[bzenek]

We wrześniu zeszłego roku pewien Antoni Marcinkiewicz kandydat na prezesa Aquaparku powiedział

- Chcę postawić na reklamę i marketing. O dąbrowskim aquaparku musi być głośno i to nie tylko w naszym mieście, ale w całej okolicy.

Nie mam pojęcia czy wygrał konkurs. Był zagubionym SLDowcem bez stołka więc pewnie go przygarnęli. W sumie nie ma to żadnego znaczenia bo kto by to nie był to tradycyjnie nic nie robi.

20 kwietnia pod halą widowiskowo-sportową swoją metę i start miał I Dabrowski Półmaraton. Impreza nader udana. Przyjechało z 500-600 zawodników, organizatorów, oficjeli, gości. Świetna okazja do promocji czegokolwiek.

Natomiast kierownictwo Aquaparku zachowało tradycyjny spokój. Nie wystawiło ani jednej reklamy, nie powisiło ani jednego banneru, nie rzuciło ani jednej ulotki. W pakietach startowych były malutkie reklamy Eurocampingu ale jakoś nikomu nie zależało na folderach z parkiem wodnym.

Czemu Aquapark nie szarpnął się na te 300 darmowych godzinnych wejściówek dla zawodników ? Może z 50 osób by skorzystało. Czemu w losowaniu nie było jakiegoś abonamentu na baseny ? Czemu biletów do parku nie otrzymali najszybsi dąbrowianka i dąbrowiak - były inne nagrody dla takich osób.

Ciekawe czy kiedyś doczekamy prawdziwego prezesa w aquaparku czy tez będziemy musieli wiecznie oglądać jak urzędują tam znajomi królika.

[kwintosz]

Ja od samego początku mówie, że dużą winę za obecną sytuacja "Nemo" mają zarówno władze (które dopuszczają takich dyletantów do zarządzania tym obiektem) jak i zarządcy tego przybytku przez niedocenienie potęgi marketingu i reklamy.
Może i poczyniono pewne błędy przy budowie, nie przebadano rynku, wielkość aquaparku może nie jest odpowiednia ale faktem jest że reklama leży od samego początku. Smutne..

[:)]

heh i tak sa postepy, podswietlany szyld, drogowskazy. Kiedys nawet tego nie bylo. Jednak na DK94 powinna byc reklama

[Sebastian22]

Ogólnie Nemo jest znane u nas w regionie. Pracuje w Rudzie Śląskiej i ludzie kojarzą DG min. z Nemo...

[szer]

Ale i tak to nie to ;p. Choć jak wczoraj byłem w centrum i przechodziłem obok NEMO to dużo luda na zewnątrz się pluskało . Szkoda też reklamy pod halą i ogólnie jako takiej wzdłuż trasy półmaratonu.

[:)]

Ja znowu spotykalem wielu z regionu, ktorzy nie mieli pojecia o Nemo, a w Tarnowskich Gorach dobrze znali.
Przejedzajac Al. Roz wydaje mi sie ze od wielu miesiecy na parkingu jest znacznie wiecej samochodow niz dawniej

[szer]

Co do samochodów to zawsze po chociażby meczyku siatkówki, czy nawet przed spotkaniem KK widzę jak samochody jadą w stronę NEMO. I to nawet bardzo dużo samochodów, bo średnio co jakieś 5 minut kolejny samochód...

[kwintosz]

Duże reklamy zarówno na S1 jak i na DK 94 powinny być już dawno. Na Redenie mamy reklamę świetlną, jakoś reklamy Nemo nie widziałem, to samo na "żółtym ****** " w centrum.
Ale tu trzeba bardziej kompleksowych rozwiązań aby dotrzeć do innych miast w województwie. Choćby reklamy w prasie (GW, DZ) w radio (Eska, Karolina, Piekary), może reklama w pociągach PKP (w pociągach czy na dworcach)..
Zobaczymy z czym wyskoczą na dni DG. Znając życie z jakąś jedną ulotką..:

[Zibar]

Odświeżono/zmieniono stronę Nemo

[Sebastian22]

Odświeżono/zmieniono stronę Nemo

Zdecydowanie na Plus - przyciąga dzieciaki i o to chodzi, więcej animacji i kolorków. Brawo.

