To już nawet nie jest kwestia prawa jazdy czy emocjonalnego stosunku pani Haliny do tego skrzyżowania przy realu.

Odniosłem wrażenie, że pani Głowcaka bardzo chciała coś napisać ale nie zdążyła się zastanowić i spojrzeć na mapę miasta.

Ta kobieta sama wie, że pisze bez sensu, bo jakby nie wiedziała to można by komentować u niej wpisy a nie ma takiej możliwości, mimo iż na blogach jest to standard.

Z tego, co wiem Pani Głowacka ma ukończone kursy instruktora nauki jazdy, tak wiec ciesz się chłopcze, że jak zdawałeś egzamin na prawo jazdy nie trafiłeś na kogoś wymagającego, bo z tego, co piszesz wynika ze nie grzeszysz intelektem i być może do dziś byś jeździł na rowerze

Gdyby była instruktorem to by nie pieprzyła takich głupot, min o zamykaniu kolejnych skrzyżowań. Wiec to może pani radnej i tobie brakuje intelektu, jeżeli tak bardzo się zgadzasz z jej słowami?
Co do mojego egzaminu na prawko, mojej techniki jazdy autem i rowerem gó......no wiesz, więc po co się wypowiadasz?
Ale jak to mówią prawda w oczy kole

Wracając do tematu, co będzie dalej ze skrzyżowaniem? Te bloczki betonowe na stałe chyba tam nie będą?

Parę słów ode mnie - post factum co prawda ale nie było mnie w mieście.

IMHO jedna i druga strona mają rację - mieszkańcy "Staszica" będą mieli o jedną drogę dojazdową mniej to i nie ma się co dziwić, że są niezadowoleni. Nie jest jednak tak, że będą odcięci od świata a i te argumenty w apelu są liche - bo weźmy taką Sikorkę na przykład - do reala mają pół godziny (?) drogi, firmy też tam jakieś są i jakoś żyją mimo, że do centrum mają 10x gorszy dojazd niż nawet "Staszic" po zamknięciu 'krzyżówki'.

A skrzyżowanie było niebezpieczne, nieintuicyjne, kierowcy nie umieli po nim się poruszać (argument "powinni umieć" to w buty sobie można wsadzić skoro nie umieją i nie będą umieć) - to raz. Dwa - imho takie drogi 'średnicowe' jak 94 powinny być całkowicie bezkolizyjne przy takim wzroście ilości aut jaki dziś mamy. A już na pewno nie powinny "posiadać" takich udziwnionych skrzyżowań jak to na "Staszicu", które aby było całkiem sprawne to chyba z 10 zmian świateł powinno mieć i światła obejmować powinny też ul. Staszica - niestety powstawałyby wtedy kolejne korki i i tak mieszkańcy Staszica objeżdżali by je przez Wojska Poskiego na przykład.

Wniosek (mój): wybrano rozwiązanie mimo wszystko słuszne, bo ja tam nie widzę szans na jakieś lepsze - za mało miejsca, pieniędzy itd.

No to żeś wpadł jak śliwka w kompot. 1:0 dla rouse

Halina Głowcka nic tam nie napisała o zamykaniu kolejnych skrzyżowań. Choć troszkę tłumaczy Cię fakt, że jej wpis jest kompletnie nieczytelny.


Ze 20-30 lat. Myślisz, że to stanie im zaszkodzi ?

A mnie się spodobał bardzo tytuł tego artykułu Pani Głowackiej - po jego przeczytaniu chciałbym ją zapytać co ją skłoniło do "popełnienia" tego teksu - " BRAK KOMPETENCJI czy WYOBRAŹNI ?!?"

a mnie zastanawia fakt, że tyle osób twierdzi, że tam nie ma miejsca na skrzyżowanie dwupoziomowe. Imho taki przepust jak pod torami przy dworcu w Będzinie ze zjazdami z głównej trasy dałoby radę zbudować i wtedy ruch lokalny dołem a tranzyt górą i wszyscy byliby szczęśliwi.

Po pierwsze to chyba sam nie wierzysz, że to jest realne .

