...w Bukowinie, szkolenie czy impreza? |
...w Bukowinie, szkolenie czy impreza? |
czw, 11 sty 2007 - 00:15
Post
#41
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 58 Dołączył: pon, 22 wrz 03 Skąd: Sosnowiec Nr użytkownika: 22 |
I ponownie mam zdanie zgodne z muchą. Również nie widzę nic zlego w szkoleniach wyjazdowych.
To co przedstawia Bartek, to zwykłe faryzeuszowstwo... Dobrze wie, że oprócz tych co byli już radnymi, to praktycznie żaden kandydat nie ma np. najmniejszego pojęcia o budżecie miasta i w ogóle o samorządności. A na wyborach, to nie tylko słowa, a nawet fotografie są fałszywe. Starsi kandydaci najczęściej dają zdjęcia sprzed wielu lat, a wszyscy swoje retuszują Ten post edytował szarisz czw, 11 sty 2007 - 00:16 |
|
|
Guest_tomasz sołtysik_* |
czw, 11 sty 2007 - 00:27
Post
#42
|
Guests |
Się nie będę upierał
jesli o mnie chodzi, to w piątek (bo jutro jestem poza dg) poproszę o obciążenie mnie kosztami mojego udziału w tym szkoleniu przez UM w DG i pokryję ten wydatek z moich prywatnych środków, i nie dlatego, że uważam, że udział w tym szkoleniu był naganny - polemikę w tym zakresię mógłbym kontynuować, wręcz przeciwnie uważam takie szkolenia za potrzebne, ale zrobię to ze zwykłego szacunku dla współforumowiczów - w końcu jesteście głosem Narodu a z głosem Narodu należy się liczyć ps. dla jasności: o udział w tym szkoleniu sam poprosiłem Panią Przewodniczącą, wynikało to z interpelacji radnych dot. sytuacji MZUM oraz sporów z CA i Mitexem - chciałem swoją wiedzę w tym zakresie przekazać radnym (uważałem, że forma bezpośrednia będzie lepsza od formalnej) i w dużej mierze zamierzony cel osiągnąłem, ps 2. prywatnie: mozecie wierzyć lub nie ale szkolenie w Bukowinie Tatrzańskiej w ośrodku Rysy nie jest dla mnie szczytem przyjemności i marzeń, jak zresztą każde szkolenie, zdecydowanie bardziej wolę spędzać czas w innych miejscach i w bardziej prywatnym gronie... ps 3. Wszelki alkohol, który spożyłem na tym szkoleniu został nabyty za środki prywatne, w czasie, który był przeznaczony do prywatnej dyspozycji uczestników! ps 4. Panie Pośle Kościelniak - hipokryzja, hipokryzja i po stokroć hipokryzja!!! hmmm i to by było na tyle Ten post edytował tomasz sołtysik czw, 11 sty 2007 - 00:37 |
|
|
czw, 11 sty 2007 - 10:59
Post
#43
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 58 Dołączył: pon, 22 wrz 03 Skąd: Sosnowiec Nr użytkownika: 22 |
Ponieważ większość akceptuje szkolenie, natomiast nie podoba im się fakt odbywania go na wyjeździe, to proszę się zadeklarować, że pokryjesz koszty tylko przejazdu i wyżywienia. Oczywiście, w wysokości przypadającej na Twoją osobę...
