IPB

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

54 Stron V  « < 43 44 45 46 47 > »   
Reply to this topicStart new topic
> integracja i współpraca miast aglomeracji, GZM czy "supermiasto" ?
Ocena 5 V
BARES
post śro, 04 sty 2012 - 12:53
Post #881


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 516
Dołączył: sob, 02 gru 06
Skąd: D.G. Mydlice
Nr użytkownika: 352
Płeć: Mężczyzna



CYTAT
Co Zagłębie Dąbrowskie będzie miało z ustawy metropolitalnej?

Piotr Krawczyk

Trwa odliczanie dni, toczy się dyskusja nad odpowiednią nazwą, a ustawa metropolitalna podobno na ukończeniu. Tymczasem jak donosi prasa, stawiane za pozytywny wzór miejskiej integracji niemieckie Zagłębie Ruhry, stało się biegunem biedy. Co piaty jego mieszkaniec klepie biedę, opłacając jedynie czynsz, wyżywienie i prowadząc skromne życie.
Powstaje więc pytanie czy rzeczywiście duże struktury są w obecnych czasach bardziej ekonomiczne, czy w czasie kiedy słowo kryzys odmieniane jest przez wszystkie przypadki tworzenie metropolii przyniesie zamierzony efekt? Na pewno powstanie kolejna struktura administracyjna, a miasta będą musiały przeznaczyć część swoich budżetów, ale tym razem składka będzie znacznie wyższa niż dotychczas w GZM-ie.


Myślę, że należy w tym miejscu postawić proste pytanie, co z tego będą mieć miasta Zagłębia? Czy tylko miejsce w folderach i materiałach reklamowych (pamiętajmy, że zabrakło nas w ostatnim kalendarzu GZM) czy też zyskamy na tej metropolii coś istotnego? Czy będzie to budowa trasy średnicowej do Dąbrowy Górniczej przez Sosnowiec, czy zyskamy na infrastrukturze komunikacyjnej, a może będziemy płacić taniej za wodę i energię elektryczną? Mieszkańcy powinni wiedzieć, zarówno o korzyściach jak też o wydatkach jakie nas czekają z tytułu bycia w metropolii.

Jak się jednak wydaje, nadal najbardziej opiniotwórczy są entuzjaści, którzy traktują metropolie jak remedium na wszystkie problemy. Według mnie przydałaby się chłodna analiza zysków i strat, a tej jakby nie widać.

Czy nie stanie się tak, że po wcieleniu nas do metropolii będziemy utrzymywać powstające gigantyczne inwestycje publiczne np.: Muzeum Śląskie, Centrum Kongresowe czy budynek NOSPR-u w Katowicach? Jednocześnie będziemy jeździć po dziurawych drogach, podróżować tramwajami, które wypadają ze zrujnowanych torowisk, a ekrany akustyczne przy wielkich osiedlach - jak Środula czy Zagórze - będą wizją dalekiej przyszłości… Życzę Czytelnikom, aby nasi reprezentanci twardo bronili interesów Zagłębia, zarówno w kwestiach ekonomicznych jak i tożsamoś


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
sandwich
post śro, 04 sty 2012 - 13:30
Post #882


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 416
Dołączył: śro, 08 kwi 09
Skąd: Mickiewicza
Nr użytkownika: 3,277
Płeć: Mężczyzna
GG: 9877186 status gadu-gadu



Moim zdaniem łączyć się wart, ale nie dublując administracji.
Poza tym ten twór, co ma powstać jest za duży.
Z argumentami powyżej się zgadzam.
Lapiej byłoby stworzyć osobną aglomerację na bazie miast Zagłębia niż wchodzić w coś, gdzie będziemy traktowani per noga.
Ja poszedłbym dalej i wyłączył komunikację Zagłębia z KZKGOP.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
xMarcinx
post śro, 04 sty 2012 - 16:11
Post #883


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,493
Dołączył: czw, 20 lis 08
Skąd: DG
Nr użytkownika: 2,576
Płeć: Mężczyzna



jw. współpraca jest możliwa już teraz wystarczy chcieć, a nie produkować kolejne akty prawne
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bzenek
post czw, 05 sty 2012 - 17:03
Post #884


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,772
Dołączył: śro, 05 maj 04
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 87



CYTAT(sandwich @ śro, 04 sty 2012 - 15:30) *
Lapiej byłoby stworzyć osobną aglomerację na bazie miast Zagłębia

Ale bez Czeladzi, of kors.

Bo tam nie ma dworca mellow.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post pią, 06 sty 2012 - 14:34
Post #885


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT(bzenek @ czw, 05 sty 2012 - 17:03) *
CYTAT(sandwich @ śro, 04 sty 2012 - 15:30) *
Lapiej byłoby stworzyć osobną aglomerację na bazie miast Zagłębia

Ale bez Czeladzi, of kors.

Bo tam nie ma dworca mellow.gif

Prawda jest taka, że lepiej by było nie tworzyć kolejnych bzdurnych tworów mających za zadanie jedynie generowanie wirtualnych posadek dla znajomych i rodziny. Tak jak Marcin napisał - gdyby ktoś chciał współpracować to ta współpraca możliwa jest już dziś - a jakoś tego nie widzę. Z KZK GOP po kolei miasta wychodzą, mamy GZM ktore można uznać za swoisty test - czy ktokolwiek słyszał o jakimkolwiek efekcie istnienia GZM poza marnowaniem naszych pieniędzy?

[Edytka]
Ciekawe co piszesz sandwich - łączyć się warto ale najlepiej wystąpić z KZK GOP - no to jak w końcu? wink.gif

Ten post edytował vacu pią, 06 sty 2012 - 14:38
Go to the top of the page
 
+Quote Post
sandwich
post sob, 07 sty 2012 - 01:07
Post #886


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 416
Dołączył: śro, 08 kwi 09
Skąd: Mickiewicza
Nr użytkownika: 3,277
Płeć: Mężczyzna
GG: 9877186 status gadu-gadu



CYTAT(vacu @ pią, 06 sty 2012 - 16:34) *
CYTAT(bzenek @ czw, 05 sty 2012 - 17:03) *
CYTAT(sandwich @ śro, 04 sty 2012 - 15:30) *
Lapiej byłoby stworzyć osobną aglomerację na bazie miast Zagłębia

Ale bez Czeladzi, of kors.

Bo tam nie ma dworca mellow.gif

Prawda jest taka, że lepiej by było nie tworzyć kolejnych bzdurnych tworów mających za zadanie jedynie generowanie wirtualnych posadek dla znajomych i rodziny. Tak jak Marcin napisał - gdyby ktoś chciał współpracować to ta współpraca możliwa jest już dziś - a jakoś tego nie widzę. Z KZK GOP po kolei miasta wychodzą, mamy GZM ktore można uznać za swoisty test - czy ktokolwiek słyszał o jakimkolwiek efekcie istnienia GZM poza marnowaniem naszych pieniędzy?

