Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Klub Gazety Polskiej w Dąbrowie Górniczej
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Sprawy
Stron: 1, 2, 3, 4, 5
jacky6

dopiero teraz przeczytałem od samego początku wszystkie posty w tym wątku...
podziw dla Ciebie Rouse za tak cierpliwe informowanie o działalności klubu...
moja praca poza miastem powoduje, że "pewne rzeczy" załapuję z opóźnieniem...
a pierwszy swój "list" oklejam projektem znaczka pocztowego znalezionego jak rękopis w Sara... w necie...

rouse
zapraszam w dniu 30 marca (środa) o godz. 17.30 na spotkanie z Sebastianem Reńcą pt. "ŻOŁNIERZE WYKLĘCI”.
rouse
CYTAT(Arbas @ pon, 24 sty 2011 - 12:46) *
Szanowny/na Rouse!
Dzięki za informowanie nas o spotkaniach w Klubie.
Pomyśl nad krótkimi relacjami.



Obszerne relacje ze spotkań oraz wywiady z zaproszonymi gośćmi można znaleźć i przeczytać w miesięczniku „Opcja na prawo”

W gazecie zamieszczony był m.in. wywiad z Rafałem Ziemkiewiczem pt. „Środki masowej dezinformacji”
http://www.opcjanaprawo.pl/index.php?optio...-r&Itemid=8

W gazecie zamieszczony był również wywiad z Pawłem Zyzakiem - laureatem Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza.
Fragment wywiadu pt. „Możemy zmienić bieg wypadków” znajduje się na stronie:
http://www.opcjanaprawo.pl/index.php?optio...-r&Itemid=8

W aktualnym numerze „Opcji na Prawo” jest zamieszczona rozmowa z prof. Jerzym Robertem Nowakiem pt. Rozbić ofensywę antypolonizmu
http://www.opcjanaprawo.pl/index.php?optio...-r&Itemid=8

Natomiast w następnym numerze ukaże się wywiad z Witoldem Gadowskim

rouse
W dn. 15 marca – 2 kwietnia 2011 r. przed Pałacem Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej (pl. Wolności 1) będzie prezentowana wystawa „Żołnierze Wyklęci – antykomunistyczne podziemie zbrojne po 1944 roku”. Ekspozycja została przekazana w użyczenie hm. Andrzejowi Lichocie, Komendantowi Chorągwi Śląskiej, przez dr. Andrzeja Drogonia, dyrektora Oddziału IPN w Katowicach, w dn. 1 marca br. podczas obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Katowicach.

Ekspozycja została przygotowana przez Oficynę Wydawniczą „Volumen” przy wsparciu Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa oraz Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Ekspozycja prezentuje sylwetki ludzi walczących z komunistyczną okupacją po 1944 roku, ich tragiczną i heroiczną zarazem walkę. Wystawa, składająca się ze zdjęć, opisów i fotokopii interesujących dokumentów, ma przyczynić się do lepszego zrozumienia wydarzeń z lat 1945–1956, kiedy to trwała nierówna walka o kształt i ustrój Polski. Na kilkudziesięciu planszach wystawienniczych przedstawione zostały, w postaci zdjęć oraz stosownych opisów, dzieje m.in. oporu na kresach południowo-wschodnich, Nowogródczyźnie po lipcu 1944 r. Dzięki nim można zapoznać się z historią walki V i VI Brygady Wileńskiej AK w latach 1944–1952, Narodowych Sił Zbrojnych, Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, Konspiracyjnego Wojska Polskiego oraz Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Prezentacja obok historycznego ma również olbrzymi wydźwięk edukacyjny i skierowana jest przede wszystkim do młodzieży szkół ponadgimnazjalnych.

Serdecznie zapraszamy.
rouse
zapraszam w dniu 30 marca (środa) o godz. 17.30 na spotkanie z SEBASTIANEM REŃCĄ, autorem powieści "Z CIENIA" poświęconej "ŻOŁNIERZOM WYKLĘTYM".
Spotkanie odbędzie się w sali konferencyjnej przy ulicy Królowej Jadwigi 17 (obok Bazyliki Matki Boskiej Anielskiej).

Sebastian Reńca, historyk i dziennikarz, zaczynał w „Polsce Dzienniku Zachodnim”, pisywał do „Tygodnika Solidarność”, „Najwyższego Czasu!” i „Opcji na Prawo”. Współpracował z polskim miesięcznikiem na Litwie „Soleczniki”. Jako prozaik debiutował w 2009 r. powieścią „Ślady” (Wydawnictwo Prozami). Opublikował również zbiór opowiadań o zapomnianych działaczach opozycji z lat 80. „Wiktoria” (Stowarzyszenie Pokolenie).

Z CIENIA to powieść oparta na faktach. Główny bohater, żołnierz NSZ, po wojnie walczył przeciw komunistom w zgrupowaniu kpt. Henryka Flame 'Bartka'. Ocalał, bo nie wziął udziału w zaaranżowanym podstępnie wyjeździe na Zachód. Około stu siedemdziesięciu kolegów z oddziału zostało wówczas zgładzonych. Do dziś nikt nie wie, gdzie leżą ci żołnierze, ani kim byli ich oprawcy.
Książka jest przejmującym studium postaw ludzkich. Mówi o wierności i zdradzie. O przyjaźni i miłości. O ludziach z krwi i kości, którzy śmiali się i płakali, kochali i walczyli. Zwykłych Polakach, którzy w większości, starali się w tych tragicznych czasach, pozostać Ludźmi Przyzwoitymi.

Podczas spotkania będzie możliwość zakupu w/w książki oraz otrzymania autografu.

Wstęp wolny.
Justyna7
CYTAT(rouse @ pią, 11 lut 2011 - 12:39) *
O wyższości dobrego towarzystwa z PO nad burtakami z PiS


http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiew...ocznosc,1595794



laugh.gif laugh.gif laugh.gif
Popieram bo GP jak dla mnie = Fakty i Mity, ale widzę, że terenowe oddziały jednak działają...
rouse
CYTAT(Justyna7 @ śro, 30 mar 2011 - 20:51) *
CYTAT(rouse @ pią, 11 lut 2011 - 12:39) *
O wyższości dobrego towarzystwa z PO nad burtakami z PiS


http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiew...ocznosc,1595794



laugh.gif laugh.gif laugh.gif
Popieram bo GP jak dla mnie = Fakty i Mity, ale widzę, że terenowe oddziały jednak działają...


Starsi z nas doskonale pamiętają, jakimi wyzwiskami w dobie PRL-u nazywano ludzi wiernych wartościom, pozwolę sobie przypomnieć tylko niektóre z nich: warchoły, imperialiści, zaplute karły reakcji, elementy antysocjalistyczne. W nowej Polsce pojawiły się następne: oszołomy, mohery i jeszcze gorsze. Niedawno w ogólnopolskiej gazecie pojawiło się nowe, tym razem jakże piękne określenie. Nazwano nas partyzantami Czwartej Rzeczypospolitej!

Ale do lasu nie damy się wypędzić, nie damy się też zamknąć w naszych mieszkaniach, czy zepchnąć do podziemia. Wspólnie wywalczymy Polskę naszych marzeń, marzeń rozbudzonych w 1980r.
rouse
Z Sebastianem Reńcą, historykiem, dziennikarzem, pisarzem, autorem powieści "Z cienia" poświęconej "żołnierzom wyklętym", rozmawia Agnieszka Żurek
________________________________________


W jaki sposób dowiedział się Pan o istnieniu zbrojnego podziemia antykomunistycznego? W szkole o "żołnierzach wyklętych" oficjalnie nie można było uczyć.
- To było tak dawno temu, że już nie pamiętam. Takie rzeczy po prostu się wie. Ta wiedza przyszła sama, wraz z kolejnymi lekturami. Jako student historii dużo na ten temat czytałem. Kiedy byłem początkującym reporterem w "Dzienniku Zachodnim", szukałem tematów, które mógłbym poruszyć na łamach gazety. Początkujący dziennikarz zawsze zaczyna od pisania o tym, na czym się zna, toteż ja zacząłem od "Bartka" - zgrupowania Narodowych Sił Zbrojnych walczącego z komunistami po wojnie. Wydawało mi się nie do pomyślenia, że śmierć blisko 170 osób tak długo może pozostawać zagadką. Nie wiemy, gdzie ci ludzie zostali pochowani, nie wiemy, kto w istocie odpowiadał za ich śmierć. Postanowiłem poruszyć ten temat na łamach gazety. Pojechałem zatem do Krakowa, spotkałem się z wdową po jednym z żołnierzy "Bartka" i napisałem reportaż. Kolejne teksty, które czytałem na ten temat, nie ujawniały niczego nowego. Badający sprawę historycy także nie docierali do nowych źródeł. Doszedłem do wniosku, że skoro nie da się już pogłębić tego tematu w ujęciu czysto historycznym, napiszę o tym powieść.

I tak powstała książka
"Z cienia"?

