CYTAT
gazeta.pl
Bój o Zagłębie. Prezydent: ''Ekstraklasa będzie w Dąbrowie''
Projekt koszykarskie Zagłębie Sosnowiec w ekstraklasie rodzi się dużych bólach. Prezydent Sosnowca zdradził natomiast, że koszykarska elita na pewno będzie w... Dąbrowie Górniczej.
Tomasz Służałek, trener, który w latach 80. doprowadził Zagłębie do dwóch tytułów mistrza Polski spotkał się we wtorek z sosnowieckimi radnymi by zarazić ich wizją ponownej budowy silnego koszykarskiego ośrodka w mieście nad Brynicą.
Zaczęło się nawet obiecująco
Służałek opowiadał o etapach, które trzeba pokonać by ambitny projekt stał się faktem. Na początek konieczne jest powołanie sportowej spółki akcyjnej. Następnie klub miałby zostać zgłoszony do rozgrywek ekstraklasy. Polski Związek Koszykówki - zdaniem Służałka - widzi Zagłębie w elicie.
Organizacja klubu, kontraktowanie zawodników, przygotowania do sezonu... to wszystko nie uda się bez pieniędzy. Tych potrzeba na najbliższy sezon 1,5 miliona złotych. Służałek liczy, że miasto zainwestuje w klub w tym roku 450 tysięcy złotych. Kolejne 400 tysięcy Zagłębie miałoby dostać w przyszłym roku budżetowym. Brakującą część budżetu mają już wypracować klubowi działacze.
Służałek przedstawił dwóch przedstawicieli sponsorów, którzy chcą budować koszykarskie Zagłębie. Są nimi Waldemar Głowania - związany m.in. z zakładem energetycznym ZEN oraz Andrzej Matuszczyk - z biura nieruchomości. Były trener podzielił się też informacją, że Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca wskazał 68 firm, które mogą być zainteresowane tym projektem.
Prezydent Sosnowca: Ekstraklasa będzie w Dąbrowie
Sielanka skończyła się w chwili, gdy mikrofon przejął prezydent Górski, który zarzucił Służałkowi, że ten wprowadził go w błąd. - Jestem po rozmowie z prezydentem Dąbrowy Górniczej Zbigniewem Podrazą, który poinformował mnie, że zapadła decyzja - Dąbrowa będzie mieć zespół w męskiej ekstraklasie koszykówki. To jaki ma sens budowa konkurencyjnego klubu w Sosnowcu? Przecież już wcześniej umówiliśmy z włodarzami zagłębiowskich miast, że na niwie sportu będziemy się wspierać, a nie konkurować - mówił Górski.
- To jest niepisana, dżentelmeńska umowa. Nie wchodzimy sobie w drogę. Kto chce ekstraklasy będzie mógł jechać do Dąbrowy Górniczej - dodała Agnieszka Czechowska - Kopeć, wiceprezydent miasta.
Górski zarzucił ponadto, że deklaracje sponsorów spisane na kartce papieru to jednak nie to samo co umowy. - Nie jestem przeciwny, ale jeżeli tak bardzo chcecie robić koszykówkę, to zacznijcie sami. Skoro macie sponsorów na 800 tysięcy złotych to stratujcie. Zagrajcie do końca roku, a my - jeżeli to będzie udany projekt - może się potem dołożymy - mówił prezydent.
Hala przy Żeromskiego nie spełnia wymogów
Rafał Łydek, dyrektor sosnowieckiego MOSiR-u stwierdził, że obiekt przy ulicy Żeromskiego - gdzie miałoby grać ekstraklasowe Zagłębie - jest zbyt mały, żeby spełnić wymogi licencyjne zawodowej ligi. Ponadto pod dachem tego obiektu grają już siatkarze, siatkarki oraz koszykarki, a co za tym idzie trudno będzie znaleźć w grafiku miejsce dla koszykarzy.
Co ciekawe większość radnych nie podziela obaw władz miasta. Za realizacją projektu opowiedzieli się m.in. Maciej Ornowski (SLD), Tomasz Mędrzak (PiS), czy Jacek Kazimierczak (Niezależni). - Nie patrzymy na to co dzieje się w Dąbrowie Górniczej, bo też Dąbrowa Górnicza też nie patrzy na Sosnowiec. Zadbajmy o naszych mieszkańców - mówił Kazimierczak.
Zbigniew Jaskiernia (SLD), były wiceprezydent Sosnowca odpowiedzialny w przeszłości za sprawy sportu również apelował o wsparcie koszykarskiego projektu. - Za tym pomysłem stoją zawodowcy. Ludzie, którym już raz się udało. Dajmy im szansę - mówił. Ponadto Jaskiernia ostro skrytykował politykę władz miasta dotyczącą sportu. - To jest dramat! - stwierdził.
Komisja Kultury Sportu i Rekreacji ostatecznie podjęła uchwałę o tym by władze miasta wygospodarowały 450 tysięcy złotych (do końca tego roku) na reaktywację sekcji koszykówki.
Zagłębie ma czas na zgłoszenie akcesu do ekstraklasowych rozgrywek do końca kwietnia.
