Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Brudna Dąbrowa
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Przyroda
Stron: 1, 2, 3
mały
Kiedyś (chyba w podstawówce) pani mówiła że to nie w celu poprawy estetyki lecz coby odkazić, tudzież jakieś robactwo wyplenić
:)
co innego na dzialce, jak sie komus to bardzo podoba. Moze jeszcze zaczna w centrum malowac drzewa? smile2.gif Jakos w innych miastach nic odkazac i wypleniac nie trzeba.
vacu
CYTAT(:) @ pon, 05 maj 2008 - 17:12) *
Podoba sie Wam mazanie kraweznikow na bialo (pewnie wapnem) ?

Mnie się strasznie nie podoba, wręcz mnie to wkurza, ale... z mojej mini-ankiety wynika, że wielu mieszkańcom Zagłębia to się podoba. I bynajmniej nie są to tylko emeryci i przybysze/potomkowie przybyszy z kieleckiego ;) Że niby to im się z wiosną kojarzy, mnie raczej z wioską ale cóż począć jeśli niektórym przywołuje to miłe wspomnienia laugh.gif
picaro
A to malowanie nie jest powiązane jakoś z świętem 1-go maja?
szer
Ano też mi się tak zdawało ;d. Bo malują zwykle jak nadchodzi to arcyważne święto narodowe... Choć na mydlicach widziałem jakiegoś ciecia co malował już z 2 miechy temu...
vacu
CYTAT(picaro @ pon, 05 maj 2008 - 18:22) *
A to malowanie nie jest powiązane jakoś z świętem 1-go maja?

Z 1-wszym maja to chyba też malowanie trawy na zielono ale to już zapomniana tradycja, a szkoda laugh.gif

A na serio to słyszałem różne wersje: że ma to kierowcom pomagać (chyba pijanym hehe), że to ma być odświeżenie/"dezynfekcja", że to PRL-owska tradycja a że my jesteśmy "Czerwone Zagłębie" to wiadomo itp. itd. A jaki jest naprawdę cel to pewnie nikt nie wie ale władze malują co rok, bo "w zeszłym też malowaliśmy" itd. wink.gif

No i nie tylko w DG malują, popytajcie gugla. Podobno też przed ostatnią wizytą papieża PiS wymalował krawężniki (info znalezione w necie wink.gif)więc może to faktycznie na galowo jest wink.gif
Sebastian22
A u nas w tym roku pomalowali po łebkach - byle jak i byle gdzie ohmy.gif
Mick
CYTAT(:) @ pon, 05 maj 2008 - 19:12) *
Podoba sie Wam mazanie kraweznikow na bialo (pewnie wapnem) ?


Hehe smile2.gif ja to lubię. To coś w rodzaju potwierdzenia, że wiosna przyszła. A najbardziej mi się podoba jak samochodom się opony tym wybrudzą i wyglądają jak w latach 50-tych.
Arbas
Proponuję za każdy 1 metr pomalowanego na biało krawężnika wlepiać "kontynuatorom tradycji" mandaty lub napisać i ogłosić w lokalnej prasie co najmniej 4 strony uzasadnienia tej groteskowej czynności.

