Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Psy, ich właściciele i problem z kupą
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2
Bathurst
Nie mogę wyrzucić do specjalnych pojemników bo ich po prostu nie ma. Nie licząc tych "reprezentacyjnych" w parku Hallera.

Co do przepisu to musiałbym poszukać ale z pewnością funkcjonuje o czym przekonała się moja koleżanka z sosnowieckiego Zagórza. Zebrała psią kupę i wrzuciła do normalnego kosza, obserwujący ją patrol SM zaproponował jej mandat w wysokości 100 zł informując, że kosz jest na odpady komunalne a nie ściekowe ( czy jakoś tak). Wybroniła się na tzw. "piękne oczy".
Leszek
CYTAT(Bathurst @ sob, 13 kwi 2013 - 21:15) *
Nie mogę wyrzucić do specjalnych pojemników bo ich po prostu nie ma. Nie licząc tych "reprezentacyjnych" w parku Hallera.


Ha, a byłem pewien, że na Manhattanie też widziałem, widać mi się przywidziały.

CYTAT
Co do przepisu to musiałbym poszukać ale z pewnością funkcjonuje o czym przekonała się moja koleżanka z sosnowieckiego Zagórza. Zebrała psią kupę i wrzuciła do normalnego kosza, obserwujący ją patrol SM zaproponował jej mandat w wysokości 100 zł informując, że kosz jest na odpady komunalne a nie ściekowe ( czy jakoś tak). Wybroniła się na tzw. "piękne oczy".


Wiesz, to że SM się doczepiła, to jeszcze o niczym nie świadczy - dlatego pytałem smile2.gif
Z tego artykułu na przykład wynika, że można.
Bathurst
racja, ale w każdym razie zdopingowałeś mnie tym pytaniem - lepiej faktycznie wiedzieć smile.gif Zadzwonię jutro do kumpla i poproszę o jego login i hasło do Lexa - poszukam tego przepisu.

Zadzwoniłem już dziś bo mnie to nurtuje wink.gif
w jednym z serwisów prawniczych znalazłem coś takiego:

Pytanie

Pod jakim kodem sklasyfikować odpad w postaci psich odchodów i jakie są możliwości jego zagospodarowania? Gmina ma obowiązek zorganizowania systemu usuwania psich odchodów poprzez wystawienie koszy na nie i zatrudnić firmę, która będzie je usuwać, bowiem umieszczanie psich odchodów w publicznie dostępnych pojemnikach na odpady komunalne może stanowić zagrożenie epidemiologiczne.

Odpowiedź
odpowiedzi udzielono: 3 kwietnia 2013 r.stan prawny dotychczas nie uległ zmianie

Odpad w postaci psich odchodów należy sklasyfikować pod kodem 20 03 01 niesegregowane zmieszane odpady komunalne.Postępowanie z odchodami psimi jest identyczne z postępowaniem związanym z zagospodarowaniem "innych" niesegregowanych odpadów komunalnych.

Uzasadnienie

Można się zastanawiać czy właściwym byłoby nadanie psim odchodom kodu 02 01 06. Jednakże byłoby to oznaczenie niewłaściwe. Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 27 września 2001 r. w sprawie katalogu odpadów (Dz. U. Nr 112, poz. 1206) - dalej r.k.o. - określa m.in. sposób klasyfikowania odpadów. Zgodnie z r.k.o., odpady klasyfikuje się według źródła ich powstawania i dzieli się na 20 grup. Do grupy 02 zaliczane są odpady z rolnictwa, sadownictwa, upraw hydroponicznych, leśnictwa, łowiectwa i rybołówstwa. Odpady w postaci psich odchodów nie powstają w żadnym z ww. działów gospodarki, a to oznacza, że nie podlegają zakwalifikowaniu do grupy 02. Ponieważ w r.k.o. nie są one wprost wymienione, odpady te, mając na uwadze źródło ich powstania, należy sklasyfikować w grupie 20 – odpady komunalne, tj. niesegregowane zmieszane odpady komunalne o kodzie 20 03 01.Psie odchody można po wstępnej segregacji zmieszanych odpadów komunalnych poddać kompostowaniu razem z innymi odpadami biodegradowalnymi. Można je również unieszkodliwić poprzez spalenie (np. z odzyskiem energii razem z innymi odpadami komunalnymi w spalarniach odpadów) albo unieszkodliwić poprzez umieszczenie na składowisku odpadów. Ten ostatni sposób zagospodarowania jest stosowany w ostateczności, albowiem odpady powinny być poddane, w pierwszej kolejności, odzyskowi. Zatem, najwłaściwszą metodą zagospodarowania psich odchodów powinno być kompostowanie w profesjonalnych kompostowniach.Czyli wygląda na to, że jednak można wrzucać do normalnych koszy smile.gif
maseur
CYTAT(bzenek @ pią, 04 lis 2011 - 16:49) *
Można z tym walczyć ogromnym nakładem sił i środków ale... czy to da jakiś efekt ?



