[Mick]

Nie wiem czy w ogóle należy dramatyzować. Przecież jeszcze nic się nie stało, nawet jeśli PO-PiS-Tal jest prawdą.
Wg nowej ordynacji najsilniejszy w mieście jest prezydent wybrany w wyborach bezpośrednich (co niestety dobrze było przez ostatnie 4 lata widać). Wszystkie tego typu układy będzie można oceniać za 2 tygodnie, kiedy będzie wiadomo kto wygrał. Inaczej - one teraz mają charakter tymczasowy, taktyczny - łączenie się i popieranie przed II turą. Potem może być całkiem inaczej.
Najważniejsze dla mnie jednak jest żeby prezydent miał w RM partnera do pracy a nie przeciwnika do ciągłych walk. Czyli większościową grupę, która będzie go popierać. O opozycję się nie martwię - ta będzie na pewno.
A nawet jeśli wygra Podraza to wydaje mi się, że bez problemu uskłada sobie większość w radzie - ze swoich ludków, PO, części ludzi Zaguły i części ludzi od Tala. PiS będzie w całości w opozycji.
Tak jak Zaguła na czacie pisał - ważne jest żeby prezydent miał sensowne projekty uchwał, to rada je poprze.

Co do Talkowskiego - zakładam, że większość ludzi, którzy z jego list startowali wcale nie chce za nim iść w ogień, czyli w wieczną opozycję i starcie z rządzącą (potencjalnie) lewicą. To mogą być dobrzy radni.

Czyli wyluzujmy się nieco.

[Hator]

@mick
dramatyzuje bo pamietam jak 4 lata temu talkowski wygral wybory.
dramatyzuje bo gdy wygra Pan Meres - przejdzie kazda, nawet idiotyczna uchwala, korzystna dla "grona zainteresowanych osob"
dramatyzuje bo zdaje sobie sprawe, ze radni opozycji w takim ukladzie sil nie beda nic w stanie zrobic.

przynajmniej ja to tak widze.
pozdr

[Zbigniew Podraza]

Witam ponownie po krótkiej przerwie,

Na początku dziękuję wszystkim, którzy uczestniczyli w wyborach a szczególnie tym, którzy na mnie głosowali. Doceniam Wasze zaangażowanie w mobilizację wyborców. Mam nadzieję, że również w II turze frekwencja będzie wysoka. Znając poważne i odpowiedzialne podejście forumowiczów do spraw Naszego miasta wiem, że pomożecie zaktywizować mieszkańców, aby świadomie wybrali swoją przyszłość na najbliższe lata.
Nadal jestem otwarty na rozmowy z Wami. Niezmiennie czekam na pytania i propozycje dotyczące przyszłości Dąbrowy.

Jeśli wyrażacie chęć to jestem gotowy na kolejny chat. Myślę, że któryś dzień w przyszłym tygodniu byłby odpowiedni. Dokładny termin możemy ustalić w porozumieniu
z administratorami forum.

Swoją kampanię będę prowadził w podobny sposób jak dotychczas czyli merytorycznie
i konsultując z mieszkańcami mój program dla Dąbrowy. O wszystkich moich poczynaniach
i zamierzeniach będę Was na bieżąco informował.
Zapraszam do odwiedzania strony www.podraza.pl , kontaktu mailowego , gg i oczywiście przez forum.

Pozdrawiam

Zbigniew Podraza

[Adam]

Serdecznie witam wszystkich użytkowników forum . Od jakiegoś czasu obserwuję Wasze dyskusje związane z wyborami 2006 i postanowiłem wyrazić równiez swoje opinie.
Jako rodowity Dąbrowianin myślę, że niepowinienem stać z boku w tak ważnej chwili dla Naszego Miasta i w tym miejscu chciałbym przekonać do wypowiedzi osoby takie jak ja , które tylko przeglądaja forum , rejestrujcie sie i zabierajcie głos. Powinniśmy "wykorzystać" istnienie tego forum aby przyczynić się w jakiś sposób do prawidłowej oceny sytuacji a w konsekwencji odpowiedniego wyboru 26 listopada.

