Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Play-off
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Sportowa Dąbrowa > Siatkówka
Stron: 1, 2, 3
Zibar
... a to był drugi mecz z wrockiem?
Lepiej napiszcie w dymku co chciał przekazać drużynie trener A.Ch.:
Mariuszek_
Magda, pokaż cycki biggrin.gif
Michael
Już w najbliższy weekend przed siatkarkami dąbrowskiego MKSu szansa na historyczny awans do finału Plus Ligi Kobiet! Każdy komu choć minimalnie zależy na sukcesie MKSu musi pojawić się w hali „Centrum”, nie tylko w roli obserwatora, ale przede wszystkim w roli siódmej zawodniczki dąbrowskiego zespołu! Stwórzmy atmosferę o jakiej w Sopocie mogą jedynie pomarzyć, atmosferę która poprowadzi MKS do zwycięstwa i milowego kroku w drodze po Mistrzostwo Polski! Mobilizujmy rodzinę, znajomych, sąsiadów etc., aby hala wypełniła się po brzegi! Pokażmy całej siatkarskiej Polsce, że nie bez kozery jesteśmy uznawani za jednych z najlepszych kibiców w PLK! Wspólnym i głośnym dopingiem pokonamy Trefla!

14.05.2011r. Sobota g. 14:45
15.05.2011r. Niedziela g.14:45

WSZYSCY DO MŁYNA (Sektor S)!! WSZYSCY NA BIAŁO!!



Mały77
A ja właśnie wyczytałem na stronie mks.dabrowa.pl
"Uwaga kibice posiadający karnety!

Wszystkie karnety całosezonowe pozwalają wejść na 12 meczów w sezonie. Niedzielny mecz będzie już 13. meczem, dlatego też wszystkich posiadaczy karnetów, którzy wyczerpali ten limit informujemy, że zarówno w sobotę jak i w niedzielę od godz. 12.45 w kasie nr 2 będzie można doładować karnet.
"
I teraz mam takie pytanie - czy kogoś w klubie poj...?
Jak byk pisze na karnecie, że jest on na Sezon + PlayOff!!!
Taka sama informacja jest na stronie mks.dabrowa.pl w sekcji Bilety:
"Cennik karnetów na mecze PlusLigi Kobiet w sezonie 2010/2011:
karnet normalny: 120 zł
karnet ulgowy: 70 zł*
*bilety ulgowe za okazaniem ważnej legitymacji szkolnej lub rencisty
**karnety obowiązują tylko i wyłącznie na mecze PlusLigi Kobiet w sezonie zasadniczym oraz w fazie play-off.
"
szer
Mały77... nie bulwersuj się. Doładują Ci karnet za darmo. Idziesz, ładują i wchodzisz jak gdyby nigdy nic.
Szczepan
Mały77 ma rację, po to ktoś kupuje karnet, aby mieć pewne miejsce i nie stać w kolejce do kas. Teraz będzie kolejka doładowujących karnety to chyba trochę chore i bez pomyślunku.
Mały77
CYTAT(szer @ pią, 13 maj 2011 - 10:57) *
Mały77... nie bulwersuj się. Doładują Ci karnet za darmo. Idziesz, ładują i wchodzisz jak gdyby nigdy nic.

No właśnie - ktoś w klubie nie wiedział ile jest meczy w lidze plus PO? Jak można wyliczyć, że na 12 meczy dajemy karnet jak będąc na każdym meczu w samym sezonie już jest 9. I teraz co - co mecz będą doładowywali? Ale głupota.
Nie wszyscy posiadacze karnetów czytają internet i teraz będzie zamieszanie jak nie wiem na bramce dla "karnetowców", bo osoby będą podchodziły, podstawią karnet a tu nie puszcza i myk do tyłu, do kasy i znów do kolejki. Będzie zamieszanie jak nie wiem.
Tak jak pisał Szczepan - nie po to m.in. się kupuje karnet, żeby potem wystawać w kolejce do kasy.
szer
Ale przepraszam bardzo - jak kupowaliście karnet to w klubie Wam mówili, że jest na dwanaście meczów i wtedy nie widzieliście problemu? Macie dwa dni na to. Możecie to zrobić bez problemu dzisiaj już od 12.45 albo jutro...
Macie naprawdę dziwne problemy :|
kamillll
CYTAT(szer @ sob, 14 maj 2011 - 10:26) *
Ale przepraszam bardzo - jak kupowaliście karnet to w klubie Wam mówili, że jest na dwanaście meczów i wtedy nie widzieliście problemu?



nie mój drogi, nie mówili.
było info, że karnet obowiązuję na fazę zasadniczą plus play-off.
i teraz przez baranów będę czas tracił żeby przyjechać wcześniej...
szer
Czyli sugerujesz, że w klubie wybrali sobie grupę osób, które poinformują o tym, a resztę oleją?
Jeśli macie z tym taki wielki problem to mam proste rozwiązanie - nie przychodźcie. Nie stracicie czasu na podejście do kasy, na doładowanie karnetu... Wszędzie szukacie problemu. Czy to społeczeństwo musi być takie leniwe? oO
Kamil_
Ma do tego prawo. Człowiek płaci to człowiek wymaga. Karnety powinni automatycznie przedłużyć.
kamillll
CYTAT(szer @ sob, 14 maj 2011 - 11:20) *
nie przychodźcie. Nie stracicie czasu na podejście do kasy, na doładowanie karnetu... Wszędzie szukacie problemu. Czy to społeczeństwo musi być takie leniwe? oO



Wiesz co?
NIe chce się denerwować i używać słów które byłyby źle odebrane, ale:
- dlaczego mam nie przychodzić skoro chce?
- nie każdy jest leniwy, niektórzy pracują i urywają się wcześniej żeby przyjechać specjalnie na mecz. Na tzw. styk. Dlaczego mam tracić początek widowiska bo jakiś baran nie założył że MKS dojdzie dalej niż doszedł? Czyżby działacze z góry wiedzieli, że drużyna nie przejdzie pierwszych potyczek w Play-Off?
szer
To skoro chcesz przyjść to przyjdź i możesz przedłużyć. Jak przyjdziesz dzisiaj to sobie przedłużysz. Nie dzisiaj to jutro (wtedy już trzeba będzie). No chyba, że nie byłeś na poprzednich wszystkich meczach to jeszcze masz "impulsy" na karnecie...
Nie ma żadnego barana, który założył, że MKS tak daleko nie dojdzie. Wszystkich meczów minimalnie ile powinien zagrać MKS to - 9 runda zasadnicza + 1 do 2 I runda play-off + 1 lub 2 II runda play-off + 1 lub 2 III runda play-off. Więc minimalna liczba meczów waha się od 12 do 15. Więc nikt tak nie zakładał...

