[Dave]

A pokaz ogni miał być o 22:30 a był już o 22:15! Perfectowi się nie chciało dłużej grać? Zresztą - sam pokaz też, jak większość w innych miejscach - nie trwał dłużej niż 5 minut i teka sama zasada jak w innych latach - bez rewelacji!

[bonus11]

Trwal dluzej niz 5 minut.Z 8 gdzies tak,a co do koncertu Perfectu to słaby był i trzeba to przyznac...

[Bartek]

A pokaz ogni miał być o 22:30 a był już o 22:15! Perfectowi się nie chciało dłużej grać? Zresztą - sam pokaz też, jak większość w innych miejscach - nie trwał dłużej niż 5 minut i teka sama zasada jak w innych latach - bez rewelacji!

Ojej 15min to spora różnica Natomiast pokaz fajerwerków był sto razy lepszy niż np. podczas sylwestra w Katowicach czy Wrocławiu. Liczył się efekt zaskoczenia oglądających i efekty specjalne, jak uciekające zielone punkty. Ludziom się bardzo podobało, a że tobie nie to cóż, na forum wiadomo że tobie mało co się w tym mieście podoba.

Ten post edytował Bartek wto, 01 cze 2010 - 14:51

[olo]

jak dla mnie to muzyka dla dziadków, ja takowej nie trawie. Co kto lubi. Mnie się kojarzy z 60 latkami

Kiedy miałem 18 lat byłem na jednym z pierwszych koncertów Prefectu w TipTopie i było może z 50 osób. Dobijam do 50 i cieszę się pełnym ryjem gdy na koncertach Perfectu. Kultu, Kryzysu, itp itd dostrzegam całe pokolenia fanów - od 5 do 50 lat. To są korzenie i każdy szanujący muzykę fan powinien korzenie szanować. Chciałbym żebyś, gdy dorośniesz, mógł zabrać swojego syna na jakiś współczsny jemu festiwal, tak jak ja zabrałem swojego 14latka, 5 lat temu, na Woodstock. I żebyś mógł pokazać mu korzenie muzyki, a on Tobie nie musiał pokazywać, co dobrego dzieje się współcześnie w muzyce, bo Ty nie zatrzymasz się w swojej epoce. Obyś nigdy nie został starym grzybem któremu syn powie: Czego ty słuchasz, to ramota dla dziadków. Posmędziłem jak dziadek i spadam.

[savalas]

jak dla mnie to muzyka dla dziadków, ja takowej nie trawie. Co kto lubi. Mnie się kojarzy z 60 latkami

Kiedy miałem 18 lat byłem na jednym z pierwszych koncertów Prefectu w TipTopie i było może z 50 osób. Dobijam do 50 i cieszę się pełnym ryjem gdy na koncertach Perfectu. Kultu, Kryzysu, itp itd dostrzegam całe pokolenia fanów - od 5 do 50 lat. To są korzenie i każdy szanujący muzykę fan powinien korzenie szanować. Chciałbym żebyś, gdy dorośniesz, mógł zabrać swojego syna na jakiś współczsny jemu festiwal, tak jak ja zabrałem swojego 14latka, 5 lat temu, na Woodstock. I żebyś mógł pokazać mu korzenie muzyki, a on Tobie nie musiał pokazywać, co dobrego dzieje się współcześnie w muzyce, bo Ty nie zatrzymasz się w swojej epoce. Obyś nigdy nie został starym grzybem któremu syn powie: Czego ty słuchasz, to ramota dla dziadków. Posmędziłem jak dziadek i spadam.

jeżeli będe chciał swoim dzieciom, pokazać jakiś zespół, to zabiore ich na coś dobrego, a nie na perkfekto podobne smęty

[Master]

jak dla mnie to muzyka dla dziadków, ja takowej nie trawie. Co kto lubi. Mnie się kojarzy z 60 latkami

Kiedy miałem 18 lat byłem na jednym z pierwszych koncertów Prefectu w TipTopie i było może z 50 osób. Dobijam do 50 i cieszę się pełnym ryjem gdy na koncertach Perfectu. Kultu, Kryzysu, itp itd dostrzegam całe pokolenia fanów - od 5 do 50 lat. To są korzenie i każdy szanujący muzykę fan powinien korzenie szanować. Chciałbym żebyś, gdy dorośniesz, mógł zabrać swojego syna na jakiś współczsny jemu festiwal, tak jak ja zabrałem swojego 14latka, 5 lat temu, na Woodstock. I żebyś mógł pokazać mu korzenie muzyki, a on Tobie nie musiał pokazywać, co dobrego dzieje się współcześnie w muzyce, bo Ty nie zatrzymasz się w swojej epoce. Obyś nigdy nie został starym grzybem któremu syn powie: Czego ty słuchasz, to ramota dla dziadków. Posmędziłem jak dziadek i spadam.

jeżeli będe chciał swoim dzieciom, pokazać jakiś zespół, to zabiore ich na coś dobrego, a nie na perkfekto podobne smęty

na przykład ?? ;]

[olo]

jak dla mnie to muzyka dla dziadków, ja takowej nie trawie. Co kto lubi. Mnie się kojarzy z 60 latkami

