[Banan]

Ciekawe,ale czemu niema nic o planowanym węźle przyszłej obwodnicy Ząbkowic (który ma być na wysokości "hoteli").Jest on w planach m. Dąbrowa Górn.

http://www.bip.dabrowa-gornicza.pl/BIPDown..._2_KIERUNKI.jpg
Czy niemogą tego zrobić za jednym razem?

[mały]

sam na konsultacje społeczne nie dotarłem, ale na forum SSC jest ciekawa relacja z przebiegu spotkania link do wątku

Powód Edycji: Mod. Link poprawiony

[:)]

A termin znowu przesuniety i pewnie to nie ostatni raz. Dobrze ze konultacje nieprzespane

Tak dla przebudowy DK1, ale z dodatkowym węzłem

Piotr Sobierajski

Dzisiaj 07:54:06 , Aktualizacja dzisiaj 07:59:13
Dziś i w piątek przedstawiciele władz miejskich spotkają się z reprezentantami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz radami osiedli Ząbkowice, Antoniów i Ujejsce.


Arkadiusz Boczkowski uważa, że projekt drogi trzeba zmienić (Š Fot. Marzena Bugała )
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij ť
Chodzi o wypracowanie wspólnego stanowiska w sprawie projektu przebudowy 6,5-kilometrowego odcinka Drogi Krajowej nr 1 w rejonie Dąbrowy Górniczej i Podwarpia, która ma stać się drogą ekspresową. To pociąga bowiem za sobą wiele zmian, a najważniejsze z nich to konieczność wyburzenia części budynków, sąsiadujących z trasą oraz zamknięcie obecnie istniejących zjazdów na DK 1 z ulic lokalnych. Plany GDDKiA zakładają bowiem likwidację skrzyżowań z ul. Karsowską, Kryniczną, Konstytucji, Kusocińskiego i Spacerową oraz budowę tylko jednego węzła Ujejsce, na przecięciu z ulicą Ujejską oraz modernizację węzła Pogoria. To oznaczałoby odcięcie od połączenia z nową drogą ekspresową ponad 4,5 tys. mieszkańców (m.in. dużego osiedla Młodych Hutników) i podział miasta.

- Nie zgadzamy się na zamknięcie dróg w rejonie ulic Kusocińskiego i Konstytucji. To nie tylko brak bezpośredniego dostępu do drogi ekspresowej, ale także pogorszenie bezpieczeństwa na drogach lokalnych. Tam właśnie przeniesie się cały ruch, bo kierowcy i tak muszą jakoś dostać się do wjazdów, a więc będą musieli jechać ulicami Ujejską, Zwycięstwa i Armii Krajowej. Nie jesteśmy przeciwni inwestycji, ale musi być uwzględniony jeszcze jeden węzeł w rejonie ulic Kusocińskiego lub Konstytucji - podkreśla Arkadiusz Boczkowski z Antoniowa.

Władze miejskie także mają zastrzeżenia do projektu i właśnie dlatego będą się starały przekonać do swoich argumentów GDDKiA. - Inwestycja nie może podzielić miasta. Przepisy dopuszczają budowę jeszcze jednego węzła i będziemy o to zabiegać. Po konsultacjach z mieszkańcami przygotujemy oficjalne stanowisko w tej sprawie - zapowiada Arkadiusz Grządziel, zastępca naczelnika Wydziału Komunikacji i Drogownictwa UM.

- Do końca lutego można składać swoje uwagi i zastrzeżenia do planów projektowych. Mogą one jeszcze ulec korekcie. Po analizie wszystkich wniosków zorganizujemy raz jeszcze konsultacje z mieszkańcami - wyjaśnia Dorota Marzyńska, rzeczniczka katowickiego oddziału GDDKiA.

Inwestycja ma się rozpocząć w 2012 roku i potrwać dwa lata.

zaglebie.info

Jesteśmy za inwestycją, ale w innym kształcie



Jak przebiegały konsultacje społeczne w Dąbrowie Górniczej w sprawie S1? Otóż zaproponowano zamknięcie dróg (Kusocińskiego i Konstytucji) na które mieszkańcy dzielnicy Antoniów, dzielnicy Ujejsce, Dzielnicy Ząbkowice i Os. Młodych Hutników kategorycznie nie zgaadzają się - pisze do redakcji zaglebie.info Pan Arkadiusz Boczkowski mieszkaniec Antoniowa w Dąbrowie Górniczej.

- Wyargumentowaliśmy nasze uwagi do projektu. Mamy nadzieję na zmianę projektu i wprowadzenie trzeciego węzła komunikacyjnego oraz ponowne spotkanie (konsultacje społeczne) z mieszkańcami. Przedstawiciel GDDKiA nie potrafił jednoznacznie stwierdzić czy tak będzie. Mieszkańcy obawiają się, że GDDKiA potraktuje sptawę na zasadzie: konsultacje odbyły się, mieszkańcy powiedzieli co mieli powiedzieć, ich postulatów nie da się spełnić, wybieramy jeden z już opracowanych wariantów. Tak jak to w wielu przypadkach - głos mieszkańców jest potrzebny formalnie, ale nic nie wnosi do sprawy. Wolę mieszkańców poprarł również Prezydent Dąbrowy Górniczej Pan Paweł Gocyła i zadeklarował wysłanie stosownego poparcia dla mieszkańców. GDDKiA ma szansę wykonać projekt szybko ku zadowoleniu mieszkańców, wystarczy odrobina dobrej woli i zaprojektowanie kolejnego węzła drogowego (przepisy na to pozwalają). Zdesperowani mieszkańcy są gotowi w akcie protestu rozpocząć regularne blokady S1 na wysokości Antoniowa i Ząbkowic. Na razie czekamy na ruch ze strony GDDKiA - pisze Arkadiusz Boczkowski.

Problem dotyczący mieszkańców dzielnicy Antoniów, Ząbkowice, Ujejsce.

Dostosowując klasę drogi S1 z obecnej GP do standardów drogi ekspresowej S, GDDKiA O/Katowice zdecydowała pisząc specyfikację istotnych warunków zamówienia do przetargu na wykonanie dokumentacji projektowej (SIWZ w załączeniu), że:
1. Skrzyżowanie trasy S1 z ulicą Kusocińskiego zostanie całkowicie zamknięte – w tym miejscu projektuje się kładkę dla pieszych i rowerzystów,
2. Skrzyżowanie trasy S1 z ulicą Konstytucji zostanie zamknięte. W tym miejscu planowana jest budowa przejazdu nad drogą S1 łączącego ulicę Konstytucji z dzielnicą Ząbkowice.
3. Skrzyżowanie trasy S1 z ulicą Kryniczną
4. Utworzone będą dwa wiadukty – wiadukt Pogoria (istniejący) oraz wiadukt Ujejsce (w miejscu skrzyżowania z ulicą Ujejską),
Projektant tzn. konsorcjum AYESA i MGGP wykonało dwa warianty projektu, które zostały sporządzone zgodnie z wytycznymi GDDKiA. Zatem decyzją GDDKiA mieszkańcy osiedla Antoniów oraz osiedla Młodych Hutników w Ząbkowicach zostają odcięci od bezpośredniego dostępu do drogi S1. Jest to ponad 4500 osób, które po wykonaniu inwestycji będą musiały korzystać z dróg lokalnych by dostać się do węzła Pogoria lub Ujejsce.

Z taką decyzją GDDKiA mieszkańcy jednogłośnie nie zgadzają się i postulują o:

1. Wybudowanie węzła łączącego ww. tereny z trasą S1 w rejonie ulicy Konstytucji. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych jakimi powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie (Dz.U. 43 z 1999 roku, poz. 430, par. 9.1, pkt 2) istnieje możliwość wybudowania wiaduktu w odległości nie mniejszej niż 1,5 km na terenie zabudowy w granicach lub sąsiedztwie dużego oraz średniego miasta. Zatem argumentacja używana przez GDDKiA, że jest to teren niezabudowany i że wymaga się 3 km odległości międzywęzłowej jest niezgodna z rzeczywistością. Jest to naciąganie przepisów na niekorzyść mieszkańców.

