[Mydliczanin]

Słyszałem, ze teraz są promocje wakacyjne na bilety.Wczoraj jak byłem pod to widziałem mase ludzi. To przez te brzydką pogodę interes się tak kręci!

Ten post edytował kwintosz pią, 29 wrz 2006 - 14:34

[Master]

Jak narazie tej Wielkiej Kampani nie widać, ale wracając wczoraj przez park przeszedłem sie przez parking pod Nemo po południu i stały tam aż 4 autokary 3 z Gliwic i 1 z Chorzowa, z jakąs młodzieżą, ktora przyjechała u Nas popływać. Tak więc jest duze zainteresowanie tym w Regionie i klientów przybywa. Chciałbym aby AQUAPARK podał jakis bilans finansowy czy coś i pani Kocjan mogłaby teraz odszczekać swoje informacje do gazet, że Miasto bedzie musiało dokładać do Nemo 1 mln rocznie. A tymczasem miasto nie wywiazało sie jeszcze z budowy dróg wokół Parku.

Ten post edytował kwintosz pią, 29 wrz 2006 - 14:36

[Jashi]

Ostatnio wybraŁem siĘz niejakim Klockiem wyprÓbowaĆ tĄ ciekawĄ inwestycjĘ... Na poczĄtku tylko problemy wrr, my chopaki ze wsi nie wiedzielimy jak przejŚĆ przez bramkĘ. Dali jakiŚ zegarek z kÓŁeczkiem i huja... JuŻ zaczĘlismy panikowaĆ czas leci a my nawet nie weszliŚmy.
Dopiero ochroniarz o szczerbatym uŚmiechu poinformowaŁ OCB z tymi zegarkami. Ale mimo to Klocek miaŁ problem, miaŁ zjebany zegarek z fantastycznym kÓlkiem magnetycznym i dopiero po wielu prÓbach zdoŁaŁ wejŚc. ZapaliŁo siĘzielone i OK!
Dalej wchodzimy szukamy szatni... coŚ tam pisze przebieralnia to wchodzimy. i znÓw problem jakieŚ guziki przeŁĄczniki na szafkach ehh...
Czeski film...
ZapytaliŚmy co i jak tŁumaczĄc, Że jestesmy ze wsi i nie umiemy obsŁugiwaĆ. JakaŚ babka powiedziaŁa, Że trza przyŁozyc do czujnika i numerek wyskoczy czy coŚ, ja nie skapowaŁem, czujnika nie mogliŚmy znaleĹşĆ. Jak wychodziliŚmy to dopiero zauwaŻyliŚmy te czujniki ktÓre informujĄ o wolnych szafkach.
ZnaleĹşlismy dwie wolne szafki o numerach 17 i 19.
UdaŁo siĘcoŚ siĘzamyka, coŚ siĘotwiera fajne to z tymi szafkami.
Ale pojawiŁ sie problem klocka zegarek nie dziaŁaŁ nie daŁo sie nim zamknĄc szafki(tandeta). WpakowaliŚmy klamoty do jednej szafki i luss.
nastĘpnie udaliŚmy sie na zjeŻdŻalnie. Jako, Że Łikend to otwarta byŁa zielona ta najszybsza. Niepowiem wraŻenia fajne wpada sie, nic nie widaĆ rzuca, telepie, strach itd. Po zjeĹşdzie tylko kochones bolĄ od uderzenia w wodĘ . Pozniej obadaliŚmy czerwonĄ. Minusem byŁa dŁuga kolejka ale wraŻenia lepsze. WiĘcej zakrĘtÓw wiraŻy dupereli. Po krÓtkiej dywagacji stwierdziliŚmy, iŻ czerwona jes najfajniejsza.
PÓĹşniej zaŻyliŚmy kĄpieli w centralnej czĘsci aqua. Woda fajna ciepŁa, wyszliŚmy tzn wypŁynĘlismy na zewnĄtrz.
Fajne bĄbelki na tym basenie na zewnĄtrz nie ma co!! . Do dŻakuzi nie udaŁo nam sie wejŚĆ gdyŻ caŁy czas byŁy oblĘŻone przez rodziny z bencburga :evil:, pewnie kolejki przy zjeŻdŻalni byŁy sprawkĄ bencburczjanÓw :wink: .Troche poŁazilimy i kurde kapa za maŁo atrakcji.
JakaŚ woda tryska gdzieŚ coŚ sie leje i to wszystko.
OczywiŚcie Klocek dopadŁ sikawkĘdla dzieciakÓw sikajĄcĄ trzema strumieniami i zaczĄŁ sikaĆ na dzieci . PoszliŚmy takŻe obakaĆ basen pŁywacki
Woda ciepŁa basen jak basen kafelki wokÓŁ niego kurwa Śliskie. Pare razy bym zŁapaŁ zajĄca... Klocek zafascynowany osiĄgniĘciami niejakiej Otylii J.
ChciaŁ siĘze mnĄ ŚcigaĆ. WidziaŁem w oczach ten bŁysk, chĘĆ rywalizacji, gŁÓd i power. WymiĘkŁem, ŚciemniŁem, nie daŁem rady, a zresztĄ moje umiejĘtnosci sĄ takie Żeby ino sie nie utopiĆ. MÓj kompan obszedŁ siĘtylko smakiem. UdaliŚmy siĘpod prysznice. MydŁo za darmo jeeeeee . W sumie pŁacĘto wymagam. Niestety nie znalazŁy sie zadne amatorki mycia pleckÓw i musieliŚmy sie obmyĆ sami .
Pozniej szybkie przebieranie, walka z czasem...
I jesteŚmy przy bramce. Oddajemy cudowne i czarodziejskie zegarki magnetyczne, niestety spÓĹşnienie 3 minutki i dopŁata 30 gr.
W sumie caŁoŚĆ fajnie ale maŁo atrakcji...