Może dawniej, gdy już pobielono chaty, resztką wapna malowano wszystko co znajdowało się w pobliżu?
Obecnie jest to tylko przykład ślepego powielania jakichś poleceń sprzed laty.
Lepiej czas służb porządkowych, przeznaczony na bezużyteczne malowanie-bielenie, zużyć na coś pożytecznego? Pozamiatać, wywieźć śmieci, przywołaś bałaganiarzy do zrobienia porządku na posesjach itp., itd.
Ogłośmy na forum ankietę kto za malowaniem, kto przeciw i wyniki prześlijmy do UM . Może się obudzą i pomyślą.
kwintosz
Na osiedlach, malowaniem krawężników zajmują się chyba dozorczynie. smile2.gif Czy służby miejskie w to są angażowane nie mam pojęcia. Swoją drogą, ciekawy jest powód takiego malowania, na prawdę nikt nie wie, skąd to się wzięło?
Najlepsze w tym wszystkim jest to, jak połowa samochodów poruszających się teraz ma białe gumy od jeżdżenia po tych krawężnikach. Łatwo poznać jak kto parkuje tongue.gif
Dave
Mi też to malowanie nie przeszkadza - może dlatego, że się do niego od wielu lat przyzwyczaiłem? smile2.gif A w ogóle to mało zwracałem na nie uwagę pod względem estetyki i funkcjonalności...
Bartek
Hmm, a co można zrobić jak pewnie pijana dozorczyni przy okazji malowania krawężników wypędzlowała białym czymś opony w samochodzie? Znajomy na pocieszenie powiedział żebym się cieszył że nie ma białego paska przez środek przedniej maski bo i takie przykłady bywały...

picaro
a może to było tak, że gdy lud robotniczy mocno świętował 1-go maja, to władza w trosce o ten lud malował krawężniki, co by się lud nie pozabijał wracając o zmroku i nie wyłaził na jezdnie laugh.gif

Nie tylko u nas, choć inaczej smile.gif
kwintosz
CYTAT


Odpady wysypane na dziko

Administrator cmentarza w Ząbkowicach, tuż obok parafii Zesłania Ducha Świętego, zezwolił na nielegalny wywóz gruzu i śmieci, które zamiast na legalne wysypisko trafiały do ogromnego dołu na polach, w rejonie ulicy Zacisze. Zdaniem Andrzeja Mroza, właściciela jednego z lokalnych zakładów kamieniarskich i pogrzebowych, to nie jedyne złe praktyki, jakie mają tutaj miejsce, bo nie może np. kopać piwniczek i przygotowywać grobów do pochówku.

Proceder z wywozem śmieci na dzikie wysypisko trwa już od kilku miesięcy. Czerwony liaz zabiera co się da, a potem wszystko wyrzucane jest na prywatnej działce, która należy do właściciela tego samochodu. Jest tego cała masa, stare wieńce, znicze, kwiaty, a nawet znalazł się tam kawałek ołtarza, który był poddany renowacji. Czy tak powinien postępować administrator cmentarza? - pyta Andrzej Mróz.

- Wywiezienie gruzu z terenu cmentarza zleciłem prywatnej osobie, która posiadała odpowiedni sprzęt, ale nie przypuszczałem, że zostanie to wszystko wywiezione na jej prywatną działkę. Mogłem to sprawdzić wcześniej. Teraz konsekwencję będę bowiem ponosił ja, jako administrator, bo powinna się tym zająć koncesjonowana firma, ale także ten, kto zdecydował się na takie rozwiązanie - tłumaczy Radimir Ł., zarządca cmentarza w Ząbkowicach.

Straż Miejska w Dąbrowie Górniczej nie ma złudzeń co do tego, że odpady zostały wywiezione nielegalnie, a sprawa znajdzie swój finał w sądzie grodzkim.

- Administrator cmentarza bez stosownych zezwoleń zlecił wywiezienie śmieci i pozostałości na wyrobisko wapienne. Jego właścicielem jest ta osoba, która podjęła się wywozu tych wszystkich pozostałości. Po przeprowadzonej na miejscu wizji lokalnej wspólnie z Wydziałem Ekologii dąbrowskiego magistratu został zobowiązany do posegregowania tych śmieci i usunięcia ich. Oceniamy, że było tego około ośmiu wywrotek - informuje Tomasz Grabiwoda z dąbrowskiej Straży Miejskiej. - Administrator cmentarza miał obowiązek zlecić taką usługę koncesjonowanej firmie, sprawdzić, dokąd trafią odpady, a nie powinno to wszystko wylądować nielegalnie w takim miejscu. Dlatego sporządzony zostanie wniosek do sądu grodzkiego, który orzeknie o wysokości kary - dodaje.