2. Likwidację nikomu nie potrzebnej projektowanej kładki dla pieszych w ciągu ulicy Kusocińskiego i zastąpienie jej wiaduktem, umożliwiającym ruch samochodowy nad drogą S1. GDDKiA nie wykonało badań ruchu pieszego na przejściu dla pieszych na skrzyżowaniu ulicy Kusocińskiego. Z naszych doświadczeń wynika, że dziennie średnio korzysta z tego przejścia kilka osób. Natomiast ze skrzyżowania (ruch samochodowy) korzystają setki osób. Dlatego też istnienie kładki jest bezzasadne. Na wiadukcie można zaprojektować chodnik.

Projektanci i GDDKiA argumentują, ze w wyniku inwestycji poprawia się bezpieczeństwo i komfort jazdy na drodze S1. Tak, ale dla kierowców TIR-ów w ruchu tranzytowym. Natomiast bezpieczeństwo na ulicach lokalnych, które przejmą cały ruch na siebie (ulica Ujejska, ul. Zwycięstwa i ul. Armii Krajowej) zostanie zmniejszone wskutek zdecydowanie większego ruchu lokalnego. Na konsultacjach społecznych przedstawiono raport o oddziaływaniu na środowisko z którego wynika, że trasa S1 nie będzie ponadnormatywnie oddziaływać na środowisko, natomiast nie przedstawiono jak zwiększą się hałas, wibracje, zapylenie i inne zanieczyszczenia oraz jak zwiększy się natężenie ruchu na ulicach zbiorczych – ul. Konstytucji, Ujejskiej i Zwycięstwa). Nikt tego nie przeanalizował, a inwestycja ma również negatywny wpływ na mieszkańców Ząbkowic i Ujejsca.
W jaki sposób inwestycja wpłynie na życie mieszkańców Antoniowa przedstawiają poniższe dane. Większość mieszkańców Antoniowa i Ząbkowic kieruje się do pracy w kierunku Dąbrowy Górniczej – a więc drogą S1 w kierunku na Tychy. Obecnie dojazd ze skrzyżowania ulicy Kusocińskiego z ulicą Konstytucji, Stawową i Spacerową do węzła Pogoria zajmuje 2:01 minuty a odległość wynosi 2,9 km. Po zamknięciu drogi S1 drogę do węzła Pogoria należy pokonać ulicami Konstytucji, Zwycięstwa i Armii Krajowej. Czas przejazdu wynosi 7 min. 11 sek., a więc o 5min. 10 sek. dłużej, a odległość wynosi 5,9 km – czyli o 3 km więcej. Jeżeli przyjąć, że średnio 1 raz na dzień będziemy korzystać z tej drogi (a są ludzie którzy korzystać będą częściej (praca, zakupy, centra handlowe) to w ciągu roku wykonamy dodatkowo ok. 2160 km i poświęcimy na przejazdy dodatkowo 31 godzin ! Zatem decyzja GDDKiA o nie wybudowaniu wiaduktu w ciągu ulicy Konstytucji lub Kusocińskiego będzie średnio kosztować każdego mieszkańca dzielnicy Antoniów ok. 780 zł rocznie.

W raporcie OOS stwierdzono, że na odległości 6 km inwestycji wybudowane zostaną 3 mosty i jedno szerokie przejście dla zwierząt. Razem 4 obiekty. Natomiast dla ludzi buduje się tylko 2 węzły. Z tego wniosek, że ważniejsze są zwierzęta niż ludzie.
Droga ma być również dla nas. Projektanci ją zaprojektują, GDDKiA dopilnuje budowy i odda do użytkowania, rząd odhaczy kolejne kilometry oddane do użytkowania, a my – mieszkańcy – pozostaniemy z utrudnieniami i uciążliwościami z tytułu wykonanej dla zasady inwestycji.

Wniosek mieszkańców: jesteśmy za inwestycją, ale w innym kształcie – koniecznie z jeszcze jednym węzłem zaprojektowanym w okolicach ulicy Kusocińskiego lub Konstytucji.

źródło: Arkadiusz Boczkowski

Chcą zrobić ekspresówkę. Mieszkańcy Zagłębia się boją
Milena Nykiel
2010-02-11, ostatnia aktualizacja 2010-02-11 15:14

Wyburzanie domów i likwidacja skrzyżowań to koszty przekształcenia zagłębiowskiego fragmentu "jedynki" w ekspresówkę. I choć ta jest dopiero w stadium planów, mieszkańcy protestują. - Nie pozwolimy odciąć się od świata - grożą.


Odcinek (6,5 km) drogi krajowej nr 1 między Podwarpiem a Dąbrową Górniczą to brakujący fragment S-1. - Są przy nim światła, przejścia dla pieszych i skrzyżowania, dlatego kierowcy muszą ściągać tu nogę z gazu. Tworzą się korki i ruch jest wstrzymywany - mówi Dorota Marzyńska, rzeczniczka katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Aby poprawić przepustowość w tym miejscu, pojawiły się plany dostosowania tego odcinka do parametrów drogi ekspresowej. - Gruntownie go przebudujemy, a dzięki temu skrócimy czas podróży między portem lotniczym w Pyrzowicach a Cieszynem. Przejazd będzie też dużo bezpieczniejszy - przekonuje zarządca drogi.

Oznacza to jednak, że z DK-1 znikną skrzyżowania z bocznymi drogami: ulicą Karsową, Kryniczną, Konstytucji. Mieszkający przy ul. Kusocińskiego i Spacerowej zostaną odcięci od S-1, a węzeł komunikacyjny zostanie wybudowany dopiero w Ujejscu.

Projektanci ekspresówki - konsorcjum firm Ayesa Polska i MGGP - nie ukrywają, że inwestycja pociągnie za sobą konieczność wyburzenia co najmniej 36 domów (w drugim wariancie jest ich ponad 50).

Na takie rozwiązania nie chcą zgodzić się mieszkańcy Ząbkowic. Na konsultacjach społecznych zorganizowanych przez GDDKiA zjawiło się we wtorek około 200 osób. - Nie podoba mi się to, że stawiają nas przed faktem dokonanym. Niedawno dowiedziałam się, że mój dom zniknie. Gdzie będę mieszkać? W namiocie przy autostradzie? - żaliła się jedna z mieszkanek Ząbkowic.

Pełni obaw są też mieszkańcy dzielnicy Antoniów. - Zlikwidują zjazdy z trzech dużych osiedli. Zostaniemy odcięci od świata! Jak dojedziemy do szpitala, szkoły czy pracy? - denerwował się Jerzy Jagiełło, mieszkaniec dzielnicy.

Na część pytań, zwłaszcza dotyczących szczegółów uwłaszczenia terenów pod ekspresówkę, przedstawiciele GDDKiA nie potrafią jeszcze odpowiedzieć, dlatego mieszkańcy próbowali szukać pomocy u władz miasta.

Paweł Gocyła, zastępca prezydenta Dąbrowy Górniczej, umywa jednak ręce. - Nie jesteśmy już zarządcą drogi. Nic nie poradzimy, bo przekwalifikowanie jej na ekspresówkę to rozporządzenie rządu - mówił na spotkaniu z ząbkowiczanami Gocyła.

I choć Marzyńska potwierdza, że kwestia przebudowy zagłębiowskiego fragmentu DK-1 to sprawa przesądzona, zapewnia, że głosy mieszkańców dąbrowskich dzielnic będą wzięte pod uwagę przy wyborze odpowiedniego wariantu. - Wnioski z uwagami przyjmować będziemy do końca miesiąca. Po ich przeanalizowaniu zorganizujemy kolejne spotkanie i mam nadzieję, że z wybranych ostatecznie rozwiązań wszyscy będą zadowoleni - uspokaja.

Rozpoczęcie budowy GDDKiA planuje na 2012 rok. Po ekspresówce będzie można jeździć już dwa lata później.

No i ta najciekawsza relacja z SSC, ktora warto tu wrzucic

Relacja z pierwszej ręki z wczorajszych konsultacji społecznych w Ząbkowicach.

