IPB

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

9 Stron V  < 1 2 3 4 5 > »   
Reply to this topicStart new topic
> Targowiska miejskie
Dami7
post sob, 21 paź 2006 - 05:53
Post #41


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 414
Dołączył: pią, 18 cze 04
Skąd: Miner's Oak Forest City
Nr użytkownika: 102
Płeć: Mężczyzna



QUOTE(pulsatilla1214 @ Oct 20 2006, 11:37 PM) *
P.S.

A ciągle niewykorzystane targowisko w Gołonogu za PKO? Teren jest na powiększenie, parkingi, dojazd podobnie dobry jak na Redenie.

P.S.

Zbliżają się wybory, dobrze więc choć niewinnie pofantazjować laugh.gif

A chciałbyś mieszkać w pobliżu takiego targu? Jeśli nie, to raczej nie wciskaj innym takiego sąsiedztwa. wink.gif
A mało to mamy terenów "postindustrialnych" wokół Huty Katowice im. Mittala?

A niby kiedy mamy fantazjować jeśli nie w trakcie kampanii wyborczej? Może któryś z "wybrańców" przeczyta nasze fantazje i włączy je do swojego programu? I może ten program zrealizuje ? biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif

Targowisko za PeKaem (he,he) już jakby bardziej wykorzystane - ponoć przyjeżdżają karawany ze wschodu i dostarczają dobra wszelakie. Ktoś mi mówił, że teraz to miejsce się Pewex nazywa...


--------------------
"Piorunochron na szczycie wieży kościelnej jest najlepszym dowodem na to, że wszyscy miewamy wątpliwości..."
Go to the top of the page
 
+Quote Post
pulsatilla1214
post sob, 21 paź 2006 - 14:42
Post #42


UZYTKOWNIK
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,186
Dołączył: nie, 26 cze 05
Skąd: z bagien
Nr użytkownika: 148
Płeć: Kobieta



Zdaje się Dami 7 wyznajesz zasadę, że targ wszędzie, byle nie koło mnie wink.gif Nie wciskam innym sąsiedztwa, ale staram się myśleć racjonalnie.

Na terenach postindustrialnych Huty Katowice to można sobie zbudować wiele rzeczy, ale nie targowisko miejskie. Np. cmentarz komunalny na takim odludziu i jest oki.

Targowisko miejskie ma być miejskim targowiskiem, gdzie wszyscy mogą w miarę łatwo i szybko się dostać; może 806 ludzie mieliby tam jechać? A może ciuchcią dąbrowską? To z centrum Dąbrowy mieliby na ten swój targ miejski dalej niż do Będzina rolleyes.gif Pewnie więcej byłoby kupców niż kupujących tak daleko od terenów mieszkalnych. I nie byłoby argumentem, że przyjechaliby swoimi samochodami, samochodami to do marketu można na przedmieściu. A targ to targ.

Zresztą obecna lokalizacja nie wydaje się zła, a jedynie problemem jest totalna improwizacja - stragany i stoiska wyglądają jak owych karawan ze wschodu. Miejska zabudowa i tak kończy się na Reymonta przechodząc w jednorodzinną w owej dziurze miedzy Dąbrową i Gołonogiem, która jeszcze długo nie będzie miejskim centrum, mimo CA czy komendy policji (podobnie poronionym pomysłem gdyby dziś otworzyć tu zarzucony pomysł stacji PKP, bo dla kogo..?).

P.S.

A cóż innego pisałem o fantazjowaniu wink.gif ? Chyba mnie nie zrozumiałeś.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Dami7
post sob, 21 paź 2006 - 15:17
Post #43


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 414
Dołączył: pią, 18 cze 04
Skąd: Miner's Oak Forest City
Nr użytkownika: 102
Płeć: Mężczyzna



QUOTE(pulsatilla1214 @ Oct 21 2006, 02:42 PM) *
Zdaje się Dami 7 wyznajesz zasadę, że targ wszędzie, byle nie koło mnie wink.gif Nie wciskam innym sąsiedztwa, ale staram się myśleć racjonalnie.

Na terenach postindustrialnych Huty Katowice to można sobie zbudować wiele rzeczy, ale nie targowisko miejskie. Np. cmentarz komunalny na takim odludziu i jest oki.

