Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Mecze: MKS Dąbrowa Górnicza - Impel Gwardia Wrocław
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Sportowa Dąbrowa > Siatkówka
Stron: 1, 2
szer
I przegrana.... Żeby tylko Piła wygrała i najlepiej Kalisz też ;]
Hi-tek
Niewielka ale zawsze roznica malych punktow Pila wyprzedzila Bydgoszcz. I dzieki temu wlasnie z Bydgoszcza rozgrywamy spotkania pierwszej fazy paly off. Czekam na jakies info odnosnie wyjazdu
Padziu
Coś ostatnio słaba forma naszych gwiazdek sad.gif oby się pozbierały na Play-Offy smile2.gif
mydlik
to był kolejny mecz z tych gorszych od złych.
Czekamy - a to już najwyższy czas na formę, która pozwoli powalczyć o półfinał.
rybka
ja też baaaardzo czekam, ale martwię się, bo nic z tego nie bedzie jeśli nie zagra cały zespół, a kto gra "sercem" to widać i wcale nie mam na mysli tych wrednych statystyk. Chciałabym dziewczynom zaufać i zaufać trenerowi (jemu to bym chciała ufać nawet jakoś badziej). Bądźmy dobrej myśli:) jeszcze zdążą nabrać świeżości.
krzysiek
Chyba żadna inna drużyna nie jest w stanie zafundować swoim kibicom takiej huśtawki nastrojów blink.gif
Czy z tą drużyną nie może popracować jakiś psycholog ?? huh.gif Przecież one są tak niestabilne emocjonalnie jako drużyna, że przychodząc na mecz człowiek nie wie czy zobaczy zaje...cie poukładaną grę, z kapitalnie funkcjonującymi "wszystkimi" elementami siatkarskiego rzemiosła, czy zbiór kilku dziewczyn "klepiących" piłkę, których gra z "zespołową" nie ma nic wspólnego... Kolejny mecz oddany bez walki, bez ambicji, bez wiary w sukces... Nie wiem czy jest sens nazywaniem tego "kolejnym żenującym występem", bo ileż razy można tym się tłumaczyć... Właściwie to ileż razy można w ten sposób zagrać ??

Mam tylko nadzieję, że to jest jakaś jedna wielka ściema przed fazą play-off, bo dzisiaj patrząc na podejście naszych dziewczyn do meczu to właśnie tak wyglądało jakby założeniem taktycznym na ten mecz było - wyjść, trochę pościemniać i przegrać... Siatkarsko stać je na dużo, ale to co dzisiaj pokazały nie gwarantowałoby im utrzymania się w I lidze blink.gif ... coś tu jest "nie tak" ...
Dobra, koniec tego narzekania, wszystko zweryfikuje teraz faza PO. Póki co trzymamy kciuki wink.gif
checkin
Fotki z meczu z Gwardią

pozdrawiam
endriu
checkin, że klisze Tobie nie popękały, to cud laugh.gif


CYTAT
Impel szybko sprzątnął z parkietu Dąbrowę


autor: Dariusz Gintowt, dodano: 1 marzec 2009 , 16:34

Beniaminek PlusLigi Kobiet łatwo rozprawił się z piątą drużyną poprzedniego sezonu. Impel Gwardia Wrocław pokonała MKS Dąbrowę Górniczą 3:0 (25:12, 25:18, 25:20). MVP spotkania została Katarzyna Mroczkowska. Gospodynie zagrały znakomicie.

Już początek meczu znamionował znakomitą formę wrocławianek, które efektownie zablokowały skuteczną zazwyczaj w Dąbrowie Katarzynę Wysocką i wyszły na prowadzenie 3:1 w secie. 6:2 po „ciosie” Mroczkowskiej, a rezultat przy pierwszej przerwie technicznej ustaliła Zuzanna Efimienko podkreślając swoją dobrą grę, 8:3 dla Impel Gwardii. Po przerwie trwała znakomita passa gospodyń, które wręcz rozniosły 5. zespół ligi prowadząc 13:3 i 19:9. Znakomite zagrywki Marty Czerwińskiej, która ostatnio w tym działąniu przećwiczyła mocno Centrostal, oraz ciekawe pomysłowe kontry siatkarek Rafała Błaszczyka rozbiły zespół gości, który w tej partii zdobył zaledwie 12 punktów. Świetna akcja Haładyn – Mroczkowska skończyła bardzo udanego seta dla Impel Gwardii 25:12 i prowadzenie w meczu 1-0 dla gospodyń.

