![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#181
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,023 Dołączył: czw, 16 lis 06 Nr użytkownika: 307 ![]() |
Proponuję przesłanie Panu Kościelniakowi wszystkich postów z naszego Forum na temat aglomeracji.
Inne miasta Śląska i Zagłębia też prowadziły na ten temat dyskusje i niechaj też wyślą. Pan Kościelniak do końca roku nie wyjdzie spod papierów. A jest co czytać jeśli go temat interesuje zawodowo i społecznie. |
|
|
![]()
Post
#182
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
QUOTE ![]() Prezydenci: tworzymy GZM Przemysław Jedlecki, Józef Krzyk, fe 2007-01-23, ostatnia aktualizacja 2007-01-24 10:28 Prezydenci czternastu śląskich miast tworzą Górnośląski Związek Metropolitalny. Co w takim razie z Aglomeracją Śląską? - Jak będzie, to będziemy rozmawiać - mówi Marek Kopel, prezydent Chorzowa. Śląsk jednym wielkim miastem O rychłym powstaniu GZM powiedział nam po wczorajszym spotkaniu gospodarzy największych miast województwa śląskiego Marek Kopel, prezydent Chorzowa. - Do czwartku musimy jeszcze poczekać, aż Tychy jako ostatnie z 14 miast przyjmą uchwałę o przystąpieniu do związku i jego statut. Potem nie będzie żadnych przeszkód, by GZM zarejestrować - powiedział Kopel. O integracji śląskich miast mówi się od kilkunastu lat. Sprawy nabrały jednak rozpędu dopiero wtedy, gdy tuż przed wyborami samorządowymi szef MSWiA Ludwik Dorn zapowiedział w Katowicach rozpoczęcie prac nad ustawą aglomeracyjną. Wygląda więc na to, że samorządowcy postanowili zrealizować swój pomysł bez oglądania się na ministra. Sprawa jest o tyle dziwna, że obydwa projekty są łudząco do siebie podobne. W obu ma chodzić o lepszą promocję miast, wspólne inwestycje i zabiegi o unijne dotacje. Różnice są niewielkie: GZM ma być dobrowolny i złożony tylko z miast na prawach powiatu, zaś Aglomeracja Śląska - obowiązkowa, za to z Knurowem, Będzinem i Czeladzią, których w Związku nie będzie. - Dzięki temu współpraca będzie łatwiejsza, trudno łączyć organizmy o różnych kompetencjach - tłumaczy Andrzej Dziuba, prezydent Tychów. Ale tak naprawdę trudno oprzeć się wrażeniu, że w całej sprawie chodzi o to, czyje będzie na wierzchu - samorządowców czy polityków związanych z PiS-em. Wczoraj poseł Krzysztof Mikuła po raz kolejny mówił nam, że Aglomeracja Śląska będzie lepsza niż GZM, bo skorzystają na tym też mniejsze miasta. Prezydenci, z którymi udało się nam porozmawiać, patrzą na to zupełnie inaczej: Związek już prawie mamy, a projektu aglomeracji - wcale. O czym tu dyskutować? - pytają. - Sukces chce odnieść każdy, ale to my byliśmy pierwsi, a nie politycy - mówi nieoficjalnie jeden z prezydentów. Prezydent Dziuba dodaje: - Mam wrażenie, że nasz śląski pomysł spodobał się wszystkim i każdy chce coś ugrać dla siebie. Zainteresowanie ze strony wojewody jest naturalne, ale chcą się też tym zajmować kolejne osoby. Oby tylko z tego powodu aglomeracja nie okazała się bublem i nie pojawiło się w niej coś, co będzie dla nas nie do przyjęcia. Mikuła uspokaja. Zapewnia, że nie chodzi o pospolite ambicje, ale o rozwój regionu. Kto do GZM: Katowice, Gliwice, Siemianowice, Bytom, Zabrze, Sosnowiec, Świętochłowice, Dąbrowa Górnicza, Ruda Śląska, Piekary Śląskie, Tychy, Jaworzno, Mysłowice, Chorzów Marzenia o powrocie województwa Rajmund Pollak, były radny sejmiku, chce odłączyć Podbeskidzie od województwa śląskiego. To reakcja na pomysł powołania Aglomeracji Śląskiej. Pollak uważa, że Podbeskidzie straciło na wcieleniu do województwa śląskiego, a powołanie Aglomeracji Śląskiej jeszcze bardziej mu zaszkodzi. Dlatego w biurze sejmiku złożył pismo z żądaniem przeprowadzenia referendum w sprawie powrotu województwa bielskiego lub przyłączenia obszarów dawnego województwa do Małopolski. Piotr Zienc, przewodniczący sejmiku, przekazał je marszałkowi województwa oraz sejmikowej komisji rozwoju i zagospodarowania przestrzennego. - Poprosiłem o opinię, ale to nie oznacza, że referendum się odbędzie - zastrzega. -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#183
|
|
![]() FdZD ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,433 Dołączył: pią, 08 sie 03 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 6 Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE Krzepnie Górnośląski Związek Metropolitalny W rodzinie miast: Bytom, Chorzów, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Jaworzno, Katowice, Mysłowice, Piekary Śląskie, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Sosnowiec, Świętochłowice, Tychy i Zabrze ![]() Podczas spotkania przyjęto statut Związku Metropolitalnego © RKS Witold Trólka Podczas spotkania przyjęto statut Związku Metropolitalnego © RKS Witold Trólka W Urzędzie Miasta Gliwice odbyło się spotkanie prezydentów miast – założycieli Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. Uczestniczył w nim marszałek Janusz Moszyński i wojewoda Tomasz Pietrzykowski. Spotkanie to zakończyło pierwszy etap tworzenia Związku. Przyjęto jego statut oraz skierowano wniosek do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Ludwika Dorna o rejestrację GZM. Otwierając obrady Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic, a zarazem przewodniczący Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, przypomniał historię powstawania GZM. Idea metropolizacji konurbacji