Bój o Zagłębie. Prezydent: ''Ekstraklasa będzie w Dąbrowie''
Projekt koszykarskie Zagłębie Sosnowiec w ekstraklasie rodzi się dużych bólach. Prezydent Sosnowca zdradził natomiast, że koszykarska elita na pewno będzie w... Dąbrowie Górniczej.
Tomasz Służałek, trener, który w latach 80. doprowadził Zagłębie do dwóch tytułów mistrza Polski spotkał się we wtorek z sosnowieckimi radnymi by zarazić ich wizją ponownej budowy silnego koszykarskiego ośrodka w mieście nad Brynicą.
Zaczęło się nawet obiecująco
Służałek opowiadał o etapach, które trzeba pokonać by ambitny projekt stał się faktem. Na początek konieczne jest powołanie sportowej spółki akcyjnej. Następnie klub miałby zostać zgłoszony do rozgrywek ekstraklasy. Polski Związek Koszykówki - zdaniem Służałka - widzi Zagłębie w elicie.
Organizacja klubu, kontraktowanie zawodników, przygotowania do sezonu... to wszystko nie uda się bez pieniędzy. Tych potrzeba na najbliższy sezon 1,5 miliona złotych. Służałek liczy, że miasto zainwestuje w klub w tym roku 450 tysięcy złotych. Kolejne 400 tysięcy Zagłębie miałoby dostać w przyszłym roku budżetowym. Brakującą część budżetu mają już wypracować klubowi działacze.
Służałek przedstawił dwóch przedstawicieli sponsorów, którzy chcą budować koszykarskie Zagłębie. Są nimi Waldemar Głowania - związany m.in. z zakładem energetycznym ZEN oraz Andrzej Matuszczyk - z biura nieruchomości. Były trener podzielił się też informacją, że Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca wskazał 68 firm, które mogą być zainteresowane tym projektem.
Prezydent Sosnowca: Ekstraklasa będzie w Dąbrowie
Sielanka skończyła się w chwili, gdy mikrofon przejął prezydent Górski, który zarzucił Służałkowi, że ten wprowadził go w błąd. - Jestem po rozmowie z prezydentem Dąbrowy Górniczej Zbigniewem Podrazą, który poinformował mnie, że zapadła decyzja - Dąbrowa będzie mieć zespół w męskiej ekstraklasie koszykówki. To jaki ma sens budowa konkurencyjnego klubu w Sosnowcu? Przecież już wcześniej umówiliśmy z włodarzami zagłębiowskich miast, że na niwie sportu będziemy się wspierać, a nie konkurować - mówił Górski.
- To jest niepisana, dżentelmeńska umowa. Nie wchodzimy sobie w drogę. Kto chce ekstraklasy będzie mógł jechać do Dąbrowy Górniczej - dodała Agnieszka Czechowska - Kopeć, wiceprezydent miasta.
Górski zarzucił ponadto, że deklaracje sponsorów spisane na kartce papieru to jednak nie to samo co umowy. - Nie jestem przeciwny, ale jeżeli tak bardzo chcecie robić koszykówkę, to zacznijcie sami. Skoro macie sponsorów na 800 tysięcy złotych to stratujcie. Zagrajcie do końca roku, a my - jeżeli to będzie udany projekt - może się potem dołożymy - mówił prezydent.
Hala przy Żeromskiego nie spełnia wymogów
Rafał Łydek, dyrektor sosnowieckiego MOSiR-u stwierdził, że obiekt przy ulicy Żeromskiego - gdzie miałoby grać ekstraklasowe Zagłębie - jest zbyt mały, żeby spełnić wymogi licencyjne zawodowej ligi. Ponadto pod dachem tego obiektu grają już siatkarze, siatkarki oraz koszykarki, a co za tym idzie trudno będzie znaleźć w grafiku miejsce dla koszykarzy.
Co ciekawe większość radnych nie podziela obaw władz miasta. Za realizacją projektu opowiedzieli się m.in. Maciej Ornowski (SLD), Tomasz Mędrzak (PiS), czy Jacek Kazimierczak (Niezależni). - Nie patrzymy na to co dzieje się w Dąbrowie Górniczej, bo też Dąbrowa Górnicza też nie patrzy na Sosnowiec. Zadbajmy o naszych mieszkańców - mówił Kazimierczak.
Zbigniew Jaskiernia (SLD), były wiceprezydent Sosnowca odpowiedzialny w przeszłości za sprawy sportu również apelował o wsparcie koszykarskiego projektu. - Za tym pomysłem stoją zawodowcy. Ludzie, którym już raz się udało. Dajmy im szansę - mówił. Ponadto Jaskiernia ostro skrytykował politykę władz miasta dotyczącą sportu. - To jest dramat! - stwierdził.
Komisja Kultury Sportu i Rekreacji ostatecznie podjęła uchwałę o tym by władze miasta wygospodarowały 450 tysięcy złotych (do końca tego roku) na reaktywację sekcji koszykówki.
Zagłębie ma czas na zgłoszenie akcesu do ekstraklasowych rozgrywek do końca kwietnia.