Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Klub MKS Dąbrowa Górnicza
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Sportowa Dąbrowa > Siatkówka
Stron: 1, 2, 3
kwintosz
Tematem trzeba by jakoś sensownie teraz się zająć. Jak wiecie klub zmienił nazwę na MKS Dąbrowa Górnicza, dlatego zmieniam nazwę wątku z "Klub MMKS Dąbrowa Górnicza" na "Klub MKS Dąbrowa Górnicza"
jaro36
Cennik Biletów na mecze SIatkówki i Koszykówki w sezonie 2007/2008 -bilet ;;Ekstraliga Siatkówka Kobiet 10.oo zł ulgowy -5,00zł(wazny za okazaniem legitymacji szkolnej przy wejsciu na hale) Bilet 2 liga Koszykówki Męzczyzn -6.00zł ulgowy3,00zł9 wazny za okazaniem legitymacji szkolnej przy wejsciu na hale Bilet wstępu dla członków i zawodników klubów MKS i MOS -2,00zł9wazny za okazaniem legitymacji klubowej przy wejsciu na hale
Zibar
Info ze strony HWSDG

QUOTE
Zapisy na karnety
od dnia 15.09.2007 sobota

Władze Hali Centrum uprzejmie informują że od soboty
15go września będą dostępne listy zapisów na karnety.
Na turnieju zostanie wyznaczone miejsce w hali z listami
a od poniedziałku 17.09.2007 zapisy na karnety będą także
w siedzibie CSiR przy ul. Konopnickiej 29

Ceny karnetów oraz biletów na mecze w Hali Centrum:

wszystkie mecze LSK i II Ligi Koszykówki
plus Play-Off'y 140 zł

wszystkie mecze Ligi Siatkówki Kobiet
plus Play-Off'y 120 zł

wszystkie mecze II Ligi Koszykówki Mężczyzn
plus Play-Off'y 50 zł

Bilety na LSK 10 zł normalny
5 zł ulgowy za okazaniem legitymacji szkolnej lub studenckiej

Bilety na II Ligę Koszykówki 6 zł normalny
3 zł ulgowy za okazaniem legitymacji szkolnej lub studenckiej

Bilet uniwersalny na LSK lub Koszykówkę
dla członków klubów sportowych MOS i MKS

2 zł za okazaniem legitymacji klubowej
kwintosz
A ja mam taką sugestię.. nie wiem czy to odpowiedni temat ale chyba ten jest najlepszy.
Wszystko pięknie i super. Dziewczyny grają w LSK a tu zonk.. na oficjalnej stronie LSK nikt nie zauważył poważnego byka, co gorsza non stop powielanego.
Przyjrzyjcie się dokładniej...
...
...
...
...
...
http://www.lsk.net.pl/team.php?id=16&b...hp%3Fgroup%3D10
...
...
...
...
Jak można zauważyć w herbie jest błąd! Literki w słowie "Górnicza" są poprzestawiane "Grónicza".
Myślę że warto zainterweniować u administratorów strony.
Zibar
Po wielu trudnosciach uruchamiamy kolejne działy strony klubowej, zapraszamy do zapoznania się z sekcjami młodzieży dąbrowskiej trenującej w klubie>

W zakładce "o nas" i dalej "sekcje" zostały dodane zdjęcia grup siatkarzy MKS-u, zdjęcia sekcji młodzieżowych siatkarek zostaną zamieszczone jutro.

Zapraszamy i prosimy przekazanie informacji w szkołach i wśród znajomych.
Kamil_
Zibar kiedy będą zdjęcia żeńskich sekcji młodzieżowych, bo się człowiek doczekać nie może wink.gif
endriu
Zdjęcia zostały już dawno przekazane do Strangera. To do niego pytanie. Od niego zależy, kiedy będą na stronie:)

pozdr...
Zibar
Zdjęcia pozosytałych sekcji już są na stronie (za wyjątkiem indywidualnych zdjęć kadetek, które w tym czasie kiedy robiliśmy zdjęcia miały mecz i nie zrobiły fotek, poza grupową), jak również krótka historia i osiągnięcia.
Kamil_
CYTAT
Zamówienie: ZP/1/MKS/08

Przetarg na usługi transport zawodników Miejskiego Klubu Sportowego MKS w Dąbrowie Górniczej na imprezy sportowe i treningi na trasach krajowych i zagranicznych wg potrzeb Zamawiającego ( ZP/ 1 /MKS/08 )

Data ogłoszenia przetargu:


21.04.2008

Rodzaj przetargu:


Przetarg nieograniczony.

Zamawiający:


Miejski Klub Sportowy

w Dąbrowie Górniczej

ul. Al. Róż 3

41-300 Dąbrowa Górnicza

tel. 032 262 36 15

faks 032 264 78 76

e-mail: mmks_dg@wp.pl



Przedmiot zamówienia:


1. Nazwa zadania - “Transport zawodników Miejskiego Klubu Sportowego
w Dąbrowie Górniczej na imprezy sportowe i treningi na trasach krajowych i zagranicznych wg potrzeb Zamawiającego ”, zgodnie z wymogami niniejszej specyfikacji istotnych warunków zamówienia

1. Oznaczenie przedmiotu zamówienia za pomocą kodu CPV

1. Przedmiot główny - CPV 60116200-6 Usługi świadczone przy użyciu autokarów
turystycznych”

2. Przedmioty dodatkowe - CPV 60117000-1 Najem pojazdów przeznaczonych do
transportu osób wraz z kierowcą”

1.
Zamówienie będzie obejmować zlecania przez Zamawiającego tj. MKS w Dąbrowie Górniczej w okresie realizacji umowy transportu swoich zawodników na imprezy sportowe i treningi wg potrzeb Zamawiającego.

2. Wykonawcy ubiegający się o udzielenie zamówienia publicznego zobowiązani są do spełnienia warunków udziału w postępowaniu i potwierdzenia ich stosownymi dokumentami.

3. Wykonanie usługi będzie odbywać się na terenie kraju i poza jego granicami.

4. Zamawiający zastrzega sobie prawo sprawdzenia trzeźwości Wykonawcy (Kierowcy), oraz stanu technicznego pojazdów Wykonawcy wyłonionego w drodze niniejszego postępowania.

5. Realizacja zleceń odbywać się będzie poprzez poinformowanie Wykonawcy drogą telefoniczną lub faksową przez Zamawiającego o terminie i miejscu transportu,
z zastrzeżeniem, iż poinformowanie, o którym mowa będzie w terminie nie krótszym niż jeden dzień przed planowanym wyjazdem.

6. Wykonawca zobowiązuje się odbierać zawodników Zamawiającego z jego siedziby
w wyznaczonym terminie i pozostawać w stałym kontakcie telefonicznym z wyznaczonym pracownikiem Zamawiającego w okresie świadczenia usługi.

7. Zamawiający zobowiązuje się w przypadku imprez dłuższych niż jeden dzień do zapewnienia bezpłatnego pobytu i posiłku dla Wykonawcy (Kierowcy).

8. Stan techniczny pojazdów musi spełniaæ warunki dopuszczenia do ruchu drogowego, zgodne
z obowiązującymi przepisami o transporcie drogowym.

9. Wykonawca zapewnia 7 osób kierowców z prawem jazdy kategorii adekwatnej do rodzaju pojazdów, którym świadczona jest usługa.

10. Wymagane środki transportu jakimi musi dysponować Wykonawca to:

1. 2 autokary każdy posiadający minimum 50 + 1 miejsc wyposażonych w klimatyzację, toaletę, TV i DVD ubezpieczonych w zakresie OC i NW.

2. 5 busów każdy minimum 19 – sto osobowy przystosowany do przewozu osób wyposażonych w TV i DVD ubezpieczonych w zakresie OC i NW.

Termin realizacji zamówienia:


12 miesięcy od dnia podpisania umowy

Specyfikacja warunków zamówienia:


Specyfikację istotnych warunków zamówienia można pobrać bezpośrednio ze strony w formacie Microsoft Word i Adobe PDF albo odebrać w siedzibie MKS Dąbrowa Górnicza, ul. Aleja Róż 3, 41-300 Dąbrowa Górnicza

Miejsce i termin składania ofert:


Oferty należy składać w Miejskim Klubie Sportowym w Dąbrowie Górniczej ,ul.Aleja Róż 3, w pokoju nr 8. Termin składania ofert upływa 29.04.2008 r. o godz. 1000.

Termin związania ofertą:


30 dni

Kryteria wyboru oferty:


cena - 100%

Wadium:


Zamawiający nie żąda wniesienia wadium.

Informacje dodatkowe:


Nie dopuszcza się składania ofert częściowych.
Nie dopuszcza się składania ofert wariantowych.
Nie będzie wykorzystana aukcja elektroniczna.
O udzielenie zamówienia mogą ubiegać się Wykonawcy, którzy:

1. Spełniają warunki określone w art. 22 ust. 1 Ustawy i nie podlegają wykluczeniu
z postępowania na podstawie art. 24 ust. 1 i 2 Ustawy.

