
CYTAT
PlusLiga Kobiet: W Dąbrowie Górniczej zakończenie 7. kolejki
Po porażkach z Muszynianką Muszyna i Farmutilem Piła na wyjeździe, ekipa dąbrowska podejmie we własnej hali Calisię Kalisz. Faworytkami meczu są gospodynie, choć jak uczy nas życie, każdego rywala trzeba szanować.
Podopieczne Mariusza Pieczonki po nieudanym dla siebie starcie w PlusLidze Kobiet z jednym zwycięstwem zajmują przedostatnie miejsce w ligowej tabeli, a porażka w ostatniej kolejce z drużyną z Bielska–Białej nie poprawiła sytuacji kaliskiej ekipy. W meczu tym kaliszanki stawiły bardzo duży opór ekipie z Podbeskidzia. Podopieczne Igora Prielożnego musiały zagrać na pełnych obrotach, aby zgarnąć całą pulę w postaci zwycięstwa 3:1. Calisia przed rozpoczęciem sezonu pozyskała trzy zawodniczki z Farmutilu Piła: przyjmującą Dominikę Sieradzan, atakującą Anitę Chojnacką i libero Martę Kuehn–Jarek a także środkową Ewelinę Toborek z Gwardii Wrocław. Zawodniczki, które stanowią o obliczu drużyny z Kalisza niewątpliwie są: rozgrywająca Magdalena Godos oraz przyjmująca Anna Woźniakowska.
Po przeciwnej stronie siatki zagrają podopieczne Waldemara Kawki, dla których atutem będzie własna hala i miejscowi kibice bardzo żywiołowo dopingujący swoje siatkarki. MKS Dąbrowa Górnicza na czele z wielokrotną, byłą reprezentantką Polski Magdaleną Śliwą na pewno będzie chciał zrehabilitować się za poniesione porażki i będzie dążył do odniesienia zwycięstwa.
Ekipa z Dąbrowy Górniczej po dobrym starcie w PlusLidze kobiet zanotowała dwa słabsze występy z wyżej notowanymi rywalami. O ile porażka z Muszynianką była do przewidzenia, o tyle mecz z Farmutilem Piła został przegrany w końcówkach setów i po meczu tym podobnie jak po przegranej w Bydgoszczy pozostał niedosyt.
W ubiegłym sezonie obie drużyny rozegrały ze sobą cztery spotkania i we wszystkich górą były ubiegłoroczne, brązowe medalistki z Kalisza. Emocji w tym spotkaniu na pewno nie powinno zabraknąć.
za www.siatka.org
Po porażkach z Muszynianką Muszyna i Farmutilem Piła na wyjeździe, ekipa dąbrowska podejmie we własnej hali Calisię Kalisz. Faworytkami meczu są gospodynie, choć jak uczy nas życie, każdego rywala trzeba szanować.
Podopieczne Mariusza Pieczonki po nieudanym dla siebie starcie w PlusLidze Kobiet z jednym zwycięstwem zajmują przedostatnie miejsce w ligowej tabeli, a porażka w ostatniej kolejce z drużyną z Bielska–Białej nie poprawiła sytuacji kaliskiej ekipy. W meczu tym kaliszanki stawiły bardzo duży opór ekipie z Podbeskidzia. Podopieczne Igora Prielożnego musiały zagrać na pełnych obrotach, aby zgarnąć całą pulę w postaci zwycięstwa 3:1. Calisia przed rozpoczęciem sezonu pozyskała trzy zawodniczki z Farmutilu Piła: przyjmującą Dominikę Sieradzan, atakującą Anitę Chojnacką i libero Martę Kuehn–Jarek a także środkową Ewelinę Toborek z Gwardii Wrocław. Zawodniczki, które stanowią o obliczu drużyny z Kalisza niewątpliwie są: rozgrywająca Magdalena Godos oraz przyjmująca Anna Woźniakowska.
Po przeciwnej stronie siatki zagrają podopieczne Waldemara Kawki, dla których atutem będzie własna hala i miejscowi kibice bardzo żywiołowo dopingujący swoje siatkarki. MKS Dąbrowa Górnicza na czele z wielokrotną, byłą reprezentantką Polski Magdaleną Śliwą na pewno będzie chciał zrehabilitować się za poniesione porażki i będzie dążył do odniesienia zwycięstwa.
Ekipa z Dąbrowy Górniczej po dobrym starcie w PlusLidze kobiet zanotowała dwa słabsze występy z wyżej notowanymi rywalami. O ile porażka z Muszynianką była do przewidzenia, o tyle mecz z Farmutilem Piła został przegrany w końcówkach setów i po meczu tym podobnie jak po przegranej w Bydgoszczy pozostał niedosyt.
W ubiegłym sezonie obie drużyny rozegrały ze sobą cztery spotkania i we wszystkich górą były ubiegłoroczne, brązowe medalistki z Kalisza. Emocji w tym spotkaniu na pewno nie powinno zabraknąć.
za www.siatka.org