Po drugie - nawet jeśli znalazłyby się jakimś niewyobrażalnym cudem środki - to czy rzeczywista potrzeba uzasadniałaby tak duże nakłady jakie trzebaby ponieść (przypominam, że niecały kilometr dalej jest przejazd do Wojska Polskiego, trochę dalej zjazd/wyjazd w kierunku Katowic nie powodujący nadkładania drogi, bo itak jedzie się we właściwym kierunku - no może kilkaset metrów, jeśli ktoś chce jechać na Olkusz to z kolei jedzie w drugą stronę i za kilkaset metrów ma wyjazd - też bez nadkładania drogi).

a jak wyobrażasz sobie rozwój miasta, jesli centrum nie będzie dobrze skomunikowane z dzielnicami obrzeżnymi to nigdy się nie rozwinie, a droga na Kraków dzieli skutecznie DG tak jak tory kolejowe na Częstochowę i mamy taki wiejski układ jak mamy. Tunel na Kościuszki i ten przepust w miescu zamknietego skrzyżowania, mógłby poprwić ten stan.

Martwi mnie Wasze myślenie, że najlepszym wyjściem jest zamknięcie skrzyżowania. Najważniejsze pytanie jest takie kto na tym najbardziej ucierpi - wiadomo ludzie mieszkający w tej dzielnicy. Czy ktoś z was pomyślał jak np spadnie deszcz i pod wiaduktem na Wojska Polskiego i koło Expo powstanie jeziorko to jak mieszkańcy dojadą do domu np jadąc z Centrum albo jadąc w druga stronę? Współczuję też im dlatego, że dojazd autobusem m.in. młodzieży ze/do szkół będzie zminimalizowany do drogi Staszica i zjazdu pod wiaduktem na W.P. a jak do tego napada to będą dosłownie odcięci od świata. Kto tam żyje ten wie o czym mówię.

Piszesz jakbyś nie był w Będzinie nigdy, tam tory są znacznie wyżej niż droga, tu jest ten sam poziom, musi być jakiś rozsądny spadek drogi (a na to trzeba miejsca którego nie ma), no a nawet jakby tak zrobili, to byłby problem w czasie deszczu.



Jeden przystanek na skraju Staszica odpadł - większości bardziej się opłacało iść na piechotę pod cmentarz (jest dość blisko) niż tam pod las.

Co do Wojska Polskiego, to zamiast się użalać, że to skrzyżowanie zamknęli koło Reala to ludzie powinni wystosować apel do władz aby coś zrobili z kanalizacją właśnie na wojska Polskiego aby się woda nie zbierała - zapewniam, ze to się za zrobić, 1000 raz łatwiej niż jakieś dwupoziomowe skrzyżowanie koło Reala.

Martwi Cię, że większość, nie krytykuje zamknięcia skrzyżowania ? - masz rację ucierpią mieszkańcy Staszica, ale nie dramatyzujmy, nie ma tragedii, ani nic jej bliskiego.
Argumenty, że teraz klientom będzie trudniej dojechać do firm tam - no już jak wprowadzili te osłony przeciwdźwiękowe to już firm z drogi nie widać, co na pewno im obroty zmniejszyło (a przeciw nim jakoś nie protestowano).

No i oczywiście zapomina się o tym kto na tym zyska - a to jest zdecydowanie większa grupa, ludzi którzy będą mieli bezpieczniejszą jazdę oraz krótszy czas oczekiwania na światłach. O dziwo Ci ludzie którzy mieszkają na Staszicu w części od tego skrzyżowania w stronę Wojska Polskiego teraz będą mieli lepiej dojechać w stronę Krakowa, bo wcześniej źle się tam jechało przez taki głupi układ tego skrzyżowania (raz tam 5 minut chyba stałem, jak jechałem z Zagórza do Strzemieszyc). Tak samo Ci ludzie co mieszkają bliżej Lasu będą mieli lepszy dojazd w stronę Zagórza i Wojska Polskiego bo teraz mają pierwszeństwo.

