to zrealizować.. Pojeżdże, to dopiero ocenie całokształt..

pewnie kolega skoro jeździ po płytach syntetycznych pewnie wolałby słuchać płyt :)

tylko nie wiem czy winylowych czy CD...

pozdro

Dla mnie muzyka leci trochę za cicho, wiadomo że nie można przesadzać, no ale przydało by się ciut głośniej :)

a dzis bylem na pogorii 3 :) poprostu wypas.. tam to mozna poszalec na lyzwach :) no i nie spodziewalem sie ze bedzie tyle ludzi smigalo :)

Ale to jednak zawsze ryzyko...teraz mamy temp. ujemne ale jak przyjdą roztopy a ktoś wejdzie na lód...

no niestet kazde wyjscie na lod to ryzko.. :) zreszta 1 raz smigam po lodzie i najadlem sie dzis strachu jak taki dziwny odglos spod lodu lecial w moja strone a pozniej poszlo dalej :) chba jakies pekniecie czy cos. nie wiem nie znam sie :) ale dziwne uczucie dlatego 20 m od brzegu najdalej

nie wiem jaka grubosc ma lod ale podobno bezpiecznie mozna chodzic od 10 cm, a 40 cm to juz mminu busik moze wjechac :)

No tak ale zauważ że grubość lodu lokalnie może się zmieniać...radze zachować bezpieczną odległość od brzegu...

Na Pogorii bym się nie obawiał. Co roku jakieś "debile" śmigają autkami po lodzie (nie tylko maluchami)..
Ale jeszcze bym z odjeżdżaniem za daleko od brzegu poczekał. Zresztą nie byłem jeszcze w obecną zimę na Pogorii, zresztą na Zielonej też, więc nie znam aktualnej sytuacji. Będzie odpowiednia pogoda na spacerek (padający śnieżek, -2st) i trochę czasu to trzeba będzie się wybrać..
Na łyżwy pod PKZ też się wybieram i ciągle nie mogę jakoś tam dojść..
Wrrr. i pomyśleć że to brak czasu dla: "15 min wstydu, za to tytuł na całe życie".

łyżwy może i fajne, ale nie ma to jak rowerem poszaleć, ostatnio byłem na podze i jazda była extra

fotka nddg:
http://www.dabrowa.pl/DG_FOTO_2007/2007122..._lodowisko+.jpg

tu dobrze widac ze mozna bylo zrobic wieksze. Po lewej stronie na miejscu budek az do latarni, a budki jeszcze bardziej na lewo

A kubek gorącej herbaty lub kawy można przy lodowisku kupić?

Nie można! Za dużo byś chciał!
Ale z drugiej strony, odpowiednio duży termos, kubki, cukier w porcjach i herbata w torebkach - to chyba nie aż taki duży wysiłek i można by pomyśleć na takim rozwiązaniem? :)

Co tu mysleć?! Do dzieła!

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4805459.html

a syntetyczne gdzies sa?

Jak patrzę na lodowisko to wszystko wydaje się ładnie i pięknie, na dworze mróz, świecące choinki i jest naprawdę fajnie, aleeee...
... jeśli ma to być lodowisko całoroczne, to za kilka tygodni przymrozki ustapią i zacznie padać deszcz i chętnych do ślizgania będzie mało, jeśli wogóle ktoś się pojawi, a wtedy przysałoby się zadaszenie, chociaż takie:

bo nawet latem, jak pada to sredni przyjemnie jest smigać przemoczony, a co dopiero w długich okresach przejściowych wiosennych i jesiennych.
Ciekawe czy ktoś pomyślał o takim rozwiązaniu?

ok, właśnie wróciłam z lodowiska, takiej chały w życiu nie widziałam! jeżdżę na łyżwach od kilku lat, a tutaj wchodzę, płacę 10 zł za łyżwy które w ogóle nie są naostrzone... panie w wypożyczalni stwierdziły, że na tej nawierzchni szybko tępią się łyżwy ale to woła o pomstę do nieba....
jeśli ktokolwiek chce nauczyć sie jeździć na łyżwach to nie tutaj i nie na tym sprzęcie...
dostałam informacje, że łyżwy są ostrzone co 3 dni i nie na miejscu tylko gdzieś są zawożone... wstyd
na tym lodowisku można nabawić sie tylko brudnych plam na kolanach bo o czystości tej nawierzchni można zapomnieć

kupię łyżwy, naostrzę i wtedy jeszcze raz spróbuję

ps: trzeba mieć siatkę na buty!