- Tak. Jest ona oparta na faktach, ale oczywiście także fabularyzowana. Prawdziwa jest na przykład defilada "Bartka" w Wiśle, prawdziwa jest też niestety obecność agenta bezpieki w szeregach oddziału. Potem szukałem wydawcy, zgłosiła się do mnie "Fronda", w którym to wydawnictwie ukazała się powieść. Znakiem czasu jest to, że odezwały się do mnie przede wszystkim wydawnictwa kojarzone z "naszą stroną barykady". Wydawnictwa tak zwanego głównego nurtu ciągle nie chcą podjąć tematu "żołnierzy wyklętych".

Czy ogłoszenie 1 marca Dniem Żołnierzy Wyklętych w symboliczny sposób zamyka epokę triumfowania propagandy komunistycznej? Żołnierzom leśnej partyzantki nie oddano jednak jeszcze należnego hołdu.
- Oczywiście, że wciąż jeszcze czekają oni na zajęcie należnego im miejsca w historii. Został na szczęście ustanowiony dzień ich pamięci, ale nie znaczy to jeszcze, że pamięć o nich dzięki temu automatycznie wzrośnie. Nawet kolejne pomniki czy tablice stawiane "żołnierzom wyklętym" mogą dać jedynie impuls do przemyśleń, ale nie zmienią przecież od razu świadomości większości ludzi. Kiedy pytany, o czym piszę książkę, odpowiadałem, że zajmuję się tematem Narodowych Sił Zbrojnych, słyszałem często odpowiedź: "Jak to, pisze pan o tych, którzy współpracowali z Niemcami?". Jako sztandarowy przykład podawano Brygadę Świętokrzyską, która przecież przedostała się na Zachód, walcząc z Niemcami oraz Sowietami i wyzwalała hitlerowski obóz koncentracyjny. Oskarżanie tej formacji o kolaborowanie z Niemcami jest absurdem.

Propaganda komunistyczna przedstawiająca "żołnierzy wyklętych" w jak najgorszym świetle wciąż zbiera żniwo?
- Propaganda komunistyczna nie różni się wcale istotnie od propagandy współczesnej. Tygodnik "Nie" nadal szkaluje polskich "leśnych" w tym samym stylu, w jakim robili to dawni komuniści. Używa nawet tego samego języka, żywcem wyjętego z prasy powojennej, w której NSZ-owcy opluwani byli bardziej jeszcze niż akowcy. NSZ czy NZW były to formacje z góry skazane przez komunistów na zagładę. Z "wyklętymi" się nie dyskutowało. Jeżeli już rozmawiano z nimi, to wyłącznie z pozycji szpiega, który miał rozbić ich oddziały od środka.

Może komuniści nienawidzili ich tak bardzo właśnie dlatego, że nie byli w stanie ich "kupić"?-
Tak, "kupić" ich się nie dało. To byli chłopcy, którzy z komunistami nie chcieli się "dogadywać". Czekali na jakąś szansę, myśleli o tym, że może wybuchnie III wojna światowa. Władysław Anders na białym koniu jednak nie przyjechał.

Część z nich była chyba jednak świadoma, że tak się może stać, że prawdopodobnie nie przeżyją. A jednak trwali do końca.
- Tak, trwali do końca. Ostatni z nich zginął w 1963 roku. Ludzie żyli sobie wtedy normalnie, a oni nadal walczyli w lesie. A było to już przecież tyle lat po śmierci Stalina czy po październiku 1956 roku...

W filmie "Popiełuszko. Wolność jest w nas" młody ksiądz Jerzy jest świadkiem ubeckiej obławy na oddział "leśnych". Słyszy krzyki komunistów: "Bandyci!", i pyta ojca: "Czy to są bandyci?". Ojciec odpowiada: "Nie, synku". Chłopiec pyta dalej: "Czy to są żołnierze?". I słyszy odpowiedź: "Nie". I po chwili: "To są rycerze". Czy Pan także postrzega "żołnierzy wyklętych" jako reprezentantów polskiego ducha w najczystszej postaci?
- Myślę, że tak. W mojej powieści jeden z bohaterów mówi do innego: "Podziwiam tych, którzy żyją prawem wilka, ścigani, odstrzeliwani, opluwani (...). Jesteście nadzieją, której ja niestety już nie dożyję". Naszą rolą z kolei jest to, żeby o nich pamiętać. Na szczęście istnieją przebłyski nadziei, że pamięć ta zaistnieje w świadomości ogólnej. Najbardziej boli, że wciąż jeszcze można spotkać ludzi nazywających "wyklętych" faszystami. Na szczęście istnieją takie inicjatywy, jak zapowiadany film Jerzego Zalewskiego o "Roju" czy jak płyta zespołu "De Press" zatytułowana "Myśmy rebelianci". Andrzej Dziubek zrobił świetną robotę. Byłem na koncercie De Press w Krakowie i widziałem, jak zachowują się pod sceną młodzi ludzie - aż mnie ciarki przechodziły ze wzruszenia. Kiedy z kolei na koncercie w Muzeum Powstania Warszawskiego starszy pan zaśpiewał piosenkę, którą znał z okresu leśnej partyzantki pt. "Niech się pani pomodli", okazało się, że linia melodyczna tej piosenki jest prawie identyczna z tą, którą skomponował - nie znając jej wcześniej - Andrzej Dziubek. Jest w tym jakaś metafizyka.

Myśli Pan, że mimo wszystko patriotyzm w Polsce zdobywa kolejne przyczółki?
- Jesteśmy Narodem, którego patriotyzm manifestuje się w chwilach tragicznych. Przykładem takiej manifestacji było to, jak zachowaliśmy się po 10 kwietnia. Kiedy widzimy takie zachowania, napełnia nas optymizm i nie były to wcale "demony patriotyzmu", jak próbowano nam wmówić. Z drugiej strony - kiedy rozmawiam z gimnazjalistami, mówią mi, że więcej dowiedzieli się o historii z mojej beletrystyki niż z lekcji i z podręczników. Niedawno ukazał się także zbiór moich opowiadań o działaczach podziemia solidarnościowego "Wiktoria". Dostałem wtedy bardzo miły list od gimnazjalisty, który jasno powiedział mi, że nie miał pojęcia o tym, jak w rzeczywistości wyglądał PRL. Znał go tylko z filmów Stanisława Barei i nie wiedział, że PRL był krajem totalitarnym - niezależnie od tego, czy rządził Bolesław Bierut, czy też Wojciech Jaruzelski.

A Jaruzelski zapraszany jest na salony...
- Tak, i to jest straszne. Wojciech Jaruzelski zapraszany na salony, Czesław Kiszczak tytułowany jest człowiekiem honoru... Po 1989 roku Polacy nie umieli rozliczyć tego, co było wcześniej, i dopiero wtedy zacząć żyć na nowo. A my zastanawiamy się teraz, jak to się dzieje, że naszymi służbami specjalnymi czy dyplomacją wciąż mogą sterować dawni pracownicy lub współpracownicy Służby Bezpieczeństwa. Nikt nie wyobrażał sobie sytuacji, żeby po wojnie Niemcy przejęli aparat nazistowski. A u nas niektóre nazwy ulic pozostały takie, jakie były przed 1989 rokiem. Brak zmian tłumaczy się kosztami. Oszczędzamy, a potem ponosimy straty dużo większe. Nie możemy przecież mieszkać przy ulicy Nowotki, bez przesady. Nikt nie będzie mieszkał przy ulicy Goebbelsa w Berlinie.

A propos nazw ulic - widziałam ostatnio zdjęcie, na którym w nazwie ulicy Żołnierzy Wyklętych drugie słowo zostało zamalowane czerwonym sprayem.
- Pewnie, niestety, zrobił to jakiś młody człowiek. Trudno się dziwić, jeśli młodym ludziom wciąż serwowane są opowieści o "faszystowskim" podziemiu antykomunistycznym wykonującym wyroki na ludziach za to, że nie podobał im się czyjś kształt nosa. Tak nie było. Ci żołnierze, kiedy wykonywali wyroki, to nie za to, że ktoś miał takie lub inne pochodzenie, ale dlatego, że był na przykład w komunistycznej bezpiece, partii, NKWD czy Armii Czerwonej. Nazywanie ich faszystami to skrajnie niesprawiedliwa ocena. To nie byli żadni faszyści, to byli patrioci. I to najwięksi, tacy, którzy nie zgodzili się na żadną formę współpracy z reżimem totalitarnym. Oni doszli do wniosku, że żadna forma współpracy z komunistami nie ma po prostu sensu. Premier Stanisław Mikołajczyk za to współpracował z nimi wtedy, kiedy w lasach wciąż jeszcze walczyli ludzie. Dziesiątki tysięcy "rebeliantów".

Jakie przesłanie skierowaliby do polskiej młodzieży "żołnierze wyklęci" w 2011 roku?
- Myślę, że powtórzyliby za mistrzem Józefem Mackiewiczem: "Tylko prawda jest ciekawa". Dzisiaj nie musimy walczyć z zaborcami czy okupantami, ale musimy walczyć o prawdę - czy dotyczy ona Katynia 1940 roku, czy Smoleńska 2010 roku. To jest nasz obowiązek. Wielkie zasługi na polu przywracania pamięci o "żołnierzach wyklętych" ma fundacja "Pamiętamy", Mariusz Kamiński i całe środowisko Ligi Republikańskiej, działające na wielu polach naszego życia społeczno-politycznego. Warto wymienić także katowickie stowarzyszenie "Pokolenie", podobnie jak Liga wywodzące się z dawnych działaczy Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Wydaje ono z kolei choćby Encyklopedię "Solidarności". Trzeba oddać hołd tym, o których warto pamiętać. Ta walka jest często naprawdę trudna.