PS. Kamil_ - jak sobie wyobrażasz automatyczne przedłużenie karty, którą posiada kibic, a nie Klub? Telepatycznie? Trzeba to wykonać urządzeniem, a nie powiedzieć "przedłuż się". To nie jest taka technologia co sama się przedłuża.
Mały77
CYTAT(szer @ sob, 14 maj 2011 - 11:20) *
Czyli sugerujesz, że w klubie wybrali sobie grupę osób, które poinformują o tym, a resztę oleją?
Jeśli macie z tym taki wielki problem to mam proste rozwiązanie - nie przychodźcie. Nie stracicie czasu na podejście do kasy, na doładowanie karnetu... Wszędzie szukacie problemu. Czy to społeczeństwo musi być takie leniwe? oO

Spójrz na to z drugiej strony - czy zarządzający w klubie muszą być d... i nie mogą przewidzieć, że sezon będzie trwał dłużej niż 12 meczy?
I ciekawi mnie dlaczego akurat 12 a nie 15 albo 14? Bo zrozumiałbym jakby było 9 - sezon zasadniczy i potem trzeba było doładować - ale 12?
Padziu
CYTAT(Mały77 @ sob, 14 maj 2011 - 13:09) *
CYTAT(szer @ sob, 14 maj 2011 - 11:20) *
Czyli sugerujesz, że w klubie wybrali sobie grupę osób, które poinformują o tym, a resztę oleją?
Jeśli macie z tym taki wielki problem to mam proste rozwiązanie - nie przychodźcie. Nie stracicie czasu na podejście do kasy, na doładowanie karnetu... Wszędzie szukacie problemu. Czy to społeczeństwo musi być takie leniwe? oO

Spójrz na to z drugiej strony - czy zarządzający w klubie muszą być d... i nie mogą przewidzieć, że sezon będzie trwał dłużej niż 12 meczy?
I ciekawi mnie dlaczego akurat 12 a nie 15 albo 14? Bo zrozumiałbym jakby było 9 - sezon zasadniczy i potem trzeba było doładować - ale 12?


podejrzewam że to założenie może pochodzić od tego że jakby było 10 miejsce po rundzie zasadniczej to byłyby maksymalnie 3 mecze w Play-Outach. (walka do 4 zwycięstw)


A tak co do meczu to porażka 1:3. MVP Babcia Dorota (Świeniewicz) generalnie wg mnie zabraklo ataku.
Czwarty mecz jutro 14:45.
Mały77
Jak dla mnie brakło dzisiaj przyjęcia. I to był jeden z powodów porażki. No i z drugiej strony była świetnie dysponowana Ozsoy w ataku.
Ale mam nadzieję, że jutro odegramy sobie i zwyciężymy jak również w piątym meczu w Sopocie wink.gif.
Mariuszek_
Na dobrą sprawę dziś powinniśmy mięc juz finał, bo taka jest prawda, że przegraliśmy 2 mecze niestety na własne życznie. Przyjęcie fatalne.

Co do KK. Narzekacie, że hala (publiczność) nic nie robi, nie śpiewa. Dziś sektor vis a vis Was śpiewa MKS i było to fajnie słychać, a Wy jedziecie ze swoim "piłkarskim dopingiem". To Wy macie pociągnąć hale, a nie publiczność czy spiker. Słabo panowie.
Bartek90
CYTAT(Mariuszek_ @ sob, 14 maj 2011 - 19:35) *
Co do KK. Narzekacie, że hala (publiczność) nic nie robi, nie śpiewa. Dziś sektor vis a vis Was śpiewa MKS i było to fajnie słychać, a Wy jedziecie ze swoim "piłkarskim dopingiem". To Wy macie pociągnąć hale, a nie publiczność czy spiker. Słabo panowie.

Dziś ok. 80% tego co można było usłyszeć z ust KK to były okrzyki typu:
- MKS
- MKS Dąbrowa
- Dąbrowa Górnicza
- Dąbrowa (klask x3) Górnicza
- Literka M, literka K, literka S jak MKS
- Jeszcze jeden
- Raz, dwa, trzy.

Jeżeli to jest doping piłkarski to ja chyba nigdy nie byłem na żadnym meczu piłki kopanej.
Pozdrawiam

EDIT: A na pytanie KK: "Kto wygra mecz?" na hali odpowiedziało jakieś 8-10 osób...
Mały77
CYTAT(Bartek90 @ sob, 14 maj 2011 - 20:18) *
A na pytanie KK: "Kto wygra mecz?" na hali odpowiedziało jakieś 8-10 osób...

Bo było - "druga strona odpowiada" - a tam tyle osób było wink.gif
A tak na poważnie - słabo z tym pociągnięciem hali. Znów brak wybijania rytmu przy każdej naszej zagrywce (tylko czasami), jakieś przyśpiewki, i kiedy dziewczyny bardzo potrzebowały wsparcia Wy jedziecie z tą idiotyczną piosenką "raz szybciej, raz wolniej".
Już lepiej, aby przed każdą naszą zagrywką gość od puszczania muzyki wrzucał ten kawałem z wybijaniem rytmu i Was zagłuszał.
Lui
CYTAT(Mały77 @ sob, 14 maj 2011 - 20:43) *
Już lepiej, aby przed każdą naszą zagrywką gość od puszczania muzyki wrzucał ten kawałem z wybijaniem rytmu i Was zagłuszał.


No sztuką by było gdyby gość od muzyki by nas nie zagłuszył.
A jakbyś zauważył on to puszcza bo każdej przerwie nawet gdybyśmy wybijali przy każdej naszej zagrywce.
tomekl80
Niestety dzisiaj także się nie udało sad.gif. Zastanawiam się, czy to złe przygotowanie, zmęczenie sezonem, presja nas kibiców, czy po prostu słaba drużyna? W ostatnie nie za bardzo chce mi się wierzyć, bo przecież wygraliśmy raz z ATOM'em, więc słaba drużyna na pewno nie jest. Wsadzenie Ikić na libero w mojej opinii było fatalnym posunięciem. Nie wiem czemu, ale ta dziewczyna nie potrafi się odnaleźć sad.gif. Gra naprawdę fatalnie i z meczu na mecz jest coraz gorzej sad.gif. Z czego to wynika? Hm... Myślę, że poniekąd trener ma tutaj wpływ :|.

Druga sprawa to mistrzostwo świata p. Kawki w żonglowaniu składem. Takie rotacji dawno nie widział. Nie jestem trenerem, więc pewnie łatwo mi mówić, ale dlaczego nie daje się szans dłuższej gry Natalii Kurnikowskiej?

