[Master]

akurat tu sie zgodze z esnsemem i nieznajomym, ostatnio postanowiłem , ze zaczne sobie troszke biegac , aby wiec dobrą kondycje, pojechałem wiec wieczorem autem na "Orlika". Boisko zamkniete i niedoptepne z kazdej strony

[Leszek]

Leszku to, że jestes fanem PD to twoja sprawa, to że jestes poprawny politycznie to tez twoja sprawa. Jednak nie czerpał bym wszystkich inforamcji z mediów a w szeczególności ze STEROWALNEJ prasy samorządowej. A nieznajomy dobrze prawi, było to jedyne wejście na obiekt, którym tak to się chwali samorząd.

Zafascynowała mnie prostota z jaką postrzegasz świat - skoro jestem przeciwnym debilom niszczącym wspólną własność, muszę być fanem PD? Poza tym - co jest nieprawdziwego w tej informacji?Nie wiem, dlaczego boisko było zamknięte - ale nie ma to znaczenia. Czy jeżeli pójdziesz do znajomego, a jego nie będzie w domu - wykopiesz mu drzwi? A właściwie, żeby analogia była pełniejsza - wybijesz dziurę w ścianie obok drzwi?

akurat tu sie zgodze z esnsemem i nieznajomym, ostatnio postanowiłem , ze zaczne sobie troszke biegac , aby wiec dobrą kondycje, pojechałem wiec wieczorem autem na "Orlika". Boisko zamkniete i niedoptepne z kazdej strony

I co - wyciąłeś sobie dziurę w ogrodzeniu?

[Master]

Nie wyciołem . ale boiska powinny byc ogólnodostępne

[Beica]

Orlik na Manhatanie jest jeszcze zamknięty, oficjalne otwarcie planowane jest pod koniec marca.

[Leszek]

Orlik na Manhatanie jest jeszcze zamknięty, oficjalne otwarcie planowane jest pod koniec marca.

A nawet miałem napisać, że może jeszcze odbioru nie było
A ciekawe, jaki krzyk byłby, jakby jeden czy drugi dekiel z tych, co zniszczyli ogrodzenie jakąś krzywdę sobie zrobił, gdyby zamknięte nie było (bramkę na siebie przewrócił czy spadł z niej po pijaku) "Skandal! Dlaczego nie zabezpieczyli odpowiednio! On tylko chciał sprawdzić czy bramkę da się wyrwać, a ona go podstępnie przygniotła!"

[esenem]

Jeśli traktował bym dom/mieszkanie znajomego jako mienie publiczne(które raz jest otwarte a raz zamknięte) bez zawahania wybiłbym mu dziure w ścianie:)

Masz racje, jeśli samurajowi walczącemu z rzeczami martwymi stała by sie krzywda na pewno była by afera. Toż to polska- kraj absurdów!

[BARES]

Jak zwykle u nas są problemy w Będzinie od dawna są boiska z taką nawierzchnią i nigdy nie miałem kłopotów żeby z nich skorzystać no chyba że chętnych było więcej a u nas wcześniej byl kłopot bo nie było teraz są znowu trzeba stwarzać klopoty i ogradzać no bo jeszcze ktoś by w piłke pokopał a nikt jeszcze oficjalnie nie dokonał otwarcia czytaj nie było gazet nikt zdjeć nie robil nie odtrąbiono sukcesu.

Na mydlicach też są takie problemy?

[Master]

Na sp 33 zamkniete wieczorami, troche zrobil sie off topic, bo jest odpowiedni temat o Orlikach

[:)]

marzec/kwiecien http://dabrowa-gornicza.pl/index.php/aktua.../aid/10153.html

[:)]

maj/czerwiec http://dabrowa-gornicza.pl/aktualnosci/dow.../aid/10365.html

[:)]

jest nowy numer http://dabrowa-gornicza.pl/aktualnosci/dow.../aid/10441.html

[szer]

sierpień http://dabrowa-gornicza.pl/epublikacje/get.../art_id/31.html

[:)]

październik http://dabrowa-gornicza.pl/aktualnosci/dow.../aid/10901.html

[:)]

listopad http://dabrowa-gornicza.pl/epublikacje/get.../art_id/41.html

edycja:
grudzien http://dabrowa-gornicza.pl/epublikacje/get.../art_id/43.html

[Master]

w artykule o SM Lokator jest mały bład , przy zdjęciu z budowy bloku Adamieskiego 11 pisze ze do dzis to najwyzszy budynek w miescie, nie licząc juz Bazyki to wyzsze są przy ulicy Zeromskiego, Dąbrowskiego i Sienkiewicza gdzie nie które piony osiagaja 16 pieter

[Leszek]

styczeń http://dabrowa-gornicza.pl/epublikacje/get.../art_id/47.html

[:)]

marzec http://dabrowa-gornicza.pl/epublikacje/get.../art_id/50.html

[:)]

kwiecien http://dabrowa-gornicza.pl/epublikacje/get.../art_id/53.html

maj http://dabrowa-gornicza.pl/aktualnosci/dow.../aid/12281.html

[:)]

Jest nowy numer:
http://dabrowa-gornicza.pl/uploads/epublik...cfd5009e302.JPG

[Andrzej Bęben]

I witam,

i wszyscy cieszą się, że oto ukazał się najnowszy numer "Przeglądu Dąbrowskiego". Z wiadomych przyczyn pozwolę sobie wyrazić kilka zdań opinii o tym, że się tak wyrażę, szczególnym numerze PD.