W drugiej odsłonie goście prowadzili 3:1, ale za chwilę było już 5:5 po szybkim ataku Bogumiły Barańskiej. Trochę zepsutych zagrywek Impel Gwardii m.in. pozwoliło dąbrowiankom na utrzymanie rezultatu remisowego, np. 10:10 jednakże na drugą przerwę techniczną znów schodziły z większym dorobkiem punktowym wrocławianki po ataku Wioletty Szkudlarek, 16:13 dla Impel Gwardii. Po minucie przerwy to znów Impel ruszył z impetem do walki, as Zuzanny Efimienko uwypuklił słabe tego dnia przyjęcie zagrywki w Dąbrowie Górniczej, gdyż ani Joanna Staniucha ani libero Tkaczewska (nie mówiąc już o zmienianych ciągle Sieczce – Wilczyńskiej – red) nie mogły być zadowolone ze swoich umiejętności w tym względzie. Wysoki poziom rozegrania Marty Haładyn przyczyniał się do kolejnych punktów Dolnoślązaczek i w efekcie na tablicy wyników widniał już rezultat 21:14 dla Impel Gwardii. Jeszcze jeden głęboki oddech dla Dąbrowy, 21:17 (m.in. as Lis), a za chwilę Zuzanna Efimienko wraz Martą Czerwińską zablokowały Ewelinę Sieczkę i MKS już był „pod wodą” w tym secie, 25:18 dla gospodyń.

W trzeciej odsłonie to Dąbrowa wyszła na prowadzenie 8:7 po akcji, chyba najbardziej wyrazistej zawodniczki gości – Lis. Po stronie Impel Gwardii odpowiedziała mocnym atakiem Bogusia Barańska a Marta Haładyn w dalszym ciągu znakomicie prowadziła grę beniaminka, 12:9 dla gospodyń. Magdalena Śliwa tego dnia nawet nie próbowała swoich „czarów” na siatce raz tylko uderzając niespodziewanie w drugim odbiciu. Groźny blok Aleksandry Liniarskiej dał jeszcze cień szansy przyjezdnym na podjęcie walki w tym secie i w meczu w Orbicie, 12:11 dla wrocławianek i 16:16, ale w tym momencie czujny Rafał Błaszczyk wykorzystał swój drugi czas w tym secie wprowadzając potrzebny spokój do drużyny, która wygrała następne trzy kolejne akcje. Końcówka seta to skuteczne i mądre ataki wrocławianek po bloku i świetna kontra z II linii z MVP meczu – Katarzyną Mroczkowską w roli głównej, 22:17 dla gospodyń. Po kilku bardzo dobrych obronach Impel Gwardii to jednak Dąbrowa zdobywała kolejne punkty, 23:20 i dopiero wejście na pole gry Aleksandry Kruk przywróciło skuteczność przyjęcia wrocławianek, które spokojnie „dowiozły” wynik do końca seta (25:20) i meczu wygrywając pewnie i szybko w hali Orbita 3:0.

Ten znakomity wynik dał wrocławiankom w efekcie 6. miejsce w tabeli PlusLigi Kobiet podkreślając bardzo dobrą postawę zespołu Rafała Błaszczyka przez całą rundę zasadniczą rozgrywek.

Powiedzieli po meczu:

Waldemar Kawka (MKS): Nie za wiele mam do powiedzenia po tym meczu. Gratuluję Gwardii 6. miejsca, wrocławianki chciały go osiągnąć to im się udało. Widać, że Impel chciał dzisiaj grać, mecz im wyszedł fajnie, my po raz kolejny zagraliśmy trochę słabiej.