Targowisko miejskie ma być miejskim targowiskiem, gdzie wszyscy mogą w miarę łatwo i szybko się dostać; może 806 ludzie mieliby tam jechać? A może ciuchcią dąbrowską? To z centrum Dąbrowy mieliby na ten swój targ miejski dalej niż do Będzina rolleyes.gif Pewnie więcej byłoby kupców niż kupujących tak daleko od terenów mieszkalnych. I nie byłoby argumentem, że przyjechaliby swoimi samochodami, samochodami to do marketu można na przedmieściu. A targ to targ.

Zresztą obecna lokalizacja nie wydaje się zła, a jedynie problemem jest totalna improwizacja - stragany i stoiska wyglądają jak owych karawan ze wschodu. Miejska zabudowa i tak kończy się na Reymonta przechodząc w jednorodzinną w owej dziurze miedzy Dąbrową i Gołonogiem, która jeszcze długo nie będzie miejskim centrum, mimo CA czy komendy policji (podobnie poronionym pomysłem gdyby dziś otworzyć tu zarzucony pomysł stacji PKP, bo dla kogo..?).

P.S.

A cóż innego pisałem o fantazjowaniu wink.gif ? Chyba mnie nie zrozumiałeś.

Ani teraz nie jest tak bardzo koło mnie, ani w proponowanej przez Ciebie lokalizacji by nie był. Uważam jednak, że usytuowanie placu targowego obok osiedla mieszkaniowego przeczy trochę, nazwijmy to, zdrowemu rozsądkowi. Mało kto lubi zasikane klatki schodowe, walające się papiery, kartony i inne dziadostwo. A tak wygląda okołotargowa rzeczywistość.
Generalnie jestem przeciwny usytuowaniu targowiska "na widoku". Można na pewno znaleźć jakieś ustronne miejsce. Co do dojazdu - czy ktoś jedzie samochodem 2 czy 4 km - co za różnica? Ważniejsze, żeby było gdzie zaparkować! Dla nie zmotoryzowanych można w dni targowe podstawiać autobusy - środki na ten cel można uzyskać podnosząc opłaty targowe. Do marketów ludziska jeżdżą autobusami to i na targ sobie podjadą.
Obecna lokalizacja jest zdecydowanie zła. Targowisko w tym miejscu blokuje możliwość wybudowanie czegoś sensownego (patrz kilka postów wstecz).
Co to jest 806? Kiedy i gdzie kursuje ciuchcia dąbrowska? Dni targowe w Będzinie i DG się mijają. Znałem kiedyś gościa, który handlował i tu i tu i tylko we środę miał wolne.
Rzeczywiście - targ to targ. To jest dopiero argument! wink.gif


--------------------
"Piorunochron na szczycie wieży kościelnej jest najlepszym dowodem na to, że wszyscy miewamy wątpliwości..."
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kwintosz
post sob, 21 paź 2006 - 17:12
Post #44


UZYTKOWNIK
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,268
Dołączył: śro, 09 mar 05
Skąd: DG - Gołonóg
Nr użytkownika: 130
Płeć: Mężczyzna
GG: 3030588 status gadu-gadu



Obecna lokalizacja jest dla mnie nie dobra i nikt mi tego nie wmówi. Zgadzam się że dojazd do niej jest dobry ale co poza tym tam mamy?? Zupełnie nic.. samochodu nie ma gdzie postawić, syf, ścisk na uliczkach i super błotko..

Hmm kiedyś dawno temu, nie wiem jak jest obecnie czy jeszcze istnieje, przed Hutą Katowice była giełda warzywna z niezagospodarowanym dość dużym placem. Czy to nie byłaby dobra lokalizacja?? Dojazd tramwajem, autobusem, samochodem bez jakichkolwiek przeszkód.

I nikt nie wyrzuca targu dlatego bo nie chce mieć tego pod nosem, poprostu ta lokalizacja jest do bani. Pomijając już nawet to jakim zagrożeniem i utrudnieniem dla płynności ruchu są ludzie przy tak ruchliwej drodze. Łażą z siatami babcie nie zdążająć przejść przez przejście (co za debil ustawia te światła), baa nieraz młodym ledwo sie udaje, inni przechodzą na czerwonym bo "nic nie jedzie" itp. W Dąbrowie terenów akurat mamy sporo, coś by się znalazło wystarczy się rozejrzeć..


