[michu]

pozostaje pytanie, czy multikono w CH pogoria będzie zainteresowane taką działalnością? nie widać, żeby Helios, Cinema City czy inne molochy interesowały się organizowaniem takich przedsięwzięć, jak np Światowid czy Rialto w Katowicach.
Co do ewentualnej postawy najemcy - to z pewnością nie może się to sprowadzić do sytuacji,że miasto wykłada kasę na remont, ustala niski czynsz, a najemca ma zyski, których nie inwestuje w rozwój kina.
Mozna tu spróbować zastosować ustawę o partnerstwie prywatno-publicznym, jasno okreslić zasady współfinansowania projektu, ustalić zakres odpowiedzialności, zabezpieczyć interesy obu stron.

[picaro]

napewno multipleksy nie bedą zainteresowane wyswietlaniem filmów z drugiego obiegu, bo nie taka ich rola, a tak poza tym to te kina to są przecierz duże korporacje, które są nastaione na maksymalne zyski (tandetny film z odpowiednią reklamą + coca-cola+kukurydza = zysk).
nie wiem jak to się sprawdzi u nas w mieście, bo to zależy od ludzi, także tych którzy się podejmą tego pomysłu, bo trzeba ich mieć troszkę, bowiem takie kino to propozycja dla wyszukanego widza. Myśle jednak, że przy nie zadrogich biletach i jakichś zniżkach dla studentów i uczniów, no i może jakichś klubowiczów (czyt. stałego widza), da radę. Ja osobiście bardzo popieram pomysł, bowiem nie trawie tych śmierdzących kukurydzą i plastikiem sal, w których najwiekszą banie ma ludziom robic nie to co na ekranie, tylko wokół niego czyli mega głośny dźwiek przeszywający całe ciało. Ja tam wole stare śmierdzące sale i dobre filmy z różnych czasów i krajów. I tak na początek proponuje zrobić przegląd filmów od naszy sąsiadów z południa, bo osatnio złapałem na to banię i nawet nie maiłem pojęcia jak wiele mnie omineło. Oni robią naprawde świetne kino może się troszkę zapęłdziłem bo pies wie co z tego bedzie.
a i ta kawiarenke to popieram jakaś nastrojowa muzyczka, nie drogi karnet na wieczór filmowy, miła i ciepla sala kinowa, bez narzucających się reklam i to jest dopiero pomysł na wieczór ze swoją drugą połówką

[Hator]

jak nie wypali kino to zawsze mozna poprobowac na mini centrum kulturalne jak z Muzą w Sosnowcu.

[Arbas]

Mylicie reaktywację z reanimacją! ARSU już nie ma i trzeba się z tym pogodzić.
Z przyczyn sentymentalnych wywalczyć w CHPOGORIA symboliczną dla Dąbrowian nazwę "CC ARS"
i odpowiednimi naciskami społecznymi zapewnić ambitne kino /przynajmniej w określone dni/. Moja wcześniejsza propozycja wcale nie była żartem, choć też mam do ARSU sentyment.

Zajrzyjcie na zaplecze byłego kina! Co zrobić z tymi obskurnymi XIX w. "przylepiankami"?
Tam ludzie mieszkają, prowadzą interesy itd. A gdzie parking, który jest przy każdym kinie niezbędny?
Z jednej strony chce się Wam nowoczesności, a z drugiej tęsknicie za... No właśnie za czym?
Pogódźcie się, że wszystko przemija - nie tylko kino ARS w Dąbrowie Górniczej.

[:)]

co ty chcialbys wjechac samochodem do kina?

myslelismy ze zartujesz z ta nazwa ARS a jednak na serio
Przeciez CH Pogoria nie bedzie na miejscu ARSu a ARS byc mzoe bedzie dzialal nawet jesli nie kino to i tak byc moze pozostawi nazwe.

To predzej Bajka by juz pasowalo skoro bedzie kladka do 3Maja

Co to wogole za roznica z ta nazwa.

PS. jak mzona spolecznie naciskac na zupelnie prywatna firme i zmusic ja zeby zrezygnowala ze swojego planu zysku :)

[pozdrawiam]

Ja na miejscu ARSa widziałbym kino niezależne + bar. Takie coś kiedyś było w Lotniku w Będzinie i całkiem nieźle funkcjonowało. Dodatkowo była tam kawiarenka internetowa, ogródek piwny, koncerty i przedstawienia teatralne. Co prawda później to wszystko się rozpadło ale napewno nie było to wynikiem braku klientów.