górnośląskiej zrodziła się na początku lat dziewięćdziesiątych. Wstępna koncepcja utworzenia związku komunalnego opracowana została przez prezydentów Gliwic i Katowic. Poddana została następnie szerokim konsultacjom w samorządach. Zjednoczenie miast aglomeracji górnośląskiej pozwoli na eliminację słabych stron wynikających z osobnego działania każdego z nich. Należą do nich m.in.: zbyt mała konkurencyjność miast śląskich działających samodzielnie, w porównaniu do miast takich jak Kraków czy Częstochowa; znaczne problemy związane z restrukturyzacją przemysłu ciężkiego oraz potencjał naukowy szacowany dla każdego miasta samodzielnie. „Idea GZM jest zaprzeczeniem tezy, że gdzie dwóch Polaków, tam pojawiają się trzy zdania. Dzisiaj 14 prezydentów złożyło podpisy pod dokumentem wyrażającym wolę wspólnego działania dla rozwiązywania najważniejszych problemów mieszkańców ich miast. Był to proces rozłożony w czasie, bo na początku lat dziewięćdziesiątych każde z miast samodzielnie szukało szans rozwojowych. Czas pokazał, że trzeba sięgnąć po inne narzędzia, które pozwolą osiągnąć więcej. Ogromna wartością jest to, że GZM powstał z oddolnego zapotrzebowania, a nie został narzucony odgórnie. Pojawiają się postulaty, aby do GZM dołączyć kolejne miasta i powiaty. W wersji skrajnej głosi się potrzebę objęcia granicami GZM całego subregionu centralnego. To nieporozumienie! Bierze się to m.in. z niezrozumienia źródeł finansowania Związku. Są niewielkie szanse na to, aby się pojawiły znaczące pieniądze z budżetu państwa na funkcjonowanie Związku. Myślę, że jego głównym źródłem finansowania będą pieniądze ze składek miast członkowskich.” – stwierdził m.in. marszałek Janusz Moszyński. Na obecnym etapie działalność GZM będzie się koncentrowała m.in. na: planowaniu rozwoju, pozyskiwaniu środków ze źródeł krajowych i zagranicznych na realizację wspólnych zadań inwestycyjnych, zarządzaniu niektórymi drogami, w tym Drogową Trasą Średnicową, podnoszeniu konkurencyjności i innowacyjności gospodarki miast zrzeszonych w GZM. W przyjętym Statucie zapisano, że siedzibą Związku są Katowice. Jego organami są Zgromadzenie Związku oraz Zarząd Związku. Kadencja tych organów pokrywa się z kadencją rad miast członkowskich związku. Gminy uczestniczące w Związku mają po dwóch przedstawicieli w Zgromadzeniu, z wyjątkiem Katowic, które mają trzech. Podczas spotkania zaprezentowano projekt „Śląskiej Karty Usług Publicznych” oraz „Elektronicznego Systemu Wspomagania Zarządzania Transportem Miejskim”. Karta Usług Publicznych, przygotowana przez Śląski Związek Gmin i Powiatów, ma ułatwić mieszkańcom naszego regionu m.in. korzystanie z komunikacji publicznej oraz usprawnić dostęp do usług publicznych, w tym rekreacyjnych i sportowych. Będzie nią można płacić nie tylko za przejazdy różnymi środkami komunikacji publicznej, ale także za seanse filmowe, parkingi, a w dalszej perspektywie również za zakupy w kiosku lub sklepie. ![]() Marszałek Janusz Moszyński poparł inicjatywę miast © RKS Witold Trólka ![]() Podczas spotkania omówiono zasady funkcjonowania Związku Metropolitalnego z Urzad Marszalkowski woj slaskiego i jeszcze troche o GZM QUOTE Przedstawiciele 14 miast Śląska i Zagłębia podpisali w środę w Gliwicach wniosek do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o zarejestrowanie zawiązanego przez nie Górnośląskiego Związku Metropolitalnego (GZM). Organizacja ma ułatwić wspólne działania samorządów, m.in. pozyskiwanie środków na regionalne przedsięwzięcia i wspólne starania o inwestycje. „Ogromną wartością jest to, że Górnośląski Związek Metropolitalny powstał záoddolnego zapotrzebowania, a nie został narzucony odgórnie” - podkreślił podczas spotkania marszałek woj. śląskiego, Janusz Moszyński. „GZM, jako związek komunalny, może być pierwszym krokiem w kierunku przyszłej skupiającej miasta aglomeracji katowickiej metropolii” - powiedział PAP po uroczystości Marek Jarzębowski z gliwickiego urzędu miejskiego. O potrzebie powołania na Śląsku i w Zagłębiu związku miast, który przejąłby m.in. zarządzanie wspólnymi przedsięwzięciami i przedsiębiorstwami, mówiło się od połowy lat 90. Mimo braku odpowiedniego prawa regulującego działalność tego typu związków, przed rokiem samorządy kilkunastu śląskich gmin powołały GZM. W ostatnich dniach uchwałę potwierdzającą chęć uczestnictwa w tej organizacji - jako ostatnie z 14 tworzących związek miast - przyjęły Tychy. W środę ich prezydenci podpisali się pod wnioskiem do MSWiA o zarejestrowanie związku. Dopóki w życie nie wejdzie tworzona przez ten resort - przy współpracy wojewody śląskiego - ustawa aglomeracyjna, działanie GZM opierać się będzie o przepisy dotyczące związków komunalnych. Na tej podstawie związek może funkcjonować w ograniczonym zakresie. Kontynuację integracji śląskich i zagłębiowskich miast umożliwi dopiero nowa ustawa - jednak prace nad nią i konsultacje potrwają co najmniej do końca tego roku. GZM jest dobrowolnym związkiem komunalnym. Nowa ustawa aglomeracyjna ma mu dać m.in. prawną możliwość występowania jako samodzielny organ, o którego działaniu współdecydują tworzące go gminy. W ten sposób ułatwi również funkcjonowanie innych metropolii rozwijających się wokół polskich miast. Wstępne założenia projektu ustawy aglomeracyjnej zakładają stworzenie instytucji obligatoryjnych komunalnych związków miast - z