Magdalena Śliwa (MKS): Ja też nie mam za dużo do powiedzenia poza tym, że nie realizowałyśmy założeń taktycznych, które zostały ustalone przed tym spotkaniem. Te wskazówki od trenera niestety do nas nie dochodziły i stąd taka nasza gra.

Rafał Błaszczyk (Impel Gwardia): Gratuluję moim zawodniczkom, Bogusi, która jest kapitanem za to, że w taki efektowny sposób potrafiliśmy zakończyć tę rundę i zrobić jeszcze frajdę kibicom we Wrocławiu. Walczymy o kibiców, chcemy by na naszych meczach było ich jak najwięcej. Dziewczyny taką postawą jak dzisiaj z pewnością przynajmniej „jednego” kibica zachęciły – to jest na pewno zdobycz. Druga zdobycz to jest taka, faktycznie walczyliśmy o 6. miejsce, chcieliśmy je zająć i to nam się udało, teraz czekamy na przeciwnika. Bardzo sobie cenimy zwycięstwo nad takim zespołem jak Dąbrowa Górnicza, przeciwko Magdzie jako liderce, jako znakomitej rozgrywającej wiadomo, że gra się bardzo trudno i nie trzeba chyba więcej o tym mówić. To było bardzo dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Zespół stawiał dzielnie czoła w drugiej rundzie, nie tylko Dąbrowie, ale w każdym meczu była walka, którą obiecywaliśmy przed sezonem.

Bogumiła Barańska (Impel Gwardia): Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa, bardzo dziękujemy kibicom, że byli z nami nawet w najtrudniejszych momentach przez całe dwie rundy. Awansowałyśmy do play-off, chciałyśmy zrobić sobie jeszcze większą frajdę zdobywając miejsce 6. i tak się stało.


Jak ja bym nie realizował założeń taktycznych zapodanych przez mojego szefa, to pewnie bym został zwolniony!

Może wskazówki nast. razem przekazywać przez blututy, czy jak laugh.gif

Żenuła!!!

pozdr...
Prosty
CYTAT(endriu @ nie, 01 mar 2009 - 23:35) *
Żenuła!!!


Dokladnie, to podsumowuje caly mecz. Zreszta, kazdemu juz brakowalo nerwow. 0 ambicji, jakiego kolwiek zaangazowania procz Krysi chyba. Tez mam nadzieje, ze to jakas sciema przed PO, bo jak nie, to naprawde nie jest tak rozowo, a jest krytycznie -> skutecznosc ataku : 28% przyjecie : poz 33% bdb 21%

ZENUA angry.gif

wyjazd jednak na wielki +, wyjscie po meczu na miasto do Wroclawia biggrin.gif romantyczny kwiatek haha
Szczepan
A i tak najlepsza była "wrocławska babcia' z bębniącą wnuczką w szalu MKS'u.
Taka młoda, a już przejęta dopingiem.
POZ.
Prosty
Dokladnie, zapomnialem o tym wspomniec, bardzo mily akcent smile2.gif Wnuczka taka troche niesmiala byla.

Ogolnie to jesli chodzi o Gwardie, ludzi zbyt duzo nie bylo, ale byla grupka, kilka - kilkanascie osob - starali sie kibicowac i atmosfera byla nawet ok, szczegolnie w ostatnim secie w koncowce.
Szczepan
Cóż dopiszę jeszcze tylko, że kibice D.G.
Podziękowali Katarzynie Mroczkowskiej za dobrą grę oraz pogratulowali nagrody indywidualnej MVP.
Jak również pozdrowili byłą zawodniczkę MKS'u Martę Czerwińską.

