[pulsatilla1214]

to złotokap, zwany też złotym deszczem ( ) (zdeklarowany zwalczacz robinii ma to u siebie w ogródku). środkowo-południowoeuropejski, u nas jak dotąd nie wykazuje się inwazyjnością

jednak nie polecam jak ktoś ma dzieciaki - w parkach w Anglii z pergolami złotokapowymi zamyka się je specjalnie, żeby obciąć po kwitnieniu zawiązywane nasiona - jedne z najbardziej trujących substancji roślinnych Europy

girlandy złotokapowe


śliczny stary osobnik rósł kiedyś koło wejścia na cmentarzu ewangelickim w Katowicach, ale najwyraźniej komuś się nie podobał. W DG na Kościuszki pod PZPR/biblioteką jakieś słabowite kiedyś widziałem

Ten post edytował pulsatilla1214 śro, 10 kwi 2013 - 20:49

[Bathurst]

Złotodeszcz
Mnie się podoba. Takie coś w Parku Hallera mieć, zaprosiłbym dziewczynę na randkę :-) ( ze piętnaście lat temu, heh).





Uploaded with ImageShack.us

....no dlaczeeego nie

[Slyzaba]

Robi wrażenie - można wrzucać do budżetu partycypacyjnego ;-)

[maseur]

taka instalacja dla budżetu miasta byłaby śmiesznie tania, efekt powalający, na pewno o wiele lepsza inwestycja niż debilne nasadzenie na skwerach ozdobnej kapusty tuż przed zimą

[Bathurst]

Park Hallera poza budżetem partycypacyjnym. Ale, ale piszcie wniosek i..... zróbcie mi taki na działce
zgadzam się

[Bathurst]

to już wiosna



Uploaded with ImageShack.us

[Bathurst]

Na Manhattanie w okolicach kościoła można spotkać wieczorami jeża


Uploaded with ImageShack.us

[Leszek]

Na Starówce w Gołonogu też często można (było?) je spotkać:

[prezes]

na Starówce w poprzednich latach często można było spotkać jeże, w tym roku jeszcze nie widziałem; za to ostatnio koło Urzędu Skarbowego przepuszczałem takiego jednego jadąc samochodem

[Master]

Na Mydlicach w okolicach spitala tez było i to sporo, czesto mozna było je zobaczyc. Tera poliwkidacji szpitalnego parku juz raczej tak nie bedzie

[Bathurst]

Jeże były to teraz wiewióreczka
ta z naszego Podlesia


Uploaded with ImageShack.us

[Bathurst]

taka powiedzmy ciekawostka w temacie szeroko-przyrodniczym

http://pl.delfi.lt/rozrywka/los-kazdego-ra...u.d?id=61554182

[Bathurst]

Bunt mieszkańców Strzemieszyc Wielkich. Nie chcą kompostowni

Autor: Łukasz Dytko opublikowano 18 czerwca 2013 w dziale D. Górnicza, Ekologia · 0 Comments

Huta Kato­wice, Kok­sow­nia Przy­jaźń, fabryka luste­rek, uboj­nia kur­cza­ków, huta szkła, a teraz kom­po­stow­nia, któ­rej miesz­kańcy Strze­mie­szyc Wiel­kich mówią sta­now­czo stop. – Nie chcemy żyć w takich warun­kach. Mamy dość pyłu, smrodu i hałasu – zazna­czyli dąbrowianie.

W tym miejscu ma powstać kompostownia - fot. Łukasz Dytko

W tym miej­scu ma powstać kom­po­stow­nia – fot. Łukasz Dytko

Strze­mie­szy­cza­nie nie zga­dzają się na budowę kolej­nego obiektu prze­my­sło­wego, który miałby funk­cjo­no­wać na tere­nie spółki Remon­dis przy ul. Puszkina.

W tym celu miesz­kańcy wysto­so­wali pety­cje, pod któ­rymi pod­pi­sało się mnó­stwo osób. – Boli nas to, że w miej­scu, w któ­rym miesz­kamy od uro­dze­nia jest pro­wa­dzona legal­nie gospo­darka odpa­dami. Nazywa się ją pro­duk­cją paliwa alter­na­tyw­nego, ale w rze­czy­wi­sto­ści są to mie­lone odpady komu­nalne, nie­se­gre­go­wane - prze­ko­ny­wali miesz­kańcy, któ­rzy w ponie­dzia­łek spo­tkali się z przed­sta­wi­cie­lami wła­dzy samo­rzą­do­wej. – Cały czas cze­kamy na opi­nie od Regio­nal­nej Dyrek­cji Ochrony Środo­wi­ska oraz od sane­pidu. Jeste­śmy w trak­cie ana­lizy pism od miesz­kań­ców, więc nie zostały pod­jęte jesz­cze żadne decy­zje – prze­ka­zał Paweł Gocyła, wice­pre­zy­dent Dąbrowy Górniczej.