Pewnie jakieś transfery na następny sezon będą, ale myślę, że najważniejszym powinno być zwolnienie p. Kawki oraz Haładyn i Lis. Oczywiście to tylko moje propozycje i jak znam życie p. Kawka czymś nas zaskoczy wink.gif.

Trochę szkoda aż tak dużej przegranej, bo ni w ząb nie potrafię zrozumieć tych okropnych przestojów! Ja rozumiem, że dziewczyny mogą mieć gorszy dzień, mogą mieć okres itp., ale jakoś ATOM, czy Muszyna nie mają takich problemów! Choćby wczorajszy mecz. Nie pamiętam już w którym to było secie, ale prowadzimy 8:2 i nagle jakby coś się stało sad.gif! Kompletna klapa sad.gif!

Pomimo wszystko Dziewczyny kibicuję w walce o Brąz biggrin.gif.
Padziu
Ja mam tylko jeden apel : Niech Madzia Śliwa wróci do Dąbrowy! Dziś z naszym blokiem robiła co chciała:)

a tak pozatym to Krysia chyba ma jeszcze nie doleczoną kontuzje i chyba dlatego nie może jeszcze całego meczu grać... Oby się wyleczyła za tydzień smile2.gif
szer
Ikić jest na libero, bo Krysia pewnie dalej leczy kontuzję. Akurat dzisiaj Ikićdobrze zagrała.
Co do Natalii Kurnikowskiej - to znasz powody dla których gra tak mało? Trener widocznie ma jakiś powód. Wyższy powód, bo sam z siebie by nie stawiał jej w kwadracie, bo jest dobrą zawodniczką.
tomekl80
CYTAT(Padziu @ nie, 15 maj 2011 - 17:36) *
Ja mam tylko jeden apel : Niech Madzia Śliwa wróci do Dąbrowy! Dziś z naszym blokiem robiła co chciała:)
Oj tak ja bardzo chcę, aby Śliwa wróciła! W sumie z tego, co wyczytałem to odeszła właśnie przez p. Kawkę.
CYTAT(szer @ nie, 15 maj 2011 - 17:37) *
Ikić jest na libero, bo Krysia pewnie dalej leczy kontuzję. Akurat dzisiaj Ikićdobrze zagrała.Co do Natalii Kurnikowskiej - to znasz powody dla których gra tak mało? Trener widocznie ma jakiś powód. Wyższy powód, bo sam z siebie by nie stawiał jej w kwadracie, bo jest dobrą zawodniczką.
Nie znam powodów, ale jak ona ma znaleźc rytm gry jeśli w ogóle nie dostaje szans?
Colo
CYTAT(Padziu @ nie, 15 maj 2011 - 17:36) *
Ja mam tylko jeden apel : Niech Madzia Śliwa wróci do Dąbrowy! Dziś z naszym blokiem robiła co chciała:)

a tak pozatym to Krysia chyba ma jeszcze nie doleczoną kontuzje i chyba dlatego nie może jeszcze całego meczu grać... Oby się wyleczyła za tydzień smile2.gif




Rozegranie w naszej drużynie nie jest problemem ,problemem jest przyjęcie . Dzisiaj kompletny brak bloku i atak fatalny,to świadczy o fatalnej taktyce .Czyli wszystko sprowadza się do trenera huh.gif
Padziu
Najlepsza rozgrywająca ligi nie zaszkodzi, a zapewne pomoże, chociażby w serwisie. przyjęcie? w trzecim secie było dziś już całkiem dobre, ale wtedy już nie było naszej kapitan na boisku, która dziś chyba nie miała swojego najlepszego dnia sad.gif
szer
CYTAT(tomekl80 @ nie, 15 maj 2011 - 17:43) *
Nie znam powodów, ale jak ona ma znaleźc rytm gry jeśli w ogóle nie dostaje szans?

Może dostaje szanse tylko z nich nie korzysta? Zauważ, że ona jest w klasie maturalnej. Nie na każdym treningu jest.
tomekl80
CYTAT(szer @ nie, 15 maj 2011 - 18:06) *
CYTAT(tomekl80 @ nie, 15 maj 2011 - 17:43) *
Nie znam powodów, ale jak ona ma znaleźc rytm gry jeśli w ogóle nie dostaje szans?

Może dostaje szanse tylko z nich nie korzysta? Zauważ, że ona jest w klasie maturalnej. Nie na każdym treningu jest.


Tak może masz rację. Faktycznie szkoła jest też ważna, bo jakby złapała fatalną kontuzję to z czego będzie żyła. W każdym bądź razie mam nadzieję, że jej się z klubu nie pozbędą smile2.gif.
Mariuszek_
Narzekacie na rozegranie. Co ma Lucie czy Marta zrobić z taki przyjęciem ?
Mówisz Padziu, że Madzia robiła dziś z naszym blokiem co chciała. Wszystkie zawodniczki robiły co chciały. Dawno nie widziałem tak fatalnego przyjęcia jak w ostatnim czasie prezenuje nasza drużyna.
Prosty
Przydał by się ktoś na przyjęcie solidny, żeby była możliwość dobrej zmiany lub jednej, bardzo pewnej zawodniczki.

tomekl80, wypowiedź w stylu jakbyśmy mieli założenia iść na mistrza przed sezonem. Nie ma co porównywać naszego składu do składu Sopotu gdzie praktycznie na każdej pozycji jest lepsza zawodniczka wink.gif
McBeen
CYTAT(tomekl80 @ nie, 15 maj 2011 - 17:43) *
CYTAT(Padziu @ nie, 15 maj 2011 - 17:36) *
Ja mam tylko jeden apel : Niech Madzia Śliwa wróci do Dąbrowy! Dziś z naszym blokiem robiła co chciała:)
Oj tak ja bardzo chcę, aby Śliwa wróciła! W sumie z tego, co wyczytałem to odeszła właśnie przez p. Kawkę.
CYTAT(szer @ nie, 15 maj 2011 - 17:37) *
Ikić jest na libero, bo Krysia pewnie dalej leczy kontuzję. Akurat dzisiaj Ikićdobrze zagrała.Co do Natalii Kurnikowskiej - to znasz powody dla których gra tak mało? Trener widocznie ma jakiś powód. Wyższy powód, bo sam z siebie by nie stawiał jej w kwadracie, bo jest dobrą zawodniczką.
Nie znam powodów, ale jak ona ma znaleźc rytm gry jeśli w ogóle nie dostaje szans?


Patrząc na składy i nazwiska, jeden wygrany mecz w Sopocie to duży sukces, patrząc na grę jeden wygrany mecz to może trochę pozostaje niedosyt - aż prosił się piąty mecz .... ale jest kilka rzeczy aby było lepiej... i na pewno dużo chęci na przyszłoroczny finał MKS-u

SIEDEM...