Henryk Elzenberg twierdził, że miarą wartości walki nie jest to, czy zakończy się ona zwycięstwem czy klęską, ale wartość sprawy, jakiej ta walka dotyczy. Takie motto umieściła na swojej stronie internetowej fundacja "Pamiętamy".
- Dokładnie to zdanie przebija się także w mojej książce, nie pamiętam tylko, czy jako cytat, czy też jako wypowiedź któregoś z bohaterów. Najważniejsze jest to, żeby młodzi ludzie o tym wiedzieli. Podobnie jak w XX-leciu międzywojennym istniała pamięć o powstańcach styczniowych, a z kolei "żołnierze wyklęci" pamiętali o zwycięskiej wojnie polsko-bolszewickiej z 1920 roku. Wmawia się nam, że patriotyzm jest domeną wyłącznie ludzi starszych, w ten sposób przedstawia się to w mediach głównego nurtu. A tymczasem po katastrofie smoleńskiej "obudziło się" także wielu młodych ludzi.

Źródło:
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=2...amp;id=my02.txt
rouse
zapraszam na spotkania:
13 kwietnia, o godz. 17.30 pokaz filmu "Krzyż" w reżyserii Ewy Stankiewicz
20 kwietnia, o godz. 17.30 spotkanie z Senatorem Czesławem Ryszką - autorem książki „Święty XXI wieku. Jan Paweł II”
rouse
Zapraszam w dniu 13 kwietnia (środa) o godz. 17.30 do Klubu Gazety Polskiej na pokaz filmu dokumentalnego Ewy Stankiewicz "Krzyż", będącego kontynuacją "Solidarnych 2010".

„Film jest zderzeniem dwóch światów, dwóch grup ludzi. Pokazane są skrajności. To, co początkowo miało charakter spotkań pod krzyżem, a więc unikalne rozmowy i dyskusje, jakie tam miały miejsce, w mediach zostało całkowicie pominięte z powodu swego rodzaju cenzury i poprawności politycznej. Atmosferę podgrzał prezydent elekt, który zapowiedział zabranie krzyża bez podania jakichkolwiek konkretów dotyczących innej formy upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej. Ta niedobra atmosfera z mediów przeniosła się pod krzyż. Większość środków masowego przekazu za świetną zabawę uznała możliwość szydzenia z modlących się osób. Szybko też znalazła się grupa ludzi, którą ciężko uznać za margines społeczny, a która - widząc to wszystko - chętnie zareagowała na przyzwolenie państwa na tego rodzaju zachowania wyrażane w agresji słownej i fizycznej. Wtedy zaczęła się eskalacja przemocy. Działy się rzeczy straszne”……..

Zwiastun filmu „Krzyż”
http://www.youtube.com/watch?v=TATUBn_hmFk
rouse
CYTAT(Leszek @ pon, 24 sty 2011 - 16:23) *
CYTAT(rouse @ nie, 23 sty 2011 - 22:58) *
siostry Agnieszka i Urszula Radwańskie - polecają wyprodukowany przez „GP” film „Mgła”

http://www.radwanskasisters.com/index.php?id=110&L=0


Taaaa, a potem okazuje się, że naprawdę jest tak:
CYTAT
Agnieszka Radwańska, która w poniedziałek awansowała do ćwierćfinału Australian Open (pokonała Chinkę Shuai Peng 7:5, 3:6, 7:5), kategorycznie odcina się od wpisów zamieszczonych na stronie przez jej ojca i trenera, Roberta Radwańskiego.

- Tata zamieszcza na stronie różne rzeczy, także polityczne - powiedziała na konferencji prasowej po meczu w 1/8 finału najlepsza polska tenisistka. - Mam mu za złe, że tak robi, bo to jednak jest strona sportowa. Nie powinien tego mieszać. Ja staram się nie mieszać sportu z polityką, nie trzymam żadnej strony, nie interesuje mnie to. Miałam już w przeszłości propozycje popierania różnych partii, ale zawsze je odrzucałam. Skupiam się na tenisie, sporcie, stoję zupełnie z boku. I chcę żeby tak zostało.


Ale pewnie ciemny lud to i tak kupił



Rodzina Radwańskich nie zmienia zdania. Siostry - najlepsze polskie tenistki - były na smoleńskim Marszu Pamięci w Krakowie

http://wpolityce.pl/view/10326/Rodzina_Rad...w_Krakowie.html
rouse
Przed beatyfikacją Jana Pawła II
Klub ?Gazety Polskiej? w Dąbrowie Górniczej
zaprasza 20 kwietnia br. o godz. 17.30 na promocję najnowszej książki
Pana Senatora Czesława Ryszki
JAN PAWEŁ II. ŚWIĘTY XXI WIEKU.

Spotkanie odbędzie się w sali konferencyjnej przy BAZYLICE MATKI BOSKIEJ ANIELSKIEJ, ul. Królowej Jadwigi 17

Serdecznie zapraszamy.

Będzie okazja do nabycia książki po promocyjnej cenie.
Mac-MDC
Hipokryzja tej śmiesznej organizacji siejącej nienawiść nie zna granic. Nienawidzenie innych, wzywanie do obalenia wybranej uczciwie w wyborach władzy i jeszcze parę innych perełek by się znalazło a po drugiej stronie działanie pod płaszczykiem miłości do JANA PAWŁA II i jego nauk - człowieka który kochał WSZYSTKICH ludzi, chciał pojednania ze wszystkimi w imieniu pokoju. Papież pewnie w grobie się przekręca jak to wszystko widzi co się dzieje.
Kliknij, aby zobaczyć załącznik
http://img854.imageshack.us/img854/8572/prezes.jpg
Tak mi się skojarzyło dbg_bad.gif
rouse
Zapraszam o godz. 17.30 do Klubu Gazety Polskiej w Dąbrowie Górniczej na spotkanie z byłym szefem ABW z czasów rządów premiera Jarosława Kaczyńskiego – prok. Bogdanem Święczkowskim.

www.dabrowa.org.pl


rouse
13 MAJA, W 110. ROCZNICĘ URODZIN ROTMISTRZA PILECKIEGO ZAPRASZAM DO UDZIAŁU W ZAGŁĘBIOWSKIM MARSZU ROTMISTRZA PILECKIEGO.

Program uroczystości:

15:15 - zbiórka na placu przed Kościołem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Sosnowcu (ul. 3 Maja 20)

15:30 - wymarsz w kierunku Katedry Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny przy ul. Kościelnej,

16:00 - Msza święta w intencji Witolda Pileckiego oraz wszystkich, którzy oddali życie za wolność i niepodległość. Mszę św. będzie celebrował i homilię wygłosi Jego Ekscelencja Ks. bp. Grzegorz Kaszak.

17:00 - Dom Katolicki przy katedrze. Wykład: „Sylwetka Rotmistrza Pileckiego na tle działań podziemia niepodległościowego po 1945 roku ze szczególnym uwzględnieniem Zagłębia Dąbrowskiego" – dr Adam Dziuba IPN.

17:45 - Emisja filmu Teatru Telewizji „Śmierć Rotmistrza Pileckiego".

W dniu marszu na placu przed Domem Katolickim będzie możliwość zwiedzania plenerowej wystawy IPN „Żołnierze Wyklęci".

----------------------------------------------------------
Rotmistrz Witold Pilecki był jedyną w historii osobą, która dobrowolnie i na ochotnika dała się ująć, by trafić do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz.
W Auschwitz Pilecki z innymi więźniami stworzył Związek Organizacji Wojskowej, który - dzięki kurierom Armii Krajowej - przekazywał aliantom w Londynie i Waszyngtonie, m.in. Raporty o Holocauście. Po ucieczce z Auschwitz Witold Pilecki kontynuował pracę w konspiracji. Latem 1944 r. zasłynął jako jeden z najlepszych liniowych dowódców w Powstaniu Warszawskim. Wyzwolony z obozu jenieckiego trafił do Armii Polskiej we Włoszech, a następnie - na rozkaz gen.Andersa wrócił do Kraju. Aresztowany w 1947 r. przez Urząd Bezpieczeństwa. Miesiącami brutalnie przesłuchiwany, w procesie pokazowym skazany na śmierć. 25 maja 1948 r. zamordowany z wyroku komunistycznego sądu w warszawskim więzieniu przy Rakowieckiej.
rouse
Noc Muzeów w IPN – Katowice, 14 maja 2011

Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach wraz z Muzeum Izbą Pamięci Kopalni Wujek zaprasza na tegoroczną „Noc Muzeów z IPN” w dn. 14 maja 2011 r. Już po raz trzeci włączamy się w ogólnoeuropejski projekt „Nocy Muzeów”, mający na celu promowanie wśród regionalnej społeczności instytucji historyczno-kulturalnych, a przez to rozpowszechnianie wiedzy historycznej w atrakcyjnej dla odbiorcy formie. W ramach „Nocy Muzeów” przygotowaliśmy kilka nowości. W tym roku po raz pierwszy będą mieli Państwo okazję zwiedzić archiwa IPN. Dużą część tegorocznego programu zajmuje tematyka dotycząca Żołnierzy Wyklętych, którzy w bieżącym roku po raz pierwszy obchodzili swoje święto 1 marca. Zachęcamy również do udziału w cieszącej się popularnością grze „Kolejka”, która przybliży - szczególnie najmłodszym - realia PRL. W Muzeum Izbie Pamięci Kopalni Wujek odbędzie się wieczór wspomnień z uczestnikami wydarzeń strajku w KWK „Wujek” z grudnia 1981 r. oraz pokaz filmów. Przygotowaliśmy również prezentację wystaw: „Niezależne Zrzeszenie Studentów (1980 – 1990) w woj. katowickim”, ekspozycję poświęconą gen. Władysławowi Sikorskiemu oraz wystawę prac plastycznych z konkursu „Pamięć o Katyniu”.
Program
Siedziba Oddziału IPN w Katowicach ul. Kilińskiego 9
godz. 13.30 sala konferencyjna – II piętro
Powitanie przez dr. Andrzeja Drogonia – Dyrektora Oddziału IPN w Katowicach
Prezentacje spektakli telewizyjnych z serii „Scena faktu”
„Śmierć Rotmistrza Pileckiego”
„Inka 1946. Ja jedna zginę…”
godz. 18 – 23.00 (sala konferencyjna – II piętro)
Wieczór z grą edukacyjną IPN „KOLEJKA”
Prezentacje filmów dokumentalnych na temat gospodarki PRL
„Jeden dzień w PRL”, reż. Maciej J. Drygas
„Każdy wie, kto za kim stoi”, „Co rzucili? Rzeczywistość kolejkowa PRL”
godz. 18.00- 23.00 (Ekspozycja edukacyjna „Areszt” – podziemia siedziby IPN)
Pokaz filmów dokumentalnych dotyczących „Żołnierzy Wyklętych”
Imprezie towarzyszą:
- wystawy „Oczy i uszy bezpieki”, Strajk – porozumienia – związek . 30 rocznica powstania NSZZ Solidarność w Hucie Katowice”, „Niezależne Zrzeszenie Studentów (1980 – 1990) w woj. katowickim”, ekspozycja poświęcona gen. Władysławowi Sikorskiemu oraz wystawa prac plastycznych z konkursu „Pamięć o Katyniu”
-sprzedaż wydawnictw Oddziału IPN w Katowicach
-dla zwiedzających przewidziano także bezpłatne materiały promocyjne IPN
Siedziba Oddziałowego Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów IPN w Katowicach ul. Józefowska 102
godz. 18.00-23.00
Zwiedzanie Archiwum IPN: pomieszczenia magazynowe, kartoteczne, czytelnia
Prezentacja metod konserwacji akt
Poczęstunek: ciasto wykonane według przepisu znalezionego w dokumentach
Osoby zainteresowane działalnością i bogatymi zbiorami naszego archiwum zapraszamy od godz. 18.00 co pól godziny do przyłączenia się do grupy prowadzonej przez jednego z naszych pracowników
Siedziba Muzeum Izba Pamięci Kopalni Wujek – ul. Wincentego Pola 65
Zwiedzanie ekspozycji stałej w godz. 18.00-23.00
Wieczór wspomnień z uczestnikami wydarzeń – godz. 22.00
Przegląd filmów:
18.40 – „Życiorysy z bliznami”
19.40 – „Sprawiedliwość – proszę czekać”
20.40 – „Czarne serca”
21.40 – „Lot kuli”
Po muzeum oprowadzać będą uczestnicy strajku w KWK „Wujek” z grudnia 1981 r. Każdy ze zwiedzających otrzyma pamiątkowy znaczek „Solidarności”. Organizatorzy przewidzieli również dodatkowe atrakcje. Po projekcji odbędzie się losowanie upominków w postaci albumów i książek o wydarzeniach w kopalni „Wujek”.
Rozkład jazdy bezpłatnego busa:
Trasa: siedziba IPN Kilińskiego 9 – archiwum IPN ul. Józefowska 102 -Muzeum Izba Pamięci Kopalni Wujek ul. W. Pola 65 – siedziba IPN Kilińskiego 9
odjazdy spod siedziby IPN ul. Kilińskiego 9
18.00, 19.00, 20.00, 21.00, 22.00
odjazdy spod Archiwum IPN ul. Józefowska 102
18.20, 19.20, 20.20, 21.20, 22.20
odjazdy spod Muzeum Izba Pamięci Kopalni Wujek – ul. W. Pola 65
18.45, 19.45, 20.45, 21.45, 22.45
Serdecznie zapraszamy!
rouse
Zapraszam w dniu 18 maja (środa) o godz. 17.30 do Klubu Gazety Polskiej w Dąbrowie Górniczej na pokaz filmu śledczego Anity Gargas "10.04.10"

Ten niemal półtoragodzinny dokument powstał po ogłoszeniu raportu MAK i wiele zawartych w nim tez ma wymowę polemiczną wobec tego dokumentu.
rouse
Kolejne spotkania w Klubie Gazety Polskiej w Dąbrowie Górniczej odbędą się w następujących terminach:

25 maja, godz. 17.30 spotkanie z redaktorem STANISŁAWEM JANECKIM byłym redaktorem naczelnym tygodnika Wprost.

1 czerwca, godz. 17.30 spotkanie z LESZKIEM MAKOWSKIM

8 czerwca, godz., 17.30 spotkanie z redaktorem RAFAŁEM A. ZIEMKIEWICZEM - promocja najnowszej powieści "ZGRED"
rouse
zapraszam jutro o godz. 17.30 do Klubu Gazety Polskiej na spotkanie z red. Stanisławem Janeckim, byłym redaktorem naczelnym tygodnika "Wprost".

Spotkanie odbędzie się w sali konferencyjnej przy BAZYLICE MATKI BOSKIEJ ANIELSKIEJ, ul. Królowej Jadwigi 17
--------------------------
Stanisław Janecki przez 17 lat związany był z tygodnikiem „Wprost”, gdzie był dziennikarzem śledczym, a następnie zajmował stanowisko zastępcy redaktora naczelnego. Od lutego 2007 do lutego 2010 pełnił tam funkcję redaktora naczelnego. Odszedł z „Wprost” 1 lutego 2010 r. Od kwietnia 2010 jest felietonistą dziennika „Fakt”, a od 11 maja do 22 września 2010 r. pełnił obowiązki zastępcy dyrektora TVP1 ds. publicystyki (przez tydzień zajmował to stanowisko również w marcu tego roku). Po zwolnieniu z TVP, w grudniu 2010 r., założył spółkę Wspólna Sprawa zajmującą się m.in. PR.

www.dabrowa.org.pl
rouse
W ten weekend w internetowym serwisie telewizyjnym tv.rp.pl rozpocznie się emisja satyrycznego programu publicystycznego Rafała Ziemkiewicza "Antysalonik".

Rafał Ziemkiewicz, który na TVP Info przez dwa i pół roku prowadził program publicystyczny "Antysalon", teraz będzie miał swój "Antysalonik" w internecie. Od tego weekendu rozpocznie się emisja jego satyrycznego programu autorskiego na Tv.rp.pl. Ziemkiewicz razem ze swoimi gośćmi będzie kąśliwie komentował wydarzenia minionego tygodnia.

Będzie to kolejny przykład programu telewizyjnego, który po usunięciu z anteny publicznej telewizji znajduje swój odpowiednik w telewizji wirtualnej. W internetowym serwisie "Rzeczpospolitej" można już oglądać program "Bronisław Wildstein przedstawia".

"Antysalonik" będzie emitowany na tv.rp.pl w każdą niedzielę o 10.00, czyli o tej samej porze co jego wcześniejszy program na TVP Info.

- Pokażemy, że wolnej i odważnej publicystyki nie uda się zlikwidować - zapowiada Paweł Lisicki, redaktor naczelny "Rzeczpospolitej".

----------------------------------------

PS> 8 czerwca, godz., 17.30 spotkanie z redaktorem RAFAŁEM A. ZIEMKIEWICZEM w Dąbrowie Górniczej.
rouse
3.06 (piątek) o godz.17, Katowice
Klub "Marchołt" ul.Warszawska 37
spotkanie z prof.Zdzisławem Krasnodębskim połączone z promocją i
sprzedażą jego książki "Większego cudu nie będzie".
rouse
Zapraszam w dniu 1 czerwca (środa) o godz. 17.30 do Klubu Gazety Polskiej w Dąbrowie Górniczej na pokaz filmu Mariusza Pilisa „LIST Z POLSKI”.