Dodam, ze godzina wyprawy zostaŁa zasponsorowana prze koksowniĘ"PrzyjaŻĹ„", a takŻe dziĘki uprzejmosci klocka.

[TeodorMotor]

Mam karneta z fabryki, to zacząłem bywać - taki światowiec jezdem.

Zamykającą się szafkę trafiłem już za trzecim razem.
Basen sportowy okej.
Zielona rura czynna tylko w weekendy, czerwona fajna bo szybka, Żółta fajna wieczorem.
Na zewnątrz basen jeszcze chyba czynny, bo jakieś morsy wypływały.
Basen rozrywkowy fajny na obrzeżu - fajne bąbelki tu i ówdzie. Kilka pompek nieczynnych.
Solarium nieczynne.
Dżakuzi oba czynne.
Za saunę dodatkowa opłata - z karnetu nie można, bo inny VAT.
W męskim dwa prysznice nieczynne. Dwa urwane haczyki na ręczniki, jedna mydelniczka też.
Suszarek nie badałem, bo łysy jestem.

Teraz rozumiem wprowadzoną z dniem 15go września podwyżkę cen - trzeba to wszystko naprawić. Tylko czemu tą podwykę wprowadzono w życie kilka dni wcześniej?

Ten post edytował kwintosz pią, 29 wrz 2006 - 14:40

[Master]

Jeden z punktów sesji Rady Miasta 30.12.2004r

Projekt uchwały w sprawie: zmiany Uchwały Nr LIV/949/2002 Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej z dnia 27 marca 2002 roku w sprawie udzielenia poręczenia kredytu Spółce „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” sp. z o.o. z siedzibą w Dąbrowie Górniczej z. zmian. Druk nr 310

Wnioskodawca: Grupa radnych

Przedstawia : Przedstawiciel grupy radnych

Czyżby dziura w budzecie Nemo ???

Mimo ze AquaPark jest zasilany rocznie kwotą 600-900 tys PLN z budzetu DG przez program miejski mający na celu, nauke pływania dla uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i licealistów.

Ten post edytował kwintosz pią, 29 wrz 2006 - 14:41

[bzenek]

Czyżby dziura w budzecie Nemo???

Ja to rozumiem nieco inaczej.
Manewr finansowy z przewalutowaniem kredytu pozwoli na spłatę niższych rat kredytowych. Działanie miasta ma na celu nie tyle ratowanie Nemo przed upadkiem, co zmniejszenie kosztów jego funkcjonowania.
A to czy Nemo wychodzi na swoje to inna sprawa.

Ten post edytował kwintosz pią, 29 wrz 2006 - 14:42

[bzenek]

Za: Dziennik Zachodni
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/wyda...nia/435119.html

-----------------------------------------------------------------------------------

Sytuacja finansowa aquaparku ŚciŚle tajna?

Środa, 5 stycznia 2005r.

