[WeGeR]

o tym, Że pani, ktÓra prowadziŁa pierwsze kontrole i z RIO jĄ wywalili jest teraz skarbnikiem miasta teŻ nie napiszĄ :)

[Bartek]

Sorki ze nie dalem zrodla:

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,2617966.html

[bzenek]

OŚwiadczenia majĄtkowe do wglĄdu

Środa, 11 maja 2005r.

NajwiĘcej w ubiegŁym roku zarobili prezydenci DĄbrowy GÓrniczej i Sosnowca. StawkĘzamyka prezydent Zawiercia. WŚrÓd burmistrzÓw prym wiedzie przedstawiciel Czeladzi.



Do końca kwietnia najwaŻniejsi ludzie w gminach mieli czas na zŁoŻenie wojewodzie swoich oŚwiadczeń majĄtkowych. I z tego obowiĄzku siĘwywiĄzali.
(...)
Prezydent DĄbrowy GÓrniczej Jerzy Talkowski oŚwiadczyŁ, Że na koncie odŁoŻyŁ 138 196 zŁ. W tym wypadku jednak kwota jest jak najbardziej zrozumiaŁa, bo w ubiegŁym roku zarobiŁ w urzĘdzie 176 523 zŁ, a dodatkowo wpisaŁ 27 660 zŁ emerytury.
(...)SkĄd biorĄ siĘwysokie dochody prezydentÓw, burmistrzÓw i wÓjtÓw? NajwaŻniejszym skŁadnikiem sĄ oczywiŚcie wynagrodzenia ze stosunku pracy. Bezkonkurencyjny jest Jerzy Talkowski.
(...)
Samochody zresztĄ od dawna nie sĄ juŻ wyznacznikiem majĄtku, co pokazuje przykŁad Jerzego Talkowskiego, ktÓry nie ma Żadnego auta.
(...)
Jeszcze mniejsze mieszkania (po 54 m kw.) majĄ prezydenci Jerzy Talkowski i PaweŁ Silbert.

Zwyklismy uwaŻaĆ prezydenta Talkowskiego za czŁowieka niespeŁna rozumu. Teraz jednak trzeba przyznac, Że pan Talkowski okazaŁ siĘfinansowym geniuszem i zrobiŁ wszystkich na szaro.
ZostaĆ prezydentem, nic nie robiĆ, zarobic prawie 1 mln przez 4 lata. Do tego pewnie jakies ŁapÓwki i procenty od zleceń dla mecenasa Dyrdy, pana Strzeleckiego i innych fachofcuf. A moŻe i dogadaŁ siĘz Mitexem i bierze procent od tych kar, ktÓre im zaŁatwia. :shock:

A tyle byŁo gadania o moralnoŚci wŁadzy. Na szczĘŚcie zostanie nam po prezydencie Talkowskim Centralny Karmnik dla goŁĘbi i... kara gigant dla Mitexu

[:)]

:shock: emerytura tez niezla jak na nasz kraj

[pozdrawiam]

Prezydent miasta Jerzy Talkowski bĘdzie zarabiaŁ miesiĘcznie
o 273 zŁ wiĘcej. I to nie od czerwca, ale od stycznia tego roku. Co miesiĄc bĘdzie wiĘc obecnie pobieraŁ wypŁatĘw wysokoŚci 9 tys. 968 zŁ. Decyzji w sprawie podwyŻki towarzyszyŁy spore kontrowersje, ale ostatecznie radni jĄ zaakceptowali.




Dlaczego wiĘcej?

— Jakie przesŁanki towarzyszĄ podniesieniu wynagrodzenia? Na dodatek od poczĄtku roku? — pytaŁ radny Tomasz SoŁtysik.
Jak wyjaŚniŁ WŁodzimierz Goleniowski, przewodniczĄcy Komisji BudŻetowej RM, o wszystkim decydujĄ przepisy.

— PodwyŻka rÓwna jest 3-procentowemu wskaĹşnikowi rzĄdowemu, mÓwiĄcemu o wzroŚcie pŁac w kraju.

— Dopiero w lutym weszŁo odpowiednie rozporzĄdzenie, ktÓre zezwalaŁo na wprowadzenie podwyŻki od poczĄtku roku. Taka byŁa po prostu regulacja prawna — dodaŁa Janina Bronikowska-Radosz, skarbnik miasta.


Nie zasŁuŻyŁ?