smile.gif ph34r.gif
GRZEe
Mecz...bez komentarza wszystko na ten temat zostało już napisane...!!!
Wyjazd i atmosfera... fnd (7).gif ... SzAmPaŃsKa... celb (23).gif celb (14).gif celb (15).gif
Wrocław nocą przepiękne miasto...!!!
Goły
I o to chodzi !! dobey pomysl z pozdrowieniami dla MVP Gwardii .. może to da coś do myślenia naszym zawodniczkom.. a co do młodej kibicki ... W MŁODOŚCI SIŁA ! u nas wczoraj doping przez mikrofon prowadzil 4-5 letni Zagłebiak ! laugh.gif laugh.gif
Lui
Wszystko na wielki + oprócz meczu, ale no cóz, bywa tongue.gif
Tak jak napisał GrzEe Wrocław nocą piekny smile2.gif
Więcej chodziliśmy pod Wrocławiu niż cały mecz trwał laugh.gif

PS.Pozdro dla Justynki i Ewci z Wrocławia smile2.gif
Kto był z nami ten wie o co chodzi biggrin.gif
endriu
Lui, ale trzeba uczciwie przyznać, że dawaliście z Prostym, chyba na perkusji.

Przyznać się ile prób mieliście biggrin.gif


pozdr...
Lui
W samochodzie ćwiczyliśmy laugh.gif
GRZEe
Panie Szanowny Kolego Lui proszę nie kłamac kolegi Endriu bębny jechały innym autem...!!! lac.gif tongue.gif biggrin.gif laugh.gif

Lui
CYTAT(GRZEe @ wto, 03 mar 2009 - 11:22) *
Panie Szanowny Kolego Lui proszę nie kłamac kolegi Endriu bębny jechały innym autem...!!! lac.gif tongue.gif biggrin.gif laugh.gif



A tam, proszę nie wnikać w szczegóły ! tongue.gif
Prosty


snf (35).gif ablow.gif

Endriu, gralo sie w przeszlosci w zespole wink.gif
krzysiek
CYTAT(rybka @ nie, 01 mar 2009 - 21:19) *
ja też baaaardzo czekam, ale martwię się, bo nic z tego nie bedzie jeśli nie zagra cały zespół, a kto gra "sercem" to widać i wcale nie mam na mysli tych wrednych statystyk. Chciałabym dziewczynom zaufać i zaufać trenerowi (jemu to bym chciała ufać nawet jakoś badziej). Bądźmy dobrej myśli:) jeszcze zdążą nabrać świeżości.


Rybko kochana, serce naszego zespołu w tym sezonie ma chyba arytmię. Jedno czy dwa małe serduszka dziewczyn to trochę za mało żeby wszystko dobrze funkcjonowało, a uwierz mi w „przegranych” meczach z Żukowem czy Gwardią ciężko było wyczuć w ogóle jakieś bicie. Po każdej nieudanej akcji zamiast sportowej złości pokazywała się na twarzach dziewczyn bezradność, konsternacja i spojrzenia mówiące „co ja tu w ogóle robię ?”. Jak szło, to było pięknie, ale jak tylko pojawiały się kłopoty, to głowy szły w dół i każdy mecz był przegrywany za 3 pkt... i ciężko było z ugraniem choćby seta. Gdzie tu jest ambicja i serce ?? Gdzie w ogóle jest lider tej drużyny, który w ciężkich chwilach zmobilizuje zespół ?? Ciężko dojrzeć prawdziwą jedności w tej drużynie. Łatwo się cieszyć wspólnie po wygranym meczu, ale nie tylko na tym to polega. Trzeba się umieć nawzajem zmobilizować gdy nic nie wychodzi. Zespół z zeszłego sezonu bardzo dobrze wiedział o co w tym chodzi. Tej drużynie chyba jeszcze na to potrzeba czasu.
Mimo tego cały czas trzymam kciuki, i wierzę że po fazie PO wszystko co tu napisałem straci ważność wink.gif
rybka
lider powiadasz... lider sie znalazł, ale nie lideruje. Jeśli spuszczają głowy, to trener jest od tego, żeby je mobilizować. Wywiad Joasi na rep. net to chyba zasłona dymna, watpię czy ostatnie treningi wyglądały inaczej niż te z poczatku sezonu. Nie dziwię się jej, że nie mogła powiedzieć wprost, że forma nie rośnie tylko spada, pytanie dlaczego. One nie przestały nagle umieć grać, powód musi być inny. Mam nadzieję, że trener już wie, bo jeżeli nic ich nie natchnie w meczach z bydgoszczą to sie już nie podniosą. Dzięki uprzejmości znajomego widziałam plakaty z wizerunkiem Kasi Wysockiej zapraszające na mecze rundy PO. Trochę jej współczuję, bo moim zdaniem to jedna z kilku gwiazd mocniej błyszcząca w zespole... no właśnie w zespole...
naturalnie też trzymam kciuki i wszystko co moze przynosić szczęście, bo będzie im strasznie potrzebne.
endriu
CYTAT(rybka @ wto, 03 mar 2009 - 17:46) *
Dzięki uprzejmości znajomego widziałam plakaty z wizerunkiem Kasi Wysockiej zapraszające na mecze rundy PO. Trochę jej współczuję, bo moim zdaniem to jedna z kilku gwiazd mocniej błyszcząca w zespole... no właśnie w zespole...
naturalnie też trzymam kciuki i wszystko co moze przynosić szczęście, bo będzie im strasznie potrzebne.