[Edytka]
Ciekawe co piszesz sandwich - łączyć się warto ale najlepiej wystąpić z KZK GOP - no to jak w końcu? wink.gif


Pisałem o jakimś połączeniu miast w Zagłębiu. GZM to za duży moloch, za krótka kołdra. PKM w zasadzie jedyny obsługuje Zagłębie i tylko Zagłębie. Po co dorzucać się do KZKGOP. Nie lepiej utzrymywać jedną firmę u nas, gdzie lepiej zna się potrzeby i elastyczniej komunikacją można kierować? A tak pieniądze z naszych miast idą do PKMu przez KZKGOP.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
BARES
post wto, 03 kwi 2012 - 08:01
Post #887


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 516
Dołączył: sob, 02 gru 06
Skąd: D.G. Mydlice
Nr użytkownika: 352
Płeć: Mężczyzna



CYTAT
'Nie uda się Ślązakom zaanektować ziemi zagłębiowskiej'

GAZETA SOSNOWIEC Witold Gałązka




Nie uda się Ślązakom zaanektować ziemi zagłębiowskiej. Przynajmniej w najbliższym czasie! - tak pewien bloger z Dąbrowy Górniczej skomentował kres marzeń o utworzeniu Metropolii Silesia. Ciekawe, z czego takie zachowanie się bierze?

Prezydent Sosnowca: „Nie płaczę. Mam koncepcję ratunkową”

Gdy się to czyta z Katowic, reakcja za Brynicą przypomina oklaski na pogrzebie. Żenujący margines opinii? Prowokacja? Tak dysonans wytłumaczyć najprościej. Jednak Grzegorz Jaszczura (rocznik 1958), autor wpisu, działacz Unii Polityki Realnej, do niedawna dąbrowski radny i prawicowy kandydat na posła i senatora, za bardzo się liczy w środowisku zagłębiowskich regionalistów, by lekceważąco wrzucać go do worka z politycznym folklorem.

Sam Jaszczura się dziwi, że choć nieprzejednanie krytykuje rząd Tuska, to ręce same zrywają się mu do braw za utrącenie ustawy metropolitalnej. - Metropolia w takim kształcie była nie do zaakceptowania. Tożsamość zagłębiowska powinna być przez nas, Zagłębiaków, hołubiona, a nie rozmywana w ślężańskim tworze, że podkreślę aspekt marginalizacji - wyjaśnia Jaszczura.

Za dużo „prośląskiego lobby”

Co mu (i środowisku, które reprezentuje) najbardziej przeszkadza w projekcie Metropolii Silesia? Wszystko. Najpierw nazwa (bo oznacza przecież Śląsk i jest „nie do zaakceptowania dla Zagłębiaka, Dąbrowiaka i Strzemieszyczanina”). Potem składki, które miasta zagłębiowskie płacą do kasy Górnośląskiego Związku Metropolitalnego (Jaszczura skrzętnie wyliczył, że każdy dąbrowianin płacił po 1 zł rocznie, a potem bez pytania podniesiono składkę o sto procent). Wreszcie sam GZM, który w oczach dąbrowskiego polityka jest „medialnym urzędniczym tworem” bez uprawnień. Ma tylko zapewnić nową pulę stołków, które tworzą urzędnicy, marnotrawiąc podatki mieszkańców.

Jaszczura smaga władze zagłębiowskich miast (ze swą Dąbrową Górniczą na czele) za „służalczość w stosunku do Centrali za Brynicą”. W urzędach miejskich od lat lęgnie się tam, zdaniem Jaszczury, „prośląskie lobby”, a szerzenie się zarazy poznać na przykład po tym, że prezydent Zbigniew Podraza publicznie wymienia Dąbrowę „wśród największych powierzchniowo śląskich miast”.

Wbrew pozorom Jaszczura nie jest wcale Ślązakożercą i jako inżynier po Politechnice Śląskiej dobrze zna i rozumie aspiracje Ślązaków. Podobnie jak tysiące przedstawicieli inteligencji w Zagłębiu pragnie, by symetryczna troska o tożsamość regionu (jakiej z sukcesem uczą za Brynicą w Ruchu Autonomii Śląska) kwitła po drugiej stronie Brynicy.

Zagłębiowscy działacze nie potępiają też idei metropolitalnej. Chcą, by w naszym województwie powstały trzy metropolie - osobne dla miast dawnego Rybnickiego Okręgu Węglowego, Zagłębia (z małopolskim Jaworznem i nowym powiatem siewiersko-wojkowickim). I oczywiście także ta śląska od Katowic po Gliwice.

Po co nam taki moloch?

Metropolia Silesia byłaby „molochem na glinianych nogach” i „organizacją elit”. - Groziłaby zmarginalizowaniem Zagłębia i zatraceniem jego specyfiki. Mieszanie żywiołów zagłębiowskiego i śląskiego nie przyniesie korzyści mieszkańcom po obu stronach Brynicy, tym bardziej że GZM dotąd wykazał się tylko stworzeniem kilku pseudodokumentów programowych i niczym więcej (chyba że wliczymy tu wydane pieniądze) - przekonuje zagłębiowski lider regionalizmu, którego fundamentalna wizja coraz wyraźniej konkuruje dziś w Zagłębiu z pragmatycznym projektem prezydenta Sosnowca Kazimierza Górskiego.

Wojenna retoryka produkuje wroga

Ten paradoksalnie wylicza tę samą listę gospodarczych skarg Zagłębia, a na projekcie poselskim ustawy metropolitalnej też nie zostawiał suchej nitki. Górski uważa jednak, że bez ścisłej współpracy ze Śląskiem Sosnowiec, Dąbrowa i pozostałe zagłębiowskie miejscowości mogą najwyżej śnić o potędze i niechybnie czeka je los zaścianka. Jednak dla radykalnych regionalistów, zwolenników Jaszczury, praktyczne podejście Górskiego równa się zdradzie.

Czy to wciąż folklor, czy już poważny cywilizacyjny spór? W gorliwości o własną tożsamość Zagłębiacy mogliby ustrzec się pułapki - ich wojenna retoryka musi w końcu wyprodukować wroga. A najgorliwsi „Ślężanie” aż skaczą z radości, słysząc o zagłębiowskim separatyzmie, i nie bez ironii zachęcają sąsiadów do większej konsekwencji. Czy zagłębiowscy strażnicy tożsamości na pewno chcą obudzić się kiedyś w oblężonej twierdzy, na przykład na Kielecczyźnie?
 


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Leszek
post nie, 14 paź 2012 - 16:00
Post #888


UZYTKOWNIK
*******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,978
Dołączył: sob, 01 kwi 06
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 197
Płeć: Mężczyzna
GG: 2519362 status gadu-gadu



CYTAT
Nie ta nazwa, nie ten sposób. Dlaczego nie udało się jeszcze utworzyć metropolii?
Jan Altreicher 14.10.2012 , aktualizacja: 14.10.2012 12:31

Metropolię można wprowadzić tylko siłą, ale z głową. Po pierwsze, trzeba zmienić nazwę, aby była do przyjęcia dla Zagłębiaków - pisze Jan Altreicher, Zagłębiak pracujący w Katowicach

Metropolię można tworzyć dwojako, dobrowolnie lub narzucając ją przymusowo z góry. Demokracja zakłada dobrowolne poddanie się obywateli pewnym rygorom w zamian za możliwość wpływania na decyzje szeroko pojętej władzy. Dobrowolność jest w tym układzie bardzo ważna.