Radni upowaŻnili przedstawicieli gminy na Nadzwyczajne Zgromadzenie WspÓlnikÓw spÓŁki „Nemo-Wodny Świat DĄbrowa GÓrnicza” do gŁosowania za przewalutowaniem kredytu inwestycyjnego, zaciĄgniĘtego na budowĘaquaparku. JeŚli tak siĘstanie, kredyt bĘdzie spŁacany we frankach szwajcarskich.

Taka decyzja podyktowana jest ponoĆ zwiĘkszeniem siĘstawki VIBOR, co spowodowaŁo z kolei wzrost obciĄŻeń spÓŁki z tytuŁu spŁaty miesiĘcznych rat odsetek od kredytu.
Nemo-Wodny Świat nie jest juŻ w stanie pokryĆ dodatkowych kosztÓw obsŁugi kredytu, co groziŁoby utratĄ pŁynnoŚci finansowej. SpŁata kredytu w walucie zagranicznej ma przynieŚĆ 1,5 mln zŁ oszczĘdnoŚci w pierwszym roku po jego przewalutowaniu.

Przeciwni takiej operacji byli trzej radni, a czterej kolejni wstrzymali siĘod gŁosu.

— Przyniesie to moŻe doraĹşne korzyŚci, co nie zmienia faktu, Że nie znamy wcale sytuacji finansowej spÓŁki. Ani biznesplanu na ten rok, ani programu naprawczego — zauwaŻyŁa radna BogusŁawa CiaŚ. — Komplet dokumentÓw powinien byĆ do naszej dyspozycji. Jest juŻ za pÓĹşno na przewalutowanie wedŁug fachowcÓw, bo zŁoty znacznie siĘumocniŁ. Koszty te naleŻaŁoby pokryĆ z odpisÓw amortyzacyjnych, ktÓre mam nadziejĘspÓŁka gromadzi — dodaŁ radny Henryk ZaguŁa.
ByĆ moŻe w tym roku radni wreszcie otrzymajĄ peŁne dane na temat finansÓw aquaparku.

— Nie wyobraŻam sobie, ŻebyŚmy nie mieli tej informacji. UchwaŁa jest jednak zasadna i naleŻaŁo jĄ podjĄĆ — stwierdziŁ Robert KoĆma, przewodniczĄcy Rady Miejskiej.

(pas) - Dziennik Zachodni

---------------------------------------------------------------------------------

Czy my siĘdoczekamy w tym mieŚcie wŁadz, ktÓre informujĄ mieszkańcÓw i co robiĄ ???

[:)]

orzel ozyl
pewnie znowu sie okaze ze to rosliny jednoroczne. A jesli tak, to jak na jeden sezon to troche pozno to zrobili

[Bathurst]

ciekawe kiedy pomalujĄ trawĘwokÓŁ aqaparku

[rafi]

Szedlem dzis ok 20 kolo Aquaparku i widzialem kupe samochodow na parkingu (mam nadzieje, ze to nie pojazdy pracownikow ). Duzo aut z sosnowca, troche z katowic, nawet z Wodzislawia ktos byl. Moze jednak powoli, poczta pantoflowa, wiesc o dabrowskim Aquaparku sie rozchodzi? Dobrze by bylo.
Ciekaw jestem wynikow finansowych spolki. Czemu miasto milczy na ten temat? Zaden z radnych sie tym nie interesuje?

[pozdrawiam]

Co do sytuacji finansowej to jest kiepsko ale nie tragicznie. Na bierzące działania podobno starcza ale nie ma pieniędzy na promocje ani na inwestycje. A nikt nie chce dołożyć do biznesu. Thale powiedział na sesji ze nie da ani grosza a co robi reszta udziałowców trudno powiedzieć.

Ale za to mamy super układ komunikacyjny do nikąd - tzn dookoła hali - to jakaś nowa atrakcja. Ale za to odbudowują korty tenisowe

Ten post edytował kwintosz pią, 29 wrz 2006 - 14:43

[Hator]

bylby ktos zainteresowany zakupem odemnie biletem 2godzinnym do aquaparku - bo jeszcze nie wiem czy bede miec czas a mam ich bodajze 5. Narazie "badam rynek-zapotrzebowanie ". Prosze rzucic cena bo wiadomo ze ja za zlotowke tego nie sprzedam
Bilety sa do wykorzystania najpozniej chyba do konca czerwca - takze prosze sie streszczac i pisac :)

[:)]

:?

http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Nie da siĘŻyĆ!