Ja tam na łyżwach nie jeżdżę, ale jak robiłem rundkę po zbiornikach to na p3, p1 i na Kuźnicy pare osób śmigało - sam nieco łaziłem po lodzie - miał tak z 20cm :)

Fajna sprawa

No to ciekawe czy mamy Super-Glide czy przestarzale???



W Sosnowcu na Zimowym lyzwy z wypozyczalni tez nieostre i zle sie jezdzi. Wlasne mozna tam naostrzyc za oplata ale zawsze byla kolejka

Wczoraj prosto ze sklepu pojechałem na "trójeczkę" pośmigać na nieśmiganych niuwkach. Rewelacja. Kiedyś przejechałem to jeziorko na rowerze w poprzek, teraz prawie, że na łyżwach. Cóś pięknego. W tygodniu jak przestanie padać podjadę pod PKZ. Opowiem.

Byl ktos ostatnio na lodowisku??Jak tak niech powie czy cos sie polepszylo z jakoscia tego czegos po czym sie jezdzi ,bo jezeli jest jak bylo w okresie swiatecznym to niemam po co tam jechac

Ja byłem przedwczoraj i słabiutko jest niestety, pierwszy raz byłem na łyżwach i jak już zacząłem łapać o co chodzi to rozwinięcie większych prędkości uniemożliwiały nieostre łyżwy. Ogólne wrażenie słabe, i nie widze nic wspaniałego w jeździe na łyżwach zwłaszcza po tym lodowichu z łyżwami z wypożyczalni

PS. Pierwszy raz, a udało się obejść bez gleby

ja bywam dosyć często na lodowisku w centrum i dla mnie wrażenia jak najbardziej pozytywne. Wiadomo ze nie jeździ się tak jak na lodzie ale dla mnie za dużej różnicy niema poślizg na tym czymś OK

Co do Lodowiska, to ktoś wcześniej powiedział o zadaszeniu... Takie musi być, było to widać choćby wczoraj... Deszcz lał, a nikogo na lodowisku ;p. Nie wiem jak z wodą, czy się tam zbierała czy jakieś dziurawe to lodowisko i wypłyneła =]

Widziałem wczoraj to lodowisko, dwie osoby na krzyż i do tego pełno kałuż na nim

Na samym lodowisku nie byłem jeszcze ale codziennie przechodzę obok i zauważyłem, że jak jest choć trochę mokro to ludzie się tam bardzo męczą, zamiast się ślizgać praktycznie chodzą robiąc dobrą minę to złej gry a wygląda to żałośnie niestety. Poza tym strasznie brudna ta "tafla"jest, nie wiem czy taki już jej "urok" czy może nieodpowiednio się o nią dba ale nie wygląda to zachęcająco imho.

Nasze lodowisko było dzisiaj pokazane w Aktualnościach o 18:00 na TVP3 Zachwalali po niebiosa, że takie syntetyczne w Polsce jest tylko w Krakowie i Warszawie, a także modne w Europie Zachodniej. Mówili również że od marca ma zostać przeniesione na Pogorię (chyba III)

Oglądałem to wydanie właśnie =]. Szkoda tylko, że powiedzieli o nim tak późno ;p. Co do przenosin to tak nad Pogorię 3 .

Pewno w okolice parkingu. Choć myslę że lepiej było by mu na Zielonej.

Dorobiliby najpierw zadaszenie
A nasze lodowisko takie malutkie w sumie nie jest. Byłem w styczniu w Londynie i tam mają niewiele większe
Swoją drogą ciekawe czy ludzie będą tam jeździć latem.

Pewne jest to, ze ludzie nad Pogorie z łyżwami chodzić nie będą ;p... Więc jeśli chcą zarabiać na tym to musza zmniejszyć cene wypożyczenia...

No ponoc normalnie jest za ok. 6zł a nie 10....kto by tam dal 10zl latem za lyzwy, wogole jakos nie czuje klimatu w upale 30+ z lyzwami na nogach jeszcze bez zadaszenia.....