Kolejne spotkania w Klubie Gazety Polskiej w Dąbrowie Górniczej odbędą się w następujących terminach:

8 czerwca, godz., 17.30 spotkanie z redaktorem RAFAŁEM A. ZIEMKIEWICZEM - autorem książek publicystycznych „Polactwo” i „Michnikowszczyzna”, prozy fantastycznej „Pieprzony los Kataryniarza”, „Walc Stulecia” oraz współczesnej „Ciało Obce”, „Żywina”, dziennikarzem radiowym i telewizyjnym. Obecnie komentuje na bieżąco życie publiczne w „Rzeczpospolitej”, tygodnikach „Uważam Rze” i „Gazeta Polska” oraz na portalu interia.pl

15 czerwca, godz. 17.30 spotkanie z TOMASZEM SOMMEREM - Redaktorem Naczelnym i współwłaścicielem tygodnika "Najwyższy Czas!" oraz sportowego miesięcznika "GIGA Sport", wydawcą książek, wiceprezesem Think-Tanku Instytut Globalizacj


PS. Obszerna rozmowa z Łażacym Łazarzem:
http://telewizja.nowyekran.pl/post/15978,r...fal-ziemkiewicz


rouse
Zjazd Klubów GP - koncert -Stanisław Markowski, Pawel Piekarczyk i Marcin Wolski

http://www.youtube.com/watch?v=UZnEzZo5grk...mbedded#at=1826
rouse
zapraszam jutro o godz. 17.30 na spotkanie z red. Rafałem Ziemkiewiczem.
Podczas spotkania odbędzie się promocja najnowszej powieści „ZGRED”.

Spotkanie odbędzie się w sali konferencyjnej przy Bazylice Matki Boskiej Anielskiej, ul. Królowej Jadwigi 17
--------------------------
Rafał Ziemkiewicz- pisarz, publicysta, komentator polityczny - obecnie komentuje na bieżąco życie publiczne w „Rzeczpospolitej”, tygodnikach „Uważam Rze” i „Gazeta Polska” oraz na portalu interia.pl
rouse
10.06 (piątek) o godz.20.00
Kino "Światowid" w Katowicach
Premiera filmu "Nie opuszczaj mnie" Ewy Stankiewicz
po filmie spotkanie z panią reżyser

zaprasza Stowarzyszenie Pokolenia

http://www.se.pl/rozrywka/film/film-nie-op...sci_186227.html
rouse
W dniu 15 czerwca (środa) o godz. 17.00 zapraszam do Klubu Gazety Polskiej w Dąbrowie Górniczej na spotkanie z red. TOMASZEM SOMMEREM.

Temat spotkania: "Ludobójstwo Polaków w ZSRR".

Spotkanie odbędzie się w sali konferencyjnej przy Bazylice Matki Boskiej Anielskiej, ul. Królowej Jadwigi 17 w Dąbrowie Górniczej.
--------------------------
Tomasz Sommer to dziennikarz i wydawca, redaktor naczelny i współwłaściciel tygodnika konserwatywno-liberalnego "Najwyższy CZAS", a także wiceprezes Instytutu Globalizacji.

Tomasz Sommer to także autor książek:
• Poza Unią jest życie (wraz z Miłoszem Marczukiem)
• Czy można usprawiedliwić podatki?
• Korwin – wolnościowiec z misją
• Michalkiewicz – nie bójcie się prawdy
• Absurdy Unii Europejskiej
• Rozstrzelać Polaków. Ludobójstwo Polaków w Związku Sowieckim – dokumenty z centrali
• Wolniewicz – zdanie własne
Tom's
CYTAT(rouse @ pon, 13 cze 2011 - 22:44) *
W dniu 15 czerwca (środa) o godz. 17.00 zapraszam do Klubu Gazety Polskiej w Dąbrowie Górniczej na spotkanie z red. TOMASZEM SOMMEREM.

Temat spotkania: "Ludobójstwo Polaków w ZSRR".

Spotkanie odbędzie się w sali konferencyjnej przy Bazylice Matki Boskiej Anielskiej, ul. Królowej Jadwigi 17 w Dąbrowie Górniczej.
--------------------------
Tomasz Sommer to dziennikarz i wydawca, redaktor naczelny i współwłaściciel tygodnika konserwatywno-liberalnego "Najwyższy CZAS", a także wiceprezes Instytutu Globalizacji.

Tomasz Sommer to także autor książek:
 Poza Unią jest życie (wraz z Miłoszem Marczukiem)
 Czy można usprawiedliwić podatki?
 Korwin – wolnościowiec z misją
 Michalkiewicz – nie bójcie się prawdy
 Absurdy Unii Europejskiej
 Rozstrzelać Polaków. Ludobójstwo Polaków w Związku Sowieckim – dokumenty z centrali
 Wolniewicz – zdanie własne

Zapowiada sie ciekawe spotkanie
rouse
CYTAT(Tom's @ śro, 15 cze 2011 - 08:27) *
CYTAT(rouse @ pon, 13 cze 2011 - 22:44) *
W dniu 15 czerwca (środa) o godz. 17.00 zapraszam do Klubu Gazety Polskiej w Dąbrowie Górniczej na spotkanie z red. TOMASZEM SOMMEREM.

Temat spotkania: "Ludobójstwo Polaków w ZSRR".

Spotkanie odbędzie się w sali konferencyjnej przy Bazylice Matki Boskiej Anielskiej, ul. Królowej Jadwigi 17 w Dąbrowie Górniczej.
--------------------------
Tomasz Sommer to dziennikarz i wydawca, redaktor naczelny i współwłaściciel tygodnika konserwatywno-liberalnego "Najwyższy CZAS", a także wiceprezes Instytutu Globalizacji.

Tomasz Sommer to także autor książek:
 Poza Unią jest życie (wraz z Miłoszem Marczukiem)
 Czy można usprawiedliwić podatki?
 Korwin – wolnościowiec z misją
 Michalkiewicz – nie bójcie się prawdy
 Absurdy Unii Europejskiej
 Rozstrzelać Polaków. Ludobójstwo Polaków w Związku Sowieckim – dokumenty z centrali
 Wolniewicz – zdanie własne

Zapowiada sie ciekawe spotkanie



Nasz Gość opowie również o organizowanej idei Nowej Prawicy
rouse
zapraszam w dniu 29 czerwca (środa) o godz. 17.30 na pokaz filmu Anny Ferens pt. "Co mogą martwi jeńcy"
rouse
CYTAT(rouse @ śro, 22 cze 2011 - 22:31) *
zapraszam w dniu 29 czerwca (środa) o godz. 17.30 na pokaz filmu Anny Ferens pt. "Co mogą martwi jeńcy"


Film opowiada o kolejnej „białej plamie” w relacjach polsko-rosyjskich - losach jeńców sowieckich w polskich obozach po wojnie 1920 roku.
Temat był przemilczany w czasach komunizmu zarówno przez Polskę, jak i ZSRR. Pojawił się na początku lat 90-tych XX wieku, kiedy Rosja przyznała oficjalnie, że sprawcami mordu w Katyniu było NKWD. Wtedy to w rosyjskich mediach zaczęły ukazywać się artykuły o tym, że w polskich obozach masowo ginęli sowieccy jeńcy.
W filmie Anny Ferens wypowiadają się historycy polscy, rosyjscy i brytyjscy. Temat ilustruje bogate materiały archiwalne fotografie i filmy opracowane z pomocą nowoczesnej grafiki komputerowe.
Film został nagrodzony nagrodą główną w kategorii film dokumentalny na prestiżowym Festiwalu Filmów Polskich w Nowym Jorku. (VII Edycja)

Rozmowa z Anną Ferens:
http://www.kresy.pl/publicystyka,opinie?zo...ga-martwi-jency

----------------------------------------------
Spotkanie odbędzie się w sali konferencyjnej przy Bazylice Matki Boskiej Anielskiej, ul. Królowej Jadwigi 17.

rouse
Takiego filmu jak „Kibol” jeszcze w Polsce nie było. Żartobliwie zaliczyć należałoby go do gatunku filmów wojennych. Powstawał bowiem na froncie wojny kibiców z premierem Donaldem Tuskiem. I toczy się w rytmie wojennego hip-hopu, czyli piosenek „Niespełnione obietnice” Legionu Szczęśliwa i „To my kibice” Berona. Jego autorzy byli pod stadionami, gdy trwały protesty kibiców Legii Warszawa, Lecha Poznań, Jagiellonii Białystok i Śląska Wrocław. Wielokrotnie kibice, widząc osobników z kamerą, odnosili się do nich podejrzliwie. Dopiero po wytłumaczeniu, że producentem filmu jest „Gazeta Polska”, zmieniało się to podejście. Wtedy do kamery godziły się wypowiedzieć osoby, które nigdy nie wypowiedziałyby się dla TVN czy innych wielkich telewizji z obawy przed zmanipulowaniem ich wypowiedzi. Dodajmy, że filmem interesowała się także policja, która metodami operacyjnymi starała się ustalić, kogo to kibole zgodzili się wpuścić z kamerą do swojego „młyna”.

http://www.jakwkinie.pl/Kibol-2011-PL,2629f.html
kamillll
rouse, a przyjedzie agent tomek?
Mały77
Powiem tak - obejrzałem ten film do końca, ponieważ interesuje się tym tematem.
I chcę uprzedzić wszystkich, którzy chcieliby też obejrzeć - jeżeli interesują Was spoty wyborcze PiS to zapraszam.
Materiał momentami dobry, ale niemiłosiernie zmanipulowany - TVN mógłby się uczyć od kolegów z Gazety Polskiej.
W tym temacie zakończę ponieważ to nie temat na temat kibiców.
Kamil_
Dokładnie. Była szansa na dobry film o kibicach pokazujący ich prawdziwe oblicze a skończyło się na ataku PO. Kibice to tylko tło w tym filmie...