rybka, to Ty masz znajomych???

A Wysocka z taka grą jak we Wrocku, to do Legionovi może trafić, a nie do kadry,choć statystyki miała...
Jedyny ratunek dla Wysockiej spiąć się na PO, bo Matlak już przytulać i całować w czółko nie będzie smile.gif
Pamiętasz taką Cabajewską laugh.gif co była w DG i nic nie grała? Gwiazda...polarna cholera.
celb (15).gif celb (15).gif celb (15).gif celb (15).gif celb (15).gif celb (15).gif celb (15).gif celb (15).gif celb (15).gif celb (15).gif celb (23).gif celb (23).gif celb (23).gif celb (23).gif happy (25).gif


pozdr...

krzysiek
CYTAT(rybka @ wto, 03 mar 2009 - 17:46) *
lider powiadasz... lider sie znalazł, ale nie lideruje. Jeśli spuszczają głowy, to trener jest od tego, żeby je mobilizować.


No właśnie. Dlatego napisałem, że coś tu jest „nie tak” i mam nadzieję, że to nie jest jakiś konflikt w zespole. Lider nie lideruje i pewnie dlatego go nie widać, a szkoda... Skoro trener ma kłopoty ze zmobilizowaniem zespołu, to albo mamy "gwiazdy" zbyt dużego kalibru jak na niego, albo trenera zbyt małego kalibru jak na nasze "gwiazdy". Może potrzebny byłby ktoś z dużo większym autorytetem ? Masz rację, że one nie przestały nagle umieć grać. Po prostu coś przestało funkcjonować w trybie maszyny, jakim jest zespół... i oby jednak nasz trener wiedział co należy zrobić i jak je zmobilizować na PO.
Nie tylko Kasi szkoda, bo jeszcze kilka dziewczyn ma spory potencjał w tym zespole. Tyle tylko, że jak się nie słucha trenera i nie realizuje jego przed meczowych założeń przegrywając mecz, to do kogo należy mieć większe pretensje ?
rybka
no popatrz, a ja myslałam, że jakiś znajomych to mam...wink.gif
do legionovi to miała chyba trafić winnicka cabajewska... przestała grać i dzieki temu pokazała się Ewa (a ta grała nawet z połamanymi palcami... jednym, czy tam dwoma, nie pamiętam) i chyba dobrze się stało:)ja sie tam Wysockiej nie dziwię, mogła już nie mieć siły na Wrocław, do niej sie skacze tak samo jak zagrywa na Horkę (no własnie bo oglądaliście mecz... Wysocka nie miała siły, czy jak zwykle piłka rozrzucana na podwujne bloki). Jakoś inne zespoły da się zmobilizować na mecze o przysłowiową pietruszkę, czy nie da sie tak z tymi dziewczynami? A wyobraź sobie, że jedna z nich przed tym meczem typowała na pewnym forum wynik 3:1 dla DG (chyba zapomniała, ze tv nie będzie), tak jakby codziennie trenowała z zupełnie inną grupą dziewczyn, ale ona jest pewnie oderwana od rzeczywistości (tzn. stoi gdzieś z boku). Potrzebny od zaraz kubeł zimnej wody, bo co innego może je jeszcze obudzić... Naprawdę potrafią grać zupełnie fajna siatkówkę, ale wtedy gdy są razem...
Zibar
rybka - a ty jesteś z drużyną, czy przeciw niej ?
rybka
kurcze, dziwne pytanie... gdybym była przeciw niej, nie miałabym tyle żalu za tą ich niemoc w niektórych meczach. Naprawdę jest mi strasznie przykro, że jest powód do gorzkich słów na temat zespołu i nie tylko moich... rozumiem Zibar, że Tobie jako kibicowi trudno dorównać, ale nie zasługuję na taką ocenę, albo takie wątpliwości. Nie będę sie z Tobą licytować - naprawde chciałabym, żeby dziewczyny miały radośc z tego jak grają, że grają ze sobą, że graja dla fantastycznych kibiców, którzy mogą być z nich dumni - i nic mojego zdania nie zmieni - nawet Twoje watpliwości:)
endriu
CYTAT(Zibar @ wto, 03 mar 2009 - 19:01) *
rybka - a ty jesteś z drużyną, czy przeciw niej ?