Te argumenty nie przekonaŁy wszystkich rajcÓw, ktÓrzy mieli spore wĄtpliwoŚci, co do zasadnoŚci kolejnej podwyŻki prezydenckiego wynagrodzenia.

— Prezydent zarabia maksymalnie duŻo, ale nie uwaŻam, by zasŁugiwaŁ na takie wynagrodzenie. PoŚwiĘca co prawda duŻo czasu na pracĘ, ale decydujĄ jej skutki i efekty, a te sĄ bardzo maŁe. ZamarŁy inwestycje, miasto toczy ryzykowne spory finansowe w sĄdach, a sĄ teŻ nieprawidŁowoŚci w pracy urzĘdu — dowodziŁ radny SoŁtysik.

— Nikt nie widzi w urzĘdzie potrzeby ograniczania funduszy na administracjĘ. Prezydent zarabia najwiĘcej spoŚrÓd okolicznych szefÓw urzĘdÓw, a do tego utrzymuje aŻ trzech zastĘpcÓw. Tymczasem prawie wcale nie dostaliŚmy dotacji unijnych, poza tymi na stypendia — podkreŚliŁ radny Henryk ZaguŁa.

WiceprzewodniczĄcy RM JÓzef Juroff zaproponowaŁ nawet, by prezydent przeznaczyŁ podwyŻkĘna najbiedniejszych mieszkańcÓw, ale jego apel przeszedŁ bez echa.

Jerzy Talkowski broniŁ swoich racji, podkreŚlajĄc koniecznoŚĆ „czyszczenia” nieprawidŁowoŚci po poprzednikach.
— Czemu wy nie obniŻycie sobie diet? Ja jestem prezydentem juŻ trzeci raz i mam zawsze dobre notowania. Moje kwalifikacje sĄ wyŻsze na tym stanowisku niŻ wielu innych osÓb, ktÓre je sprawowaŁy. DochodÓw nie mam wcale najwyŻszych, bo to byŁ zŁoŚliwy zabieg socjotechniczny i wliczono mi do nich nagrodĘjubileuszowĄ — podkreŚliŁ.


ObniŻyĆ pensje

W takiej sytuacji radny SoŁtysik zgŁosiŁ trzy wnioski. ZaproponowaŁ przesuniĘcie podwyŻki dla prezydenta miasta na poczĄtek czerwca, obniŻenie jego pensji podstawowej z 5,2 tys. zŁ na 4030 zŁ, a dodatku funkcyjnego z 1920 zŁ do 1380 zŁ. Żaden z nich nie uzyskaŁ jednak wymaganego poparcia radnych.

Tylko dwÓch gŁosÓw zabrakŁo, by podwyŻka dla prezydenta obowiĄzywaŁa od czerwca, a pozostaŁe wnioski przepadŁy zdecydowanĄ wiĘkszoŚciĄ gŁosÓw. Ostatecznie przeciwko projektowi uchwaŁy w sprawie podwyŻki prezydenckiego uposaŻenia gŁosowaŁo czterech radnych, a jedna osoba wstrzymaŁa siĘod gŁosu.


Na czele samorzĄdowcÓw

Prezydent DĄbrowy GÓrniczej zarobiŁ w ubiegŁym roku w magistracie 176 tys. 523 zŁ (w tym nagroda jubileuszowa za 45 lat pracy). W oŚwiadczeniu o dochodach wpisaŁ jeszcze 27 tys. 660 zŁ emerytury. Pod tym wzglĘdem bije na gŁowĘpozostaŁych zagŁĘbiowskich samorzĄdowcÓw. Do tej pory na koncie odŁoŻyŁ 138 tys. 196 zŁ.

[NIŚKA]

Jestem całkowicie przeciwna usuwaniu słupków!!! Jak byłam wczoraj na 3-go maja to tyle aut stało, że jak szła kobita z wózkiem, to musiała slalom robić!! BA, na moje oko powinni postawić słupki przed PKZ, bo parking z tyłu jest pusty a wszyscy na placu stoją! Chciałam teĹż poruszyć temat zaniedbania placu - trawa między kostkami, chwasty wokół drzewek i fontanna sprzątana raz do roku i włączona TYLKO NA JEDEN TRYB "W RAMACH OSZCZĘDNOŚCI". Na 3-GO MAJA NIE LEPIEJ. WSTYD W SAMYM CENTRUM!!!