prosty system na poczekaniu - robimy podatek od psa 150 zł/rocznie. Po domach chodzą pracownicy UM, pobierają podatek, w zamian zostawiają pakiet 700 woreczków na cały rok - koszt woreczków to ok. połowy kwoty podatku, reszta zostaje spożytkowana na rozstawienie sieci koszy na odchody oraz utrzymanie ekipy do obsługi koszy - zresztą w większości mogliby to robić ludzie odrabiający wyroki i inne kary, przynajmniej byłoby to wymierne i miało aspekt resocjalizacji - i wtedy SM może karać za niestosowanie się do przepisów czy zasad. Na przestrzeni czasu każdy kto dostanie pakiet worków za które zapłacił a nie będzie ich mógł wykorzystać do innych celów np. pakowanie w nie śniadania, zacznie wcześniej czy później z nich korzystał a system zacznie działać - ale po co coś robić, lepiej planować nowe markety.

Jeszcze jedna sprawa - część z nas ma dzieci więc zarządcy nieruchomości stawiają im zamknięte place zabaw, część z nas ma samochody - buduje się dla nich parkingi, dlaczego skoro część z nas ma psy - nie organizuje się ogrodzonych wybiegów dla psów, choćby o powierzchni nie większej niż plac zabaw dla dzieci ?

pamiętajmy, że mieszkamy w Polsce smile2.gif
Bathurst
CYTAT(maseur @ sob, 13 kwi 2013 - 22:32) *
CYTAT(bzenek @ pią, 04 lis 2011 - 16:49) *
Można z tym walczyć ogromnym nakładem sił i środków ale... czy to da jakiś efekt ?

prosty system na poczekaniu - robimy podatek od psa 150 zł/rocznie.


przecież jest już podatek od psów. Może nie 150 zł ale jednak. Nierealnym punktem tego planu jest chodzenie urzędników po domach i zbieranie pieniędzy. Pewnie trzeba by było zatrudnić nowych urzędników a i tak były by problemy z zastaniem posiadaczy psów w domach. Po drugie nawet jakby byli to by ich nie wpuszczali do domu - bo niby z jakiej racji mieliby im drzwi otworzyć. Nierealne w kraju gdzie nie da się ściągnąć abonamentu RTV

Po prostu trzeba te kupy zacząć wyrzucać do zwyczajnych koszy a w kieszeni mieć wydrukowaną podstawę prawną dry.gif
Mały77
CYTAT(maseur @ sob, 13 kwi 2013 - 22:32) *
Jeszcze jedna sprawa - część z nas ma dzieci więc zarządcy nieruchomości stawiają im zamknięte place zabaw, część z nas ma samochody - buduje się dla nich parkingi, dlaczego skoro część z nas ma psy - nie organizuje się ogrodzonych wybiegów dla psów, choćby o powierzchni nie większej niż plac zabaw dla dzieci ?