--------------------
"(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted

When you love a woman you tell her that she's the one (..)"
Go to the top of the page
 
+Quote Post
pulsatilla1214
post sob, 21 paź 2006 - 19:11
Post #45


UZYTKOWNIK
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,186
Dołączył: nie, 26 cze 05
Skąd: z bagien
Nr użytkownika: 148
Płeć: Kobieta



Targ to targ - miałem na myśli, że właśnie nie jest to giełda owocowo-warzywna czy samochodową, gdzie przyjeżdżają hurtonicy lub wybiera się raz na jakiś czas, a tym samym nie może być zlokalizowany daleko poza miastem.

2 lub 4 km? A co z osobami NIE POSIADAJĄCYMI samochodu? Wydaje mi się, że stanowią ZNACZĄCĄ część klientów targu. Pomysł z autobusem fundowanym przez targ jako rozwiązanie dojazdu to jakaś bujda na resorach, chyba właśnie mylisz hipermarket z targiem. To jakaś paranoja. Zbudujmy więc sobie targ na Księżycu i dowoźmy klientów promem kosmicznym.

Autobus lini 803, (podobnie jak bliźniacze 806 i 809 bedące wymiennikami), jest JEDYNYM kursującym na wspomniane przez Ciebie poprzemysłowe tereny wokół Huty Katowice mające być targiem. I bynajmniej nie kursuje często. Ciuchcię dąbrowską wymieniłem, gdyż, choć rzadko, też "zwiedza" zielone dzielnice. Alternatywny środek transportu wink.gif


Z definicji targ jest miejscem, gdzie zakupy robią ludzie niezbyt zamożni, szukający taniego towaru. Jeszcze chcący się "utargować". By zrobić sobie jak najtaniej zakupy na pół tygodnia, tydzień. A czasem właśnie sprzedać zebrane przez siebie w lesie grzyby, by dorobić do emerytury, sprzedać bukiet kwiatów z ogródka czy własnoręcznie wyhodowane kalarepki, aby przetrwać do pierwszego. To jest kwintesencją targu. W dobie globalizacji miejscowe towary wypierają tanie chińskie ciuszki czy przywożone na sprzedaż z daleka rzeczy, ale to jest najlepsze miejsce, gdzie można kupić świeże owoce czy warzywa itd.


Co do mijających się dni to nie tylko wspomniany przez Ciebie gość - duża część sprzedających "zalicza" oba miasta. Miałem na myśli, ze KLIENCI z Dąbrowy nie beda mieli ochoty jeździć (jak bedą mieli jeszcze czym;-)) daleko. Więc wybiorą bliższy Bedzin.


A może zagrożeniem dla płynności ruchu nie sa ludzie, ale to samochody sa zagrożeniem dla płynności ruchu pieszego w dni targowe? Wg mnie w te dni można by pomysleć nad zamykaniem ruchu na Poniatowskiego. Niezdyscyplinowanie pieszych to inny problem, ale jak wiadomo występujący przez okrągły tydzień, a nie tylko gdy jest targ.

Błotko na targowisku i ścisk miedzy stoiskami można wyeliminować. Wystarczy chcieć, zaplanować, to nie wina miejsca. Patrz przykład Gołonogu. Podobnie parking. Na dziś obok jest niezagospodarowana łączka do niczego nie służąca. Walajace się kartony pdobnie. Kwestia organizacji służb porządkowych.

Czytałem posty wstecz. Więc jesli nie targ to co? Cóż to za paląca inwestycja w tym miejscu się szykuje? Nie wiadomo jeszcze jaka, byle tylko targ juz zlikwidować, nie? Juz widzę tych zabijających się o miejsce na budowę kolejnego Lidla czy stacji benzynowej. Tego chcecie?

Plusem obecnego miejsca jest i to, że jest już trochę. I ma swoją tradycję.


A plac giełdy owocowo-warzywnej od dłuższego czasu był wykorzystywany np. jako plac manewrowy przez przyszłych kierowców. W związku z nowymi przepisami pewnie troche mniej już tam "L-ek". Już choćby ta lokalizacja jest zbyt daleko od LUDZI (czytaj klientów).

P.S.