To jednak nie wszystkie nieprawidłowości, jakie zdaniem Andrzeja Mroza mają miejsce na cmentarzu w Ząbkowicach. Jak przyznaje od kilku miesięcy nie może swobodnie wykonywać rozbiórki pomników, stawiać nowych, a już tym bardziej zajmować się kopaniem, murowaniem piwniczek i przygotowywaniem miejsc do pochówków. Wszystko dlatego, że jego zdaniem niemal cały interes zmonopolizował zakład pogrzebowy, którego właścicielem jest właśnie administrator tej nekropolii.

- Przekazałem do parafii kilka pism z prośbą o umożliwienie mi wykonywania tych czynności, ale nie dostałem żadnej odpowiedzi. Wszystkim zajmuje się firma administratora, a przecież to nie jest prywatny cmentarz. Za każdym razem, kiedy chcę natomiast postawić nowy pomnik muszę mieć zgodę księdza proboszcza, której udziela bardzo niechętnie, a warunkiem jest uiszczenie dziesięciu procent wartości od wykonywanych prac. Z rozbiórką starych grobów też są same problemy, bo nic nie można tutaj robić. O wszystko trzeba się prosić - podkreśla Andrzej Mróz.

Zgodnie z obowiązującą wykładnią przepisów, w świetle orzeczeń Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów żaden zarządca, ani administrator cmentarza nie może rezerwować sobie faktycznie prawa do monoplistycznego wykonywania tak zwanej asysty żałobnej, ani do wykonywania grobów. Czynności te należą bowiem do rynku usług pogrzebowych, a te podporządkowane są regułom wolnej konkurencji.

Administrator ząbkowickiego cmentarza uważa jednak, że przede wszystkim musi tutaj panować porządek, a wszystko powinno być zgodne z regulaminem.

- Wszelkie kwestie wykonywania prac na terenie cmentarza objęte są regulaminem, więc jeśli ktoś się stosuje do tych zapisów, to nie może być mowy o żadnych problemach. Za wszystko, co dzieje się na terenie nekropolii odpowiadam ja, jako zarządca, więc muszę dbać o porządek. Dlatego właśnie przygotowaniem grobów do pochówku, kopaniem piwniczek powinna zajmować się administracja obiektu - mówi Radomir Ł. - Pan Andrzej może natomiast wykonywać pomniki, jeśli tylko uzyska stosowne pozwolenie od księdza proboszcza, a nie ma z tym zazwyczaj problemów i nikt mu w tym nie przeszkadza. Jeszcze raz podkreślam jednak, że wszystko musi być zgodne z regulaminem. Każda rozbiórka starych pomników musi być zgłoszona i robiona zgodnie z zachowaniem wszelkich prawideł, a więc nie może być tak, że część pochówku nagle zostanie odsłonięta bez odpowiedniego zabezpieczenia. Prace powinny być także wykonywane w odpowiednich godzinach, do godziny piętnastej. Wszelkie konsekwencje spadają na mnie, więc muszę nad tym czuwać i tak właśnie staram się postępować - dodaje.
Piotr Sobierajski - POLSKA Dziennik Zachodni
www.dabrowa.naszemiasto.pl
endriu
TAKIE DĄBROWSKIE PODBAGIENKO:)

pozdr...
mawwm
kocham Moje Miasto i Wszystkich Jego Mieszkańców
Kamil_
CYTAT(endriu @ wto, 10 cze 2008 - 10:44) *


to również na Pogorii IV...
Konserwy
Absolwent
Jakaś Panna zgubiła majtki ..
szer
Fajne zdjęcia, które niestety pokazują ile śmieci tam jest :/. Jak robisz zdjęcia z bliska np. kwiaty czy coś takiego to używaj makra smile2.gif. Wtedy interesujący nas obiekt będzie ostry, bo teraz widać, że jest rozmazany....
:)
Przetarg:

Dostawa fabrycznie nowych koszy w ilości 300 szt. o następujących parametrach technicznych: -
kształt: walec ze zintegrowanymi 2 słupkami i okrągłym daszkiem (wzór kosza na zdjęciu - zał. Nr 5 do SIWZ), - pojemność: 40 litrów, - otwór wrzutowy z góry, - wszystkie
elementy kosza tzn.: pojemnik, słupki i daszek wykonane z ocynkowanej blachy o grubości zapewniającej trwałość kosza, pomalowane na kolor zielony, - sposób
opróŜniania: poprzez odblokowanie zamka kluczem i obrót pojemnika.

zdjecie kosza snf (51).gif http://www.bip.dabrowa-gornicza.pl/BIPDown...e=kosze_WKM.JPG
Dave
Znowu? To będą uzupełniane tam, gdzie ich ni ma czy zaś wymieniane?
Ale dobrze, bo takie same, jak poprzednie przynajmniej smile2.gif
A te czerwone to był niewypał :/
Arkade
U mnie to pod blokiem nawet nie ma kosza..
kwintosz
CYTAT(Arkade @ pon, 30 mar 2009 - 21:53) *
U mnie to pod blokiem nawet nie ma kosza..

Pod blokiem to zadanie spółdzielni mieszkaniowej by kosze postawić.

W mieście jest wiele miejsc gdzie kosza nie uświadczysz idąc chodnikiem. Miejmy nadzieję że powoli te braki będą uzupełniane. Po zimie widać najlepiej, jak i gdzie jest sprzątane i gdzie jest brak koszy.
:)
Ciekawe kiedy pojawia sie kosze w przejsciu podziemnym w centrum.
picaro
myślę, że się nie pojawią bo mogły by posłużyć do "demontażu" kamer laugh.gif , które zresztą chyba i tak nie działają
mawwm

Dębowy Świat?
Sebastian22
CYTAT(mawwm @ czw, 02 kwi 2009 - 19:04) *

Dębowy Świat?

Masakryczny widok - a Łęknice mogły by być tak ładną dzielnicą.....
Mick
A to nie Kasprzak od Podlesia?
mawwm
CYTAT(Mick @ czw, 02 kwi 2009 - 20:07) *
A to nie Kasprzak od Podlesia?

to tam rolleyes.gif
a tu "zaplecze" WORD i LIDL:

i co dalej z Naszą Piękną Dąbrową - tu wiadomo kogo "pociągnąć za odpowiedzialność" ale Straż Miejska jak Temida - ma zasłonięte oczka rolleyes.gif
Sebastian22
łoo to pomyliłem miejscówki....ale nie ważne gdzie ważne że jest problem!
:)
Widzieliscie juz po zimie jakas zamiatarke? Wszedzie na ulicach piasek i ziemia
multilotek
Jeździli wczoraj po 22 Aleją Piłsudskiego
zizi
Koło dworca /:  blink.gif



Za Nemo







Bartek
Jaka władza taka czystość. Zawsze się to sprawdzało w wszystkich miastach w Polsce.
Kamil_
CYTAT(Bartek @ sob, 03 kwi 2010 - 12:06) *
Jaka władza taka czystość. Zawsze się to sprawdzało w wszystkich miastach w Polsce.


W III Rzeszy było bardzo czysto, czy to znaczy że władza była dobra?

Czystość nie zalezy od władz tylko od ludzi. Ale na tym polu nie ma co wymagać, jak 3/4 DG to wieśniaki z kieleckiego...
Bartek
CYTAT(Kamil_ @ sob, 03 kwi 2010 - 13:19) *
CYTAT(Bartek @ sob, 03 kwi 2010 - 12:06) *
Jaka władza taka czystość. Zawsze się to sprawdzało w wszystkich miastach w Polsce.


W III Rzeszy było bardzo czysto, czy to znaczy że władza była dobra?



