[kamillll]

mamy dużą halę i trzeba ją zapełnić

kto powiedział że trzeba?
a poza tym nawet jakby karnet byłby po 200 zł. to też by tyle się sprzedało. sprzedała się masa karnetów...

[Kamil_]

ja tak powiedziałem

A poważnie to naprawdę źle wygląda pusta hala a za taką trzeba uznać wypełnioną w połowie.

[Zibar]

Tak - tylko Bielsko ma halę ... na 1000 osób? Poza tym w cenę wrzucili LM - a tam pewnie nie zagrają 4 meczów.

LM i kilka meczy ligowych będą grać na nowej hali pod Klimczokiem na ok. 3000, czy przy tych cenach będzie tam pełno?
Jeśli tak to imho mówienie, że w DG jest drogo to już zwykłe narzekanie.

[Mały77]

LM i kilka meczy ligowych będą grać na nowej hali pod Klimczokiem na ok. 3000, czy przy tych cenach będzie tam pełno?
Jeśli tak to imho mówienie, że w DG jest drogo to już zwykłe narzekanie.

Ale zwróć uwagę, że poziom sportowy jest trochę różny
Co do ilości sprzedanych karnetów - mam nadzieję, że zostały naprawdę sprzedane tzn. nie będzie tak jak w zeszłym roku, że po stronie niższej trybuny karnety były sprzedane a trybuna świeciła pustkami.

[Zibar]

sprzedaż dotyczyła całej hali za wyjątkiem sektora H, i części sektora I, J, F.
Sektor F jak zapewne wiesz jest zarezerwowany dla przyjezdnych- taki ponoć wymóg policji z mojego doświadczenia z wyjazdów na inne obiekty nigdy nie dostajemy loży przy parkiecie.

[Kamil_]

A sprzedaż to była sprzedaż czy rozdanie po zakładach pracy?

Co do sprawy cen biletów. Już LM w zeszłym sezonie pokazała, że ceny biletów na nią były w DG za wysokie. Chodzenie na MKS nie jest jeszcze modne i nie można szaleć z cenami. Dodatkowo przydałyby się jakieś bilety pokroju rodzinnych z pewną ulgą.

[Zibar]

... a sprzedaż to była sprzedaż?
o czym ty piszesz?
co klub czy CSiR obchodzi i jaki ma na to wpływ co z karnetem zrobi osoba która go nabyła?

[Kamil_]

Nieprecyzyjnie się wyraziłem, więc mogłeś się przyczepić. 1-0 dla Ciebie.

CSiR nic nie obchodzi ale jest różnica w 700 sprzedanych karnetach odbiorcom indywidualnym a załóżmy 300 indywidualni a 400 zakłady pracy Bo to zmienia postać rzeczy jeśli chodzi o popyt na karnety. Ale cóż, dziwni jesteście Wszyscy narzekają jak to wszystko drożeje, a na forum wręcz odwrotnie.

PS. Dobre byłoby rozwiązanie ze zróżnicowanymi cenami biletów na konkretnych rywali.
Bielsko czy Muszyna drożej a ogórki z końca tabeli taniej. Podobnie z dniami tygodnia

Ten post edytował Kamil_ pią, 05 lis 2010 - 13:52

[Zibar]

Dalej nie widzę różnicy
Czy kupię karnet ja, Szczepan czy ktokolwiek inny, to co z nim zrobię to moja sprawa (chyba, że na ulgowy ktoś bez uprawnień będzie chciał wejść) i CSiR-owi nic do tego.
U mnie w zakładzie co rok kupowana jest większa ilość karnetów i co rok są problemy bo jest na nie znacznie więcej chętnych niż ich jest kupionych i dalej nie rozumiem co ma do tego CSiR komu w firmie się one dostaną czy jak to piszesz poleżą na kogoś biurku.
Karnet sprzedany jest karnetem sprzedanym.
Puste miejsca to ja obserwuję najczęściej w sektorach H, ale te miejsca nie są objęte sprzedażą.
Chyba nikt nie lubi podwyżek (poza podwyżkami płac) ale bądźmy realistami... koszty utrzymania rosną więc podwyżka była do przewidzenia a dramatycznie wysoka nie była.

PS
do zróżnicowania cen jak wyobrażasz sobie sprzedaż karnetów w tym systemie?

Ten post edytował Zibar pią, 05 lis 2010 - 13:56

[Kamil_]

Pisałem o zróżnicowanych cenach biletów. Na piłce jakoś dają radę ustalić cenę karnetu i zmienne ceny biletów więc to chyba żaden problem. Przykładem jest choćby Wisła Kraków czy Lech Poznań...

Ten post edytował Kamil_ pią, 05 lis 2010 - 14:20