|
|
|
czw, 11 sty 2007 - 13:04
Post
#44
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: FdZD Postów: 407 Dołączył: pią, 09 gru 05 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 174 Płeć: Mężczyzna GG: 1006247 |
To jeszcze tylko ja wrzucę tu swoje trzy grosze:
1. Szkolenia są potrzebne. To jest oczywiste, że większość osób, które przychodzi do rady gminy jest święcie przekonana o własnej kompetencji, doświadczeniach, wiedzy koniecznych do pełnienia funkcji radnego. W rzeczywistości często ludzie ci nie mają zielonego pojęcia o funkcjonowaniu samorządu i jego zadaniach. Tak samo jak większość nie ma podstawowej wiedzy o finansach, gospodarce i innych tego typu pierdołach - w końcu "ja ze szwagrem uważamy, że na radnego się nadaję, więc startuję" :) 2. Szkolenia wyjazdowe No i tu jest problem - jak pisał toso, szkolenia wyjazdowe są dużo, dużo bardziej efektywne niż te na miejscu, a w dzisiejszych czasach, to na dobrą sprawę wcale nie są dużo droższe. Po pierwsze są bardziej atrakcyjne przez co radny chętniej będzie w takim szkoleniu uczestniczył. A to dobrze, bo jak już chce to prawie że połowa sukcesu. Szkolenia na miejscu mają to do siebie, że połowa uczestników się spóźnia, a druga połowa wychodzi przed końcem - w końcu każdy ma tyle ważnych spraw, a poza tym jest tak świetnie przygotowany, że właściwie to może sobie 3/4 szkolenia darować. Efekt: szkolenie = pieniądze w błoto. Można oczywiście robić listy obecności, kontrolować je itd. ale trzeba przy tym pamiętać, że przeciętny radny ma ego tylko trochę mniejsze niż Poseł na Sejm RP i co to on jest, żeby go jak dziecko traktować :). Wybrańca społeczeństwa! Czyli jak dla mnie to szkolenia wyjazdowe TAK. I od razu najlepiej dwu-trzydniowe. 3. Alkohol. Alkohol jest super, bo jest dobry, fajny, ma mnóstwo zalet itd. sprzyja integracji, a ta jest jednak ważna i jedną lub dwie lampki wina, czy ze dwa piwa można by w koszt takiego szkolenia wrzucić, a cokolwiek więcej - tylko za własne pieniądze. Problem jest tylko taki, że u nas rzadko kończy się na dwóch kieliszkach wina i rano wszyscy mają kaca i szkolenie przestaje mieć sens. Tak więc umiar. 4. Podsumowanko Trzeba być kretynem, żeby będąc radnym, na szkoleniu wyjazdowym za publiczne pieniądze dać się sfotografować z kieliszkami. Panowie i Panie radni - w ramach pokuty moglibyście ze dwa weekendy prac społecznych zaliczyć :) |
|
|
czw, 11 sty 2007 - 13:20
Post
#45
|
|
Ja tutejszy, z bagna Grupa: Moderator Sport Postów: 841 Dołączył: czw, 07 gru 06 Skąd: D.G. Nr użytkownika: 359 Płeć: Mężczyzna GG: 1276813 |
Mick , zgadzam się z podsumowankiem.
Pani Przewodnicząca może wydała by jakieś oświadczenie.Hę?? pozdro... -------------------- To, co w pojedynkę jest ciężką próbą, w grupie przyjaciół staje się żartem.
|
|
|
czw, 11 sty 2007 - 15:14
Post
#46
|
|
Smokin' nigga Grupa: Użytkownik Postów: 2,125 Dołączył: sob, 01 maj 04 Skąd: DG Centrum Nr użytkownika: 85 Płeć: Mężczyzna GG: 2275899 Tlen: vacu |
4. Podsumowanko Trzeba być kretynem, żeby będąc radnym, na szkoleniu wyjazdowym za publiczne pieniądze dać się sfotografować z kieliszkami. Panowie i Panie radni - w ramach pokuty moglibyście ze dwa weekendy prac społecznych zaliczyć :) Bingo! O to chodzi tyle, że nie trzeba być kretynem - wystarczy być bezczelnym. I to mnie boli - politycy się nawet z takimi numerami nie kryją, bo co im kto zrobi? |
|
|
Guest_tomasz sołtysik_* |
czw, 11 sty 2007 - 15:55
Post
#47
|
Guests |