Są minusy, ale są i plusy, moim zdaniem jak to zsumować to dla mieszkańców Dąbrowy jest jednak bardziej na plus niż minus

Pełna racja i poparcie w tej sprawie. Oczywiście, że się da zrobić. Słyszałem, że U.M. w najbliższych latach będzie w D.G. modernizowało kanalizacje - więc szansa jest.



Jeśli chodzi interesy firm to nie zabieram głosu, bo jak słusznie stwierdziłeś osłony w dużym stopniu spowodowały utratę klientów. No ale coś kosztem czegoś. Tym się nie martwię.



Jeśli mówisz o osobach jeżdżących droga szybkiego ruchu to zapewne masz rację. Ale w tym momencie ważniejszy jest komfort i oszczędność kasy (benzyna) ludzi mieszkających na Staszica a im wydłuży się podróż dojazdu samochodem np na cmentarz albo działki na przeciwko ul. Mickiewicza, na której mieszkam.



Czas pokaże jak będzie. Jedno wiem ludzie na Staszicu będą walczyć o to skrzyżowanie pomimo, że jest już pozamiatane ale wcale im sie nie dziwię. A czy to wywalczą - będzie ciężko.

Tam pod spodem masz główny wodociąg GPW - trzeba przełożyć. Skrzyżowanie jest na wzniesieniu. Jak je dasz pod ziemię to musisz przerobić kanalizację w okolicy. Trzeba przełożyć ekrany akustyczne. Trzeba przedłużyć przejście podziemne. Żeby Ci się to zmieściło na szerokość to musisz wejść na teren reala, ogródków działkowych, kościoła i zmienić geometrię DK na dłuższym odcinku.

Oczywiście, że to wszystko można ale ile by to kosztowało ? 10mln ? 20mln ? Warto ?


Uwielbiam takie generalizowanie.

Na Staszicu cała masa ludzi odetchnie bo auta nie będą zawracały wjeżdżając im na podwórka i bramy.

Będzie się dało po ludzku przejść i przejechać ulicą Staszica.

Sąsiedzi skrzyżowania przestaną będą mniej spalinami z rur wydechowych zakorkowanych samochodów.

Będzie mniejszy hałas.


Oj, słabą masz pamięć. Protestowano na całego bo ekrany miały być nieprzezroczyste. Delegacje szły do Tala non stop.

Ekrany ekranami. Ale niektórzy przyjeżdżają do firm umiejscowionych na Staszicu z dostawami z drugiego końca polski. Wiedzą gdzie są te firmy, ale dzięki zamknięciu skrzyżowania nie będą wiedzieli za bardzo jak dojechać, a tłumaczenie w tym przypadku że od tego jest GPS jest nie na miejscu. Zamiast jednego zjazdu będą mieli skomplikowaną trasę.

ale, ale czy niedawno nie było protestu mieszkańców tej dzielnicy, że ciężarówki jeżdżą pod oknami i jest niebezpiecznie, hałas, spaliny itd.

Ale nie mówię tu o ograniczeniu tonażowym ani o ekranach. Mówię, że jeżeli nasz wujaszko z drugiego końca polski, nie znający miasta, będzie chciał Nas odwiedzić to będzie musiał wgłębić się w drogi miejski (trudniejsza trasa), a tak wystarczyło tylko zjechać z DK-94. Podobnie z dojazdem do firm różnych ludzi, droga jest bardziej skomplikowana. O to mi chodzi.

Śmieszy mnie to Wasze ciągłe narzekanie, że dużo trzeba nadrabiać - raptem kilkaset metrów. No ale czego spodziewać sie po ludziach, którzy wyciagneli kawałek ekranów akustycznych, żeby przebiegać przez DK, pas zieleni i barierki na nim do reala na zakupy zamiast przejść bezpiecznie oddalonym o 50 m przejściem podziemnym. Poprostu lenie z Was i tyle.

A ten argument ze wujaszko z drugiego konca Polski bedzie musial kluczyc to najglupsza rzecz jaka w zyciu slyszalem.

sorry ale w której części Smallville nasza Pani Radna zastąpi superbohatera??

p.s.

cieszmy się taką Panią Radną - multitalenty na wyginięciu właśnie jednego chcieli wykończyć w Gruzji

pozdro

już dawno powinni je zamknąć

Na skrzyżowaniu kolo real'a pojawił się nowy sygnalizator. Na skręcie z 11listopada na Katowice. Kiedy na DK94 ma zielone światło kierunek Kraków-> Katowice świeci na nim zielona strzałka.