obwarowaną zastrzeżeniami możliwością opuszczenia ich przez samorządy. Część kompetencji związków ma być nadana mocą ustawy, m.in. opracowywanie strategii zagospodarowania, komunikacja publiczna i wspólne duże przedsięwzięcia. Pozostałe uprawnienia mają być stopniowo przejmowane z niższych szczebli. Podczas środowego spotkania w Gliwicach zaprezentowano m.in. koncepcję przygotowywanej przez Śląski Związek Gmin i Powiatów „Śląskiej Karty Usług Publicznych”. Elektroniczna karta, na wzór działającej już w wielu miastach, ma ułatwić mieszkańcom całego regionu m.in. korzystanie z komunikacji publicznej oraz usprawnić dostęp do usług publicznych, w tym rekreacyjnych i sportowych. (PAP) z aktualnosci. Panie Jacku - zagladajac na nasze forum moze moglby Pan podyskutowac z nami o silesii/gzm? ...to by dopiero bylby precedens - poczulbym sie jak doradca premiera kaczynskiego i zelaznego ludwika ![]() odezwe sie na PM do P. Jacka :) -------------------- |
|
|
![]()
Post
#184
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
obecnie budzet to chyba 1zl od mieszkanca - jezeli nie wzrosnie to moze byc
![]() -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#185
|
|
![]() FdZD ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,433 Dołączył: pią, 08 sie 03 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 6 Płeć: Mężczyzna ![]() |
dla mnie ten GZM to tylko martwy twor - kilka mln zł budzetu to za malo na jakies sensowne dzialania.
pisza ze gzm ma sie zajac komunikacja - a od tego juz mamy kzk gop - wiec albo rozwiazanie kzk gop i w ich miejsce gzm albo reformujemy kzk gop w ramach porozumienia zawartego przez 14 prezydentow z gzm'u - po co podwajac te funkcje. szkoda tylko, ze o komunikacji w dalszym ciagu beda decydowac politycy a nie fachowcy... :/ -------------------- |
|
|
![]()
Post
#186
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
dosc ciekawy artykul
QUOTE ![]() Przyszłość należy do wielkich metropolii 20.01.2007 09:45 Czy do 2010 roku powstanie prawo, które uczyni je odrębnymi podmiotami? Dąży do tego powstała w 1990 roku Unia Metropolii Polskich, wychodząc z założenia, że zahamowane przez komunizm zjawisko metropolizacji w nowym systemie nie ominie Polski. Pierwsze dyskusje o ujęciu metropolii w ramy prawne miały miejsce w 1991 roku - nawiązano wówczas do przedwojennej koncepcji obejmującej cały obszar funkcjonalny Warszawy. Koncepcja tworzenia zespołów metropolitalnych pojawiła się w 1993 roku, gdy rozważano w Sejmie dopisanie do ustawy o samorządzie stosownego rozdziału. Chodziło o wprowadzenie rodzaju "miasta-regionu". Powstały projekty ustaw, ale nie zostały uwzględnione w reformie powiatowej. Przeciwnie: w likwidowanych województwach miejskich - warszawskim, łódzkim, krakowskim i katowickim - podzielono między gminy część scentralizowanych dotąd kompetencji. Tymczasem Wprowadzenie do polskiego prawa podmiotów metropolitalnych może nastąpić najwcześniej w roku 2010, po upływie kadencji. Już teraz jednak możliwa jest aglomeracyjna współpraca. W drodze umowy powstało kolegium metropolitalne BiT, założone przez prezydentów Bydgoszczy i Torunia, marszałka województwa kujawsko-pomorskiego oraz starostów powiatów bydgoskiego i toruńskiego. Kolegium współdziała w realizacji projektów unijnych - miasta razem składają wnioski i są współbeneficjentami przyznawanych środków. Umożliwia to uruchomienie kolejki wahadłowej BiT City, czy wspólnego lotniska. Podobne kolegia zawiązano też w "metropoliach w budowie": Białymstoku, Lublinie i Rzeszowie. Chodzi przede wszystkim o pozyskiwanie pieniędzy. - Jednostki samorządu terytorialnego wchodzące w skład Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego oraz jednostki im podległe mają do dyspozycji osobne, wydzielone środki, z których nie będą mogły korzystać inne samorządy - informuje Bogna Bartkiewicz z zachodniopomorskiego urzędu marszałkowskiego. - Są to środki w wysokości ponad 100 mln euro na wsparcie m.in. w zakresie turystyki, kultury, rewitalizacji, zintegrowanego transportu miejskiego. Inne źródła, to środki pochodzące z inicjatywy wspólnotowej JESSICA, środki w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na transport miejski na obszarach metropolitalnych oraz wkład własny. Ogólnoaglomeracyjne zadania mogą być finansowane również z wykorzystaniem Funduszu Spójności (zwłaszcza transport metropolitalny) oraz Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Dwa warianty Trwają dyskusje, czy upodmiotowienie metropolii wprowadzić jedną ustawą, czy zmianami w dotychczasowym prawie. Najważniejsza jest jednak wola polityczna. Pewne sygnały dał niedawno na Śląsku wicepremier Dorn, a wcześniej próbę stworzenia powiatów metropolitalnych podjął wicepremier Hausner. Zwolennicy upodmiotowienia metropolii czerpią ze sprawdzonych wzorców: administracji "wielkiego Londynu", Portland w USA oraz Hanoweru i Stuttgartu, gdzie tworzy się zintegrowaną administrację. Korzyści są oczywiste. Zarządzanie jednym systemem jest łatwiejsze. Dziś miasta muszą zgłaszać wnioski o dofinansowanie inwestycji razem, a mógłby to robić jeden podmiot. Unia Metropolii rozpatruje dwa podstawowe warianty. Pierwszy to koncepcja zespołu metropolitalnego, którego radę stanowiliby prezydenci i burmistrzowie, wybierający spośród siebie przewodniczącego. Wariant ten nie uwzględnia jednak szczebla