Rokko31
Mon, 20 Jul 2015 - 22:52
danielmdc
Tue, 21 Jul 2015 - 16:42
Ciekawe ile miasto płaci organizatorom za pedałowanie robotów którzy całą karierę jadą na dopnigu.
Rokko31
Wed, 22 Jul 2015 - 17:38
W załączniku macie Informację dla chcących dojechać do pracy i nie tylko w dniu wyścigu..
Daniel
Mon, 03 Aug 2015 - 10:33
Utrudnienia? Trudno, przeżyję. TDP w DG? Świetnie, dobra promocja miasta nie jest zła.
Tylko dlaczego do Huty Katowice i do pobocznych zakładów (oddalonych od centrum max kilka kilometrów) nadal nie ma ścieżki rowerowej. I nie mam na myśli śmiesznych rasów szerokości metra wydzielonych z chodników...
mawwm
Mon, 03 Aug 2015 - 11:14
[quote name='Daniel' date='pon, 03 sie 2015 - 11:33' post='86362']
"...Tylko dlaczego do Huty Katowice i do pobocznych zakładów (oddalonych od centrum max kilka kilometrów) nadal nie ma ścieżki rowerowej. I nie mam na myśli śmiesznych rasów szerokości metra wydzielonych z chodników..."
"
Dąbrowa Górnicza jest miastem przyjaznym rowerzystom. Jest miastem ludzi aktywnych. Świadczą o tym tysiące rowerzystów codziennie przemierzających dąbrowskie ścieżki rowerowe."
wirtualnie wszystko jest OK
vide Dąbrowa Rowerowamamy jeszcze Studium Rowerowe, uchwaloną Politykę Rowerową i Zespół d.s. Polityki Rowerowej przy P.M.
nie mamy Dróg Rowerowych i stanowiska oficera rowerowego w strukturach UMale cieszmy się - kolarze jadą przez Nasze Miasto
p.s.
wyjaśniam: podlinkowana strona www Dąbrowa Rowerowa nie ma nic wspólnego ze
Stowarzyszeniem Rowerowa Dąbrowa
savalas
Mon, 03 Aug 2015 - 14:44
Mam nadzieje, że prezydent Podraza, zapłaci te mandaty, które policja od samego rana wystawia ludziom próbującym się dostać do swoich zakładów pracy. Kpina zmieniać rozkłady jazdy od 5:00 rano ! Na szczęście i tak mam urlop, bo mocno bym się wku*wił, jak miałbym się ganiać po mieście z psami, autobusami i kolarzami
NeoKs
Mon, 03 Aug 2015 - 15:00
CYTAT(Rokko31 @ śro, 22 lip 2015 - 18:38)

W załączniku macie Informację dla chcących dojechać do pracy i nie tylko w dniu wyścigu..

Link nie działa. Wie ktoś dokładnie jaką komunikacją miejską i z którego przystanku będę mógł się dostać do Huty Katowice pracując na 3 zmianę (na noc) - ok. 21 musiał bym wyjechać z centrum.
xMarcinx
Mon, 03 Aug 2015 - 16:30
CYTAT
stanowiska oficera rowerowego w strukturach UM
jeszcze tego brakuje, by miasto utrzymywało kolejny z d*** etat
Leszek
Mon, 03 Aug 2015 - 16:58
CYTAT(savalas @ pon, 03 sie 2015 - 14:44)

Mam nadzieje, że prezydent Podraza, zapłaci te mandaty, które policja od samego rana wystawia ludziom próbującym się dostać do swoich zakładów pracy
Za co te mandaty?
vacu
Mon, 03 Aug 2015 - 23:24
Słabo to zorganizowane. Pomijam już fakt, że brat musiał dymać na piechotę po dniówce spod cmentarza do domu w centrum bo wszystko pozamykane ale ok. 14 potrzebowałem przejść przez Sobieskiego na skrzyżowaniu z Adamieckiego, wszystko pozastawiane ale widzę dwie dfziewczyny z obsłui i policjanta, podchodzę do dziewczyn (chyba oczywiste), mówią, że przejścia nie ma... o 14 k...a gdzie wyścig startuje o 15 z Częstochowy... Na szczęście gliniarz (pozdrawiam) był na tyle przytomny, że się obrócił i udał, że nie widzi a ja na siłę się przedarłem. Kurde, ja rozumiem, że kilkanaście minut przed przejazdem jest zakaz ale dlaczego już od czternastej kiedy kolarze nadjadą dopiero pewnie koło 18? Tyle dobrze, że peleton nie jechał przez Mydlice jak 2 czy 3 lata temu, wtedy miałem całkiem odciętą drogę do domu.
Leszek
Mon, 03 Aug 2015 - 23:38
CYTAT(vacu @ pon, 03 sie 2015 - 23:24)

potrzebowałem przejść przez Sobieskiego na skrzyżowaniu z Adamieckiego
Chodzi Ci o Aleję Róż z Adamieckiego? Jeśli tak, trzeba było iść do przejścia podziemnego (BTW, strasznie nie lubię tego przejścia naziemnego i zwykle wolę nadłożyć te parę kroków, chyba, że jest naprawdę znikomy ruch) - tam na szczęście kolarzy nie było