Jak na razie zaskoczenie jest zupełne.

Część ludzi nie zauważa go i wjeżdża po staremu. Część hamuje w ostatniej chwili. Na tych co stają trąbią nadjeżdżający z tyłu.

Jak na mój gust ten sygnalizator to fatalny pomysł. Wjazd na Katowice był bardzo wygodny i płynny - w końcu jest tam kawał pasa włączeniowego.

A teraz zgodnie z przepisami trzeba się przed strzałką zatrzymać, a potem tak jak do tej pory skorzystać z pasa włączeniowego. Idiotyczne i zupełnie niepotrzebne.

W pełni się zgadzam z bzenkiem.
Nie uważam żeby nowa sygnalizacja miała uzasadnienie. Wzięli chyba pod uwagę te samochody, które jadąc od Olkusza zjeżdżają do Reala tym pasem włączeniowym. Tylko tyle. Nigdy nie zauważyłem żeby były z tym jakieś problemy, a przejeżdżam tamtędy prawie codziennie.
Chodzi chyba o to, żeby policja miała dobry punkt do łapania kierowców i tłuczenia mandatów .

Co z tego że jest kawał pasa włączeniowego ? I tak wszystko w godzinach szczytu się zatyka i aby się włączyć trzeba czekać aż ci na hanysowice będą mieli czerwień.

A myślisz, że ten nowy sygnalizator coś w tej materii pomoże ?

Na Kraków prowdzą dwa pasy? Jesli tak, a wg mnie właśnie tak powinno to obecnie wyglądać, to zielona strzałka jest jak najbardziej zasadna. Jeśli jest po staaremu, czyli prawy pas tylko w kierunku Katowic, jest to bezzasadne...

Pomoże tym, którzy z trasy będą chcieli zjechać do Reala, bo bez niego cały pas włączeniowy, często do samego końca, był zajęty i blokował się prawy pas DK94 przez to

Jest zasadne, w trakcie gdy jada Ci od katowic, stoisz i po pierwsze nie blokujesz tym, co chca zjechac do reala, a po drugie nie blokujesz tez ruszającym spod swiateł czy tez jadacym tam.

Dziwi mnie tylko, że gdy jest zielone na skrecie od katowic, jest czerwone ze strzałką - pas i tak jest wolny, bo zawracaćtam nie wolno.

Jak dla mnie to kolejny raz napisze (dawniej w watku ogolnym o komunikacji), ze wladze i eksperci sie osmieszyli. Nic nadzwyczajnego w tym skrzyzowaniu nie ma. Chyba sie z naszego miasta nie ruszali i niewiele w kraju i na swiecie widzieli. Jak ktos mial problemy na tym skrzyzowaniu to nie powinien miec prawa jazdy. Ci, dla ktorych stanowilo problem mogli sobie objezdzac to miejsce dookola z daleka. Nadzywczajnej ilosci stluczek tam nie bylo, a wypadku wlasciwie to wcale. Chyba w statystykach brali pod uwage nie czesc skrzyzowania na Staszica, a na DK94. W ostatnim czasie jakos dramatycznie sytuacja sie tam nie zmienila, zeby sie tak spieszyc.
A najgorsza sprawa jest podzial miasta, w dzisiejszych czasach takie decyzje to ewenement.

Poniżej przesyłam treść interpelacji Radnego Grzegorza Jaszczury – zgłoszonej na ostatniej sesji Rady Miasta.