Co do poglądu, że targ nie moze byc w centrum - zapominamy, ze po to budowano kiedyś rynki :) Aby każdy miał blisko. Łatwośc dotarcia na targ to jedna z najwazniejszych cech jakie i DZIŚ musi posiadać, by ZAISTNIEĆ. Bez tego choćby dojechali kupcy, to mogą się nie doczekac potencjalnych klientów. A handel polega na tym, że musi być ktoś chce cos sprzedać i ktoś kto chce coś kupić. I muszą się spotkać laugh.gif Targ, to targ, że się powtórzę wink.gif

P.S.2

Dobrze ze zlikwidowano targowisko koło PKZ. W zamian widok szpeci teraz dawny dom towarowy Centrum. Cudowny żółty rolleyes.gif

Naszego miasta nie szpeci targowisko. Szpeci niska poczta, nieodnawiane od lat "różowawe" bloki na prawo od PKZ. I dworzec. I to jest centrum miasta, a nie zadupie za kończącą się zabudową, za szerokimi Plantami. Gdzie po sąsiedzku domki jednorodzinne, a po sąsiedzku za drogą (choćby ruchliwą) tereny stricte przemysłowe.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Dami7
post sob, 21 paź 2006 - 22:11
Post #46


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 414
Dołączył: pią, 18 cze 04
Skąd: Miner's Oak Forest City
Nr użytkownika: 102
Płeć: Mężczyzna



Pozostanę przy swoim zdaniu: targowisko w miejscu, gdzie znajduje się obecnie jest jak wrzód na doopie miasta. I na tym kończę tę dyskusję.
PS Nie wiem, kiedy byłeś ostatnio na targu. Ja chodzę z rzadka i widzę ciągle te same osoby handlujące tym samym towarem (warzywa, owoce, odzież, buty, chemia domowa itp.). To są przedsiębiorcy a nie osoby, które sprzedają zebrane grzyby czy kalarepki z ogródka. Byłem kiedyś świadkiem jak podjechał ktoś, kto przywiózł truskawki ze swojej plantacji - zostały kupione na pniu przez kupca targowego, pewnie sprzedał je odpowiednio drożej. NIE mam nic przeciwko temu, jestem zwolennikiem wolnego rynku - oczywiście jeśli tylko handlujący płacą podatki od osiąganych zysków (a wiem doskonale, że tak nie jest). Jeśli liczysz, że kupcy targowi zechcą zrobić cokolwiek dla poprawy estetyki tego miejsca, to jesteś w błędzie. Tu panuje zasada minimalny koszt, maksymalny zysk.


--------------------
"Piorunochron na szczycie wieży kościelnej jest najlepszym dowodem na to, że wszyscy miewamy wątpliwości..."
Go to the top of the page
 
+Quote Post
pulsatilla1214
post sob, 21 paź 2006 - 22:52
Post #47


UZYTKOWNIK
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,186
Dołączył: nie, 26 cze 05
Skąd: z bagien
Nr użytkownika: 148
Płeć: Kobieta



No właśnie.

Sam odpowiedziałeś więc sobie na kwestię zrzutki kupców na autobus.

Wiem, ze najczesciej te same osoby. Takie czasy. Ale wlasnie babcie w alejkach obok czy z samochodu cos kupic - to mialem na mysli mowiac o kwintesencji targowiska. Bo to jest idea targu.

Kwestia porządku wokół targowiska czy jego jako samego należy jednakże nie tylko do handlujących - miasto powinno stworzyć im te warunki na odpowiednim poziomie. Tak jak w Gołonogu. Bo przecież korzystają z niego głównie mieszkańcy Dąbrowy jako klienci. I co kilka dni w dni targowe mozemy zobaczyc ilu ich jest. I ilu osobom przyniosłoby korzyść podniesie standardu warunkow, w których dokonują zakupów. Zresztą kwestia chyba nie podlegająca dyskusji - to dobro powszeche. Inaczej niż z nowym sprzętem dla jakiejś remizy nie wiadomo gdzie :) Pozytek dla wszystkich iluzoryczny.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post nie, 22 paź 2006 - 11:52
Post #48


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



Ja generalnie targu nie lubię i na samym targu bywam sporadycznie. Nie uważam jednak, że należy targ usunąć, bo przechodząc obok widzę ilu ludzi z niego żyje i ilu jest tam klientów.Tylko ja bym na miejscu naszych władz postawił ultimatum - albo ten targ właściciele/kupcy ucywilizują w określony sposób i w rozsądnym - z góry określonym - terminie albo targ zostanie wywalony gdzieś na peryferie. Nie może być bowiem tak, że w środku miasta mamy targ jak w Afryce, jest tam tylko brud, ścisk i hałas, zaparkować nie ma gdzie - nieład i syf. A więc tak jak mówię - albo zmiany albo wywalamy targ, tak jak ten zza PKZ-tu.

