CYTAT(Kamil_ @ pią, 12 lis 2010 - 15:40)

Pozwolę sobie odnieść się do Twojej wypowiedzi Mały pomimo tego, iż to nie ja ją spowodowałem

Coelho użył trochę za mocnych słów ale to z racji wieku, jest bardzo żywiołowy

Słowa te były jednak wynikiem tego, że często jechały z nami osoby spoza Ekipy, które wypiły o kilka piw za dużo, awanturowały się, wyłamywały drzwi w ubikacji do której dostępu nie wykupowaliśmy czy też obrażały kierowcę. O dziwo były to przypadki osób u nas na hali będących oazami spokoju, nie dopingujących tylko oglądających sobie mecz gdzieś tam z daleka od nas.
To jakie prawo ma mnie oceniać? Jeszcze z Wami nie byłem nigdzie a już zostałem awanturującym się kibolem

CYTAT(Kamil_ @ pią, 12 lis 2010 - 15:40)

Piwo po meczu? Ok ale gdy nie jedzie się z nami. Za dużo ryzykujemy, że ktoś wypije o jedno za dużo i będą z nim problemy a siły użyć nie możemy bo potem będzie lament na forum, że zabieramy na wyjazdy i się znęcamy...
Sorry - ale nie jestem awanturującym się małolatem, któremu szajba odbija po wypiciu kilku piwek.
CYTAT(Kamil_ @ pią, 12 lis 2010 - 15:40)

Sprawdź sobie ile ma piwo procent na stadionach w Niemczech

Ciężko tym się upić

Czeskie również nie jest dużo mocniejsze

CYTAT(Kamil_ @ pią, 12 lis 2010 - 15:40)

A do wyjazdów z nami zachęcamy! Wiele osób już z nami zostało od momentu swojego pierwszego wyjazdu. To nie to samo co jechać samemu... Ale to tylko wersja dla tych KTÓRYM DOPING NA MECZACH NIE PRZESZKADZA!
Szkoda, że coraz częściej zapomina się o tym że doping powstał wraz z narodzinami sportu...
Mnie Wasz doping nie przeszkadza - po prostu uważam, że jest nieodpowiedni na mecze siatkówki - ale to jest moje subiektywne zdanie, wyrażane na tym forum nie raz

Owszem - zawsze jak śpiewacie "raz, dwa, trzy" jak najbardziej zdzieram z Wami gardło.
Ale nie wyobrażam sobie jechać na mecz i nie wypić po nim piwka - to już tradycja

PS. W Bielsku siedziałem na sektorze przed Wami - nawet się załapałem na jednym ze zdjęć