powiatowego. Istnieje też problem konstytucyjny, ponieważ tego rodzaju związek miałby charakter federacji. Prostszy strukturalnie, ale trudniejszy politycznie jest wariant tworzenia powiększonych powiatów metropolitalnych, z bezpośrednio wybranym starostą, któremu podlegaliby prezydenci miast. W obu modelach administracja metropolii miałaby zajmować się planowaniem sieci, jednolitym marketingiem, czy pozyskiwaniem finansów na budowę, eksploatację i utrzymanie infrastruktury, natomiast gminy zachowałyby własne finanse. - Byłby to podmiot mający osobowość prawną, a więc zdolny samodzielnie pozyskiwać środki unijne i być ich beneficjentem - mówi Danuta Kamińska, skarbnik miasta w Katowicach. - Tym bardziej, że należałoby ustawą określić jego źródła finansowania i kompetencje, w jakich miałby działać. Wiele zadań inwestycyjnych w przypadku takiego podmiotu byłoby łatwiejszych do zrealizowania. U nas jeden przystanek tramwajowy znajduje się w Katowicach, inny w Chorzowie - kompetencje miast na prawach powiatu kończą się wraz z ich granicami, a inwestycje muszą przebiegać przez kilka miast, o co bardzo trudno. Skąd pieniądze? AFP - Upodmiotowienie metropolii przyspieszyłoby i poprawiło możliwość pozyskiwania środków z Unii - podkreśla Danuta Kamińska. - Gdy 5 lat temu stworzono ustawę o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, zakładała ona, że jeżeli istnieje możliwość połączenia się kilku miast, to w ciągu 5 lat mogłyby one zwiększyć o 5 proc. swój udział w PIT. To już są ogromne pieniądze, ale gdyby była taka możliwość, politycy musieliby zrezygnować ze swoich ambicji, z autonomii. Także wśród mieszkańców trudno o przychylność, ze względu na lokalny patriotyzm. Chyba więc związek metropolitalny byłby złotym środkiem - miasta miałyby nadal swoją autonomię, ale oddałyby część zadań na rzecz związku. Być może powinien być to powiat aglomeracyjny. Metropolia śląska różni się od typowych polskich aglomeracji, jak Kraków, Poznań czy Łódź - dużych ośrodków miejskich otoczonych mniejszymi gminami. Jest to jedyna w Polsce "konurbacja": kilkanaście ośrodków miejskich w układzie policentrycznym. Dlatego też na Śląsku toczą się niezależne prace nad upodmiotowieniem metropolii. - Finansowanie będzie kluczem do tego, czy pomysł się uda, czy nie - uważa poseł PiS Krzysztof Mikuła. - Na razie jednak jesteśmy na etapie ustalania, jakie zadania ma wykonywać taki podmiot. Może to być w miarę lekka konstrukcja, zapewniająca realizację strategicznych zadań, czyli zajmująca się rzeczami kluczowymi dla rozwoju aglomeracji. Ale mogłoby to być też "megamiasto", które zajmowałoby się całością usług komunalnych, czy siecią szpitali czy szkół o charakterze ponadlokalnym. Są to dwa różne modele, także pod względem finansowym. Trudno dziś jednoznacznie rozstrzygnąć, jak to finansowanie ma wyglądać. Musi temu towarzyszyć jedno założenie: jeżeli aglomeracja dostanie jakieś zadania, to muszą do tego zostać dopisane źródła finansowania. Możemy sobie ich katalog stworzyć teoretycznie. Może to być składka miast, bo jeżeli aglomeracja przejmie jakieś zadania miejskie, to miasta powinny się na nie złożyć. Tak jest na Śląsku z komunalnym związkiem komunikacyjnym - KZK GOP - który jest organizatorem komunikacji publicznej. Źródła jego finansowania to składka miejska plus wpływy z biletów. To pierwsze możliwe źródło. Możliwe jest też subwencjonowanie przez państwo, ale optymalnym rozwiązaniem byłby udział w podatkach. Ta filozofia przyświeca twórcom ustawy aglomeracyjnej. Dziś za wcześnie mówić, w którą stronę to pójdzie, bo nie określono zadań związku aglomeracyjnego, a finanse powinny być następstwem tego, czym aglomeracja będzie się zajmować. Nigdy natomiast nie było koncepcji, by łączyć budżety miast. Miasta zachowają swoją podmiotowość. Czy na pewno i czy wszędzie? We Wrocławiu powstaje alternatywny projekt połączenia w jeden organizm stolicy województwa i okolicznych gmin. Wzorowany jest na modelu hanowerskim - tamtejsza metropolia ma jednak wspólny budżet i demokratycznie wybierane władze, z prezydentem regionu na czele. Na upodmiotowieniu aglomeracji zależy również Trójmiastu. W Polsce metropolizacja marzy się więc wielu ośrodkom - jaką drogę wybiorą, wciąż nie wiadomo. Tomasz Borkowski (Gazeta Bankowa) -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#187
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 312 Dołączył: sob, 13 wrz 03 Skąd: Zagłębie Dąbrowskie (Sosnowiec) Nr użytkownika: 21 ![]() |
http://www.zaglebie.info/news_aktualnosci.php?n=3205
Stało się! Jesteśmy już Górnoślązakami, kolejny krok silesianizacji Zagłębia, a zarazem zacierania naszej ZAGŁĘBIOWSKIEJ TOŻSAMOSCI poczyniony Confused Wiele razy nasi samorządowcy oświadczali, że dobrze by było aby w nazwie znalazło się Zagłębie, dlaczego Zagłębia nie ma w nazwie? Czy nie zgodzili się na to pozostali sygnatariusze Związku czy też nasi samorządowcy nie dość konsekwentni i wyraźnie wyrażali ten postulat??? Tak nie może być żeby wola mieszkańców była pomijana, zarówno na forum DG jak też na forum Sosnowca zdecydowana większość opowiedziała się za opcją zagłębiowską, tym bardziej nie może być tak żeby ZAGŁĘBIA nie było nawet w nazwie skoro już mamy być w tym tworze. -------------------- |
|
|
![]()
Post
#188
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
LUDZIE!!!!!!!!!