Jest, ale chyba z "drużyną pierścienia" celb (7).gif celb (7).gif celb (7).gif celb (7).gif celb (7).gif celb (7).gif celb (7).gif

pozdr...
Zibar
Jak sobie czytam Twoje wypowiedzi to mi sie takie akwarium rysuje.
Jak jest mecz wygrany i MVP przyznane, najlepiej środkowej to gwiazdki zagrały koncertowo.
Jak na meczu gwiazdkom nie za bardzo chce się skakać i ręki nadwyrężać, to przypływa rybka i mąci wodę wokół trenera, bo je nie umie motywować.
Czyli w zwycięstwach to on nie miał udziału, ale za to jka jest taka kicha to...
Coś mi się zdaje, że jak są takimi profesjonalistkami to nie potrzeba im tłumaczyć jak juniorkom, bo w końcu przychodzą do pracy. Zresztą w pomeczowych wypowiedziach wyraźnie to zostało powiedziane, jak realizowano założenia przedmeczowe i uwagi trenerskie w trakcie. No i tyle.
Co do mojego kibicowania to dziękuję za uznanie, ale nie jestem lepszy od nikogo kto dopinguje przychodząc na mecze, a znacznie gorszy od wiekszości chopaków z KK, czy pisząc na tym forum
endriu
CYTAT(Zibar @ wto, 03 mar 2009 - 21:04) *
Co do mojego kibicowania to dziękuję za uznanie, ale nie jestem lepszy od nikogo kto dopinguje przychodząc na mecze, a znacznie gorszy od większości chłopaków z KK, czy pisząc na tym forum



Ty nie dziękuj za uznanie, tylko lepiej jakiś wyjazd do Bydzi zorganizuj, bo ... strzeli uznanie laugh.gif i pamiętaj, że chłopaki są u szewca, a nie w KK.

Ale i tak wielki szacun dla Ciebie, bo w przeciwieństwie do innych piszesz czasami, o sobie "gorszy" szczupaczku lgh (20).gif

pozdr...

