[signaal]

Nie wiedziałem gdzie to wrzucić - w przyszłym roku obowiązek ściągania należności za mandaty w województwie śląskim prawdopodobnie przejmie Urząd Skarbowy w Dąbrowie Górniczej.

Z roku na rok dostajemy coraz więcej mandatów, ale nie spieszymy się z ich spłatą. Tylko 42 proc. ukaranych osób płaci dobrowolnie, resztę musi ściągać skarbówka. Mało jednak kto wie, że mandaty można rozłożyć na raty lub poprosić o ich umorzenie
Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
Trzy lata temu śląska policja, straż graniczna, sanepid i nadzór budowlany wystawiły 507 tys. mandatów na kwotę 72 mln zł. W 2013 roku było ich już 543 tys., a ich wartość przekroczyła 77 mln zł. W zeszłym roku nastąpiło prawdziwe apogeum: 643 tys. mandatów na ponad 89 mln zł (bez mandatów wystawionych przez straże miejskie, bo ich egzekucją zajmują się poszczególne samorządy).

"Mamy sposoby na wyegzekwowanie pieniędzy"

Za co najczęściej je dostajemy? Za prędkość, wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu, jazdę na czerwonym świetle, picie alkoholu w miejscu publicznym, za zaśmiecanie, za brud na zapleczu restauracji, nieświeże produkty w sklepie, za nieoznakowanie terenu budowy lub niezgłoszenie jej rozpoczęcia.

Instytucje, które wystawiają mandaty, nie dostają z nich ani grosza. Wszystko trafia do skarbu państwa, a ściąganiem należności zajmuje się Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach. - Osoby ukarane mają siedem dni na zapłatę mandatu. Ten czas liczy się od daty jego wystawienia - podkreśla Ewa Huda, zastępca kierownika oddziału dochodów budżetowych ŚUW.

Potem urzędnicy wysyłają dłużnikowi upomnienie, a jeśli nie zareaguje, wystawiają tytuł wykonawczy. Wtedy do akcji wkraczają urzędnicy skarbowi. - Mamy wiele sposobów na wyegzekwowanie pieniędzy za mandaty. Można je na przykład potrącić ze zwrotu podatku - mówi Michał Kasprzak, rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Katowicach. Jeśli jednak w ciągu trzech lat nie uda się uzyskać należności, mandat jest umarzany.

Ściągalność na poziomie ponad 70 proc.

Od kilku lat ściągalność mandatów w naszym województwie utrzymuje się na poziomie ponad 70 procent. W 2013 r. zasiliły one budżet kwotą 53 mln zł. Nie jesteśmy jednak skorzy do ich szybkiego płacenia. Średnio tylko 42 proc. osób ukaranych dobrowolnie reguluje swoje należności. Z tego powodu w zeszłym roku urzędnicy musieli wystawić aż 164 tys. tytułów wykonawczych opiewających na prawie 27 mln zł. Te pieniądze ściągała potem skarbówka. - Mamy osoby, które rok w rok otrzymują po kilkadziesiąt mandatów i dobrowolnie nie płacą ani jednego - podkreślają urzędnicy wojewody.

Mało kto jednak wie, że spłatę mandatu można rozłożyć na raty, odroczyć termin lub poprosić o całkowite jego umorzenie. Warunek? Trzeba wykazać trudną sytuację finansową. W wydziale finansów i budżetu ŚUW trzeba złożyć wniosek wraz z udokumentowanymi dochodami, a także wydatkami za mieszkanie, media, koszty leczenia, nauki czy świadczeń alimentacyjnych. Jeśli ktoś nie ma pracy, musi przynieść dokument potwierdzający, iż jest bezrobotny. - Samo złożenie wniosku nie powoduje automatycznego rozłożenia mandatu na raty czy też jego umorzenia. Trzeba poczekać na decyzję - podkreślają urzędnicy wojewody.

Urząd Skarbowy w Dąbrowie Górniczej wyręczy urząd wojewódzki

W przyszłym roku obowiązek ściągania należności za mandaty w województwie śląskim prawdopodobnie przejmie Urząd Skarbowy w Dąbrowie Górniczej. Takie są założenia przygotowanego już rządowego rozporządzenia. Urząd wojewódzki dokończy egzekucję mandatów z trzech ostatnich lat, po czym nie będzie się już tym zajmował.

Prawnicy nie mają wątpliwości, że w najbliższych latach kwota nakładanych mandatów może drastycznie wzrosnąć. Kilka dni temu prezydent Bronisław Komorowski podpisał bowiem ustawę zaostrzającą kary dla kierowców. Nowe przepisy wejdą w życie w drugiej połowie maja. Wtedy też wzrosną stawki mandatów za rozmawianie przez telefon w czasie jazdy, przewożenie dzieci bez fotelików czy jazdę bez pasów. Parkowanie na kopercie dla niepełnosprawnych będzie kosztowało 800 zł, a za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 50 km/godz. policja zabierze nam prawo jazdy na trzy miesiące.

Cały tekst: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063...l#ixzz3Wu9MURbF

[:)]

Od jakiegoś czasu wiadomo, a na forum chyba nie było. W Pogoria Residence albo będą zdjęcia, albo ekipa będzie mieszkać. Na pewno zdjęcia będą w klubie Kashmir w Sosnowcu.

naszemiasto.pl

Pragnienie nocy. Nakręcą film na Śląsku i Zagłębiu. Zagrają Żmuda-Trzebiatowska, Dziędziel...

Film nosi tytuł "Pragnienie nocy". Ma to być dramat sensacyjny. W połowie kwietnia aktorzy spotkają się już na planie filmowym w Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu i Katowicach. Zdjęcia są planowane również w Wyrach i Strzelcach Opolskich.

W roli głównej zobaczymy Konrada Eleryka jako Kolosa. Dla tego aktora będzie to debiut w głównej roli na wielkim ekranie. W pozostałych rolach wystąpią Marta Żmuda-Trzebiatowska, Agnieszka Więdłocha, Mirosław Zbrojewicz czy Marian Dziędziel. Ten ostatni wcieli się w rolę szefa lokalnego półświatka.

O czym będzie film "Pragnienie nocy"?

Jak czytamy na stronie filmu pragnienienocy.pl - Kolos jest bramkarzem w klubie nocnym. W jego życiu liczą się tylko pieniądze i praca. Dba o interesy Igora – właściciela klubu – z wielkim zaangażowaniem. Jest zgorzkniały i bezwzględny – nie dopuszcza do siebie jakichkolwiek uczuć. Nawet miłości, ofiarowanej mu przez Velvet – ekskluzywną dziewczynę do towarzystwa.

Kiedy spotyka Maję – młodą rehabilitantkę, jego świat zaczyna się zmieniać. Odwiedza swojego przyrodniego brata – Patryka, niepełnosprawnego chłopaka, żyjącego w domu dla bezdomnych. Dzięki nim, Kolos, powoli odkrywa, czym jest miłość.

Na jego drodze staje szef lokalnego półświatka – Hajs i proponuje współpracę.
Kolos staje przed wyborem – życie pełne luksusu albo wyjazd z Mają i Patrykiem.

"Pragnienie nocy" - Gdzie i kiedy będzie kręcony?

Jak poinformował nas rzecznik prasowy filmu Dariusz Rekosz - Zdjęcia będą kręcone od 13 kwietnia do 10 maja. Ekipa filmowa zjawi się w Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Katowicach, w Wyrach i Strzelcach Opolskich.

Na film nie będziemy czekać długo, bowiem ma wejść na ekrany jesienią tego roku.

[Grzegorz-dg]

W dniu dzisiejszym o godzinie 13 na Placu pod PKZ odwiedzi nasze miasto Andrzej Duda.

[Leszek]

To nie DG w mediach (choć pewnie wzmianka potem będzie), tylko kampania wyborcza

[xMarcinx]

Do tego był bardzo ciepło przyjęty, co mnie zaskoczyło. Chyba faktycznie zapowiada się zmiana prezydenta.