Na początek rozważmy więc, czy da się w ten sposób utworzyć prawdziwą metropolię. Musiałoby się na to zgodzić kilkanaście miast. Ich prezydenci musieliby widzieć wyraźne zalety takiego układu. Wielka metropolia może więcej i prezydenci miast, którzy wcale nie są głupcami (jak się często o nich sądzi), wiedzą to bardzo dobrze. Działają rozumnie na rzecz rządzonych przez siebie społeczności, ale też tak, by osiągnąć jak największe profity dla siebie. I nie chodzi tylko o pieniądze, ale o prestiż i możliwość samodzielnego działania. Lepiej przecież być głową psa niż ogonem lwa. Każdy z prezydentów jest przekonany, i często słusznie, że jest najlepszym włodarzem swojego miasta. Przekonanie to tym bardziej utwierdza ich w działaniach na rzecz utrzymania władzy. Poza tym nie żyją oni na bezludnej wyspie, ale w konkretnym miejscu i czasie. Zastanówmy się więc nad tymi uwarunkowaniami.

Pamięć o krzywdach

Miasta śląskie pamiętają czasy Gierka, gorola, który nimi rządził. Mają poczucie wyzyskiwania i teraz dopiero odbijają się od dna. Nawet jeżeli ludzie widzą, że idzie ku lepszemu, to nie są wcale pewni tego, jak długo tak będzie. Muszą zgarniać wszystko, co się da, bo koniunktura może się odwrócić i będzie figa. Opcja niemiecka PiS-u tylko ich w takim myśleniu umacnia. Przeciętny człowiek sądzi, że jak PiS po jakimś czasie dojdzie do władzy, to im wtedy przykręci śrubę. I tak może się stać. Więc walczą o swoje teraz. A o metropolię nie trzeba się specjalnie starać, bo teraz jakoś idzie, a w przyszłości ściślejsza struktura może do tego przykręcania posłużyć.

Ktoś, kto jest prezydentem miasta śląskiego i chce nim pozostać, musi głośno popierać pomysły władzy centralnej, a w praktyce nic nie robić w tej sprawie, bo tego oczekują twoi wyborcy. Bo skoro już są razem z gorolami w jednym województwie, to już całkowicie wystarczy (aż nadto) i żadnej więcej integracji nie trzeba. Przynajmniej tak myśli wystarczająco wiele osób, by urzędujący prezydent, który chce być wybrany powtórnie, musiał brać to pod uwagę.

Miasta zagłębiowskie mają poczucie mniejszości i zdominowania przez Śląsk. Już od czasów Gierka, który hutę w Dąbrowie Górniczej kazał nazwać Hutą Katowice. Tak naprawdę to była tylko nazwa. Nic to nie znaczyło wtedy i nic nie znaczy teraz, ale każdy człowiek odbierał to jako demonstrację władzy i dowód na to, kto tu rządzi. Ludności w Zagłębiu jest mniej i wszyscy mają za uszami, że nawet w demokratycznym głosowaniu (np. referendum) i tak ich przegłosują. Dowód na ekspansywny ciąg dalszy pokazywania, kto tu rządzi, to nazwa metropolii. Silesia to Śląsk i nikt nie wytłumaczy zwykłemu człowiekowi, że nie jest to pokaz dominacji nad Zagłębiem.

Jaka strategia się narzuca? Siedzieć cicho, a skoro władza chce metropolii, to się na nią oficjalnie godzić, ciągnąć tyle do siebie, ile się da, bo jesteśmy słabsi i tak nam większość odbiorą. I sabotować metropolię, jak tylko się da.

Entuzjazm może zaszkodzić

Jeśli ktoś jest prezydentem miasta w Zagłębiu i chce nim być nadal, nie może wystąpić oficjalnie przeciwko pomysłom władzy centralnej. Ale wybierają go wyborcy, nie władza centralna. Ktoś, kto wykaże entuzjazm dla Silesii, z pewnością przepadnie w najbliższych wyborach. Nie pomoże mu argument, że śmieci lepiej utylizować w jednej, centralnej spalarni. Zaszkodzi entuzjazm dla niemiłej nazwy.

W grę wchodzą jeszcze bardzo ważne kwestie finansowe. Na dzisiaj kadłubowa metropolia, która już istnieje, działa na zasadzie zrzutki wszystkich miast. I w tym zasadza się jej fiasko i martwota. Każdy rozumny prezydent pod wspólny zarząd da jak najmniej. Powody jak wyżej.

Jasno wynika stąd, że dobrowolnie prawdziwej metropolii zbudować się nie da.

No dobrze, ale metropolia ma przecież sens. Trzeba ją wprowadzić, bo to rozwiąże wiele problemów, z którymi borykają się pojedyncze miasta. Te miasta są za małe, żeby sobie dać radę same z wieloma problemami. Tak myśli władza centralna i ma rację. Przeciętny polityk w Warszawie, jeżeli zainteresuje się sprawą, pyta, jak duże są te miasta. No i wychodzi, że takie jak przeciętna dzielnica Warszawy. Wręcz narzuca się, żeby je tak samo albo podobnie potraktować w przyszłej ustawie metropolitalnej. Nie można przecież robić kilku ustaw metropolitalnych. Prawo powinno być jednakowe dla wszystkich. Tak dalej myśli władza centralna, ale już racji nie ma.

Dlaczego pomysł dobry w innych regionach u nas nie działa? Tam jest jedno duże dominujące miasto i inne dużo mniejsze, które są naturalnymi satelitami większego. Interes wielkiego jest dominujący i reszta stara się tylko dobrze i wygodnie umościć. W śląskim jest kilkanaście dość podobnych wielkościowo miast. Nie ma oczywistego dominanta. Z całym szacunkiem - Katowice nie są i nie mają szansy być tak dominujące jak np. Wrocław. Istnieje również silny działający odśrodkowo podział na dwie części: Śląsk i Zagłębie. Zasady działania metropolii w województwie śląskim muszą być inne.

Co więc można zrobić, żeby wprowadzić metropolię?

Przede wszystkim trzeba zdać sobie sprawę, że metropolię można wprowadzić tylko siłą. Wszystkie właściwie strony zaangażowane w sprawę są metropolii przeciwne, więc należy ją wprowadzić siłą. Ale z głową. Najpierw trzeba rozbroić pola minowe blokujące drogę do metropolii. Po pierwsze, trzeba zmienić nazwę przyszłej metropolii na jakąś neutralną, na przykład "Śląsk i Zagłębie". I proszę nie mówić mi, że jest długa, niezręczna i niemedialna. Jest do przyjęcia dla wszystkich i nie wzbudzi niczyich sprzeciwów. I ułatwi zgodę Zagłębia na metropolię.