[kursor]

Witam!

rzeczywiście strona Nemo wygląda teraz o niebo lepiej jest przejrzysta i co warto podkreślić super wygląda graficznie

brawo

pozdro

[kwintosz]

Pytanie czy strona ma być dla młodszych potencjalnych użytkowników, czy starszych..
Fajnie że się w ogóle coś ruszyło..

[:)]

Słońce ma podreperować budżet parku wodnego
Milena Nykiel
2008-11-15, ostatnia aktualizacja 2008-11-15 10:58

W Parku Nemo w Dąbrowie Górniczej można będzie pływać w odkrytym basenie nawet w czasie chłodów. Gospodarze zainstalowali kolektory słoneczne. Przy okazji zaoszczędzą na rachunkach za gaz.


Kolejna korzyść: szybciej spłacą zaciągniętą na budowę pożyczkę. Pięć rzędów ekranów słonecznych stanęło przy zjeżdżalniach, bo tu nasłonecznienie jest największe. Mają ogrzewać m.in. wodę do pryszniców. Spółka Nemo-Wodny Świat kupiła je jednak z myślą o zewnętrznym basenie sportowym i zewnętrznym brodziku dla dzieci.

- Nie były podgrzewane, więc mieszkańcy mogli korzystać z nich tylko latem. Teraz za sprawą kolektorów przedłużymy im tę możliwość o co najmniej kilkanaście tygodni - zapewnia Stanisław Sitarski, pracownik działu technicznego Nemo.

Do tej pory cały system wodny aquaparku podgrzewany był gazem. Żeby w dużym basenie podwyższyć temperaturę wody choć o jeden stopień, kotłownia musiała działać cztery godziny. Ten sam efekt za pomocą kolektorów można uzyskać w czasie niewiele dłuższym przy zerowym zużyciu gazu. - A to ogromna oszczędność - mówi Antoni Marcinkiewicz, prezes spółki.

Największą wydajność baterie uzyskają w okresie letnim. Do ich pracy nie jest wymagana dodatnia temperatura, więc spółka będzie korzystać z nich także zimą. Urządzenie kosztowało ponad 360 tys. zł, z czego jedną trzecią zapłacił Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Z przeprowadzonych przez Nemo analiz wynika, że inwestycja zwróci się po dziewięciu latach.

Zakup kolektorów to jeden z punktów programu naprawczego wprowadzonego przez Nemo na początku zeszłego roku. Spółka boryka się ze spłatą kredytu zaciągniętego pod inwestycję. Teraz oszczędności z kolektorów mają pomóc spółce w regularnym spłacaniu reszty zadłużenia.

Podobne problemy miał Park Wodny w Tarnowskich Górach. Firmie udało się wyjść na prostą m.in. dzięki podniesieniu jakości świadczonych usług. Roman Utracki, prezes Parku Wodnego, uważa, że zamontowanie kolektorów na tę jakość nie miałoby wpływu, więc w najbliższym czasie firma nie planuje ich zakupu.

Pomysł ma szansę sprawdzić się za to w planowanym aquaparku w Katowicach. Miasto jest na etapie pozyskiwania partnerów do inwestycji. - Obiekt ma być bardzo nowoczesny, więc nasi partnerzy pomyślą pewnie o bateriach słonecznych, które nie dość, że oszczędzają energię, to jeszcze są bardzo ekologiczne - mówi Jakub Jarząbek z katowickiego magistratu.

[jasiek]

Nie mogli ustawić tych kolektorów na dachu krytego sportowego basenu? Tam chyba by było jeszcze lepsze nasłonecznienie.

[Sebastian22]

Nawet fajnie że coś takiego w ogóle powstało....na zachodzie to popularny sposób pozyskiwania emergii.

Ja mam pytanie co do kręgielni w Nemo - gdzie ona sie dokładnie znajduje? Bo na stronie nemo nic niema a stronka kręgielni (www.nemoclub.pl) nie działa.....i napiszcie jak tam jest oczywiście kto był....