Jako kibic mam nadzieję, że PiS nigdy nie dojdzie do władzy bo to będzie oznaczało prawdziwe kłopoty dla świata kibiców...
xMarcinx
Mi się podoba i raczej nie widzę gdzie by był zmanipulowany. A już zupełnie nie rozumiem opinii mówiącej, ze to spot PiS?! ani słowa tam niema o o PiS. Od kiedy bycie przeciwko premierowi co plecie bzdury oznacza bycie za kimś? Litości..
Mały77
CYTAT(xMarcinx @ nie, 17 lip 2011 - 19:08) *
Mi się podoba i raczej nie widzę gdzie by był zmanipulowany.

Nie widzisz? To już Ci powiem - chociaż - chociaż to nie wątek o kibolach. Pominięto trochę wydarzeń takich m.in. mecz Litwa-Polska gdzie nasi biedni niesłusznie posądzani nieskazitelni kibice narobili niezłego dymu. Nie będę się rozpisywał więcej bo nie o tym temat.

CYTAT(xMarcinx @ nie, 17 lip 2011 - 19:08) *
A już zupełnie nie rozumiem opinii mówiącej, ze to spot PiS?! ani słowa tam niema o o PiS. Od kiedy bycie przeciwko premierowi co plecie bzdury oznacza bycie za kimś? Litości..

Film zrealizowany przez Gazetę Polską, która jak wszyscy świadomi wiemy jest związana z PiS.
Ogólnie też jestem przeciwny decyzjom premiera w tej sprawie, ale ten film jest zdecydowanie "przedwyborczy" mający na celu zyskać kolejnych wyborców.
xMarcinx
CYTAT(Mały77 @ nie, 17 lip 2011 - 20:59) *
CYTAT(xMarcinx @ nie, 17 lip 2011 - 19:08) *
Mi się podoba i raczej nie widzę gdzie by był zmanipulowany.

Nie widzisz? To już Ci powiem - chociaż - chociaż to nie wątek o kibolach. Pominięto trochę wydarzeń takich m.in. mecz Litwa-Polska gdzie nasi biedni niesłusznie posądzani nieskazitelni kibice narobili niezłego dymu. Nie będę się rozpisywał więcej bo nie o tym temat.

CYTAT(xMarcinx @ nie, 17 lip 2011 - 19:08) *
A już zupełnie nie rozumiem opinii mówiącej, ze to spot PiS?! ani słowa tam niema o o PiS. Od kiedy bycie przeciwko premierowi co plecie bzdury oznacza bycie za kimś? Litości..

Film zrealizowany przez Gazetę Polską, która jak wszyscy świadomi wiemy jest związana z PiS.
Ogólnie też jestem przeciwny decyzjom premiera w tej sprawie, ale ten film jest zdecydowanie "przedwyborczy" mający na celu zyskać kolejnych wyborców.


Tak całe 60 osób, w ogóle to nie wiedziałem, ze w Polsce mamy odpowiedzialność zbiorową i zachowanie 60 osób decyduje o losach dziesiątek tysięcy.. Ja związku GP z PiS nigdzie nie dostrzegam, na mnóstwo tematów stanowisko gazety jest zupełnie odmienne niż tejże partii. Raczej dostrzegałbym związku GW z PO, która jak wiemy miała pełno spraw/upomnień/nagan stosownych instytucji spowodowanych ich manipulacjami przy prezentowanych wiadomościach. To, że film jest przedwyborczy to fakt, jednak wiązanie go z konkretna partia to nie mądrość w czystej postaci. Przecie kibice sami podjęli decyzje o wszelkich akcjach, sami bojkotowali mecze, sami urządzali manifestacje, czy też sami podjęli decyzje o pojawieniu się na manifestacji solidarności (na której pojawił się nie kto inny jak K. Mikke czy cały szereg polityków SLD i PJN).
Mały77
xMarcinx - nie będę tu dalej z Tobą prowadził polemiki bo to nie ten temat a nie chcę zaśmiecać. Moje subiektywne zdanie na ten temat jest takie jakie jest i tyle. Dla mnie ten film jest filmem wyborczym nie przedstawiającym tematu w świetle obiektywnym tylko wybiórczo.
vacu
CYTAT(xMarcinx @ pon, 18 lip 2011 - 09:00) *
Tak całe 60 osób, w ogóle to nie wiedziałem, ze w Polsce mamy odpowiedzialność zbiorową i zachowanie 60 osób decyduje o losach dziesiątek tysięcy..

Chyba przesadzasz, opierając się na WladcyTrybun.pl na wyjazdy jeździ po kilkaset osób (wyjątek stadion Lecha ale często to 100-200 osób) - razy 8 to mamy 5-6 tysięcy góra.
xMarcinx
CYTAT(vacu @ pon, 18 lip 2011 - 20:18) *
CYTAT(xMarcinx @ pon, 18 lip 2011 - 09:00) *
Tak całe 60 osób, w ogóle to nie wiedziałem, ze w Polsce mamy odpowiedzialność zbiorową i zachowanie 60 osób decyduje o losach dziesiątek tysięcy..

Chyba przesadzasz, opierając się na WladcyTrybun.pl na wyjazdy jeździ po kilkaset osób (wyjątek stadion Lecha ale często to 100-200 osób) - razy 8 to mamy 5-6 tysięcy góra.

Ale w burdach uczestniczyło 60 (tj. tyle złamało prawo).
Kamil_
Ale dymi garstka. Jeśli nie mieliście do czynienia z Policją czy ochroną na meczu to proszę nie wypowiadajcie się. Często jest tak, że podejmuje się działania nieadekwatne do zajść bądź na rozkaz kretyna, który chce się komuś pokazać a nie ma pojęcia co to może wywołać.

Czekam teraz na wyzwiska od chuligana ;-)
vacu
CYTAT(xMarcinx @ pon, 18 lip 2011 - 21:24) *
Ale w burdach uczestniczyło 60 (tj. tyle złamało prawo).

Mnie chodziło o te dziesiątki tysięcy "poszkodowanych". Zakazano wyjazdów więc ucierpieli głównie ci, którzy jeździli na wyjazdy.

CYTAT(Kamil_ @ pon, 18 lip 2011 - 21:27) *
Ale dymi garstka. Jeśli nie mieliście do czynienia z Policją czy ochroną na meczu to proszę nie wypowiadajcie się. Często jest tak, że podejmuje się działania nieadekwatne do zajść bądź na rozkaz kretyna, który chce się komuś pokazać a nie ma pojęcia co to może wywołać.

Czekam teraz na wyzwiska od chuligana ;-)

Mnie strasznie drażnią takie teksty. Bo to, że ktoś jest ch... nie oznacza, że ja też muszę być ch... . Jeżeli kibole chcieliby być postrzegani przez społeczeństwo jako tzw. normalni ludzie to jeżeli jest prowokacja ze strony służb to nie powinni na nią reagować. Wtedy to policja byłaby "be". Niestety jak widzę grupę zamaskowanych ludzi walących w policję płytami chodnikowymi to co mam myśleć - że to w samoobronie? Że policjant włożył w ręce grzecznego kibica tę płytę? I nałożył mu kominiarkę siłą (w ogóle uważam, że użycie maski jest oznaką "braku jaj")? Nawet jeżeli to była prowokacja to efekt się zatarł...

A obwinianie Tuska o wszystko łącznie też już nawet nie jest śmieszne ale żałosne. Nie odpowiada już chyba tylko w oczach przeciwników za koklusz i gradobicie (ale kto wie?). Nie popieram go ale bez przesady. A a;propos Tuska to tutaj też "kibice" strzelili sobie duży minus - jakim to bowiem prawem roszczą sobie prawo do obalania rządu (vide hasła jakiś czas temu na banerach)? W ogóle to jest modne u nas, kibice chcą obalać, związkowcy chcą obalać... Kibice dają ostatnio popis w Gliwicach gdzie chcą chyba rządzić miastem, tego jeszcze brakuje blink.gif
Kamil_
1. Kibice nigdy nie będą postrzegani przez społeczeństwo normalnie, co jest zasługą mediów. Media nie mówią o pozytywnych akcjach kibiców, których jest zdecydowanie więcej aniżeli wybryków chuligańskich. Niestety przyszło nam żyć w takich czasach w których większość ludzi, to co powiedzą w mediach traktuje za pewnik. A media kłamią.