Mam do kupców targowiskowych żal, bo wiem, że swego czasu zarabiali spore pieniądze [znam ludzi, którzy kiedyś handlowali po targach, jeszcze z czasów przedmarketowych] a nie zainwestowali nic w swoje miejsce pracy i dalej handlują z łóżek... A wiadomo, że w przyrodzie nic nie jest stałe - albo się rozwijasz albo się cofasz niestety w rozwoju...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
pozdrawiam
post nie, 22 paź 2006 - 12:44
Post #49


jasiek
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,062
Dołączył: śro, 06 sie 03
Skąd: Mydlice
Nr użytkownika: 3



Co targu to moje zdanie na ten temat jest proste. Nie lubię wszelkich przejawów dziadostwa i syfu w centrum miasta. Ale ponieważ zdania są podzielone to proponuje przynajmniej ogrodzenie tego przybytku 3 metrowym płotem tak, aby oszczędzić wrażeń wszystkim mającym takie same zdanie jak ja.

Ale obserwuje dyskusje i widzę, że skoncentrowaliście się na samej lokalizacji. A ja chciałbym szerzej zająć się dyskusją o targu. Dlatego mam kilka wątpliwości:

- czy to miasto powinno zarządzać targiem czy może kupcy?
- czy kupcy w ogóle są zainteresowani zmianą istniejącego stanu rzeczy?
- co z warunkami sanitarnymi?
- czy miasto ma dokładać czy czerpać zyski z targów?
- co z wadami prawnymi terenu na którym stoi targ?
- jak wygląda płacenie podatków na targu?
- jaki wpływ ma targ na sytuacje na rynku pracy w DG?
- czy kupcy targowi są uczciwą konkurencją dla kupca, który prowadzi najzwyklejszy sklep?
- czy istnienie targu jest jakąś szansą dla DG?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
syzio
post nie, 22 paź 2006 - 13:31
Post #50


Dąbrowa G
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 626
Dołączył: wto, 15 lis 05
Skąd: PL
Nr użytkownika: 168
Płeć: Mężczyzna
GG: 3563765 status gadu-gadu
Skype: syzio0 status skype



A czemu tego targu nie mogliby przenieść koło zajezdni na Mydlicach jest dużo miejsca
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mydliczek
post nie, 22 paź 2006 - 18:56
Post #51


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 290
Dołączył: pią, 08 kwi 05
Nr użytkownika: 139
Płeć: Mężczyzna



syzio ohmy.gif a idź ty mi tu z takimi pomysłami! blink.gif nie no żart tongue.gif bo to już są tereny Będzina i nie widzą mi się dwa targi praktycznie przy jednej ulicy (patrz ul. krakowska). Swego czasu (za Gierka) na tych polach między Mydlicami, Środulą, a Warpiem, miało powstać centrum Zagłębia laugh.gif hehehe
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Hator
post nie, 22 paź 2006 - 19:36
Post #52


FdZD
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,433
Dołączył: pią, 08 sie 03
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 6
Płeć: Mężczyzna



ja podzielam zdanie vacu - madrze gada a odnosnie pytan pozdrawiam
QUOTE(pozdrawiam @ Oct 22 2006, 10:44 AM) *
- czy to miasto powinno zarządzać targiem czy może kupcy?

jesliby kupcy mieli zarzadzac targiem to gwarantuje, ze by sie nic nei zmienilo. Dla nich liczy sie kasa - a jak widzimy czy by bylo ladnie czy bedzie syf jak teraz to ludzie i tak przychodza. Miasto jako zarzadca powinno wyegzekwowac to od nich.
QUOTE(pozdrawiam @ Oct 22 2006, 10:44 AM) *
- czy kupcy w ogóle są zainteresowani zmianą istniejącego stanu rzeczy?

a po co - dla wiekszosci z nich to tylko koszt dodatkowy, ktory musieliby poniesc.
QUOTE(pozdrawiam @ Oct 22 2006, 10:44 AM) *
- co z warunkami sanitarnymi?

