[Szewiec]

Witam... Byłem dzisiaj w MŁYNIE, razem z całym klubem kibica... Moim zdaniem jak na pierwszy raz było całkiem nieźle... A byłoby jeszcze lepiej, gdyby na prawdę wszyscy włączyli się do dopingu, i PRZEDE WSZYSTKIM gdyby "wodzirej" nie puszczał muzyki w momencie kiedy my śpiewamy jakieś pieśni... To było na prawdę denerwujące... Ale poza tym myślę że było OK... Pozdrooo :)

[Peterek]

Byłem dzisiaj na meczu :]
Atmosfera niesamowita, hala piękna...
Troszkę szkoda, że przegraliśmy, ale nie jest źle :] Mogło być gorzej.
A jutro do hali po szaliczek

[Goły]

Z tego miejsca chciałbym wszystkim bardzo podziękować za doping. Jak na pierwszy raz było naprawde dobrze ale .. niestety kręgle sie nie poprzewracały Potencjał mamy duży, trzeba go tylko dobrze wykorzystac , co mam nadzieje stanie sie na nastepnych meczach. Ten kto puszcza muzyke w przerwach robił nam na złość niestety i zamiast puszczac ale cicho , to puszczał jeszcze głosniej..wiem kto to ale wymienial nie bede . Natepnym razem będzie lepiej. W niedziele mam nadzieje w takim samym skladzie widzimy sie na koszykówce ...tam musimy sie bardziej zmobilizowac bo wiadomo ... nie mogą nas przekrzyczeć :) DZIEKI WIELKIE DLA TEGO KTO ZOSTAWIL CAŁĄ REKLAMÓWKE KONFETTI !!!!! mamy to schowane i napewno w przyszlosci elegancko wykorzystamy. Niedziele g. 16 spotykamy sie pod halą i jedziemy z dopingiem. Nastepny mecz dziewczyny graja bodajże 15 -tego więc do tego czasu zorganizujemy jeszcze jakies spotkanie i omowimy kilka spraw. Pamietajcie !!!! nie wszystko naraz ... DZieki i pozdrawiam .

[Peterek]

Goły domyślam się, że jesteś w klubie kibica.
Moja rada dla Was. Popracujcie nad dykcją i zgraniem bo kilka metrów obok nie dało się Was w ogóle zrozumieć.
No, ale nie wiem czy dacie radę to polepszyć z Waszym "szefem", który jest ponoć lekko zaborczy (nie powiem kto mi to powiedział )

[endriu]

Witam... Byłem dzisiaj w MŁYNIE, razem z całym klubem kibica... Moim zdaniem jak na pierwszy raz było całkiem nieźle... A byłoby jeszcze lepiej, gdyby na prawdę wszyscy włączyli się do dopingu, i PRZEDE WSZYSTKIM gdyby "wodzirej" nie puszczał muzyki w momencie kiedy my śpiewamy jakieś pieśni... To było na prawdę denerwujące... Ale poza tym myślę że było OK... Pozdrooo :)

Tak "wodzierj...ka" myślę, że robiła nam na złość, jej celem dzisiaj było zagłuszenie aktywnie kibicujących, ...ale każdy chce zaistnieć w mediach. Chyba jej dzisiaj wybaczymy.

Chciałem serdecznie podziękować wszystkim obecnym na meczu, którzy zasiadali w sektorze KK.
Myślę, że na pierwszy raz było zajefajnie. Przed nami jeszcze wiele meczów, a z każdym meczem będzie lepiej z dopingiem i z grą naszych dziewczyn.

Jeszcze raz wielkie dzięki z zużycie Waszych gardeł, liczy się zabawa, czego przykładem Wy byliście.

pozdr...

