Niby nie bezpośrednio o Dniach DG ale..
QUOTE
Kogo na Dni Miasta zaproszą sosnowiczanie?
Popularne kabarety: Ani Mru Mru, Kabaret Moralnego Niepokoju, Akurat i Dno to gwiazdy, które sosnowiczanie najbardziej chcieliby zaprosić na dni miasta.
Mieszkańcy Sosnowca już po raz drugi biorą udział w planowaniu dorocznego festynu. O artystów, którzy powinni wystąpić w parku Sieleckim, magistrat zapytał ich na stronie internetowej. Chociaż do czerwca czasu sporo, odzew był natychmiastowy. - Największe zapotrzebowanie jest na kabarety, ale zorganizowanie tego typu występów trzeba dobrze przemyśleć. Publiczność w parku stoi pod sceną, a w takich warunkach niezbyt wygodnie ogląda się skecze. Zastanowimy się jednak i spróbujemy opracować formułę dnia kabaretowego - obiecuje Anna Górecka, kierowniczka referatu kultury.
Muzyczne gusta sosnowiczan są różne. Najwięcej zwolenników mają zespoły rockowe: Perfect, Myslovitz, Strachy Na Lachy. Wiele osób prosi o alternatywę - Zielone Żabki czy Zabili Mi Żółwia. Sporą grupę fanów mają projekty zagłębiowskie: Frontside z Sosnowca i Konopians z Czeladzi. Inni wolą bawić się przy muzyce lżejszego kalibru w wykonaniu Dody czy discopolowego Boys. Są i tacy, którzy domagają się zagranicznych gwiazd: Ricky'ego Martina i rapera 50 Cent.
- Czemu nie? Jeśli tylko stać by nas było na taki wydatek, chętnie zaprosilibyśmy ich na koncert - śmieje się Górecka.
Zeszłoroczny eksperyment z włączeniem mieszkańców do planowania festynu nie powiódł się. Wprawdzie miasto zaprosiło Dodę, której chcieli ludzie, ale piosenkarka na kilka dni przed koncertem odwołała przyjazd. Organizatorzy liczą, że w tym roku uda im się spełnić społeczne oczekiwania.
Dni Sosnowca, połączone z obchodami 105. urodzin miasta, odbędą się 8, 9 i 10 czerwca. Oprócz koncertów szykują się inne atrakcje kulturalne, rozrywkowe i sportowe. Wciąż można dzielić się z urzędnikami swoimi pomysłami, wysyłając maila pod adresem: wks.kultura@um.sosnowiec.pl.
www.gazeta.pl
Kolejny dowód na indolencję naszej władzy..

u nas tego nie można było zrobić..

szkoda gadać..