Po pierwsze - TRENER -> DO ZMIANY - nie można stawiać założeń że czwórka to cel, celem powinno być minimum gra w finale. A tu jak już człowiek gra o finał to pomysłu żadnego - przecież cel zrealizowany (GDZIE krótkie uruchamianie środka, szybkie kombinacyjne piłki - jak na lekarstwo). Powinno się podziękować p. Kawce - za to co osiągnął, ale widać już w DG syndrom wypalenia. Ściągnąć DOBREGO i ZNANE NAZWISKO POPARTE WYNIKAMI /jak Bielsko znowu wymyśli od nowego sezonu jakiegoś nowego trenera - to brać P. M. Wiktorowicza! / trenera na sezon lub dwa oraz obowiązkowo M. ŚLIWĘ jako drugiego trenera (jeszcze grającego - z perspektywie objęcia kiedyś drużyny). TRENER+wsparcie rozegrania

Po drugie - ROZEGRANIE -> DO ZMIANY potrzebna jedna B.DOBRA! rozgrywająca - to klucz do wygrywania meczów. Druga powinna być przyzwoita do nauki przy pierwszej oraz zapewnione wsparcie drugiego trenera (z pierwszego wariantu) i sukces murowany! rolleyes.gif Nie można rozgrywać "za plecy" atakującej bo to kończy się lekkim klepnięciem, jest ryzyko kontuzji, brak celności i najważniejsze skuteczności, a wystawy do antenki, albo za nią kończą się średnio skutecznie.

Po trzecie - PRZYJĘCIE/ATAK -> DO UZUPEŁNIENIA - jak jest z przyjęciem każdy widział, musi być szeroka ławka i odpowiednie zmiany, w drużynie musi być rywalizacja a do tego potrzeba 2 może 3 dobrych i znanych nazwisk. A jeżeli chodzi o atak - no cóż jak wyjdzie mecz Izie lub spółce to super ale jak nie to przypomina to walenie głową w mów - po prostu wystawa i z całej siły przed siebie?!?! Dzisiaj przy niektórych piłkach można było mieć wrażenie że nasze dziewczyny chcą upolować przeciwniczki - taki łup z całej siły przed siebie bez pomyślunku i dziwić się że albo na pojedynczym bloku dziewczyny są łapane albo piłka mija boisko na wysokości 2-3 metrów bez dotykania kogokolwiek!!) angry.gif Odpowiednia siła połączona z czytaniem gry - i będzie dobrze nawet bardzo.

Po czwarte - MENTALNOŚĆ -> DO ZAKODOWANIA W GŁOWACH - są piłki gdzie trzeba mocniej kropnąć i uważam, że jak wyjdzie to super jak nie to nie ma tragedii ale trzeba próbować, a to dzisiejsza klepanie niektórych piłek przypominało szkółkę niedzielną siatkówki plażowej (momentami gra była naprawde na wysokim poziomie!! laugh.gif ) Oczywiście są piłki sytuacyjne gdzie trzeba ale są takie gdzie lekki klepnięcie nic nie da i to trzeba zrozumieć i tyle. Niekiedy są jeszcze nogi - np. pod siatką można próbować wyciągnąć niektóre piłki. W drużynie musi być mentalność ZWYCIĘZCÓW, nie można w szatni, w głowach czy jeszcze gdzie indziej przegrywać meczu bo statystyki i składy tak mówią.

Po piąte - LIBERO -> POMOC DLA KRYSI - każdy widział co się stało z drużyną jak Krysia załapała kontuzje. Dlatego dla Krysi potrzebny jest zmiennik przynajmniej na tym poziomie co ona. Dzisiaj miło się patrzyło jak wniosła serce do gry - od razu lepiej to wyglądało /na tej pozycji/ smile.gif

Po szóste - ZAGRYWKA - DO POPRAWY/PRACY - jest całkiem nieźle ale aż prosi się o MOCNE I CELNE serwy z wyskoku, tu można znaleźć kilka cennych punktów w każdym secie. Kombinowana zagrywka (z podskoku, po skosie itp. jest tyle pomysłów) - NIE MOŻNA po prostu klepnąć na drugą stronę! angry.gif

Po siódme - STYLE GRY - DO WYPRACOWANIA/UZUPEŁNIENIA - siatkówka powinna opierać się na szybkim rozegraniu, niskich piłkach, podwójnych krótkich, grze kombinacyjnej środkiem, a loby to tylko powinny być dozwolone w piłkach sytuacyjnych, przez skos połowy lub rozegranie ze skrzydła na drugie a nie druga piłka do rozgrywającej i lob na skrzydło - celny blok murowany.

Tak niewiele potrzeba aby w przyszłym roku zagrać w finale - zagrać i go wygrać!

PS. Jeżeli to prawda co ludziska gadają pomiędzy setami, tzn. towarzyskie i polityczne powiedzmy to układy Trenera z władzami klubu, pozycja widziana z perspektywy UM i koalicji rządzącej i nie tylko (choćby na podstawie KRS MKS DG), to szansa na pierwszy krok znikoma, nie mówiąc już o pozostałych, to dziewczyny będą grały jak nigdy a wyjdzie jak zawsze.

Tylko trzeba mieć nadzieję, że obecny play-off trochę wjechał na ambicje sponsorowi klubu - i odpowiednio zrewiduje (wzmocni) swoje zaangażowanie w klub, tak aby tam żadna atomowa energia nam już nie podskoczyła TAURONOWI. Przecież to nie jakaś lipa tylko poważny koncern i trzeba mieć nadzieję że jeszcze nie raz będzie wymieniany w kraju i nie tylko - w perspektywie NAJLEPSZEJ żeńskiej drużyny siatkarskiej PLK. Pozdrowienia dla TAURONKA za to co robi, jest super!
Master
Przykro było na to patrzec !!!

chociaz wczoraj gdyby nie przestój w pierwszym secie ......
szer
CYTAT(McBeen @ nie, 15 maj 2011 - 21:49) *
(GDZIE krótkie uruchamianie środka, szybkie kombinacyjne piłki - jak na lekarstwo).

