Śmiać mi się chce z tych wszystkich narzekających na to co się dzieje w Dąbrowie, współczuje Wam że mieszkacie akurat tutaj, jak się dusicie w tym mieście, może warto pomyśleć o przeprowadzce?, szkoda życia w takich nerwach i wiecznym narzekaniem jest pewnie wiele miast gdzie jest cisza i spokój. Ja Wiem że lubicie wozić dupy w swoich furach i jak tylko jakiś korek albo remont to szalejecie i wyzywacie na wszystkich, no bo jak to "król" jedzie i ma być droga wolna i oczywiście wszyscy co chodzą na wybory to debile i nie widzą co robią tylko Ci co dużo narzekają to najczęściej dupy z domu nie ruszą i potem płaczą jaka ta Dąbrowa jest źle zarządzana. Jeden dzień utrudnień a utopicie się we własnych łzach.

Hmmm... Odkąd internet stał się powszechniejszy mamy masę ujawnień domorosłych jasnowidzów. Pojawia się wielu, którzy wiedzą co myślę, co czuję, dokonują dogłębnej psychoanalizy mojej osoby na podstawie kilku postów czy komentarzy, co ciekawe, często dowiaduje się o sobie takich rzeczy, o których sam nie miałem pojęcia. Jeszcze ciekawiej jest w wątkach politycznych, bywa, że w jednym wątku jestem diagnozowany jako "lewak" i "prawak" jednocześnie. No i tak oto dowiedziałem się, że się duszę w tym mieście, jestem królem szos a najlepiej bym się czuł na wsi, hmm, ciekawe.

A wracając do tematu. Takie forum jak to powstaje nie dlatego aby wychwalać władzę i jej dokonania (od tego są biuletyny typu "Przegląd Dąbrowski"), tego typu miejsca powstają dlatego, że kogoś coś denerwuje, kogoś innego coś boli, kogoś coś drażni, ktoś inny chce coś napiętnować. To nie jest tak, że zebrała się tu banda narzekaczy ale jak jest coś do ponarzekania to idzie się z tym na forum zapytać co myślą inni albo podzielić się z innymi by świadomie wybierali przy urnie. Jak wejdziesz na forum np. posiadaczy urządzeń firmy X to zapewne z 80% wpisów będzie w stylu "coś nie działa, pomocy" a to nie znaczy, że 80% urządzeń firmy X się psuje. Tak się z takimi podsumowaniami i założeniami jak wyżej to proponowałbym ostrożniej bo można nieźle się zdziwić czasem jak się dowie kto siedzi po drugiej stronie kabla.

Dla wszystkich narzekających:
http://eurosport.onet.pl/kolarstwo/rekordo...-maraton/qwq0n7

i co zyskaliśmy dzięki temu ?

Nie od dziś wiadomo, że inwestorzy wybierają przede wszystkim tereny przyjazne cyklistom a także spodziewamy się rzeszy zagranicznych turystów z USA i Niemiec i ich tłustych portfeli chcących zobaczyć miejsce pamiętnej kraksy.

może ten remont na Piłsudskiego to zasługa tej kraksy, żeby siary za rok nie było, jak się o te dziurska wypieprzą znowu

Jeśli się nie interesujesz kolarstwem to Ok, nie musisz, ale nie pisz tutaj głupot i nieprawdy na temat kraksy jaka miała miejsce na Naszym etapie

jak masz ból dupy to polecam czopki, a jak nie wiesz co to sarkazm, to przykro mi bardzo