Po drugie, trzeba utrudnić zmianę prawa metropolii przez administrację centralną. Na przykład dając jakąś możliwość weta prezydentom miast metropolii. To spowoduje, że Śląsk przestanie się bać, bo prezydenci miast śląskich będą w większości. Po trzecie, trzeba pozostawić istniejący podział administracyjny i usytuowanie prezydentów miast. Oni muszą być nadal wybierani przez ludzi i nadal muszą być prezydentami z pełnią prerogatyw. Wtedy prezydenci obecni i przyszli przestaną się obawiać metropolii, a staną się jej zwolennikami. A metropolią powinna zarządzać rada prezydentów. Z rotacyjnym przewodniczącym. Z prawem weta każdego prezydentów. W celu uniknięcia zapaści decyzyjnej należy pozostawić administracji państwowej prawo podjęcia decyzji za radę, jeżeli nie zdecyduje się ona np. w ciągu dwóch tygodni czy miesiąca. Ziemię by gryźli, po nocach siedzieli, byleby się dogadać.

Co do finansowania, to trzeba zmienić zasady. Część pieniędzy przeznaczonych dla miast należy z góry wydzielić i niezależnie od decyzji prezydentów przeznaczyć na metropolię. Inwestowanie tych pieniędzy byłoby możliwe tylko decyzją rady, a jak nie ma zgody, to administracja państwowa wkracza.

Poza tym wprowadzenie metropolii siłą ma tę zaletę, że jest znakomitym alibi dla wszystkich. Prezydenci miast przed wyborami mogą powiedzieć: "Ja to byłem przeciw, ale jak już metropolię wprowadzili, to teraz wybierzcie mnie, a ja będę tam działał na waszą rzecz". I tak właśnie będzie. Ludzie powiedzą tak: "My tego nie chcieliśmy, ale jak już metropolia jest, to trzeba robić tak, żebyśmy mieli z tego jak najwięcej korzyści". I o to przecież chodzi w tej metropolii. Miasta śląskie powiedzą tak: "Jesteśmy w większości, to zawsze damy sobie radę i przeprowadzimy, co chcemy". I to jakoś jest prawda. Miasta zagłębiowskie powiedzą tak: "Nas jest mniej, ale jak nie wezmą pod uwagę naszych interesów, to zablokujemy wspólną decyzję". I to też jest prawda.

Jakie stąd wnioski? Udana realizacja metropolii leży wyłącznie w gestii władzy centralnej. Wymaga innej wersji ustawy niż dla reszty ośrodków z niej korzystających. Musi być wprowadzona odgórnie, niezależnie od sprzeciwów, których należy oczekiwać i wliczyć w koszty.

Co gdyby się stało, to wszyscy byliby w gruncie rzeczy zadowoleni.


http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35055..._udalo_sie.html


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post wto, 16 paź 2012 - 14:36
Post #889


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,260
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



niedawno chociaz to sie udalo, ciekawe jak DG

CYTAT
sosnowiec.info.pl

Spółka Tauron dostarczy ponad 191 GWh energii elektrycznej do 20 śląskich i zagłębiowskich samorządów oraz 41 samorządowych spółek i instytucji. Sosnowiec zaoszczędzi 5 proc. Wczoraj rozstrzygnięto przetarg na grupowy zakup energii.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników przetargu. - Oszczędności, jakie uzyskaliśmy, są spore i są dowodem, że razem możemy osiągnąć więcej – podkreślił przewodniczący GZM Dawid Kostempski. Zgodnie ze złożoną ofertą, spółka Tauron za 191 gigawatogodzin energii zapłaci całej grupie niespełna 57,5 mln złotych. Tymczasem wszystkie podmioty tworzące grupę zakupową, zarezerwowały na ten cel prawie 74,4 mln złotych. Jednak realne oszczędności liczone w stosunku do cen płaconych przez gminy w tym roku wynoszą niespełna 8 mln złotych, czyli 14 procent. reklama

Średnią stawkę za jedną megawatogodzinę energii elektrycznej udało się w wyniku przetargu obniżyć o 35,14 zł, do 244,53 złotych. – Gdybyśmy nie zorganizowali tego przetargu, to prawdopodobnie gminy musiałyby za jedną megawatogodzinę energii zapłacić w przyszłym roku 296,45 złotych - powiedział prezydent Kostempski.

Skala uzyskanych oszczędności jest różna dla poszczególnych uczestników przetargu. Najwięcej, ponad 42 procent na wydatkach na energię elektryczną zaoszczędzą Piekary Śląskie, Zabrze /23 proc./ oraz Mysłowice /18 proc./. Najmniejszymi oszczędnościami mogą wykazać się Sosnowiec /469 tys. zł/ i Chorzów. W obu gminach jest to ponad 5 procent. – Jest to spowodowane tym, że oba samorządy już wcześniej przeprowadziły u siebie przetargi, dzięki którym udało się im obniżyć stawki za energię elektryczną – wyjaśnił przewodniczący GZM. Wiceprezydent Sosnowca, a zarazem członek zarządu GZM, Arkadiusz Chęciński, nie ukrywał, że miasto długo zastanawiało się, czy przystąpić do przetargu. – Baliśmy się, że wynegocjowana przez grupę cena będzie gorsza od wynegocjowanych przez nas wcześniej stawek. Ostatecznie przeważyła opinia, że zwiększając wolumen zamówienia, możemy osiągnąć jeszcze lepszy efekt – powiedział wiceprezydent Chęciński.

W przetargu na grupowy zakup energii zgodnie z przewidywaniami wystartowali najwięksi „gracze” na rynku. Swoje oferty złożyły: Enea, Energa – Obrót, Ideon, PKP Energetyka oraz Tauron Sprzedaż GZE SA. Najdroższa oferta za dostarczenie ponad 191 Gwh energii opiewała na kwotę 60,22 mln złotych, natomiast najtańsza, złożona spółkę Tauron – 57,47 mln złotych brutto.

Do grupowego zakupu energii przystąpiło 12 miast Metropolii Silesia oraz 7 samorządów spoza GZM: Knurów, Łaziska Górne, Mikołów, Ornontowice, Radzionków, Wyry oraz powiaty mikołowski i zawierciański.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
matidg
post śro, 02 sty 2013 - 16:24
Post #890


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 385
Dołączył: sob, 15 mar 08
Skąd: Dąbrowa Górnicza Mydlice
Nr użytkownika: 1,162
Płeć: Mężczyzna
GG: 5107261 status gadu-gadu



CYTAT
GZM na rozdrożu?
(j)/sosnowiec.info.pl

Najważniejszym projektem zrealizowanym przez Górnośląski Związek Metropolitalny w 2012 roku był grupowy zakup energii, do którego przystąpiło 20 samorządów oraz 41 jednostek komunalnych i innych podmiotów. Za największą porażkę (czy wręcz klęskę), można uznać zmniejszenie się liczby miast członkowskich z 14 do 12. Co prawda powodem opuszczenia GZM przez Mysłowice i Piekary Śląskie była nieznajomość procedur legislacyjnych, a nie świadome wykluczenie się ze związku, jednak niesmak pozostaje. Gdyby GZM było organizacją prężną, przynoszącą korzyści swoim członkom, do takiej kompromitacji zapewne by nie doszło, bo urzędnicy i samorządowcy znaliby na pamięć statut organizacji.