Mamy budżet do dyspozycji - można złożyć projekt.
maseur
CYTAT(Mały77 @ nie, 14 kwi 2013 - 04:17) *
Mamy budżet do dyspozycji - można złożyć projekt.
od takich rzeczy są ludzie w UM, oni biorą za to pieniądze - ale wolą iść na łatwiznę i tam gdzie mógłby być świetny wybieg dla psów ktoś przytulił kasę za Aldi'ka. Takie wybiegi zrobiłyby wszystkim mieszkańcom dobrze, bo odprężyły by ludzi którzy nie mają psów i uważają je za problem.
CYTAT(Bathurst @ sob, 13 kwi 2013 - 19:42) *
CYTAT(maseur @ sob, 13 kwi 2013 - 22:32) *
CYTAT(bzenek @ pią, 04 lis 2011 - 16:49) *
Można z tym walczyć ogromnym nakładem sił i środków ale... czy to da jakiś efekt ?
prosty system na poczekaniu - robimy podatek od psa 150 zł/rocznie.
przecież jest już podatek od psów.
tylko jakoś nie widać efektów jego pobierania angry.gif U nas podatek wynosi 50zł, jeśli się nie mylę, ja jestem zwolniony z tego obowiązku, bo wziąłem psa ze schroniska więc mogę się mylić co do jego wysokości.Co do skuteczności zbierania opłat - od tego są jeszcze inni na stanowiskach w UM żeby wymyślić skuteczny system, umówmy się - w UM jest jakiś procent pracowników płaszczących tyłek dla pensji - można by ich zaktywizować - kilka lat temu w Sosnowcu to UM wychodził do obywatela po podatek od psa i jakoś to funkcjonowało.
marcin.p
Nie ma podatku od posiadania psa w DG. W ub. roku były bodaj 2 stawki, ale już nie pamiętam jakie.
Mały77
CYTAT(maseur @ nie, 14 kwi 2013 - 09:31) *
CYTAT(Mały77 @ nie, 14 kwi 2013 - 04:17) *
Mamy budżet do dyspozycji - można złożyć projekt.
od takich rzeczy są ludzie w UM, oni biorą za to pieniądze - ale wolą iść na łatwiznę i tam gdzie mógłby być świetny wybieg dla psów ktoś przytulił kasę za Aldi'ka. Takie wybiegi zrobiłyby wszystkim mieszkańcom dobrze, bo odprężyły by ludzi którzy nie mają psów i uważają je za problem.

Po to jest budżet, aby ludzie wypowiedzieli się czego potrzebują i czego chcą. Jak dla mnie taki projekt cieszyłby się znikomym zainteresowaniem ...
maseur
CYTAT(Mały77 @ nie, 14 kwi 2013 - 07:57) *
Po to jest budżet, aby ludzie wypowiedzieli się czego potrzebują i czego chcą. Jak dla mnie taki projekt cieszyłby się znikomym zainteresowaniem ...



może masz rację, bardziej niż o "psiarzach" pomyślałem o ludziach którym przeszkadzają psy biegające po osiedlu i ich odchody zalegające na trawnikach.
Bathurst
Trzeba zrozumieć ludzi co nie mają psów. Nie można im kazać zabiegać o wybiegi dla psów. Takie wybiegi a raczej ich brak to kwestia opóźnień cywilizacyjnych. To jest nie do wyobrażenia obecnie dla większości władz lokalnych.

Nie spodziewajmy się, że podatek od psów będzie efektywnie pracował na rzecz rozwiązania psich problemów, niestety. Kolejny haracz.......
paw74
CYTAT(maseur @ sob, 13 kwi 2013 - 22:32) *
prosty system na poczekaniu - robimy podatek od psa 150 zł/rocznie. Po domach chodzą pracownicy UM, pobierają podatek, w zamian zostawiają pakiet 700 woreczków na cały rok - koszt woreczków to ok. połowy kwoty podatku, reszta zostaje spożytkowana na rozstawienie sieci koszy na odchody oraz utrzymanie ekipy do obsługi koszy