[Adam]

Sam niewiem jeszcze na kogo oddam głos, zdecydowana większość użytkowników skłania sie jak widzę do wyboru Pana Podrazy. Myślę jednak że powinniśmy przez chwilę troche zatrzymać sie w miejscu i nabrac nieco dystansu do sytuacji, od nowa rozpatrzyć za i przeciw co do obydwu kandydatów.
Może zostawmy przez moment pewne układy typu kto z kim , kto kogo poprze , popiera a postarajmy się spojrzeć na tych panów jako ludzi a mianowicie czego dokonali, kim są, skąd pochodzą a przede wszystkim co soba reprezentują (kultura osobista, sposób bycia itp.).
Na początek chciałbym przytoczyć kilka informacji z życia i przebiegu kariery osobistej Pana Zbigniewa Meresa z pewnej strony www.....

"2005-06-13 00:02

Zbigniew MERES



gen. brygadier Zbigniew MERES



Urodził się 18 stycznia 1952 r. w Dąbrowie Górniczej. Służbę pożarniczą rozpoczął w 1971 r., będąc słuchaczem pierwszego turnusu Wyższej Oficerskiej Szkoły Pożarniczej. Jako prymus miał prawo wyboru miejsca pracy. Zdecydował się na województwo katowickie, gdzie podjął pracę w Komendzie Rejonowej Straży Pożarnych w Chorzowie. W trudnym operacyjnie rejonie Śląska miał możliwość skonfrontowania z rzeczywistością swojej fachowej wiedzy i praktycznego doskonalenia umiejętności ratowniczych.

Po przeniesieniu do Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnych (KWSP) w Katowicach, a następnie Komendy Rejonowej Straży Pożarnych w Dąbrowie Górniczej, zajmował się działalnością prewencyjną. Po dwóch latach nienagannej służby, podczas której wykazał się profesjonalizmem i praktycznymi umiejętnościami zawodowymi, został ponownie skierowany do KWSP na stanowisko kierownika służby prewencji. Wysokie kwalifikacje zawodowe pozwoliły mu uzyskać uprawnienia rzeczoznawcy do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych. Nabyte doświadczenia w pełni wykorzystywał na kolejnych stanowiskach - kierownika służby operacyjnej, a następnie zastępcy komendanta i komendanta katowickiej KWSP. W latach 1992-1997, po utworzeniu Państwowej Straży Pożarnej, ponownie powierzono mu funkcję komendanta wojewódzkiego PSP w Katowicach. Sprawując przez wiele lat nadzór nad całokształtem spraw związanych z ochroną przeciwpożarową w regionie Śląskim, przyczynił się do uzyskania wysokiej pozycji ochrony przeciwpożarowej województwa katowickiego.

Brał udział w akcji ratowniczo-gaśniczej podczas pożaru lasów w Kuźni Raciborskiej w 1992 r., którą początkowo kierował, a następnie do końca akcji był szefem sztabu. Dowodził siłami wojewódzkiego systemu ratowniczo-gaśniczego podczas powodzi "tysiąclecia" w 1997 r. na Górnym Śląsku. W uznaniu jego osiągnięć w dziedzinie ochrony przeciwpożarowej, bezpieczeństwa powszechnego i ochrony ludności, w 1997 r. powołany został na stanowisko komendanta głównego PSP, a 22 marca 2000 r. na szefa Obrony Cywilnej Kraju. Po raz pierwszy, łącząc obie te funkcje, był odpowiedzialny za całokształt spraw związanych z ochroną przeciwpożarową i obroną cywilną w państwie. Rozwijał i doskonalił działania krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego, a także przygotował i wdrożył reformę administracji państwa w PSP. Jest twórcą Krajowego Centrum Koordynacji Ratownictwa i Ochrony Ludności. Osobiście kierował wieloma trudnymi akcjami ratowniczymi, m.in. siłami krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego podczas powodzi w 2001 r. W najbardziej dramatycznym dla Sandomierza momencie przejął bezpośrednie kierowanie akcją ratowniczą. Miasto uratowano przed zalaniem, a jego mieszkańców przed utratą mienia, a nawet życia. Wdzięczni mieszkańcy i władze miasta wyróżniły go za to tytułem Honorowego Obywatela Sandomierza. Jest także Honorowym Obywatelem swojego rodzinnego miasta - Dąbrowy Górniczej. Wysoko ceniony za umiejętności dowódcze i profesjonalizm zawodowy z powodzeniem umacniał prestiż polskiego pożarnictwa w kraju i za granicą. Po przejściu 30 maja 2002 r. w stan spoczynku został dyrektorem Departamentu Bezpieczeństwa Powszechnego w MSWiA. Funkcję tę pełnił do końca tegoż roku.