Zastępca prezydenta Sosnowca, Arkadiusz Chęciński, członek siedmioosobowego zarządu GZM (właściwie już sześcioosobowego, gdyż prezydent Mysłowic przestał być członkiem tego gremium) przyznaje, że pierwsza kadencja związku była nieudana.
reklama
- Ze sztandarowego zadania – budowy spalarni odpadów - nic nie wyszło. A potem - jak się okazało niepotrzebnie - oczekiwano na ustawę metropolitalną. Do dziś brak jest rozwiązań legislacyjnych, jednak związek robi to, do czego został powołany – podkreśla Chęciński, dodając, że w tej chwili GZM wciąż poszukuje zadań, które mają przynieść kolejne oszczędności dla skupionych w nim miast.

Zachęcony sukcesem zbiorowego zakupu energii, związek chce w tym roku powołać Metropolitalne Centrum Zakupów Hurtowych, które oprócz zakupu energii ma organizować wspólne przetargi na zakup paliwa, pojazdów, niektórych materiałów biurowych, sprzętu komputerowego itp. Z kolei wiceprezydent Sosnowca proponuje, by GZM przejął utrzymanie dróg krajowych na terenie miast na prawach powiatu (w Sosnowcu i Dąbrowie Górniczej - DK 94) oraz utworzenia funduszu ubezpieczeń majątkowych. - Miejskie środki na utrzymanie dróg krajowych trafiłyby do GZM, a związek w grupowym przetargu, który obejmie również DTŚ, na pewno uzyskałby niższe ceny usług niż poszczególne miasta. Przy okazji chciałbym wyjaśnić, że Sosnowiec i Dąbrowa Górnicza nie będą partycypować w kosztach utrzymania średnicówki. Z kolei fundusz ubezpieczeniowy obejmowałby majątek gmin członkowskich. W mojej ocenie jest to lepsze rozwiązanie niż opłacanie wysokich składek, gwarantujące realne odszkodowania za ewentualne szkody czy straty – przekonuje Chęciński.

Ocena działalności GZM jest zróżnicowana nawet w kręgach jednej formacji politycznej. Radny Karol Winiarski (bezpartyjny członek klubu radnych PO), nie ma dobrego zdania o tej organizacji. - Od samego początku dyskusji na temat GZM-u byłem przeciwny tworzeniu tego związku. Na podstawowe pytanie - czym będzie się zajmowała ta nowa struktura - nikt nie był mi w stanie udzielić żadnej sensownej odpowiedzi. Najczęściej słyszałem o promocji regionu oraz o utrzymaniu średnicówki, która przez większość miast należących do związku w ogóle nie przebiega. I teraz widać, że GZM to organizacja promująca samą siebie i darmowe biuro wycieczkowe dla członków jej władz. Współpracę między miastami trzeba organizować w konkretnych sprawach (np. wspólny zakup energii), a nie tworzyć formalne struktury, które mają problem ze znalezieniem sobie zajęcia. Przypomnę, że kosztują one Sosnowiec prawie pół mln zł rocznie – komentuje Winiarski.

Od redakcji:
Górnośląskiemu Związkowi Metropolitalnemu życzymy, aby w 2013 r. paleta sukcesów związku była znacznie szersza niż drugi przetarg na zbiorowy zakup energii i przyjęcie do GZM...Mysłowic i Piekar Śląskich.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bathurst
post wto, 02 kwi 2013 - 19:32
Post #891


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,221
Dołączył: czw, 22 kwi 04
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 80
Płeć: Mężczyzna



CYTAT
Wiceprezydent Sosnowca krytykuje prezydenta Katowic

02.04.2013 18:10

Arkadiusz Chęciński, wiceprezydent Sosnowca

Arkadiusz Chęciński, wiceprezydent Sosnowca (fot. UM w Sosnowcu)
"Decyzje prezydenta Katowic świadczą, że jego zainteresowanie silną metropolią kończy się na granicy jego własnego miasta" - pisze na swoim blogu Arkadiusz Chęciński, wiceprezydent Sosnowca.
Arkadiusz Chęciński ma za złe prezydentowi Katowic, że nie widzi pilnej potrzeby remontu ul. Bagiennej, tak by stała się częścią DTŚ-ki biegnącej w stronę miast Zagłębia.

"Niestety, ostatnie decyzje prezydenta Katowic świadczą, że jego zainteresowanie silną metropolią kończy się na granicy jego własnego miasta" - pisze na swoim blogu wiceprezydent Sosnowca.

Przypomina też, że Katowice są silne, ale decyduje o tym tylko siła wszystkich miast aglomeracji.

"Tymczasem Piotr Uszok - nie wiem dlaczego - innych miast nie traktuje jak partnerów w sztafecie, ale konkurentów w wyścigu do mety" - zwraca uwagę.

Przekonuje, że jeśli wszyscy będą tak myśleli, to "silna metropolia" okaże się wspólną porażką.


Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz2PKPy8EgK


--------------------
Moje osobiste i subiektywne spojrzenie na Dąbrowę Górniczą - zapraszam

www.facebook.com/blogdabrowski.blogspot i http://blogdabrowski.blogspot.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
matidg
post wto, 14 maj 2013 - 19:20
Post #892


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 385
Dołączył: sob, 15 mar 08
Skąd: Dąbrowa Górnicza Mydlice
Nr użytkownika: 1,162
Płeć: Mężczyzna
GG: 5107261 status gadu-gadu



CYTAT
Piotr Uszok: Stwórzmy jedno miasto. Szef GZM: Nie ma takiej potrzeby

Piotr Uszok, prezydent Katowic, proponuje połączenie miast aglomeracji w jeden organizm. Dawid Kostempski, prezydent Świętochłowic i szef Górnośląskiego Związku Metropolitalnego, publicznie odpowiada, że nie ma to sensu.

Prezydent Katowic już od jakiegoś czasu powtarza, że Górnośląski Związek Metropolitalny nie jest w stanie realizować swoich metropolitalnych funkcji i że jeśli ma powstać metropolia z prawdziwego zdarzenia, miasta powinny połączyć się w jeden organizm. Jego zdaniem tylko nowe wielkie "miasto" miałoby wystarczającą siłę oraz stałe dochody w postaci udziału w podatkach, by realizować duże inwestycje.

O potrzebie stworzenia takiego miasta prezydent Katowic mówił także podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Publicznie sprzeciwił się temu Dawid Kostempski (PO), były katowicki radny, a dziś prezydent Świętochłowic i szef Górnośląskiego Związku Górnośląskiego. W jego opinii nie ma teraz sensu, by miasta łączyły się ze sobą. Kostempski powiedział podczas EKG, że lepiej byłoby, gdyby miasta regionu zacieśniały współpracę na poziomie instytucji.

Przypomnijmy, że za rządów Kostempskiego GZM skurczył się o trzy miasta: Mysłowice, Rudę Śląską i Piekary Śląskie.