„Szanowny Panie Prezydencie!
W dniu 04.06 2008 r. w odpowiedzi na pismo Pana Prezydenta złożyłem wnioski z propozycjami inwestycji w mieście na 2009 r.
Zawarłem tam m.in. postulat rozwiązania problemu węzła komunikacyjnego: skrzyżowanie ulic Staszica, Ziemby i ul. 11-go Listopada z Drogą Krajową 94, poprzez skrzyżowanie dwupoziomowe. Rozwiązaniem sytuacji byłaby także budowa ronda.
Niestety spotkał mnie nie tylko brak jakiejkolwiek reakcji ze strony Pana Prezydenta, ale i co najgorsze wybranie arbitralnie, bez konsultacji z mieszkańcami osiedla Staszic, zamknięcia omawianego skrzyżowania. Powołuje się Pan, czy Pana pracownicy-urzędnicy na statystyki wypadków i brak innego mniej uciążliwego dla mieszkańców rozwiązania.
W związku z tym proszę o podanie ile wypadków zdarzyło się na tym skrzyżowaniu, a ile stłuczek, z jeżeli jest to możliwe porównaniem ile ich było związanych z wyjazdem z ulic Ziemby i Staszica? Z moich i nie tylko moich obserwacji nie wynika, że ostatnio nastąpił wzrost liczby wypadków, w tym miejscu, jak to sugerują urzędnicy Pana Prezydenta.
Niezależnie od powyższego pytam i interpeluję, czy w zaistniałej sytuacji rozważana jest możliwość dodatkowego skierowania ruchu samochodowego przez skrzyżowanie DK 94 na Podlesiu, choćby z sygnalizacją świetlną, rondem lub dwupoziomowym bezkolizyjnym skrzyżowaniem ? Chodzi mi o połączenie osiedla Staszica, Strzemieszyc i Kazimierza Górniczego z Gołonogiem, więc dużą dzielnicą naszego Miasta. Przez Gołonóg biegnie z kolei arteria przelotowa przez miasto do Huty Arcelor Mittal.

Rozwiązanie przepływu samochodów z rejonu skrzyżowania ulic Staszica, 11-go Listopada i Krajówki poprzez ulicę Starocmentarną, nie rozwiązuje dojazdu do Centrum Dąbrowy Górniczej, a tym bardziej do Gołonoga? Extra spowoduje to zakorkowanie ulicy Starocmentarnej i alei Róż w trakcie odbywających się targów Expo Silesia w sąsiednim Sosnowcu.
Przejazd, przez skrzyżowanie ulicy Wojska Polskiego z ulicą Królowej Jadwigi już obecnie jest mało efektywny, a dodatkowo przepustowość ulicy Wojska Polskiego jest niewielka, a jej poszerzenie niemożliwe. Powodem tego są znajdujące sie wzdłuż tej ulicy: szkoła, Kościół i sporo bloków mieszkalnych oraz ograniczenie prędkości do 30 km/h.
Dodatkowe negatywne skutki zamknięcia wzmiankowanego skrzyżowania na Staszicu, to utrudniony i wydłużony w czasie dojazd do osiedla Pogotowia, Policji i Straży Pożarnej, utrudnienie funkcjonowania firm usługowych, z reguły rodzinnych, wiążące się ze spadkiem ilości Klientów i obrotów. A to wiąże się z mniejszymi wpływami do budżetu Gminy. Ewentualnego zakładania nowych firm z utrudnionym dojazdem dla Klientów nie wyobrażam sobie.
Mieszkańcy z jednej strony zostają odcięci od reszty miasta, a z drugiej przy ulicy Południowej szykuje się olbrzymi parking samochodowy firmy Autoterminal Śląsk Logistic, gdzie swoją drogą wszczęte jest postępowanie badające jego legalność przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Powstaje swoiste getto i to na początku trzeciego Tysiąclecia.
Mam nadzieję i apeluję do Pana Prezydenta przy okazji tej interpelacji w imieniu mieszkańców, kilkuset osób podpisanych pod protestem przeciwko zamknięciu skrzyżowania na osiedlu Staszica o powrót po okresie miesiąca do stanu wcześniejszego i szukanie rozwiązania u profesjonalistów - specjalistów z zakresu inżynierii ruchu drogowego.