Czwartek, 8 wrzeŚnia 2005r.

Do 15 wrzeŚnia Bank Ochrony Środowiska daŁ czas spÓŁce Nemo-Wodny Świat na zapŁatĘkredytu inwestycyjnego i zalegŁych odsetek. Trzeba spŁaciĆ 1,069 mln zŁ. JeŚli termin ten nie zostanie dotrzymany, bank zagroziŁ, Że siĘgnie po weksle wystawione przez gminĘ, jako porĘczyciela 30–milionowego kredytu.

RosnĄcy dŁug
Trudna sytuacja finansowa dĄbrowskiego aquaparku byŁa tematem wczorajszej sesji nadzwyczajnej Rady Miejskiej. W powaŻnych opaŁach znalazŁo siĘbowiem takŻe miasto, ktÓre jest jednym z udziaŁowcÓw spÓŁki. Gmina porĘczyŁa kredyt inwestycyjny dla Nemo, wystawiajĄc dziesiĘĆ weksli o nominale 3 mln zŁ. Tylko w ciĄgu szeŚciu miesiĘcy tego roku strata spÓŁki wyniosŁa 1 mln 105 tys. zŁ, a zysk na dziaŁalnoŚci operacyjnej 205 tys. zŁ.

Jak podkreŚla ElŻbieta PawŁowska, prezes zarzĄdu Nemo sp. z o. o., przyczynĄ zŁej sytuacji finansowej sĄ gŁÓwnie straty z lat ubiegŁych, ktÓre siĘgnĘŁy prawie 3,8 mln zŁ.

— Koszty obsŁugi odsetek kredytowych siĘgajĄ ponad 25 procent dochodÓw. W takiej sytuacji na dziaŁania marketingowe moŻemy przeznaczyĆ jednĄ trzydziestĄ przychodÓw spÓŁki, podczas gdy na Zachodzie wydaje siĘna takĄ dziaŁalnoŚĆ jednĄ czwartĄ. Od lutego 2004 roku pojawiŁy siĘwiĘc problemy z terminowĄ realizacjĄ kredytu. WystĄpiliŚmy z propozycjĄ przewalutowania kredytu na franki szwajcarskie, ale ciĄgŁe zmiany decyzji BOŚ nie pozwoliŁy na takie rozstrzygniĘcie, ktÓre daŁoby nam w perspektywie spŁaty rat do 2018 roku 10 mln zŁ oszczĘdnoŚci — stwierdziŁa ElŻbieta PawŁowska.
ZarzĄd Nemo przygotowaŁ takŻe program naprawczy, ktÓry ma poprawiĆ kondycjĘfinansowĄ spÓŁki. Przewiduje siĘw nim m.in. zwiĘkszenie przychodÓw, obniŻenie kosztÓw utrzymania obiektu, obniŻenie pŁac, wprowadzenie usŁug cateringowych oraz pozyskiwanie nowych klientÓw.

SiĘgnĄ po weksle?
Bank uznaŁ jednak zapisy programu naprawczego za maŁo wiarygodne i wczoraj przed godz. 13 przysŁaŁ do UrzĘdu Miejskiego faks z ponownym ŻĄdaniem spŁaty wszystkich naleŻnoŚci do 15 wrzeŚnia. W przeciwnym razie bank zapowiada wypowiedzenie umowy kredytowej i ŻĄdanie natychmiastowej spŁaty caŁoŚci zobowiĄzań, czyli ponad 30 mln zŁ.

— W tym tonie bank bank nigdy nie pisze do kontrahenta. To jest jak nakaz zapŁaty. Trzeba szybko znaleĹşĆ konkretne rozwiĄzanie i przetrwaĆ ten kryzys — stwierdziŁ radny Henryk ZaguŁa.
Jak siĘokazaŁo wczorajsza sesja RM i tak nie przyniosŁaby rozstrzygniĘcia kwestii pomocy finansowej dla Nemo, poniewaŻ wŁadze miejskie nie przygotowaŁy w tej sprawie Żadnego projektu uchwaŁy. Nie zaprosiŁy takŻe przedstawicieli pozostaŁych udziaŁowcÓw aquaparku, czyli Nemo Investments i PWiK, ktÓre mogĄ nie zaakceptowaĆ propozycji miasta.