Cały tekst: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063...l#ixzz2THxEgJLK

Go to the top of the page
 
+Quote Post
szer
post wto, 14 maj 2013 - 20:44
Post #893


UZYTKOWNIK
*******

Grupa: FdZD
Postów: 2,625
Dołączył: śro, 13 lip 05
Skąd: Mydlice Południe
Nr użytkownika: 152
Płeć: Mężczyzna
GG: 7413760 status gadu-gadu



Stwórzmy jedno wielkie miasto, nazwiemy je Katowice, ja będę prezydentem. Teraz będę miał pieniądze na inwestycje w moim mieście od innych wsi, które są rozsiane w okół Katowic.

Zapewne tak sobie myśli Uszok. Nie wydaje mi się by znalazł tylu debili którzy zgodziliby się na takie coś. Już teraz województwo dyskryminuje wiele miast pod względem rozdysponowania pieniędzy na inwestycję, a co dopiero po takim "połączeniu".


--------------------
33001,04
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post wto, 14 maj 2013 - 21:23
Post #894


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT(szer @ wto, 14 maj 2013 - 20:44) *
Stwórzmy jedno wielkie miasto, nazwiemy je Katowice, ja będę prezydentem. Teraz będę miał pieniądze na inwestycje w moim mieście od innych wsi, które są rozsiane w okół Katowic.

Zapewne tak sobie myśli Uszok. Nie wydaje mi się by znalazł tylu debili którzy zgodziliby się na takie coś. Już teraz województwo dyskryminuje wiele miast pod względem rozdysponowania pieniędzy na inwestycję, a co dopiero po takim "połączeniu".

Haha dla mnie Uszok to jest król PRu dla ciemnych mas. Przejeżdżam sobie codziennie przez Szopienice, to w końcu jego miasto. Ktoś sobie na jesieni wymyślił, żeby rozpieprzyć tam drogę choć było wiadomo, że przed zimą nie zdążą. Efekt: droga rozwalona przez ponad pół roku tak, że przechodzi ludzkie pojęcie jak się pomyśli, że to miasto pretenduje do bycia stolicą regionu. Aco na to UM? A postawili tablice, że za stan drogi odpowiada firma Krzak Sp. z o.o., która pewnie za remont odpowiada. Chyba jedyny taki przypadek PRu jaki widziałem, coby tylko nie pomyśleli, że to wina Uszoka. Pewnie firma Krzak faktycznie jest trochę winna, bo pipraki niesamowite ale realnie patrząc to szans nie mieli żadnych zdążyć przed zimą i chyba pan Uszok ma ludzi za debili skoro mają uwierzyć, że nie idzie przewidzieć, że w tym kraju w grudniu pojawia się zima.
Może niech pan Uszok najpierw niech pokaże, że potrafi ogarnąć swoje poletko a potem niech się bierze za region, akurat z racji pracy przyjeżdża do mnie wielu ludzi z Europy, zwykle po raz pierwszy, zwykle na 1-2 dni więc opowiadają swoje pierwsze wrażenie głównie z trasy lotnisko-hotel w Kato-firma. A jest ono takie, że "syf, kiła i mogiła", rzecz jasna nie mówią tego wprost ale czasem tak długo myślą żeby wymyślić coś pozytywnego że aż żal się robi.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post pon, 09 wrz 2013 - 14:06
Post #895


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,260
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
PAP

W Sejmie projekt ustawy o powiecie metropolitalnym

Klub PO przygotował projekt ustawy o powiecie metropolitalnym. który trafił już do Sejmu. Ten specjalny szczebel powiatu ustanawiałaby Rada Ministrów. Wśród jego zadań ma być koordynacja rozwoju, zagospodarowania przestrzennego, gospodarka odpadami czy transportu tworzących go samorządów.

Złożony 30 sierpnia projekt jest już kolejnym podejściem do tzw. ustawy metropolitalnej. Od lat taką ustawę postulują m.in. samorządy miast z aglomeracji katowickiej. Poprzednie projekty nie wyszły jednak poza etap konsultacji międzyresortowych.

Z założeniami napisanego pod kątem specyfiki woj. śląskiego projektu autorstwa m.in. prof. Bogdana Dolnickiego i posła Marka Wójcika z PO nie zgadzał się koalicyjny PSL; zastrzeżenia zgłaszali też prezydent i szef resortu administracji. Obecny projekt opiera się na poprzednim, jednak po wprowadzonych poprawkach ma zawierać uniwersalne rozwiązania.

Takim rozwiązaniem, mającym gwarantować sensowność powstawania powiatów metropolitalnych, ma być tryb ich tworzenia - w drodze rozporządzenia Rady Ministrów. Rząd miałby tą drogą tworzyć, łączyć, dzielić i znosić powiaty metropolitalne oraz ustalać ich granice, a także ustalać i znosić ich nazwy oraz siedziby ich władz. O wydanie stosownych rozporządzeń mogłyby wnioskować zainteresowane samorządy. Zmiany w tym zakresie musiałyby też być przez nie opiniowane - po skonsultowaniu z mieszkańcami.

Wśród zadań powiatu metropolitalnego zebrano sprawy ponadlokalne, kluczowe dla rozwoju całych aglomeracji.

Projekt wskazuje m.in. przyjmowanie i wykonywanie strategii rozwoju, uchwalanie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, organizację i wykonywanie publicznego transportu zbiorowego, planowanie sieci i zarządzanie drogami krajowymi i wojewódzkimi.

Powiaty metropolitalne miałyby też zajmować się sprawami wody, ścieków i odpadów, ochrony środowiska, zaopatrzenia w ciepło, energię i gaz, promocji regionu czy tworzenia jednostek organizacyjnych o znaczeniu metropolitalnym. Innym zadaniem byłoby opracowywanie programów dotyczących bezpieczeństwa publicznego i zarządzania kryzysowego.

Władze nowej jednostki samorządu tworzyłaby 15-osobowa rada oraz wybierany z jej grona trzyosobowy zarząd (starosta i dwóch wicestarostów). Kadencja rady ma trwać cztery lata, a radni byliby wybierani w wyborach bezpośrednich - od 3 do 5 przedstawicieli w każdym okręgu wyborczym.

Odwoływanie rady przewidziano w trybie referendum. Do zadań rady należałoby m.in.: powoływanie zarządu i (na wniosek starosty) skarbnika powiatu, stanowienie statutu powiatu, a także decydowanie m.in. w sprawach dokumentów i programów w skali powiatu oraz w kwestiach budżetowych, strategicznych, majątkowych, dotyczących nieruchomości, jednostek organizacyjnych i spółek. Rada decydowałaby też np. w sprawach flagi i herbu powiatu.

Przewodniczącym rady byłby starosta organizujący pracę rady zgodnie ze statutem powiatu i prowadzący obrady. Uchwały rady i zarządu zapadałyby zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ich składów. Sesje rady musiałyby odbywać się nie rzadziej niż raz na kwartał. Prace zarządu i jednostek organizacyjnych kontrolowałaby komisja rewizyjna. Rada mogłaby też powoływać inne stałe i doraźne komisje.