1. Ankiety - pierwsze co zrobiłem po przyjściu na spotkanie to zapytałem organizatorów (projektantów przebudowy), czy nie mają nic przeciwko temu, bym rozdał zebranym do wypełnienia przyniesione przeze mnie ankiety według wzoru przygotowanego przez projektanta (na witrynie http://www.ayesa-konsultacje.pl). Stwierdzili, że to niepotrzebne, bo oni już wyłożyli tam ankiety, ale zgodzili się. Rozdałem wszystkie 100 egzemplarzy wydrukowanych przez znajomego, i na koniec zebrania dowiedziałem się, że dla chętnych zabrakło nawet ankiet wyłożonych przez organizatora, co oznacza, że bez inicjatywy mojego znajomego ankiet zabrakłoby dla ponad setki ludzi.

2. Konsultacje rozpoczęły się od prezentacji projektanta i osobnej firmy, której zlecono opracowanie raportu środowiskowego (pozdrawiam miłą panią z tej firmy). Przez chwilę wydawało się, że w tym momencie zebranie zamieni się w pyskówkę, ale na szczęście pan koordynator z ramienia GDDKiA umiejętnie spacyfikował nastroje i zaprowadził tryb zadawania pytań i odpowiedzi, który jakoś utrzymał się do końca.

3. Z pierwszym ogniem pytań (i pretensji) wyszli wyburzani. Wszyscy taktownie pozwolili im się wyżalić.

4. Wiele głosów wyrażało swe zaniepokojenie, czy te całe konsultacje i zbieranie ankiet nie służą wyłącznie dopełnieniu formalności, bez żadnego wpływu na kształt przebudowy. Szczególne zastrzeżenia budził bardzo krótki termin składania wniosków i zastrzeżeń, 12.02.2010, zaledwie trzy dni po konsultacjach. Doszło do tego, że koordynator inwestycji z ramienia GDDKiA oficjalnie, z wpisaniem do protokołu zadeklarował wydłużenie tego czasu do dwóch tygodni licząc od daty konsultacji. Nie znajdziecie tego w relacji TVS, bo zwinęli się wcześniej, ale ma o tym wspomnieć obecna na spotkaniu prasa.

5. Największe kontrowersje budził pomysł budowy trzeciego węzła na drodze nr 1 pomiędzy węzłami "Pogoria" i "Ujejsce". Zaprezentowany na konsultacjach projekt nie przewiduje trzeciego węzła, co będzie źródłem wielu problemów i utrudnień dla mieszkańcom Ząbkowic i Antoniowa. Proponowany przez mieszkańców trzeci węzeł, lokalizowany na odcinku od istniejącego dziś skrzyżowania z ulicą Kusocińskiego do skrzyżowania z ulicą Konstytucji złagodziłby ogromnie koszty społeczne przebudowy. Na sali nastąpił pojedynek na przepisy pomiędzy świetnie przygotowanym mieszkańcem i projektantem przebudowy. Pierwsze starcie o to, jak liczy się odległość pomiędzy węzłami (między osiami, czy od zakończeń pasów wyłączania) wygrywa mieszkaniec. Drugie starcie o to, czy teren gdzie mieszkańcy proponują trzeci węzeł można kwalifikować jako zabudowany. Tutaj strony pozostały przy swoich zdaniach. Interweniował przedstawiciel GDDKiA twierdząc, że trzeci wariant, o ile powstanie, może obejmować co najwyżej zamianę kładki nad Kusocińskiego na wiadukt.

Najciekawiej zrobiło się, gdy jedna z pań, pracująca w dziale architektury miasta Dąbrowa Górnicza wyciągnęła mapy z planowaną przez miasto północną obwodnicą Ząbkowic, która łączy się z przyszłą S1 ... trzecim węzłem nieco na północ od miejsca wybranego przez mieszkańców! W tym momencie dorwałem się do mikrofonu i zapytałem jakim cudem miasto chce to zrobić, skoro przed chwilą usłyszeliśmy, że jest to NIE-MO-ŻLI-WE? Z odpowiedzi zrozumiałem tyle, że tę obwodnicę to sobie ktoś flamastrem namazał.

6. Kolejny duży problem związany z konsultowanym projektem przebudowy przedstawiłem osobiście. Kto przeczytał ostatnie dwie strony tego wątku, wie że chodzi o niebezpiecznie zakorkowany już dziś węzeł "Pogoria". List z opisem sytuacji i odsyłaczami do wykonanych przeze mnie zdjęć wysłałem do projektanta jeszcze przed spotkaniem, więc zwróciłem się głównie do panów z GDDKiA. Opowiedziałem im po kolei to wszystko, co mieszkańcy Ząbkowic doskonale znają z doświadczenia i rozdałem im wydrukowane w kolorze zdjęcia (projektanci nie chcieli ich ode mnie wziąć, więc rozdałem pozostałe przedstawicielom miasta). Odniosłem wrażenie, że panowie z GDDKiA zrozumieli, że jest w projekcie zaniedbany duży problem bezpieczeństwa ruchu i zostało zaprotokołowane, że projektant zbada sprawę. I najwyraźniej bada, bo dziś rano dostałem potwierdzenia przeczytania wysłanego im wczoraj listu z dwóch różnych adresów projektanta.

Wspomniałem także o problemie ograniczonej widoczności przy zbliżaniu się do węzła Pogoria od południa, która to widoczność będzie jeszcze bardziej ograniczona przez postawienie tam tunelu (50 m) pod przejściem dla zwierząt. Projektant próbował mnie uspokoić, że polepszą widoczność na łukach poziomych, więc musiałem wszystkim wytłumaczyć, że chodzi o te pionowe łuki, gdy wyskakuje się zza wzniesienia.

Dodatkowo zapytałem o odwodnienie węzła Pogoria, które jest dziś tak niewydolne, że po ulewie pod wiaduktem można pontonem pływać. przeczytałem im dowód na to, że prowadzi to do katastrof w ruchu lądowym. Węzeł Pogoria jest z tego powodu znany w Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego, zobaczcie sami tutaj, oraz wypowiedź Policji. Zostałem zapewniony, że odwodnienie będzie przebudowane.

i TVS http://www.tvs.pl/informacje/21302/

[Urząd Miejski]

W artykule autorstwa Mileny Nykiel, opublikowanym 11 lutego 2010 na internetowej stronie Gazety Wyborczej, dotyczącym planów przebudowy Drogi Krajowej nr 1 pojawiły się sformułowania, które wprowadzają czytelników w błąd.

Władze Dąbrowy Górniczej stoją po stronie mieszkańców i czynnie biorą udział w rozmowach z głównym inwestorem czyli Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, a nie umywają rąk, jak zostało to napisane we wzmiankowanym tekście. Prezydent Gocyła i pracownicy Wydziału Komunikacji i Drogownictwa są w stałym kontakcie z przedstawicielami Rad Osiedli, przez które przebiega DK nr 1, i razem wypracowują wspólne stanowisko, które zostanie przedstawione GDDKiA w Katowicach.

Wypowiedź Pawła Gocyły, zastępcy prezydenta miasta, została zacytowana w kontekście niewłaściwym i krzywdzącym dla władz Dąbrowy Górniczej. Tymczasem stanowisko władz miejskich zaprezentowane wyraźnie przez Arkadiusza Grządziela, Zastępcę Naczelnika Wydziału Komunikacji i Drogownictwa jest jasne – Inwestycja nie może podzielić miasta. Przepisy dopuszczają budowę jeszcze jednego węzła i będziemy o to zabiegać. Po konsultacjach z mieszkańcami przygotujemy oficjalne stanowisko w tej sprawie.

[bzenek]

Inwestycja ma się rozpocząć w 2012 roku i potrwać dwa lata.

Pozwolę sobie nie uwierzyć

Na konsultacjach społecznych zorganizowanych przez GDDKiA zjawiło się we wtorek około 200 osób.

To spory sukces. Do tej pory konsultacje w Polsce bywały fikcją.

Po konsultacjach z mieszkańcami przygotujemy oficjalne stanowisko w tej sprawie.