Przepraszam, że zapytam, ale - od kiedy Kawka jest 1) kobietą, 2) rozgrywającym, 3) gra w pierwszej szóstce MKSu? biggrin.gif
To nie trener rozgrywa, tylko zawodniczka na boisku. To ona musi w ułamku sekundy podjąć decyzję jak rozegrać. Trener tutaj nic nie zmieni. Plus dodaj do tego przyjęcie jakie dzisiaj mieliśmy.
Lucie musiała się już trochę zmęczyć, ale bardziej to się chyba przyjecie zmęczyło.
Szczepan
Odnośnie karnetów 9 meczów runda zasadnicza;
Pomijając 9-10 miejsce 1-2 mecze; do dwóch zwycięstw,
potem do trzech,
Chyba, że władze klubu myślały o barażach.
Karnet doładowałem w sobotę i 4 "punkty" dostałem,przy wejściu maszynka zaksięgowała, a bramki nie przewróciła to środkowym wejściem wchodziłem.
PARODIA!!
A mecz to żenada, żałuję iż z domu dupę ruszyłem na taki mecz "do jednej bramki".
Przeproś i wyjdź!!
Gwiazdki powinny się wstydzić, bo przegrać można, ALE NIE TAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Prosty
CYTAT(szer @ nie, 15 maj 2011 - 21:02) *
CYTAT(McBeen @ nie, 15 maj 2011 - 21:49) *
(GDZIE krótkie uruchamianie środka, szybkie kombinacyjne piłki - jak na lekarstwo).

Przepraszam, że zapytam, ale - od kiedy Kawka jest 1) kobietą, 2) rozgrywającym, 3) gra w pierwszej szóstce MKSu? biggrin.gif
To nie trener rozgrywa, tylko zawodniczka na boisku. To ona musi w ułamku sekundy podjąć decyzję jak rozegrać. Trener tutaj nic nie zmieni. Plus dodaj do tego przyjęcie jakie dzisiaj mieliśmy.
Lucie musiała się już trochę zmęczyć, ale bardziej to się chyba przyjecie zmęczyło.

no, takie opinie są najlepsze odnośnie gry środkiem z takim przyjęciem i sposobem rozegrania do trenera


McBeen, 3/4 zespołu chcesz zmienić i mówisz, że to jest niewiele? rolleyes.gif


Ludzie, robicie taka presję o ten przegrany finał jakbyśmy spadli z ligi, a przecież drużyna nie jest pokroju mistrza.

Mariuszek_
CYTAT(McBeen @ nie, 15 maj 2011 - 21:49) *
[b]P Druga powinna być przyzwoita do nauki przy pierwszej oraz zapewnione wsparcie drugiego trenera (z pierwszego wariantu) i sukces murowany!


Po to właśnie była kupiona Marta Haładyn żeby uczyła się od swojej straszej, doświadczonej idolki Magdy.
Wyszło jak wyszło.

CYTAT
/jak Bielsko znowu wymyśli od nowego sezonu jakiegoś nowego trenera - to brać P. M. Wiktorowicza!


Kiedy odwołał się p. Wagner ze stanowiska trenera i dowodzenie objął nowy-stary trener Wiktorowicz to było już wiadomo, że zostaje na dłużej.

@McBean, tak jak napisałeś, potrzeba rywalizacji na pozycji atakującej, a solidne wzmocnienie przyjęcia to chyba priorytet w oknie transferowym.

Mam kilka zawodniczek, których według mnie w przyszłym sezonie powinno nie być, ale nie będę wymieniał nazwiskami bo nie pora i nie miejsce na to.
ZMK
materiał z meczu:

http://www.tvzaglebie.pl/?p=1193
Szczepan
Do .. z tą TV,bo 18 jest w środę.
http://www.plusliga-kobiet.pl/
McBeen
CYTAT(Prosty @ nie, 15 maj 2011 - 22:10) *
CYTAT(szer @ nie, 15 maj 2011 - 21:02) *
CYTAT(McBeen @ nie, 15 maj 2011 - 21:49) *
(GDZIE krótkie uruchamianie środka, szybkie kombinacyjne piłki - jak na lekarstwo).

Przepraszam, że zapytam, ale - od kiedy Kawka jest 1) kobietą, 2) rozgrywającym, 3) gra w pierwszej szóstce MKSu? biggrin.gif
To nie trener rozgrywa, tylko zawodniczka na boisku. To ona musi w ułamku sekundy podjąć decyzję jak rozegrać. Trener tutaj nic nie zmieni. Plus dodaj do tego przyjęcie jakie dzisiaj mieliśmy.
Lucie musiała się już trochę zmęczyć, ale bardziej to się chyba przyjecie zmęczyło.

no, takie opinie są najlepsze odnośnie gry środkiem z takim przyjęciem i sposobem rozegrania do trenera


McBeen, 3/4 zespołu chcesz zmienić i mówisz, że to jest niewiele? rolleyes.gif

Ludzie, robicie taka presję o ten przegrany finał jakbyśmy spadli z ligi, a przecież drużyna nie jest pokroju mistrza.


3/4 może 2/3 może 1/2 może 1/3 może 1/4 lub inne proporcje - to nie ma znaczenia, trzeba budować drużynę, jeżeli nie będzie odpowiednich kroków to będzie ciężko za niedługo przejść pierwsza rundę play-off. Dobre zawodniczki zostawiać, albo stanąć na głowie aby tak było, uzupełniać lepszymi rolleyes.gif Jedna skrajność to Atom - tam to dopiero wymienili laugh.gif laugh.gif laugh.gif ale z drugiej strony w DG mamy bazę, tzw. podbudówkę pod dobry zespół i trzeba to wykorzystać inaczej będzie co roku walka o brąz albo i to nie.

Trener powinien ustawiać taktykę powiedzmy trochę bardziej "nowoczesną" - dziewczyny na parkiecie powinny realizować założenia taktyczne nakreślone przez wodza podczas treningów, a z tymi założeniami bywa różnie, trudno zrozumieć czasami chaos po naszej stronie siatki z czego to wynika mellow.gif mellow.gif mellow.gif

Drużyna nie jest pokroju mistrza - no właśnie tu tkwi sedno sprawy - u kibiców drużyna nie jest pokroju mistrza, u działaczy i sztabu szkoleniowego też, strach pomyśleć co o sobie szczerze sądzą dziewczyny??? huh.gif huh.gif huh.gif

Mentalność zwycięzców - to powinno być celem nr 1 w głowach wszystkich począwszy od dziewczyn, trenerów, działaczy, sponsorów a skończywszy na kibicach, mecze można przegrać ale nie można w nich polec, a już trudno zrozumieć 8-10 lub więcej piłek straconych i to pod rząd. Presja nie jest rzeczą złą pod warunkiem że nie ma przesady.

Jeżeli nie ma presji (kibiców, sponsorów itd.) na wynik nie ma rozwoju, nie ma wyników i nie będzie mistrza. A przecież celem powinno być złoto, po co wykładać pieniądze sponsorów i inwestować, rozbudzić nadzieje a później klepać się o miejsca 3,4 może 5,6 znowu jakiś puchar CEV na pociechę i ani pooglądać ani pokibicować....

Nie od razu Kraków zbudowano, i na mistrz poczekamy, ale to czekanie to musi być realna perspektywa bo inaczej sponsorzy pójdą w długą i co wtedy dalej będzie ...