Jest długoletnim członkiem Prezydium Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP. Na XI Krajowym Zjeździe Związku powierzono mu funkcję wiceprezesa Zarządu Głównego ZOSP RP.

Za wybitne osiągnięcia w służbie został uhonorowany awansami na stopnie nadbrygadiera (1997) i generała brygadiera (2000) oraz odznaczony Złotym Znakiem Zwišzku Ochotniczych Straży Pożarnych RP (1993), Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (2001), Laską Skautowską ZHP ,,Niezawodnemu Przyjacielowi? (2001), wręczonš przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Aleksandra Kwaśniewskiego.

Jest również współzałożycielem i członkiem Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Pożarnictwa."


Nie myślcie, że chcę w jakiś sposób przekonywać do kandydatury tego pana, jak już wcześniej pisałem nie jestem jeszcze zdecydowany co do swojego wyboru(narazie).
Myślę jednak że warto przyjrzeć sie lepiej tej osobie.
Zdecydowanym minusem p. Meresa Jest fakt braku wypiowiedz na tym forum. To oczywiście fakt niepodważalny.
Co do p. Podrazy minusem jest fakt braku rezygnacji z mandatu posła przed wyborami, tu chciałbym podkreślić,że p. Meres zrezygnował z funkcji w-ce Prezydenta Piekar Śląskich zanim poznał wynik I tury wyborów. Czy p. Podraza znajdzie czas na pełnienie obu tych funkcji ?
Nie jest prawdą jak to ktoś rozgłaszał, że p.Meresa z Piekar "wyrzucili". Tu moim zdaniem p. Meres dostaje plusa.
Nie uważam też iż fakt zamieszkania p.Meresa poza Dąbrowa Górniczą jest większym problemem o czym świadczy odnoszenie wielu sukcesów w Warszawie, kiedy to cała rodzina mieszkała na Ślasku.
Bardzo ważnym jest to ,że nie znalazłem żadnych afer, zarzutów z czasów pełnienia tak ważnych funkcji w Kraju, przez tak długi okres czasu. Z przebiegu kariery zawodowej wynika , że p.Meres był mieszkańcem Dąbrowy Górniczej od urodzenia do około 1995-7 roku.
"przygotował i wdrożył reformę administracji państwa w PSP"- z tego można wniskowac, że zna sie na rzeczy bo cały system Ratowniczo_Gaśniczy działa poprawnie co wnioskuję po ostatniej akcji związanej z Targami w Katowicach.Człowiek ten zaszedł naprawdę wysoko i zdecydowanym plusem jest to, że troche odcinajac sie od rodzinnego miasta będąc w Warszawie nie uwikłał sie w dziwne układy, powiazania majace miejsce w Dąbrowie Górniczej.
Może Ktoś przytoczy trochę podobnych informacji z życia p. Podrazy co pozwoli na zastanowienie się nad tymi Kandydatamii wyborem odpowiednim dla Nas wszystkich.

[Mick]

Co do p. Podrazy minusem jest fakt braku rezygnacji z mandatu posła przed wyborami, tu chciałbym podkreślić,że p. Meres zrezygnował z funkcji w-ce Prezydenta Piekar Śląskich zanim poznał wynik I tury wyborów. Czy p. Podraza znajdzie czas na pełnienie obu tych funkcji ?

Czy p. Podraza znajdzie czas na pełnienie obu tych funkcji ? - Nie będzie musiał, jeżeli zostanie prezydentem to jego mandat poselski automatycznie wygaśnie. A jeśli przegra wybory to wróci do Sejmu. Szczerze powiem, że ten układ mi odpowiada, bo gdyby zrezygnował z mandatu posła, to na jego miejsce wszedłby do Sejmu jakiś inny koleżka z SLD, który być może wcale nie jest z Dąbrowy.
A wolę mieć posła z DG w Sejmie niż np. z Zawiercia.