Załączniki:
1. lista osób popierających protest przeciwko zamknięciu skrzyżowania wraz z ich projektem tymczasowego rozwiązania”

Zdanie w stylu:
"kilka kilometrów trzeba nadrabiać aby gdzieś dojechać" - tak ale tyczy się tylko reala
"odcięci od miasta" - ja mam o wiele dalej do centrum i jakoś nie płacze z tego powodu
"inne drogi są dla nas nieodpowiednie" - tego nie rozumiem z wogóle
sprawiają, że mam bardzo złe zdanie o protestujących, bo co najmniej naciągają fakty, albo po prostu mijają się z prawdą

Tak se myślę, że jak wujaszko będzie sypał od Krakowa, to da po lewo koło Mikrohuty i po sparawie(nic nie nadrabia). Jak będzie sypał od Katowic, to zjedzie skrzyzowanie dalej, i już jest na miejscu.
Mykając od Wawy lub Tychów, zjedzie na 94 i myknie na lampach obok wspomnianej Mikrohuty po prawo.
Nie musi się wgłębiać w drogi miejskie


pozdr...

Jedną z najbardziej oczekiwanych na forum inwestycji jest DTS, która rozetnie miasto z drugiej strony. Co wtedy napiszecie ?

DTŚ ma biec wzdłuż istniejących torów, a jeśli będzie dobrze zaprojektowana i wykonana, to powinno przybyć miejsc które połączą obie strony, albo ułatwić przeprawę na drugą stronę (mam na myśli tunel w miejsciu przejazdu), a co będzie zrobione (i czy będzie) to pożyjemy...

I takie sa skutki zamkniecia skrzyzowania przy Staszicu, mialo byc bezpiecznie ?? Doszlo do I-ego wypadku kierujacy Renault Clio jadac od strony Wojska Polskiego stracil panowanie nad autem i uderzyl w przystane autobusowy!!!! Pozdrowienia dla pana Gocyly ktorego bylo marzeniem zamkniecie tego skrzyzowania ;-D

Dzisiaj idąc do toalety potknąłem się o próg - kolejny wypadek spowodowany zamknięciem tego skrzyżowania.

Oczywiście nie potknąłem się, ale podaję przykład, że nie wszystko można łączyć z tym zamknięciem wjazdu na DK94.

Za to ja wczoraj jechałem Staszica i pięknie bezpiecznie przejechałem całą drogą od Wojska Polskiego do lasu, nie musiałem w połowie stawać na stopie i oglądać się czy ktoś czasem nie będzie jechał - może to kogoś urazi - ale mi osobie ze Strzemieszyc jeździ się teraz tamtędy lepiej.

[quote name='aston' date='czw, 04 gru 2008 - 20:36' post='38499']
Dzisiaj idąc do toalety potknąłem się o próg - kolejny wypadek spowodowany zamknięciem tego skrzyżowania.

Oczywiście nie potknąłem się, ale podaję przykład, że nie wszystko można łączyć z tym zamknięciem wjazdu na DK94.

Twoje progi nie sa powiazane z DK94, akurat to jest zwiazane bo do kiedy byl znak STOP ! nikt nie zatrzymal sie autem na przystanku !! Gdy zginie ktos to dopiero sobie wladze uswiadomia swoja decyzje

Kolega Z1906 weźmie głęboki oddech, policzy do dziesięciu a potem powoli napisze nam o co chodzi.

Po I nie jestem nikogo kolego

Zanim zamkneli skrzyzowanie od strony WP byl znak STOP i pierszenstwo mialy osoby jadace np:od reala z dk94 i osoby ktore chcialy sie wlaczyc w ruch z ulicy Ziemby(90% kierowcow łamało ten przepis wymuszajac pierszenstwi i łamiac regule tzw prawej reki ) i chodzi o to ze do momentu gdy bylo otwarte skrzyzowanie nie bylo takiego przypadku aby ktos wpadl na przystanek przy predkosci okolo 90km/h bo taka mial ten kierowca na wyskosci przejscia podziemnego, dobrze ze nikt nie stal na przystanku bo napewno byla by ofiara smiertelna. Na chwile obecna mozna przez ta skrzyzowanie przejechac z dowolna predkoascia a wiekszosc osob tam jadacych nie liczac np"L" ma powyzej 50km/h. Gdyby byl stop to musial by sie zatrzymac. Zobaczymy ile jeszcze bedzie takich przypadkow i zapewne moze zdarzyć sie podobna sytuacja jadac od strony strzemieszyc

nikogo kolego, no jest w tym sformułowaniu odrobina szaleństwa


a co do krasztestu, to osoby obwiniające ze te zdarzenie zamknięcie skrzyżowania są raczej w błędzie

bo od kiedy to, po mieście, można śmigać 90 km/h?????????????????????????????? no od kiedy?