[Peterek]

Kręgielnia ? Wchodzisz tym drugim wejściem i schodzisz schodami na dół

Mi kręgielnia w Nemo się strasznie podoba :] Tylko, że zawsze pełno ludzi ;p

[Dave]

Pełno ludzi w kręgielni! Kiedy? Już dawno chyba nie! Ona w ogóle jeszcze działa? Ktoś kiedyś mówił, że jest zamknięta! Mi się ta kręgielnia średnio podoba - kręgle na sznurki i brak "odkurzacza"

Dopiero za 9 lat się zwróci ta inwestycja? Nieco ponad 200 tys. zl za 9 lat? Dziwne...

[:)]

Protokół nr 27/08
z posiedzenia Komisji Rozwoju i Promocji Miasta w dniu 22 sierpnia 2008
(...)
Tematyka posiedzenia:
1. Sytuacja finansowa Aqua Parku za 2007 rok i I półrocze 2008 roku.
(...)

Ad. 1

Przewodniczący Komisji – I. Zugaj:
Bardzo proszę Panie Prezesie o wprowadzenie do tego materiału. Czy chciałby Pan coś dodać?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
To znaczy mogę dodać, że lipiec również zamknął się wynikiem pozytywnym. Realizujemy umowy, które mamy zawarte z Centrum Sportu. Prawie 54 tys. osób w lipcu odwiedziło Nemo, korzystając z różnych usług – basenów, groty, sauny. Realizowany jest program naprawczy, który został w grudniu ubiegłego roku przyjęty, są podpisane porozumienia z różnymi instytucjami. Jest też przygotowane porozumienie z Mitexem i z miastem. Mam nadzieję, że rok zamknie się wynikiem pozytywnym. Jesteśmy na etapie przygotowania ogłoszenia do przetargu na sprzedaż działki, ja to nazywam skarpa. Zgodnie z nowym zapisem w planie zagospodarowania miasta, który dopuszcza inwestycje w postaci hotelu na terenie między Al. Róż a Legionów.


Przewodniczący Komisji – I. Zugaj:
Dziękuję bardzo.

Wiceprzewodniczący Komisji – T. Pasek:
Chciałem się zapytać o udziałowców, na przykład Przedsiębiorstwo Wodociągów, które zobowiązało się za symboliczną złotówkę oddać udziały, nie wiem jak jest z Nemo – Investement, on też na posiedzeniu specjalnej komisji dotyczącej kredytów zobowiązał się przekazać nam te udziały, jak te rozmowy wyglądają, czy w ogóle są prowadzone?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
Ja, jako Prezes Zarządu ich nie prowadzę, bo od tego są wspólnicy typu miasto, ale z tego co wiem zgodnie z zapisem umowy spółki oprócz Wodociągów, które zadeklarowało sprzedaż udziałów dla Gminy, zgłosił się Mitex - transakcja ta nie doszła do wniosku, bo Wodociągi się wycofały. Jeżeli Wodociągi by dopuściły procedurę i nie wycofały się ze sprzedaży udziałów to proporcjonalnie kupiłby Mitex i Gmina.

I Z-ca Prezydenta Miasta – H. Zaguła:
Dokładnie.

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
W związku z tym zachodziła obawa, że w takim przypadku udziałowcami większościowymi byłby Mitex i Nemo – Investement. W związku z tym Wodociągi wycofały się z transakcji zgodnie z procedurą prawa handlowego.

Radny – J. Talkowski:
Na wstępie jakby Pan Prezes mógł przedstawić osobowo, tych sześć osób w Radzie Nadzorczej, kto reprezentuje poszczególnych udziałowców?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
Jeżeli chodzi o Gminę Dąbrowa reprezentuje ją Pani Małgorzata Ochenduszko – Ludwik i Pan Stanisław Kaniecki, jeżeli chodzi o Mitex S.A. reprezentuje Pan Norbert Sawicki i Pan Szumiec, jeżeli chodzi o Wodociągi to reprezentuje Pan Prezes czyli Pan Andrzej Malinowski i Pan Postułka jako Nemo – Investement. To jest sześcioosobowy skład Rady.