Ze strony Meresa rezygnacja z funkcji v-prezydenta Piekar to znowu nie jest jakieś wielkie poświęcenie. I tak przestałby nim być po wyborach. No a gdyby przegrał stanowisko prezydenta DG to jeśli w Piekarach układ się nie zmieni (nie wiem, nie sprawdzałem) to może będzie mógł tam wrócić. Całkowicie legalnie. Podraza do Sejmu wrócić mógłby dopiero po wyborach parlamentarnych, jeżeli by go znowu wybrano.

[Adam]

No wiesz ja osobiście traktuję ten fakt w taki sposób: nie wygram wyborów , nadal będę miał posadke.
Jeżeli decydować się na objęcie funkcji prezydenta to iść na całość i pokazać że naprawdę mi zależy.
Tak wogóle to mam przed sobą list do mieszkańców p. Podrazy gdzie jest napisane "W obecnym Sejmie Rzeczpospolitej Polskiej opozycja została niemal całkowicie pozbawiona wpływu na kształt tworzonego prawa, dlatego kandyduję", czy w tej wypowiedzi nie wyczuwacie zwątpienia , bo ja myślę,że p. Podraza za szybko się poddaje, czy to samo powie kiedy to będzie rządził w Naszym mieście?
Trzeba walczyć i działać nawet wtedy gdy inni "rzucają kłody pod nogi", jest pan to winien tym wszystkim, którzy pana wybrali do sejmu.

[pozdrawiam]

Nikt tu nie pisze źle o Meresie, do tego wszyscy znamy doskonale życiorys Pana Meresa. My tylko sprzeciwiamy się wspólnym rządom Meresa i Talkowskiego. Nie ma nic złego w tym, że chcemy poznać program Meresa dla miasta i jego zdanie. I myślę, że akurat tutaj osoby, które popierają PO powinny szczególnie domagać się obecności generała na Forum.

@Adam gdzie ty wyczytałeś, że Meresa wyrzucili z UM Piekar Śląskich. Chyba nie u nas na forum. Pan Meres zrezygnował około miesiąca temu z piastowania tej funkcji.

[Adam]

napisałem:
Nie jest prawdą jak to ktoś rozgłaszał, że p.Meresa z Piekar "wyrzucili".

A kto rozgłaszał informacje, że go wyrzucili , tego nie wiem i nie twierdze że wyczytałem o tym na forum, dało sie słyszeć o nieczystej kampani w postaci porozklejanych listów na których było napisane:
" wyrzucili go z piekar.........."

[wykształciuch]

nie wiem czy do koalicji piski-po-talek doszło ale jesli tak to bardzo źle bo to oznacza że nasze polityczne wygi z DG zrobią wszystko zeby sie przy misce utrzymać, wchodząc w układy z ludźmi takimi jak talkowski. mam nadzieje że jeśli do tego dojdzie ludzie tacy jak np zaguła (chociaz przegrał , to troche głosów miał) bedzie trzymał sie swojego zdania o PO i nie poprze koalicji. swoją drogą dobrze gdyby tusk w warszawie oficjalnie oświadczył o rozbracie na sczeblu samorządowym: po i pisiorki i nie łączeniu się w koalicje tych ugrupowań... to chyba ostatnia szansa żeby ludzie talu-meres-koscielniaki nie ustawiały sie w UM... nie jestem "człowiekiem lewicy" ale ostatnie 4 lata dużo pokazały jak barzo nieudolnie mozna rzadzic w miescie dlatego zagłosuje na podraze
pozdrawiam

[Adam]

Pozdrawiam napisał: "No zazwyczaj jak ktoś jest vice Prezydentem Piekar Śląskich to jest z Piekar Śląskich. Polecam dokładniejsze czytanie forum."
Chodzi mi o to ,że bardziej prawidłowe byłoby stwierdzenie, że p.Meres jest z Dąbrowy Górniczej niż z Piekar Śląskich, gdzie spedził większość swojego życia i może właśnie teraz chce tu wrócić i wykorzystać swoje doswiadczenie, właśnie w rodzinnej Dąbrowie Górniczej.

co do postu Zibara , też myślę że taka osoba , która w życiu nie jedno przeszła i zajmowała tak ważne funkcje nie pozwoli soba manipulować z drugiego rzędu.