PiĘĆ gorĄcych dni
Sesja RM zostaŁa przerwana do poniedziaŁku, kiedy to wŁadze miasta majĄ przedstawiĆ projekty konkretnych rozwiĄzań. Jednym z nich jest kupno od spÓŁki Nemo dwÓch hektarÓw gruntu za 3 mln zŁ. Na tym terenie kiedyŚ miaŁ stanĄĆ hotel, ale obecne wŁadze zmieniŁy koncepcjĘi zamiast tego poprowadziŁy tamtĘdy nowy ukŁad komunikacyjny, a dziaŁki z drogami nikt nie chce dziŚ kupiĆ.
MoŻna takŻe dokapitalizowaĆ tĄ kwotĄ spÓŁkĘ, obejmujĄc w niej udziaŁy.

— Gmina jest jedynym porĘczycielem kredytu, dlatego do piĄtku przygotujemy projekt konkretnego rozwiĄzania. BĘdĄ torozwiĄzania z przesuniĘciami funduszy w budŻecie — deklaruje Jerzy Talkowski, prezydent miasta.

Chcieli zlikwidowaĆ Nemo?
MiesiĘczna obsŁuga kredytu kosztuje Nemo 280 tys. zŁ. Gdyby udaŁo siĘgo przewalutowaĆ na franki szwajcarskie, koszty spadŁyby do 135 tys. zŁ. Rocznie daŁoby to 1,5 mln oszczĘdnoŚci. Na przewalutowanie wyrazili zgodĘwszyscy udziaŁowcy Nemo. Jak siĘnieoficjalnie dowiedzieliŚmy wŁadze miasta w rozmowach z Bankiem Ochrony Środowiska zaczĘŁy jednak wspominaĆ o postawieniu Nemo w stan likwidacji i bank wycofaŁ siĘz tej opcji. •

Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni

[Dejmon]

Lipczyk zmodernizowal miasto (plac przed PKZ, urząd miejski, aquapark) i to mu się chwali, ale niestety nie liczył się z kosztami i teraz przyjdzie nam ponieść cenę jego nieprzemyślanych inwestycji. Wydawanie więcej niż się zarabia jak widać do niczego dobrego nie prowadzi..

Ten post edytował kwintosz pią, 29 wrz 2006 - 14:44

[rafi]

Watpie zeby to byla nieprzemyslana inwestycja. Na taka w ogole nie uzyskano by kredytu. Na pewno byly sporzadzane jakies badania rynku.
Cala sprawa rozchodzi sie pewno o odpowiednie zarzadzanie obiektem. Moze jakas lepsza polityka cenowa? Moze bardziej stanowcze wyjscie do zakladow pracy z regionu. No i kwestia tego przewalutowania tez wydaje sie kluczowa.
Nie bardzo zas rozumiem opcji likwidacji Nemo. Prezydent chce baseny zrownac z ziemia?

[Dejmon]

Watpie zeby to byla nieprzemyslana inwestycja. Na taka w ogole nie uzyskano by kredytu. Na pewno byly sporzadzane jakies badania rynku.
Cala sprawa rozchodzi sie pewno o odpowiednie zarzadzanie obiektem. Moze jakas lepsza polityka cenowa? Moze bardziej stanowcze wyjscie do zakladow pracy z regionu. No i kwestia tego przewalutowania tez wydaje sie kluczowa.
Nie bardzo zas rozumiem opcji likwidacji Nemo. Prezydent chce baseny zrownac z ziemia?

Gmina bardzo łatwo może uzyskać pieniądze na inwestycje, bo jest dla banku wiarygodnym kredytobiorcą i w razie czego nietrudno zlicytować jakąś część jej majątku.

To oczywiste, że budynek Nemo nie zostałby zrównany z ziemią przez buldożery. Chodzi o ogłoszenie upadłości spółki, która jest aktualnym zarządcą obiektu i stwierdzenie jej niewypłacalności. Wtedy właścicielem obiektu stałby się bank, który udzielił kredytu na jej budowę i najprawdopodobniej by ją odsprzedał innej firmie, by odzyskać pożyczone pieniądze.

Ten post edytował kwintosz pią, 29 wrz 2006 - 14:46

[:)]

http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Transakcja kryzysowa

Wtorek, 13 wrzeŚnia 2005r.