Sam musiałem piechotką tuż po 15 w upale na 3 Maja dylać.
Mnie dziś w pracy TdP dało popalić w inny sposób - 10 razy (co kilka minut) nap....alające wuwuzele, radiowozy i radiomotocykle na sygnale przy każdym przejeździe kolarzy.
signaal
Mon, 03 Aug 2015 - 23:40
Na szczęście na prowincji (Ząbkowice, Gołonóg) nikt ruchu pieszego i rowerzystów nie blokował nawet na kilka minut przed przejazdem peletonu.
Bathurst
Tue, 04 Aug 2015 - 10:16
Podoba mi się w Dąbrowie ten letni wakacyjny chillout - nawet wyścigi kolarskie na 200 metrów przed metą przystają
Ale tak serio to kraksa wyglądała bardzo groźnie, zaskoczyło mnie, że kibice stali tak blisko oddzieleni tylko metalowymi barierkami. Może takie bandy powinny być zrobione z jakiś bardziej przyjaznych materiałów?
Zwłaszcza, że Lang komentując wywrotkę sprowadził swoją wypowiedź do tego, że to normalne we współczesnym kolarstwie i takie rzeczy będą się zdarzać
Kamil_
Tue, 04 Aug 2015 - 11:53
CYTAT(Bathurst @ wto, 04 sie 2015 - 11:16)

Podoba mi się w Dąbrowie ten letni wakacyjny chillout - nawet wyścigi kolarskie na 200 metrów przed metą przystają
Ale tak serio to kraksa wyglądała bardzo groźnie, zaskoczyło mnie, że kibice stali tak blisko oddzieleni tylko metalowymi barierkami. Może takie bandy powinny być zrobione z jakiś bardziej przyjaznych materiałów?
Zwłaszcza, że Lang komentując wywrotkę sprowadził swoją wypowiedź do tego, że to normalne we współczesnym kolarstwie i takie rzeczy będą się zdarzać

Taki urok tego sportu, że kolarza masz na wyciągnięcie ręki. Tak, jak Lang powiedział, wypadki na finiszach są od lat i rzadko kiedy kolarzom dzieje się wielka krzywda.
Wideo z kraksy:
https://www.youtube.com/watch?v=osWQODq0ZSw
Rokko31
Tue, 04 Aug 2015 - 22:05
I z tego co Lang powiedział przy podziękowaniach "do zobaczenia za rok" także pewnie na 100 lecie miasta też będzie meta u Nas:)
vacu
Tue, 04 Aug 2015 - 23:45
CYTAT(Leszek @ wto, 04 sie 2015 - 00:38)

CYTAT(vacu @ pon, 03 sie 2015 - 23:24)

potrzebowałem przejść przez Sobieskiego na skrzyżowaniu z Adamieckiego
Chodzi Ci o Aleję Róż z Adamieckiego? Jeśli tak, trzeba było iść do przejścia podziemnego (BTW, strasznie nie lubię tego przejścia naziemnego i zwykle wolę nadłożyć te parę kroków, chyba, że jest naprawdę znikomy ruch) - tam na szczęście kolarzy nie było

Sam musiałem piechotką tuż po 15 w upale na 3 Maja dylać.
Mnie dziś w pracy TdP dało popalić w inny sposób - 10 razy (co kilka minut) nap....alające wuwuzele, radiowozy i radiomotocykle na sygnale przy każdym przejeździe kolarzy.
Chodziło o Augustynika a nie Adamieckiego

jakoś mi się z rozpędu napisało. Tak czy siak za duża nadgorliwość wg. mnie.
savalas
Wed, 05 Aug 2015 - 01:42
CYTAT(Leszek @ pon, 03 sie 2015 - 14:58)

CYTAT(savalas @ pon, 03 sie 2015 - 14:44)

Mam nadzieje, że prezydent Podraza, zapłaci te mandaty, które policja od samego rana wystawia ludziom próbującym się dostać do swoich zakładów pracy
Za co te mandaty?
za przechodzenie przez barierki koło huty bankowej i lekkie ich odchylenie by przejść na drugą stronę ulicy
a co do kraksy, to moja kobita z koleżanką na dwa okrążenia przed końcem na Gołonogu kilkanaście sekund przed przejazdem peletonu przez rondo, zdjęły psa, który postanowił obszczekać peleton, tam to by dopiero była kraksa jakby się biedak zaplątał w tych kolarzy. Ale, że peleton nie docenił gestu, a karma to dziw^a to kilkanaście minut później i tak się położyli
Leszek
Wed, 05 Aug 2015 - 08:47
CYTAT(vacu @ wto, 04 sie 2015 - 23:45)