[Bartek]

No sorry ale jakie doswiadczenie on zdobyl w tym miescie? Jest tam przynajmniej jedna wieksza inwestycja lub zostal sciagniety wiekszy inwestor do miasta? Jesli nie to wiesz takie doswiadczenie moze sie tylko przydac do mydlenia oczu, a nie do realnych dzialan w miescie.

Juz minely 3 dni od wyborow, a Pan Meres jak widac olewa to forum. Nie mam pojecia dlaczego...

[Zibar]

Juz minely 3 dni od wyborow, a Pan Meres jak widac olewa to forum. Nie mam pojecia dlaczego...

Może dlatego, że forum nie jest tak znane w szerszych kręgach jakby sie wydawało, i po wizytach i dyskusjach z panami: Podraza, Zaguła, Sołtysik, Bęben mieliśmy trochę za duże apetyty ?

[Adam]

w temacie Kampania Wyborcza 2006 przytoczyłem troche informacji o tym co p.Meres osiągnął i jakie ma doświadczenie i niechodziło mi o Piekary Sląskie.
a tak w ogóle jakie osiagnięcia ma p.Zbigniew Podraza?

[Hator]

wklejam info ze strony podraza.pl

Urodziłem się 2 grudnia 1953 roku w Sosnowcu - Zagórzu. Jestem żonaty i razem z żoną Haliną mamy dwie dorosłe, zamężne córki: Renatę i Magdę. Od 4 lat jestem dziadkiem dla Kuby,
a od 3 lat dla Dawida.

W roku 1978 ukończyłem Wydział Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach. Później uzyskałem specjalizację
II stopnia w dziedzinie chirurgii urazowo - ortopedycznej oraz specjalizację w dziedzinie zdrowia publicznego. Ukończyłem także studia podyplomowe w Szkole Zdrowia Publicznego przy Colegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

Zaraz po skończeniu studiów rozpocząłem pracę
w Dąbrowskim Szpitalu Specjalistycznym, gdzie pracowałem
do 2001 roku. W trakcie pracy w Dąbrowie Górniczej pełniłem funkcję zastępcy ordynatora oddziału urazowo-ortopedycznego,
a w latach 1995 - 2001 byłem dyrektorem szpitala.

W latach osiemdziesiątych rozpocząłem swoją działalność społeczną. Byłem działaczem NSZZ Pracowników Ochrony Zdrowia Zespołu Opieki Zdrowotnej w Dąbrowie Górniczej, Wiceprzewodniczącym Federacji Związków Zawodowych Pracowników Służby Zdrowia w Katowicach.

W minionych latach byłem radnym Dąbrowy Górniczej
(lata 1994 – 1996), radnym Sejmiku Wojewódzkiego (1998 – 2000).
W roku 2001 zostałem posłem na Sejm RP IV kadencji; w trakcie jej trwania pracowałem jako członek Sejmowej Komisji Regulaminowej oraz Sejmowej Komisji Zdrowia. W okresie od października 2004 do października 2005 piastowałem stanowisko Sekretarza Stanu w Ministerstwie Zdrowia. W październiku 2005 roku ponownie udało mi się uzyskać mandat posła na Sejm RP. Obecnie jestem wiceprzewodniczącym Sejmowej Komisji Zdrowia.

Prywatnie jestem ogromnym miłośnikiem dobrej muzyki
i literatury. Uwielbiam filmy z Melem Gibsonem, książki Browna i poezję Szymborskiej. Lubię także gotować, a ogromną frajdę sprawia mi eksperymentowanie w kuchni. Jednak największą moją życiową pasją jest wędkarstwo, które mnie uspokaja i pomaga się zrelaksować. W 2004 roku udało mi się nawet zająć III miejsce w Spławikowych Mistrzostwach Polski Lekarzy.