rozumiem że mieszkasz w bloku i pracownicy UM chodzą po mieszkaniach w bloku?
pomyślałeś jak to jest jak ktoś mieszka w d o m u i jak ma psa to "robi" na posesji prywatnej ogrodzonej gdzie nie biegają gromadki dzieci i nie jeżdżą na rowerach tłumy ludzi i nie biega tłum ludzi?
tam też woreczki są potrzebne? no chyba że ekipy sprzątające tez będą specjalnie jeździły po domach i sprzątały z posesji
maseur
CYTAT(paw74 @ nie, 14 kwi 2013 - 17:10) *
CYTAT(maseur @ sob, 13 kwi 2013 - 22:32) *
prosty system na poczekaniu - robimy podatek od psa 150 zł/rocznie. Po domach chodzą pracownicy UM, pobierają podatek, w zamian zostawiają pakiet 700 woreczków na cały rok - koszt woreczków to ok. połowy kwoty podatku, reszta zostaje spożytkowana na rozstawienie sieci koszy na odchody oraz utrzymanie ekipy do obsługi koszy



rozumiem że mieszkasz w bloku i pracownicy UM chodzą po mieszkaniach w bloku?
pomyślałeś jak to jest jak ktoś mieszka w d o m u i jak ma psa to "robi" na posesji prywatnej ogrodzonej gdzie nie biegają gromadki dzieci i nie jeżdżą na rowerach tłumy ludzi i nie biega tłum ludzi?
tam też woreczki są potrzebne? no chyba że ekipy sprzątające tez będą specjalnie jeździły po domach i sprzątały z posesji



nie, nie pomyślałem, bo jak sam ująłeś moją wypowiedź - podsunąłem propozycję na szybko ( czytaj - od ręki ) a takie pomysły zazwyczaj wymagają burzy mózgów a co za tym wielu poprawek i udoskonaleń - nie napisałem pracy magisterskiej - problem leży gdzie indziej, że nawet na takie ruszenie głową, nie mówiąc o inicjatywie, nie ma co liczyć ze strony UM.
.tomy
Witam.

maseur dobrze popisał, należy pokombinować mózgiem, bez narzekania chwilowego na UM.
Do narzekania będzie wiele okazji, na razie po kolei:
To nie jest podatek, a opłata od posiadania psa.
Więcej, tej opłaty od tego roku nie ma.
Pieniądze z tej opłaty nie szły na zbieranie odchodów, gdyż żadne pieniądze nie idą na cel, z powodu którego się je pobiera.
Dobre jest pogadanie, popisanie, wywalenie problemu z punktu widzenia przyjaciela psa i czasowo bezpsiego człeka.
Nie róbcie afery z prostej dyskusji, tu nie ma "powinno być" tu jest zaproponujmy rozwiązanie będące z punktu mieszkańców Dębowej Dąbrowy mającej zapędy "Eko" miasta na miarę i kulturę.
Proste z definicji, porąbane w dyskusji, ale wszak jest demokracja, więc pogadajmy o rozwiązaniu dotyczącego i tych co mają i tych co będą mieli i tych co są poza.

Bez noży, argumenty i cele, tylko tyle.

Z poważaniem
Tomasz N.
Bathurst
CYTAT(.tomy @ pon, 15 kwi 2013 - 21:29) *
Witam.

maseur dobrze popisał, należy pokombinować mózgiem, bez narzekania chwilowego na UM.


mnie mój mózg podpowiada, że UM powinien się tym zająć bo dostaje za to kasę z naszych podatków. Bez narzekania chwilowego to można w czynie społecznym za własne pieniądze takie wybiegi zrobić - kto pierwszy na ochotnika?
CYTAT
Pieniądze z tej opłaty nie szły na zbieranie odchodów, gdyż żadne pieniądze nie idą na cel, z powodu którego się je pobiera


Przepraszam, ale czy to jest normalne? Płacić i zamknąć japy, tak?

CYTAT
jest demokracja, więc pogadajmy o rozwiązaniu dotyczącego i tych co mają i tych co będą mieli i tych co są poza.


przecież ustaliliśmy, że można psie odchody wrzucać do normalnych koszy - woreczki ostatnio widziałem w Lidlu.

Dorzucę do tematu jeszcze wątek OFI, które zajmuje się zielenią miejską - dostają dużą kasę na to, taką samą praktycznie jak na remonty dróg. Nie mogą się tym zająć, nie stać ich, może powinni dostać więcej? Po cholerę sadzić ozdobne kwiatki jak 20 metrów dalej wdepnie się w psie g...?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.