[endriu]

Mylicie reaktywację z reanimacją! ARSU już nie ma i trzeba się z tym pogodzić.
Z przyczyn sentymentalnych wywalczyć w CHPOGORIA symboliczną dla Dąbrowian nazwę "CC ARS"
i odpowiednimi naciskami społecznymi zapewnić ambitne kino /przynajmniej w określone dni/. Moja wcześniejsza propozycja wcale nie była żartem, choć też mam do ARSU sentyment.

Zajrzyjcie na zaplecze byłego kina! Co zrobić z tymi obskurnymi XIX w. "przylepiankami"?
Tam ludzie mieszkają, prowadzą interesy itd. A gdzie parking, który jest przy każdym kinie niezbędny?
Z jednej strony chce się Wam nowoczesności, a z drugiej tęsknicie za... No właśnie za czym?
Pogódźcie się, że wszystko przemija - nie tylko kino ARS w Dąbrowie Górniczej.

Parking nie jest przeszkodą. Przy Światowidzie nie ma parkingu i jakoś gawiadź jest obecna na seansach.
Istnieje pytanie czy jeżeli by powstało w naszym mieście kino niekomercyjne , to czy będzie rentowne.Jak jest z Nemo - wtopa.W założenich miało być dziennie pow. 2000 gawiadzi i co?
Może porównanie troche nie na miejscu , inne koszty itd.
pozdr...
Ps.Moim zdaniem lepiej spacerkiem do kina. Jeżeli będzie tam gdzie było.

[datmar]

Ps.Moim zdaniem lepiej spacerkiem do kina. Jeżeli będzie tam gdzie było.

Może się trochę czepiam, ale zważywszy rozmiary (powierzchnię) DG + fakt, że centrum nie jest w centrum to jednak gros ludzi miałoby dłuuuuuugi spacerek do takiego kina (to że mogą zaparkować pod CH i przejść się do domniemanego ARSa to już ińsza ińszość... )

[:)]

jeszcze moga zaparkowac na Kosciuszki i Bandrowskiego. Wieczorem z tym nie ma raczej problemu.

Niektorzy to wszedzie chcieliby wjechac do lokalu a po scislym centrum powinno sie poruszac piechota. No ale DG to nie metropolia

To nie kino samochodowe

[endriu]

Może się trochę czepiam, ale zważywszy rozmiary (powierzchnię) DG + fakt, że centrum nie jest w centrum to jednak gros ludzi miałoby dłuuuuuugi spacerek do takiego kina (to że mogą zaparkować pod CH i przejść się do domniemanego ARSa to już ińsza ińszość... )

Ja miałem na myśli spacer dla zdrowia , może się źle wyraziłem , ale teraz tylko samochodem i samochodem i wszędzie samochodem.

[datmar]

(ciach) a po scislym centrum powinno sie poruszac piechota (ciach)

Ooooj - do ścisłego to nam daleko, daleko... A tak po prawdzie (choć z lekka offtopicowo), obawiam się, że przy dotychczasowym braku koncepcji władz (oby nowe coś w miarę szybko zaproponowały) nawet bardzo daleko - raczej będzie tendencja do dalszego "odcentrowienia" centrum (i ciążenia ku większym miastom - Sosnowcu i Katowicom).

Wracając do tematu - parking jednak powinien być. Zdrowie zdrowiem - a np. niepełnosprawni? To nie jest tylko kwestia spacerku...

[Arbas]

Niektórzy zapominają, że obecnie Dąbrowa to nie tylko Reden, Bajba, Kościuszki i Sobieskiego.
Może ci z Ujejsca, Antoniowa, Błędowa i wielu, wielu innych miejs, oddalonych od centrum o kilkanaście kilometrów, też od czasu do czasu chcieliby przyjechać do kina. Stąd upieram sie przy parkingu.
Nie wiem czy wg prawa UE parking przy budynkach użyteczności publicznej nie jest wymogiem?
Zróbcie fotkę zaplecza dawnego ARSU i wstawcie na forum. Wielu z Was nie uwierzy, że jest to centrum Dąbrowy Górniczej w XXI wieku!
Jeśli chodzi o Dni Ambitnego Kina /proponuję skrót DAK/ w CCPogoria, to wreszcie właścicielom należy uswiadomić, że to markety są dla nas, a nie my dla marketów! Naciski społeczności lokalnej są możliwe na etapie udzielania zezwolenia, lub sporządzenia aneksu do istniejących już umów. Nie ma rzeczy niemożliwych! Trzeba tylko chcieć i wiedzieć do kogo stukać. Liczę na kino ARS w CCPOGORIA i działania dąbrowskich kinomanów w tym kierunku. Dajmy sobie spokój z wywalaniem pieniędzy podatników na wskrzeszanie ARSU.
To nie będzie nowoczesne kino. Oddajmy ten obiekt dzieciakom z MOPT-u.