Fakt... Chyba, że by to lodowisko na tafli wody położyli ^^... No zobaczymy jak to będzie prosperować. na dzień dzisiejszy nie widze przyszłości dla tego lodowiska...

ja byłem 2 razy... i wiecej tam nie zawitam, ponieważ szkoda mi łyżew, zbyt szybko się tępią

Na stronie CSiR jest ankieta dot. nowej lokalizacji lodowiska.
Gdzie według Was bedzie najlepiej ?
Imho uważam, że w parku na placyku przy placu zabaw na półkolu byłoby najlepiej, bo zabezpieczając lodowisko (moze w koncu jakaś kamera !) udałoby sie powstrzymac dewastację samego placu, a w przyszłości lepiej go wyposażyć w inne atrakcyjne dla dzieci urządzenia.
Koniecznie pomyślałbym o zasaszeniu lodowiska.

racja. przeniesienie w okolice Pogorii lub Parku Zielona spowoduje, że lodowisko nie bedzie wykorzystywane. Myslę, że albo w Parku (podejrzewam, że nadal musiałoby być chronione - więc w ten sposób plac zabaw też byłby pilnowany) albo trzeba je na wiosnę rozmontować i poczekac do kolejnej zimy.

No, chyba, że nagle znajdzie się spora grupa miłosników "śmigania" po lodzie - np po kolejnej odsłonie jakiegoś szoł w tv.

no w parku dużo lepiej lepszy dojazd i tam zrobiłby się mały park sportowy:)

jak czynne i jaka cena za 1h jest za lodowisko

tylko nie wiem jak zostanie rozwiązany problem wody potrzebnej zdaje się do czyszczenia tego lodowiska, bo w tej chwili panowie z CSiRu wodę pobierają z PKZ A w parku? musiało by stanąć gdzieś w pobliżu Hali albo aquaparku, albo jakiś samochód z wodą?

no więc właśnie dlatego zagłosowałam na lodowisko przed aquaparkiem

Jak dla mnie to tylko w parku, w dodatku nie jestem przekonany czy tak głęboko schowane, że aż tam na placu zabaw. Za choinką, przy wejściu do parku jest sporo miejsca, wszystko na widoku, bliziutko z autobusu itd..
Ciekawe czy chociaż przez tą paskudną pogodę to lodowisko coś zarobiło.. Jak tu jeździć jak pada a na lodowisku syf. Koniecznie muszą wymyśleć jakieś zadaszenie..

A swoją drogą - czy ze względów lodowiska mamy nadal święta w mieście? Dziś jest już 9. luty a choinki nadal świecą....parodia normalnie. Wczoraj przyjrzałem się nieco "lodowisku" i były może ze 4 osoby z czego 3 to dzieci w wieku ok. 7 lat...

Też zastanawiam się właśnie nad choinkami. A najlepsze jest to, że od 2 lutego nie można śpiewać kolęd, więc "gadżetów" świątecznych wystawiać już chyba też nie można.

Czepiacie się Centrum urodą nie grzeszy (mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni) i chociaż ładne choinki je zdobią

Witam!

Jak dla mnie to lodowisko powinno znaleźć się obok Nemo a na 2 letnie miesiące na Pogorię III i znowu obok Nemo aż do zimy.

pozdrawiam

Po co latem na PIII? Pod Nemo przez caly rok i juz.

no już to widzę, jak będą przenosić 3 razy do roku lodowisko

To lodowisko jest pikusiowate do składania, niech więc przenoszą. Jak dla mnie w lato na PIII może być, tam w słoneczny dzień więcej ludzi niż w centrum..

Dziś telewizornia podała, że w jednym z miast (Jelenia Góra?) powstało podobne, syntetyczne lodowisko do naszego. Podano również cenę - 200 000 zł. Wieść gminna i prasowa niesie, że nasze kosztowało niestety ponad 3 razy drożej tj. aż 760 000 zł! Skąd taka różnica?! 560 000 zł to niebagatelna kwota.
Jeśli obydwa lodowiska mają podobną powierzchnię kto odpowiada za ....? Właśnie za co?
Do dziś nasze lodowisko bardzo mi się podobało. Teraz znacznie mniej...

A podali tam powierzchnie i jest taka sama? Moze tam maja syntetyczne starego typu?
Szczescie ze 500 tys dal ArcelorMittal

Wypadaloby juz nie zapalac choinek, a najlepiej zdjac z nich lampki.