2. Posiadają koncesję, zezwolenie lub licencję, jeżeli ustawy nakładają obowiązek posiadania koncesji, zezwolenia lub licencji na podjecie działalności gospodarczej
w zakresie objętym zamówieniem publicznym tj. posiadają aktualną na czas trwania niniejszego zamówienia licencję na wykonywanie krajowego i międzynarodowego transportu drogowego osób, a w przypadku, gdy licencja nie obejmuje całego okresu objętego zamówieniem przedstawią oświadczenie, w którym zobowiązują się do jej przedłużenia na czas trwania umowy.

Ww. licencja winna być wystawiona na Wykonawcę składającego ofertę lub jeden
z podmiotów w przypadku wspólnego ubiegania się o Wykonawców o udzielenie zamówienia.

3. W okresie ostatnich trzech lat przed dniem wszczęcia postępowania o udzielenie zamówienia, a jeżeli okres prowadzenia działalności jest krótszy - w tym okresie wykonali,
a w przypadku świadczeń okresowych lub ciągłych są w trakcie wykonywania, co najmniej 1 usługę odpowiadającą swoim rodzajem i wartością, usłudze stanowiącej przedmiot zamówienia wraz z załączeniem dokumentu potwierdzającego, że usługa została wykonana należycie (min. 1 np. referencja).Przez usługę odpowiadającą swoim rodzajem i wartością usłudze stanowiącej przedmiot zamówienia rozumieć należy usługę w zakresie transportu publicznego w tym: wycieczki, pielgrzymki, imprezy okolicznościowe itp., o wartości nie mniejszej niż 50.000,00 zł brutto, której należyte wykonanie zostało potwierdzone przez poprzedniego zamawiającego, wykaz winien uwzględniać min. 1 usługę.

4. Dysponują sprzętem niezbędnym do wykonania zamówienia tj., co najmniej 5 busów każdy minimum 19 – sto osobowy przystosowany do przewozu osób wyposażonych w TV i DVD oraz 2 autokary każdy posiadający minimum 50 + 1 miejsc wyposażonych w klimatyzację, toaletę, TV i DVD ubezpieczonych w zakresie OC i NW

5. Dysponują osobami zdolnymi do wykonania zadania stanowiącego przedmiot zamówienia
i posiadającymi uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych i przewozu osób na terenie kraju i poza jego granicami tj. posiadającymi prawo jazdy kategorii adekwatnej do rodzaju świadczonych usług min. 7 osób / kierowcy – prawo jazdy kategorii D.

6. Posiadają ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej przewoźnika firmy w ruchu krajowym na minimum 100.000,00 PLN
za mks.dabrowa.pl
szer
CYTAT
Wiesław Popik wraca do Bielska-Białej
2008-04-29 19:30

- Zajęliśmy jedno miejsce niżej niż Aluprof - mówi trener MKS-u Dąbrowa Górnicza Wiesław Popik. W jego słowach poza radością wyczuwa się też pewnego rodzaju zdziwienie. Beniaminek Ligi Siatkówki Kobiet w końcowej klasyfikacji był piąty. Wywalczył sobie prawo gry w europejskich pucharach. - Bielszczanki nie trafiły z formą. Sam osobiście liczyłem, że będą znacznie wyżej. Z kolei na pewno wielu obserwatorów nie doceniło zespołu z Piły.
Siatkarki MKS-u Dąbrowa Górnicza najpierw zrealizowały swój podstawowy cel i zakwalifikowały do fazy play off. Większość zawodniczek wcześniej nie miało doświadczenia w grze w ekstraklasie. Ewa Cabajewska zdobyła złoty medal z Muszynianką, a Katarzyna Wysocka srebrny z Farmutilem Piła. Obie jednak nie grały pierwszoplanowych ról w swoich zespołach. "Gwiazd w naszej drużynie nie było - powiedział trener Popik. - Czołowa czwórka była poza zasięgiem pozostałych sześciu drużyn. Zaczynając od nas a na Centrostalu, który już spadł kończąc, wszystkie drużyny prezentowały podobny poziom gry. Cieszę się bardzo, że nam najpierw udało awansować do ósemki, a potem tak skutecznie powalczyć o piątą lokatę. Wyżej już po prostu nie dało."

Lepszego wyniku w Dąbrowie Górniczej trudno było sobie oczekiwać. "Co dalej? - zastanawia się trener Wiesław Popik. - To jest pytanie nie do mnie tylko do szefów klubu." Jak podkreślił w swojej pracy starał się wprowadzić "pewne elementy siatkówki męskiej, ale nie było to jeszcze to co chciałby widzieć. Na pewno potrzebna jest lepsza szybkość i tempo rozgrywania akcji."

W trakcie sezonu siatkarki AZS AWF Poznań grały z napisem na koszulkach "wynajmę". Był to jeden ze sposobów na znalezienie sponsora. Problemy finansowe ma czołowy klub LSK Winiary Bakalland Kalisz. Siatkówka od lat jest w trójce najbardziej popularnych sportów w Polsce. Hale w trakcie meczów ligowych są zwykle wypełnione do ostatniego miejsca. Dużo jest transmisji w Polsacie Sport i TV4. W kraju organizowane są najpoważniejsze imprezy międzynarodowe. Niektóre kluby jednak mają problemy finansowe.

"Może to się brać z podpisywanych na wyrost kontraktów - uważa Wiesław Popik. - Najpierw zawiera się na wyrost umowę o pracę, a potem zastanawia się skąd będą pieniądze na wypłaty. Koniuktura na siatkówkę jest na pewno dobra. Ceny czasem są horrendalne. Można się przeliczyć. U nas w Dąbrowie sytuacja była stabilna. Klub jest miejski i wszystkie świadczenia realizowane."

Nazwisko Wiesława Popika było ostatnio wymieniane w mediach jako kandydata do pracy w czołowych klubach kraju. "Czytałem, ale na razie w tej sprawie mogę powiedzieć tylko tyle, że do końca maja mam podpisany kontrakt z MKS-em - mówi trener piątego zespołu LSK. - Teraz wracam do Bielska-Białej gdyż tam mieszkam."

za lsk.net.pl
Prosty
jak sie przestraszylem czytajac naglowek ... a tu sie wybiera do domciu smile2.gif

swoja droga ten sukces podniesie zainteresowanie naszymi zawodniczkami przez inne kluby
Lui
Miejmy nadzieję ze p.Wiesław Popik podpisze nowy kontrakt z klubem MKS Dąbrowa Górnicza, bo przypomnijmy że kontrakt ma do maja.A p.Wiesław jest jednym z trzech kandydatów do objęcia drużyny BKS Aluprof Bielsko-Biała.

------------------



szer
Nie wiem czy kandydatem czy nie ;p. W Bielsku chyba sami wybrali trójkę trenerów których by widzieli ;d. A p.Wiesław Popik ma jeszcze dużo roboty u nas ;d. Chyba zostanie :-).

Cieszy to 5 miejsce, bo dzięki temu zadomowiliśmy się w LSK tudzież PlusLidze Kobiet. Kluby wiedzą na co nas stać, zawodniczki z innych klubów też. Wiedzą także, że jesteśmy stabilnym klubem :-)
Prosty
ta 5 lokata to w duzej mierze zasluga wlasnie naszego trenera smile2.gif (wiem, ze trener nie gra, bez gwiazdek by sie nie obeszlo) na poczatku mialem co do niego watpliwosci, ale naprawde zasluguje na slowa uznania. Bez wielkich nazwisk, za to z klopotami kadrowymi dal sobie rade. I zawsze przypominaja mi sie slowa : " Jak widzę trenera naszego biednego" ktore wypowiedziala Marta Czerwinska. To wedlug mnie podkresla jak bardzo jest on zaangazowany ... smile2.gif
Lui
Oczywiśćie, należą mu się słowa uznania i podziękowania za cały (bardzo udany) sezon.Ja też miałem co do niego wątpliwośći po tym początku sezonu wyglądało to masakrycznie,ale finisz był kapitalny,mamy 5 miejsce tuż za "wielką czwórka" , czego było można było oczekiwać od beniaminka , już od początku sezonu były bez szans na utrzymanie się w LSK wg. innych , ale pokazały charakter i umiejętności.Oby tak dalej.. wink.gif

------------------



Martin
CYTAT
MKS Dąbrowa Górnicza w sezonie 2007/08 zajął 5. miejsce w rywalizacji Ligi Siatkówki Kobiet. Zespół startując z pozycji beniaminka doskonale sobie poradził. Teraz przyszedł czas nie tylko na podsumowania, ale i refleksje o przyszłości.

Po uzyskaniu historycznego awansu do LSK w klubie z Dąbrowy Górniczej zaszły dosyć poważne zmiany. Przed przystąpieniem do rozgrywek klub zmienił nazwę z Miejskiego Międzyszkolnego Klubu Sportowego na Miejski Klub Sportowy. Władze klubu podały do wiadomości, które pozycje w drużynie muszą ulec wzmocnieniu, planowano pozyskać: rozgrywającą, środkową i dwie zawodniczki w ataku. Klub zamierzał dać ogłoszenie do mediów dotyczące sponsorowania drużyny, jednak w miarę niepowodzenia tego przedsięwzięcia sponsorem strategicznym miała zostać gmina. Ponadto niespodziewanie dla wszystkich po skompletowaniu składu z funkcji pierwszego trenera zrezygnował Waldemar Kawka, który został viceprezesem klubu, a jednocześnie osobą odpowiedzialną za wszelkie sprawy organizacyjne. Funkcję pierwszego trenera objął Wiesław Popik, który w sezonie 2006/2007 prowadził Delectę Bydgoszcz w PLS. Jednocześnie było to dla niego pierwsze zetknięcie z żeńską siatkówką, gdyż wcześniej trenował wyłącznie drużyny męskie.