Wię­cej infor­ma­cji na ten temat opu­bli­ku­jemy w kolej­nym wyda­niu naszego tygodnika.

http://www.twojezaglebie.pl/dabrowa/jednos...ca-kompostowni/

[Grzegorz-dg]

A ja mam pytanie jak wam się podoba zieleń w centrum miasta na placu wolności przed PKZ szczególnie w tych klombach winobluszcz pnący.

[Bathurst]

generalnie to chyba jest ok ale jakoś nie przyglądałem się szczególnie. Generalnie wiele nowych nasadzeń drzew i krzewów w DG wygląda ciekawie, obserwowałem podczas kwitnienia i podobają mnie się na ogół.

[tytus]

Winobluszcz jest spoko, tylko te uschnięte drzewa pod nim mogliby wymienić na trochę żywe

[Grzegorz-dg]

No te uschnięte drzewa to prawda chyba musiały zachorować bo we wcześniejszych latach zawsze miały liście a teraz stoją suche i winobluszcz się po nich pnie.Ostatnio się przyjżałem krzewom na ulicy T.Kościuszki chodzi mi o tą główna aleje gdzie jest pomnik wiele tych iglaków ,krzewów się rozrosło są nieprzycinane na bieżąco,niektóre pousychane ,warto aby ktoś z urzędu zobaczył te krzewy jak one wyglądają może warto by na jesieni posadzidz nowe iglaki krzewy a te stare powycinać.Mnie podobają się w Będzinie te kompozycje kwiatowe na trawnikach w postaci dzbanów z kwiatami efektywnie to wygląda.

[Bathurst]

Atak na komary

Tam, gdzie będzie to możliwe, do oprysków zostanie użyta maszyna, a w miejscach niedostępnych pracownik spryska teren ręcznie.

W związku z tegoroczną plagą komarów skutecznie uprzykrzających życie mieszkańców podjęto decyzję o wykonaniu oprysków w tych częściach miasta, gdzie owady były najbardziej dokuczliwe.

W ramach środków przeznaczonych na ten cel zostaną opryskane parki: Hallera, Śródmiejski, Zielona, Staszica, Podlesie (razem z ulicą), Tysiąclecia, Brzozowy, okolice wszystkich czterech Pogorii, Wywierzyska w Strzemieszycach, park przed kościołem na ul. Majewskiego, amfiteatr w Ząbkowicach, tereny należące do Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych, Bulwar Olszowa, lasek przy ul. Podłęknickiej, Planty i Mydlice Północne oraz Południowe.

Opryskane zostaną także place zabaw przy ulicach Gilowej, Żwirki i Wigury, Łaziennej, Świerkowej i Białostockiego oraz pasy drogowe ulic Niemcewicza, Letniej, Marianki, Ratanice, Gwardii Ludowej (wraz z łącznikiem do Rybaczówki), Pogoria, Kryniczna, Hallerczyków, Majewskiego, Strzemieszycka, Rudna, Idzikowskiego, Łazowska, Dąbrowszczaków, Olimpijska, Mieszka I, Modrzewiowa i Zachodnia.

Teren oprysków wynosi łącznie 197,16 ha a całe przedsięwzięcie ma kosztować 19 400,54 zł.
Akcja zostanie przeprowadzona w II połowie lipca, uzależnione to będzie m.in. pogody. By ochronić populację owadów, przede wszystkim pszczół opryski będą odbywały się w nocy.
Tam, gdzie będzie to możliwe (pasy drogowe) do oprysków zostanie użyta maszyna, a w miejscach niedostępnych pracownik opryska teren ręcznie.

W przypadku takiej konieczności firma ponownie dokona oprysków we wskazanych miejscach.

Justyna Skrzekowska

http://www.dabrowa-gornicza.pl/aktualnosc-..._na_komary.html

[mawwm]

a nie lepiej "zatrudnić" nietoperze?
Przeciętny nietoperz jednego wieczora potrafi zjeść nawet 2000 komarów!

[Bathurst]

a nie lepiej "zatrudnić" nietoperze?
Przeciętny nietoperz jednego wieczora potrafi zjeść nawet 2000 komarów!

problem w tym, że nie ma zbyt dużo nisz ekologicznych gdzie te ssaki mogłyby zamieszkać. Plastykowe zamykane szczelnie okna, adaptacje poddaszy robi swoje. U mnie na Manhattanie widzę jak śmigają gdy już się ściemni i faktycznie, mieszkając na szóstym piętrze mogę na noc zostawiać balkon otwarty - komarów brak.

PS. co do plastykowych okien to problem jest też nie tylko ze strychami ale i z piwnicami. Dawniej koty mogły wchodzić do piwnic w sposób swobodny więc szczurów i myszy nie było.

Ten post edytował Bathurst pią, 19 lip 2013 - 12:14