To ja bym jeszcze poprosił w tym stanowisku o te rowerowe pasy na wiaduktach na S1 i sensowne drogi rowerowe na węzłach.

Nie jest to pewnie najważniejsza potrzeba mieszkańców Antoniowa. Ale skoro mamy być turystyczną potęgą to sie przydadzą. W końcu tamtędy prowadzi turystyczna trasa od Pogorii do Błędowa.

[:)]

Projekty przebudowy DK-1 w trasę ekspresową budzą kontrowersje

Piotr Sobierajski

Wczoraj 23:10:05
Dziś o godz. 11 odbędzie się spotkanie lokalnych władz z przedstawicielami rad osiedli Ząbkowic, Antoniowa i Ujejsca. Powód jest niezwykle ważny, bo wypracowanie ostatecznego stanowiska, które trafi do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w sprawie przebudowy dąbrowskiego odcinka DK-1 na drogę ekspresową.


W ciągu ulicy Konstytucji powinien powstać jeszcze jeden węzeł, umożliwiający połączenie z trasą S1 - mówi Arkadiusz Boczkowski (© fot. Marzena Bugała)

Już pierwsze konsultacje mieszkańców z projektantami z GDDKiA w ubiegłym tygodniu pokazało, że mieszkańcy dąbrowskich dzielnic mają wiele zastrzeżeń do zmian. Nie godzą się na zamknięcie ulic, którymi mogą włączyć się do ruchu na DK-1. A plany zakładają likwidację skrzyżowań z ul. Karsowską, Kryniczną, Konstytucji, Kusocińskiego i Spacerową oraz budowę tylko jednego węzła Ujejsce, na przecięciu z ul. Ujejską oraz modernizację węzła Pogoria.

- To spowoduje podział tej części miasta na dwie połowy. By dojechać do planowanych zjazdów trzeba będzie nadłożyć sporo kilometrów, a do tego wzmożony ruch na drogach lokalnych będzie dodatkowym zagrożeniem dla kierowców i pieszych. Jeśli będzie trzeba, to nie wykluczamy blokady DK-1 - zapowiadają mieszkańcy. - Nie jesteśmy przeciwni inwestycji, ale musi być uwzględniony jeszcze jeden węzeł w rejonie ulic Kusocińskiego lub Konstytucji - podkreśla Arkadiusz Boczkowski, mieszkaniec Antoniowa.

Według wyliczeń dąbrowian jeśli plany GDDKiA weszłyby w życie w obecnej formie, to dodatkowa droga do węzła Pogoria wyniesie 3 km, co zajmie im za każdym razem o 5 min. 10 sekund więcej. To oznacza, że rocznie nadłożą 2160 km i stracą 31 godzin. Dodatkowe koszty to 780 zł.

Władze miasta zapewniają, że poprą starania mieszkańców. - Będziemy walczyć o to, by dodatkowy węzeł powstał w ciągu ulicy Konstytucji, wraz ze wszystkimi zjazdami i wjazdami. Jest to ważna inwestycja, zwłaszcza, że tam zamierzamy skierować ruch z planowanej obwodnicy Strzemieszyc, Ząbkowic i Tucznawy. Takie rozwiązanie nie tylko zapewniałoby większe bezpieczeństwo na drogach lokalnych, ale także skracało znacznie połączenie S1 z DK-94 - podkreśla Paweł Gocyła, wiceprezydent miasta.

GDDKiA do końca lutego czeka na zastrzeżenia do planów projektowych. - Po analizie wniosków zorganizujemy raz jeszcze konsultacje z mieszkańcami - wyjaśnia Dorota Marzyńska, rzeczniczka katowickiego oddziału GDDKiA..

[:)]

Gorąco wokół przebudowy DK1
Agnieszka Stefaniak - Zubko / sosnowiec.info.pl

Mimo że przedstawiciele dzielnic miasta, członkowie komisji oraz prezydent Zbigniew Podraza i jego zastępcy mówią jednym głosem ws. kontrowersyjnych planów przebudowy drogi krajowej nr 1 na drogę ekspresową S 1 w rejonie Antoniowa, Ujejsca i Ząbkowic, to ostatnim obradom dąbrowskiej Komisji Rozwoju i Promocji Miasta towarzyszyła burzliwa atmosfera.

Projekt przedstawiony przez GDDKiA przewiduje likwidację skrzyżowań drogi krajowej nr 1 z ulicami: Kusocińskiego, Konstytucji i Kryniczną. W ich miejsce pojawić się mają wiadukty oraz kładka pieszo – rowerowa. Kontrowersyjny odcinek drogi, wynoszący 6,5 km zakończony jest z obu stron węzłami komunikacyjnymi. W kierunku południowym znajduje się tzw.


węzeł „Pogoria”. Zdaniem Łukasza Bujaka, jednego z inicjatorów społecznego protestu, jest to ważny punkt komunikacyjny miasta, w dodatku wymagający udrożnienia.
– Mieszkańców Ząbkowic, Ujejsca i Antoniowa poruszają się tędy w stronę centrum miasta, Sosnowca i całej aglomeracji. Kiedy wracają po południu, w tym miejscu tworzą się korki. Ruch na ulicy Armii Krajowej jest uciążliwy. Znajduje się tutaj i ośrodek zdrowia i stacja kolejowa, a przede wszystkim droga w kierunku Zawiercia. Według szacunków, ulicą tą przejeżdża ok. 4 tys. samochodów na dobę. Projekt GDDiA zakłada jedynie lekką modernizację tego węzła. Jednocześnie przyjmuje się, że w związku z likwidacją skrzyżowań, z węzła „Pogoria” korzystać będzie około 9 tys. samochodów dziennie – twierdzi Łukasz Bujak.

Na północnym końcu feralnego odcinka drogi znajduje się węzeł „Ujejsce”, z bardzo niebezpiecznymi wąskimi zakrętami, w których - zdaniem protestujących, z ledwością mieszczą się autobusy.

Plany przeniesienia ruchu, rozładowywanego do tej pory na kilku skrzyżowaniach, na węzły ”Pogoria” i „Ujejsce”, spowodują nie tylko paraliż komunikacyjny. – Projekt nie uwzględnia żadnych uwarunkowań rozwojowych miasta. Brak bezpośredniego połączenia drogi nr 1 z terenami Antoniowa, który po realizacji zbiornika wodnego Pogoria IV stał się jednym z najbardziej atrakcyjnych obszarów mieszkaniowych i rekreacyjnych w regionie, niewątpliwie wpłynie negatywnie na możliwości rozwoju przestrzennego tego obszaru – czytamy w proteście wystosowanym do GDDKiA przez Radę Dzielnicy Ząbkowice.

W zgodnej opinii mieszańców i prezydenta Zbigniewa Podrazy, rozwiązaniem problemów byłoby powstanie trzeciego węzła w okolicy Antoniowa, który rozładowałby ruch na tym odcinku. W obszarze obecnego skrzyżowania drogi krajowej nr 1 z ulicą Konstytucji należy zaprojektować nowy węzeł drogowy, umożliwiający obsługę obu jezdni DK 1. Węzeł ten jest konieczny dla prawidłowej obsługi komunikacyjnej przyległych terenów oraz stanowić będzie niezbędne uzupełnienie dla istniejących węzłów – czytamy w piśmie prezydenta skierowanym do GDDKiA.

Wszyscy członkowie Komisji Rozwoju i Promocji Miasta postanowili zainicjować na najbliższej sesji Rady Miejskiej podjęcie uchwały w trybie nadzwyczajnym, która popierałaby działania mieszkańców Ząbkowic, Ujejsca i Antoniowa na rzecz zmian w projekcie przedstawionym przez GDDKiA.

Opozycyjni radni zwrócili jednak uwagę na pewne szczegóły, które ich zdaniem różnią sprawę przebudowy DK 1 od innych, społecznie istotnych problemów w Dąbrowie Górniczej.
– Bardzo się cieszę, że w tej sprawie odbyły się konsultacje społeczne. Nie było ich niestety, gdy zamykano ulicę Staszica – przypomniał Grzegorz Jaszczura.