W składzie drużyny nastąpiły zmiany. Kapitan zespołu Andrea Pavelkowa odeszła do klubu TJ Sokol Frydek-Mistek (Czechy), Izabela Kunc powróciła po rocznym wypożyczeniu z Wisły Kraków do swojego macierzystego klubu, a Urszula Jędrys-Szynkiel odeszła do Politechniki Częstochowa. Natomiast klub pozyskał z Wisły Kraków atakującą Magdalenę Piątek, z Nafty Piła klub zasiliła Katarzyna Wysocka, z AZS AWF Poznań przyszła Marta Czerwińska, a nowym kapitanem drużyny została rozgrywająca Ewa Cabajewska, która opuściła Muszyniankę Muszyna. Do składu miała dołączyć również Magdalena Sadowska jednak oczekiwania finansowe VfB Suhl (Niemcy) przekroczyły możliwości finansowe beniaminka.

Drużyna solidnie przygotowywała się do sezonu biorąc udział w licznych turniejach i meczach towarzyskich. W pierwszym turnieju, jaki odbył się w Dąbrowie Górniczej, a rozgrywany był o Puchar Prezydenta Dąbrowy Górniczej gospodynie pokonały 3:0 SMS Sosnowiec oraz TJ Sokol Frydek-Mistek oraz przegrały 0:3 z BKS Stal Bielsko Biała. W kolejnych dwóch meczach sparingowych z ekipą z Bielska Białej MKS doznał dwóch porażek przegrywając 1:3 i 2:3. Podobny turniej jak w Dąbrowie Górniczej miał miejsce w Mielcu, gdzie Dąbrowianki zanotowały porażki po 0:3 ze Stalą Mielec, Muszynianką Muszyna i BKS Stal Bielsko Biała. W meczu o trzecie miejsce beniaminek pokonał Stal Mielec 3:0. Następnym sparingpartnerem była Muszynianka Muszyna, która odniosła zwycięstwo 5:0. W turnieju w Bydgoszczy z okazji 25-lecia Pałacu Bydgoszcz beniaminek poniósł trzy porażki ulegając Pałacowi Bydgoszcz 2:3, Stali Mielec 1:3 oraz późniejszemu triumfatorowi tego turnieju drużynie Dresdener S.C (Niemcy) 0:3.

Rozgrywki w tegorocznej edycji Pucharu Polski miały charakter wybitnie szkoleniowy. W turnieju rozgrywanym w Dąbrowie Górniczej MKS przegrał ze Stalą Mielec 0:3, pokonał AZS AWF Poznań 3:0 i w ostatnim meczu doznał porażki z BKS Stal Bielsko-Biała 1:3. Następnie drużyna z Dąbrowy Górniczej brała udział w turnieju w Białymstoku ponosząc trzy porażki z AZS Białystok 2:3, Pałacem Bydgoszcz 1:3 i Gedanią Gdańsk 0:3. W następnym turnieju w ramach Pucharu Polski w Bydgoszczy beniaminek zanotował dwie porażki po 0:3 z Pałacem i Gedanią oraz zdobył punkty walkowerem, po wycofaniu się Chemika Police z tychże rozgrywek. W ostatnim turnieju w Mielcu MKS wygrał 3:2 ze Stalą Mielec, przegrał z Muszynianką Muszyna 0:3 i podobnie jak w Bydgoszczy otrzymał punkty walkowerem za nierozegrany mecz z chemikiem Police. Dziesiąte miejsce nie zagwarantowało awansu do finału Pucharu Polski i tym samym podopieczne trenera Popika zakończyły swój udział w tych rozgrywkach.

W tym miejscu należy zadać sobie pytanie, komu i po co? Ma służyć taka formuła rozgrywania Pucharu Polski?

Ostatnim sprawdzianem przed inauguracyjnym meczem z Winiarami Kalisz było towarzyskie spotkanie z Leningradką Sankt Petersburg przegrane 1:3.

Pierwsze mecze szybko zweryfikowały możliwości i umiejętności drużyny z Dąbrowy Górniczej. „Planowa” porażka 0:3 z Winiarami Kalisz nie była powodem do zmartwień, jednak przegrana 1:3 z AZS AWF Poznań sprawiła, że MKS razem z AZS Białystok był na ostatnim miejscu w tabeli. Mecz z poznańską drużyną zupełnie nie wyszedł gospodyniom, które musiały zapłacić „frycowe”. Pomimo prowadzenia w trzecim secie 17:12 dąbrowianki zeszły z parkietu pokonane. Po kolejnym także przegranym meczu w Pile 0:3 meczem „o być albo nie być” było spotkanie z Gedanią Gdańsk. Przed tym meczem beniaminek rozegrał sparing z Sokołem Chorzów pokonując tą drużynę 5:0. Po dobrym meczu pierwsze zwycięstwo, a zarazem punkty na swoją korzyść zapisała miejscowa drużyna.

Po kolejnej „planowej” porażce 0:3 z BKS Bielsko-Biała następnym meczem „o życie” był mecz ze Stalą Mielec. Gospodynie przystąpiły do tego meczu bez swojej rozgrywającej Ewy Cabajewskiej, która doznała kontuzji, a na domiar złego druga rozgrywająca Ewa Matyjaszek też nie była zupełnie zdrowa. Pomimo tych przeciwności losu drugie zwycięstwo w sezonie odniosły zawodniczki beniaminka. W meczu sparingowym z Gwardią Wrocław padł remis 2:2, gdyż obaj trenerzy umówili się na rozegranie czterech setów bez względu na wynik meczu.

Przełomowym meczem okazało się spotkanie w Bydgoszczy. Mecz rozgrywany był już w 2008 roku. Pomimo że drużyna z Dąbrowy Górniczej przegrywała już 0:2 w setach i Pałac był bliski rozstrzygnięcia tego meczu wygrywając 3:1 lub w najgorszym wypadku 3:2 stało się zupełnie odwrotnie i dwa punkty po zwycięstwie MKS 3:2 pojechały po dramatycznym meczu na Południe Polski. (W meczu tym można dostrzec analogię tak jak w meczu PLS gdzie Politechnika Warszawa prowadziła 2:0 w setach z Płomieniem Sosnowiec i miała szansę na skończenie spotkania i ostatecznie przegrała mecz 2:3). Gdy wydawało się, że w meczu z AS Białystok dojdzie do „łatwego” zdobycia trzech punktów stało się trochę inaczej. Dąbrowianki prowadziły już 2:0, lecz większa ambicja i wola walki były po stornie przyjezdnych, które najpierw doprowadziły do remisu w meczu 2:2, a w tie-breaku prowadziły 11:9. Beniaminek po zaciętej grze zdobył 2 punkty. Ostatnim meczem w pierwszej rundzie było spotkanie w Muszynie z tamtejszym dream-teamem, które zakończyło się porażką 0:3. Zdobyte dziesięć punktów w pierwszej rundzie rozgrywek było zaskoczeniem dla siatkarskich ekspertów, jednak na odpowiedź o formę drużyny i możliwości drużyny miała dać runda rewanżowa, w której MKS najważniejsze mecze rozgrywał na wyjazdach.. Do kontuzjowanej Ewy Cabajewskiej dołączyła środkowa Katarzyna Wysocka i drużyna beniaminka była mocna przetrzebiona. Wprawdzie za przegrany mecz w Kaliszu z tamtejszymi Winiarami 1:3 drużyna zebrała pochlebne recenzje, lecz porażka wyjazdowa z AZS Poznań również 1:3 była na własne życzenie. Potem przyszła wkalkulowana przegrana w meczu bez walki z Naftą Piła 0:3.