Radny – J. Talkowski:
Jakie były przyczyny pogorszenia się sytuacji finansowej Spółki Nemo w roku 2007 w stosunku do roku 2006?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
Podstawowym wpływem na pogorszenie się ostatecznego wyniku było zaliczenie, zresztą zgodnie z przepisami odsetek karnych, które wynikają z podpisanej ugody z Bankiem Ochrony Środowiska. Z tym, że są to odsetki karne, które pozytywnie wpłyną na ostateczny wynik po zrealizowaniu ugody. Zgodnie z przepisami finansowymi odsetki karne powinny być ujęte. Ja zresztą napisałem, że gdyby nie te odsetki karne w postaci ponad 4mln to wynik byłby korzystniejszy niż w 2006 roku.




Radny – J. Talkowski:
Dlaczego ugoda z BOŚ pod koniec ubiegłego roku spowodowała odsetki karne w kwocie 4,8 mln zł, jakie Urząd Miasta musi spełnić warunki, aby odsetki te zostały umorzone? Myśmy przecież podjęli działania mające na celu uniknięcie tej sumy.

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
Nie płacimy jeszcze jako Nemo odsetek, możemy je wpłacić wtedy jeżeli nie będziemy realizować ugody z BOŚ, która jest rozpisana na 147 rat, czyli cała ta kwota, która wynosi prawie 5 mln i prawie drugie 5 mln odsetek i te odsetki karne będą umorzone w przypadku zrealizowania ugody to jest rok 2010. Na dzień dzisiejszy chce poinformować Państwa radnych, że Nemo spłaca ratę zgodnie z porozumieniem z BOŚ od miesiąca czerwca, bo takie były zapisy. W czerwcu płaciliśmy ratę podstawową, a od lipca płacimy odsetki i należność długu.

Radny – M. Cygroń:
My mówimy o tym kredycie 5mln?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
O tej części kredytu, którą ma spłacić Nemo.

Radny – J. Talkowski:
Przedstawiono w raporcie, że będziemy spłacać w 147 ratach BOŚ wartość ogólną ponad 11mln na ile się to lat rozkłada?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
147 rat to wychodzi 12 lat i 3 miesiące.

Radny – J. Talkowski:
Kolejne pytanie, jakie były warunki dzierżawy kręgielni i części gastronomicznej i na jaki okres? Kto to spisał i kto będzie za to odpowiadał?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
Jeżeli chodzi o podpisanie umowy dzierżawy na kręgielnię i część gastronomiczną bez dyskoteki to umowa została podpisana przez poprzedni Zarząd.

Radny – J. Talkowski:
Konkretnie proszę.

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
Przez Pana Prezesa Bosaka.

Radny – J. Talkowski:
Rozumiem, jakie konsekwencje wobec niego się podejmie?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
Naruszył przepisy wynikające ze spółki o wyrażeniu zgody przez Radę Nadzorczą co do wydzierżawiania majątku powyżej określonej wartości - to nie zostało spełnione. Nemo przegrało sprawę w Sądzie z art. 52, trzeba było wypłacić odszkodowanie.
Radny – J. Talkowski:
W którym Sądzie?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
W Dąbrowie.

Radny – J. Talkowski:
Nie mogliście się odwołać?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
Nie było podstaw.

Radny – J. Talkowski:
To dziwne.

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
I druga sprawa, umowa została zawarta na 5 lat czyli do końca lutego 2012r. udało nam się w tym okresie skrócić umowę dzierżawy o 2 lata, czyli skończy się na koniec lutego 2010r. z tym, że Pub przeszedł już do Nemo i jest już w strukturze organizacyjnej Nemo, czyli prowadząc działalność gastronomiczną w Pubie przychody są już w Aqua Parku. Nie udało nam się więcej, bo tak jak Państwo wiecie, praktycznie umowy na czas określony są prawie nierozwiązywalne przed upływem czasu. Sprawy sądowe są tak długie i koszty z tym związane mogłyby narazić Nemo na odszkodowania. Lepiej, że doprowadziliśmy do porozumienia i skróciliśmy po prostu okres dzierżawy z przejęciem Pubu, to jest o 2 lata.