Po ostrej wymianie zdań, która nastąpiła po tym stwierdzeniu, między radnym Jaszczurą a wiceprezydentem Henrykiem Zagułą, sprawę podsumował radny Marek Cygroń.
– Wszystkie argumenty, które przedstawiliśmy dziś omawiając kwestie przebudowy DK1, zastosowaliśmy także wtedy gdy zamykano ulicę Staszica. Wtedy były nieskuteczne. Dzisiaj przedstawiciel prezydenta miasta zachwycał się, leżącym tutaj na stole tysiącem podpisów protestujących mieszkańców. Jednocześnie ignoruje się ponad cztery tysiące podpisów mieszkańców w sprawie Parku Hallera. Wszyscy dobrze wiemy, o co tutaj chodzi i dlaczego ten węzeł jest tak ważny. Powszechnie wiadomo, że chodzi o pewne działki w Antoniowie – powiedział Marek Cygroń.

mapka http://www.sosnowiec.info.pl/Engine/base/G...600&exact=w

[:)]

Gorąco wokół przebudowy DK1
Agnieszka Stefaniak - Zubko / sosnowiec.info.pl

Mimo że przedstawiciele dzielnic miasta, członkowie komisji oraz prezydent Zbigniew Podraza i jego zastępcy mówią jednym głosem ws. kontrowersyjnych planów przebudowy drogi krajowej nr 1 na drogę ekspresową S 1 w rejonie Antoniowa, Ujejsca i Ząbkowic, to ostatnim obradom dąbrowskiej Komisji Rozwoju i Promocji Miasta towarzyszyła burzliwa atmosfera.

Projekt przedstawiony przez GDDKiA przewiduje likwidację skrzyżowań drogi krajowej nr 1 z ulicami: Kusocińskiego, Konstytucji i Kryniczną. W ich miejsce pojawić się mają wiadukty oraz kładka pieszo – rowerowa. Kontrowersyjny odcinek drogi, wynoszący 6,5 km zakończony jest z obu stron węzłami komunikacyjnymi. W kierunku południowym znajduje się tzw.


węzeł „Pogoria”. Zdaniem Łukasza Bujaka, jednego z inicjatorów społecznego protestu, jest to ważny punkt komunikacyjny miasta, w dodatku wymagający udrożnienia.
– Mieszkańców Ząbkowic, Ujejsca i Antoniowa poruszają się tędy w stronę centrum miasta, Sosnowca i całej aglomeracji. Kiedy wracają po południu, w tym miejscu tworzą się korki. Ruch na ulicy Armii Krajowej jest uciążliwy. Znajduje się tutaj i ośrodek zdrowia i stacja kolejowa, a przede wszystkim droga w kierunku Zawiercia. Według szacunków, ulicą tą przejeżdża ok. 4 tys. samochodów na dobę. Projekt GDDiA zakłada jedynie lekką modernizację tego węzła. Jednocześnie przyjmuje się, że w związku z likwidacją skrzyżowań, z węzła „Pogoria” korzystać będzie około 9 tys. samochodów dziennie – twierdzi Łukasz Bujak.

Na północnym końcu feralnego odcinka drogi znajduje się węzeł „Ujejsce”, z bardzo niebezpiecznymi wąskimi zakrętami, w których - zdaniem protestujących, z ledwością mieszczą się autobusy.

Plany przeniesienia ruchu, rozładowywanego do tej pory na kilku skrzyżowaniach, na węzły ”Pogoria” i „Ujejsce”, spowodują nie tylko paraliż komunikacyjny. – Projekt nie uwzględnia żadnych uwarunkowań rozwojowych miasta. Brak bezpośredniego połączenia drogi nr 1 z terenami Antoniowa, który po realizacji zbiornika wodnego Pogoria IV stał się jednym z najbardziej atrakcyjnych obszarów mieszkaniowych i rekreacyjnych w regionie, niewątpliwie wpłynie negatywnie na możliwości rozwoju przestrzennego tego obszaru – czytamy w proteście wystosowanym do GDDKiA przez Radę Dzielnicy Ząbkowice.

W zgodnej opinii mieszańców i prezydenta Zbigniewa Podrazy, rozwiązaniem problemów byłoby powstanie trzeciego węzła w okolicy Antoniowa, który rozładowałby ruch na tym odcinku. W obszarze obecnego skrzyżowania drogi krajowej nr 1 z ulicą Konstytucji należy zaprojektować nowy węzeł drogowy, umożliwiający obsługę obu jezdni DK 1. Węzeł ten jest konieczny dla prawidłowej obsługi komunikacyjnej przyległych terenów oraz stanowić będzie niezbędne uzupełnienie dla istniejących węzłów – czytamy w piśmie prezydenta skierowanym do GDDKiA.

Wszyscy członkowie Komisji Rozwoju i Promocji Miasta postanowili zainicjować na najbliższej sesji Rady Miejskiej podjęcie uchwały w trybie nadzwyczajnym, która popierałaby działania mieszkańców Ząbkowic, Ujejsca i Antoniowa na rzecz zmian w projekcie przedstawionym przez GDDKiA.

Opozycyjni radni zwrócili jednak uwagę na pewne szczegóły, które ich zdaniem różnią sprawę przebudowy DK 1 od innych, społecznie istotnych problemów w Dąbrowie Górniczej.
– Bardzo się cieszę, że w tej sprawie odbyły się konsultacje społeczne. Nie było ich niestety, gdy zamykano ulicę Staszica – przypomniał Grzegorz Jaszczura.

Po ostrej wymianie zdań, która nastąpiła po tym stwierdzeniu, między radnym Jaszczurą a wiceprezydentem Henrykiem Zagułą, sprawę podsumował radny Marek Cygroń.
– Wszystkie argumenty, które przedstawiliśmy dziś omawiając kwestie przebudowy DK1, zastosowaliśmy także wtedy gdy zamykano ulicę Staszica. Wtedy były nieskuteczne. Dzisiaj przedstawiciel prezydenta miasta zachwycał się, leżącym tutaj na stole tysiącem podpisów protestujących mieszkańców. Jednocześnie ignoruje się ponad cztery tysiące podpisów mieszkańców w sprawie Parku Hallera. Wszyscy dobrze wiemy, o co tutaj chodzi i dlaczego ten węzeł jest tak ważny. Powszechnie wiadomo, że chodzi o pewne działki w Antoniowie – powiedział Marek Cygroń.

mapka http://www.sosnowiec.info.pl/Engine/base/G...600&exact=w

idabrowa.pl

Wspólne stanowisko w sprawie DK 1
Redakcja: Bartek Matylewicz

W dniu dzisiejszym do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach, wysłane zostało wspólne stanowisko Urzędu Miejskiego i rad dzielnic Antoniów, Ujejsce i Ząbkowice, w którym zawarte zostały uwagi do projektu przedstawionego przez projektantów przebudowy drogi krajowej nr 1.


Wspólne stanowisko zakłada następujące uwagi do projektu: Zaprojektowanie węzła drogi krajowej nr 1 z drogą wojewódzką nr 796 (węzeł Pogoria) w taki sposób, aby poprawić jego przepustowość relacji Dąbrowa Górnicza – Zawiercie. Zaprojektowanie węzła drogowego w okolicy ul. Konstytucji łączącego Antoniów z Ząbkowicami. Jednocześnie przyjęto rozwiązania zaproponowane przez projektantów w okolicy ul. Kusocińskiego (kładka pieszo-rowerowa w wariancie 1A), skrzyżowania drogi krajowej nr 1 z ul. Kryniczną w wariancie 1B (skrzyżowanie dwupoziomowe) i węzeł drogowy „Ujejsce” zgodnie z wariantem 1B.


Powyższe uwagi zostały również przekazane Generalnemu Dyrektorowi Dróg Krajowy i Autostrad Lechowi Witeckiemu i śląskiemu oddziałowi firmy Ayesa Polska Sp. z o.o., która jest odpowiedzialna za opracowanie projektu przebudowy drogi krajowej nr 1 i podniesienie jej parametrów do wymogów drogi ekspresowej.

