
Nowa uczelnia werbuje żaków bez ministerialnego pozwolenia
dziś
Społeczna Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Zarządzania z Łodzi reklamuje się wśród maturzystów w Dąbrowie Górniczej jako wiarygodna szkoła. Zaprasza do studiowania na czterech kierunkach. Zajęcia mają się odbywać od października br. w pomieszczeniach budynku Zespołu Szkół Zawodowych Sztygarka, które na podstawie listu intencyjnego wskazały lokalne władze, wiążąc się trzyletnim porozumieniem.
Okazuje się jednak, że łódzka uczelnia nie ma pozwolenia na utworzenie Wydziału Zamiejscowego w tym mieście. Werbuje też żaków na te same zajęcia, które już od kilku lat są w ofercie innej prywatnej szkoły, dąbrowskiej Wyższej Szkoły Biznesu lub miały być otwarte od jesieni w Wyższej Szkole Planowania Strategicznego (logistyka).
Sytuacja jest dziwna, bo ulotki promujące nową filię SWSPiZ Łodzi zawierają nie tylko nazwy nowych kierunków, ale także telefony (w tym w ZSZ Sztygarka), pod którymi funkcjonuje jej Zamiejscowy Oddział. Tymczasem jak przyznaje Andrzej Kurkiewicz, dyrektor Departamentu Organizacji Szkół Wyższych w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego w Warszawie łódzka uczelnia nie wystąpiła z wnioskiem do ministerstwa o pozwolenie na utworzenie Wydziału Zamiejscowego w Dąbrowie Górniczej i prowadzenie tam studiów. Zgodnie z prawem może natomiast prowadzić działalność edukacyjną m.in. w Brodnicy, Kołobrzegu i Zduńskiej-Woli.
Sytuacja zaniepokoiła mocno Kolegium Rektorów Uczelni Zawodowych Województwa Śląskiego, którzy podkreślili, że używanie nazwy Zamiejscowy Oddział SWSPiZ jest niewłaściwe i błędne, bo powinna to być filia albo zamiejscowy ośrodek dydaktyczny.
- Te działania są niezgodne z prawem, wprowadzają w błąd kandydatów na studia oraz wpływają negatywnie na wizerunek szkół wyższych, działających na terenie województwa śląskiego - zaznaczył w imieniu kolegium jego przewodniczący, prof. Jerzy Kopel.
Lokalne władze problem widzą jednak nieco inaczej, podkreślając, że to nie miasto poszukiwało kolejnej prywatnej uczelni, ale jej władze zabiegały o możliwość ulokowania się właśnie w Dąbrowie Górniczej.
- Podpisaliśmy porozumienie, bo uważamy, że będzie to korzystne dla miasta i mieszkańców. To daje łódzkiej uczelni prawo do ubiegania się o stosowne pozwolenia, a jest ona wysoko notowana w rankingach. Dąbrowskie uczelnie niepubliczne traktujemy cały czas przychylnie, po partnersku, ale musimy poszerzać ofertę edukacyjną. W wielu miastach uczelnie mają te same kierunki i dobrze sobie radzą - mówi Marcin Bazylak, naczelnik Wydziału Strategii, Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.
- Zamiejscowy Ośrodek Dydaktyczny jest w fazie przygotowań. Obecnie nie ma w tej miejscowości żadnych osób studiujących w SWSPiZ, a wszelkie dokumenty i materiały związane z utworzeniem zamiejscowego ośrodka zostały skierowane do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Działania są oparte na Rozporządzeniu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z 28 czerwca 2007 roku -§ 459 i jedynie mają na celu promocję naszej uczelni. W połowie czerwca odbędzie się konferencja prasowa inaugurująca otwarcie ZOD w Dąbrowie Górniczej - przekonuje Tobiasz Puchalski, koordynator ds. public relations SWSPiZ w Łodzi.
Funkcjonujące w Dąbrowie uczelnie niepaństwowe są jednak pełne obaw o swoją przyszłość. Obawiają się, że w obliczu niżu demograficznego nie uda im się otworzyć nowych kierunków, bo takie planuje nowa uczelnia.
Ich zdaniem nieprzemyślane otwarcie nowej uczelni może tylko pogorszyć poziom kształcenia w mieście.
Bez pozwoleń
Do bezkompromisowej walki o studentów doszło również w Katowicach.
Tam Wyższa Szkoła Humanistyczno-Ekonomiczna z Łodzi wmawiała swoim studentom, że legalnie zdobywają wykształcenie. Jednak pod koniec ubiegłego roku wyszło na jaw, że uczelnia nie ma żadnych uprawnień do prowadzenia zajęć w tym mieście. Odbywały się one bowiem w Centrum Kursowym Oświata, przy ul. Korfantego, gdzie nie było dziekanatu, a żacy oficjalnie brali udział w... kursach przygotowujących do egzaminów. Sprawę wyjaśniają ministerstwo i prokuratura.
Piotr Sobierajski