Ponieważ większość akceptuje szkolenie, natomiast nie podoba im się fakt odbywania go na wyjeździe, to proszę się zadeklarować, że pokryjesz koszty tylko przejazdu i wyżywienia. Oczywiście, w wysokości przypadającej na Twoją osobę... dla jasności: na szkolenie przyjechałem swoim prywatnym samochodem sporzyłem dokładnie trzy posiłki i skorzystałem z dwóch noclegów niemniej dość trudno bedzie wyliczyć ułamkowy koszt więc pokryję całą część przypadającą na jednego uczestnika tym samym temat uważam za zamknięty co do mojej osoby pozdrowienia dla wszystkich |
|
|
czw, 11 sty 2007 - 18:33
Post
#48
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 1,266 Dołączył: pon, 03 lis 03 Nr użytkownika: 32 Płeć: Mężczyzna |
jesli o mnie chodzi, to w piątek (bo jutro jestem poza dg) poproszę o obciążenie mnie kosztami mojego udziału w tym szkoleniu przez UM w DG i pokryję ten wydatek z moich prywatnych środków, i nie dlatego, że uważam, że udział w tym szkoleniu był naganny - polemikę w tym zakresię mógłbym kontynuować, wręcz przeciwnie uważam takie szkolenia za potrzebne, ale zrobię to ze zwykłego szacunku dla współforumowiczów - w końcu jesteście głosem Narodu a z głosem Narodu należy się liczyć Pewnie gdyby sprawa nie wyszla na jaw, kosztow bys nie pokryl, bo po co? Lepiej pobawic sie na koszt mieszkanca. ps. dla jasności: o udział w tym szkoleniu sam poprosiłem Panią Przewodniczącą, wynikało to z interpelacji radnych dot. sytuacji MZUM oraz sporów z CA i Mitexem - chciałem swoją wiedzę w tym zakresie przekazać radnym (uważałem, że forma bezpośrednia będzie lepsza od formalnej) i w dużej mierze zamierzony cel osiągnąłem, Zaraz, zaraz. W poscie wczoraj napisales cos takieg: byłem... zaproszono mnie Wiec zaproszono? Czy nie chciales imprezy przegapic i sie napic z kolegami z parti? ps 4. Panie Pośle Kościelniak - hipokryzja, hipokryzja i po stokroć hipokryzja!!! Mysle, ze warto teraz popatrzec na wlasne zachowanie, zachowanie kolegow rady miasta, a pozniej pisac tego typu slowa pod adresem innego czlowieka. |
|
|
Guest_tomasz sołtysik_* |
czw, 11 sty 2007 - 19:57
Post
#49
|
Guests |
Bartek:
już mnie męczy ten temat, ale jeśli jesteś taki dociekliwy to zaspokoje Twoją ciekawość: - w zwiąku z zainteresowaniem radnych tematami MZUM i sporów z Mitexem (wyrażonym m.in. w interpelacji) pomyślałem, że warto w nieco mniej formalnej atmosferze przybliżyć im tą tematykę, dlatego poprosiłem Panią Przewodniczącą aby rozważyła mój udzial w szkoleniu, Pani Przewodnicząca spytała kto pokryje koszty mojego udziału - odpowiedziałem, że ja, po czym otrzymałem zaproszenie, - obrażasz mnie pisząc, że się bawiłem za pieniądze mieszkańców, bawiłem się za swoje pieniądze, tłumaczyłem to już kilkakrotnie, kilkakrotnie też zadeklarowałem, że zapłacę za to szkolenie, nie chcę gdybać co by było gdyby, bo sam nie wiem - na pewno jeśli otrzymałbym obciążenie z UM, zgodnie z tym co ustaliłem z Przewodniczącą RM to bym je uregulował nawet jeśli by o tym tak poczytna gazeta jak fakt nie napisała, pewnie gdybym takiego obciążenia nie dostał to bym nie zapłacił, bo po prostu wogóle bym o tym nie myślał, ale kto wie co by było, tak czy inaczej ZAPŁACĘ, żebyś przypadkiem nie myślał, że 1 zł z podatków płaconych przez Ciebie nie została przeznaczona na mój udział w tym szkoleniu, I na zakończenie: nie przekonaliście mnie, że organizowanie takich szkoleń jest naganne, wciąż uważam, że jeśli od urzędników czy radnych, z jednej strony wymagamy pełnego