W Dąbrowie pokazano że można budować zespół z wynikami, że grą a nie za kasę laugh.gif laugh.gif laugh.gif można dużo osiągnąć, trzeba iść za ciosem i pokazać że w Dąbrowie może być mistrz, a wszystko zaczyna się w głowach...

PS. Wyobraźcie sobie drugi mecz w Sopocie - M. Śliwa lub podobnej klasy rozgrywająca u nas -> wygrywamy drugi mecz i jakże to by Sopot wyglądał w sobotę u nas?? Tam to by dopiero była presja, oj Sopot mógłby zagrać w finale ale tym pocieszenia o brąz laugh.gif laugh.gif

Trzeba mieć nadzieję, że albo Bielsko (30%) albo Mineralne (70%) sprawią w finale łomot Atmowi, inaczej przyśpiewki klubu kibica z sezonu zasadniczego (Kupcie se mistrza, hej Sopot kupcie se mistrza) bedzie mozna rozumieć bardzo dosłownie wink.gif wink.gif wink.gif

kamillll
heh...na hali jest to samo smile2.gif
jak idzie źle to do o koła sami trenerzy siedzą...normalnie zagłębie trenerskie...
sami specjaliści...
SokratesDG
CYTAT(McBeen @ pon, 16 maj 2011 - 00:34) *
CYTAT(Prosty @ nie, 15 maj 2011 - 22:10) *
CYTAT(szer @ nie, 15 maj 2011 - 21:02) *
CYTAT(McBeen @ nie, 15 maj 2011 - 21:49) *
(GDZIE krótkie uruchamianie środka, szybkie kombinacyjne piłki - jak na lekarstwo).

Przepraszam, że zapytam, ale - od kiedy Kawka jest 1) kobietą, 2) rozgrywającym, 3) gra w pierwszej szóstce MKSu? biggrin.gif
To nie trener rozgrywa, tylko zawodniczka na boisku. To ona musi w ułamku sekundy podjąć decyzję jak rozegrać. Trener tutaj nic nie zmieni. Plus dodaj do tego przyjęcie jakie dzisiaj mieliśmy.
Lucie musiała się już trochę zmęczyć, ale bardziej to się chyba przyjecie zmęczyło.

no, takie opinie są najlepsze odnośnie gry środkiem z takim przyjęciem i sposobem rozegrania do trenera


McBeen, 3/4 zespołu chcesz zmienić i mówisz, że to jest niewiele? rolleyes.gif

Ludzie, robicie taka presję o ten przegrany finał jakbyśmy spadli z ligi, a przecież drużyna nie jest pokroju mistrza.


3/4 może 2/3 może 1/2 może 1/3 może 1/4 lub inne proporcje - to nie ma znaczenia, trzeba budować drużynę, jeżeli nie będzie odpowiednich kroków to będzie ciężko za niedługo przejść pierwsza rundę play-off. Dobre zawodniczki zostawiać, albo stanąć na głowie aby tak było, uzupełniać lepszymi rolleyes.gif Jedna skrajność to Atom - tam to dopiero wymienili laugh.gif laugh.gif laugh.gif ale z drugiej strony w DG mamy bazę, tzw. podbudówkę pod dobry zespół i trzeba to wykorzystać inaczej będzie co roku walka o brąz albo i to nie.

Trener powinien ustawiać taktykę powiedzmy trochę bardziej "nowoczesną" - dziewczyny na parkiecie powinny realizować założenia taktyczne nakreślone przez wodza podczas treningów, a z tymi założeniami bywa różnie, trudno zrozumieć czasami chaos po naszej stronie siatki z czego to wynika mellow.gif mellow.gif mellow.gif

Drużyna nie jest pokroju mistrza - no właśnie tu tkwi sedno sprawy - u kibiców drużyna nie jest pokroju mistrza, u działaczy i sztabu szkoleniowego też, strach pomyśleć co o sobie szczerze sądzą dziewczyny??? huh.gif huh.gif huh.gif

Mentalność zwycięzców - to powinno być celem nr 1 w głowach wszystkich począwszy od dziewczyn, trenerów, działaczy, sponsorów a skończywszy na kibicach, mecze można przegrać ale nie można w nich polec, a już trudno zrozumieć 8-10 lub więcej piłek straconych i to pod rząd. Presja nie jest rzeczą złą pod warunkiem że nie ma przesady.

Jeżeli nie ma presji (kibiców, sponsorów itd.) na wynik nie ma rozwoju, nie ma wyników i nie będzie mistrza. A przecież celem powinno być złoto, po co wykładać pieniądze sponsorów i inwestować, rozbudzić nadzieje a później klepać się o miejsca 3,4 może 5,6 znowu jakiś puchar CEV na pociechę i ani pooglądać ani pokibicować....

Nie od razu Kraków zbudowano, i na mistrz poczekamy, ale to czekanie to musi być realna perspektywa bo inaczej sponsorzy pójdą w długą i co wtedy dalej będzie ...

W Dąbrowie pokazano że można budować zespół z wynikami, że grą a nie za kasę laugh.gif laugh.gif laugh.gif można dużo osiągnąć, trzeba iść za ciosem i pokazać że w Dąbrowie może być mistrz, a wszystko zaczyna się w głowach...

PS. Wyobraźcie sobie drugi mecz w Sopocie - M. Śliwa lub podobnej klasy rozgrywająca u nas -> wygrywamy drugi mecz i jakże to by Sopot wyglądał w sobotę u nas?? Tam to by dopiero była presja, oj Sopot mógłby zagrać w finale ale tym pocieszenia o brąz laugh.gif laugh.gif

Trzeba mieć nadzieję, że albo Bielsko (30%) albo Mineralne (70%) sprawią w finale łomot Atmowi, inaczej przyśpiewki klubu kibica z sezonu zasadniczego (Kupcie se mistrza, hej Sopot kupcie se mistrza) bedzie mozna rozumieć bardzo dosłownie wink.gif wink.gif wink.gif


