savalas
Sun, 15 Jun 2014 - 11:49
niestety nie da się zgodzić z ani jednym Twoim zapewnieniem, że jest inaczej niż jest na prawdę. Nie ma ani jednej osoby z artystów lokalnych których mam okazje znać, która jest zadowolona z nagłośnienia na Dąbrowskich imprezach, a to nam daje jakieś 40 osób. Nie dziękuję, pracy w PKZ nie mam zamiaru podejmować, wolę tą którą mam.
savalas
Sat, 06 Sep 2014 - 23:54
Dożynki/festiwal ludzi aktywnych -------> wstyd mi, jak słucham tego co się dzieje na scenie. Tydzień temu, na beerfest w parku śląskim, słychać było z odległości dwukrotnie większej niż ogródek piwny, jak kabaret Smile..... SZEPTA !!!! Dziś, nie było słychać czy Mrozu, śpiewa po polsku, angielsku, jaki to numer w ogóle. Chciałbym podziękować PKZ, Urzędowi Miasta Dąbrowa Górnicza, Spółdzielni Reakcja, Od Frontu, oraz wszystkim odpowiedzialnym, za zniszczenie KULTURY w naszym mieście. DNO I KILOMETR MUŁU. Podpisano 40 osób, które dziś doświadczyły masakry akustycznej i doświadczają jej od 10 lat. Niech ktoś się dziwi, że na koncerty hiphop przychodzi 30-60 osób w tym mieście, ja się nie dziwie, bo wyżej wymienione podmioty zniszczyły kulturę muzyczna tego miasta