[Adam]

Co do postu Bartka :

"Był odpowiedzialny za całokształt spraw związanych z ochroną przeciwpożarową i obroną cywilną w państwie. Rozwijał i doskonalił działania krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego, a także przygotował i wdrożył reformę administracji państwa w PSP. Jest twórcą Krajowego Centrum Koordynacji Ratownictwa i Ochrony Ludności. Osobiście kierował wieloma trudnymi akcjami ratowniczymi, m.in. siłami krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego podczas powodzi w 2001 r"

Czy nadal uważasz ,że nie posiada doświadczenia, bo ja myślę że system ten działa nad wyraz poprawnie o czym jak pisałem wcześniej świadczy przykład akcji związanej z halą targów w Katowicach, tu dodam, że uważam tak kierując sie wypowiedziami specjalistów w tym zakresie po przytoczonej tragedii..

[pozdrawiam]

w temacie Kampania Wyborcza 2006 przytoczyłem troche informacji o tym co p.Meres osiągnął i jakie ma doświadczenie i niechodziło mi o Piekary Sląskie.
a tak w ogóle jakie osiagnięcia ma p.Zbigniew Podraza?

@Adam: doskonale znamy życiorys Pana Meresa i został on tutaj wklejony już jakiś czas temu. Jeśli dalej będziesz wklejać życiorys lub jego fragmenty zostanie to potraktowane jako SPAM.

[Adam]

Próbowałem tylko odpowiedzieć na pytanie Bartka : "jakie On ma doświadczenie?"

Właśnie o takie informacje mi chodziło a mianowicie osiagnięcia, zasługi, opinie , a to wszystko po to aby mieć pełen obraz obydwu kandydatów.
Myślę, że jest to dużo ważniejsze od wczytywania się w programy wyborcze, bo opowiadanie o "gruszkach na wierzbie" czyli zrobię to , zrobię tamto jest myślę mało istotne, takie programy może napisać wiekszość ludzi, skupmy sie na dotychczasowych osiągnięciach, porozmawiajmy z ludzmi, którzy współpracowali kiedyś z Naszymi Szanownymi kandydatami , co oni o nich powiedzą. Co do pana Podrazy można zasięgnąć choćby informacji , opini od pracowników szpitala na przykład.

[Hator]

Adam - idee masz sluszna - problem w tym skad wziasc info i czy te opinie beda obiektywne...

swego czasu w pazdzierniku kontaktowalem sie z jednym z radnych z Piekar (jego odp wkleilem gdzies na forum) i wypowiadal sie on malo pozytywnie o p. Meresie
Pamietam tez, ze byla jakas afera z prokuratorem odnosnie korupcji badz niegospodarnosci wladz miejskich - nie wiem czy to sie tyczylo takze osoby pana Meresa - @pozdrawiam tez szukal wtedy info wiec moze cos bedzie wiedziec dokladniej.

tak czy siak, problem w tym, ze tamten radny byl w opozycji do owczesnych wladz miejskich i kandydowal na fotel prezydenta Piekar - takze jego odp nalezy traktowac jako subiektywne.
pozdr

Ten post edytował Hator śro, 15 lis 2006 - 20:05

[tony montana]

Hej Adam!
Widze, że usilnie chcesz nas przekonać do Z.Meresa. Zauważ tylko jedną rzecz: tutaj nikt nie kwestionuje jego osiągnięć zawodowych w PSP, na pewno to jest jego spory sukces. Z tym, że teraz chodzi o przyszłość DG i dobrze by było, aby przedstawił jakiś program dla miasta. To czy będą to tylko puste hasła, "gruszki na wierzbie" można łatwo zweryfikować. Niech tylko kandydat da sobie szanse prezentacji swoich postulatów i uargumentowania ich w rozmowie z mieszkańcami.
Przyznam, ze gloryfikowanie go przez Ciebie staje sie juz dla mnie troche męczące. Ponadto odgrzewasz jakies stare kwestie dot. Z.Podrazy( np. dlaczego kandyduje będąc posłem), które w przeciwieństwie do Z.Meresa zostały tutaj przez kandydata omówione i wyjaśnione.
Wyluzuj troszkę z propagandą