gdyby jechał 50, lub te 60 w nocy, nic by takiego nie miało miejsca, tyle

jak juz zamkneli to skrzyzowanie to powinni od razu wymienic nawierzchnie bo jadac tamtedy 40km/h idzie łeb urwac o jednym barany pomysla ale o drugim juz nie...

Tak pare uwag po pewnym czasie. Najlepszą zmianą jest przedłuzenie czasu zielonego swiatla podczas jazdy z Katowic na wprost. Dlaczego tylko nie zdjeto teraz tego ograniczernia 50 km/h. Wg mnie jest to dzialanie calkowicie pozbawione sensu - mozna zostawic nawet 100, po prostu wczesniej robiac na nim czerwone niz na lewoskrecie - wtedy na pewno kazdy zdazy sie zatrzymac. Wyglada mi to na typowe miejsce dla misków ktore ma przyniesc im wieksze dochody.

Natomiast lepiej sie wyjezdza z 11 listopada w strone Sławkowa. Czekać trzeba na czerwonym tyle samo, ale w godzinach szczytu zauważalne jest przyspieszenie czasu wyjazdu. Obecnie zawsze udaje mi się to za pierwszym razem.

Tak czy tak teraz tym bardziej uważam, ze najlepszym wyjsciem było by całkowite zamknięcie tego skrzyzowania i zrobienie dwupoziomowego czy nawet trojpoziomowego (z ekspresówką) bezkolizyjnego skrzyzowania z prawdziwego zdarzenia na Podlesiu. Choć zdaje sobie sprawę z kosztów takiego rozwiązania i małych szans na jego realizacje.

Goly ma tu racje nawirzchnia na skrzyzowaniu wola o wymiane, a pozatym mniejsza o to czy 90km/h czy 50km/h(w nocy 60km/h) kazdy jedzie ile chce i przy takiej predkosci mozna wpasc w dziur i stracic panowanie nad kierownica

no pewnie, niech każdy jeździ ile chce, niech każdy jeździ pod prąd,na czerwonym świetle, wyprzedza na trzeciego i co jeszcze? gratuluje myślenia
a przy 50 km/h wpadniecię w tamtą studzienkę nic by mu nie zrobiło

To rozumowanie nie ma sensu, dam Ci przykład:
idziesz przejściem dla pieszych na Wojska Polskiego, ja jadę 100km/h i uderzam w Ciebie, oczywiście nie jest to moje wina tylko ... skrzyżowania koło reala

Debile się zawsze znajdą, którzy łamania wszystkie przepisy, dlatego trzeba im ograniczać możliwości ich łamania, tak właśnie zrobiono na Staszicu.

Zajebiście ze to durne skrzyżowanie zamknęli!!!!!! ludzie macie tam przejscie dla pieszych, a samochodem do wojska polskiego daleko nie macie, wyluzujcie!!! to skrzyżowanie powinni dawno zamknac!!
każdy tam od strony staszica jeździł jak chciał - jak w indiach k...a!!!
trudno się tam jechało, trudno się włączało do ruchu!!
Uważam, że zajebiście zrobili!!!