Pismo do GDDKiA http://dabrowa-gornicza.pl/aktualnosci/dow.../aid/11728.html

Protest mieszkańców przeciwko projektowi przebudowy DK 1 trafił do inwestora

Piotr Sobierajski

2010-02-26 00:11:15 , Aktualizacja 2010-02-26 11:49:32
Prawie tysiąc podpisów dąbrowian znalazło się pod protestem przeciwko przebudowie Drogi Krajowej nr 1 na drogę ekspresową S-1, w rejonie trzech dzielnic: Ząbkowic, Antoniowa i Ujejsca. .

Ludzie chcą zmiany projektu, który m.in. nie przewiduje budowy drugiego węzła drogowego, w rejonie ul. Konstytucji i Kusocińskiego, a te zgodnie z założeniami zostałyby wtedy odcięte od połączenia z przyszłą drogą ekspresową Pisma trafiły wczoraj do katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, prezydenta miasta i zagłębiowskich parlamentarzystów.

Miasto także zdaje sobie sprawę z kłopotów w komunikacji, jakie mogłyby powstać po realizacji aktualnej wersji projektu i dlatego od dwóch tygodni konsultowało z Radami Dzielnic Ząbkowic, Ujejsca i Antoniowa propozycje zmian. Powstała już ostateczna wersja tego dokumentu, która także wczoraj została przesłana do GDDKiA, projektanta, konsorcjum firm Ayesa Polska oraz MGGP z Tarnowa.

Plany GDDKiA zakładają likwidację obecnych skrzyżowań DK 1 z ul. Karsowską, Kryniczną, Konstytucji, Kusocińskiego i Spacerową oraz budowę tylko jednego węzła Ujejsce, na przecięciu z ulicą Ujejską oraz modernizację węzła Pogoria. Przebudowa ma objąć odcinek o długości 6,5 km, a początek prac zaplanowano na 2012 rok. To zdaniem mieszkańców nie tylko podzieli tu miasto na dwie części, ale doprowadzi także do ogromnego obciążenia ruchem dróg lokalnych, m.in. ul. Konstytucji, Armii Krajowej i Zwycięstwa. Bo znacznie trudniej będzie dostać się na S-1.

- Przygotowaliśmy oficjalny list protestacyjny, który znalazł liczne poparcie mieszkańców, ponieważ nie zgadzamy się na realizację tego przedsięwzięcia w obecnym kształcie. Projektant przewiduje tylko węzeł Pogoria i Ujejsce. Ten drugi jest daleko, na samym końcu odcinka zakwalifikowanego do przebudowy, a pierwszy nie będzie w stanie rozładować całego ruchu samochodów w tym rejonie. Dlatego potrzebny jest trzeci węzeł pomiędzy ulicami Konstytucji i Kusocińskiego. Mamy nadzieję, że uda nam się przekonać GDDKiA do naszych racji - podkreśla Marek Kępa, przewodniczący zarządu Rady Dzielnicy Ząbkowice.

- Wystarczy jeden karambol blokujący ul. Armii Krajowej od strony węzła Pogoria, a dojazd służb ratunkowych do Ząbkowic lub Antoniowa przez węzeł Ujejsce zajmie im dodatkowo ponad 10 kilometrów i 12 minut cennego czasu - dodaje inny mieszkaniec Ząbkowic.

Nic więc dziwnego, że konsultacje lokalnych władz z mieszkańcami Ujejsca, Ząbkowic i Antoniowa były konieczne, a jak się okazuje budowa trzeciego węzła niezbędna. Skróci bowiem połączenie z DK 94 (Kraków - Katowice), a do tego przejmie ruch z planowanej obwodnicy Ząbkowic, Strzemieszyc i Tucznawy.

- Będziemy starać się o zmianę planów projektowych, zgodnie ze wspólnie wypracowanym stanowiskiem w tej sprawie. Budowa dodatkowego węzła w rejonie ulicy Konstytucji, to nie tylko łatwiejszy zjazd na S-1, ale także większe bezpieczeństwo na naszych drogach lokalnych - mówi Bartosz Matylewicz z dąbrowskiego Urzędu Miejskiego.

W piśmie prezydenta Zbigniewa Podrazy do GDDKiA oprócz sugestii budowy drugiego węzła, znalazł się postulat zwiększenia przepustowości węzła Pogoria, na trasie Dąbrowa Górnicza - Zawiercie. Zaakceptowano także planowaną budowę kładki pieszo-rowerowej nad DK-1 w rejonie ul. Kusocińskiego.

- Uwzględnienie tych uwag w dokumentacji projektowej jest niezbędne do bezpiecznego i efektywnego funkcjonowania systemu komunikacyjnego zarówno obszarów bezpośrednio przyległych do drogi krajowej nr 1, jak i pozostałego układu dróg publicznych, na który niewątpliwie bardzo silnie oddziaływać będzie docelowo droga ekspresowa S-1 - podkreśla prezydent Zbigniew Podraza.

Katowicki oddział GDDKiA do końca lutego czeka na wszelkie sugestie i wnioski, dotyczące planowanej przebudowy DK 1 na trasę S-1.

- Będą analizowane, a potem raz jeszcze skonsultujemy projekty z mieszkańcami - zapewnia Dorota Marzyńska, rzeczniczka katowickiego oddziału GDDKiA.

[:)]

Piotr Sobierajski
(...)
Przebudują DK-1

W poniedziałek w Ząbkowicach odbyły się konsultacje z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie przebudowy DK nr 1 do parametrów drogi ekspresowej. Chodzi o 6,5 km trasy biegnącej w pobliżu Ząbkowic, Antoniowa i Ujejsca. Po protestach dąbrowian przeciwko likwidacji kilku skrzyżowań (np. z ul. Kusocińskiego) projektanci przedstawili mniej radykalny wariant. Powstaną dwa węzły drogowe (Pogoria i Ząbkowice) i dodatkowo sieć dróg serwisowych, które ułatwią jazdę mieszkańcom bez konieczności wjeżdżania na drogę ekspresową. Po przebudowie drogi dopuszczalna prędkość ma tam wzrosnąć do 110 km/h. Urzędnicy liczą, że kierowcy tirów będą jechać tędy w kierunku obwodnicy Siewierza, omijając ul. Armii Krajowej. Początek budowy w 2012r.

[:)]

Przebudowa DK-1 w drogę ekspresową wciąż budzi wiele kontrowersji

Piotr Sobierajski

Dzisiaj 01:16:25
Poniedziałkowe konsultacje przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz projektantów przebudowy drogi DK-1 do parametrów drogi ekspresowej z mieszkańcami Ząbkowic, Antoniowa i Ujejsca nie rozwiały wszystkich wątpliwości.


Po pierwszych konsultacjach w tej sprawie do GDDKiA napłynęło wiele ankiet oraz wniosków, podpisanych przez ponad 1,2 tys. osób, które zostały w większym lub mniejszym stopniu uwzględnione. Nie mniej jednak wciąż kontrowersje budzą m.in. plany budowy ronda u wlotu DK-1 w ul. Armii Krajowej, budowy dodatkowych dróg serwisowych, rond. Okazało się także, że nie obejdzie się bez wyburzeń. Na razie jest mowa o 10 budynkach i 10 obiektach gospodarczych, ale może ich być znacznie więcej.

Zdecydowano się na wariant 1C. Zakłada rozbudowę węzła Pogoria i budowę drugiego węzła, pomiędzy ul. Kryniczną i Konstytucji. W ciągu ul. Kusocińskiego i Karsowskiej będą kładki pieszo-rowerowe, a ul. Ujejskiej i Konstytucji wiadukty. Nowością jest sieć dróg serwisowych, które mają umożliwić poruszanie się w obrębie kilku dzielnic, bez konieczności wjazdu na przyszłą trasę S1.

- Jesteśmy przewidziani do wyburzenia. Nikt nie odpisuje na nasze pisma. Nie wiemy, co dalej z nami będzie. W końcu przyjdzie ktoś i powie, że mamy się wynosić za 10 złotych - stwierdził Andrzej Włodek, mieszkaniec ul. Konstytucji.