Ten post edytował endriu pią, 30 lis 2007 - 23:33

[Peterek]

Ja myślę, że największe podziękowanie powinny być dla najstarszego kibica MKS-u !
Ten pan (czy dziadziuś jak kto woli) był niesamowity ! Dawał przykład dużo młodszym od siebie

[siikor]

czas na mnie :) ... a więc tak : zaczynając od dopingu.. jak na pierwszy raz organizacji to był dobry.. mam nadzieję że kolejne spotkania przyniosą jeszcze więcej dobrej atmosfery na naszej hali .. jedyne co budziło moje wątpliwości to ludzie którzy śpiewali zupełnie coś innego w momencie kiedy Goły zapodał jakąś pieśń.. ale rozumiem że każdy chciał się wyżyć i zaśpiewać coś swojego :) jeśli chodzi o bębny.. ja starałem się ogarnąć "pierwszy" z nich.. niestety kontuzja nie pozwoliła mi dotrwać do końca :) muszę się jakoś zabezpieczać bębęn stojący wśród ekipy śpiewającej nie zawsze był słusznie używany.. ale myślę że takie sprawy dogramy później .. najlepiej byłoby gdybyśmy z bębnami stali wszyscy na dole, skupiali się na tym jak bębni partner i łapali razem wspólny rytm.. kwestia dogadania.. myślę że daliśmy dziś z siebie naprawdę dużo i że nasza pomoc dała pewne efekty.. zastrzeżenia : za głośna muzyka podczas naszych przyśpiewek, oprócz tego zauważyłem momenty kiedy to była cisza (tj. bez muzyki) a my nie śpiewaliśmy nic,a właśnie wtedy powinniśmy być najgłośniej .. ale wierzę że następnym razem będzie lepiej.. serdecznie chciałem podziękować wszystkim za liczne przybycie.. mam nadzieję że będzie nas dużo więcej i że z każdym spotkaniem będziemy pokazywać się o niebo lepiej i kiedyś będziemy mogli pochwalić się dopingiem na naprawdę najwyższym poziomie.. było widać że ludzie na hali również chcą się bawić, klaskali, robili falę.. musimy pokazać im że to my mamy najwięcej tej energii i musimy tą energią emanować w ich kierunku .. :) MKS!

z Kibicowskim pozdrowieniem :)

[Robert123]

Siedziałem na dole obok boiska i wygładało to tak. Z jednej strony WY prowadzący doping, z drugiej strony PANI ZAGŁUSZAJĄCA WASZ DOPING MUZYKĄ!!!! Zrobiliście naprawdę kawał dobrej roboty, ale z panią zapuszczającą muzykę trzeba zrobić pewne ustalenia. Nie mam zamiaru nikogo krytykować, ale WASZ doping był mało słyszalny jak leciała muzyka z głośników, a siedziałem przy stoliku dla prasy. Wyglądało to tak jakby dwie strony chciały pokazać, kto jest lepszy.

Nie wiem może źle myślę, ale jak chodziłem na inne mecze siatkówki w innych miastach to żadnego dopingu nikt nie zagłaszuł. TA SPRAWA MUSI BYĆ OMÓWIONA I WYJAŚNIONA!!!!!

Mam nadzieję, ze w meczu z Gedanią wykorzystacie podarowane Wam przeze mnie konfetti

NAJWAŻNIEJSZA RZECZ -JESTEŚMY ZAWSZE tAM GDZIE NASZ MKS GRA A HEJA OOOO MKS !!!!
POMYŚLCIE O WYJEŹDZIE do BIELSKA BIAŁEJ!!! BLIŻSZEGO WYJAZDU NIE BĘDZIE mecz 22 grudnia 2007 sobotę. Jakbysmy zebrali 30-40 osób to koszt nie będzie duży.

Ten post edytował Robert123 sob, 01 gru 2007 - 11:09

[Prosty]

Siedziałem na dole obok boiska i wygładało to tak. Z jednej strony WY prowadzący doping, z drugiej strony PANI ZAGŁUSZAJĄCA WASZ DOPING MUZYKĄ!!!! Zrobiliście naprawdę kawal dobrej roboty, ale z pania zapuszczającą muzykę trzeba zrobić pewne ustalenia. [...] Wyglądało to tak jakby dwie strony chciały pokazać, kto jest lepszy.

Niewiem może źle myślę, ale jak chodziłem na inne mecze sitkaówki w innych miastach to żadnego dopingu się nigdy nikt nie zagłaszuł. TA SPRAWA MUSI BYĆ OMÓWIONA I WYJAŚNIONA!!!!!

NAJWAŻNIEJSZA RZECZ -JESTEŚMY ZAWSZE tAM GDZIE NASZ MKS GRA A HEJA OOOO MKS !!!!
POMYŚLCIE O WYJEŹDZIE do BIELSKA BIAŁEJ!!! BLIŻSZEGO WYJAZDU NIE BĘDZIE mecz 22 grudnia 2007 sobotę. Jakbysmy zebrali 30-40 osób to koszt nie będzie duży.