[:)]

Jest realna szansa na stworzenie nowoczesnego, studyjnego kina
dziś

Pałac Kultury Zagłębia ma ogromną szansę zgarnąć 75 tys. zł. To połowa pieniędzy, jakie dziś są potrzebne na generalny remont i przygotowanie zaniedbanej sali projekcyjnej dla kinomaniaków.


Pałac zgłosił swój projekt do konkursu ogłoszonego przez Instytut Sztuki Filmowej w Warszawie. Jeśli pomysł się spodoba, wkrótce w mieście powstanie profesjonalna sala kinowa (na około sto osó, która dostanie spore dofinansowanie (50 procent kosztów inwestycji).

- Postanowiliśmy powalczyć o dofinansowanie, bo sami nie jesteśmy w stanie znaleźć całej sumy. Spełniamy wszystkie konkursowe kryteria, a w mieście nie ma ani jednego kina - mówi Grzegorz Perz, pełniący obowiązki dyrektora PKZ.

Założenia dąbrowskiego projektu są imponujące. Gdyby udało się pozyskać dofinansowanie, w sali pojawiłyby się nowoczesne fotele, profesjonalny ekran i sprzęt do projekcji filmów, a wnętrze zostałoby wytłumione.

- Chcemy nie tylko prezentować filmy, ale także zachęcić widzów do wymiany spostrzeżeń na temat sztuki filmowej. Dlatego postanowiliśmy stworzyć specjalny klub dyskusyjny - dodaje Grzegorz Perz.

Taki pomysł podoba się też mieszkańcom.

- Na pewno jest u nas miejsce także na profesjonalne, studyjne kino. Gdyby miało nowoczesny sprzęt i komfortową salę, to przyciągnie amatorów dobrego kina - mówi dąbrowianin Piotr Fornalczyk.

- Kino studyjne byłaby bardzo ciekawą ofertą - twierdzi Bożena Hejczyk, poetka, malarka, Dąbrowianka Roku 2004. - Kiedyś istniały kąciki literackie, które gromadziły rzesze osób. Z chęcią spotykały się, rozmawiały o kulturze, sztuce, a teraz takim miejscem mógłby się stać klub dyskusyjny w Pałacu. Ta instytucja powinna skupiać młodszych i starszych, bez względu na zasobność portfela.

Póki co PKZ organizuje specjalne maratony filmowe, korzystając z dużej sali teatralnej. Tam także da się wyświetlać filmy, a że bilet na cztery seanse kosztuje 20 zł, chętnych nie brakuje. Najbliższy maraton "oskarowy" odbędzie się 20 kwietnia. Będą hity: "Infiltracja", "Borat", "Diabeł ubiera się u Prady" oraz "Babel".


Filmowa pustynia

Dąbrowa Górnicza od ponad 1,5 roku jest jednym z niewielu dużych miast w naszym regionie, które nie ma własnego kina. Jeszcze kilka lat temu działały tu dwie profesjonalne sale projekcyjne, a trzecia, mniejsza, funkcjonowała w Pałacu Kultury Zagłębia. Ponad trzy lata temu z powodu niskiej frekwencji zamknięto kino Uciecha w Ząbkowicach, a w czerwcu 2005 r. z kulturalnej mapy wymazane zostało także mieszczące się w centrum kino Ars. Ówczesne władze nie mogły dojść do porozumienia w kwestiach finansowych z dzierżawcami i wypowiedziały im umowę najmu. Od tego czasu dąbrowianie pieniądze na seanse filmowe wydają najczęściej w Sosnowcu albo w Katowicach.
Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni

a przeciez niedawno mowiono ze sala jest za mala i zrobia to w Arsie. Zobaczcie poprzednia strone tematu

[Arbas]

Jak na kino, to aula w PKZ jest niestety zbyt mała. Zachowując odpowiednią odległość pierwszego rzędu od ekranu /należy usunąć parę rzędów z przodu/ ile miejsc pozostanie dla widzów?
Jakie filmy można wyświetlać na ekranie, który nawet po rozszerzeniu będzie niestety niewymiarowy?
Kiepsko to widzę. Kasa w błoto. Kto pójdzie do takiego KINKA, bo kinem tego nazwać nie można.
Nadzieja w CHPogoria, gdzie może będzie wyznaczony dzień na ambitne filmy i klub dyskusyjny.
O starym Arsie lepiej nie mówmy. Proponuję spacer od ulicy Paryskiej i ocenę zaplecza byłego kina. Zgroza!