CYTAT(Leszek @ wto, 04 sie 2015 - 00:38)

CYTAT(vacu @ pon, 03 sie 2015 - 23:24)

potrzebowałem przejść przez Sobieskiego na skrzyżowaniu z Adamieckiego
Chodzi Ci o Aleję Róż z Adamieckiego? Jeśli tak, trzeba było iść do przejścia podziemnego (BTW, strasznie nie lubię tego przejścia naziemnego i zwykle wolę nadłożyć te parę kroków, chyba, że jest naprawdę znikomy ruch) - tam na szczęście kolarzy nie było

Sam musiałem piechotką tuż po 15 w upale na 3 Maja dylać.
Mnie dziś w pracy TdP dało popalić w inny sposób - 10 razy (co kilka minut) nap....alające wuwuzele, radiowozy i radiomotocykle na sygnale przy każdym przejeździe kolarzy.
Chodziło o Augustynika a nie Adamieckiego

jakoś mi się z rozpędu napisało. Tak czy siak za duża nadgorliwość wg. mnie.
Czyli Królowej Jadwigi z Augustynika

Nadgorliwość absurdalna, podobnie jak opisywana przez savalasa - dobrze, że choć ten policjant okazał się
rozsądny.
CYTAT(savalas @ śro, 05 sie 2015 - 01:42)

CYTAT(Leszek @ pon, 03 sie 2015 - 14:58)

CYTAT(savalas @ pon, 03 sie 2015 - 14:44)

Mam nadzieje, że prezydent Podraza, zapłaci te mandaty, które policja od samego rana wystawia ludziom próbującym się dostać do swoich zakładów pracy
Za co te mandaty?
za przechodzenie przez barierki koło huty bankowej i lekkie ich odchylenie by przejść na drugą stronę ulicy
No to się faktycznie z końmi na łby pozamieniali.
Generalnie TdP mnie nie przeszkadza, ale organizacyjnie to jedna wielka porażka IMHO była.
1. Bezsensowne wczesne zamknięcie ulic i skasowanie od rana tramwajów, po to chyba tylko, żeby nadmuchiwane reklamowe guano mogło być porozstawiane;
2. "Nikt nie nie wie" - jak wracałem z pracy było już po wyścigu, próbowałem wyjechać na Piłsudskiego, ale wyjazdy z boków (Poniatowskiego, Morcinka) nadal były zamknięte, mimo, że Piłsudskiego już jeździły samochody. Jak spytałem jednego z nadal tam stojących policjantów, co z tym zamknięciem, stwierdził, że oficjalnie ulica jest nadal zamknięta dla ruchu, a w ogóle trudno powiedzieć, kto tym zarządza i wydaje decyzje i kiedy wyjazdy będą otwarte.
3. Debile z technicznej obsługi wyścigu (zwłaszcza ci od nadmuchiwanego reklamowego guana) - jeden quadem jeździł po pasie zieleni i chodniku wzdłuż Piłsudskiego między pieszymi, drugi jechał sobie jakimś dostawczakiem główną alejką w Parku Hallera, środkiem, płosząc ludzi (bo podjechać kilkanaście metrów do drogi w stronę hali przerosło widać jego intelektualne możliwości), trzeci już po otwarciu Piłsudskiego wyjeżdżał kolejnym dostawczakiem z Kasprzaka w Piłsudskiego - jedną i drugą pod prąd, bo nadłożenie tych stu metrów, zawrócenie na skrzyżowaniu i podjechanie prawidłowo również było zbyt trudne. W tego ostatniego mogłem bezpiecznie przydzwonić czołowo, ale nie chciałem się pozbawiać samochodu przed urlopem
Bathurst
Wed, 05 Aug 2015 - 09:44
CYTAT(Leszek @ śro, 05 sie 2015 - 09:47)

1. Bezsensowne wczesne zamknięcie ulic i skasowanie od rana tramwajów, po to chyba tylko, żeby nadmuchiwane reklamowe guano mogło być porozstawiane;
Bardziej przechlapane w Katowicach - tam ograniczenia w ruchu były już w poniedziałek
Rokko31
Wed, 05 Aug 2015 - 17:26
To nie jest bezsensowne zamykanie ulic, nikt tylu reklam nie postawi w 2 godziny, to nie jest jakiś mały wyścig i sponsorzy rządzą, takie są wymogi wyścigu i albo się na to zgadzasz albo nie, proste...
Leszek
Wed, 05 Aug 2015 - 19:15
Ale mnie chodziło o zamykanie dla pieszych, opisane powyżej. Dmuchanie balonów nie jest chyba czynnością wymagającą tak głębokiego skupienia, żeby piesi w tym przeszkadzali?
signaal
Sat, 08 Aug 2015 - 11:50
CYTAT(Rokko31 @ śro, 05 sie 2015 - 18:26)

To nie jest bezsensowne zamykanie ulic, nikt tylu reklam nie postawi w 2 godziny, to nie jest jakiś mały wyścig i sponsorzy rządzą, takie są wymogi wyścigu i albo się na to zgadzasz albo nie, proste...
DG też jest jednym ze sponsorów.