Do piĄtku „Nemo-Wodny Świat” musi zapŁaciĆ Bankowi Ochrony Środowiska 1 mln 69 tys. zŁ zalegŁych rat kredytu inwestycyjnego i odsetek. By ratowaĆ zadŁuŻony aquapark, miasto wyda kolejne miliony na wykup przylegŁych do niego terenÓw, na ktÓrych kiedyŚ miaŁ stanĄĆ hotel.

Pomoc przez wykup

Wczoraj dokończona zostaŁa nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w sprawie „Nemo”, przerwana w ŚrodĘ. Sytuacja jest podbramkowa, bo w razie niedotrzymania terminu pŁatnoŚci bank zaŻĄda spŁaty caŁego 30–milionowego kredytu i siĘgniĘciem po weksle, wystawione przez porĘczyciela, czyli przez gminĘ. Bank po raz kolejny ponagliŁ faksem do spŁaty tych naleŻnoŚci.


DĄbrowscy rajcy nie byli jednomyŚlni, ale przy czterech gŁosach wstrzymujĄcych siĘi jednym przeciwnym zaakceptowali projekt uchwaŁy, ktÓry ma pomÓc aquaparkowi w chwilowym wybrniĘciu z finansowych tarapatÓw.

Miasto, ktÓre jest jednym z udziaŁowcÓw spÓŁki, kupi od niej grunty o powierzchni 1 hektara 726 metrÓw kwadratowych, poŁoŻone przy alei RÓŻ. ZapŁaci za to kwotĘ, jaka bĘdzie wynikaĆ z wyceny, ale nie wyŻszĄ niŻ 115 zŁ za m kw. brutto.

Tereny, ktÓre bardzo szybko musi wykupiĆ gmina, przeznaczone byŁy pierwotnie pod budowĘhotelu. ByŁo nimi zainteresowanych dwÓch oferentÓw. Obecne wŁadze miasta zrezygnowaŁy jednak z tej koncepcji i wybudowaŁy tam nowy ukŁad komunikacyjny. Taki grunt przestaŁ wiĘc byĆ atrakcyjny.
— Wykupienie tej dziaŁki przez obcego uŻytkownika przyczyni siĘdo zlikwidowania ewakuacyjnego wjazdu w kierunku alei RÓŻ, jak rÓwnieŻ zablokuje ciĄg pieszo-rowerowy Centrum — ul. Adamieckiego — czytamy w uzasadnieniu projektu uchwaŁy.

Dwa miliony zŁ na wykup gruntÓw od aquaparku przesuniĘte zostaŁo w budŻecie miejskim z administracji publicznej do gospodarki mieszkaniowej.


PoŁowiczne rozwiĄzanie

Gmina, porĘczajĄc 30 mln zŁ kredytu, musiaŁa znaleĹşĆ wyjŚcie z sytuacji, ale niemal wszyscy radni byli zgodni, Że jest to tylko rozwiĄzanie tymczasowe. Teraz najwaŻniejszĄ sprawĄ jest opracowanie i wdroŻenie takiego programu naprawczego, ktÓry pozwoli dĄbrowskiemu aquaparkowi odzyskaĆ stabilnoŚĆ finansowĄ.

— Takie rozwiĄzanie jest niekorzystne dla budŻetu gminy. Kwota ta nie rozwiĄzuje problemu, bo spÓŁka nie jest w stanie wygospodarowaĆ takich pieniĘdzy, by spŁaciĆ kredyt. Za dwa miesiĄce znÓw trzeba bĘdzie wrÓciĆ do tematu — podkreŚliŁ radny Henryk ZaguŁa.

ChciaŁ jednak dokŁadnie wiedzieĆ, dlaczego nie doszŁo do przewalutowania kredytu na franki szwajcarskie, co przyniosŁoby aquaparkowi 1,5 mln zŁ oszczĘdnoŚci.

— Bank wyraziŁby zgodĘna taki krok, ale zaŻĄdaŁ od nas zwiĘkszenia wysokoŚci porĘczenia o trzy miliony zŁotych. Nie zgodziliŚmy siĘna to uwaŻajĄc, Że powinno to dotyczyĆ wszystkich wspÓlnikÓw — wyjaŚniŁa Janina Bronikowska–Radosz, skarbnik UM.