Dokladnie, im my glosniej to ona tez. Jesli Goły nam cos przekazywal, to ona jak najglosniej muzyke, jakby specjalnie nam na zlosc robila co ona chce tym pokazac to ja nie wiem. Gardlo mnie jeszcze teraz boli.
Wyjazd do Bielska... hm jesli beda jakies konkrety, to napisze czy jestem chetny

[Bartek90]

Jak na pierwszy raz to mysle ze nie bylo tak zle, a co do tego ze puszczali nam muzyke jak my zdzieralismy gardlo to lepiej sie nie bede wypowiadal
No to trzeba troszke wyleczyc gardlo i w niedziele jedziemy z dopingiem dla koszykarzy

[:)]

rzeczywiscie ten wodzirej Wam tam psul.

I te jego "kaczuchy"

szkoda ze nie bylo „we were rack you” do dopingu sie fajnie nadaje.

Moze byscie stworzyli jakis "repertuar" i pogadali z gosciem

[ario]

jedyne co budziło moje wątpliwości to ludzie którzy śpiewali zupełnie coś innego w momencie kiedy Goły zapodał jakąś pieśń..

miałem o tym właśnie napisać.
ludzie, zapamiętajcie, że doping rozpoczyna ta osoba, która ma obycie w tych sprawach
(w tym przypadku był to właśnie Goły)


i jeszcze jedno. zauważyłem, że z jakąś pieśnią na początku było u nas kiepsko. Goły zaczął śpiewać, kilku powtórzyło, a reszta nie wiedziała co się dzieje i po jednym wersie wszystko ucichło
omg

[siikor]

i jeszcze jedno. zauważyłem, że z jakąś pieśnią na początku było u nas kiepsko. Goły zaczął śpiewać, kilku powtórzyło, a reszta nie wiedziała co się dzieje i po jednym wersie wszystko ucichło
omg

Goły chciał zapodać to : "Do boooju Dąbrowa, Do boooju Dąbrowa, marsz marsz marsz.. do boooju marsz , zwycięstwo czeka nas, do boju Dąbrowa.." . Niestety część osób w ogóle nie wiedziała o co chodzi, druga część zaczęła śpiewać : ' do boju, do boju, do boju Dąbrowa!" co w ogóle nie miało istnieć :) no ale nic.. dogadamy jak wszystkie inne sprawy i napewno już takiej sytuacji nie będzie ;D :)

[Padziu]

Ja mam takie pytanko- Czy można być w klubie kibica nie będąc osobą pełnoletnią??

[ario]

Czy można być w klubie kibica nie będąc osobą pełnoletnią??

a czemu by nie?

[Goły]

Dzięki chlopaki za te słowa pochwały ... następnym razem tak jak mówie .. będzie lepiej . Jeśli chodzi o Bielsko to czemu nie tylko tak jak mówie , prawdopodobnie zwnou w czwartek zrobimy kolejne spotkanie i tak zostanie omowionych kilka spraw , jak włąsnie wyjazd do Bielska , szaliki itp .

[wezu_91]

Goły prowadził b. dobrze, ale odnosiłem wrażenie, że czasami sam nie wiedział co dalej, ale może się mylę :)
Widzę że nie tylko ja odniosłem wrażenie, że pani DJ nas zagłuszała. Trzeba by ją uspokoić :)
Szkoda tylko że dziewczyny nie dały rady w tym 4 secie.
Co do spotkań KK to wolałbym żeby nie odbywały się one w czwartek no ale rozumiem że nie wszystkim pasuje w inne dni.
pozdrawiam, i do zobaczenia w niedzielę :)

PS. Bierzcie wszystkich znajomych, bo z Krosna ma 80 osób przyjechać :]

[:)]

a do miasta seksu i biznesu czyli Piły chyba nikt nie pojedzie

a to jeszcze z meczu z Kaliszem

[ario]

Posiada ktoś filmiki z wczorajszego meczu z Poznaniem?

[Padziu]

tzn. mogę przychodzić na te zebrania KK?? proszę o odpowiedź osobę która je prowadzi