A jak się nie da banerów postawić w dwie godziny to znaczy, że trzeba więcej ludzi zatrudnić do ich stawiania.
Rokko31
Sat, 08 Aug 2015 - 16:15
O 14 godzinie zawsze jest wyścig Nutelli i na tą godzinę musi być wszystko gotowe a jak widziałem w tym roku roboty jest od groma i to na przestrzeni kilku kilometrów a nie tylko w jednym miejscu. Oczywiście każde miasto jest sponsorem które gości TdP, Dąbrowa jest dość bogata także stać ją na to.
signaal
Sat, 08 Aug 2015 - 18:32
W Krakowie gdzie kółka kręcą cały dzień nie ma problemów żeby pieszych i rowerzystów przepuszczać pomiędzy pojedynczymi kolarzami.
xMarcinx
Sat, 08 Aug 2015 - 20:06
Pytanie czy stać na to mieszkańców DG.
Rokko31
Sat, 08 Aug 2015 - 20:39
CYTAT(xMarcinx @ sob, 08 sie 2015 - 21:06)

Pytanie czy stać na to mieszkańców DG.
Do puki płacimy podatki to Nas stać i nie ma co narzekać, gorzej będzie jak przestaniemy płacić wtedy będzie bieda...
xMarcinx
Sun, 09 Aug 2015 - 11:03
Od kiedy miasto zwraca mieszkańcom za paliwo potrzebne na objazdy i inne niedogodności z ściągniętych uprzednio podatków? Według mnie to raczej sięga jeszcze raz do kieszeni mieszkańców by sfinansować imprezę z której profity dla mieszkańców sa dość mgliste, kiedy dla sponsorów i Langa są dość konkretne.
Pytanie czy urząd ma robić dobrze mieszkańcom czy Langowi? Pytanie czy zasadne jest finansowanie z publicznych pieniędzy imprezy kiedy w zamian dostaje się praktycznie nie możliwy do sfinansowania prestiż miasta przez który przejada jacyś cykliści? To jest ta uczciwa redystrybucja dobr publicznych?
Rokko31
Sun, 09 Aug 2015 - 13:02
CYTAT(xMarcinx @ nie, 09 sie 2015 - 12:03)

Od kiedy miasto zwraca mieszkańcom za paliwo potrzebne na objazdy i inne niedogodności z ściągniętych uprzednio podatków? Według mnie to raczej sięga jeszcze raz do kieszeni mieszkańców by sfinansować imprezę z której profity dla mieszkańców sa dość mgliste, kiedy dla sponsorów i Langa są dość konkretne.
Pytanie czy urząd ma robić dobrze mieszkańcom czy Langowi? Pytanie czy zasadne jest finansowanie z publicznych pieniędzy imprezy kiedy w zamian dostaje się praktycznie nie możliwy do sfinansowania prestiż miasta przez który przejada jacyś cykliści? To jest ta uczciwa redystrybucja dobr publicznych?
Wiesz też żałuje że miasto nie dopłaca mi do paliwa, samochodu i innych rzeczy ale niestety albo stety PRL się skończył, za to dzięki taki imprezom mogę coś zobaczyć i emocjonować się a nie tylko siedzieć i narzekać jak mi źle bo miasto zamiast Mnie kasę dawać daje komuś innemu.
xMarcinx
Sun, 09 Aug 2015 - 13:59
Co za niesprawiedliwość imprez, które interesują mnie nie finansuje miasto, sam muszę z swoich pieniędzy je opłacić, tyle dobrze że moje zachcianki związane z emocjonowaniem się nie paraliżują całego miasta.
Rokko31
Sun, 09 Aug 2015 - 14:58
CYTAT(xMarcinx @ nie, 09 sie 2015 - 14:59)