— Spotykamy siĘtutaj przy okazji rozwiĄzywania kolejnych nagŁych problemÓw. To juŻ powoli stajĘsiĘnormĄ. Mamy jednak swoich przedstawicieli w spÓŁce i w radzie nadzorczej. MoŻe trzeba desygnowaĆ takich, ktÓrzy majĄ jakiŚ pomysŁ na wyjŚcie z tej trudnej sytuacji? Trzeba takŻe opracowaĆ dobry program naprawczy, ktÓrzy przyniesie wymierne efekty — stwierdziŁa radna BogusŁawa CiaŚ.
Prezydent Jerzy Talkowski zadeklarowaŁ, Że bĘdzie siĘstaraŁ wspÓŁpracowaĆ w tej sprawie z radnymi.
— ZmobilizujĘswÓj zespÓŁ do sensownego dziaŁania. Jednak trzeba podkreŚliĆ, Że to zarzĄd i rada nadzorcza spÓŁki odpowiada za najbardziej trafne rozwiĄzania.

Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni

wlasnie przy okazji - co z tym hotelem :?: Jak widac byli jacys chetni wiec moze po wyburzeniu budynku przy Sobieskiego/Kosciuszki zaoferowac ten teren pod hotel

[Dami7]

wlasnie przy okazji - co z tym hotelem? Jak widac byli jacys chetni wiec moze po wyburzeniu budynku przy Sobieskiego/Kosciuszki zaoferowac ten teren pod hotel

Moim zdaniem to zła lokalizacja. Teren jest zbyt mały, aby powstał hotel o zabudowie niskiej (do 3-ch kondygnacji) wraz z przyległą infrastrukturą (parking). Wyższy obiekt w otoczeniu Placu Wolności będzie się - moim zdaniem - kłócił z resztą otoczenia (już i tak wieżowce "Lokatora" są trochę nie na miejscu). Poza tym teren jest dosyć mocno zadrzewiony - współczuje ewentualnym inwestorom sporów z urzędnikami o każdy krzaczek!
I jeszcze jedno - hotel powinien być zlokalizowany bliżej UM.
Dobrą lokalizacją byłby pusty wygon w miejscu, gdzie się rozwidla ulica Morcinka. Nie wiem tylko, jak tam jest z własnością terenu.

Ten post edytował kwintosz pią, 29 wrz 2006 - 14:49

[rafi]

Przegladalem sobie dokonania pana Talkowskiego z sierpnia i spostrzeglem taka oto notke:
16 sierpnia :
- Przeanalizowanie realnych możliwości wybudowania w mieście 50-cio metrowego basenu pływackiego.

I tak po raz kolejny wyszlo na jaw typowo polskie podejscie do budowania/przerobek czegokolwiek i gdziekolwiek. Czy nie mozna bylo wybudowac w Aquaparku od razu 50 m basenu (od razu zaznaczam, ze nie winie tutaj pana Talkowskiego za ten krociotki basen, gdyz nie mial on wtedy wladzy w miescie. Gdyby mial - to Aquaparku ani Hali w ogole by nie wybudowano)? Przeciez to bylo do przewidzenia, ze jak sie chce organizowac jakies powazniejsze zawody, to basen taki jest potrzebny. A tak to co teraz? Powiekszac basen w Aquaparku? Budowac Jakis nowy, olbrzymi? Ciekawe jak sie sprawa rozwinie, o ile w ogole rozwinie.

Ten post edytował kwintosz pią, 29 wrz 2006 - 14:50

[:)]

mamy kolejne ciekawostki :?

http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Miasto bĘdzie musiaŁo znaleĹşĆ prawie szeŚĆ milionÓw na wykup akcji

PoniedziaŁek, 26 wrzeŚnia 2005r.

DĄbrowski aquapark ma powaŻne problemy finansowe (pisaliŚmy o tym dwa tygodnie temu), dlatego nie jest w stanie terminowo spŁacaĆ rat kredytu inwestycyjnego z Banku Ochrony Środowiska.
Miasto jako udziaŁowiec spÓŁki, zdecydowaŁo siĘna wykup terenÓw wokÓŁ Nemo-Wodnego Świata, na co zarezerwowaŁo w budŻecie 2 mln zŁ. Jak siĘjednak okazuje, to nie koniec kŁopotÓw, bo wkrÓtce gmina byĆ moŻe bĘdzie musiaŁa wykupiĆ od kieleckiego Mitexu akcje dĄbrowskiego aquaparku za kilka milionÓw zŁ.
GinĄce dokumenty

Zgodnie z podpisanym 21 maja 2002 r. porozumieniem miasto zobowiĄzaŁo siĘ, Że po dwÓch latach od zakończenia inwestycji wykupi od udziaŁowcy spÓŁki jej akcje po cenie nominalnej (ŁĄcznie 12 tys. 800 udziaŁÓw). Wykonawca dĄbrowskiego aquaparku, kielecka firma Mitex, w kaŻdej chwili moŻe siĘwiĘc upomnieĆ o wykup akcji za 5,9 mln zŁ., bo termin umowy minĄŁ juŻ 30 czerwca. Pierwsze wezwanie do wykupu akcji wpŁynĘŁo do magistratu w maju.

