4-2

4-2

PlusLiga Kobiet: Dąbrowianki sprawdzą się w meczu z pilankami

W 7. kolejce spotkań PlusLigi Kobiet dojdzie do, ciekawie zapowiadającego się, pojedynku pomiędzy MKS Dąbrowa Górnicza a PTPS Piła. Będzie to sprawdzian możliwości drużyny z Zagłębia, bowiem 3 grudnia dąbrowianki rozegrają mecz w LM ze Scavolini.

W poprzedniej serii gier podopieczne trenera Waldemara Kawki zostały rozbite w Bielsku-Białej przez tamtejszy BKS 3:0 i była to druga porażka MKS-u. Trzy dni przed meczem z BKS-em dąbrowska ekipa w łatwy sposób pokonała Muszyniankę Muszyna 3:0.

Dodatkowo podczas rozgrzewki przed meczem w Bielsku-Białej kontuzji nabawiła się środkowa Katarzyna Gajgał i jej występ w meczu przeciwko PTPS jest niepewny. MKS chcąc myśleć o zachowaniu trzeciego miejsca w ligowej tabeli musi wygrać mecz z pilską ekipą. W ubiegłym sezonie, w meczu w Dąbrowie Górniczej dąbrowianki wygrały z PTPS-em 3:0.

Obie drużyny zmieniły swoje składy personalne przed rozpoczęciem obecnego sezonu. O ile dąbrowska drużyna wzmocniła swój skład, o tyle w Pile doszło do poważnych osłabień. Z klubu odeszły Milena Sadurek, Agnieszka Bednarek - Kasza, Michaela Teixeira, Alena Hendzel oraz Joanna Frąckowiak. Do drużyny dołączyły Maja Tokarska, Katarzyna Konieczna, na których spoczywa ciężar gry. Ponadto w pilskiej drużynie występuje była zawodniczka MKS-u Ewa Matyjaszek. Ekipa z Dąbrowy Górniczej przed sezonem 2009/2010 czterokrotnie spotykała się z PTPS-em Piła w meczach kontrolnych. MKS trzykrotnie pokonał podopieczne Wojciecha Lalka 3:2, 3:0 i 3:0 i raz uległ 0:3.

W tegorocznych rozgrywkach pilankom nie wiedzie się dobrze. Po dwóch zwycięstwach na początku z Gedanią Żukowo i Stalą Mielec, pilska drużyna doznała trzech porażek w stosunku 1:3 kolejno z Muszynianką, BKS-em i Budowlanymi Łódź. Dwie pierwsze porażki były raczej do przewidzenia, ale przegrany mecz z łódzką ekipą sprawił wiele nerwowości w szeregach pilskiej drużyny. Meczem na „przełamanie" dla podopiecznych Wojciecha Lalka było spotkanie z Centrostalem Bydgoszcz. Zawodniczki znad Gwdy wygrały 3:1 i dopisały do swojego konta trzy cenne punkty. Pilanki z dorobkiem dziewięciu punktów plasują się na szóstym miejscu. Emocji w tym meczu na pewno nie powinno zabraknąć.

siatka.org

od 14.15 do 20.20 na hali.... było warto!

Jak na 1 raz to bardzo fajnie to wyszło.

Powtórka na debiucie w CL we własnej hali??

Mecz błędów i żenującego sędziowania - konferencja prasowa po meczu Enion Energia MKS Dąbrowa Górnicza - PTPS Piła

Agnieszka Kosmatka (kapitan PTPS Piła) : Gratuluje zespołowi z Dąbrowy wygranej. Szkoda że był to mecz wielu błędów z naszej strony jak również Dąbrowy. Myślę że dla kibiców fajnie że mecz trwał 5 setów, ale myślę że w dużej mierze zasłużyli się sędziowie ze swoimi żenującymi decyzjami a szczególnie Pani sędzina nie panowała nad tym co się działo dzisiaj . Uważam że można było rozegrać dziś mecz w zupełnie innej atmosferze, dużo spokojniej i czysta gra decydowałaby o tym kto wygrywa, a tak wyglądało to żenująco. Jeszcze raz gratuluje drużynie z Dąbrowy, był lepszy i wygrał.

Magdalena Śliwa (kapitan Enion Energii MKS Dąbrowa Górnicza): Ja się bardzo cieszę z wygranej bo był to mecz zarówno dla Piły bardzo ważny i dla nas bardzo ważny. Tak jak Agnieszka wspomniała był to mecz wielu błędów własnych zwłaszcza w pierwszym i drugim secie i te sety były dość krótkie natomiast później mecz mógł się skończyć wynikiem 3:1 dla nas ale z naszej niekonsekwencji i gapiostwa w czwartym secie straciłyśmy panowanie nad grą i przegrałyśmy. Tie-Break jak zwykle bardzo nerwowy, cieszę się że pokonałyśmy nerwy i wygrałyśmy.

Wojciech Lalek (trener PTPS Piła): Gratuluje zwycięstwa. Ważne punkty dla was. Cieszę się z tego 1 punktu, chociaż żal że się więcej nie udało bo mogliśmy tutaj przegrać wyżej. Popełniliśmy Dużo błędów własnych. Dąbrowie gratuluje przede wszystkim obrony dzisiaj. To co dziewczyny w polu wyprawiały decydowało o tym że te sety były przegrane przez nas wysoko. Nie znaczy że w ataku źle tylko nawet jeśli udało się zgubić blok, wyprowadzaliśmy czyste ataki to były one podbijane przez drużynę przeciwnika także to było imponujące. O sędziowaniu nie będę mówił. Zrobiliśmy bardzo dużo błędów własnych , Dąbrowa też. Dąbrowa ponad 30 my ponad 40. Szkoda ze sędziowie tą nerwową atmosferę trochę podchwycili. Gratuluje jeszcze raz i życzę sukcesów w Lidze Mistrzyń.