Co za niesprawiedliwość imprez, które interesują mnie nie finansuje miasto, sam muszę z swoich pieniędzy je opłacić, tyle dobrze że moje zachcianki związane z emocjonowaniem się nie paraliżują całego miasta.
Widocznie interesujesz się niszowymi sportami, albo jak masz coś ciekawego zgłoś to UM, może rozważą.
savalas
Sun, 09 Aug 2015 - 15:19
kolarstwo jak pokazuje TDP też jest mocno niszowe i niechciane przez większość mieszkańców naszego miasta. Sport który utrudnia życie innym to nie sport. Owszem w dużych miastach jest łatwiej bo nie mają dwóch ulic na krzyż, ale to nie powód, żeby to organizować. Trzeba chyba się zainteresować i na przyszły rok zablokować tą bzdurę w DG.
Rokko31
Sun, 09 Aug 2015 - 17:04
CYTAT(savalas @ nie, 09 sie 2015 - 16:19)

kolarstwo jak pokazuje TDP też jest mocno niszowe i niechciane przez większość mieszkańców naszego miasta. Sport który utrudnia życie innym to nie sport. Owszem w dużych miastach jest łatwiej bo nie mają dwóch ulic na krzyż, ale to nie powód, żeby to organizować. Trzeba chyba się zainteresować i na przyszły rok zablokować tą bzdurę w DG.
Nie ma to jak piłka kopana i napieprzający się kibole, też jestem za...jeden dzień utrudnień a narzekacie jak stare babki i dziadki, którym przeszkadza to że jeszcze żyją. Proponuje "savalas" za rok zrobić blokadę jak robił Lepper albo wyjechać ciągnikami na ulicę przecież lubicie jak DG jest wioską a nie miastem w którym coś się dzieje.
danielmdc
Sun, 09 Aug 2015 - 19:08
Jak już wspominałem jeden dzień w roku sterydziarze mogš przejechać przez nasze ulice ale nie za darmo. Finish bezcenny

Lud wiosek i miast ma pociechę bo reżimowa TVP zdaje relację z tego wycigu i można się poczuć wiatowcem

Zadam znowu pytanie ile nas ten cyrk kosztuje panie prezydencie ? Od kilku lat sterydziarze jad naszymi szosami i jakie mamy z tego korzyci ? Bo chyba o promocję miasta chodzi co nie ? Na siatkówkę, koszykówkę czy Zagłębie muszę płacić ze swoich zapracowanych pieniędzy to dlaczego mam sponsorować sterydziarzy ? Przecież to taki sam sport jak pozostałe co nie ?
Rokko31
Sun, 09 Aug 2015 - 19:34
Na szczęście większość Dąbrowian ma inne zdanie od Was i to w wyborach jak i podczas imprez sportowych. A we wrześniu już kolejna edycja Maratonu Skandii i znów będziecie w swoim żywiole narzekania, żyć nie umierać...
vacu
Sun, 09 Aug 2015 - 20:44
CYTAT(Rokko31 @ nie, 09 sie 2015 - 14:02)