[picaro]

Ja tam uważam że to dobry pomysł i nie przesadzał bym z tym nie wymiarowym ekranem i jakimiś tam fotelami bo po to ma być remont. Pieniądze wtopione w błoto? jak dla mnie to dobrze zainwestowana kasa w rozwój kultury w tym zapyziałym mieście co do kina w CHPogoria to nie liczyłbym na żadne ulgi w postaci jednego dnia na kino troszkę bardziej ambitne, nie kalkuluje się zresztą jak ma być to kolejna plastikowa sala z wszechobecnym smrodem prażonej kukurydzy i siorbaną cocą to ja dzięki, ale się nie pisze. Wolę mały ekran, twarde drewniane stołki i pokrzywioną publiczność, hehe, oczywiście tak pozytywnie pokrzywioną. Zresztą jest też szansa na fajną kawiarenkę w Pałacu więc może być miło

[Dave]

Ja już napisałem komentarz na stronie netowej sosnowiec.info.pl to się nie bede rozpisywał. Pomysł dobry, ale widział bym reaktywację kina ARS bo to historia była i fajny klimat tam był - ale to już nie wróci

Arbas! Ty widzisz gdzieś choć jedną zaletę w mieście, bo do tej pory Twoje posty pamiętam jako narzekanie na wszystko, nawet banały! :>

Picaro! Wypraszam sobie zapyziałe miasto! To fajne miasteczko, w którym widzę coraz więcej zalet! :> Choć, niestety, jest też bardzo dużo wad Ale i tak je lubię w porównaniu z niektórymi innymi miastami Śląska i Zagłębia ;-)

[picaro]

heheh spokojnie ja kocham to miasto, bo inaczej to już bym dawno się stąd zawinął, ale jakoś mam takie wrażenie że w wielu sferach między innymi kulturze jest mocno zaniedbane, więc takie inicjatywy cieszą, i będzie już tylko lepiej, bo troszkę młodych ludzi tu zostanie mimo wielkiej emigracji, a to zawsze chęci, pomysły i upór, a to już dużo

[Hator]

nie wiem czemu mamy narzekac na ta inwestycje - zawsze to cos a przy okazji za pol darmo.
brakuje caly czas zalatwienia sprawy ars'a jakims fajnym projektem ale moze cos wkoncu sie urodzi. Moze macie jakies pomysly ? i ktos z UM forum to przegladnie i sprobuje to zrealizowac ...
kto wie..

[Arbas]

Do Dave!
Widzę w tym mieście wiele zalet, bo inaczej zamieszkałbym w innym miejscu. Główne walory podarowała Dąbrowie przyroda i ludzie, którzy tę przyrodę uchronili - i dzięki im za to.

Jeśli chodzi o dobre kino to uważam, że ważna jest strona artystyczna /repertuar/, ale i techniczna /jakość dźwięku i obrazu/.
Jak spełnić te wymagania w sali zaprojektowanej ponad 50 lat temu na prelekcje wspomagane ówczesnym rzutnikiem?
Nawet w dużej sali teatralnej PKZ ścieżki dźwiękowe filmów
są urozmaicane zgrzytami zdartej aparatury.
Chyba, że do wyremontowanej auli wstawione zostaną nowe fotele i dobrej klasy kino domowe. Jestem jak najbardziej za, ale czy w walce o kino dla miasta o takie kino Ci chodzi?

Dawno, dawno temu aula, o której mówimy służyła często do roboczej projekcji filmów nakręconych przez członków klubu filmowego, który miał do dyspozycji kilka pomieszczeń w PKZ. Zajęcia były bezpłatne. Członkowie zdobywali nagrody, bo kręcili dobre filmy, dobrym sprzętem. Był również dyskusyjny klub filmowy i kawiarnia, o której marzysz. Wystarczy reaktywować.

[Sebastian22]

Ja tam nie jestem za kinem w PKZ bo co za duzo to nie zrowo i predzej czy pozniej upadnie(reaktywacje kina Ars czy zapowiadany multipleks w CH Pogoria). Wg mnie za mala jest ta salka - mialem tam kiedys wyklady za czasow wydzialu MT Polsl w naszym miescie kiedy to byl remont w sztygarce i salka ta do tego sie nadawala... Sprawa kawiarni - tutaj jestem jak najbardziej za tyle czy aby napewno ktos tam przychodzil? Dzisiejsza młodzież bawi sie w domu lub w pubach choc sam wybralbym sie do kawiarnii z prawdziwego zdarzenia - czyli kawa ciasto etc......nigdy nie lubilem pubow .