niby sa (kioski z miesem) ale ja podziekuje za taka higiene :)
QUOTE(pozdrawiam @ Oct 22 2006, 10:44 AM) *
- czy miasto ma dokładać czy czerpać zyski z targów?
nie wiem czy miasto moze uczestniczyc w taki sposob o ktorym piszesz - prawo bodajze czegos takiego zabrania samorzadom
QUOTE(pozdrawiam @ Oct 22 2006, 10:44 AM) *
- co z wadami prawnymi terenu na którym stoi targ?

obecnie sa spory w sadzie o wlasnosc gruntow i konca nei widac - inaczej mowiac nie predko zmieni sie cos na plus w sprawie samego targu.
QUOTE(pozdrawiam @ Oct 22 2006, 10:44 AM) *
- jak wygląda płacenie podatków na targu?
bezposrednio: sprzedawcy placa miastu za korzystanie z terenu, posrednio: za wydawanie zgody na handel.
QUOTE(pozdrawiam @ Oct 22 2006, 10:44 AM) *
- jaki wpływ ma targ na sytuacje na rynku pracy w DG?
dla mnie lepiej by on byl niz gdyby nie byl - targ to miejsce zarobku dla wielu ludzi. wiekszosc z nich handluje w pozostalych dniach na innych placach targowych - ale jest tez czesc, dla ktorej targ DG to jedyne miejsce handlu z wielu wzgledow - a przede wszystkim jakiegokolwiek zarobku - bez ktorego napewno dolaczyliby do innych bezrobotnych.
QUOTE(pozdrawiam @ Oct 22 2006, 10:44 AM) *
- czy kupcy targowi są uczciwą konkurencją dla kupca, który prowadzi najzwyklejszy sklep?

coz - jak kogos nie stac na markowe ciuchy to idzie na targ - jak kogos stac to idzie do sklepu wykladajac wieksza kase ale majac lepszej jakosci towar czy 12 miesieczna gwarancje. tu nie ma konkurencji - obie grupy maja innych klientow.
inaczej jest z warzywami i owocami - to kwestia ceny - ale to poprostu zdrowa konkurencja.
QUOTE(pozdrawiam @ Oct 22 2006, 10:44 AM) *
- czy istnienie targu jest jakąś szansą dla DG?

tylko targi unikalne - typu jarmark dominikasnki w gdansku to forma promocji dla miesta. My nie mamy sie czym chwalic - to poprostu zwykly bazar, ktory wypadaloby zmodernizowac jak np w rudzie slaskiej zrobiono.

Pozostaje jeszcze problem robienia smietnika przez sprzedawcow (zwlaszcza przy okazji swiat, gdy rozwija sie handel od strony redenu)

PS wy sie wstydzicie za taki targ a zobaczcie co jest w katowicach - tam to dopiero maja sie czego wstydzic.

Ten post edytował Hator nie, 22 paź 2006 - 19:39


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bathurst
post pon, 23 paź 2006 - 18:23
Post #53


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,219
Dołączył: czw, 22 kwi 04
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 80
Płeć: Mężczyzna



Mnie się targ podoba. Dodam więcej - podoba mi się ta "swojszczyzna". Centra handlowe, galerie itd. są plastykowe. Co nie znaczy że ich nie lubię. Ale po wyprawach do Silesi, Plejady, M1 lubię iść na targ i kupić normalne warzywa i owoce. Natomiast nie podoba mi się zdecydowanie bałagan jaki zostaje po dniach targowych. Planty w śmieciach, kartonach itd. Z tym zarządcy targu powinni coś zrobić - wszak pobierają opłaty targowe. Podobnie rzecz się ma w materii warunków sanitarnych.Co do lokalizacji to jest ona dogodna dla wielu mieszkańców, dodajmy że nie zbyt majętnych. Na to też nalezy zwrócić uwagę. No i nie przesadzajmy - nie jest to centrum miasta.


--------------------
Moje osobiste i subiektywne spojrzenie na Dąbrowę Górniczą - zapraszam

www.facebook.com/blogdabrowski.blogspot i http://blogdabrowski.blogspot.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
datmar
post wto, 24 paź 2006 - 09:15
Post #54


Mieszkaniec Dąbrowy Górniczej
**

Grupa: Użytkownik
Postów: 66
Dołączył: nie, 08 sie 04
Skąd: Ząbkowice / Wrocław
Nr użytkownika: 104
Płeć: Mężczyzna
GG: 11884 status gadu-gadu



QUOTE(Hator @ Oct 22 2006, 07:36 PM) *
(...) to poprostu zwykly bazar, ktory wypadaloby zmodernizowac jak np w rudzie slaskiej zrobiono.