2. Jeśli chodzi o prowokacje. Na 5 meczach na których jest się prowokowanym tłum wytrzyma, ale na 6 może już nie wytrzymać pewna grupka i dochodzi do spięcia. To jest normalna kolej rzeczy. Jeśli Twój sąsiad będzie robił nocne imprezy, to może 2 wytrzymasz ale 3 już nie. Problem w tym, że często na meczach prowokują osoby, które powinny dbać o ład i porządek. Co wówczas? Powiem Ci, że takie sytuacje zdarzają się nie tylko na piłce nożnej ale i hokeju czy choćby u nas na siatkówce w Dąbrowie. Ale co się dziwić jak mecze zabezpieczają bezmózgi, jeszcze pochodzący ze Śląska, którzy kompleksy leczą u nas na hali... Przykładów tych prowokacji mógłbym Ci kilka podać, jednakże nie wiem czy Cię to będzie interesować.

3. Grupka w kominiarkach rzucająca płytami chodnikowi to masz rację, bandyci i ja nie chcę nikomu wmawiać, że to niewinni ludzie. Powinni oni być karani. Jednakże liczę, że tak samo będą ukarane osoby, które na pielgrzymce Radia Maryja pod Jasną Górą pobiły reporterów Polsatu.

4. Z obwinianiem Tuska również się nie zgadzam. Problemem są osoby, które chcą się wykazać karając niewinnych ludzi, bo za takie uważam osoby wieszające transparent 'Donald ma Tole a Tola Donalda'. Czy to jest powód, żeby dostać 2 tys. zł grzywny i 2 letni zakaz stadionowy?

5. Kibole roszczą sobie prawo do obalania rządu, bo każdy ma do tego prawo. Oczywiście jeśli ma to nastąpić na drodze demokratycznych wyborów. Takie samo prawo mają taksówkarze i gospodynie wiejskie. O takie prawo walczył mój dziadek, za takie prawo zginął mój pradziadek.

6. Niestety o sytuacji w Gliwicach pewnie wiesz tylko z gazet? Niestety tam nie pokazują tła społecznego tych wydarzeń. W Gliwicach kibicuje się głównie 2 klubom - Piastowi i Górnikowi Zabrze. Jeśli Górnik będzie swoje mecze rozgrywał w Gliwicach to może dojść do zmiany sytuacji na mieście. Wzrostu znaczenia Górnika kosztem Piasta, gdyż kibice sukcesu automatycznie zaczną chodzić na mecze Górnika a nie Piasta. Tego boją się kibice Piasta i dlatego chcą zablokować decyzję o rozgrywaniu meczów przez Górnik w Gliwicach. I dla każdego kibica, rozumiejącego realia jest to decyzja w pełni zrozumiała. Ale oczywiście media muszą już stwierdzić, że kibice chcą rządzić miastem. A ci tylko, jak każda grupa społeczna w demokratyczny i pokojowy sposób prezentują swoje zdanie i stanowisko wobec tych wydarzeń. Nie popadajmy w paranoje...
rouse
CYTAT(vacu @ wto, 19 lip 2011 - 07:22) *
CYTAT(xMarcinx @ pon, 18 lip 2011 - 21:24) *
Ale w burdach uczestniczyło 60 (tj. tyle złamało prawo).

Mnie chodziło o te dziesiątki tysięcy "poszkodowanych". Zakazano wyjazdów więc ucierpieli głównie ci, którzy jeździli na wyjazdy.

CYTAT(Kamil_ @ pon, 18 lip 2011 - 21:27) *
Ale dymi garstka. Jeśli nie mieliście do czynienia z Policją czy ochroną na meczu to proszę nie wypowiadajcie się. Często jest tak, że podejmuje się działania nieadekwatne do zajść bądź na rozkaz kretyna, który chce się komuś pokazać a nie ma pojęcia co to może wywołać.

Czekam teraz na wyzwiska od chuligana ;-)

Mnie strasznie drażnią takie teksty. Bo to, że ktoś jest ch... nie oznacza, że ja też muszę być ch... . Jeżeli kibole chcieliby być postrzegani przez społeczeństwo jako tzw. normalni ludzie to jeżeli jest prowokacja ze strony służb to nie powinni na nią reagować. Wtedy to policja byłaby "be". Niestety jak widzę grupę zamaskowanych ludzi walących w policję płytami chodnikowymi to co mam myśleć - że to w samoobronie? Że policjant włożył w ręce grzecznego kibica tę płytę? I nałożył mu kominiarkę siłą (w ogóle uważam, że użycie maski jest oznaką "braku jaj")? Nawet jeżeli to była prowokacja to efekt się zatarł...

A obwinianie Tuska o wszystko łącznie też już nawet nie jest śmieszne ale żałosne. Nie odpowiada już chyba tylko w oczach przeciwników za koklusz i gradobicie (ale kto wie?). Nie popieram go ale bez przesady. A a;propos Tuska to tutaj też "kibice" strzelili sobie duży minus - jakim to bowiem prawem roszczą sobie prawo do obalania rządu (vide hasła jakiś czas temu na banerach)? W ogóle to jest modne u nas, kibice chcą obalać, związkowcy chcą obalać... Kibice dają ostatnio popis w Gliwicach gdzie chcą chyba rządzić miastem, tego jeszcze brakuje blink.gif


vacu
CYTAT(Kamil_ @ wto, 19 lip 2011 - 09:35) *
1. Kibice nigdy nie będą postrzegani przez społeczeństwo normalnie, co jest zasługą mediów. Media nie mówią o pozytywnych akcjach kibiców, których jest zdecydowanie więcej aniżeli wybryków chuligańskich. Niestety przyszło nam żyć w takich czasach w których większość ludzi, to co powiedzą w mediach traktuje za pewnik. A media kłamią. Wszystkie. GW, GP, TVN, Polsat, wszystko po jednych pieniądzach...

Taa... Tzn. ja wiem, że media pokazują to co chcą i to niezależnie czy to jest TVN czy Gazeta Polska. Jednak trzeba mieć świadomość, że wybryk negatywny zawsze będzie znacznie bardziej nagłośniony niż pozytywny, zawsze tak było i wszędzie, i zawsze będzie. Jedyna rada - brak wybryków negatywnych. Nie będzie o czym mówić = nie będzie problemu.

CYTAT(Kamil_ @ wto, 19 lip 2011 - 09:35) *
2. Jeśli chodzi o prowokacje. Na 5 meczach na których jest się prowokowanym tłum wytrzyma, ale na 6 może już nie wytrzymać pewna grupka i dochodzi do spięcia. To jest normalna kolej rzeczy.

Nie, to nie jest normalna kolej rzeczy. Prowokują? Nagraj, kulturalnie odpowiedz, wyślij nagranie do mediów, wykorzystaj, że przekolorowują, walcz ich bronią. Miej świadomość, że jeśli zaczniesz burdę to zepsuje ona cały obraz. Taka jest moja odpowiedź do kibica.

CYTAT(Kamil_ @ wto, 19 lip 2011 - 09:35) *
3. Grupka w kominiarkach rzucająca płytami chodnikowi to masz rację, bandyci i ja nie chcę nikomu wmawiać, że to niewinni ludzie. Powinni oni być karani. Jednakże liczę, że tak samo będą ukarane osoby, które na pielgrzymce Radia Maryja pod Jasną Górą pobiły reporterów Polsatu.

Tu się zgadzam w 100%.

CYTAT(Kamil_ @ wto, 19 lip 2011 - 09:35) *
4. Z obwinianiem Tuska również się nie zgadzam. Problemem są osoby, które chcą się wykazać karając niewinnych ludzi, bo za takie uważam osoby wieszające transparent 'Donald ma Tole a Tola Donalda'. Czy to jest powód, żeby dostać 2 tys. zł grzywny i 2 letni zakaz stadionowy?

Taa... A "Staruch" dostał zakaz za kulturalne prowadzenie dopingu laugh.gif A jedzie mi tu tramwaj? Zresztą popieram kary finansowe za takie banery, stadion to arena sportowa, to nie miejsce na politykę. Podobno kiedyś wojny wstrzymywano na czas olimpiady, o coś w ten deseń mi chodzi.

CYTAT(Kamil_ @ wto, 19 lip 2011 - 09:35) *
5. Kibole roszczą sobie prawo do obalania rządu, bo każdy ma do tego prawo. Oczywiście jeśli ma to nastąpić na drodze demokratycznych wyborów. Takie samo prawo mają taksówkarze i gospodynie wiejskie. O takie prawo walczył mój dziadek, za takie prawo zginął mój pradziadek.

W tym sensie OK ale inaczej to brzmiało.

CYTAT(Kamil_ @ wto, 19 lip 2011 - 09:35) *
6. Niestety o sytuacji w Gliwicach pewnie wiesz tylko z gazet? Niestety tam nie pokazują tła społecznego tych wydarzeń. W Gliwicach kibicuje się głównie 2 klubom - Piastowi i Górnikowi Zabrze. Jeśli Górnik będzie swoje mecze rozgrywał w Gliwicach to może dojść do zmiany sytuacji na mieście. Wzrostu znaczenia Górnika kosztem Piasta, gdyż kibice sukcesu automatycznie zaczną chodzić na mecze Górnika a nie Piasta. Tego boją się kibice Piasta i dlatego chcą zablokować decyzję o rozgrywaniu meczów przez Górnik w Gliwicach. I dla każdego kibica, rozumiejącego realia jest to decyzja w pełni zrozumiała. Ale oczywiście media muszą już stwierdzić, że kibice chcą rządzić miastem. A ci tylko, jak każda grupa społeczna w demokratyczny i pokojowy sposób prezentują swoje zdanie i stanowisko wobec tych wydarzeń. Nie popadajmy w paranoje...