Ten post edytował kwintosz pią, 29 wrz 2006 - 12:23

[:)]

Jestem całkowicie przeciwna usuwaniu słupków!!! Jak byłam wczoraj na 3-go maja to tyle aut stało, że jak szła kobita z wózkiem, to musiała slalom robić!! BA, na moje oko powinni postawić słupki przed PKZ, bo parking z tyłu jest pusty a wszyscy na placu stoją! Chciałam teĹż poruszyć temat zaniedbania placu - trawa między kostkami, chwasty wokół drzewek i fontanna sprzątana raz do roku i włączona TYLKO NA JEDEN TRYB "W RAMACH OSZCZĘDNOŚCI". Na 3-GO MAJA NIE LEPIEJ. WSTYD W SAMYM CENTRUM!!!

Witam na forum tylko ze to pasuje do innego tematu a nawet na "nasze miasto"

Ten post edytował kwintosz pią, 29 wrz 2006 - 12:24

[Bathurst]

No chyba że Thal jest jak taki słupek lub raczej słup soli :)

Ten post edytował kwintosz pią, 29 wrz 2006 - 12:20

[TeodorMotor]

Co innego nam pozostało...

Up!

Ten post edytował kwintosz pią, 29 wrz 2006 - 12:19

[rafi]

Od jakiegos czasu mamy nowego wiceprezydenta. Waldemara Sliwe zastapil Janusz Olszówka. Czy ktos moze zna (lub domysla sie) powody tej zmiany?

Ten post edytował kwintosz czw, 28 wrz 2006 - 23:07

[bzenek]

Od jakiegos czasu mamy nowego wiceprezydenta. Waldemara Sliwe zastapil Janusz Olszówka. Czy ktos moze zna (lub domysla sie) powody tej zmiany?

Trzeba przyznaż, że w prasie panuje cisza na ten temat. Podejrzewam, że jest to klasyczny powód - pan Śliwa nie realizował skutecznie wizji prezydenta Talkowskiego.

Odpowiadał on za Wydział Przedsięwzięć Publicznych, Wydział Urbanistyki i Architektury oraz Wydział Strategii i Rozwoju Miasta. A ciężko w tych dziedzinach doszukać się jakichś sukcesów Dąbrowy Górniczej. Przetargi niewypalają, rozwoju brak, strategii też jakoś nie ma...

Pozostaje pytanie - czy to Śliwa był marnym fachowcem czy Talkowski stawiał zadania nie do wykonania? Pewnie jedno i drugie...

Ten post edytował kwintosz czw, 28 wrz 2006 - 23:08

[bzenek]

Oj. umknĘŁo na, pewne waŻne wydarzenie w zeszŁym tygodniu. Jego charakter jest ponadczasowy wiĘc pozwolĘsobie wstawiĆ tu pewien artykulik :)

Z rÓŻĄ w zĘbach

Czwartek, 28 lipca 2005r.  

Żona Jerzego Talkowskiego przedwczoraj miaŁa imieniny. Wczoraj, choĆ z UrzĘdem Miejskim w DĄbrowie GÓrniczej wiĄŻe jĄ jedynie osoba mĘŻa, przyjmowaŁa tam Życzenia imieninowe, kwiaty i drobne podarki.  
Anna Talkowska nie jest pracownikiem urzĘdu, ale jest ŻonĄ prezydenta. OkoŁo 10.40 zasiadŁa w gabinecie Ryszarda Fornala, peŁnomocnika prezydenta i czekaŁa na imieninowych goŚci. Życzenia skŁadali pracownicy urzĘdu, ludzie pracujĄcy w miejskich jednostkach budŻetowych oraz znajomi. PostanowiliŚmy odwiedziĆ paniĄ prezydentowĄ z Życzeniami, tradycyjnĄ rÓŻnĄ i pytaniem: Dlaczego wykorzystuje stanowisko swojego mĘŻa do prywatnych celÓw?  

Niestety, kiedy przyjechaliŚmy do UrzĘdu sekretarka poinformowaŁa nas, Że nie bĘdziemy mogli osobiŚcie zŁoŻyĆ Życzeń Pierwszej Damie DĄbrowy GÓrniczej.  

- SpÓĹşnili siĘpaństwo jakieŚ 20 minut. Pani prezydentowa przyjmowaŁa od 10.40, a wyszŁa juŻ jakiŚ czas temu — poinformowaŁa nas sekretarka prezydenta Talkowskiego.  