Jak siĘjednak okazuje, lokalne wŁadze nie byŁy do końca przekonane o istnieniu takiego porozumienia, ktÓre nie zostaŁo ponoĆ nigdzie odnotowane.

— Nic nie wiemy o istnieniu takiego porozumienia. Nie ma go w rejestrze umÓw i korespondencji za 2002 rok z Mitexem. ProtokoŁy z posiedzenia zarzĄdu miasta teŻ go nie wykazaŁy, a poprzednie wŁadze miasta nie sĄ w stanie okreŚliĆ, czy majĄ jakĄkolwiek wiedzĘna ten temat. Jedynym Śladem jest faktura pŁatnoŚci dla notariusza, ktÓry sporzĄdziŁ umowĘz Mitexem — tŁumaczyŁ Andrzej Wolski, naczelnik WydziaŁu Nadzoru Mienia UrzĘdu Miejskiego.

Miasto zwrÓciŁo siĘwiĘc z proŚbĄ do Mitexu o przesŁanie kopii tego dokumentu. W pierwszej chwili Mitex zaŻĄdaŁ jej uzasadnienia, ale ostatecznie dostarczyŁ do magistratu kopiĘtej umowy.
— W wersji oryginalnej dokument ten nie zostaŁ znaleziony — podkreŚliŁ naczelnik Wolski.

Kolejny problem

— Porozumienie z Mitexem jest tak skonstruowane, Że gmina i tak jest zobowiĄzana do wykupu tych akcji. Umowa nie przestaje byĆ waŻna nawet w momencie ogŁoszenia upadŁoŚci spÓŁki. Takie rozwiĄzanie jest niekorzystne dla gminy — stwierdziŁ Marek Wojewoda, radca prawny.

Taka sytuacja po raz kolejny zrodziŁa mieszane uczucia wŚrÓd radnych.
— WyszŁy na jaw bŁĘdy i niekonsekwencje przy podziale kapitaŁu spÓŁki. Po trzech latach dyskusji o wykupie udziaŁÓw od Mitexu nagle mÓwimy o ginĄcych dokumentach, kwoty tej nie ma zarezerwowanej w budŻecie i znÓw nikt nic nie wie. Trzeba bĘdzie usiĄŚĆ do wspÓlnych rozmÓw z Mitexem i sprÓbowaĆ rozwiĄzaĆ ten problem — twierdzi radny Henryk ZaguŁa.

WĄtpliwoŚci urzĘdnikÓw staraŁ siĘtakŻe rozwiaĆ radny Krzysztof Bobrowski.
— Porozumienie z Mitexem zostaŁo zawarte z dwuletniĄ karencjĄ. To byli jedyni udziaŁowcy, ktÓrzy wnieŚli do spÓŁki aport w gotÓwce. Dlatego podpisana zostaŁa wŁaŚnie taka umowa o wykupie udziaŁÓw. Docelowo miaŁy byĆ one wykupione od wszystkich udziaŁowcÓw, a koŁo aquaparku planowano postawienie hotelu, ale wszystko siĘrozpadŁo — podkreŚliŁ.

Umowa bez wyjŚcia
Miasto chcĄc nie chcĄc musi wiĘc znaleĹşĆ wyjŚcie z tej sytuacji. Kiedy Bank Ochrony Środowiska ostro naciskaŁ na spŁatĘprzez aquapark zalegŁych rat kredytu inwestycyjnego, podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej zastanawiano siĘ, jaki skutek miaŁoby postawienie spÓŁki w stan upadŁoŚci. Ostatecznie zrezygnowano z takiej opcji i zarezerwowano w budŻecie 2 mln zŁ, by ratowaĆ zadŁuŻony Nemo–Wodny Świat. Jednak jak siĘokazaŁo nawet upadŁoŚĆ spÓŁki nie anulowaŁaby koniecznoŚci wykupu akcji za prawie 6 mln zŁ.

Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni