10 lat prawo jazdy i ani jednego mandatu i punktu karnego! A za inne wykroczenia też nigdy nawet spisany nie byłem, nie mówiąc juz bym jakikolwiek mandat dostał. A to czy przeszedłem przez ulice poza pasami czy nie ma tu drugorzędne znaczenie! Fakty się liczą. Więc chyba moge, Ci to wytknąć...
Ja mam 8 lat prawko i też ani jednego punktu czy mandatu ale nie mogę powiedzieć żebym żadnego przepisu nigdy nie złamał i o to chodzi! A pasy wcale nie mają drugorzędnego znaczenia, bo wniskując na podstawie Twoich wcześniejszych postów prawo to prawo - albo stosujemy się do WSZYSTKICH przepisów albo nie, nie ma przepisów pierwszo- i drugorzędnych. Bo ty byś karał za niewyrobienie dowodu a mnie bardziej boli przechodzenie poza pasami i tu bym karał 5 tysiącami - dopiero by się nauczyli

pees: nawiązałem do tego:
CYTAT
Gdyby te kilka/kilkaset tysięcy osób zapłaciło po 5tys. kary to by się nauczyło.
[edycja]
CYTAT
Policja w każdej chwili może Cię wylegitymować i prosić o dowód osobisty, który jako obywatel państwa polskiego powinieneś posiadać. I tak się dzieje, dopiero w przypadku jego braku, najczęściej Policja korzysta z innych dowodów tożsamości i dobrze..
1) to z bólem to nie do ciebie było kwintosz akurat

2) cytat - widzisz tę paranoję - policji, na poczcie idt. zwykle i tak wystarcza prawo jazdy ale ustawodawcy już nie... Jak to jest? No i co ma obywatelstwo do tego? Abstrahując od tego, czy to obywatelstwo jest tak naprawdę tak bardzo potrzebne to przecież taniej i wygodniej by było dołożyć tę jedną linijkę do prawa jazdy no nie?
3) i jeszcze jedno - nie zgodzę się, że takie akcje powodują "olewancką" postawę wśród obywateli! IMHO olewancką postawę powodują nasi miłościwie nam panujący