Do tego kolesia który narzeka, że tam stopu teraz nie ma...
człowieku, widzę, że Ty z tych mega giga umysłów, którzy co 100m daliby stopa i co 200m światła i wszędzie ograniczenie do 40km/h, żeby było bezpieczniej... Jak ktoś jest debil i po takiej uliczce jedzie 80km/h to tu sie zatrzyma, a 500m dalej na chodnik wyjedzie... twoj stop nic tu nie zmieni!! pod blokami masz porobione wysepki, ograniczenia do 20km/h i sa idioci ruszajacy z piskiem opon i 70km/h przed siebie tuz pod klatkami schodowymi... moze jakby bylo tam skrzyzowanie to wjechalby w kilka samochodow... skoro stracil panowanie nad samochodem w taka pogode, to raczej 50km/h tam nie jechal...

przepraszam, ze tak napisze, ale w dupie mam ze macie teraz 1,5km dalej do reala ze staszica samochodem jak teraz jedzie sie tam duuuzo bezpieczniej!!!!!! liczy sie zdanie wiekszosci a nie garstki ludzi, ktorzy wariuja, bo teraz 1,5km musza objechac, straaaaaszne!!! normalnie jakby nie liczyc ok 40gr te 1,5km kosztuje, masakra!!! i 4min czasu!! tragedia, normalnie tragedia sie stala...

Ostatnio natknąłem się na taki artykuł: http://www.przetargi.egospodarka.pl/294505...tow_2008_2.html

Jak widać władze miasta bardziej dbają o Expo-Silesie niż o mieszkańców. Skrzyżowania na Staszicu nie dało się przebudować albo chociaż postarać się ograniczyć wypadkowość stawiając fotoradar lub progi zwalniające przed STOP'em...

A co ma przebudowa całej DK94 do Expo Silesi?
Przecież ta droga miejscami jest w fatalnym stanie, koleiny takie że szkoda samochodu..

Jeśli chodzi o DK94 i Expo Silesie to dopiero zarówno Sosnowiec jak i DG planują, sprawdzają.. czyt. marzą o tym aby usprawnić ruch w tamtej okolicy, co wiązałoby się z kompletną budową nowego węzła drogowego a póki co to tylko gadanie i w ciągu najbliższych kilku lat nic z tym nie będzie robione.. choćby ze względu na koszty które byłyby wielomilionowe.

Nie wiem czemu aż tak niektorzy mowia o fatalnym stanie. Nie jest to idealna droga, ale fatalny stan to tylko skrzyzowanie kolo mikrohuty i od Reala w kierunku Sławkowa do zakrętu. O ile sam skorzystam na inwestycji, bo codziennie jezdze ta droga, to mam wrazenie, ze nie jest z nia az tak zle.

I mam pytanie, czy wydaje mi się, czy czasem nie skrocili czasu wyjazdu na zielonym swietle z 11 listopada na Sławków ? Bo nie trzeba ustepowac tym z przeciwka a chyba nawet mniej aut teraz przejezdza niz wczesniej :| Ostatnio stalem piaty i nie zdazylem, wiec cos w tym chyba musi byc ... A i korki sie robia solidne, az pod Plusa

Sam korzystam z tej drogi i jak dla mnie w fatalnym stanie faktycznie może nie jest na całym odcinku ale prawe pasy są w bardzo złym stanie (ten na nitce od Sławkowa w fatalnym). O ile jest sucho to idzie przeżyć ale zmiana pasa jak jest mokro i w koleinach zbierze się woda to strach w oczy potrafi zajrzeć.. w końcu jazda po drodze to nie rollercoaster. No a niestety ciężarówek jeździ tam sporo więc czasem trzeba ciut przycisnąć i zmienić pas. Tak swoją drogą może i faktycznie nie ma tam dziur ale te koleiny są na prawdę niebezpieczne.

Z tym skrzyżowaniem z 11 listopada, faktycznie pokombinowali. Zielone w kierunku Sławkowa jest chyba krócej. Ostatnio jak ja jechałem, przejechały 3 samochody a ja już musiałem czekać.

Poza tym, zauważyłem już od jakiegoś dłuższego okresu czasu że ruch na 11 listopada się mocno zwiększył. Zjeżdżając z DK94 w 11 listopada (tak ok 16:20-30 jak wracam z roboty) można zauważyć niezły sznurek samochodów w przeciwnym kierunku. Co prawda jeszcze nie tworzą się korki (czyt. że samochody stoją) po prostu jadą powoli, ale jako że skręcam w Mickiewicza to czasem muszę niezłą chwilkę postać aby przejechać. Jeszcze trochę i faktycznie może być w tamtym miejscu problem.