Wiesz też żałuje że miasto nie dopłaca mi do paliwa, samochodu i innych rzeczy ale niestety albo stety PRL się skończył, za to dzięki taki imprezom mogę coś zobaczyć i emocjonować się a nie tylko siedzieć i narzekać jak mi źle bo miasto zamiast Mnie kasę dawać daje komuś innemu.
Właśnie się nie skończył. Gdyby się skończył to mógłbyś się emocjonować za swoje płacąc za bilet na zamkniętej imprezie. A ponieważ PRL wiecznie żywy to za twoje emocję płacę także ja, savalas, Marcin i wielu innych, którzy kolarstwo tylko irytuje.
Podkreślam raz jesdzcze, budżet państwa (województwa, gminy itd.) nie ma prawa dotować sportu zawodowego choćby złotówką. Bo jest to biznes jak każdy inny, ciekawe czy równie bardzo cieszyłby się gdyby Podraza lekką ręką wypłacił 100 tysięcy panu Kowalskiemu co ma zakład stolarski i którego wyroby podobają się wielu mieszkańcom naszego miasta. W formie bezzwrotnej dotacji. A w zamian pan Kowalski powie pierwszym pięciu klientom "Dąbrowa jest super" w ramach promocji naszego miasta. Zabolałoby i byłby skandal co? A jakoś
zawodowym kolarzom nie żal dawać. Poza tym - pewnie wielu mieszkańców miasta lubi wioślarstwo, inni skoki narciarskie, jeszcze inni brydż, dlaczego dotujemy tylko wybranych? Przecież wszyscy płacą podatki równo?
Miasto nie jest od zapewniania rozrywek! Władze miejskie mają administrować miastem i realizować zadania niemożliwe do zrealizowania w pojedynkę lub też konieczne dla społeczności ale nieopłacalne. Komunikację miejską, drogi, chodniki itd. A za rozrywkę niech sobie każdy płaci sam taką jaką lubi.
marcinem
Mon, 10 Aug 2015 - 07:57
Zgoda co do finansowania sportu zawodowego z budżetu gminy. Jednak wydaje mi się, że można to tłumaczyć "promocją gminy", jej walorów turystycznych etc. Przy okazji lansuje się pan Przeraza, biznes energetyczny i ubezpieczyciel (sponsorzy). Sytuacja win-win. A lud ma igrzyska.
Mam mieszane uczucia co do tej imprezy. Tegoroczny wyścig mi nie przeszkadzał. Za to kilka lat temu zamknęli mi ulicę pod blokiem. Zastanawiałem się, jak wówczas postąpić w razie nagłej potrzeby wyjechania np. do kliniki (mam chore dziecko, takie sytuacje są regularne). Mam tylko nadzieję, że służby są przygotowane na taką ewentualność.
savalas
Mon, 10 Aug 2015 - 11:05
służby nie wiedziały co zrobić z ludźmi próbującymi wyjść do domu z Huty Bankowej, służby nie wiedziały jak złapać psa obszczekującego kolarzy, myślisz, że mają rozwiązania na takie sytuacje ? 3 x NIE. Rokko31 mylisz się, większość dąbrowian jest przeciwna, tylko bierna w takich sprawach
marcinem
Mon, 10 Aug 2015 - 12:01
Podczas rozmow z roznymi ludzmi zauwazylem, ze wielu z nich nie mialo zadnej swiadomosci zablizajacego sie wyscigu, tak w DG jak miastach osciennych, a w zwiazku z tym paraliz komunikacji byl dla nich kompletnym zaskoczeniem.
xMarcinx
Mon, 10 Aug 2015 - 15:39
Z ta promocja gminny to też pudło, kto reklamuje się/pozyskuje klientów w momencie kiedy już nie radzi sobie z zainteresowaniem klientów, nie posiada adekwatnej infrastruktury? Widziałeś jak wygląda ścieżka przy 4 lub plaże na 3 czy 1 w upalne dni?
Zresztą w jakim celu miasto takie jak DG ma sie promować? Rozumiem Krakow, Sopot, Wisła, itd., bo odwiedzający turyści zostawiają w mieście dużo gotówki. Po co promować miasto które słynie z Huty Katowice/zanieczyszczeń, w mniejszym stopniu imprez biegowych i Pogorii? Wierzysz, że mamy szanse być takim miastem trochę turystycznym, by tworzyć imprezy, ściągnąć ludzi z miast ościennych do knajpy, na spacer itd. by zostawili w DG trochę grosza!? Tu nie ma gdzie wyjść w piątek wieczór, część ludzi też nie ma za co. Za jakieś 5-10 lat w mieście będzie mniej niż 100 tys. ludności, co pewnie w ocenie gminy wytłumaczy konieczny wzrost podatków za grunty i wodę (o ponad 20% mniejsze zużycie przy gigantycznej infrastrukturze). Blisko 80 % moich znajomych wyjechało za praca do Krakowa, Warszawy czy na saksy. A w opinii gminy rozwiązaniem problemów jej mieszkańców jest sparaliżowanie miasta na cały dzień by mogli przejechać kolarze?! To tak serio?!
Rokko31
Mon, 10 Aug 2015 - 19:26
Ludzie jak wy się dusicie w Dąbrowie, dziwie się że jeszcze nie planujecie przeprowadzki jak nie możecie wytrzymać w Dąbrowie, wszystko Wam przeszkadza, nic Wam się nie podoba, jak dobrze że nie rządzicie Dąbrową bo już dawno Nasze miasto byłoby wsią zabitą dechami, bez pracodawców i bez żadnych rozrywek.
xMarcinx to dlaczego Ty jeszcze tu siedzisz i nie jedziesz do Krakowa jak tam jest tak cudownie, zamknij HK i inne zakłady to pracownicy Cię powieszą na pierwszym słupie za brak pracy. Najwięcej młodzieży jeździ z Sosnowca do DG do szkoły a Ty piszesz że nikt tu nie przyjeżdża, na Pogorii jest mnóstwo przyjezdnych nawet z okolic Krakowa, do knajp też dużo ludzi do Dąbrowy jeździ, choćby do Cafe Plaża, człowieku wyjdź z tego wirtualnego świata i zobacz jak DG się zmienia inaczej będziesz marudził do końca swojego życia.
marcinem jeśli ktoś nie wiedział że będzie wyścig TdP to znaczy że nie interesuje się niczym co się dzieje w mieście i bardzo dobrze że takich ludzi zaskoczyły zmiany i blokady może na drugi raz pójdą po rozum do głowy,
savalas gdyby byli przeciwni to podczas wyścigu byłyby pustki, bo po co oglądać coś co mi się nie podoba,
vacu zaproponuj miastu wybudowanie skoczni narciarskiej może się zgodzą, a miasto jest od tego aby jego mieszkańcy mieli gdzie wyjść, mieli co zobaczyć i cieszyć się odpoczynkiem po pracy a Ty możesz sobie zorganizować rozrywkę jedynie pójść do knajpy i się upić, jakby miasto nic nie organizowało i nic nie budowało to tylko taka miałbyś rozrywkę, ale na szczęście większość ludzi zarządzający miastami myślą inaczej i możemy od czasu do czasu zobaczyć kawałek świata i ludzi których nigdy byśmy nie zobaczyli na żywo.
vacu
Mon, 10 Aug 2015 - 19:40
CYTAT(Rokko31 @ pon, 10 sie 2015 - 20:26)