P.s. A Zibar to kibicował we Wrocku? Czy stał w holu, jak tak to dlaczego? "tylko nie mówcie mi o statystykach" celb (15).gif celb (15).gif celb (15).gif celb (15).gif celb (15).gif celb (15).gif celb (15).gif celb (15).gif celb (15).gif celb (15).gif
rybka
Zibar, moje akwarium wygląda troszkę inaczej, niz Ci sie narysowało:) Proszę, nie zapewniaj mnie, że po przegranym meczu nie zdarzyło Ci się wyrazić swojego żalu (chyba, że nie...to przepraszam). Ja może i mące koło trenera wodę, ale inni obrzucają go błotem, a do tego mi daleko. Zasatanawiam sie tylko skąd może się brać fantastyczna forma, np, w meczu z Bydgoszczą... z Piłą (celowo wymieniam góre tabeli, a i przecież BB urywały sety), a tu nagle Kalisz, Wrocław (bez urazy dla tych zespołów). Mam do niego żal, bo to on powinien wiedzieć, którą pogłaskać, którą potrząsnąć lub dać jej odpocząć, i tyle. Wydaje mi się również, że trener to drużyna, i przyznam szczerze, że po wygranych meczach jakoś nie składałam mu specjalnych, indywidualnych hołdów, ale to tylko dla tego, że trener to właśnie drużyna. Wtedy nie zastanawiam się nad tym co do nich mówił na czasach, tylko pamiętam asa Marzeny, świetną obronę Krysi, czy ataki Joasi Szc,zurek. Bądź dla mnie bardziej wyrozumiały:) to przecież takie proste:)
trzymaj się ciepło i życzę wielu radości z gry Dąbrowianek - Tobie, sobie i innym.
peter27
CYTAT(Prosty @ wto, 03 mar 2009 - 15:39) *


snf (35).gif ablow.gif

Endriu, gralo sie w przeszlosci w zespole wink.gif

Pamiatkowe foto pod hala a pozniej juz tylko melanz na rynku
Szewiec
CYTAT(endriu @ wto, 03 mar 2009 - 21:17) *
... i pamiętaj, że chłopaki są u szewca, a nie w KK. ...


eee u mnie nikogo nie ma tongue.gif laugh.gif laugh.gif
GRZEe
thumbup.gif buhehehe!!! sml (3).gif
Zibar
CYTAT
SIATKÓWKA Zapomnieć o porażce

To nie było udane zakończenie sezonu zasadniczego dla zawodniczek MKS-u, które uległy 0:3 w wyjazdowym starciu z Gwardią Wrocław. Dotkliwa porażka poniesiona na tydzień przed rozpoczęciem fazy play-off mocno zmartwiła Waldemara Kawkę, szkoleniowca dąbrowianek, które już jutro rozpoczynają walkę o wejście do strefy medalowej.

Po dwóch porażkach z BKS-em Bielsko-Biała, w lidze i rozgrywkach pucharowych siatkarki MKS chciały zakończyć sezon zasadniczy pewną wygraną. Skończyło się jednak na pobożnych życzeniach. Nasze zawodniczki zagrały bardzo słabo, a w drugiej partii zostały wręcz zdeklasowane, przegrywając 12:25. Dąbrowianki nie radziły sobie z trudną zagrywką rywalek, do tego popełniały mnóstwo niewymuszonych błędów. - To już chyba tradycja, że końcówkę sezonu regularnego mamy fatalną. Ubiegły sezon kończyliśmy porażką, teraz jest podobnie - mówi szkoleniowiec MKS.

Niepocieszona była też kapitan zespołu, Magdalena Śliwa. - Nie odpuściłyśmy tego meczu. Interesowało nas tylko zwycięstwo. Niestety, nie udało się. Przed nami najważniejsza część sezonu. To co było teraz się nie liczy - podkreśla.

W pierwszej fazie play-off MKS zmierzy się z Centrostalem Bydgoszcz. Dwa pierwsze mecze odbędą się w Bydgoszczy już jutro i w niedzielę.

- Walczymy o to, co zakładaliśmy przed sezonem, o awans do strefy medalowej. Jest w zasięgu zespołu, ale tylko pod warunkiem, że nie przydarzą nam się takie mecze jak ten we Wrocławiu czy wcześniej w Kaliszu. Jeśli zawodniczki zagrają na swoim optymalnym poziomie możemy się znaleźć w pierwszej czwórce - zapewnia trener Kawka.

Krzysztof Polaczkiewicz - POLSKA Dziennik Zachodni


No cóż... nie zgodzę się z panem KP, że gramy już jutro tongue.gif, ale zgadzam sie z MŚ, że nie ważne co było... czekamy na to co bedzię, dlatego wstrzymam się z dyskusja z rybką do zakonczenia przynajmiej pierwszej rundy PO i zapraszam do dalszej dyskusji nowym temacie smile.gif Bo ten uroczyscie zamykam wink.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.