jak cos to "ŚLĄSKO-DĄBROWSKI"!!! czy ktos kiedys zrozumie ze nazwa "zaglebie" wogole nie indetyfikuje naszego regionu????? To tak samo jakby nazwac "Zaglebiowsko-zagbiebiowski" bo tu Zaglebie Gornoslaskie a tu Dabrowskie @Krawiec Chyba chociaz Ty powinienes o tym wiedziec i nie promowac smiesznej i blednej niby nazwy Zaglebie -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#189
|
|
![]() FdZD ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,433 Dołączył: pią, 08 sie 03 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 6 Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE Powstał Górnośląski Związek Metropolitarny (dlaczego nie Śląsko-Zagłębiowski?) Czy Zagłębie to już Górny Śląsk? Prezydenci największych śląskich miast podpisali się w środę pod wnioskiem do szefa MSWiA o zarejestrowanie Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. Pierwszym wspólnym przedsięwzięciem ma być elektroniczna karta usług publicznych, dzięki której będziemy mogli płacić za przejazdy autobusami i tramwajami, postój na parkingu, a w przyszłości nawet za zakupy GZM to pierwsze takie rozwiązanie w Polsce. Nie ma zastąpić 14 tworzących go miast, ale zająć się tym, z czym każde oddzielnie nie daje sobie rady - organizowaniem komunikacji, zarządzaniem niektórymi drogami (np. Drogową Trasą Średnicową) i zdobywaniem unijnych dotacji na duże, wspólne inwestycje. Chodzi o to, by nie powtarzały się sytuacje jak sprzed kilku lat, kiedy przeszło nam koło nosa 270 mln euro z Unii Europejskiej przeznaczone na transport, bo żadne ze śląskich miast nie było w stanie wysupłać ze swojego budżetu wymaganego wkładu własnego. Według przyjętego w środę w Gliwicach statutu, każde miasto będzie wpłacać do wspólnego budżetu po złotówce od każdego mieszkańca rocznie. Da to około 2 mln zł. Jeśli na przedsięwzięcia potrzebne będą większe kwoty, wówczas miasta same zadecydują o swoim udziale. Decyzje podejmować będzie Zgromadzenie Związku, w którym Katowice będą miały trzech, a pozostałe miasta po dwóch przedstawicieli. Spośród nich zostanie wybrany przewodniczący oraz zarząd. Już wkrótce wszyscy mamy odczuć pierwsze korzyści z powstania Związku. Na początek samorządowcy chcą stworzyć wspólną kartę usług publicznych. Ma zastąpić bilety autobusowe i tramwajowe, będzie można nią też zapłacić za parking, wstęp na basen i miejskie imprezy kulturalne. Podobne e-karty od kilku miesięcy z powodzeniem funkcjonują już w Rybniku, jednak te, które chce wprowadzić Związek, mają przy okazji rozwiązać problem braku wspólnego biletu między Tychami i Jaworznem a resztą aglomeracji. Te miasta też wchodzą do GZM-u, a ich prezydenci zadeklarowali w środę zainteresowanie elektroniczną kartą. Chipy ułatwią też rozliczenia między miastami za komunikację autobusową i miejską. Dziś miasta płacą za liczbę tzw. wozokilometrów na swoim terenie niezależnie od tego, ile osób korzystało z przejazdu. Dzięki kartom miasto będzie dopłacało do swoich mieszkańców, nawet jeśli trasa autobusu, którym jechali, biegnie przez terytorium sąsiada. Wspólna karta ma kosztować 80 mln zł, ale pomysłodawcy liczą na to, że 85 proc. potrzebnych pieniędzy da Unia Europejska. Utworzenie GZM-u chwalili w środę wojewoda Tomasz Pietrzykowski i marszałek województwa Janusz Moszyński. - To zaprzeczenie przysłowia, że gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania. Tutaj zdanie było tylko jedno, choć Polaków i Polek aż 14. - dowcipkował marszałek, a wojewoda przypomniał, że GZM nie oznacza końca prac nad ustawą aglomeracyjną. Ustawa jest potrzebna, bo bez niej trudno będzie np. o podstawę prawną, dzięki której Związek mógłby otrzymywać wsparcie z budżetu państwa. Prezydenci - entuzjaści pomysłu GZM-u podkreślali, że nie będą już musieli tłumaczyć inwestorom, że mają do czynienia z dwumilionowym organizmem. Zapał studził Marek Kopel, prezydent Chorzowa. - Poważni inwestorzy dobrze wiedzą, gdzie przyjechali. Na dodatkowe pieniądze z budżetu państwa też nie liczę, bo od kilkunastu lat tendencja jest odwrotna - zabierają nam, a nie dodają - stwierdził. Kto w GZM-ie: Bytom, Chorzów, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Jaworzno, Katowice, Mysłowice, Piekary Śląskie, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Sosnowiec, Świętochłowice, Tychy