- Po ostatecznych ustaleniach będzie można określić, które posesje w całości lub części zostaną nabyte. To okres minimum dwóch lat. Odszkodowanie jest ustalane decyzją wojewody, na podstawie opinii biegłych rzeczoznawców - tłumaczył Jacek Stumpf z GDDKiA.

Nie zabrakło pytań, dotyczących budowy obwodnicy Ząbkowic. - Przez węzeł Pogoria ma jeździć jeszcze więcej samochodów, a już teraz dzielnica jest rozjeżdżona przez tiry - mówił Marek Nowak. - Będzie tu tak samo jak w Augustowie. Tego się doczekamy - dodał Ryszard Bernaś. Przedstawiciele władz miasta przekonywali, że nie mają możliwości ograniczenia tonażu tirów na drodze wojewódzkiej 796. Ich zdaniem przebudowa DK-1 w "ekspresówkę" sprawi, że kierowcy tych aut będą kierować się na powstającą obwodnicę Siewierza, omijając Ząbkowice.

[Misiekd]

Czy ma ktoś może jakąś mapkę jak to ma teraz wyglądać?

[:)]

Tu znajdziesz wszystko http://www.ayesa-konsultacje.pl/index.php?...e&Itemid=29

I fragment z DZ - nareszcie! Juz chyba byli zmuszeni po tym jak sie juz calkiem zapadla i bylo glosno na caly kraj.

(...)
Kierowcy nie mają co liczyć, że po wakacjach przejazd S1 będzie odbywał się bez utrudnień - lada dzień
zostanie ogłoszony przetarg na wykonanie remontu dziurawej nawierzchni między Sosnowcem a Dąbrową Górniczą
(...)

[:)]

Nareszcie. szkoda, ze tylko kawalki

Uwaga na korki, przez dwa miesiące trasa S1 będzie rozkopana

Anna Dziedzic

Wczoraj 03:01:02 , Aktualizacja wczoraj 07:26:14
Kierowcy przejeżdżający trasą S1 (droga ekspresowa od Pyrzowic do granicy z Czechami), w okolicach Sosnowca i Dąbrowy Górniczej muszą liczyć się z utrudnieniami.

Na plac budowy wchodzi firma Drog-Bud z Częstochowy, która wygrała przetarg na remont tej drogi (w części nazywanej też Wschodnią Obwodnicą Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego).

Drogowcy zapewniają, że już od pierwszego dnia ostro wezmą się do pracy, bo mają na to tylko dwa miesiące.

- Zaczniemy od najbardziej zniszczonego fragmentu drogi, czyli od granicy Sosnowca, w okolicach centrum handlowego Fashion House - mówi Tomasz Kędzior, dyrektor robót w Drog-Budzie.

Zamknięty zostanie tam pas w kierunku Warszawy, a ruch w obu kierunkach będzie się odbywał pasem w stronę BielskaBiałej.
Potem ekipy drogowców będą remontować wjazd na S1 z tzw. trasy olkuskiej, czyli DK 94. Kierowcy muszą tam uzbroić się w cierpliwość i uważać na znaki.

- Na zjeździe na trasę olkuską także będziemy musieli zamknąć pas w kierunku Bielska-Białej. Tam kierowcy będą musieli nadłożyć kilka kilometrów, bo przewidzieliśmy niewielki objazd. Nie będzie bardzo uciążliwy. Często pojawiać się będą tzw. przewiązki, które spowodują, że kierowcy z jednej części drogi będą musieli zjechać na inną - uzupełnia Rafał Chodak, kierownik budowy z Drog-Budu.

Zwykle kierowcy wybierają Wschodnią Obwodnicę GOP - po to, by szybko ominąć aglomerację. Teraz nie będzie już ani szybko, ani nie uda się ominąć korków, choć jak zapowiada Dorota Marzyńska, rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach, droga na żadnym z odcinków nie zostanie całkowicie zamknięta.

- Droga będzie przejezdna na całym remontowanym odcinku. Niestety kierowcy muszą się przygotować na zmieniającą się nawet codziennie organizację ruchu - dodaje Marzyńska.

Ekipy drogowców mają naprawić w sumie dziewięć i pół kilometra drogi. Niestety nie oznacza to, że pracownicy zagrodzą jeden z pasów na takiej długości i tylko w tym jednym miejscu spotkamy utrudnienia.

- Mamy wyremontować drogę w sumie na takiej długości, ale w różnych miejscach. Tam gdzie pozostawia ona najwięcej do życzenia. Chodzi o naprawę spękanej jezdni, miejsc, w których pojawiły się tak zwane przełomy czy dziury, oraz - tam gdzie to będzie konieczne - konstrukcji drogi - mówi Dorota Marzyńska.

Zaplanowany na sierpień i wrzesień remont drogi ekspresowej będzie kosztował Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad ponad 7,1 mln złotych.

[:)]

Obwieszczenie o wyznaczeniu nowego terminu załatwienia wniosku w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia pn.: „Przebudowa drogi krajowej nr 1 do parametrów drogi ekspresowej na odcinku Podwarpie-Dąbrowa Górnicza


OBWIESZCZENIE
REGIONALNEGO DYREKTORA
OCHRONY ŚRODOWISKA
W KATOWICACH

WOOŚ.4200.2.2012.JB
z 23 marca 2012 roku

Na podstawie art. 36 § 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. Nr 98 poz. 1071 ze zm.) zawiadamiam, że wniosek Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Katowicach z 15 lutego 2012r. w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia pn.: „Przebudowa drogi krajowej nr 1 do parametrów drogi ekspresowej na odcinku Podwarpie-Dąbrowa Górnicza , km 14+000 - 20+500”, nie może być rozpatrzony w ustawowym terminie.

W chwili obecnej nie jest możliwe wydanie rozstrzygnięcia, ze względu na brak wymaganej przepisami opinii Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Katowicach oraz trwającą analizę przedłożonego raportu oddziaływania na środowisko, dlatego koniecznym jest przedłużenie terminu na załatwienie przedmiotowej sprawy.

Jednocześnie informuję, że nowy termin załatwienia sprawy został wyznaczony na dzień 30 kwietnia 2012r.

Informuje również, że zgodnie z art. 44 ustawy Kodeks postępowania administracyjnego:

§ 1. W toku postępowania strony oraz ich przedstawiciele i pełnomocnicy mają obowiązek zawiadomić organ administracji publicznej o każdej zmianie swego adresu.

§ 2. W razie zaniedbania obowiązku określonego w § 1 doręczenie pismo pod dotychczasowy adres ma skutek prawny

[:)]

nie tak dawno byly finalizowane ostatnie formalnosci - decyzja srodowiskowa. Mozna by bylo oglaszac przetarg na budowe tej juz tak spoznionej inwestycji, a tu takie fatalne wiesci:

naszemiasto.pl

Na drogę ekspresową w Dąbrowie Górniczej trzeba będzie jeszcze czekać


Dwa lata temu było wielkie zamieszanie, odważne plany burzenia domów, protesty mieszkańców obawiających się odcięcia od "świata" i wielkie wizje przebudowy drogi krajowej nr 1 w Dąbrowie Górniczej-Ząbkowicach do parametrów drogi ekspresowej S1

. Dziś wiemy już, że z tych ambitnych planów nie zostało dosłownie nic, a kierowcy jadący od strony Sosnowca i Dąbrowy Górniczej w kierunku Częstochowy i portu lotniczego w Pyrzowicach nadal będą musieli telepać się po połatanej, dziurawej "gierkówce" jeszcze kilka najbliższych lat.

To nie jest dobra wiadomość, zwłaszcza że dokładnie nakreślone przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad plany, zatwierdzone już po burzliwych konsultacjach z mieszkańcami Ząbkowic, Ujejsca, Antoniowa oraz Trzebiesławic, miały zacząć się materializować jeszcze w tym roku.

Reszta informacji w DZ. Macie dostep do artykulu? Pewnie brak kasy?