Bliskie pierwszej wygranej w rundzie rewanżowej zawodniczki beniaminka były w meczu z Gedanią Gdańsk. Po zaciętej grze przyjezdne uległy Gdańszczankom 2:3, a po tym meczu sytuacja w tabeli drużyny MKS mocno się skomplikowała. AZS Białystok zaczął odnosić zwycięstwa po zmianie trenera (Dariusz Luks zastąpił Czesława Tobolskiego), a zawodniczki Pałacu Bydgoszcz po zwycięstwie nad Stalą Mielec 3:0 w takim samym stosunku niespodziewanie dla wszystkich pokonały Winiary Kalisz 3:0. Gdy do końca rozgrywek rundy zasadniczej pozostały zaledwie cztery kolejki bardzo ważne, aczkolwiek niespodziewane zwycięstwo 3:2 MKS-u Dąbrowa Górnicza nad liderem z Bielska-Białej przywróciło nadzieję na zajęcie ósmego miejsca i uniknięcie gry w barażach. Na mecz do Mielca z tamtejszą Stalą beniaminek jechał z nastawieniem zdobycia punktów. Tak się jednak nie stało, porażka 1:3 i powrót na tarczy mocny pokrzyżowały sytuację MKS-u. Przed siatkarkami z Zagłębia były dwa mecze „o być, albo nie być” w LSK. Pierwszy z nich z Pałacem Bydgoszcz był powtórką meczu z pierwszej rundy z AZS Białystok. Miejscowa drużyna prowadziła w setach już 2:0, by przegrać kolejne dwa i wygrać po zaciętym meczu 3:2. Zwycięstwo za dwa punkty nie prolongowało jeszcze utrzymania w LSK, gdyż AZS Białystok po raz kolejny wygrał mecz ligowy tym razem ze Stalą Mielec 3:2 i to właśnie w przedostatniej kolejce ważyły się losy tych dwóch drużyn. Przed meczem wyżej stały notowania AZS Białystok, który w przypadku zwycięstwa za trzy punkty awansowałby na ósmą pozycję kosztem swojego rywala. Po dobrym i zaciętym meczu grające bez swojej atakującej Magdaleny Piątek zawodniczki z Dąbrowy Górniczej wygrały 3:1 i praktycznie zapewniły sobie utrzymanie w LSK. W tym momencie wszystko zależało od meczu Muszynianka Muszyna – Pałac Bydgoszcz. „Mineralne” pokonały ekipę znad Brdy 3:0 i tym samym MKS Dąbrowa Górnicza mógł świętować swój największy sukces, jakim było utrzymanie w LSK. Klub z Dąbrowy Górniczej zaangażowany był w pomoc dla byłej reprezentantki Polski Agaty Mróz, został wydany kalendarz ze zdjęciami wszystkich zawodniczek beniaminka, a ponadto przed ostatnim meczem z Muszyną drużyna wzięła udział w turnieju charytatywnym zorganizowanym w Zawierciu na rzecz pomocy dla Agaty Mróz. Dąbrowianki odniosły dwa zwycięstwa 2:1 nad Skrą Bełchatów i 2:0 nad Sokołem Chorzów i zajęły pierwsze miejsce w tymże turnieju. Mecz kończący rundę zasadniczą z Muszynianką nie miał żadnego znaczenia, decydował tylko o rozstawieniu przed meczami play-off. Porażka 0:3 sprawiła, że MKS zajął siódme miejsce i rozgrywał swoje mecze z Winiarami Kalisz. Przed meczem z ubiegłorocznymi mistrzyniami Polski MKS rozegrał sparing w Szczyrku z AZS Białystok wygrywając 3:2

Dwie przegrane z ubiegłorocznymi Mistrzyniami Polski z Kalisza 1:3 i 0:3 sprawiły, ze podobnie jak Płomień Sosnowiec w PLS, tak i MKS musiał grać o miejsca 5-8. Pierwszym rywalem była Stal Mielec, przegrana 0:3 w Dąbrowie Górniczej zminimalizowała szanse gry o piątą lokatę, lecz nadzieje odżyły po zwycięstwie 3:1 w Mielcu i do rozstrzygnięcia był potrzebny decydujący mecz, w którym to meczu potwierdziły się słowa Eweliny Sieczki: W Mielcu będziemy chciały wygrać dwa mecze i zagrać o piąte miejsce.

Słowa te znalazły potwierdzenie i tak się stało, a efektowne zwycięstwo 3:0 postawiło przysłowiową kropkę nad „i”. Przeciwnikiem w meczu o piąte miejsce była Gedania Gdańsk. Pomimo przegranego meczu 0:3 nadzieje na występ w europejskich pucharach wciąż były duże, gdyż drugi i trzeci mecz rozgrywany był w Dąbrowie Górniczej. Wygrany mecz rewanżowy w stosunku 3:0 przez beniaminka nie pozostawił złudzeń, która drużyna jest lepsza. MKS wyrównał stan rywalizacji w meczu o piąte miejsce i stanął przed historyczną szansą gry w europejskich pucharach. Nadarzająca się szansa została w pełni wykorzystana, a ponowne zwycięstwo nad drużyną z Gdańska 3:0 sprawiło ogromną radość zawodniczkom, trenerom, działaczom i kibicom.

W grze dąbrowskiej drużyny można doszukać się analogi tak jak w przypadku Płomienia Sosnowiec. Obie drużyny przed rozpoczęciem rozgrywek były skazywane na pewny spadek, lecz obie dzięki ogromnej woli walki i determinacji pozostały w najwyższych klasach rozgrywkowych. Lepsze perspektywy na przyszłość rysują się przed drużyną z Dąbrowy Górniczej niż Płomieniem, który ponowni boryka się z problemami natury finansowej.

Zawodniczkami, które reprezentowały barwy beniaminka w sezonie 2007/2008 były:
Krystyna Tkaczewska (libero)
Małgorzata Lis (środkowa)
Katarzyna Wysocka (środkowa)
Karolina Pazderska (środkowa)
Małgorzata Wilczyńska (przyjmująca)
Ewa Cabajewska (rozgrywająca)
Ewa Matyjaszek (rozgrywająca)
Magdalena Piątek (skrzydłowa)
Marta Czerwińska (przyjmująca)
Anna Białobrzeska (atakująca)
Ewelina Sieczka (atakująca)

Na wyróżnienie w dąbrowskiej drużynie zasługują wszystkie zawodniczki. Trudno wystawiać indywidualne oceny każdej z nich gdyż cała ekipa była najlepiej broniącą w LSK w sezonie zasadniczym. Wola walki, zaangażowanie, determinacja i gra do końca to cechy, które charakteryzowały beniaminka.

Postawiony cel przez zarząd klubu, czyli utrzymanie w LSK został zrealizowany. Stabilna sytuacja finansowa klubu, przemyślana polityka organizacyjna pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Cele na przyszły sezon według słów prezesa Roberta Karlika będą wyższe, więc na pewno sportowych emocji nie zabraknie.

siatka.org


Autor jak zwykle musi porównywać MKS z Płomieniem.
Prosty
CYTAT
Kawka znów trenerem siatkarek MKS 19.05.2008

Waldemar Kawka zastąpi Wiesława Popika, z którym klub nie przedłużył umowy. Szkoleniowiec od wielu lat jest związany z siatkówką w Dąbrowie Górniczej, to on budował od podstaw tę dyscyplinę w mieście, on wprowadził zespół z Dąbrowy do ekstraklasy. (...)

Dlaczego zwolniono Popika, który zajął z drużyną beniaminka bardzo dobre piąte miejsce? - Bo Kawka ma u mnie priorytet. Ten człowiek jest twórcą siatkówki w Dąbrowie Górniczej. Ma w klubie pewne miejsce, nawet gdyby w grę wchodziły wielkie trenerskie nazwiska. Dodam, że bardzo nam pomógł w zeszłym sezonie w roli menedżera - uzasadnia wybór prezes Robert Karlik.

Działacze zdecydowali już, które zawodniczki pozostaną na kolejny sezon. W składzie MKS-u nadal będziemy oglądać: Ewelinę Sieczkę, Krystynę Tkaczewską, Małgorzatę Lis, Katarzynę Wysocką, Ewę Matyjaszek i być może Marzenę Wilczyńską. (...)

Czy MKS zagra w Pucharze CEV? - Zastanawiamy się. Czas na zgłoszenie mamy do 5 czerwca. Dziś jest to wątpliwe, bo organizacyjnie jesteśmy nieprzygotowani na taki krok. (...) - wyjaśnia prezes Karlik.
źródło: miasta.gazeta.pl/katowice


nie wiem czy tu, czy do transferow

a co z Madzia Piatek ? i nie byc moze, tylko Marzene zatrzymac tongue.gif
kwintosz
Hahaha co za kolesiostwo. ohmy.gif Na miejscu klubu kibica wyniósłbym prezesa na taczce wink.gif . Pożal się Boże władze klubu.. w tym mieście nigdy nic normalnego nie powstanie póki u władzy będą tacy ludzie. angry.gif Można się było tego spodziewać po zwolnieniu Popika. WSTYD dla miasta.. Najpierw Kawka boi się odpowiedzialności za ewentualne wyniki i spadek, a jak ktoś wykonał za niego robotę to nagle wielki trener się zrobił..
Jak klub kibica nie zareaguje, to w klubie pomyślą (i tak już tak jest) że im wszystko wolno.

A ha.. a i klub nie zagra pewnie w pucharach i nie będzie się rozchodziło o kasę tylko o dodatkową robotę, której nikomu się nie będzie chciało zrobić..
endriu
CYTAT(kwintosz @ wto, 20 maj 2008 - 12:13) *
Jak klub kibica nie zareaguje, to w klubie pomyślą (i tak już tak jest) że im wszystko wolno.


Tak jak moderatorom laugh.gif laugh.gif
Franek8
CYTAT
Beniaminek spisał się na piątkę – podsumowanie pierwszego sezonu w LSK

Zespół z Dąbrowy Górniczej, który przed sezonem skazywany był na walkę o utrzymanie w ekstraklasie, po sezonie zasadniczym zajął bezpieczne siódmą pozycję a w play-off zdecydowanie ją poprawił. Nie była to jednak łatwa przeprawa dla dąbrowianek. W przekroju całego sezonu sytuacja drużyny zmieniała się wielokrotnie za sprawą braku doświadczenia, które dopiero nabywano oraz licznych kontuzji, które ją nie omijały. Zgodnie z zasadą, „co cię nie zabije, to cię wzmocni” pierwszy sezon siatkarki zakończyły na znakomitym piątym miejscu, czym zaskoczyły wszystkich i sprawiły dużo radości miejscowej publiczności.
Budowę zespołu rozpoczęto zgodnie ze sprawdzona zasadą, według której do trzonu zespołu, który wywalczył awans dołączono nowe zawodniczki, posiadające już staż i doświadczenie z parkietów LSK. W sezonie 2007/2008 barwy MKS-u reprezentowały: Katarzyna Wysocka, Marzena Wilczyńska, Anna Białobrzeska, Karolina Pazderska, Ewa Cabajewska (K), Ewa Matyjaszek, Ewelina Sieczka, Małgorzata Lis, Krystyna Tkaczewska (L), Marta Czerwińska, Magdalena Piątek. Pierwszym trenerem został Wiesław Popik, asystował mu Piotr Matela oraz masażysta Jarosław Tkaczewski.

Początek rozgrywek nie należał do udanych. Wszyscy liczyli na niespodziankę w inauguracyjnym meczu z Mistrzem Polski, jednak Winiary nie dały beniaminkowi najmniejszych szans i zdecydowanie wygrały pierwszy pojedynek. Później nadeszły kolejne porażki w tym z AZS-em Poznań. Po trzech kolejkach z zerowym dorobkiem punktowym z jednym setem "na koncie" paląca stała się potrzeba pierwszego zwycięstwa, która pozwoliłaby na podbudowanie morale drużyny i optymistyczniejsze patrzenie w przyszłość. Mecz z Gedanią w czwartej kolejce dał zielone światło do marszu w górę tabeli, przypieczętowane zwycięstwem nad Stalą Mielec, oraz pierwszym wyjazdowym w Bydgoszczy. Na półmetku rozgrywek MKS zwyciężył jeszcze AZS Białystok, ale pozwolił akademiczkom zdobyć pierwszy punkt w sezonie. Największe emocje jednak były dopiero przed nami. Początek rundy rewanżowej był kopią pierwszej połowy, a przegranie meczu w Gdańsku, wprowadził dużą dawkę nerwowości, jednak sensacyjne zwycięstwo odniesione nad liderem rozgrywek z Podbeskidzia znów wprowadziło atmosferę euforii wśród sympatyków dąbrowskiej drużyny, która została szybko ostudzona porażką w Mielcu. Na trzy kolejki przed końcem rundy zasadniczej meczem o "być albo nie być" zostało okrzyknięte spotkanie z Centrostalem Bydgoszcz. Po pięciosetowym boju wygrały MKS, ale jeszcze nie zapewnił sobie spokojnego bytu. Wyjazdowe zwycięstwo z rewelacyjnie spisującą się ekipą z Podlasia, pozbawiło AZS szansy uniknięcia baraży, ale nie dało jeszcze pewności dąbrowiankom. Na szczęście wysokie porażki bezpośrednich rywalek spowodowały, że ostatni pojedynek z Muszynianką był tylko formalnością i utrzymanie w gronie najlepszych stało się faktem.

Bilans dotychczasowych rozgrywek był dobry. Zwyciężając w siedmiu pojedynkach z dorobkiem 18 punktów, siódma pozycja wydawała się szczytem możliwości beniaminka, zwłaszcza, że został już osiągnięty cel wyznaczony na ten sezon.

Fazę play-off drużyna z Zagłębia Dąbrowskiego rozpoczęła od dwóch porażek z Winiarami, jednak nikt nie miał złudzeń, co do innego wyniku tego starcia. Wszyscy oczekiwali na drugą rundę. Kolejny zimny prysznic siatkarki sprawiły swojej widowni już w pierwszym meczu ze Stalą Mielec. Po osiągnięciu wyznaczonego celu z drużyny "zeszło powietrze". Mecz rewanżowy w hali rywalek miał być tylko formalnością. Jednak byliśmy światkami kolejnej transformacji i to dąbrowianki dwukrotnie udowodniły swoją wyższość na tym etapie rozgrywek. Tym samym wywalczyły już poprawienie wyjściowej pozycji, a w przypadku ewentualnej wygranej również możliwość uczestnictwa w europejskich pucharach. Na pierwszy mecz w Gdańsku oczekiwano z dużymi nadziejami, ale to przeciwniczki objęły prowadzenie. Ostatnie mecze były rozgrywane w dąbrowskiej hali "Centrum", gdzie gospodynie zagrały koncertowo i zaskakująco łatwo pokonały ekipę z Pomorza, sprawiło, że beniaminek ostatecznie zajął znakomitą piątą pozycję.

Patrząc na przedsezonowe zapowiedzi, zajęcie miejsca zaraz za "wielką czwórka" jest ogromnym sukcesem beniaminka. MKS nie ustrzegł się również błędów. Nierówna forma w przekroju całego sezonu była największą bolączką. Po rozegraniu znakomitego spotkania, w którym wygrywała z wyżej notowanym przeciwnikiem przychodziło słabe spotkanie, w którym dąbrowianki przegrywały lub gubiły kolejne punkty z teoretycznie słabszym zespołem. Drużyna, która nie zajmowała czołowych lokat w żadnych z prowadzonych statystyk okazała się wymagająca i trudna do pokonania - zwłaszcza we własnej hali - przez rywalki z drugiej czwórki tabeli LSK. W tym składzie wywalczyła najwyższą lokatę z możliwych do osiągnięcia.


jeśli źły dział to proszę o przeniesienie smile2.gif
ario
CYTAT(Franek8 @ pią, 30 maj 2008 - 06:58) *
Jednak byliśmy światkami kolejnej transformacji i to dąbrowianki dwukrotnie udowodniły swoją wyższość na tym etapie rozgrywek.)


Wszystko fajnie, tylko kto to pisał?
(Staram się poprawnie pisać po polsku, więc takie błędy mnie troszkę rażą smile2.gif )

Aha, jak wstawiasz cytat, to podawaj źródło skąd go masz
Martin
Ten artykuł już był.
Przeczytaj wcześniejsze posty zanim coś wkleisz.
dakos
Tylko do końca 2008 roku będą mogły odbywać się imprezy sportowo – rekreacyjne w dąbrowskiej hali „Centrum” oraz pobliskim aquaparku „Nemo” Wodny Świat. O warunkowym dopuszczeniu hali zadecydował Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego.


Decyzja taka podyktowana została małą ilości dróg ewakuacyjnych. W przypadku katastrofy, czy pożaru ewakuacja ludności byłaby utrudniona. Obecnie do wyżej wymienionych obiektów są tylko dwie drogi dojazdowe, z których ulica Dojazdowa jest bardzo wąska. Jednocześnie Inspektorat zapowiedział, że jeżeli do końca 2008 roku nie zostanie wybudowana alternatywna droga zarówno hala Centrum jak i Wodny Park Nemo zostaną zamknięte i nie będą mogły się tam odbywać żadne koncert czy imprezy o charakterze sportowym i rekreacyjnym. Nowa droga ma biec wzdłuż pobliskiego Parku Hallera.


Według słów Wojciecha Mizerskiego, Naczelnika wydziału Inwestycji w dąbrowskim Urzędzie Miasta: - Trwają prace projektowe i czekamy na pełną dokumentację. Projekt obejmie cały Park Hallera. Po uzyskaniu pozwolenia na budowę, w drodze przetargu wyłonimy wykonawcę. Prace rozpoczną się jeszcze w tym roku, zależy nam na czasie.


Straż Pożarna pomimo tego w każdym roku dopuszcza halę Centrum do organizacji imprez masowych, lecz dodaje jednocześnie, że nowe drogi dojazdowe rozwiązałyby istniejące problemy komunikacyjne i byłyby gwarancją szybkiej ewakuacji w razie zagrożenia. Należy nadmienić, że istniejące dwie drogi dojazdowe do hali i aquaparku są drogami osiedlowymi często zastawianymi samochodami mieszkańców pobliskich bloków.


Warto nadmienić, że w hali Centrum swoje mecze rozgrywają siatkarki miejscowego MKS Dąbrowa Górnicza oraz 1 ligowi koszykarze tegoż klubu. Obie sekcje w hali „Centrum” świętowały swoje największe sukcesy: siatkarki awans do LSK i utrzymanie w tejże lidze, a koszykarze historyczny, bo pierwszy awans do 1 ligi koszykówki. Gdyby miejscowy obiekt nie został dopuszczony do rozgrywania meczy byłaby to bardzo duża strata dla obu dąbrowskich drużyn, które świetnie czują się w swojej hali.

siatka.org


mam nadzieje ze miasto dziala juz cos w tej sprawie
szer
Powinno im zależeć, bo co? Będą w Sosnowcu grać? Ale pewnie znowu dostaniemy pozwolenie ;d. Przynajmniej niech zaczną robić tę drogę to będzie dobrze...
Tomek_dg
Czy strona naszego klubu jeszcze funkcjonuje bo po ostatnim meczu niewiele ciekawych artykułów można było na niej przeczytać. Nawet nic nie napisali o śmierci Agaty przecież powinno pojawić się chociaż jakieś info i kondolencje!
Zibar
Zapraszamy wszystkich sympatyków MKS-u do fotokonkursu. Jeśli zrobiłeś fotki w trakcie sezonu związane z drużyną, kibicami itp. czekamy na nie pod adresem zdjecie@mks.dabrowa.pl

Szczegóły na stronie mks.dabrowa.pl

ZAPRASZAMY DO WSPÓLNEJ ZABAWY
Kamil_
CYTAT(Zibar @ śro, 25 cze 2008 - 09:04) *
Zapraszamy wszystkich sympatyków MKS-u do fotokonkursu. Jeśli zrobiłeś fotki w trakcie sezonu związane z drużyną, kibicami itp. czekamy na nie pod adresem zdjecie@mks.dabrowa.pl

Szczegóły na stronie mks.dabrowa.pl

ZAPRASZAMY DO WSPÓLNEJ ZABAWY


Tak z ciekawości. Dużo już prac przyszło? biggrin.gif
Zibar
Kilka prac już nadeszło, nie za dużo, ale mam nadzeję, że konkurencja się zaostrzy rolleyes.gif bo na razie udało mi się zdobyć kolejne upominki, więc szansa na wygraną jest naprawdę duża. Zapraszam do zabawy.
Zibar
Przypominam i zachęcam do udziału w konkursie wakacyjnym. Do tej pory nadesłano kilkanaście prac. Zastanawiam się czy przedłużyć termin nadsyłania do końca sierpnia, bo ruch na forum i na stronie mks-u jest niewielki? A te osoby które nadeślą do pierwotnego terminu nagrodzić dodatkowo?
Zibar
Taki zaległy tekst znalazłem na stronie ŚZPS

CYTAT
12.06.2008r. godz. 15.40
Podczas Walnego Zebrania Sprawozdawczo-Wyborczego odznaczono Kluby oraz następujących działaczy:

Złote odznaki Klubowe PZPS

BKS Aluprof Bielsko-Biała
Płomień S.A. Sosnowiec

Złote imienne PZPS

Brzezinka Andrzej
Cieślik Wiesław
Gębarski Wacław
Góra Ewa
Hałasik Piotr
Machciński Antoni
Mróz Franciszek
Sikorski Janusz

Srebrna imienna PZPS

Augustyn Piotr
Bednorz Andrzej
Grodecki Zdzisław
Kawalec Monika
Kawka Waldemar
Kowalski Lech
Paka Krzysztof
Sznicer Paweł
Wachowiak Krzysztof
Zając Elżbieta

Walne Zebrania zaproponowało następujących kandydatów do Zarządu, którzy otrzymali poniżej podaną ilość głosów (w nawiasie procent ważnych oddanych głosów):

1. Błaszczak Zbigniew - 51 (83,61%)
2. Bortliczek Ryszard - 52 (85,25%)
3. Bućko Wojciech - 29 (47,54%)
4. Darocha Henryk - 53 (86,89%)
5. Grochowski Witold - 53 (86,89%)
6. Kowalski Adam - 43 (70,49%)
7. Krebok Wiktor - 23 (37,70%)
8. Krywult Roman - 52 (85,25%)
9. Lagierski Jan - 37 (60,66%)
10. Lisowski Roman - 42 (68,85%)
11. Maroszek Wojciech - 59 (96,72%)
12. Michalak Sebastian - 37 (60,66%)
13. Pałka Krzysztof - 26 (42,62%)
14. Przybysz Marek - 22 (36,07%)
15. Weiner Marcin - 56 (91,80%)
16. Zając Elżbieta - 44 (72,13%)

Oddanych głosów – 62, głosów ważnych 61

Do Zarządu wybrano następujące osoby:

1. Błaszczak Zbigniew
2. Bortliczek Ryszard
3. Darocha Henryk
4. Grochowski Witold
5. Kowalski Adam
6. Krywult Roman
7. Lagierski Jan
8. Lisowski Roman
9. Maroszek Wojciech
10. Michalak Sebastian
11. Weiner Marcin
12. Zając Elżbieta

Walne zebranie zaproponowało kandydatów na delegatów Śląskiego Związku Piłki Siatkowej w Katowicach na Walne Zgromadzenie Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Warszawie w 2008r., którzy otrzymali poniżej przedstawioną ilość głosów (w nawiasie procent ważnych oddanych głosów):

1. Biskup Andrzej 9 15,00%
2. Błaszczak Zbigniew 42 70,00%
3. Bortliczek Ryszard 42 70,00%
4. Bosek Ryszard 43 71,67%
5. Darocha Henryk 36 60,00%
6. Gołaszewski Andrzej 32 53,33%
7. Kawka Waldemar 39 65,00%
8. Kisiel Marek 54 90,00%
9. Kowalski Adam 22 36,67%
10. Krebok Wiktor 24 40,00%
11. Lagierski Jan 17 28,33%
12. Maroszek Wojciech 42 70,00%
13. Wachowiak Krzysztof 19 31,67%
14. Zając Elżbieta 22 36,67%

Głosowało 59 osób, 1 głos nieważny

Delegaci Śląskiego Związku Piłki Siatkowej w Katowicach na Walne Zgromadzenie Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Warszawie w 2008r.

1. Błaszczak Zbigniew
2. Bortliczek Ryszard
3. Bosek Ryszard
4. Darocha Henryk
5. Gołaszewski Andrzej
6. Kawka Waldemar
7. Kisiel Marek
8. Krebok Wiktor
9. Maroszek Wojciech

Komisja Rewizyjna

1. Binkiewicz Stanisław
2. Biskup Andrzej
3. Cieślik Wiesław
4. Piątkowska Grażyna
5. Śpiewak Tadeusz
Zibar
W galerii klubowej są już zdjęcia zawodniczek i całego zespołu. Podany jest również terminarz III Ligi kobiet i mężczyn. W najbliższym czasie pojawią sie nowe wiadomości o podsumowaniu ubiegłego sezonu oraz o przygotowaniach do obecnego.
Zapraszamy do odwiedzin strony klubowej.
szer
Taki news gdzie powędrowała Anna Białobrzeska i Magda Michoń-Szczytowicz po powrocie do Polski

CYTAT
Wzmocnienia UKS "MOSiR" Jasło

Po długich staraniach i negocjacjach udało się wzmocnić nasz III ligowy zespół. W dniu dzisiejszym zarejestrowane zostały w PWZPS Rzeszów jako zawodniczki UKS "MOSiR" Jasło:

Anna Białobrzeska (ur. 30.01.1984 r. w Szczecinie) - jedna z głównych zawodniczek MKS Dąbrowa Górnicza, z którą wywalczyła awans do LSK. Oprócz występów w hali na pozycji przyjmującej, gra także w siatkówkę plażową. W tej konkurencji uzyskała dwa tytuły Mistrza Polski (2003, 2005).

Magdalena Michoń-Szczytowicz (ur. 26.01.1979 r. w Sosnowcu) - absolwentka Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. Była zawodniczka i trenerka I ligowego VOLLEY TULLE NAVES (Francja). Mistrzyni Polski w siatkówce plażowej (2002, 2004). Akademicka Mistrzyni Polski (2005). Obecnie trenerka OSSM Łódź.

Prawdopodobnie zawodniczki te zadebiutują w naszym zespole już w najbliższą sobotę, w meczu wyjazdowym z liderem III ligi kobiet KS PATRIA Sędziszów.

http://siatkowka.uksmosirjaslo.pl/news.php?readmore=84
Prosty
nie dziwie sie takiego wyboru, bliskie wyjazdy, blisko miejsca zamieszkania i swojego wybranka smile2.gif
Kamil_
Ale jednak 3 liga to trochę nisko jak na takie zawodniczki... Rozumiem, że są różne powody, np. rodzinne ale myślałem, że coś wyżej znajdzie sobie choćby Ania...
ario
Nie wiem gdzie dać

ze strony głównej!

http://sport.onet.pl/74413,1248718,108684,...toreportaz.html

Piękne siatkarki z Dąbrowy Górniczej
:)
No dzisiaj nasze siatkarki przez caly dzien na glownej stronie Onetu


krzysiek
Coś się niedobrego dzieje z zespołem i to jest fakt. Natomiast jak na razie nikt nie umie lub przynajmniej nie chce jasno powiedzieć co tak naprawdę jest grane blink.gif Zapewniliśmy sobie utrzymanie w lidze i właściwie w tym momencie się zatrzymaliśmy... Nie zdziwił bym się gdyby się okazało, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze huh.gif Może jest ten sam problem co w zeszłym sezonie i nie stać klubu na jakiekolwiek puchary europejskie, więc trzeba zająć odpowiednio niskie miejsce w tabeli blink.gif W. Popik nie bardzo zrozumiał polecenie zarządu w zeszłym sezonie i stracił pracę. Może W. Kawka nie chce popełnić tego samego błędu dry.gif
Sam już nie wiem co o tym wszystkim myśleć, natomiast gdyby tak się przyjrzeć temu bliżej to rzeczywiście mogłoby być nie wesoło – wystarczy, że nadchodząca kontrola finansów klubu wykaże nieprawidłowości, że grupa radnych przegłosuje odcięcie klubu od kasy miasta, że nie pozyskamy naprawdę mocnego sponsora ( obecny „kryzys światowy” raczej tego nie ułatwi ) i krótko mówiąc „leżymy”. W takiej sytuacji rzeczywiście jakiekolwiek puchary europejskie, a raczej koszty z nimi związane byłyby chyba naszym gwoździem do trumny... mf_sleep.gif Mam nadzieję jednak, że te moje „czarnowidztwo” trochę za daleko mnie poniosło i do takiego scenariusza nie dojdzie biggrin.gif
Zobaczymy co dziewczęta pokażą w przyszły weekend. W sumie to w zeszłym sezonie walkę o 5 miejsce też zaczynały od porażki tongue.gif
Chyba że tutaj też chodziło o pieniądze i teraz mają być 2 mecze u nas na hali, czyli 2x więcej kasy z biletów laugh.gif
szer
Teraz zajmując 6 miejsce masz puchary europejskie... Bydgoszcz ukarana więc...
Zresztą w pucharach nie trzeba startować... Kosztowne to jest i raczej nikomu się to nie opłaci. Chyba, że ma grube miliony na koncie.
b4b4M™
Gdybym ja miał na coś postawić pieniądze, to powiedziałbym, że w zespole zdechła atmosfera... Ale nie może być inaczej, jeśli (para)trener [który częścią zespołu niewątpliwie być powinien] po porażce z Bydgoszczą we wszystkich możliwych mediach wypowiada się, że "one są do bani, a ja jestem świetny"...


CYTAT('Z trochu innej beczki)
1. Dziewczyny w Białymstoku,
2. Kopacze w Belfaście,
3. Kubi w Melbourne.

Ciężki weekend dla kibica... sad.gif
SokratesDG
Co do finansów, to raczej taką grą daje się tylko argumenty do ręki "naszym"(?) radnym... Większość twierdzi, że nie należy wykonywać gwałtownych ruchów, a ja sobie tak myślę, że nie ma lepszego momentu na spojrzenie z innej strony na klub i spróbowanie czegoś nowego... Więc w mojej chorej wyobraźni powstał pomysł szalony dry.gif
Gdybym ja zarządzał klubem (a na szczęście tego nie robię smile.gif ), to pierwsze co bym zrobił, to zapytał dziewczyn, czy wiążą z nim w jakikolwiek sposób swoją przyszłość, jeśli nie, dałbym im wolną rękę, następnie zmieniłbym trenera (a może nawet wcześniej, lub równocześnie... chodzi mi po głowie nazwisko Niemczyk), trener dostałby polecenie, by na zwolnione miejsca w kadrze wprowadził do drużyny nowe zawodniczki, pod warunkiem, że będą to zawodniczki z naszego rejonu (marzy mi się drużyna endemiczna złożona z zawodniczek z Zagłębia rolleyes.gif ) i stworzenie drużyny całkowicie od nowa. Na pierwszy sezon, ambicjonalne zadanie utrzymania się w ekstraklasie i stworzenie drużyny mogącej walczyć w następnym sezonie o środek tabeli z opcją zdobywania coraz wyższych pozycji. Dlaczego myślę o takim składzie drużyny? Ano cóż... Ujmę to tak: zawodniczki, nawet najlepsze, ale nie stąd mają tylko jedną motywację do gry - pieniądze i nic więcej, zawodniczki stąd miałyby dodatkową motywację w postaci swojej rodziny, znajomych, sąsiadów (ciągle mam nadzieję, że liczy się coś więcej niż kasa, taki naiwniak jestem), poza tym żyłyby tu, a nie na walizkach (to może nie jest tak istotne, ale dla mnie jako lokalnego patrioty bardzo ważne) i co jak co, ale myślę, że ambicją dla nich byłoby grać jak najlepiej, poza tym, noszenie koszulki naszego klubu to powinien być honor i nobilitacja, bo to nie tylko kolorowe koszulki czy tymczasowe miejsce pracy, ale coś znacznie więcej...
Ale jak już wcześniej napisałem, nie jestem ekspertem od siatkówki, ani od prowadzenia klubu, więc to tylko takie moje naiwne przemyślenia...












0
szer
A więc dobrze, że nie jesteś prezesem...
Niemczyk na trenera? Daj spokój...

Skład jest dobry. Tylko, że widać żadna z nowych zawodniczek nie pomyślała, że ma duże doświadczenie i nie ciągnie gdy zespołu... A powinna...

Trener chyba nie potrafi się dogadać z drużyną. Zresztą Karlik chciał żeńskiej siatkówki to ma - przegrywamy większość meczy...

Niech klub zrozumie, że jak przyjdzie trener i wprowadzać marsjańskie elementy gry będzie to niech się od niego odwalą... Ważne by to skutkowało i dziewczyny wygrywały.
Padziu
@ SokratesDG - po 1: p. Niemczyk zapowiedział niedawno że nie chce być już trenerem a w Kaliszu pracuje jako pomoc czy jakiś inny koordynator wink.gif
po 2 : wg mnie nie realne zbudowanie dobrej drużyny z okolicy w tak krótkim czasie.
po 3 "żądza pieniądza" - czyli tak jak ostatnio gdzies przeczytałem co mówi kapitan Gedani w szatni : dziewczyny, gramy na 110% o lepsze kontrakty w lepszych zespołach( jak będą to b. dobre dziewczyny to po 1 sezonie się je sprzeda albo zgłosi się po nie lepszy klub i odejdą - pewnie tak jak w gedani wink.gif )
b4b4M™
CYTAT(Padziu @ nie, 29 mar 2009 - 17:35) *
po 3 "żądza pieniądza" - czyli tak jak ostatnio gdzies przeczytałem co mówi kapitan Gedani w szatni : dziewczyny, gramy na 110% o lepsze kontrakty w lepszych zespołach


Ciut przeinaczyłeś...

CYTAT('Gazeta Wyborcza')
- W większości jesteśmy studentkami, gramy za pokój w akademiku i obiad. Są u nas dwie dziewczyny z zagranicy i doświadczona Ela Skowrońska, które dostają parę groszy. Reszta bieduje - opowiada nam jedna z siatkarek.
(...)
- Jesteśmy uśmiechnięte, bo co nam zostało - mówi Skowrońska, która dla młodszych koleżanek jest jak starsza siostra. - Zrobiłyśmy zebranie i powiedziałam, że nie ma co narzekać, tylko trzeba walczyć o kontrakty i miejsca pracy na przyszły sezon. Czy to w Gdańsku, czy w innym klubie.



A co do kasy... Prawda jest taka, że na chwilę obecną MKS jest jednym z lepszych pracodawców w tym kraju, ponieważ nie najmniejsze kontrakty w sporej części są wypłacane ze środków miasta, a to jest pewniejsze niż zdecydowana większość sponsorów. Jeśli (w co wierzę) sytuacja się utrzyma, to w najbliższym czasie nie powinniśmy mieć problemu z utrzymaniem w składzie dobrych zawodniczek.
Hi-tek
a ja uwazam ze psychologa by sie sprzydalo sciagnac takiego z prawdziwego zdarzenia.
Zatrudnic takowego Pana/Pania na 2 etaty bo jeden w obecnej sytuacji to chyba malo.......
Jesli to nie pomoze to juz tylko lopata zeby do glow nawkladac ze dziewczyny potrafia grac.....bo z motywacja to ciezko w tym sezonie (przytocze porazki z Gedania, Kaliszem, Wroclawiem, Bialymstokiem)
Przeciwko Pile dziewczyny wyszly zmotywowane i pyknely Pilanki 3:0

Ps. zmiany w kadrze nieuniknione ale to jak w kazdym klubie w przerwie miedzy sezonami......
Padziu
może i przeinaczyłem ale sens walki o nowe lepsze kontrakty zachowałem wink.gif
SokratesDG
[quote name='Padziu' date='nie, 29 mar 2009 - 17:35' post='43599'
[/quote]
Po 1) nic nie jest ostateczne (poza śmiercią oczywiście, ale i co do tego nie ma pewności wink.gif )
po 2) w marzeniach wszystko jest możliwe, a złożenie drużyny na utrzymanie w ekstraklasie jest zadaniem bardzo ambitnym i wykonalnym, trzeba tylko chcieć...
po 3) jeśli chodzi tylko o "kasiorę", to po co grać w siatkówkę? przez cały tydzień są losowania lotto, też można wygrać laugh.gif p.s. do 3) właśnie chodzi mi o stworzenie drużyny dla której wynik finansowy, będzie skutkiem wyniku sportowego, a nie odwrotnie, nadchodzą czasy gdy wszyscy będziemy musieli przewartościować swoje poglądy względem forsy i paru innych rzeczy, więc to tylko kwestia czasu (mam nadzieję )
b4b4M™
CYTAT(SokratesDG @ nie, 29 mar 2009 - 18:20) *
po 3) jeśli chodzi tylko o "kasiorę", to po co grać w siatkówkę? przez cały tydzień są losowania lotto, też można wygrać laugh.gif p.s. do 3) właśnie chodzi mi o stworzenie drużyny dla której wynik finansowy, będzie skutkiem wyniku sportowego, a nie odwrotnie, nadchodzą czasy gdy wszyscy będziemy musieli przewartościować swoje poglądy względem forsy i paru innych rzeczy, więc to tylko kwestia czasu (mam nadzieję )


Jasne, że chodzi o "kasiorę"... Nieważne siatkarka, piłkarz, hokeista czy dżokej... Dla nich to jest praca... I tak jak ja czy ty chcemy zarobić ile się da, tak i oni... Piłkarz całujący po strzelonej bramce herb Zagłębia Sosnowiec, za pół roku będzie całował herb Ruchu, Arki czy kogokolwiek innego kto zapłaci mu tyle ile on będzie chciał... I dla Mnie nie ma problemu... Problem jest wtedy kiedy ja widzę, że on nie przykłada się do tego za co otrzymuje pieniądze...