i Zabrze. Józef Krzyk, Czternastu samorządowców jednym głosem gazeta.pl ....... Wiele razy nasi samorządowcy oświadczali, że dobrze by było aby w nazwie znalazło się Zagłębie, dlaczego Zagłębia nie ma w nazwie? Czy nie zgodzili się na to pozostali sygnatariusze Związku czy też nasi samorządowcy nie dość konsekwentni i wyraźnie wyrażali ten postulat??? (krvc) zaglebie.info nie przesadzajcie - to jest tylko zwiazek miast (przynajmniej na razie) - choc tyle dobrze/ na algomeracje bedzie trzeba jeszcze troche poczekac. a co do faktu pominiecia w nazwie to fakt faktem, ze nasi prezydenci dali ciala ![]() i jeszcze dwie sprawy: 1) czemu katowice maja 3 glosy?? to na tym polega idea rownego traktowania?? 2) cytuje Da to około 2 mln zł. Jeśli na przedsięwzięcia potrzebne będą większe kwoty, wówczas miasta same zadecydują o swoim udziale. = na cholere kazdy ma sie zrzucac po 200/ 300 tys zl rocznie skoro na wklad wlasny Zwiazku w projekty - o ktorych autor z gazeta.pl pisze (np DTS, karta elektroniczna) - trzeba min kilkunastu mln zl. Kto zapewni, ze rady miasta jak wczesniej nie beda zwlekac a nawet sie sprzeciwiac projektom z UE?? Chodzi o to, by nie powtarzały się sytuacje jak sprzed kilku lat, kiedy przeszło nam koło nosa 270 mln euro z Unii Europejskiej przeznaczone na transport, bo żadne ze śląskich miast nie było w stanie wysupłać ze swojego budżetu wymaganego wkładu własnego. bo GZM chyba ich do tego nie przymusi - deklaracje GZM to 1 rzecz ale "widzi mi sie" radnych to 2 sprawa. PS jak to milo, ze ktos nas sie spytal czy wogole chcemy byc w GZM... Podobnie bedzie z aglomeracja, o ktorej tak niedawno (miesiac, poltora temu) p. Uszok Frankieiwcz i Gorski opowiadali sie ze nie bedzie przymusu bez zgody mieszkancow...... jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasne - a tu mi kaktus rosnie na glowie. -------------------- |
|
|
![]()
Post
#190
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 312 Dołączył: sob, 13 wrz 03 Skąd: Zagłębie Dąbrowskie (Sosnowiec) Nr użytkownika: 21 ![]() |
LUDZIE!!!!!!!!! jak cos to "ŚLĄSKO-DĄBROWSKI"!!! czy ktos kiedys zrozumie ze nazwa "zaglebie" wogole nie indetyfikuje naszego regionu????? To tak samo jakby nazwac "Zaglebiowsko-zagbiebiowski" bo tu Zaglebie Gornoslaskie a tu Dabrowskie @Krawiec Chyba chociaz Ty powinienes o tym wiedziec i nie promowac smiesznej i blednej niby nazwy Zaglebie ![]() Powiem tylko tyle, że Zagłębie Dąbrowskie jest regionem w sensie socjologicznym, a Zagłębie Górnośląskie jest terminem geologicznym. Co jest śmiesznego w nazwie Zagłębie? Może mój serwis internetowy mam zmienić na dabrowa.info, bo nazwa Zagłębie jest śmieszna, może PKZ zmienimy na DKZ, może Teatr Zagłębia zmienimy na Teatr Dąbrowa, a Muzeum Zagłębia na Muzeum Dąbrowskie. Zmieńmy dodatki, zapowiedzi prasowe i radiowe na dąbrowskie... bo nazwa Zagłębie jest dziwna i śmieszna ??? Z całym szacunkiem dla Dąbrowy Górniczej, od której wzięła się nazwa naszego regionu ale były na początku wieku XX dywagacje czy nie zmienić nazwy Zagłębie Dąbrowskie na Zagłębie Sosnowieckie ... Sosnowiec uszanował tradycję. Dąbrowa niech więc uszanuje to że Zagłębie mimo, iż historycznie dąbrowskie, to jednak są w nim inne miasta, a słowo ZAGŁĘBIE to SZERSZY zakres pojęciowy niż Dąbrowa. Ten post edytował Krawiec czw, 01 lut 2007 - 11:50 -------------------- |
|
|
![]()
Post
#191
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
buahaha ale mega LOL
![]() nie podejrzewalem cie Krawiec o to byloby tak jakby w Polsce bylo jedno Zaglebie a jest ich bardzo wiele. Bez przymiotnika "Dabrowskie" zupelnie nie identyfikuje naszego regionu. Nie sadzilem ze wogole mozna o tym dyskutowac i to podwazac ![]() Slasko-Dabrowski, Slasko-Dabrowska sa powszechne i prawidlowe od zawsze. Widze Krawiec ze udzielila Ci sie choroba Gorskiego na DG ![]() A Sosnowiec nic nigdy nie uszanowal i jakby mogl zmienic na sosnowieckie to tak by zrobil -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#192
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 312 Dołączył: sob, 13 wrz 03 Skąd: Zagłębie Dąbrowskie (Sosnowiec) Nr użytkownika: 21 ![]() |
Nigdy na tym forum nie powiedziałem złego sołwa na DG, jeśli kogoś można podjerzewać o uprzedzenia, to Ciebie w stosunku do Sosnowca.