[Leszek]

Przypominam, że w Dąbrowie I turę wygrał Komorowski, więc entuzjazmem się nie ma co sugerować. BTW - Duda poleciał schematami i skoro był w Dąbrowie Górniczej, to próbował nabijać punkty obietnicami walki o kopalnie Ciekawe czy ktoś mu potem powiedział, że w Zagłębiu już w zasadzie ani jednej nie ma...

[Bathurst]

ale w Sosnowcu właśnie sobie dogorywa, całkiem niedaleko, choć faktycznie trafniej byłoby tam pojechać. Może nie o to mu chodziło? No i godz. 13:00.

[Leszek]

ale w Sosnowcu właśnie sobie dogorywa, całkiem niedaleko,

Dlatego napisałem "w zasadzie" - Kazimierz-Juliusz fedruje tylko do końca maja - i nic już tej kopalni nie uratuje, choćby nie wiem co Duda obiecał.

[Bathurst]

a obiecał ?

[Leszek]

Nie wolno pozwolić na likwidację kopalń. Dekarbonizacja jest sprzeczna z interesem Polski. Mamy go na 200 lat, to gwarantuje nam suwerenność. To kwestia "być albo nie być" polskiego państwa - dodał Duda.

Edit:
oczywiście można mówić, że miał na myśli inne kopalnie, ale tak czy tak - populizm i nic więcej.

Ten post edytował Leszek pią, 15 maj 2015 - 22:03

[Bathurst]

Moim zdaniem odejście od węgla nie jest w interesie Polski - dla mnie powiedział coś z czym się zgadzam.
Choć wiadomo, że politycy grają na emocjach, nastrojach itd. Jednak tutaj podkreślę, że się zgadzam.

[Leszek]

Tylko pytanie - czy jest sens pakować pieniądze w nierentowne państwowe kopalnie z pierdylionem związków? Jak to jest, że prywatne działają z większą wydajnością i mniejszymi kosztami? Jak to jest, że prywatni inwestorzy myślą o budowie od podstaw nowych zakładów zamiast przejmowania istniejących?

[xMarcinx]

a czasem o kopalniach nie mówił w Chrzanowie do górników z Brzeszcz?

[Leszek]

I na gazecie i na Naszym Mieście napisali, że w Dąbrowie (jeśli chodzi o ogólniki). W Chrzanowie mówił konkretnie o kopalni Brzeszcze.

[Bathurst]

Tylko pytanie - czy jest sens pakować pieniądze w nierentowne państwowe kopalnie z pierdylionem związków? Jak to jest, że prywatne działają z większą wydajnością i mniejszymi kosztami? Jak to jest, że prywatni inwestorzy myślą o budowie od podstaw nowych zakładów zamiast przejmowania istniejących?

Uważam, że nie ma sensu a związki zawodowe powinny być poza zakładami pracy a nie kasować ciężką kasę za ogłupianie ludzi pracujących. Ale UWAGA uważam też, że w kopalniach nie ma miejsca dla darmozjadów biorących pensję w dziesiątkach jak nie setkach tysięcy złotych, pierdzących w stołki przyznane z nadania partyjnego, nie ma miejsca na przerośnięte rady nadzorcze, różnych niepotrzebnych dyrektorów dla których stworzono sztucznie stanowiska pracy, dziwnych firm konsultingowych wykonujących z dupy ekspertyzy po to tylko, żeby skasować pieniądz.
Zamykać? Nie! Uzdrawiać? Tak!. Bezpieczeństwo energetyczne kraju nie może się kierować tą samą logika ekonomiczną co zieleniak na osiedlu.
Tylko jak to zrobić, bez mrugnięcia okiem do związków zawodowych? Nie wiem.

Ten post edytował Bathurst sob, 16 maj 2015 - 12:05

[Rokko31]

I jak myślicie "Duda się uda" w Dąbrowie?, czy raczej stara gwardia wygra?

[danielmdc]

Lepiej kupować ruski lub chiński węgiel, takie jest podejście złodziejskiej szajki która zlikwidowała stocznie bo "panowie" z Niemiec i z Francji tak kazali, teraz eurokołchoz pod płaszczykiem pakietu klimatycznego nakazał pielęgniarce z Szydłowca wygaszać górnictwo. Przecież od początku założeniem UE było zlikwidować u nas przemysł ciężki żebyśmy nie byli zbyt konkurencyjni i zainstalować obozy pracy gdzie będziemy skręcać śrubki Polska to taki dziwny kraj. Zostaliśmy niewolnikami zarabiającymi cztery razy mniej niż na Zachodzie robiąc to samo. Tam się opłaca u nas już nie. Jak słyszę że wszystkiemu winne są związki to ogarnia mnie pusty śmiech. Chyba jeden z drugim mało widział jak silne i władne są związki w zachodniej Europie. Tam staje pół kraju jak trzeba a u nas wyzywa się od warchołów garstkę ludzi którzy potrafią się postawić w obronie swoich miejsc pracy i przywilejów. By żyło się lepiej !!!

I jak myślicie "Duda się uda" w Dąbrowie?, czy raczej stara gwardia wygra?

W Dąbrowie beton komuchów i tym co żyje się lepiej jest nie do przebicia. Kolega ruskich agentów z WSI nagle w jeden tydzień obiecał tyle ustaw i referendum ułatwiających lub nie życie krajanom co nie zrobił przez całą kadencję Media prezydenckie do czerwoności będą grzały Bronka. Racjonalny frustrat będzie w każdym programie doradzał starszym i młodszym jak żyć za 2 tysie i jak nie dopuścić do władzy faszystów, radykałów itp. System nie pozwoli na zmianę

Ten post edytował danielmdc sob, 16 maj 2015 - 14:23

[Bathurst]

Daniel związki w tzw. Zachodniej Europie są na zewnątrz zakładów i "jeden z drugim" a przynajmniej jeden z nich jeśli to ja ;-) o tym wie. Tylko przyznaj Kolego, że świadomość społeczna w tamtych społeczeństwach jest na o wiele wyższym poziomie. Tam związki są raczej "operatorem logistycznym" nastrojów społecznych a nie podżegaczem ssącym kasę z pracy ludzi.
Nam do takiej mentalności...szkoda gadać. Lata świetlne.

[danielmdc]

Panie kolego ale u nas w dzikim lemingowym kraju nawet jakby związki były "na zewnątrz" i robiły swoją robotę czyli walczyłyby o prawa ciułaczy zarabiających 2 tysie i marzących o własnym mieszkaniu byłyby jechane od warchołów i podżegaczy systemu. Nie normalne jest że co niektórzy związkowcy zarabiają kokosy za nic. Ale sku.wysyństwem są pensje liczone w milionach dla nieudaczników zarządzających państwowymi spółkami którzy nie odpowiadają za nic i zawdzięczają swoją pozycję tylko dzięki temu że popierają słuszną władzę. Jakby Polacy posiadali świadomość społeczną jak na zachodzie co kilka miesięcy mielibyśmy rewolty i rozruchy. Niestety media i propaganda robią swoje i naród nam się strasznie rozleniwił od tego "dobrobytu"

Ten post edytował danielmdc sob, 16 maj 2015 - 21:13

[Prosty]

I jak myślicie "Duda się uda" w Dąbrowie?, czy raczej stara gwardia wygra?

W Dąbrowie beton komuchów i tym co żyje się lepiej jest nie do przebicia. Kolega ruskich agentów z WSI nagle w jeden tydzień obiecał tyle ustaw i referendum ułatwiających lub nie życie krajanom co nie zrobił przez całą kadencję

Dobrze, ze beton danielmdc nie widzi obietnic niemozliwych do spelnienia przez drugiego kandydata
edit: pomijajac fakt, ze prezydent w ogole prawie nic nie moze

A co do "Duda sie uda" w Dabrowie to mysle, ze tak. Ale nie przez jego wizyte tylko ogolnie przez kampanie, obietnice, wystapienia, dzisiejsza debata tez pewnie przyblizy jego sukces imo

Ten post edytował Prosty nie, 17 maj 2015 - 11:28