Radny – J. Talkowski:
Proszę przedstawić treść porozumienia jakie będzie podpisane z Gminą i Mitexem w sprawie spłaty zobowiązania, jakie to są zobowiązania?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
To znaczy treści Panu Prezydentowi nie powiem, bo nie ma jeszcze treści porozumienia z Mitexem.

Radny – J. Talkowski:
W jakim zakresie pójdzie nasze działanie?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
W minionym okresie Nemo zaciągnęło od Mitexu pożyczkę, którą musi spłacić, tam było około 400 tys. zł. Jest niepisane porozumienie i Nemo realizuje od grudnia ubiegło roku kwotę 8 tys. co miesiąc w ramach spłaty. Teraz jest przygotowywane porozumienie pisemne na temat spłaty pozostałej części zadłużenia. Jest również przygotowywane porozumienie z Gminą Dąbrowa w zakresie uregulowania kwoty
30 mln zł. Chcę dodać, że Nemo płaci na bieżąco swoje zobowiązania, które wynikają z kosztów eksploatacji Aqua Parku, ale to jest wszystko dzięki podpisanym porozumieniom.

Przewodniczący Komisji – I. Zugaj:
Rozumiem, że Nemo ma tylko dwa zobowiązania w tej chwili?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
To znaczy zobowiązania są większe, wobec prądu, wodociągów tylko, że z tamtymi są podpisane porozumienia już i one są realizowane. Natomiast na finiszu są porozumienia z Gminą Dąbrowa i z Mitexem.

Radny – J. Talkowski:
Jaka jest możliwość wyegzekwowania od Investementu jego zobowiązań w stosunku do spółki Nemo?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
Nemo jako Zarząd nie takich uprawnień w stosunku do wspólnika.

Radny – J. Talkowski:
Z jakich środków będą planowane dodatkowe inwestycje takie jak: instalacja baterii słonecznych, zewnętrznej sauny fińskiej oraz przykrycie basenu wody wypływającej?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
Jeśli chodzi o przykrycie wypływowego basenu to już jest wykonane ze środków własnych. Jeżeli chodzi o baterie słoneczne to zgodnie z procedurami i po rozmowach z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska jest przygotowywany wniosek o część dotacji, plus kredyt na preferencyjnych warunkach i z tego Nemo powinno mieć swoich środków około 30%. Przewidujemy, że bateria słoneczna to jest koszt około 300 tys. zł czyli około 100 tys. zł musi mieć Nemo. Jeżeli chodzi o sauny to chcę powiedzieć tak, że myśmy pod koniec ubiegłego roku puścili taką ankietę wśród klientów i dowiedzieliśmy się, że sauny w Nemo są już za ciasne. Zbieramy w tej chwili oferty i jeżeli sytuacja Nemo się nie zmieni to będzie możliwość, że Nemo będzie w stanie sfinansować oczywiście w ratach tą saunę. Nie ukrywam, że Nemo jest zainteresowane środkami finansowymi ze sprzedaży działki pod hotel.

Radny – J. Talkowski:
Która to jest działka?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
To jest skarpa, miedzy Aleją Róż a Legionów.

Radny – J. Talkowski:
Proszę jeszcze powiedzieć jak zachowuję się komora solna, czy ona pracuje z zyskiem?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
To znaczy odpowiem tak, że największy ruch jeżeli chodzi o efekty finansowe to jest w wśród saun natomiast komora solna, że tak powiem powoli się rozkręca, koszty jej utrzymania nie są wysokie. Grota solna jest już spłacona.

Radny – J. Talkowski:
Kto wpadł na pomysł żeby do Rady Nadzorczej wprowadzić Panią Ochenduszko?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
To pytanie nie do mnie.

I Z-ca Prezydenta Miasta – H. Zaguła:
Ja.