Zagłębia są w Polsce różne, ale tylko jedno jest regionem. To że Solidarność zrobiła Śląsko-Dąbrowski region to nie znaczy że to jest prawidłowo i oddaje charakter regionu. Powtórzę raz jeszcze słowo ZAGŁĘBIE ma szerszy zakres pojęciowy dlatego instytucje obejmujące zasięgiem nasz region mają w nazwie Zagłębie a nie Dąbrowę. Czy śmieszy Cię i dziwi nazwa Pałac Kultury Zagłębia albo Teatr Zagłębia, przecież mamy różne Zagłębia w Polsce? Chodzi przecież o zachowanie i rozwój TOŻSAMOŚCI ZAGŁĘBIOWSKIEJ więc nazwa Związku ma oddziaływać najpierw na mieszkańców Zagłębia później upowszechnić się szerzej. Mówi się "Śląsk i Zagłębie", "na Śląsku i w Zagłębiu", a wg Twojej logiki jak powinno się mówić? Czy słowo Zagłębie w nazwie Związku szkodzi Dąbrowie w jakiś sposób, co ma do tego Górski? Ten post edytował Krawiec czw, 01 lut 2007 - 12:34 -------------------- |
|
|
![]()
Post
#193
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
dziwne porownanie - bo lokalnie to doskonale wiemy co oznacza dla nas Zaglebie i dziwnie uzywac pelnej nazwy a ciekawe ilu osobom w Polsce skojarzy sie z tym regionem? Na pewno bez dodatkowych pytan sie nie obejdzie czy to akurat to.
Samo "Zaglebie" nie jest nazwa naszego regionu i nigdy nie bylo. Slasko-dabrowski(-a) bylo uzywane powszechnie od bardzo dawna a Solidarnosc to tylko 1 z przykladow. Wyglada jakby klub sportowy przyslanial Ci caly swiat ![]() Jakby to byl Zaglebie Sosnowieckie to powinno sie nazwac Slasko-Sosnowiecki i juz. A tu dziwnie, dlaczego mamy sie godzic na niepoprawna nazwe, to juz chyba nawet lepsza Silesia. -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#194
|
|
![]() FdZD ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,433 Dołączył: pią, 08 sie 03 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 6 Płeć: Mężczyzna ![]() |
A tu dziwnie, dlaczego mamy sie godzic na niepoprawna nazwe, to juz chyba nawet lepsza Silesia. i tu sie mylisz ![]() mi nie przeszkadza nazwa Zaglebie. Ponadto mowiac zaglebiowska podkreslamy nazwe regionu w ktorym mieszkamy (a ze chodzi wlasnie o "nasze" zaglebie to mozna sie domyslic skoro jest obok przymiotnika "śląsko") Problem jedynie w tym, jak to pisze :), zeby ludzie kojarzyli ze Zaglebie Dabrowskie i ze Sosnowiec, DG, Bedzin, Czeladz, Wojkowice to nie Slask a sasiedni region. -------------------- |
|
|
![]()
Post
#195
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
no co rownie niepoprawna a przynajmneij krotsza
![]() -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#196
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 312 Dołączył: sob, 13 wrz 03 Skąd: Zagłębie Dąbrowskie (Sosnowiec) Nr użytkownika: 21 ![]() |
Słuchaj używasz jakiś dziwnych argumentów o Górskim, klubie sportowym itp. - testowanie zasad erystki nie jest teraz na miejscu.
Od dawien dawna mówi się o "Śląsku i Zagłębiu", "na Śląsku i w Zagłębiu" więc kwestia nazewnictwa nie jest jednoznaczna, a ten argument o rozpoznawalności w Polsce jest nietrafiony podwójnie bo więcej osób rozpozna Region Zagłębie niż Region Dąbrowski. Ciekawe dlaczego tak się cieszyłeś kiedy Talkowski zrobił region "Zagłębie" bez Sosnowca, jakoś nie przeszkadzało Ci, że region ten nie nazywa się Zagłębie Dąbrowskie. Nazwa śląsko-dąbrowski jest nazwą która również funkcjonuje ale wg mnie jest nazwą gorszą i proszę Cie nie zmuszaj mnie żebym schodził do poziomu pokazywania języków, dziecinnych LOLow rodem z Onetu ... Żeby była jasność gdzie tylko można używam nazwy Zagłębie Dąbrowskie aby być zgodnym z tradycją ale jednak jeśli używamy nazwy skróconej słowo "Zagłębie" jest trafniejsze bo "Dąbrowskie" kojarzy się tylko z jednym miastem. Ten post edytował Krawiec czw, 01 lut 2007 - 13:39 -------------------- |
|
|
![]()
Post
#197
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
oj ale powaga i pouczenia
![]() widze ze argumentow juz brakuje... a jak sie ma u nas mowic? Jesli sie mowi o regionie to slasko-dabrowski a jesli o podzialach to na slask i zaglebie a powszechnie to komu sie chce uzywac pelnej nazwy Cieszylem sie ze bez Sosnowca? Skoro im nie pasowalo to przeciez nie bylo za czym plakac i zmuszac ale gdzie sie cieszylem? Co na to poradze ze jest niska swiadomosc w sprawie nazwy i ze ludzie niedoinformowani szerza brednie a reszta niezainteresowanych z kieleckich wiosek to przyjmuje. I wiadomo ze jesli uda sie przeforsowac nazwe regionu to bedzie "-zaglebiowski" nie wiadmo czy Gorskiemu swiadomie przeszkadzaloby "dabrowski" czy wynika to po prostu z jego niewiedzy. Takze Krawiec nie masz sie co denerwowac ta rozmowa bo i tak nie wierze ze na odpowiednich stanowiskach znajda sie ludzie ktorzy wiedza jaka nazwa jest wlasciwa i prawidlowa. -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#198
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,189 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta ![]() |
Panowie, spokojnie....