DowiedzieliŚmy siĘjednak, Że jeszcze okoŁo 12.30 pani Talkowska przyjmowaŁa imieninowych goŚci.  

- To jest zwykŁy skandal. Nigdy, w ciĄgu wielu lat mojej pracy w samorzĄdzie nie spotkaŁem siĘz podobnymi praktykami. Nigdy nie widziaŁem, by Żona prezydenta przyjmowaŁa Życzenia w urzĘdzie miasta. WedŁug mnie to niedopuszczalne — mÓwi nasz informator, ktÓry byŁ wczoraj na imieninach pani Talkowskiej.  

O komentarz prosiliŚmy prezydenta Jerzego Talkowskiego. DzwoniliŚmy do jego sekretariatu kilkakrotnie. Niestety, nie udaŁo nam siĘz nim porozmawiaĆ.  

By piĘkna rÓŻa, ktÓrĄ przynieŚliŚmy prezydentowej, nie zwiĘdŁa, postanowiliŚmy przekazaĆ jĄ na rĘce Andrzeja BĘbna, rzecznika prasowego UrzĘdu Miasta w DĄbrowie GÓrniczej. PoprosiliŚmy by z najlepszymi Życzeniami trafiŁa do pierwszej damy i zapytaliŚmy go dlaczego pani Talkowska wyprawiaŁa imieniny w gmachu urzĘdu.  

- O to trzeba zapytaĆ paniĄ prezydentowĄ — skwitowaŁ nasze pytanie Andrzej BĘben. — Ja nie znam odpowiedzi na to pytanie i nie bĘdĘtego komentowaŁ.  

Kiedy poprosiliŚmy, by pomÓgŁ nam siĘz niĄ skontaktowaĆ stwierdziŁ, Że numer telefonu do Żony prezydenta jest zastrzeŻony. RÓŻĘjednak przyjĄŁ i obiecaŁ, Że przekaŻe jĄ solenizantce.  

- W DĄbrowie GÓrniczej wiadomo, Że choĆ pani Talkowska nie pracuje w urzĘdzie, ani nie peŁni Żadnej funkcji publicznej, to wiele strategicznych dla miasta decyzji jest konsultowanych wŁaŚnie z niĄ — mÓwi informator DZ.  

Henryk ZaguŁa, prezydent DĄbrowy GÓrniczej w latach 1991-1996, nie potrafi znaleĹşĆ odpowiednich sŁÓw, by skomentowaĆ tĘsytuacjĘ.  

- Tego, co zrobili prezydent i jego Żona, nie chcĘkomentowaĆ w kontekŚcie etyki bĄdĹş jej braku. Kiedy byŁem prezydentem, moja Żona wyprawiaŁa imieniny w domu, w otoczeniu rodziny i znajomych. Wykorzystanie UrzĘdu przez paniĄ TalkowskĄ, ktÓra tam nie pracuje, jest moim zdaniem niedopuszczalne. Pokazuje brak ogŁady i kultury — mÓwi byŁy prezydent.

A moŻe byŚmy tak zaprosili do DĄbrowy prezydenta Aleksandra ŁukaszenkĘz BiaŁorusi ? Tam juŻ ustalono, Że prezydent moŻe rzĄdziĆ doŻywotnio i kraj siĘnie zawaliŁ. MoŻe i daŁoby siĘtak w DĄbrowie :)

A mÓj ulubiny rzecznik profesjonalista znÓw nie miaŁ nic do powiedzenia. A tak Ładnie tŁumaczyŁ kiedyŚ kryzys na rynku filmowym. :)

[:)]

nie umknelo - jest w hyde parku :arrow: http://power.superhost.pl/dg/viewtopic.php?t=478

[:)]

http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/IMG]]
Prezydent miasta odwołuje jednego zastępcę po drugim

Poniedziałek, 8 sierpnia 2005r.

W czwartek ze stanowiskiem wiceprezydenta miasta pożegnał się Zygmunt Górski, długoletni współpracownik prezydenta Jerzego Talkowskiego. Podzielił on los Waldemara Śliwy, który z funkcji wiceprezydenta został odwołany kilkanaście dni wcześniej.

Bez komentarza!
Kiedy chcieliśmy się dowiedzieć, co legło u podstaw tak radykalnych zmian w magistracie, usłyszeliśmy tylko, że Jerzy Talkowski nie musi się nikomu tłumaczyć.