Radny – J. Talkowski:
Dobrze, to proszę zatem zanotować, że tak Pan Prezydent powiedział.

Przewodniczący Komisji – I. Zugaj:
Jakie są zobowiązania wobec PWiK i PFRON-u?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
Jeżeli chodzi o zobowiązania wobec PWiK to mogę powiedzieć, że prawie ich nie ma, bo na bieżąco realizowane są zaległości i bieżące, wynikające z aktualnych faktur. Porozumienie jest podpisane do końca przyszłego roku i nie powinno być problemu jak również nie powinno być problemów z PFRON.

Przewodniczący Komisji – I. Zugaj:
Czyli praktycznie to są te dwa główne zobowiązania, które praktycznie będzie trudno spłacić, szczególnie te 30 mln zł, bo to jest astronomiczna cena.

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
Ja uważam, że będziemy za niedługo pomału spłacać.

Wiceprzewodniczący Komisji – T. Pasek:
Jakiś czas temu odbyło się spotkanie z współudziałowcami dotyczące udziałów, zobowiązań przedstawicieli mających na celu uzyskanie udziałów większościowych dla miasta. Na dzień dzisiejszy nic takiego się nie stało. Co z kredytem, czy został wzięty, bo nikt nas nie poinformował?

I Z-ca Prezydenta Miasta – H. Zaguła:
Są prowadzone rozmowy z Mitexem, które są trudne i w tej chwili czekamy na odpowiedz od Mitexu o zaakceptowanie dwóch metod jednocześnie badania wartości udziałów. Te wartości udziałów są w tej chwili zbliżone do zera, oferta sprzedaży skierowana do nas przez Mitex to jest 6 mln zł, na którą absolutnie przystać nie możemy. Kredyt został wzięty na 29 mln zł. Była również druga oferta od Mitexu, ale tak jak mówię czekamy na odpowiedz. Na dzień dzisiejszy sytuacja jest taka, że miasto i wodociągi posiadają zwykłą większość. Przy okazji chciałem powiedzieć, że pieniądze z basenu i baterii słonecznych szybko nam się zwrócą

Radny – M Cygroń:
Czyli koncepcja, trend jest taki, żeby Gmina koncentrowała się na przejęciu maksymalnie dużej liczby udziałów?

I Z-ca Prezydenta Miasta – H. Zaguła:
Wyznaczyliśmy taki trend. Sytuacja spółki z obciążeniem 30 mln, który jest w Gminie jest jakby z góry przekreśleniem jakby sensu istnienia.

Radny – M Cygroń:
Chciałbym, żeby można było zobaczyć rachunek zysków i strat, który był do Urzędu Skarbowego składany, następnie kwestia bilansu za następny rok.

I Z-ca Prezydenta Miasta – H. Zaguła:
Nie ma żadnego problemu.

Radny – M Cygroń:
Czy sporządzał Pan, Panie Prezesie w ostatnim półroczu pismo o przepływie środków w 2007 roku?

Prezes Zarządu „Nemo – Wodny Świat Dąbrowa Górnicza” – A. Marcinkiewicz:
Przepływy były załącznikiem do bilansu.

I Z-ca Prezydenta Miasta – H. Zaguła:
Wszystkie dokumenty, które są dostępnie i, które są zatwierdzone możecie Państwo dostać w każdej chwili, nie ma takiego problemu.

Radny – J. Talkowski:
Proponowałbym aby podjąć taką uchwałę żeby zobowiązać Prezesa lub kogoś innego do wykonania ekspertyzy co do faktycznych nakładów inwestycji pod nazwą Nemo.

I Z-ca Prezydenta Miasta – H. Zaguła:
Nakazanie Prezesowi przez Radę Miasta takiej pracy jest ingerowaniem w jego finansowe sprawy, bo to kosztuje. To Prezydentowi Miasta można narzucić w formie uchwały, ale oczywiście trzeba wskazać źródło finansowania.

Radny – J. Talkowski:
Ja bym proponował zlecić ekspertyzę.