Kiedy miałem 18 lat byłem na jednym z pierwszych koncertów Prefectu w TipTopie i było może z 50 osób. Dobijam do 50 i cieszę się pełnym ryjem gdy na koncertach Perfectu. Kultu, Kryzysu, itp itd dostrzegam całe pokolenia fanów - od 5 do 50 lat. To są korzenie i każdy szanujący muzykę fan powinien korzenie szanować. Chciałbym żebyś, gdy dorośniesz, mógł zabrać swojego syna na jakiś współczsny jemu festiwal, tak jak ja zabrałem swojego 14latka, 5 lat temu, na Woodstock. I żebyś mógł pokazać mu korzenie muzyki, a on Tobie nie musiał pokazywać, co dobrego dzieje się współcześnie w muzyce, bo Ty nie zatrzymasz się w swojej epoce. Obyś nigdy nie został starym grzybem któremu syn powie: Czego ty słuchasz, to ramota dla dziadków. Posmędziłem jak dziadek i spadam.

jeżeli będe chciał swoim dzieciom, pokazać jakiś zespół, to zabiore ich na coś dobrego, a nie na perkfekto podobne smęty

na przykład ?? ;]

Też chciałem zapytać, ale moc argumentu w odpowiedzi mnie powaliła.

[savalas]

nie odpowiem na to pytanie, bo to nie jest miejsce i czas, na licytowanie się co się komu podoba a co nie.

[Kamil_]

nie odpowiem na to pytanie, bo to nie jest miejsce i czas, na licytowanie się co się komu podoba a co nie.

To po co w ogóle zacząłeś gadkę o tym, że Perfect to muzyka dla dziadków i takiej nie trawisz?

[savalas]

bo każdy ma jakiś gust dotyczący tego co dzieje się na dniach jego miasta i wyraziłem jedynie opinnie. Napisałem jakie odczucia towarzyszą mi przy kontakcie z ich muzyką, a dostaje w zamian atak na swoją osobę i przekręcanie tematu w zupełnie inny. Chcecie pogadać o muzyce, jako o niej, to załóżcie temat i tam się będziemy licytować. Niema sensu z wami dyskutować, bo ważne jest tylko wasze zdanie, a brak moderacji tego forum z takich ludzi, jest żenujący

[Kamil_]

Bo byś napisał co lubisz i nie byłoby całego tematu, wszystko na luziku i zbędnej napinki

[olo]

jak dla mnie to muzyka dla dziadków, ja takowej nie trawie. Co kto lubi. Mnie się kojarzy z 60 latkami

Kiedy miałem 18 lat byłem na jednym z pierwszych koncertów Prefectu w TipTopie i było może z 50 osób. Dobijam do 50 i cieszę się pełnym ryjem gdy na koncertach Perfectu. Kultu, Kryzysu, itp itd dostrzegam całe pokolenia fanów - od 5 do 50 lat. To są korzenie i każdy szanujący muzykę fan powinien korzenie szanować. Chciałbym żebyś, gdy dorośniesz, mógł zabrać swojego syna na jakiś współczsny jemu festiwal, tak jak ja zabrałem swojego 14latka, 5 lat temu, na Woodstock. I żebyś mógł pokazać mu korzenie muzyki, a on Tobie nie musiał pokazywać, co dobrego dzieje się współcześnie w muzyce, bo Ty nie zatrzymasz się w swojej epoce. Obyś nigdy nie został starym grzybem któremu syn powie: Czego ty słuchasz, to ramota dla dziadków. Posmędziłem jak dziadek i spadam.

jeżeli będe chciał swoim dzieciom, pokazać jakiś zespół, to zabiore ich na coś dobrego, a nie na perkfekto podobne smęty

Pozostańmy, zatem, przy Dniach Dąbrowy. Jakie dobre zespoły, a nie "perfekto bodobne smęty" widziałbyś drogi savalasie w roku przyszłym. Jak widzisz moderator nie musi mnie wyrzucać, trzymam się tamatu.

[savalas]

oj nędznie wam idzie to prowokowanie mnie. Czy ja napisałem, gdzieś że Perfekt był zlym pomysłem ? Nie wręcz przeciwnie w każdym dniu powinna się pojawiać inna stylistyka. W piątek niszowa, młodzieżowa, jak dla mnie może to być Sofa, Maria Peszek, Kult, Maleo Reagge Rokers, OSTR, w sobote niech tą będzie i perfekt, może zagraniczna gwiazda. i każda inna komercyjna papka, bo i takie zapotrzebowanie na tego typu imprezach jest. A niedziela na chilloucie. Jedno co bym zmienił, to większy szum i lepszą organizacje koncertów kapel dąbrowskich. Przydałaby się im promocja, którą miasto może zoranizować za niewielkie pieniądze ale z pomysłem i profesjonalnym podejściem. Bo przerywanie pokazem brzdącowatych czirliderek koncertu hiphopowego było żenujące.