Oczywiście że nie! Bardziej mi chodziło o to że w większości miast gdzie panuje ogólny burdel administracyjno-organizacyjny miasto nie panuje nad zwykłym porządkiem na ulicach.

Dam przykład miasta Mikołów. Tak czystego miasta w Polsce nie widziałem i nie chodzi o główne ulice czy deptaki, ale o boczne ulice gdzie u nas pełno śmieci, w Mikołowie ich po prostu nie ma.

CYTAT(Kamil_ @ sob, 03 kwi 2010 - 13:19) *
Czystość nie zalezy od władz tylko od ludzi. Ale na tym polu nie ma co wymagać, jak 3/4 DG to wieśniaki z kieleckiego...


Cóż, trzeba się zgodzić bo to 100% prawda sad.gif
alka
CYTAT(Bartek @ sob, 03 kwi 2010 - 20:08) *
CYTAT(Kamil_ @ sob, 03 kwi 2010 - 13:19) *
CYTAT(Bartek @ sob, 03 kwi 2010 - 12:06) *
Jaka władza taka czystość. Zawsze się to sprawdzało w wszystkich miastach w Polsce.
W III Rzeszy było bardzo czysto, czy to znaczy że władza była dobra?
Oczywiście że nie! Bardziej mi chodziło o to że w większości miast gdzie panuje ogólny burdel administracyjno-organizacyjny miasto nie panuje nad zwykłym porządkiem na ulicach. Dam przykład miasta Mikołów. Tak czystego miasta w Polsce nie widziałem i nie chodzi o główne ulice czy deptaki, ale o boczne ulice gdzie u nas pełno śmieci, w Mikołowie ich po prostu nie ma.
CYTAT(Kamil_ @ sob, 03 kwi 2010 - 13:19) *
Czystość nie zalezy od władz tylko od ludzi. Ale na tym polu nie ma co wymagać, jak 3/4 DG to wieśniaki z kieleckiego...
Cóż, trzeba się zgodzić bo to 100% prawda sad.gif
CYTAT(Bartek @ sob, 03 kwi 2010 - 20:08) *
CYTAT(Kamil_ @ sob, 03 kwi 2010 - 13:19) *
CYTAT(Bartek @ sob, 03 kwi 2010 - 12:06) *
Jaka władza taka czystość. Zawsze się to sprawdzało w wszystkich miastach w Polsce.
W III Rzeszy było bardzo czysto, czy to znaczy że władza była dobra?
Oczywiście że nie! Bardziej mi chodziło o to że w większości miast gdzie panuje ogólny burdel administracyjno-organizacyjny miasto nie panuje nad zwykłym porządkiem na ulicach. Dam przykład miasta Mikołów. Tak czystego miasta w Polsce nie widziałem i nie chodzi o główne ulice czy deptaki, ale o boczne ulice gdzie u nas pełno śmieci, w Mikołowie ich po prostu nie ma.
CYTAT(Kamil_ @ sob, 03 kwi 2010 - 13:19) *
Czystość nie zalezy od władz tylko od ludzi. Ale na tym polu nie ma co wymagać, jak 3/4 DG to wieśniaki z kieleckiego...
Cóż, trzeba się zgodzić bo to 100% prawda sad.gif
Leszek
CYTAT(Kamil_ @ sob, 03 kwi 2010 - 13:19) *
Czystość nie zalezy od władz tylko od ludzi. Ale na tym polu nie ma co wymagać, jak 3/4 DG to wieśniaki z kieleckiego...


Ale tak w ogóle to zdajesz sobie sprawę, że do 1939 roku 100% mieszkańców DG była z kieleckiego? tongue.gif

A ten śmietnik koło dworca - jakiś %$#@@#^ wypalał trawę, ale ze śmieciami mu się nie udało... Jedyny plus to to, że znów widać kominki od szczeliny plot cool.gif
Kamil_
CYTAT(Leszek @ sob, 03 kwi 2010 - 23:34) *
CYTAT(Kamil_ @ sob, 03 kwi 2010 - 13:19) *
Czystość nie zalezy od władz tylko od ludzi. Ale na tym polu nie ma co wymagać, jak 3/4 DG to wieśniaki z kieleckiego...