![]() Co do rzekomej szerszej formy znaczeniowej nazwy Zagłębie niż Zagłębie Dąbrowskie w odniesieniu do regionu śmiem się nie zgodzić... Dlaczego..? To... synonimy.... ![]() Tak, to prawda, że my, tu mieszkający częściej używamy krótszej nazwy. Ale poszukajcie po słownikach, encyklopediach. Nie ma czegoś takiego jak... Zagłębie... Jest natomiast... Zagłębie Dąbrowskie... Tak jak jest Lubińsko-Miedziowe Zagłębie Węglowe. Skracanie nazw jest naturalne do momentu, gdy są rozumiane. I jesteśmy Zagłębiakami, a nie jakimiś Zagłębianinami Dąbrowskimi ![]() ![]() I na dziś Polakom bardziej kojarzy się w z nazwą Zagłębie nie nasz region, ale Lubin. Właśnie raczej Zagłębie ma węższe znaczenie, gdyż jedynie my kojarzymy... Byłoby inaczej, gdyby tamto, gdyby siamto... Ale jest jak jest... QUOTE więcej osób rozpozna Region Zagłębie niż Region Dąbrowski. Piotrze, na czym opierasz takie przekonanie..? QUOTE "Dąbrowskie" kojarzy się tylko z jednym miastem A to ciekawe... Mieszkam od lat w Dąbrowie, ale nigdy pojęcia Zagłębia Dąbrowskiego nie kojarzyłem tylko z jednym miastem. Żyłem w nieświadomości ![]() ![]() ![]() Najśmieszniejsze w tej bezprzedmiotowej dyskusji jest, że właśnie staliśmy się Górnoślązakami ![]() ![]() A zdrugiej strony jakże zawężone znaczenie ma dziś termin Górny Śląsk... Kilka miast wokół Katowic... Tylko Niemcy jeszcze pod tym terminem uznają i Racibórz, i Opole, ktore przecież historyczną stolicą przez wieki, i Śląsk Cieszyński, Śląsk Opawski, Bielsko z całym tzw. Podbeskidziem (ciekawe skąd ten termin się wziął, skoro od wiekow był Beskid Śląski ![]() ----------------- QUOTE Zagłębia są w Polsce różne, ale tylko jedno jest regionem. Nic bardziej mylnego. Istnieje Region Zagłębie Miedziowe, Zagłębie Śląskie (jako region...turystyczny, hihihihi)... Nie każdy musi wiedzieć co sobie uchwaliła jakaś T.E.M.A. i pod jaką nazwą ma członków i jakich... I formalnie w dodatku bez Sosnowca... Ten post edytował pulsatilla1214 czw, 01 lut 2007 - 14:58 |
|
|
![]()
Post
#199
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,266 Dołączył: pon, 03 lis 03 Nr użytkownika: 32 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Jedzcie sobie nad morze, na mazury, do Warszawy czy Poznania i się spytajcie gdzie leży "Zagłębie"? Zrobią oczy i się spytają "Ale które?" Parę razy mi sie to przytrafiło podczas wakacji czy wsród moich znajomych z różnych regionów Polski. Natomiast pytając się gdzie leży region "Śląsko-Dąbrowski" prawie kazdy mi mówił ze to Katowice i sąsiednie miasta. Więc raczej nazwa "Śląsko-Dąbrowski Związek Metropolitarny" bardziej pasuje od "Śląsko-Zagłębiowski Związek Metropolitarny"
Zresztą w Warszawie każdy mieszkaniec tego miasta kojarzy nasz region Śląsko-Dąbrowski dzięki mostowi ![]() Sądzę że Krawiec nie mogą przetrawić faktu że "region Śląsko-Dąbrowski" jest bardziej kojarzony w kraju, niż Zagłębie, nawet wśród kibiców pilki nożnej bo jest kilka klubów które mają "Zagłebie" w swojej nazwie :) Moim zdaniem za bardzo niektórzy emocji w to wszystko wkładają i jak widać że jeszcze nie zrozumieli że głoś mieszkańców tak naprawdę się nie liczy :) Life is brutal, ale ja się już do tego przyzwyczaiłem ![]() |
|
|
![]()
Post
#200
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 2,221 Dołączył: czw, 22 kwi 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 80 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Zagłębie Dąbrowskie nie jest takim samym zagłębiem jak np Zagłębie Wałbrzyskie, czy Zagłębie Miedziowe. Jak podaje Wikipedia
Nazwa "Zagłębie Dąbrowskie" - tłumaczy się w zasadzie samoistnie : Zagłębie oznacza obszar na którym występują i są eksploatowane złoża naturalne. Stąd mówimy np. o Zagłębiu Ruhry, Górnośląskim Zagłębiu Węglowym, Zagłębiu Wałbrzyskim. W przeciwieństwie jednak do wyżej wspomnianych nazwa Zagłębie w odniesieniu do regionu w widłach Brynicy i Białej Przemszy przyjęła się jako określenie krainy historyczno - geograficznej na podobnych zasadach jak np. Górny Śląsk. Regiony generalnie ewoluują cały czas i nie ma co się na ten fakt obrażać. Obserwując forum widzę że większość z Was wypowiadając się o regionie ma na uwadze korzyści ekonomiczne. Ekonomia ( i polityka) jest moim zdaniem główną przyczyną tworzącą REGIONY. Jeśli tak to Zagłębie Dąbrowskie jest skazane na naturalną powolną ale jednak degradację jako regionu- z racji istnienia obok potężnego ekonomicznie Śląska Górnego. W tym znaczeniu nasz region praktycznie nie istnieje. Pozostaje kwestia poszanowania kultury, tradycji, historii i w tym aspekcie odbieram dbałość o REGION. No chyba że Panowie powołamy Województwo Zagłębia Dąbrowskiego i na kanwie politycznej zbudujemy silnie w sensie ekonomicznym region. -------------------- Moje osobiste i subiektywne spojrzenie na Dąbrowę Górniczą - zapraszam
www.facebook.com/blogdabrowski.blogspot i http://blogdabrowski.blogspot.com |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 23:22 |