Zarząd - zgodnie z projektem ustawy - miałby zajmować się m.in. przygotowywaniem i wykonywaniem uchwał rady, gospodarowaniem mieniem, wykonywaniem budżetu, prowadzeniem gospodarki finansowej czy zatrudnianiem kierowników jednostek budżetowych. Prace zarządu miałyby wspomagać starostwo metropolitalne i jednostki organizacyjne.

Powiat nabywałby swoje mienie m.in. poprzez przekazywanie przez wchodzące w jego skład gminy oraz w wyniku przejmowania od Skarbu Państwa. Powiat samodzielnie prowadziłby gospodarkę finansową, przy czym jego pierwszy budżet ustalałby regionalna izba obrachunkowa. Za przekazywaniem powiatowi nowych ustawowych zadań musiałoby iść zwiększenie dochodów.

Dla zapewnienia finansowania powiatu metropolitalnego przewidziano zmiany w ustawie o dochodach jednostek samorządu. Dochodami powiatu metropolitalnego stałyby się przede wszystkim: idący za przekazanymi zadaniami udział w podatkach przypadających obecnie powiatom (otrzymują 10,25 proc. z PIT i 1,4 proc. z CIT), tzw. premia za łączenie powiatów (zgodnie z ustawą o dochodach jst, w okresie pięciu lat od połączenia jednostek samorządu, wspólna jednostka otrzymuje o 5 proc. większy udział w podatku PIT), a także zwolnienie z "janosikowego" miast na prawach powiatu będących członkami powiatu metropolitalnego oraz przez pięć lat samego powiatu.

Powiaty metropolitalne mogłyby tworzyć związki z innymi gminami lub powiatami lub przystępować do związków już istniejących. Nadzór nad działalnością powiatów metropolitalnych sprawowaliby premier i wojewoda, a nad finansami - regionalna izba obrachunkowa. Po wydaniu przez Radę Ministrów rozporządzenia ws. utworzenia danego powiatu metropolitalnego przygotowania do rozpoczęcia jego działalności miałby koordynować wyznaczany przez premiera pełnomocnik. Pomagałby mu zespół złożony m.in. z prezydentów miast, marszałka i wojewody. Utworzenie nowej jednostki następowałby z pierwszym dniem nowego roku budżetowego.

Według uzasadnienia do projektu wprowadzenie nowej kategorii powiatu metropolitalnego (obok ziemskiego i grodzkiego) nie zniosłoby charakteru wchodzących w jego skład "grodzkich" miast.

Przeniesione zostałyby jedynie kompetencje strategiczne dla rozwoju aglomeracji, które w efektywniejszy sposób mogłyby być wykonywane na szczeblu metropolitalnym. Przepisy ustawy o powiecie metropolitalnym mają mieć charakter lex specialis w stosunku do istniejących przepisów dotyczących powiatów.

Mateusz Babak


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
signaal
post pią, 27 wrz 2013 - 02:52
Post #896


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 805
Dołączył: pią, 08 sty 10
Nr użytkownika: 3,645
Płeć: Mężczyzna
GG: 3867643 status gadu-gadu



CYTAT(:) @ pon, 09 wrz 2013 - 14:06) *
CYTAT
PAP

W Sejmie projekt ustawy o powiecie metropolitalnym

Klub PO przygotował projekt ustawy o powiecie metropolitalnym. który trafił już do Sejmu. Ten specjalny szczebel powiatu ustanawiałaby Rada Ministrów. Wśród jego zadań ma być koordynacja rozwoju, zagospodarowania przestrzennego, gospodarka odpadami czy transportu tworzących go samorządów.

Złożony 30 sierpnia projekt jest już kolejnym podejściem do tzw. ustawy metropolitalnej. Od lat taką ustawę postulują m.in. samorządy miast z aglomeracji katowickiej. Poprzednie projekty nie wyszły jednak poza etap konsultacji międzyresortowych.

Z założeniami napisanego pod kątem specyfiki woj. śląskiego projektu autorstwa m.in. prof. Bogdana Dolnickiego i posła Marka Wójcika z PO nie zgadzał się koalicyjny PSL; zastrzeżenia zgłaszali też prezydent i szef resortu administracji. Obecny projekt opiera się na poprzednim, jednak po wprowadzonych poprawkach ma zawierać uniwersalne rozwiązania.

Takim rozwiązaniem, mającym gwarantować sensowność powstawania powiatów metropolitalnych, ma być tryb ich tworzenia - w drodze rozporządzenia Rady Ministrów. Rząd miałby tą drogą tworzyć, łączyć, dzielić i znosić powiaty metropolitalne oraz ustalać ich granice, a także ustalać i znosić ich nazwy oraz siedziby ich władz. O wydanie stosownych rozporządzeń mogłyby wnioskować zainteresowane samorządy. Zmiany w tym zakresie musiałyby też być przez nie opiniowane - po skonsultowaniu z mieszkańcami.

Wśród zadań powiatu metropolitalnego zebrano sprawy ponadlokalne, kluczowe dla rozwoju całych aglomeracji.

Projekt wskazuje m.in. przyjmowanie i wykonywanie strategii rozwoju, uchwalanie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, organizację i wykonywanie publicznego transportu zbiorowego, planowanie sieci i zarządzanie drogami krajowymi i wojewódzkimi.

Powiaty metropolitalne miałyby też zajmować się sprawami wody, ścieków i odpadów, ochrony środowiska, zaopatrzenia w ciepło, energię i gaz, promocji regionu czy tworzenia jednostek organizacyjnych o znaczeniu metropolitalnym. Innym zadaniem byłoby opracowywanie programów dotyczących bezpieczeństwa publicznego i zarządzania kryzysowego.

Władze nowej jednostki samorządu tworzyłaby 15-osobowa rada oraz wybierany z jej grona trzyosobowy zarząd (starosta i dwóch wicestarostów). Kadencja rady ma trwać cztery lata, a radni byliby wybierani w wyborach bezpośrednich - od 3 do 5 przedstawicieli w każdym okręgu wyborczym.

Odwoływanie rady przewidziano w trybie referendum. Do zadań rady należałoby m.in.: powoływanie zarządu i (na wniosek starosty) skarbnika powiatu, stanowienie statutu powiatu, a także decydowanie m.in. w sprawach dokumentów i programów w skali powiatu oraz w kwestiach budżetowych, strategicznych, majątkowych, dotyczących nieruchomości, jednostek organizacyjnych i spółek. Rada decydowałaby też np. w sprawach flagi i herbu powiatu.

Przewodniczącym rady byłby starosta organizujący pracę rady zgodnie ze statutem powiatu i prowadzący obrady. Uchwały rady i zarządu zapadałyby zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ich składów. Sesje rady musiałyby odbywać się nie rzadziej niż raz na kwartał. Prace zarządu i jednostek organizacyjnych kontrolowałaby komisja rewizyjna. Rada mogłaby też powoływać inne stałe i doraźne komisje.

Zarząd - zgodnie z projektem ustawy - miałby zajmować się m.in. przygotowywaniem i wykonywaniem uchwał rady, gospodarowaniem mieniem, wykonywaniem budżetu, prowadzeniem gospodarki finansowej czy zatrudnianiem kierowników jednostek budżetowych. Prace zarządu miałyby wspomagać starostwo metropolitalne i jednostki organizacyjne.