Po dyskusji Komisja podjęła wnioski w następującym brzmieniu:

„Komisja wnioskuje: zlecić na szczeblu miasta wyspecjalizowanej grupie ekspertów wycenę inwestycji NEMO Wodny Świat według faktycznie poniesionych nakładów w warunkach stawek i obowiązujących cen”.

Wynik głosowania: za – 6, przeciw – 0, wstrzym. - 2
(...)

[szer]

W Nemo jest goło, ale nie wszystkim wesoło


Odkąd dyrekcja dąbrowskiego aquaparku uznała saunę za strefę nagości, fani golizny zaczęli pojawiać się także na korytarzach i w basenowej szatni. No i teraz z golasami szatniowymi nie mogą sobie w Nemo poradzić.
Problem golasów wziął się w Nemo z sauny. W dąbrowskim aquaparku istnieje kompleks saunowy, w którym obowiązuje absolutna strefa nagości. "Chcesz wejść? To ściągaj kostium!" - można przeczytać już przed kasami.

- Wymagamy tylko, żeby w saunie nie siadać na ławkach gołym ciałem, lecz na ręczniku - tłumaczy pracownica strefy saun. W praktyce więc klienci siadają na ręcznikach, nie mając już czym się okryć. Niektórych gości Nemo taka sytuacja krępuje, dla fanów golizny problemu w ogóle nie ma. - Mamy na tyle stałych klientów, którzy przyjeżdżają do nas nawet z Wrocławia czy Krakowa, że nie ma najmniejszego powodu do zmiany reguł. Co więcej, kiedy wprowadziliśmy zasadę, że do sauny można wejść w kostiumie kąpielowym, odezwały się głosy oburzenia ze strony klientów z abonamentem. Zasada utrzymała się tylko przez tydzień - przyznaje Stanisław Sitarski z zarządu spółki Nemo - Wodny Świat.

Jak mówi Sitarski, nagość ma także charakter higieniczny. - Nikt nie przychodzi na basen z brudnym ręcznikiem, co innego w kąpielówkach. A nikt nie będzie przecież sprawdzał, czy ktoś ma uprane gacie - stwierdza Sitarski.

Odkąd do sauny przyjmuje się wyłącznie golasów, pewne zasady poluzowały się w całym Nemo. Tak uważa Małgorzata Dudek, która wybrała się do aquaparku z dziećmi. - Golasy rozpanoszyły się także na korytarzach i szatni, która ma charakter koedukacyjny - mówi pani Małgorzata i opowiada historię sprzed kilku dni: - Poszłam do przebieralni, dzieci czekały na ławeczce w szatni. Wychodzę, a tu pan, lat około pięćdziesięciu, goły od góry do dołu, szuka w szafce ręcznika, tuż na wprost moich dzieci. Stanęłam jak wryta. Nie wiedziałam, czy mam dzieciom oczy zastawiać, czy zwrócić panu uwagę.

Na prośbę by pan się ubrał, Dudek usłyszała, że jest zbyt cnotliwa, a dzieci niech się uczą, co i jak wygląda. Kobieta złożyła skargę w biurze obsługi klienta. - Ludzie mają skłonności do zbytniego oburzania się. Przychodzą i żalą się, że ktoś na basenie jest w stringach i im się to nie podoba. Wszystkich jednak staramy się uświadamiać, że strefa nagości panuje tylko w saunach - mówi Artur Stygar z biura obsługi klienta w Nemo. Jego zdaniem gdyby było na co popatrzeć, to nikt nie miałby nic przeciwko. Tyle że w Nemo najchętniej rozbierają się osoby starsze.

Historia z Nemo to zdaniem socjologa Krzysztofa Łęckiego przykład rozluźnienia rygorów moralnych: - Nazwałbym to nawet chorobą współczesności czy pewną odmianą ekshibicjonizmu. Coraz częściej, nawet na ulicach, widzimy kobiety, które mimo zimna odsłaniają brzuchy na pewno nie po to, żeby je przewietrzyć. Co się zaś tyczy starszych ludzi, od jakiegoś czasu obserwuje się zjawisko naruszenia proporcji i zatracenia poczucia smaku. Jestem raczej dobrze wychowany i uważam, że nagość okazuje się tylko wybranym.