Ale tak w ogóle to zdajesz sobie sprawę, że do 1939 roku 100% mieszkańców DG była z kieleckiego? tongue.gif

A ten śmietnik koło dworca - jakiś %$#@@#^ wypalał trawę, ale ze śmieciami mu się nie udało... Jedyny plus to to, że znów widać kominki od szczeliny plot cool.gif



1. Zdaję sobie z tego sprawę doskonale, jednakże obaj wiemy o co mi chodzi - o ludność przybyłą w latach 70 do pracy w nowo powstającej hucie Katowice i kopalniach. Prawda jest taka, że oni nie mają poczucia przynależności, przywiązania do naszego miasta, dla nich to nadal jest pobyt czasowy. (wszystko to piszę na podstawie obserwacji własnego osiedla...)

2. Ogólnie jestem przeciw wypalaniu traw ale w tamtym miejscu to się przydało. Będzie bezpieczniej i żaden bandzior nie będzie się mógł schować w wysokiej trawie przy ścieżce.
bzenek
CYTAT(Kamil_ @ sob, 03 kwi 2010 - 14:19) *
Czystość nie zalezy od władz tylko od ludzi. Ale na tym polu nie ma co wymagać, jak 3/4 DG to wieśniaki z kieleckiego...

blink.gif blink.gif blink.gif

A po czym poznać śmieci z kieleckiego ?

Rozumiem, że widac w nich strony z Faktu a tych dąbrowskich jest Tygodnik Powszechny. fnd (2).gif
Kamil_
CYTAT(bzenek @ nie, 04 kwi 2010 - 10:12) *
CYTAT(Kamil_ @ sob, 03 kwi 2010 - 14:19) *
Czystość nie zalezy od władz tylko od ludzi. Ale na tym polu nie ma co wymagać, jak 3/4 DG to wieśniaki z kieleckiego...

blink.gif blink.gif blink.gif

A po czym poznać śmieci z kieleckiego ?


A czy ja napisałem, że tylko ludzie z dawnego kieleckiego śmiecą? Nie! Ale nie ma co się dziwić, że mamy brudno w Dąbrowie jak większość jest napływowa i ma gdzieś jak to miasta wygląda i co się z nim dzieje. Oczywiście ci z dawnego kieleckiego mogą być przywiązani do DG dużo bardziej niż tutejsi, nie twierdzę, że nie wink.gif

CYTAT(bzenek @ nie, 04 kwi 2010 - 10:12) *
Rozumiem, że widac w nich strony z Faktu a tych dąbrowskich jest Tygodnik Powszechny.

Bzenek, Święta są, nie czas na napinki smile2.gif Wesołych smile2.gif
falk
Witam przeglądałem ten wątek i trafiłem na ciekawą wypowiedź, że dużo zależy od wychowania i od tego w jaki sposób szkoły podchodzą do sprawy. Bo przecież oprócz tego, że dobre nawyki wynosi się z domu to także szkoła ma niemałą rolę w tej kwestii. Pod tym względem nic nie mogę zarzucić swojej byłej podstawówce bo wywiązali się doskonale. Co rok sprzątanie ziemi, akcja zbieranie makulatury czystości uczono także na lekcjach, myślę że coś tam zostało też z tego. Ja sam nie wywodzę się ani z Dąbrowy ani z Kielc i nie wydaje mi się że przyszywanie metek jest dobre. Mieszkam w Naszym Mieście przeszło 20 lat i za nic w świecie bym się z niego nie wyprowadził, jest świetnym miejscem rozumiem to i dzięki temu dbam o nie na co dzień. Nie uważam że władzę sobie nie radzą to my często jesteśmy winni. Pozdrawiam.
Leszek
CYTAT(Kamil_ @ nie, 04 kwi 2010 - 08:42) *
1. Zdaję sobie z tego sprawę doskonale, jednakże obaj wiemy o co mi chodzi - o ludność przybyłą w latach 70 do pracy w nowo powstającej hucie Katowice i kopalniach. Prawda jest taka, że oni nie mają poczucia przynależności, przywiązania do naszego miasta, dla nich to nadal jest pobyt czasowy. (wszystko to piszę na podstawie obserwacji własnego osiedla...)