vacu zaproponuj miastu wybudowanie skoczni narciarskiej może się zgodzą, a miasto jest od tego aby jego mieszkańcy mieli gdzie wyjść, mieli co zobaczyć i cieszyć się odpoczynkiem po pracy a Ty możesz sobie zorganizować rozrywkę jedynie pójść do knajpy i się upić, jakby miasto nic nie organizowało i nic nie budowało to tylko taka miałbyś rozrywkę, ale na szczęście większość ludzi zarządzający miastami myślą inaczej i możemy od czasu do czasu zobaczyć kawałek świata i ludzi których nigdy byśmy nie zobaczyli na żywo.
Wybacz ale myślałęm, że 25 lat po PRL to na tyle niewiele by socjalizm wciąż Polakom źle się kojarzył, jak widać jednak socjalizm niezmiennie kusi. Państwo ma dbać, państwo ma się opiekować, państwo ma zapewnić rozrywkę i podłożyć poduszeczkę pod dupkę jak się noga powinie. A ja wolałbym jakby Państwo nie zabierało obywatelowi 50% tego co wypracuje, być może byłoby go wtedy stać na taką rozrywkę jaką lubi a nie taką jaką lubi Podraza czy inny prezydent czy inny wójt.
A jeżeli jedyne co umiesz sobie sam zorganizować to schlanie się w knajpie i miasto ci potrzebne aby zapewnić sobie rozrywkę to współczuję, ja tam sobie sam poradzę i nie potrzebuję do tego gminy, miasta czy kogokolwiek.
xMarcinx
Mon, 10 Aug 2015 - 20:45
Wypraszam sobie zaczepki personalne. Mieszkam tu, bo kocham swoje miasto i dobrze mu życzę to też piszę to co możesz przeczytać. Fakty są takie,że miasto się wyludnia i młodzi nie chcą tu mieszkać i wiązać z nim swojej przyszłości. Wyskakujesz mi ze szkołami, zamykaniem huty itd. Przepraszam gdzie coś takiego napisałem?! Na dobrą sprawę po takich insynuacjach powinienem zakończyć tą dyskusje. Co też czynie.
P.S też korzystam z aut na krakowskich blachach,
P.S 2 Cafe plaża i dużo ludzi?! Przepraszam na ile osób jest tam miejsca 30? i co to jest głowny biznes inwestora czy forma promocji CF?!
Rokko31
Mon, 10 Aug 2015 - 22:30
Ok, chcecie narzekać to narzekajcie sobie na wszystko, na szczęście większość mieszkańców ma inne zdanie przy urnach i na imprezach.
savalas
Mon, 10 Aug 2015 - 23:32
no ciekawe, jak to ludzie korzystają w DG z wszystkiego, niedziela godzina 16:00 nikogo w D-etce po za mną od Gołonoga do centrum. W nowo powstałym i smacznym lokalu Well Done, ludzie byli przez 2 godziny, a tak świecił pustkami, pod parasolami max 30-40 osób. Cafe Plaża ?! Maleńki bar z wygórowanymi cenami za słabej jakości alkohol. Na nieszczęście przy urnach spotykamy ludzi, którzy nie mają pojęcia na kogo i po co głosują. Imprezy typu TdP czy dni miasta przyciągają gapiów a nie kibiców, czy melomanów, ja tam zresztą tłumów nie widziałem.
kamillll
Tue, 11 Aug 2015 - 09:13
CYTAT(savalas @ wto, 11 sie 2015 - 00:32)

no ciekawe, jak to ludzie korzystają w DG z wszystkiego, niedziela godzina 16:00 nikogo w D-etce po za mną od Gołonoga do centrum.
zły argument. wtedy wszyscy byli nad woda lub za miastem.
savalas
Tue, 11 Aug 2015 - 10:30
zimą też ? Bo jest podobnie, a knajpy w DG wtedy padają jak muchy jedna za drugą
marcinem
Tue, 11 Aug 2015 - 11:04
CYTAT(xMarcinx @ pon, 10 sie 2015 - 16:39)