Nie bywam w Rudzie - jak to u nich rozwiązano?


--------------------
MD
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kwintosz
post sob, 25 lis 2006 - 00:49
Post #55


UZYTKOWNIK
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,268
Dołączył: śro, 09 mar 05
Skąd: DG - Gołonóg
Nr użytkownika: 130
Płeć: Mężczyzna
GG: 3030588 status gadu-gadu



Kolejny raz wraca temat parkingów w okolicy targowiska:

QUOTE
Parkingowe szaleństwo

Strażnik miejski, Rafał Dobosz, wkłada za wycieraczkę golfa kolejne wezwanie dla niesfornego kierowcy, który zaparkował na pasie zieleni.

Targowisko Miejskie przy ulicy Poniatowskiego jest jednym z największych w regionie, ale wciąż nie ma tu choćby jednego, ogólnodostępnego parkingu z prawdziwego zdarzenia. Efekt? Kierowcy notorycznie łamią przepisy, ignorując znaki zakazu parkowania, zostawiają samochody na zieleńcach, chodnikach i ulicach.

Oprócz typowych dni handlu, czyli niedziel i czwartków, kupców i kupujących pełno jest także do południa w piątki i poniedziałki. Przyjeżdżają nie tylko z odległych dzielnic miasta, ale także z sąsiedniego Sosnowca, Będzina, Sławkowa, a nawet Olkusza. Wtedy po obu stronach całkowicie zastawiona jest ulica Kopernika. Nie ma jak dostać się do Przedszkola nr 32 i osiedla. Jego mieszkańcy stracili już cierpliwość i regularnie dzwonią do straży miejskiej, żądając skutecznych interwencji. Trudno przejechać także ulicą Poniatowskiego, gdzie jest tylko około 30 miejsc parkingowych oraz Twardą i Łańcuckiego.

- Co tu się wyprawia, tego nie da się opisać. Każdy chce podjechać jak najbliżej targu i nic nie płacić za postój. A my przeżywamy koszmar cztery razy w tygodniu. Stają na trawnikach, przed wejściami do klatek schodowych, w poprzek drogi osiedlowej, a kiedy zwracamy kierowcom uwagę, to jeszcze pyskują - mówi Barbara Kowalczyk.

Patrole straży miejskiej robią, co mogą, ale dopóki miasto nie zdecyduje się na rozwiązanie tego problemu i nie wybuduje nowych parkingów sytuacja będzie się wciąż powtarzać. Niebezpiecznie zrobi się zwłaszcza w grudniu, kiedy w przedświątecznym szale zakupów każdy będzie zostawiał samochód gdzie popadnie. Ale już teraz doszło tu do stłuczek i kolizji.

- Gdyby wszyscy strażnicy z jednej zmiany obstawili teren wokół targowiska, byłby tu porządek, ale to jest niewykonalne. Kiedy pojawimy się z jednej strony placu handlowego wszyscy parkują po przeciwnej stronie, a jak odjedziemy albo przeniesiemy się w okolice ulicy Łańcuckiego po kilku minutach znów mamy sznurek samochodów zaparkowanych w niedozwolonych miejscach - mówi starszy strażnik Wojciech Sierka.

W pobliżu targowiska są co prawda dwa parkingi, ale prywatne. Za możliwość postoju trzeba zapłacić 3 zł, a to dla większości niepotrzebny wydatek.

- Mało kto z parkujących zwraca uwagę na to, że łamie przepisy. Jeśli nie możemy bezpośrednio ukarać kierowcy to pozostawiamy pisemne zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia. Kiedy właściciel pojazdu nie zgłosi się do nas w ciągu dwóch tygodni ustalamy jego tożsamość i kierujemy wniosek o ukaranie do sądu grodzkiego - podkreśla strażnik, Rafał Dobosz.

A co na to miasto? Na razie niewiele może zrobić, bo najpierw trzeba zmienić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu, czym jak najszybciej będzie się musiała zająć nowa rada miejska. Dodatkowym problemem są nieuregulowane kwestie własności gruntów, na których jest dziś targowisko, a o które upominają się byli właściciele.