No ale do cholery chcą wywalić prezydenta za działania związane z klubem piłkarskim, do jasnej anielki wink.gif jest to najmniej istotne z jego działań! O to mi chodzi. G...o ich obchodzi gospodarka, bezrobocie, inwestycje, najważniejsze jest to, że Górnik nie może grać w Gliwicach i zwolnili piłkarza. Czy ci kibice to są dzieci? Nie mają ważniejszych spraw na głowie? Ludzie chyba mają zbyt dużo wolnego czasu i z pierdół zaczynają robić wielkie problemy...
Kamil_
CYTAT
Taa... Tzn. ja wiem, że media pokazują to co chcą i to niezależnie czy to jest TVN czy Gazeta Polska. Jednak trzeba mieć świadomość, że wybryk negatywny zawsze będzie znacznie bardziej nagłośniony niż pozytywny, zawsze tak było i wszędzie, i zawsze będzie. Jedyna rada - brak wybryków negatywnych. Nie będzie o czym mówić = nie będzie problemu.


Masz rację, jednakże mi nie musi się podobać, że tak jest. A przy kilkutysięcznej grupie osób jakie spotykamy na meczach piłki nożnej zawsze znajdą się czarne owce. Śmiało mogę jednak powiedzieć, że na meczach piłki nożnej jest zdecydowanie bezpieczniej niż np. na osiedlach smile2.gif

CYTAT
Nie, to nie jest normalna kolej rzeczy. Prowokują? Nagraj, kulturalnie odpowiedz, wyślij nagranie do mediów, wykorzystaj, że przekolorowują, walcz ich bronią. Miej świadomość, że jeśli zaczniesz burdę to zepsuje ona cały obraz. Taka jest moja odpowiedź do kibica.


Chodziło mi o to, że prędzej czy później musi się tak stać, że ktoś nie wytrzyma. Nie, że takie zachowanie jest normalne, bo nie jest. Nie popieram żadnych aktów wandalizmu, czy przemocy wobec drugiego człowieka.

Powiem Ci, że ciężko jest walczyć z nimi tymi samymi metodami. Zabraniają filmowania. U nas na hali, gdy chcieliśmy nagrać 1 zajście, to osobę z telefonem dosłownie wynieśli. Kulturalne odpowiedzi i rozmowy też z niektórymi nic nie dają. Choć wiadomo, nie z wszystkimi. Są w ochronie również normalni, mili ludzie.

CYTAT
Taa... A "Staruch" dostał zakaz za kulturalne prowadzenie dopingu A jedzie mi tu tramwaj? Zresztą popieram kary finansowe za takie banery, stadion to arena sportowa, to nie miejsce na politykę. Podobno kiedyś wojny wstrzymywano na czas olimpiady, o coś w ten deseń mi chodzi.


Ja o jednym, Ty o drugim ;-) Zasadności kary dla Starucha nie chcę oceniać. Dla mnie jednak transparenty to nie przejaw polityki tylko niezadowolenia społecznego, które ludzie powinni mieć prawo wyrażać wszędzie, jeśli odbywa się to w cywilizowany sposób.

Co do Gliwic. To miasto chyba się super rozwija biorąc pod uwagę inwestycje czy budżet. Może więc nie ma poważniejszych problemów? ;-) Nie wiem, nie znam sytuacji za dobrze.
vacu
Odniosę się tylko do jednego, bo tego nie podaruję wink.gif
CYTAT(Kamil_ @ wto, 19 lip 2011 - 10:21) *
Ja o jednym, Ty o drugim ;-) Zasadności kary dla Starucha nie chcę oceniać. Dla mnie jednak transparenty to nie przejaw polityki tylko niezadowolenia społecznego, które ludzie powinni mieć prawo wyrażać wszędzie, jeśli odbywa się to w cywilizowany sposób.

Widzisz ja jestem tym typem "kibica" niezbyt lubianym przez "kiboli", który nie przychodzi do roboty czyli "robić doping" (wiadomo, czasem coś się krzyknie czy zaklaszcze ale tylko tyle) ale po to by obejrzeć widowisko (na podobnej zasadzie jak w teatrze czy w kinie), można mnie więc raczej nazwać widzem niż kibicem choć mam jakąś swoją ulubioną drużynę, za którą trzymam kciuki. Jednak przychodząc na owo widowisko chcę zobaczyć ciekawy mecz ale jednocześnie odstresować się, odpocząć po pracy, oderwać na chwilę od codziennych problemów - w tym wyskakujących już nawet z lodówki Kaczyńskiego z Tuskiem. No i przychodzę na taki mecz i co widzę? Znów k#%@a politykę! Rzygać się chce. TV już nie oglądam, bo ciągle trują o polityce, zaraz na mecz też nie będzie się dało iść. Jak ktoś jest niezadowolony to niech zrobi pikietę, mogę się z nim zgodzić, poprzeć lub nie, mogę olać. Ale idąc oglądać sport chcę oglądać sport a nie manifestacje niezadowolenia. A jakby ci tak w kinie przerwali film i puścili anty-spot PiSu (też wyraża ponoć tylko niezadowolenie) to byłoby fajne?
Kamil_
Nie byłoby fajne. Ale myślę, że bym to jakoś przeżył.

To wcale nie jest tak, że kibice z młyna nie lubią osób, które przychodzą na spokojnie obejrzeć sobie mecz w innych sektorach. Oni zdają sobie sprawę z tego, że tacy kibice są klubowi potrzebni bo dają dochód klubowi czy też np. ultrasom podczas zbiórek. To właśnie media chcą skłócić tych bardziej fanatycznych ze spokojnymi kibicami. Co innego jeśli taki spokojny kibic kupuje bilet na tzw. młyn. Wówczas owszem, spotyka się z nieprzychylnością ;-)

EDYCJA:

A jaki masz stosunek do opraw przygotowywanych przez kibiców oraz rac w młynie?
Mały77
CYTAT(vacu @ wto, 19 lip 2011 - 12:28) *
A jakby ci tak w kinie przerwali film i puścili anty-spot PiSu (też wyraża ponoć tylko niezadowolenie) to byłoby fajne?

Sorry, ale tutaj to przesadziłeś. W większości się z Tobą zgadzam, ale z tym akurat nie. Przychodzić podobno na widowisko, które się dzieje na murawie, parkiecie itp. czy przychodzisz oglądać trybuny?
Poza tym to nie jest polityka tylko zamanifestowanie niezadowolenia z decyzji rządzących, która uderzyła w większość normalnych kibiców zamiast w tych stadionowych bandytów.
vacu
CYTAT(Kamil_ @ wto, 19 lip 2011 - 11:37) *
A jaki masz stosunek do opraw przygotowywanych przez kibiców oraz rac w młynie?

Jeżeli oprawa jest fajnie pomyślana to jaknajbardziej jestem za o ile mnie nikt nie zmusza do udziału. Ale myślę, że na młyn idą ci, którzy są świadomi, że nie przyszli tu oglądać mecz (raz mi się zdarzyło trafić na niewłaściwą trybunę i w sumie mnie nie zjedli tongue.gif ale meczu to może widziałem urywki)) smile2.gif Oczywiście piszę to o oprawie a nie "oprawie" polegającej na wrzuceniu racy albo świecy dymnej na boisko wink.gif Ale już jestem np. przeciwny wypłacaniu "haraczu" przez kluby kibicom na oprawę czy w inny sposób. To pomieszanie idei, klub ma zarabiać na kibicach a nie na odwrót.


CYTAT(Mały77 @ wto, 19 lip 2011 - 14:15) *
CYTAT(vacu @ wto, 19 lip 2011 - 12:28) *
A jakby ci tak w kinie przerwali film i puścili anty-spot PiSu (też wyraża ponoć tylko niezadowolenie) to byłoby fajne?

Sorry, ale tutaj to przesadziłeś. W większości się z Tobą zgadzam, ale z tym akurat nie. Przychodzić podobno na widowisko, które się dzieje na murawie, parkiecie itp. czy przychodzisz oglądać trybuny?
Poza tym to nie jest polityka tylko zamanifestowanie niezadowolenia z decyzji rządzących, która uderzyła w większość normalnych kibiców zamiast w tych stadionowych bandytów.

No może lekko przesadzone porównanie ale i tak uważam, że sportu nie powinno się w jakikolwiek sposób mieszać z polityką, religią itp. Od demonstracji politycznych jest plac przed sejmem (i tam to bym może nawet poparł jakąś małą przemoc wobec niektórych wink.gif) Teraz kibice na skutek swoich działań jak sam widzisz stali się narzędziem politycznym, zakładam, że specjalnie tego nie chcieli ale i tak zostali wciągnięci w tę machinę.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.