Na początek, generalnie:
PD jest cacy, bo odkąd wydawcą PD jest PPP, jako kierujący Urzędem Miejskim w DG, to nikt nie krytykuje ani naczelnego PD, ani piszących w PD, ani wydawcy. Nie mówiąc już, że nikt na wymienionych, jak to się mówi tu i ówdzie, nie pluje, jak to było w zwyczaju, gdy ja byłem naczelnym PD a PP wydawcą gazetki.

Wniosek z tego taki, że za PP PD był agitkowym szmatławcem na pasku PP. Natomiast za PPP PD jest gazetą wszystkich mieszkańców a nie jakiejś tam władzy i partii. Opinię publiczną może w tym fakcie utwierdzać to, że o ile PD z czasów PP paru towarzyszy chciało zamknąć (co nie dziwi, skoro uważali za słuszne zamykanie nie tylko gazet, ale i dziennikarzy po 13.12.1981 r.), o tyle za PPP nikt nie wnioskował o zamknięcie tegoż wzmiankowanego tytułu. Jasne, jak plamy na Słońcu.

W kontekście logicznie budowanych wniosków i nie tak odległej historii (w temacie „Przeglądu Dąbrowskiego”, jak to się ongiś w przewodniej mawiało) nieco zdziwionym można być oglądając listopadowy numer PD.

Kolumna 1.
Dwa na dwa zdjęcia. Na każdym PPP. Z tekstu lud dowiaduje się, co dla PPP i jego ekipy jest wykonywane „Z obowiązku i serca”. Oczywiście, to żadna przedwyborcza propaganda, agitka, PR, czy jak to tam nazwać. To są fakty, się ma rozumieć.

Kolumna 2.
Nie ma zdjęcia PPP. Jest tekst, że dzięki władzy miasto będzie miało w przyszłym roku 5,4 mln zł na remont drogi. Ktoś może sobie pomyśleć, że jak preziem nie zostanie PPP, to kasę szlag trafi. Wiecie, ludzie, jak ludzie...

Jaki człowiek napisał, że się tak wyrażę, felieton w stylu Paska (nie tego z Rady Miejskiej, ale z historii literatury barokowej), to nie wiem. Z pewnością nie był to „Czytelnik”. Bo nie spotkałem się jeszcze z czymś takim, a robie już w dziennikarskim fachu parę lat, by tyle placu dawać anonimowemu pisarzowi w tak znaczącym miejscu. Nie analizuję tekstu, bo nie w tym rzecz. Przypomnę jednak, że jest to tekst wymierzony w kandydata Stachowicza. Oczywiście zapomniał wół, jak... I teraz jest już wszystko cacy, choć cztery lata temu nie było cacy. Pewnie pan Stachowicz będzie mógł sobie replikować w grudniu lub w styczniu :-)

Kolumna 3.
Oczywiście, że materiał „Nieobecni nie mają racji” nie ma charakteru wspomagającego dążenia PPP do bycia nim w następnej kadencji. Świadczy przecież o tym, paroakapitowa gadka z kandydatem Frączkiem, który – idąc logiką tytułu – ma rację, skoro był na spotkaniu. A to oznacza z kolei, że PPP nie jest jedynym, który ma rację, czego niestety w zamieszczonej na tej kolumnie rozmówce (już bez zdjęcia, bo to ma na czole kolumny) nie przyznaje.

Na pozostałych kolumnach nie ma jawnej propagandy wyborczej, co świadczy dobrze o PPP i jego macherach od PR, gdyż widać, że wyciągnęli lekcje z błędów popełnionych w przeszłości przez konkurencję. I przyznaję bez bicia, że w gazecie widać, że wydawca, czyli PPP nie usiłował robić tego, na czym się nie zna i uczynili to za niego – z PR-owskim wdziękiem – macherzy biegli w fachu.

Jednakże, na Boga, mili Panowie: nie wmawiajcie nikomu – a sobie przede wszystkim – iż ten listopadowy Przegląd Wyborczy jest „miesięcznikiem mieszkańców”. Bo cztery lata temu można było dowiedzieć się, kto chciałby zostać prezydentem DG...

Bo władzę ma się po to, by jej nie tracić, lecz ją kontynuować. I to jest, grubsza, credo każdego z wydawców różnych takich przeglądów miejskich, wiejskich i gminnych...