profezjonalizmu i poziomu co najmniej takiego jaki prezentują pracownicy firm prywatnych, a z drugiej ograniczamy powszechnie stosowane instrumenty szkoleniowe (a takim jest szkolenie wyjazdowe) to brak w tym logiki, to,że tematem zajął się fakt oraz ton Waszych wypowiedzi dowodzi, że takie szkolenia są traktowane jako "dopust boży", dla mnie osobiście do tej pory były jednym z obowiązków (raz bardziej a raz mniej przyjemnym), niemniej jednak już nigdy na takie szkolenie nie pojadę i proszę jeśli możecie to zejdźcie już ze mnie w tym temacie, bo zamiast myśleć jak wyplątać MZUM i Gminę z milionowych odsetek, które może przyjść nam zapłacić jako rachunki za rządy poprzedników, to się zajmuję odpisywaniem na posty o jakimś bzdurnym szkoleniu pozdrawiam Was serdecznie toso |
|
|
czw, 11 sty 2007 - 21:41
Post
#50
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 1,266 Dołączył: pon, 03 lis 03 Nr użytkownika: 32 Płeć: Mężczyzna |
ZAPŁACĘ, żebyś przypadkiem nie myślał, że 1 zł z podatków płaconych przez Ciebie nie została przeznaczona na mój udział w tym szkoleniu, Akurat place miesiecznie kilkanascie razy wiecej podatku niz 1zl do kasy UM, wiec mnie moze wkurzac fakt ze po czesci z mojej kasy radni bawia sie w Bukowinie Tatrzanskiej. Ale ok, moge przyznac ze twoje slowa do mnie trafiaja i jestem w stanie zakonczyc temat twojego udzialu na tym szkoleniu :) Zreszta prawda jest to ze obecni politycy nie maja za grosz taktu i wstydu (akurat nie mowie tutaj do Ciebie bo piszesz na forum i starasz sie w jakis sposob przeprosic za to, co przyznam szanuje). Podam przyklad przewodniczacej rady miasta - Agnieszki Pasternak i jej arogancki tekst - "każdy ma prawo napić się zimnego piwka" Dla mnie jest to mega skandal i az szok ze osoba na takim stanowisku ma taki zasob slow. Zero skruchy za to co sie stalo, a ma jeszcze pretensje do gazety ze to ujawnila. Widac ze sie ta kobieta nie nadaje na to stanowisko, tak samo jak byla poslanka na sejm RP w ktorym tak naprawde nic nie zrobila dla miasta, a nie mowiac juz o wystapieniach na mownicy... |
|
|
czw, 11 sty 2007 - 21:52
Post
#51
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 1,023 Dołączył: czw, 16 lis 06 Nr użytkownika: 307 |
Mam kilka pytań do Szanownych Radnych:
- czy w ogromnym gmachu Urzędu Miasta w Dąbrowie Górniczej nie zaprojektowano sali nadajacej się na szkolenia? - czy wobec zaistniałego SKANDALU, Pani Pasternak zaznajomi nas mieszkańców z tematami prelekcji oraz nazwiskami wykładowców? - czy radni, którzy wybrali tak kosztowny sposób pozyskiwania wiedzy, honorowo zwrócą należność za imprezową część wyjazdu /noclegi, opłata klimatyczna, orkiestrę góralska itd/ - czy w przypadku, jeśli to co podano w prasie nie jest prawdą, redakcje zostaną pozwane do sądu z zarzutem ośmieszania naszego miasta i podrywanie autorytetu jego władz? - czy w przypadku braku ze strony radnych jakiejkolwiek reakcji na to co się wydarzyło, mamy prawo wierzyć plotkom, że tematem jednej z prelekcji był: "Wpływ tatrzańskiego powietrza na pomroczność jasną"? Mod : Istnieje temat "Pytania do UM" Ten post edytował pulsatilla1214 czw, 11 sty 2007 - 22:12 |
|
|
czw, 11 sty 2007 - 22:47
Post
#52
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: MODERATOR Postów: 2,268 Dołączył: śro, 09 mar 05 Skąd: DG - Gołonóg Nr użytkownika: 130 Płeć: Mężczyzna GG: 3030588 |
A ja nie wiem o co robicie tyle dymu.. zgadzam się w pełni z tym co pisał Mick kilka postów wcześniej.