Ja tam jednak jestem zdania, że jest to kwestia wychowania przede wszystkim - a nie pochodzenia. Sam nie śmiecę, niezależnie od tego czy idę ulicą w DG, Katowicach czy Warszawie. A też jestem napływowy, bo w Dąbrowie mieszkam dopiero 11 roku (choć czuję się z nią mocno związany) laugh.gif
Kamil_
Nie mogę się nie zgodzić i nie przyznać racji smile2.gif Masz rację Leszku smile2.gif

Jednakże tych młodych i starszych ludzi ktoś wychował (a raczej nie). A na wsiach to najczęściej jest tak, że dba się tylko o bliskie otoczenie. Stąd takie moje przypuszczenie (być może błędne) o tych naleciałościach.

Ale owszem wychowanie jest czynnikiem najważniejszym smile2.gif
Pozdrawiam.
bzenek
CYTAT(Kamil_ @ pon, 05 kwi 2010 - 11:09) *
A na wsiach to najczęściej jest tak, że dba się tylko o bliskie otoczenie.

A jak to jest w mieście ?

CYTAT(falk @ nie, 04 kwi 2010 - 22:54) *
Nie uważam że władzę sobie nie radzą to my jesteśmy winni. Pozdrawiam.

I to jest najprawdziwsza prawda. Nie ma się co usprawiedliwiać poprzez zrzucanie winy na wieśniaków z kieleckiego czy prezydenta.

Generalnie nie jest źle. Działanie służb miejskich wyraźnie się poprawiło za czasów prezydenta Talkowskiego.

W zeszłym tygodniu w Gołonogu grasowała ekipa kilku gości z łopatami i małą zamiatarką. Dziś wcześnie rano (drugi dzień świąt) Alba sprzątała trawniki wzdłuż Piłsudskiego i zamiatali przystanki.
Arbas
CYTAT(Kamil_ @ nie, 04 kwi 2010 - 06:42) *
CYTAT(Leszek @ sob, 03 kwi 2010 - 23:34) *
CYTAT(Kamil_ @ sob, 03 kwi 2010 - 13:19) *
Czystość nie zalezy od władz tylko od ludzi. Ale na tym polu nie ma co wymagać, jak 3/4 DG to wieśniaki z kieleckiego...


Ale tak w ogóle to zdajesz sobie sprawę, że do 1939 roku 100% mieszkańców DG była z kieleckiego? tongue.gif

A ten śmietnik koło dworca - jakiś %$#@@#^ wypalał trawę, ale ze śmieciami mu się nie udało... Jedyny plus to to, że znów widać kominki od szczeliny plot cool.gif



1. Zdaję sobie z tego sprawę doskonale, jednakże obaj wiemy o co mi chodzi - o ludność przybyłą w latach 70 do pracy w nowo powstającej hucie Katowice i kopalniach. Prawda jest taka, że oni nie mają poczucia przynależności, przywiązania do naszego miasta, dla nich to nadal jest pobyt czasowy. (wszystko to piszę na podstawie obserwacji własnego osiedla...)

2. Ogólnie jestem przeciw wypalaniu traw ale w tamtym miejscu to się przydało. Będzie bezpieczniej i żaden bandzior nie będzie się mógł schować w wysokiej trawie przy ścieżce.