Antoni Marcinkiewicz, prezes dąbrowskiego aquaparku, obiecuje, że zajmie się sprawą golasów w szatni. - Trzeba towarzystwo zdyscyplinować. Może wystarczą informacje, że nie można tu eksponować swojej nagości - mówi.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

[kwintosz]

Kolektory podgrzeją nawet wodę w basenach

System przy aquaparku został zamontowany w najbardziej nasłonecznionym miejscu.

Gminy i spółki z udziałem kapitału gminnego zaczynają doceniać ekologiczne, a przy tym oszczędne źródła pozyskiwania energii.

Najbardziej popularne stały się kolektory słoneczne. Oficjalna prezentacja takiego właśnie systemu odbędzie się dzisiaj w aquaparku Nemo Wodny-Świat w Dąbrowie Górniczej. Od niedawna baterie słoneczne zasilają także dwa Domy Pomocy Społecznej w Sosnowcu oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Czeladzi.

Czy warto inwestować w tego typu instalacje, które do tanich jednak nie należą?

Prezes Nemo Wodnego-Świata Antoni Marcinkiewicz nie ma wątpliwości, że tak.

- To jest część programu naprawczego, bo spółka musi uporać się ze spłatą kredytu zaciągniętego na tę inwestycyję. Ceny gazu, którym podgrzewaliśmy wodę w basenach i wykorzystywaną na terenie obiektu, wciąż rosną. Teraz koszty będą zdecydowanie mniejsze, a energia z kolektorów wydłuży także możliwość korzystania z basenów zewnętrznych, nawet o kilkanaście tygodni. Będzie można kąpać się tam nie tylko latem, ale i wiosną czy jesienią - podkreśla prezes Marcinkiewicz.

Pięć rzędów kolektorów (72 panele o powierzchni 185 metrów kwadratowych) zamontowanych zostało w najbardziej nasłonecznionym miejscu, tuż obok zewnętrznych zjeżdżalni. Mogą absorbować światło słoneczne przez cały rok, tak więc ciepło będzie uzyskiwane nawet przy ujemnych temperaturach. Oprócz wody wykorzystywanej w celach użytkowych, będą ogrzewać dwa zewnętrzne baseny. Nie bez znaczenia jest efekt ekologiczny, bo dzięki temu znacznie zmniejszy się emisja do atmosfery m.in. dwutlenku węgla oraz dwutlenku siarki.

Całość kosztowała 360 tysięcy złotych 90 tys. zł udało się pozyskać z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Katowicach, a kolejne 94 tys. zł to pożyczka z tego funduszu. Według analiz inwestycja ma się zwrócić po dziewięciu latach. Aquapark zainwestował także 180 tysięcy złotych w nowoczesny system saun, zlokalizowanych również na zewnątrz obiektu.

W październiku tego roku kolektory pojawiły się także w sosnowieckich Domach Pomocy Społecznej przy ulicach Jagiellońskiej i Andersa. W tych placówkach udział energii słonecznej pokryje ok. 30 procent zapotrzebowania na podgrzewanie ciepłej wody.

- Zamontowanie kolektorów jest rozwiązaniem przyjaznym dla środowiska i pozwala też na wykorzystanie praktycznie nieograniczonych zasobów energii odnawialnej - mówi Grzegorz Dąbrowski, rzecznik urzędu miejskiego.

Inwestycja kosztowała ok. 650 tys. zł. Ponad 70 proc. będzie dofinansowanych z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Ekofunduszu.

Kolektory podgrzewają też wodę w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Czeladzi. Mają obniżyć rachunki za prąd nawet o 80 procent. Cztery kolektory i dwa 500-litrowe zbiorniki na wodę kosztowały w sumie ok. 36 tys. zł.
Piotr Sobierajski - POLSKA Dziennik Zachodni
www.dabrowa.naszemiasto.pl

Ten post edytował kwintosz pią, 19 gru 2008 - 23:54