Powiat nabywałby swoje mienie m.in. poprzez przekazywanie przez wchodzące w jego skład gminy oraz w wyniku przejmowania od Skarbu Państwa. Powiat samodzielnie prowadziłby gospodarkę finansową, przy czym jego pierwszy budżet ustalałby regionalna izba obrachunkowa. Za przekazywaniem powiatowi nowych ustawowych zadań musiałoby iść zwiększenie dochodów.

Dla zapewnienia finansowania powiatu metropolitalnego przewidziano zmiany w ustawie o dochodach jednostek samorządu. Dochodami powiatu metropolitalnego stałyby się przede wszystkim: idący za przekazanymi zadaniami udział w podatkach przypadających obecnie powiatom (otrzymują 10,25 proc. z PIT i 1,4 proc. z CIT), tzw. premia za łączenie powiatów (zgodnie z ustawą o dochodach jst, w okresie pięciu lat od połączenia jednostek samorządu, wspólna jednostka otrzymuje o 5 proc. większy udział w podatku PIT), a także zwolnienie z "janosikowego" miast na prawach powiatu będących członkami powiatu metropolitalnego oraz przez pięć lat samego powiatu.

Powiaty metropolitalne mogłyby tworzyć związki z innymi gminami lub powiatami lub przystępować do związków już istniejących. Nadzór nad działalnością powiatów metropolitalnych sprawowaliby premier i wojewoda, a nad finansami - regionalna izba obrachunkowa. Po wydaniu przez Radę Ministrów rozporządzenia ws. utworzenia danego powiatu metropolitalnego przygotowania do rozpoczęcia jego działalności miałby koordynować wyznaczany przez premiera pełnomocnik. Pomagałby mu zespół złożony m.in. z prezydentów miast, marszałka i wojewody. Utworzenie nowej jednostki następowałby z pierwszym dniem nowego roku budżetowego.

Według uzasadnienia do projektu wprowadzenie nowej kategorii powiatu metropolitalnego (obok ziemskiego i grodzkiego) nie zniosłoby charakteru wchodzących w jego skład "grodzkich" miast.

Przeniesione zostałyby jedynie kompetencje strategiczne dla rozwoju aglomeracji, które w efektywniejszy sposób mogłyby być wykonywane na szczeblu metropolitalnym. Przepisy ustawy o powiecie metropolitalnym mają mieć charakter lex specialis w stosunku do istniejących przepisów dotyczących powiatów.

Mateusz Babak




Preziowi Katowic pomysł się podoba a to już źle wróży.

CYTAT
Prezydent Katowic jako jeden z nielicznych samorządowców uważa, że pomysł stworzenia w aglomeracji powiatu metropolitalnego jest dobry.
Posłowie PO projekt ustawy w tej sprawie złożyli w Sejmie parę tygodni temu. Tomasz Tomczykiewicz chwalił się wtedy, że pomysł został zaakceptowany przez cały klub PO, ma też deklarację "życzliwego zainteresowania" postępem prac ze strony prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Powiaty metropolitalne (będą mogły powstać w całym kraju, a nie tylko w naszej aglomeracji) mają się zająć m.in. komunikacją publiczną i zarządzaniem kluczowymi drogami, a także promocją terenu metropolii. Powiatem ma rządzić 15-osobowa rada i wybierany przez nią trzyosobowy zarząd.

Plan PO nie wszystkim się podoba. Na ostatnim posiedzeniu zarządu Związku Miast Polskich oraz Śląskiego Związku Gmin i Powiatów samorządowcy uznali, że projekt PO nadaje się do kosza. Samorządowcy zarzucili mu m.in., że dubluje kompetencje miast i nowego powiatu, krytykują też zamysł odebrania im części majątku i pieniędzy. Krytyczny jest też SLD, który twierdzi, że ustawę napisano "na kolanie" i oznacza ona rozrost administracji.

Tymczasem wrozmowie z Portalem Samorządowym prezydent Katowic Piotr Uszok poparł wizję PO.

- Ten projekt jest krokiem w dobrą stronę - mówi Piotr Uszok. Dodał jednak, że widzi też zagrożenia z tym związane. Chodzi o sytuację finansową części miast. Jeśli metropolia przejmie część ich zadań, to będą musiały pójść za tym ich pieniądze. Gospodarz Katowic przypomniał też, że sam jakiś czas temu zaproponował budowę w regionie jednego dużego miasta. - Co powstanie, to kwestia wyboru politycznego - dodał.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063....html#LokKatTxt


--------------------
www.czerwonesamochody.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bzenek
post pią, 27 wrz 2013 - 19:00
Post #897


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,772
Dołączył: śro, 05 maj 04
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 87



CYTAT(signaal @ pią, 27 wrz 2013 - 02:52) *
Preziowi Katowic pomysł się podoba a to już źle wróży.

Ja mu się dziwię. Przecie cała kasa z jego kieszeni pójdzie na jakieś GOPowe zadupia.

Dla Katowic to żaden interes. Zwłaszcza teraz jak coś tam u nich do przodu drgnęło.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Leszek
post pią, 27 wrz 2013 - 21:06
Post #898


UZYTKOWNIK
*******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,978
Dołączył: sob, 01 kwi 06
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 197
Płeć: Mężczyzna
GG: 2519362 status gadu-gadu



Spoko, z tego, co mówi Uszok wiele nie wynika - vide choćby rynek, aquapark czy międzynarodowy dworzec autobusowy w Katowicach. Albo centra przesiadkowe laugh.gif


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
pulsatilla1214
post nie, 13 paź 2013 - 20:51
Post #899


UZYTKOWNIK
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,189
Dołączył: nie, 26 cze 05
Skąd: z bagien
Nr użytkownika: 148
Płeć: Kobieta



...takie iście PR-owskie zdjęcie rzekomo z DG w anglojęzycznej wersji wiki o naszej konurbacji... wink.gif



Uploaded with ImageShack.us

za:

http://en.wikipedia.org/wiki/Silesian_Metropolis

Ten post edytował pulsatilla1214 nie, 13 paź 2013 - 20:59
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Slyzaba
post nie, 13 paź 2013 - 23:35
Post #900


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,635
Dołączył: pon, 16 lut 09
Skąd: Centrum
Nr użytkownika: 3,199
Płeć: Mężczyzna



wrrr
a foto i link z Jerzmanowej: http://en.wikipedia.org/wiki/File:Jerzmanowa.jpg


--------------------
pozdrawiam,
Sylwester Dominik

Historia miasta uwieczniona na fotografiach i pocztówkach.
Zapraszam na www.dawnadabrowa.pl i www.facebook.com/dawnadabrowa
Go to the top of the page
 
+Quote Post

54 Stron V  « < 43 44 45 46 47 > » 
Reply to this topicStart new topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 

Mapa forum
RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: niedziela, 12 października 2025 - 05:04
FMDG - Razem od 2003
Dąbrowa Górnicza