Waldemar Kawka (trener Enion Energii MKS Dąbrowa Górnicza) : Tak jak powiedzieli moi poprzednicy, błędy decydowały o tym kto wygrywa poszczególne ataki i sety. Po meczu można powiedzieć że straciliśmy punkt chociaż przed meczem nie wydawało nam się że będziemy faworytem meczu z Piłą, ponieważ jest to zespół nieobliczalny. Ten punkt stracony to myślę że trochę na własną prośbę. Chwała zespołowi że w 5 secie się podniósł bo Piła dominowała i grała coraz lepiej. Na szczęście kroku dotrzymaliśmy i wygraliśmy tego seta. Mecz był istotny patrząc na układ tabeli, kto wygrywał lepiej się „ustawiał” przed końcem rundy. Może taki ciężki mecz jest nam potrzebny żeby dziewczyny kończyły więcej ataków na skrzydłach, szczególnie w tych ważnych momentach. Mam nadzieję że to zaprocentuje w przyszłości.

inf. własna

Kiedy do gry wraca Gałganek? Wiadomo coś?

PlusLiga Kobiet: Mecz w Pile zapowiada się najciekawiej

Biorąc pod uwagę pozycję w tabeli, jakie zajmują obie drużyny, spotkanie w Pile można by nazwać meczem 16. kolejki PlusLigi Kobiet. PTPS po zwycięstwie w Bydgoszczy będzie gościł uczestnika Ligi Mistrzyń, MKS Dąbrowa Górnicza.

Pilanki po ostatnim meczu w Bydgoszczy wróciły w doskonałych nastrojach. Po pokonaniu Centrostalu przywiozły do Piły trzy bardzo ważne punkty oraz awansowały na piąta pozycję w tabeli. Trudno jednak mówić, by PTPS był w 100% pewien utrzymanie. Wprawdzie pięć punktów przewagi na trzy kolejki przed końcem nad mielecka Stalą dają poczucie bezpieczeństwa, jednak wszystko się jeszcze może wydarzyć. Dlatego tez punkty zdobyte w sobotę z MKS mogą mieć ogromne znaczenie.

Podopieczne trenera Adama Grabowskiego po kiepskim początku sezonu grają coraz równiej i odważnie podnoszą głowy zerkając ku górze tabeli. - Będziemy się starały zdobyć tyle punków ile to możliwe. Wiele będzie zależeć od innych zespołów. Jednak, jeżeli czwarta pozycja jest realna to, dlaczego by nie spróbować i nie zawalczyć o nią? To miejsce będzie oznaczało troszkę łatwiejszy start w play-off - mówi Katarzyna Konieczna, która wyrasta na liderkę zespołu z Piły. Zawodniczka PTPS docenia jednak klasę rywala i w wywiadzie dla serwisu PlusLigi Kobiet przyznaje, że faworytem będzie zespół gości.

Na pewno na korzyść dąbrowianek oprócz pozycji w tabeli przemawia doświadczenie zdobyte w tym sezonie na parkietach Ligi Mistrzyń. W PlusLidze Kobiet podopieczne trenera Waldemara Kawki zajmują obecnie trzecią pozycję, tracąc pięć punktów do drugiej Muszynianki. Być może wyprzedzenie zespołu trenera Serwińskiego nie będzie już możliwe, jednak MKS nie jest zespołem, który może odpuścić jakieś spotkanie. Doświadczenie Katarzyny Gajgał czy też Magdaleny Śliwy wsparte zaangażowaniem i umiejętnościami pozostałych zawodniczek pozwoliło trenerowi Kawce zbudować ciekawy zespół, zdolny włączyć się do walki nie tylko o medale, ale nawet o mistrzostw Polski. Pokazał to ostatni mecz z Aluprofem, który dąbrowianki przegrały po dramatycznej walce w tie-breaku, będąc o krok od zwycięstwa.

- Zdaję sobie sprawę, że mecz w Pile nie będzie łatwy, ale gramy u siebie jeszcze z Centrostalem i w ostatniej kolejce z Budowlanymi Łódź. Żadnego przeciwnika nie będziemy lekceważyć. Do każdego meczu podchodzimy bardzo poważnie i na pewno nie będziemy bagatelizować tych meczów i chcemy postawić kropkę nad „i", zajmując trzecie miejsce - twierdzi cytowana na klubowej stronie Agata Karczmarzewska-Pura.

O tym, czy MKS pewnie pokona na wyjeździe PTPS, czy też gospodynie narzucą trudne warunki faworyzowanym gościom przekonamy się w sobotę. Początek spotkania o godzinie 14:45.

siatka.org

pamięta ktoś porażkę do 8?...

co do meczu - chyba dziewczynom ciężko się podnieść po 3 porażkach z rzędu (2x Novara + BB).

Widać brak skrzydłowej, skoro p. z numerem 5 kończy tylko co 3 piłkę a p. z numerem 8 zdobywa tylko 3 punkty skutecznym atakiem....

dzieki wygranej Piła ma bardzo realne szanse na 5 miejsce, a jak utrzymamy 3 miejsce to chyba lepiej grac z Gwardia

nie mów tak o nadziei naszego klubu i kadry!! Młoda zawodniczka i świetlana perspektywa