A co do drugiej części to to jest odwieczny problem wszystkich prezesów. Jaką część wynagrodzenia dać zawodnikowi do ręki, żeby chciał przyjść do zespołu, a jaką "położyć na boisku" w postaci premii, żeby chciało Mu się grać...
SokratesDG
CYTAT(b4b4M™ @ nie, 29 mar 2009 - 18:58) *
Jasne, że chodzi o "kasiorę"... Nieważne siatkarka, piłkarz, hokeista czy dżokej... Dla nich to jest praca... I tak jak ja czy ty chcemy zarobić ile się da, tak i oni... Piłkarz całujący po strzelonej bramce herb Zagłębia Sosnowiec, za pół roku będzie całował herb Ruchu, Arki czy kogokolwiek innego kto zapłaci mu tyle ile on będzie chciał... I dla Mnie nie ma problemu... Problem jest wtedy kiedy ja widzę, że on nie przykłada się do tego za co otrzymuje pieniądze...

A co do drugiej części to to jest odwieczny problem wszystkich prezesów. Jaką część wynagrodzenia dać zawodnikowi do ręki, żeby chciał przyjść do zespołu, a jaką "położyć na boisku" w postaci premii, żeby chciało Mu się grać...


Dla mnie niestety, jeśli ktoś coś całuje tylko dlatego, że mu za to płacą (niezależnie od tego czy to herb miasta czy dupa prezesa) to nie różni się zbytnio od najgorszych przedstawicielek najstarszego zawodu świata (choć nawet one mają swoją godność)...
Jeśli "kasiora" jest taka ważna, to po co te rozgrywki? Nie lepiej kupić sobie od razu mistrzostwo? Mniej się człowiek zmęczy i zdenerwuje, a puchar na kominku będzie stał... Ech ludzie, ludzie chyba mówimy o zupełnie innych rzeczach...
b4b4M™
CYTAT
Dla mnie niestety, jeśli ktoś coś całuje tylko dlatego, że mu za to płacą (niezależnie od tego czy to herb miasta czy dupa prezesa) to nie różni się zbytnio od najgorszych przedstawicielek najstarszego zawodu świata (choć nawet one mają swoją godność)...
Jeśli "kasiora" jest taka ważna, to po co te rozgrywki? Nie lepiej kupić sobie od razu mistrzostwo? Mniej się człowiek zmęczy i zdenerwuje, a puchar na kominku będzie stał... Ech ludzie, ludzie chyba mówimy o zupełnie innych rzeczach...


On całuje to godło, ponieważ lubi ten klub i jest mu tu dobrze, a za pół roku będzie całował inny bo dobrze mu będzie gdzie indziej... Fakt, że lubię swoją obecną prace i ludzi z którymi pracuję nie znaczy, że jeśli ktoś zaoferowałby Mi 25% podwyżki to chętnie bym się tam nie przeniósł... Wręcz przeciwnie i nie sądze, że to czyniło by ze Mnie żigolaka... smile2.gif

A co do tematu "kasiorki".. Ty patrzysz przez pryzmat kibica, a ja przedstawiam Ci punkt widzenia zawodniczek. One wcale nie muszą być zbieżne, żeby w klubie działo się dobrze (przykład pierwszy z brzegu: BKS)...
Padziu
Dziś odbyło się spotkanie podsumowujące sezon. Rzecz najważniejsza jaką ogłosił p. prezes to fakt że MKS wystąpi w Lidze Mistrzyń w nadchodzącym sezonie jako trzeci klub z Polski. Oprócz tego rozdano statuetki koszykarzom, siatkarkom i sponsorom dąbrowskiej drużyny


EDIT:
CYTAT
Robert Karlik: Założyliśmy sobie jeden cel


W dniu dzisiejszym tj. 21 maja 2009 w kawiarni „Nemo”, w Dąbrowie Górniczej odbyło się spotkanie podsumowujące sezon 2008/09. W spotkaniu wzięli udział koszykarze występujący w 1 lidze oraz siatkarki MKS-u, a także przedstawiciele władz miejskich i sponsorzy.


Prezes klubu pan Robert Karlik podsumował ubiegły sezon i przedstawił najważniejsze plany i zamierzenia, które stoją przed drużyną w sezonie 2009/2010.


Robert Karlik: "Naszym dużym atutem jest hala, którą posiadamy. Zawody sportowe mają wówczas sens, gdy ma je kto oglądać. To kibice, którzy oglądający widowisko sportowe tworzą sportową atmosferę. Jako klub MKS Dąbrowa Górnicza możemy pochwalić się jednym z najlepiej funkcjonujących klubów kibica w PlusLidze Kobiet. Ponadto mecze w naszej hali cieszą się największą oglądalnością kibiców w PlusLidze Kobiet, co świadczy o tym, że jest duże zainteresowanie siatkówką w naszym mieście a także i sportem. Oprócz świetnej zabawy, dobrej atmosfery i rozrywki kibice mogą czuć się w pełni bezpieczni w świetle różnych ekscesów na arenach sportowych. Chciałbym podkreślić jeszcze jeden fakt, a mianowicie precedens, który można było zauważyć na meczach PlusLigi Kobiet w naszej hali, a mianowicie w dopingowaniu naszej drużyny biorą również udział kibice z Sosnowca. Jest to zjawisko nie mające precedensu, a jest ono warte podkreślenia. Nasza drużyna i nasza hala powodują, że utrwala się tzw. zagłębiowska solidarność. Wprawdzie w Sosnowcu są problemy, lecz kibice z tego miasta pomagają nam.


Sekcja siatkówki MKS Dąbrowa Górnicza to sześć drużyn młodzieżowych w różnych kategoriach wiekowych osiągające różne sukcesy. W tym miejscu należy dodać, że duże osiągnięcia klub MKS posiada w siatkówce plażowej. Przypomnę tylko, że pod wodzą trenera Kawki para Urban, Wiatr zdobyła ME, MŚ w kategorii juniorek. Przypomnę również, że z roku na rok zawodniczki z naszego klubu zdobywały Mistrzostwo Polski seniorek w siatkówce plażowej. Mamy również sukcesy w męskiej siatkówce plażowej, gdzie występuje nasz wychowanek Michał Kądzioła, który wspólnie z Jakubem Szałankiewiczem odnosi sukcesy na arenie międzynarodowej jak i w Polsce.


Największym zainteresowaniem cieszą się występy naszej żeńskiej drużyny w PlusLidze Kobiet. W obecnym sezonie drużyna powtórzyła wynik z sezonu 2007/2008. Wyniki końcowe, choć były takie same różniły się od siebie przede wszystkim osiągniętym stylem. W poprzednim sezonie drużynie towarzyszyła tzw. „nerwówka” od początku aż niemal do końca rozgrywek, kiedy walczyliśmy o przetrwanie. W obecnym sezonie przez całe rozgrywki zajmowaliśmy bezpieczne miejsce w tabeli, a czasami nawet nasza drużyny była w bezpośredniej bliskości i walczyła jak równy z równym. Jest to niewątpliwie sukces naszego klubu.


Wspólnie z działaczami i trenerami założyliśmy sobie jeden cel na przyszły sezon –awans do pierwszej czwórki najlepszych zespołów, co się będzie działo w fazie play-off to zobaczymy, każde wyższe miejsce będzie na korzyść drużyny. Mamy poważny cel i zamierzamy go zrealizować. W ubiegłym sezonie wywalczyliśmy miejsce gwarantujące udział w europejskich pucharach z różnych przyczyn zrezygnowaliśmy z tych występów. W nadchodzącym sezonie 2009/2010 Polska otrzymała prawo do wystawienia trzech drużyn w Lidze Mistrzyń. W ubiegły poniedziałek otrzymałem propozycję z PZPS, że biorąc pod uwagę kilka czynników takich jak: bardzo dobra hala, świetna oprawa meczów, stabilność organizacyjna i finansowa, wiarygodna drużyna – otrzymaliśmy propozycję gry w Lidze Mistrzyń. Z tej propozycji zamierzamy skorzystać i zamierzamy zagrać w Lidze Mistrzyń. Złożyliśmy wszystkie niezbędne dokumenty do PZPS. W chwili obecnej czekamy już tylko na oficjalnie pismo z CEV, lecz jak zapewniano mnie w PZPS gra naszej drużyny w Lidze Mistrzyń to formalność. Mam nadzieję, że gra naszej drużyny w tych rozgrywkach będzie dodatkowym bodźcem dla naszych sponsorów. Będziemy chcieli pokazać sportową walkę i charakter na europejskiej arenie."


Jak widać w Dąbrowie Górniczej działacze jak i drużyna zamierzają postawić kolejny krok do przodu. Gra w Lidze Mistrzyń na pewno przyciągnie do hali „Centrum” rzesze kibiców, chcących oglądać czołowe europejskie drużyny. Ambitny plan gry o pierwszą czwórkę na pewno jest do zrealizowania, gdyż stabilna sytuacja organizacyjno – finansowa, oraz ugruntowany skład drużyny mogą przyczynić się do odniesienia sukcesu.

www.siatka.org
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.