— Prezydent nie będzie komentował zmian kadrowych, do przeprowadzania których ma pełne prawo — stwierdził Andrzej Bęben, rzecznik prasowy UM.

Kadrowe zmiany we władzach miasta, nawet w środku sezonu urlopowego, dla wielu nie są zaskoczeniem, bo prezydent Dąbrowy Górniczej wyjątkowo często przeprowadza wokół siebie zmiany.

Wiceprezydenta WaldemaraŚliwę zastąpił Janusz Olszówka, dotychczasowy dyrektor Miejskiego Zakładu Przetwarzania Odpadów Komunalnych Lipówka II. Jego obowiązki w Lipówce przejął Zygmunt Kubanowski, który wcześniej był tam wicedyrektorem ds. technicznych.

— Nominacja na stanowisko zastępcy prezydenta była dla mnie zaskoczeniem. Będę się starał najlepiej jak potrafię wypełniać powierzone mi obowiązki. Pełen ich zakres powinienem poznać w ciągu kilku najblższych dni — stwierdził Janusz Olszówka.

Będzie on sprawował nadzór nad pracą wydziałów przedsięwzięć publicznych, urbanistyki i architektury, geodezji i kartografii, strategii i rozwoju miasta oraz lokalowego.

Jeszcze bardziej zaskakujące jest jednak odwołanie wiceprezydenta Zygmunta Górskiego. W latach 1984-1988 stał już na czele lokalnych władz, a od 1982 do 1983 roku był zastępcą właśnie Jerzego Talkowskiego. Ich współpraca, z przerwami, datuje się wię już od ponad 20 lat.

Kto zastąpi go na stanowisku wiceprezydenta? Nieoficjalnie wiadomo, że najpoważniejszymi kandydatami są radny Rady Miejskiej Edward Bober oraz pełnomocnik prezydenta Ryszard Fornal. Jedynym z dotychczasowych współpracowników włodarza miasta, który utrzymał swoją wiceprezydencką posadę jest Marian Nierychły.

Zmiany od początku
Także dwaj pierwsi wiceprezydenci, którzy razem z prezydentem Talkowskim rozpoczęli pracę w tej kadencji samorządu w listopadzie 2002 r., utrzymali się na stanowiskach zaledwie kilka miesięcy. Marek Cygroł został odwołany w lipcu 2003 roku, a Marek Piotrowski tego samego roku w grudniu.
Ten ostatni nie będzie pewnie zbyt miło wspominał swojego urzędowania, bo kilka miesięcy temu zbulwersowała go treść publikacji prasowych, w których obecne władze Dąbrowy Górniczej obarczyły go winą za konieczność zapłaty ponad 2 mln zł odsetek na rzecz kieleckiego Miteksu. Zarzucono mu, że rzekomo nie informował prezydenta na bieżąco o rozliczeniach finansowych związanych z budową Hali Widowiskowo-Sportowej „Centrum”.

— Te nieprawidłowe i kłamliwe informacje są stekiem przekłamań i naruszają moje dobra osobiste, dlatego będę dochodził swoich praw. Zarzuty pod moim adresem i byłej skarbnik miasta, jakoby prezydent nie był informowany skrupulatnie o płatnościach i fakturach są fałszywe — stwierdził na kwietniowej sesji Rady Miasta.

Wcześniej wygrał z obecnymi władzami miasta sprawę sądową o naruszenie dóbr osobistych. Te jednak zwlekały z wykonaniem wyroku. Nie wypłaciły należnego odszkodowania w terminie i nie zamieściły w prasie oficjalnych przeprosin.

Wiceprezydenckie roszady:
• Marek Cygroł został powołany na stanowisko wiceprezydenta 11 listopada 2002 r., a odwołany 1 lipca 2003 r.
• Marek Piotrowski zaczął urzędować 11 listopada 2002, skończył 3 grudnia 2003 r.
• Zygmunt Górski pracował jako wiceprezydent od 1 lipca 2003 r. do 4 sierpnia 2005 r.,
• Waldemar Śliwa od 3 grudnia 2003 r. do 20 lipca 2005 r.
• Marian Nierychły pozostaje wiceprezydentem od 1 lipca 2003 r.
• Janusz Olszówka został mianowany 20 lipca 2005 r.

Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni

No to bwradzo wazne wydzialy dla miasta :!: Mam nadzieje ze to fachowiec i profesjonalista z tych dziedzin

Ten post edytował kwintosz czw, 28 wrz 2006 - 23:24

[rafi]

Mnie tylko ciekawi, czy odchodzacym (wice)prezydentom przysluguje jakas odprawa i ewentualnie w jakiej wysokosci...

[:)]

http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/IMG]]
Grunt to rodzinka

PiĄtek, 12 sierpnia 2005r.

Co dziŚ w Polsce gwarantuje sukces zawodowy, awans, dobrĄ pracĘ? ZnajomoŚci i koneksje – tak uwaŻa dwie trzecie respondentÓw CBOS. Żadne tam wyksztaŁcenie, zdolnoŚci czy przebojowoŚĆ. Na szczĘŚcie, w Polsce nie mÓwi siĘjeszcze o dziedziczeniu publicznych stanowisk, ale klany rodzinne zadomowiŁy siĘwszĘdzie.
 
– Wystarczy przejŚĆ korytarzami UrzĘdu Skarbowego w Rybniku i wnikliwie przeczytaĆ tabliczki z nazwiskami zatrudnionych tam urzĘdnikÓw, by przekonaĆ siĘ, Że urzĄd ten to jedna wielka rodzina. MoŻe w tym tkwiĄ przyczyny nieudolnoŚci urzĘdnikÓw? – pyta nasz Czytelnik.

SprawdziliŚmy – 20 zatrudnionych tam osÓb, to maŁŻonkowie, rodzeństwo, bĄdĹş rodzice oraz ich dzieci. Co Ósmy pracownik skarbÓwki ma w niej bliskiego krewnego lub powinowatego.

– O tych powiĄzaniach rodzinnych powiadomiliŚmy IzbĘSkarbowĄ w Katowicach, naszĄ jednostkĘnadrzĘdnĄ – wyjaŚnia Sylwia Hiltawska-Radaj, kierownik DziaŁu OgÓlnego rybnickiej skarbÓwki.
Halina Kuchcik, zastĘpca naczelnika rybnickiego UrzĘdu Skarbowego zapewnia, Że nie zostaŁy przekroczone przepisy ustawy o sŁuŻbie cywilnej.

– Nie ma miĘdzy maŁŻonkami czy rodzeństwem zatrudnionym w naszym urzĘdzie zaleŻnoŚci sŁuŻbowych – twierdzi.

Pani Barbara zajmuje siĘrachunkowoŚciĄ podatkowĄ, jej syn Tomasz jest poborcĄ skarbowym. Pan Adam odpowiada za kontrolĘ, jego Żona Agnieszka – za identyfikacjĘpodatnikÓw. Pan Ireneusz jest kierownikiem kontroli podatkowej, jego brat Kazimierz – poborcĄ. MaŁŻonkowie: BoŻena i Kazimierz, Katarzyna i Zbigniew, czy Piotr i Katarzyna takŻe znaleĹşli zatrudnienie w tej samej skarbÓwce przy Armii Krajowej 3.

Rodzinna atmosfera zapanowaŁa rÓwnieŻ we wŁadzach samorzĄdowych DĄbrowy GÓrniczej oraz podlegŁych jednostkach organizacyjnych. Tu najwygodniej usadowiŁa siĘrodzina byŁego prezydenta miasta – Marka Dula. On sam zostaŁ prezesem Miejskiego ZarzĄdu Ulic i MostÓw, spÓŁki podlegŁej gminie. Jego Żona Krystyna jest zastĘpcĄ dyrektora Miejskiego OŚrodka Pomocy SpoŁecznej, cÓrka MaŁgorzata – zastĘpcĄ dyrektora miejskiej placÓwki opiekuńczo-wychowawczej. ZiĘĆ Artur trafiŁ na stanowisko naczelnika WydziaŁu Gospodarki Komunalnej UrzĘdu Miasta, a swatowa – Urszula peŁni w tymŻe magistracie funkcjĘkierownika referatu ewidencji podatkowej.

Krewni w urzĘdach skarbowych
* II US w CzĘstochowie – 15
* US w Bielsku – 10
* US w Zabrzu – 10
* US w Sosnowcu – 8
* US w Bytomiu – 8
* II US w Gliwicach – 6


Klany rodzinne?
CzytelnikÓw, ktÓrzy nie godzĄ siĘz faworyzowaniem czŁonkÓw rodziny w publicznych urzĘdach i instytucjach prosimy o kontakt pod numerem telefonu: (032) 358-21-51, e-mail: t.semik@dz.com.pl


PowiedziaŁa nam

GraŻyna Piechota rzecznik Izby Skarbowej w Katowicach
Polityka kadrowa jest w gestii samych urzĘdÓw skarbowych. Jednak w ramach nadzoru kontrolujemy rÓwnieŻ, ile spoŚrÓd zatrudnionych w nich osÓb jest powiĄzanych rodzinnie. Badamy szczegÓlnie, czy koligacje rodzinne mogĄ naruszaĆ ustawĘo sŁuŻbie cywilnej (art. 71), ktÓra nie dopuszcza, by miĘdzy maŁŻonkami czy innymi krewnymi powstaŁy zaleŻnoŚci sŁuŻbowych. JeŻeli stwierdzimy takĄ podlegŁoŚĆ wystĘpujemy do kierownictwa urzĘdu skarbowego o zmiany kadrowe, przesuniĘcie krewnego na inne stanowisko.

Teresa Semik - Dziennik Zachodni

[rafi]

No Dul to juz przegina pale na calego. Dziwi mnie jak, ludzie (w tym prezydent Talkowski) moga miec do niego choc troche zaufania. On jest jak choragiewka na wietrze. Z ktorej strony zawieje, w ta sie obroci. Ciekawe, komu bedzie sie przymilal po nastepnych wyborach, aby tylko zachowac dla rodzinki stanowiska.

[:)]

Sylwetka nowego wice

Nowy wiceprezydent
[2005-08-16 14:38:35]

W piątek odebrał z rąk prezydenta Jerzego Talkowskiego oficjalną nominację nowy wiceprezydent Dąbrowy Górniczej Ryszard Fornal. Zastąpił on na stanowisku byłego I zastępcę prezydenta miasta Zygmunta Górskiego.

Ryszard Fornal sprawuje nadzór nad pracami wydziaóww: oświaty, kultury, sportu, rekreacji i turystyki, zdrowia i pomocy społecznej oraz ekologii i rolnictwa.

Nowy wiceprezydent ma 42 lata. Jest żonaty. Ma syna Karola - gimnazjalistę. Ukończył Wydział Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego. Jest specjalistą polityki społecznej. Ma za sobą także podyplomowe studia menadżerskie oraz z zakresu: organizacji pomocy społecznej, jak również organizacji i zarządzania.

Pracę zawodową rozpoczynał jako stażysta w Hucie Katowice. Był takĹźe zatrudniony w Zakładach Koksowniczych „Przyjaźń”, a następnie w Ministerstwie Przemysłu w Warszawie. Pełnił funkcję kierownika wydziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział Sosnowiec oraz dyrektora Domu Pomocy Społecznej w Dąbrowie Górniczej. Od 2003 roku był pełnomocnikiem prezydenta miasta ds. organizacyjno - administracyjnych w Dąbrowie Górniczej. Ma na swym koncie wiele funkcji społecznych. Jest m.in. Sekretarzem Zarządu Powiatowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Dąbrowie Górniczej. Prezesem OSP w Kuźnicze Nowej oraz wiceprezesem Międzyszkolnego Uczniowskiego Klubu Piłkarskiego w Dąbrowie Górniczej.

Nowy wiceprezydent za swą pracę zawodową został nagrodzony m.in. Nagrodż Specjalna Ministra Pracy i Polityki Społecznej za szczególne osiągnięcia w dziedzinie pomocy społecznej. (JOK)

Akurat z tego tekstu wynika ze moze byc nawet odpowiedni na to stanowisko hmm...

Ten post edytował kwintosz czw, 28 wrz 2006 - 23:29

[rafi]

Rzeczywiscie, w teorii prezentuje sie dobrze. A co do praktyki, to sie okaze niebawem. Osobiscie zycze mu jak najlepiej.

[bzenek]

A mnie się wydaje, ze jeden człowiek dużo tu nie pomoże. Nawet jesli jest geniuszem. Urząd Miejski opanował kompletny marazm i "niedasizm". Zupełnie jak PKP. W zasadzie od kilku lat nie udało sie załatwić żadnej sprawy ważnej dla miasta. Każdego roku nawet nie są w stanie wydać tych pieniedzy, które przeznaczyli do wydania?

Ten post edytował kwintosz czw, 28 wrz 2006 - 23:10