[KJS]

oj nędznie wam idzie to prowokowanie mnie. Czy ja napisałem, gdzieś że Perfekt był zlym pomysłem ? Nie wręcz przeciwnie w każdym dniu powinna się pojawiać inna stylistyka. W piątek niszowa, młodzieżowa, jak dla mnie może to być Sofa, Maria Peszek, Kult, Maleo Reagge Rokers, OSTR, w sobote niech tą będzie i perfekt, może zagraniczna gwiazda. i każda inna komercyjna papka, bo i takie zapotrzebowanie na tego typu imprezach jest. A niedziela na chilloucie. Jedno co bym zmienił, to większy szum i lepszą organizacje koncertów kapel dąbrowskich. Przydałaby się im promocja, którą miasto może zoranizować za niewielkie pieniądze ale z pomysłem i profesjonalnym podejściem. Bo przerywanie pokazem brzdącowatych czirliderek koncertu hiphopowego było żenujące.

Mniej wiecej sosnowiec poszedl w takim kierunku ze graja zespoly ktore w niczym nie przypominaja dody. W tym roku ich dni wygladaja troche bardziej ubogo niz nasze, ale moze zamiast ubogo lepiej powiedziec 'inaczej' - i z tego co slyszalem to wcale nie jest tak zle

[olo]

Czy ja napisałem, gdzieś że Perfekt był zlym pomysłem ?

Nie możesz nic napisać o Perfeccie poniewaź :cytat"Oprócz koncertu Perfektu ( bo nie byłem, nie lubie, nie polecam". Nawet nie próboałeś poznać jak "dziadki" zagrają. Wiesz swoje, nie? A jeśli uważasz, że Peszkowa jest w stanie rozruszać festynową publikę to gratuluję wyczucia. Polecasz OSTRa na festyn z dziećmi? Może jeszcze z promocją "Tylko dla dorosłych" Sprawa jest prosta, jeśli się prowokuje na forum, to trzeba być przygotowanym na riposty i nie błagać admina o cenzurę. Jedyne z czym się z Tobą zgadzam i w pełni popieram to promocja dąbrowskich kapel. Należałoby im oddać scenę na dwie, trzy godziny przedpołudnia z właściwą promocją w regionalnych mediach.
pozdrawiam olo

[savalas]

tak na festyn z dziećmi, dałbym OSTR, bo tak jak mówie, każdy dzień powinien przyciągać inną grupę docelową, bo w dąbrowie nie mieszka tylko 120 letni olo i jego gust tylko mieszka też młodzież, ludzie który słuchają dobrej muzyki. Byłem raz na koncercie Perfektu pare ładnych lat temu, słyszałem dwie "hitowe" płyty, dla mnie, podkreślam dla mnie: ta muzyka to chłam. Co nie znaczy, że dla Ciebie musi taka być. Tylko nie narzucaj drugiemu co ma się podobać, bo chu*jato Ci to idzie. Dni miasta, to wcale nie musi być 3 dni grania do kiszonego ogórka i wózka z trojaczkami, bo olo tak chce.

[xMarcinx]

Może odrazu Peja i o dąbrowie znowu zrobi się głośno

[olo]

Może odrazu Peja i o dąbrowie znowu zrobi się głośno

I do tego Tede. Będzie niezły dissing na DDG.
PS. Mam dopiero 118 lat.

[savalas]

widzę, że niema sensu dyskutować z ludźmi, którzy na hasło OSTR odrazu mają skojarzenie PEJA TEDE. To o wiele bardziej głupie, niż moje perfekt- dziadygi. Olo jesteś śmiesznym typem, niema sensu prowadzić z tobą dyskusji.

[Daniel]

Byłem tylko w sobotę i generalnie podobało mi się. Pomijam gusta i guściki . Pokaz sztucznych ogni - rewelacja. Oczywiście jak na jakieś tam śmieszne dni DG... Czasami ciężko o taki pokaz w większych miastach i to na sylwestra.

Poza tym moim skromnym zdaniem mogli by jakoś inaczej rozwiązać kwestię sceny/ tych budek itp. Po pierwsze jeśli już ktoś chce zjeść to powinien mieć jako taki luz, a nie przebijać się z jedzeniem przez tłumy. Raz, że ma się małe szanse donieść takiego hotdoga do celu, a dwa małe szanse, że kogoś nie ubrudzimy.

Do tego zgraja małolatów z papierosami w gębie. Nie da się praktycznie stanąć gdzieś przed sceną żeby jakiś gówniarz nie dmuchał ci w twarz. Podobno w piątek było jeszcze gorzej pod tym względem.

Kolejny idiotyzm to rodzice z dziećmi w wózkach przeciskający się przez te tłumy. Powiedzcie mi czy Ci ludzie mają rozum? Nie dość, że w tłumie może się wszystko wydarzyć, to jeszcze brak powietrza, pełno ludzi z papierochami itp. Kompletny brak wyobraźni...

Szczerze to lepiej jak dni były na Zielonej. Więcej miejsca, ładniejsza okolica. Jedyny minus to odległość od centrum, ale czy komuś spacer zaszkodził?

Podsumowując impreza udana. Na podobnym poziomie co rok temu, ale da się też jeszcze dużo zrobić. Zobaczymy nasze szanowne władze wymyślą za rok