- Zobaczymy. co po ogłoszonym przetargu na zagospodarowanie terenów wokół targowiska zaproponują projektanci i gdzie uda się zlokalizować nowe miejsca postoju - mówi Wojciech Sobczyk, naczelnik Wydziału Urbanistyki i Architektury UM.

Wykorzystać dogodne miejsca

Wacław Majek

przewodniczący Stowarzyszenia Kupców Targowych:
Wizje lokalne na tym terenie wskazywały na możliwość lokalizacji nowych miejsc dla kierowców w bezpośrednim sąsiedztwie placu targowego. Mogłyby powstać na szerokim pasie przy ulicy Piłsudskiego, który należy do gminy. Rozważana była także koncepcja budowy kolejnych miejsc parkingowych na całej długości ulicy Poniatowskiego, łącznie z ich poszerzeniem, co według wyliczeń zaspokoiłoby potrzeby kierowców w tym zakresie.

Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni


--------------------
"(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted

When you love a woman you tell her that she's the one (..)"
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mydliczek
post czw, 30 lis 2006 - 18:22
Post #56


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 290
Dołączył: pią, 08 kwi 05
Nr użytkownika: 139
Płeć: Mężczyzna



w aktualnościach dzisiaj było o problemie opisanym w w/w poście. Mówili m.in. o zmianie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu (najwcześniej na początku roku), o podziale targu na pół, na część handlową i parking, a więc nic nowego nie powiedzieli.

Ten post edytował mydliczek czw, 30 lis 2006 - 18:28
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post czw, 30 lis 2006 - 18:35
Post #57


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,115
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



ja bylbym za zostawieniem targowiska na obecnym miejscu. Oczywiscie musi ono przejsc wielka modernizacje. Teraz pytanie jak wielka. Czy jest sens budowy takiego CH jak kiedys w Czestochowie albo innych miastach. Wtedy kupcy musza niestety placic duze oplaty.
Trzeba bardzo zmodernizowac targowisko ale moze niech pozostanie targowiskiem a nie takim prawie CH. Dla mnie najwazniejsza sprawa to likwidacja tego niby parkingu od ul. Pilsudskiego. Wzdluz tej ulicy powinna powstac ciagla zabudowa od Łańcuckiego do Poniatowskiego - tak z 4 kondygnacje - gorne mieszkaniowe a dolna uslugowa. W ten sposob targowisko byloby zasloniete a tak wazna przestrzen nie zmarnowana


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bartek
post czw, 30 lis 2006 - 18:37
Post #58


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,266
Dołączył: pon, 03 lis 03
Nr użytkownika: 32
Płeć: Mężczyzna



Porazka :/ Powinni to miejsce zaorac i drzew nasadzic jesli nie chca tam nic budowac. Takie targowiska powinny byc gdzies po centrum miasta, nie przy tak ruchliwej drodze. Szkoda ze nie mysla w UM, no ale co zrobic :/
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Waszka
post czw, 30 lis 2006 - 18:45
Post #59


UZYTKOWNIK
*

Grupa: Użytkownik
Postów: 25
Dołączył: wto, 28 lis 06
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 347



Fajnie by było gdyby tak się stało jak mówi @: ) tylko kto zbuduje te czterokondygnacyjne budynki, bo miasto chyba się do tego jakoś specjalnie nie pali. A poza tym kto chciałby mieszkać w tych budynkach w bezpośrednim sąsiedztwie z ruchliwą drogą i targiem z tyłu. Nowe mieszkania kosztują tyle kasy, że każdy teraz grubo się zastanawia zanim kupi, na pewno lokalizacja tych mieszkań nie byłaby ich atutem.

Ten post edytował Waszka czw, 30 lis 2006 - 18:46
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post czw, 30 lis 2006 - 18:51
Post #60


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,115
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



wlasnie na nowe mieszkania sa chetni. Nie wszystkim przeszkadza zycie w miescie jak np tym z Adamieckiego laugh.gif


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post

9 Stron V  < 1 2 3 4 5 > » 
Reply to this topicStart new topic
4 Użytkowników czyta ten temat (4 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 

Mapa forum
RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: poniedziałek, 13 maja 2024 - 23:12
FMDG - Razem od 2003
Dąbrowa Górnicza