[mały]

nie tak dawno byly finalizowane ostatnie formalnosci - decyzja srodowiskowa. Mozna by bylo oglaszac przetarg na budowe tej juz tak spoznionej inwestycji, a tu takie fatalne wiesci:

naszemiasto.pl

Na drogę ekspresową w Dąbrowie Górniczej trzeba będzie jeszcze czekać


Dwa lata temu było wielkie zamieszanie, odważne plany burzenia domów, protesty mieszkańców obawiających się odcięcia od "świata" i wielkie wizje przebudowy drogi krajowej nr 1 w Dąbrowie Górniczej-Ząbkowicach do parametrów drogi ekspresowej S1

. Dziś wiemy już, że z tych ambitnych planów nie zostało dosłownie nic, a kierowcy jadący od strony Sosnowca i Dąbrowy Górniczej w kierunku Częstochowy i portu lotniczego w Pyrzowicach nadal będą musieli telepać się po połatanej, dziurawej "gierkówce" jeszcze kilka najbliższych lat.

To nie jest dobra wiadomość, zwłaszcza że dokładnie nakreślone przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad plany, zatwierdzone już po burzliwych konsultacjach z mieszkańcami Ząbkowic, Ujejsca, Antoniowa oraz Trzebiesławic, miały zacząć się materializować jeszcze w tym roku.

Reszta informacji w DZ. Macie dostep do artykulu? Pewnie brak kasy?

Już lepiej żeby przynajmniej nic nie planowali, to przynajmniej może wyremontowaliby ten odcinek. A tak to nic nie robią, bo przecież co roku ma startować przebudowa. Ciekawe co zrobią z wiaduktem nad S1 w ciągu ul. Ujejskiej, jest w fatalnym stanie, od roku jest tam ograniczenie tonażowe i prędkości do 20km/h

[:)]

znowu przesunięcie

URZĄD MARSZAŁKOWSKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO
MANDAT NEGOCJACYJNY WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO
W kierunku negocjacyjnego systemu programowania działań rozwojowych ukierunkowanych terytorialnie na lata 2014-2020
Projekt z dnia 13 sierpnia 2013 r.


Budowa drogi ekspresowej S1 Pyrzowice - Bielsko Biała odc. Podwarpie - Dąbrowa Górnicza - przebudowa drogi krajowej nr 1 do parametrów drogi ekspresowej.

Realizacja projektu umożliwi dostosowanie istniejącego odcinka drogi krajowej nr 1 Podwarpie – Dąbrowa Górnicza o długości ok. 6,5 km do parametrów drogi ekspresowej co w przyszłości pozwoli na połączenie drogą szybkiego ruchu S1 Pyrzowice–Podwarpie—Dąbrowa Górnicza–Tychy–Bielsko–Cieszyn autostrad A-1 (północ – południe) z autostradą A-4 (wschód-zachód) z aglomeracją śląską i doprowadzi do przejścia granicznego z Czechami w Cieszynie, a poprzez drogę ekspresową S-69 do przejścia granicznego w Zwardoniu–Mycie ze Słowacją.


2015-2017

Powiat będziński, Dąbrowa Górnicza

GDDKiA

236 700 000

POIiŚ 2014-2020, budżet państwa

[:)]

gazeta.pl

DK 1 za ponad 230 mln zł zamieni się w ekspresówkę

Dobre wieści dla Dąbrowy Górniczej: wśród projektów uzgodnionych już przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju Regionalnego z władzami województwa znalazła się przebudowa 6,5 km drogi krajowej nr 1.
Tę trasę dobrze znają kierowcy, którzy przed Podwarpiem pytają się przez CB o ''pięćdziesiątki'', czyli kilka ustawionych na trasie ograniczeń prędkości do 50 km/godz., a co za tym idzie, o policyjne patrole z radarami. To miejsca niebezpieczne, o czym świadczą ustawiane co jakiś czas przy skrzyżowaniach krzyże i znicze.

Przystosowanie 6,5-kilometrowego odcinka DK-1 między Podwarpiem a Dąbrową Górniczą do parametrów drogi ekspresowej oznacza, że z trasy znikną jednopoziomowe skrzyżowania z bocznymi drogami, m.in. z ul. Karsowską, Kryniczną i Konstytucji.

Zamiast nich nad drogą powstaną wiadukty, a w rejonie planowanego do likwidacji skrzyżowania z ulicami Kusocińskiego i Sportową ma powstać kładka dla pieszych.

Do przebudowy przewidziany jest także węzeł Pogoria [między nim a węzłem Podwarpie ma powstać jeszcze dodatkowy węzeł].

Do inwestycji już kilka lat temu szykował się katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, z braku pieniędzy nic jednak z tego nie wyszło. Teraz projekt ma ogromne szanse na realizację.

- Przebudowa jest częścią projektu dotyczącego S1 od lotniska w Pyrzowicach do Bielska-Białej. Cieszy nas decyzja ministerstwa, choć dopóki fizycznie nie będzie na to pieniędzy, należy tonować nastroje - mówi Arkadiusz Chęciński, członek zarządu województwa.

- Przebudowa tego odcinka to przede wszystkim podniesienie poziomu bezpieczeństwa, które dzisiaj jest największą bolączką, zwłaszcza bezpieczeństwa pieszych w rejonie ul. Konstytucji - mówi Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy Górniczej.

- Ten projekt to także modernizacja całej infrastruktury, której przyszły kształt Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad konsultowała z mieszkańcami Dąbrowy już w 2010 roku - przypomina prezydent.

Szacunkowy koszt inwestycji to ponad 236 mln zł. Na całą trasę S1 z Pyrzowic (dobudowa drugiej jezdni) do Bielska-Białej (wciąż trwają prace nad wariantem przebiegu 40 km na odcinku Mysłowice-Bielsko-Biała) mają zostać przeznaczone ponad 3 mld zł.

[Leszek]

Dąbrowa Górnicza DK 1 nowe przejście: będzie bezpieczniej, skorzystają uczniowie i mieszkańcy
2014-06-09, Aktualizacja: dzisiaj 11:58

Dąbrowa Górnicza DK 1 nowe przejście. Na stronie internetowej Szkoły Podstawowej Nr 31 w Ząbkowicach pojawiło się ogłoszenie dyrektora szkoły – Mariana Krupy, które dotyczy budowy sygnalizacji świetlnej na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ul. Konstytucji z drogą krajową DK 1.

Dyrektor w swoim oświadczeniu informuje, że dzięki zmianom w budżecie miasta, które zostały przyjęte podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, budowa sygnalizacji świetlnej w tym miejscu będzie możliwa.

- Jest to zwieńczenie moich rozmów z prezydentem Zbigniewem Podrazą. Prowadziłem je w imieniu rodziców i uczniów uczęszczających do naszej szkoły, a mieszkających w Antoniowie, na osiedlu Młodych Hutników oraz najbliższej okolicy i korzystających z przejścia w drodze do Świetlicy Środowiskowej, na Pogorię oraz trasy spacerowe i rowerowe – informuje dyrektor Krupa. - Podczas tych rozmów przekonywałem prezydenta o wadze tego problemu oraz zapotrzebowaniu społecznym na bezpieczne przejście przez to bardzo niebezpieczne skrzyżowanie. Prezydent przyjął moją argumentację i przekonał Radę Miejską do podjęcia decyzji o budowie sygnalizacji świetlnej przed okresem największego zagrożenia czyli jesieni, kiedy zdecydowanie pogarsza się widoczność i wcześniej robi się ciemno - dodaje.


- Wielokrotnie rozmawialiśmy o tym skrzyżowaniu z dyrektorem szkoły i staraliśmy się znaleźć jakieś rozwiązanie. Jednak jedynym słusznym jest budowa sygnalizacji świetlnej z prawdziwego zdarzenia, która wyhamuje ruch samochodów i zdecydowanie poprawi w tym miejscu bezpieczeństwo pieszych – podsumowuje prezydent Zbigniew Podraza i dodaje, że sygnalizacja w tym miejscu powstanie jeszcze w tym roku.

[:)]

Teraz chcą budować sygnalizację, gdy coraz bliżej przebudowy na S