Sugerujesz, że podpalono trawę w ramach wiosennych porządków?
Czyżby służby miejskie uznały, że wypalanie traw to najskuteczniejszy sposób "czyszczenia terenów" ?
Nie stać miasta na kosiarki?

vacu
CYTAT(Kamil_ @ pon, 05 kwi 2010 - 09:09) *
Jednakże tych młodych i starszych ludzi ktoś wychował (a raczej nie). A na wsiach to najczęściej jest tak, że dba się tylko o bliskie otoczenie. Stąd takie moje przypuszczenie (być może błędne) o tych naleciałościach.

@Kamil_ - ja od siebie dodam, że z przykrością muszę stwierdzić, że mam sąsiadów, dąbrowiaków "z dziada pradziada" wink.gif (wiadomo jak to z DG jest ale wiem na pewno, że już w latach '50 te rodziny mieszkały w DG "od lat" więc to nie przybysze "z kieleckiego" z lat '70), którzy bez cienia wstydu wywalają np. makaron czy stare mięso za okno na chodnik angry.gif
Pochodzenie nie idzie więc w parze z kulturą sad.gif
zizi
To prawda,że w większości to kwestia wychowania i tyle.

Okolice Nemo

Kamil_
CYTAT(vacu @ pon, 05 kwi 2010 - 14:16) *
CYTAT(Kamil_ @ pon, 05 kwi 2010 - 09:09) *
Jednakże tych młodych i starszych ludzi ktoś wychował (a raczej nie). A na wsiach to najczęściej jest tak, że dba się tylko o bliskie otoczenie. Stąd takie moje przypuszczenie (być może błędne) o tych naleciałościach.

@Kamil_ - ja od siebie dodam, że z przykrością muszę stwierdzić, że mam sąsiadów, dąbrowiaków "z dziada pradziada" wink.gif (wiadomo jak to z DG jest ale wiem na pewno, że już w latach '50 te rodziny mieszkały w DG "od lat" więc to nie przybysze "z kieleckiego" z lat '70), którzy bez cienia wstydu wywalają np. makaron czy stare mięso za okno na chodnik angry.gif
Pochodzenie nie idzie więc w parze z kulturą sad.gif



Dobra, przekonaliście mnie tongue.gif
gregol
Podepnę się do kilu wątków na raz.

Ogólnie jeśli chodzi o utrzymanie czystości w mieście przez władze. Nie jest tak źle!
Jak się przejedzie do niektórych miast blisko DG to pod koniec lata przy krawężnikach można sadzić kwiatki tyle syfu i ziemi jest. W DG przynajmniej na głównych i ważniejszych drogach zamiatarki jeżdżą na tyle często, że tego problemu nie ma.
Koszy jak na średnią krajową też jest sporo i są regularnie opróżniane.
Ostatnio przeżyłem szok, bo zobaczyłem pana, który szedł z taką wielką szczotką obrotową i czyścił chodnik po zimie w okolicach WORDu czyli daleko od centrum miasta.
Czyli ogólnie nie jest tak źle...

A co do bolączki nielegalnych wysypisk śmieci itp... Był tu swojego czasu taki jeden co o stronę Straży Miejskiej się pytał. Na stronie nic się nie zmieniło w stosunku do naszych rad. A może pora by zobaczyć na niej, ze patrol podjął interwencje nie w stosunku do nietrzeźwego a w sprawie nielegalnego wysypiska i wystawił taki i taki mandat. Tylko czy panowie strażnicy wytoczyli by się ze swojego auta i doszli 10metrów w głąb lasu?
Arkade
Odgrzebie kotleta.

Widzieliście co się dzieje (zwłąszcza wczoraj) po tych silnych wiatrach, wywyiało wszystkie smieci (podejrzewam że z targu na morcinka) i rozwiało po cąłym tysiącleciu ( tam gdzie zawsze jest cyrk w dg).. Jednym słowem masakra, kilogramy wroków foliowych papierów kartonów, które powbijałe się w żywopłoty w okolicy... aż żal na to patrzeć.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.