Z ta promocja gminny to też pudło, kto reklamuje się/pozyskuje klientów w momencie kiedy już nie radzi sobie z zainteresowaniem klientów, nie posiada adekwatnej infrastruktury? Widziałeś jak wygląda ścieżka przy 4 lub plaże na 3 czy 1 w upalne dni?
Zresztą w jakim celu miasto takie jak DG ma sie promować? Rozumiem Krakow, Sopot, Wisła, itd., bo odwiedzający turyści zostawiają w mieście dużo gotówki. Po co promować miasto które słynie z Huty Katowice/zanieczyszczeń, w mniejszym stopniu imprez biegowych i Pogorii? Wierzysz, że mamy szanse być takim miastem trochę turystycznym, by tworzyć imprezy, ściągnąć ludzi z miast ościennych do knajpy, na spacer itd. by zostawili w DG trochę grosza!? Tu nie ma gdzie wyjść w piątek wieczór, część ludzi też nie ma za co. Za jakieś 5-10 lat w mieście będzie mniej niż 100 tys. ludności, co pewnie w ocenie gminy wytłumaczy konieczny wzrost podatków za grunty i wodę (o ponad 20% mniejsze zużycie przy gigantycznej infrastrukturze). Blisko 80 % moich znajomych wyjechało za praca do Krakowa, Warszawy czy na saksy. A w opinii gminy rozwiązaniem problemów jej mieszkańców jest sparaliżowanie miasta na cały dzień by mogli przejechać kolarze?! To tak serio?!
W zasadzie się zgadzam, miałem raczej na myśli perspektywę UM. W praktyce jest to doskonała okazja do promowania przede wszystkim PPP, i to na pułapie rzadko osiągalnym, bo ogólnopolskim. W dodatku - za darmo (pomijam oczywiste kwestie ulokowania kosztów, ale przecież nie płaci za to sztab wyborczy PPP).
Piszesz o kosztach, w tym kosztach wody. Przypomnę, że od grudnia wzrosły z 14,xx do 18,xx zł. za m3. To już się dzieje.
signaal
Tue, 11 Aug 2015 - 13:29
CYTAT(kamillll @ wto, 11 sie 2015 - 10:13)

CYTAT(savalas @ wto, 11 sie 2015 - 00:32)

no ciekawe, jak to ludzie korzystają w DG z wszystkiego, niedziela godzina 16:00 nikogo w D-etce po za mną od Gołonoga do centrum.
zły argument. wtedy wszyscy byli nad woda lub za miastem.
Yhy a samochody zostawili na osiedlach.

Ale możemy założyć, że DG kwitnie czego dowodem najlepszym spadająca liczba mieszkańców.
Tur de Poloń po okolicy jeździł w tym roku od poniedziałku do środy. I całkiem sporej liczbie osób utrudniał życie przez trzy dni robocze.
Kamil_
Tue, 11 Aug 2015 - 23:27
Powiem Wam tak. Byłem na Tour de Pologne i widziałem całą masę zadowolonych ludzi. Starszych, młodszych, dzieci. Te kilkaset tysięcy złotych, które wydajemy na to, by wyścig przejeżdżał przez Dąbrowę, to tak naprawdę nic w porównaniu do wielkich publicznych pieniędzy, które są marnotrawione na inne rzeczy i to tak naprawdę na tym należy się skupić.
Inną kwestią są pewne braki organizacyjne. Jednakże i tu trochę chce mi się śmiać z tego, co piszecie. Poważnie nie macie większych problemów niż jednorazowy utrudniony dojazd do pracy? Założę się, że więcej energii poświęciliście na stukanie tutaj w klawiaturę, niż na rozkminienie tego, jak dojechać i wrócić w ten dzień z pracy
signaal
Wed, 12 Aug 2015 - 00:58
CYTAT(Kamil_ @ śro, 12 sie 2015 - 00:27)

Powiem Wam tak. Byłem na Tour de Pologne i widziałem całą masę zadowolonych ludzi. Starszych, młodszych, dzieci. Te kilkaset tysięcy złotych, które wydajemy na to, by wyścig przejeżdżał przez Dąbrowę, to tak naprawdę nic w porównaniu do wielkich publicznych pieniędzy, które są marnotrawione na inne rzeczy i to tak naprawdę na tym należy się skupić.
Inną kwestią są pewne braki organizacyjne. Jednakże i tu trochę chce mi się śmiać z tego, co piszecie. Poważnie nie macie większych problemów niż jednorazowy utrudniony dojazd do pracy? Założę się, że więcej energii poświęciliście na stukanie tutaj w klawiaturę, niż na rozkminienie tego, jak dojechać i wrócić w ten dzień z pracy

Zakrawałoby na szaleństwo gdyby ludzie szli oglądać to czego nie lubią...
Od jakiej kwoty zaczyna się marnotrawienie nad którym warto się skupić?
Nie jednorazowo a dla niemałej grupy przez trzy dni a przez dwa to naprawdę dla wielu ludzi.
Problemu planowania nie było ponieważ kierowcy autobusów o zamknięciach ulic dowiadywali się razem ze mną albo istniały następujące warianty transportu:
1. Kilka kilometrów spaceru lub
2. Kilka kilometrów spaceru
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.