Milczałem do tej pory, bo miałem nadzieję, ale praktycznioe w 100% zgadzam się z Tobą. Milczałem gdy klub wywalił forum kibiców ze swojej strony, bo słowa krytyki nie pasowały panom wymienionym wcześniej przez przedmówcę. Nawet na tym forum jest parę osób które mają z nimi coś wspólnego i niekoniecznie chodzi o dobro drużyny.
Pozwoliliśsmy zrobić z klubu spółkę i wbrew obiegowym opiniom uważam, że prywatne nie zawsze się sprawdza. Mam dużo sympatii do zawodniczek, nawet trener ostatnio zaskarbił sobie u mnie trochę szacunku, bo zauważyłem, że nieco się zmienił i widać u niego postępy (choć może nie są aż takie jakby się chciało, ale jego rozwój następuje we właściwym kierunku), ale po pierwszym meczu z Atomem zawiódł mnie. Znowu zaczęły się gadki o jakichś planach minimum i braniu w ciemno jednej wygranej, co w zestawieniu z wypowiedzią pana Karlika o tym, że nie chce aby klub grał w pucharach (bo klub na nie nie stać) może prowadzić do wniosku, że nikomu nie zależało na grze w finale...
Wiem to brzmi jak jakaś teoria spiskowa, ale jakoś to wszystko mi nie pasuje. MKS prawie gładko wygrywa z Atomem, a po meczu mówi się o braniu w ciemno zwycięstwa. Następny mecz jakiś dziwny i miałem wrażenie, że jeden set został podarowany Atomowi przez sędziego. Przed trzecim meczem wypowiedzi w stylu, że plan minimum wykonany (dokładnie jak w zeszłym sezonie) i nagle drużyna przestaje grać, albo żadnej motywacji, albo... Nastrój w drużymie, zwłaszcza kobiet łatwo zniszczyć.
Nawet jeśsli w tym sezonie będzie brązowy medal, będzie taką samą nagrodą pocieszenia jak w zeszłym...
Piszę to po to by poprzeć przedmówcę i polemizować z nikim nie zamierzam.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję dziewczynom, za mimo wszystko niezły sezon i kilka naprawdę fajnych meczów - ze szczególnym podkreśleniem sześciosetowego spotkania z Krasnodarem, które dało mi dużo emocji i podejrzewam, że długo takiego meczu nie będę oglądał. Dzięki dziewczyny starałyście się, wczoraj może nawet bardziej niż ktokolwiek by przypuszczał...
McBeen
CYTAT(kamillll @ pon, 16 maj 2011 - 07:22) *
heh...na hali jest to samo smile2.gif
jak idzie źle to do o koła sami trenerzy siedzą...normalnie zagłębie trenerskie...
sami specjaliści...


@kamillll - Nie zagłębie trenerskie, może nawet nie specjaliści tylko ludzie którzy mają w sercu grę drużyny i jak się czyta takie komentarze, że nie wiadomo czy klub zostanie zgłoszony do pucharów, ze 1 wygrana w Sopocie to plan zrealizowany i można było brać w ciemno takie rozwiązanie, ze przed sezonem zakładano czwórkę w lidze itd itd, to o co tu chodzi?? A co jezeli ktoś zakładał ze w Sopocie trzeba wygrać jeden mecz aby w Dabrowie były dwa a nie jeden - wiadomo transmisje tv, pieniądze za reklamy itd ?? W końcu księgowy w klubie też jest nie od parady unsure.gif unsure.gif unsure.gif unsure.gif unsure.gif

Rozumiem stanowisko władz klubu ze z CEV to żadnego zysku nie było i same koszty (a wiadomo sponsor też oczekuje choćby prezentacji i świadomości marki, kibice transmisji, klub wpływów z reklam itd) i to jest temat do rozmów a nie z góry sygnalizować że nie będzie zgłoszenia bo to NIE BUDUJE psychiki zespołu! I jak tłumaczyć wtedy walkę o każdą piłkę, w każdym meczu? *** odskakując trochę na bok - najlepiej wpływ psychiki widać w skokach narciarskich, tam praca z psychologiem i odpowiednia motywacja jest nieraz nie dwa kluczem do sukcesu ***

Budowanie zespołu zaczyna się w głowach zawodniczek, muszą mieć jasne sygnały co do celów, wymagań, wsparcia i pomocy i to ze strony działaczy, sztabu trenerskiego, sponsorów oraz kibiców, do tego spokój wokoło drużyny i szlifowanie techniki na treningach - dopiero wtedy można osiągać sukcesy, a teraz to mozna odnieść wrażenie że brak jaiejs logiki na koniec sezonu i tyle! mellow.gif mellow.gif mellow.gif

Nie popieram teorii spiskowych, ale zakładając że z CEV nie ma się co bić (kto by się kopał z koniem) i plan jest prosty można dać do zrozumienia działaczom europejskim że coś jest nie tak zgłaszając zespół do pucharu CEV (pocieszenia) i grać tam drugim składem: pierwszy zysk dajemy odpocząć pierwszym zawodniczkom i oszczędzamy je na ligę, drugi: dajemy ograć drugi skład i nabrać doświadczenia bo gdzie dziewczyny mają zyskać na treningach? trzeci - klub startuje w pucharach i nie naraża się na sankcje ze strony CEV jednocześnie daje do zrozumienia że potrzebne są zmiany - atrakcyjność zawodów granych przez kluby drugimi składami pewnie szybko spadnie, sponsorzy zobaczą co się dzieje i kurek z kasą przykręca a wiadomo CEV nie liczy się tak z narodowymi federacjami jak z pieniędzmi sponsorów, a widać to choćby po tym jak potrafili zmienić system rozgrywek pucharu CEV żeby jeszcze "odpadki" z Ligi Mistrzyń mogły coś ugrać. A to czy odpadniemy w rundzie pierwszej, drugiej czy półfinale CEV NIE MA ZNACZENIA JAKIEGOKOLWIEK - WAŻNE JEST ALBO ZDOBYCIE TEGO PUCHARU ew. gra w finale tyle.

ALE JEST JEDNO - TAKI NUMER NIE PRZEJDZIE W LIDZE MISTRZYŃ BO TAM JEST INNE PODEJŚCIE.

I co teraz? Nie wiem czy trzecie miejsce da grę w Lidze Mistrzyń, a czwarte w pucharze CEV, ale mam nadzieję, ze nikt nie będzie kalkulował i brąz zostanie w Dąbrowie. Dziewczyny swoją ambicją zasługują na medal, mam tylko wrażenie że ktoś świadomie lub nie ale trochę robi im wodę z mózgu - przecież MKS w Sopocie a MKS w DG to trochę inne drużyny były i tyle.