Radnym potrzebne są te szkolenia, zresztą nawet gdybyśmy nie myśleli że są potrzebne to i tak takowe byłyby dobrym rozwiązaniem. Prywatne firmy robią cyklicznie takie szkolenia i zawsze znajdzie się coś co na takim szkoleniu można poruszyć i pomóc zagłębić się dokładniej pracownikom w temacie. Mam tu na uwadze również, że RM nie jest prywatną firmą nikogo, aczkolwiek uważam że takie szkolenia mogą przynieść więcej zysków, niż strat. Widzieliśmy przez 4 lata jak poprzednia władza była merytorycznie przygotowana do jej sprawowania I jak to już było wypowiedziane przez kilka osób, takie szkolenia "zamiejscowe" są dużo bardziej efektywne i można je równocześnie wykorzystać jako okazję do integracji współpracowników, poprawy relacji, poznania się bliższego itd. I tego nikt nie zmieni, czy się to komuś podoba czy nie. Oburzające może być to, jaki to szkolenie miało przebieg, czy było jedną wielką balangą czy radni, naprawdę mieli okazję do posłuchania, nauczenia się czegoś, zaznajomienia się z problemami i ważnymi tematami dotyczącymi zarówno ich pracy, działań jak i oczywiście naszego miasta. Dlatego apelowałbym, o przekazanie jakiegoś harmonogramu tego wyjazdu.. A teraz moja wizja.. Jak na mój gust przełknę to że za szkolenie zapłacimy my, podatnicy ale mam tu na myśli: nocleg bez ekstra wygód, dojazd, żarcie, no i oczywiście materiały dla każdego z radnych i osób tam obecnych. Wszystkie inne świadczenia powinny pokrywać osobiście osoby biorące udział w tym szkoleniu. Warunkiem tak postawionej sprawy jest to, iż będzie to prawdziwe szkolenie: przyjazd w godzinach przedpołudniowych, obiad, sjesta z godzinkę i szkolenie/wykład (jak zwał tak zwał) do późnych godzin nocnych (23-0). Dzień drugi, śniadanko, sesja przedpołudniowa, obiadek, sjesta, wykład do godziny ok 21, następnie czas wolny w którym można się zintegrować, pogadać, napić piwka, odprężyć się ale bez żadnej imprezy. Dzień trzeci śniadanko, wykład, obiadek, wolne zamiast sjesty i wykład podsumuwujący do wyjazdu w godzinach wieczornych 21-22 To jest szkolenie a nie żadne imprezy i pobudki z mega kacem, w dodatku za nasze pieniądze.. Mam nadzieję że poznamy harmonogram tego wyjazdu.. -------------------- "(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted
When you love a woman you tell her that she's the one (..)" |
|
|
pią, 12 sty 2007 - 00:47
Post
#53
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 1,023 Dołączył: czw, 16 lis 06 Nr użytkownika: 307 |
Wreszcie usłużni sąsiedzi donieśli przedwczorajszy FAKT!
Pięknie Panu w zielonym, panie Tomaszu! I wydaje się Pan być najważniejszy w tym towarzystwie - aż tyle ujęć w ciekawych pozach! Przyćmił Pan wszystkich swoją osobowością. Nawet Pani Przewodnicząca w pierwszej chwili skojarzyła mi się z Gaździną. Tylko co dalej?... Martwię się, że wkrótce uzbiera sie materiału na PRZEGLĄD TOMKOWSKI. "Kto czym wojuje, od tego ginie" - powiada stare przysłowie... Mod: Post przeniesiony z tematu "Podsumowanie kadencji 2002-2006" Ten post edytował pulsatilla1214 pią, 12 sty 2007 - 00:54 |
|
|
pią, 12 sty 2007 - 16:04
Post
#54
|
|
Sportowa Dąbrowa Grupa: MODERATOR Postów: 2,845 Dołączył: śro, 08 lis 06 Skąd: Śródmieście Nr użytkownika: 267 Płeć: Mężczyzna |
Może ktoś napisze, kto jeszcze z poza szergu radnych był na tym wyjeździe?
Ten post edytował Zibar pią, 12 sty 2007 - 18:55 -------------------- |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: poniedziałek, 27 maja 2024 - 17:31 |