LICZYMY NA BRĄZ DLA DĄBROWY, LICZYMY NA PIĘKNĄ GRĘ I DUŻE EMOCJE, DZIEWCZYNY KIBICE SĄ Z WAMI!!!!!!!!!!
biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif
Mały77
Pozwolę też sobie ocenić to co stało się w ten weekend w Dąbrowie Górniczej.
Moim zdaniem głównym - jak nie jedynym - czynnikiem, który zadecydował o przegranych był brak motywacji lub jak kto woli - przygotowanie mentalne dziewczyn do tych spotkań. Bo, że dziewczyny potrafią grać pokazały w tym sezonie niejednokrotnie. Ale wciskanie im do głowy, że plan minimum został wykonany całkowicie chyba zaburzył ich tzw. "sportową" złość. Bo o ile w pierwszym meczu oglądaliśmy zespół walczący o każdą piłkę, tak z meczu na mecz wyglądało to coraz słabiej doprowadzając wczoraj do katastrofy. No i moim zdaniem takich predyspozycji psychologicznych do budowania wiary w zespole brakuje też trenerowi (inne predyspozycje trenera jako trenera trudno mi ocenić, bo nie jestem na treningach, ale widać po wynikach, że warsztat mu się poprawia).
Co do samej drużyny - uważam, że mamy bardzo dobry zespół i stać te dziewczyny na MP - wystarczy tylko ustabilizować formę i popracować nad ich psychologicznie. Osobiście - jeżeli widziałbym jakieś wzmocnienia - to brak jeszcze jednej klasowej środkowej za Gosię Lis (Gosi brakuje jeszcze dobrego ataku z obejścia oraz ustabilizowanej zagrywki, bo jeżeli chodzi o blok to sobie radzi dobrze) - i skład moim zdaniem byłby kompletny. No i oczywiście zmiana na stanowisku trenera, bo wydaje mi się - z całym szacunkiem dla p. Kawki - że on z tym zespołem nic więcej nie osiągnie - po prostu się ta kombinacja wypaliła.
I jeszcze jedno - mógłby mi ktoś powiedzieć co stało się z Mateą? W pierwszych meczach przyjęcie miała lepsze niż Krysia, atakowała z każdej piłki z wyskoku i z siłą, serwowała z wyskoku, a potem czym dalej w sezon tym słabiej - czy to trening p. Kawki do tego doprowadził? Bardzo dziwne w jej przypadku.
Mały77
No i mamy Bielsko w meczu o 3 miejsce - nie wiem to czy dobrze czy źle, ale liczę, że dziewczyny staną na wysokości zadania i będziemy się cieszyć z medali. No i na dwa mecze do Bielska blisko smile2.gif
I z drugiej strony chciałbym aby w finale było 3:0 dla Muszyny wink.gif
szer
Akurat u nas dwa pierwsze mecze
Mały77
CYTAT(szer @ wto, 17 maj 2011 - 21:34) *
Akurat u nas dwa pierwsze mecze

To akurat wiem - liczysz na zakończenie pojedynku w 3 meczach?
Michael
Mecze w DG w sobotę i niedzielę o 17:00.
Szczepan
Jak tych dwóch meczy nie wygrają, to na piechotę do Bielska.
To tylko 70 km, mała przebieżka.
SokratesDG
W całej Polsce było słychać westchnienie ulgi w Polsacie, gdy Bielsko przegrało mecz z Muszyną, bo Atom zagra w LM bez względu na wynik finałów. Nie trzeba będzie wydawać kasy na "dziką kartę" gdyby Bielsko postanowiło znów zdobyć mistrzostwo. Wynik finału MP już nie ma znaczenia, najważniejszym jest żeby Atom zagrał w LM, reszta to zbyteczne dodatki, fanaberie kibiców i tym podobne. Szkoda, że w Polsce nie ma tak jak we Francji, tam mają jedną drużynę i gwarantowany udział w LM, ale kto wie, może w przyszłości prezesom uda się do tego doprowadzić., w męskiej lidze będzie Skra, a w żeńskiej Atom i ambicje europejskie zostaną zaspokojone - reszta hołoty będzie się biła o miejsca 2-8, ale to będzie bez znaczenia. Szkoda, że piękno siatkówki jest niszczone przez kasę, która nie służy budowaniu, ale kupowaniu wyników... Obrzydzają mi siatkówkę, tak jak wcześniej obrzydzili piłkę kopaną... Czy na podwórkach jeszcze wyniki są przypadkowe, czy też już kupują?
McBeen
CYTAT(McBeen @ pon, 16 maj 2011 - 09:53) *
CYTAT(kamillll @ pon, 16 maj 2011 - 07:22) *
heh...na hali jest to samo smile2.gif
jak idzie źle to do o koła sami trenerzy siedzą...normalnie zagłębie trenerskie...
sami specjaliści...


@kamillll - Nie zagłębie trenerskie, może nawet nie specjaliści tylko ludzie którzy mają w sercu grę drużyny i jak się czyta takie komentarze, że nie wiadomo czy klub zostanie zgłoszony do pucharów, ze 1 wygrana w Sopocie to plan zrealizowany i można było brać w ciemno takie rozwiązanie, ze przed sezonem zakładano czwórkę w lidze itd itd, to o co tu chodzi?? [u]...


Jak można przeczytać wywiad z A. Pura na stronie MKS (http://www.mks.dabrowa.pl/2,1314,a-pura-historia-lubi-sie-powtarzac.html) podkreslam fragment - cyt.:
...G. Bargieła: Teraz musicie zresetować głowy, złapać oddech, chwilę odpocząć i przystąpić do obrony brązowego medalu.
A. Pura: Dokładnie tak. Mimo wszystko gramy cały czas o medale i pamiętajmy, że nasz odgórnie założony plan, jakim był awans do najlepszej czwórki już zrealizowałyśmy. Uważam, że obrona tego brązu w obecnym sezonie i tak będzie ogromnym sukcesem....


Problemem jest błąd popełniony na początku sezonu - cele jaki postawiono drużynie najogólniej można powiedzieć są mało konkretne - najlepsza czwórka - czyli czwarte miejsce będzie można odbierać jako sukces. Ktoś od początku sezonu namieszał w głowach i tak już konsekwentnie do końca. A przecież patrząc na PLK na początku sezonu w ciemno u bukmachera można było obstawiać najlepsza czwórkę - Muszyna, Sopot, MKS i Bielsko (Choć postawa Bydgoszczy była pewnym zaskoczeniem ale nie w kontekście że lepiej grały tylko ze słabiej grało Bielsko). Więc jeżeli taki stawia się cel to BEZSENSU! Czwarte miejsce będzie sukcesem a obrona brązowego medalu ogromnym sukcesem jak można wyczytać z wywiadu.

Od nowego sezonu należałoby zatrudnić psychologa do pracy z drużyną i przede wszystkim z działaczami nad odpowiednią motywacją!!! Bo w Dąbrowie są możliwości na Mistrza i tylko trzeba je wykorzystać.

[u]A z wynikami to jest jak w tej reklamie z sercem i rozumem: Serce podpowiada że Dąbrowa wygra w piątym meczu (Dąbrowa-Dąbrowa-Bielsko-Bielsko-Dąbrowa smile.gif smile.gif smile.gif ) Rozum mówi że brąz pojedzie do Bielska po czwartym meczu (Dąbrowa-Bielsko-Bielsko-Bielsko ohmy.gif ohmy.gif ohmy.gif )
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.