Odpowiedzi

[raptowny]

Witam wszystkich
Tak się składa, że w związku z wykonywaną pracą prawdopodobnie za niedługo przeprowadzę się z Gliwic do Dąbrowy, zamierzam tutaj za jakiś czas kupić mieszkanie... Jaka dzielnica Dąbrowy jest najprzyjemniejsza do życia, pod względem spokoju, bezpieczeństwa, bliskości do szkół, sklepów? Polecacie jakieś konkretne lokalizacje, co możecie mi powiedzieć o dzielnicy Gołonóg?

[raptowny]

Dąbrowa to oaza spokoju w porównaniu do Gliwic. Po pierwsze odpada ci kwestia pytania za kim jesteś za Piastem czy Górnikiem Po drugie nie jesteśmy miastem studenckim a to wiąże się z mniejszą przestępczością, narkomanią i molestowaniem Po trzecie miejsc rozrywkowych u nas nie ma prawie w ogóle to i w dziób można zarobić rzadziej W obecnych czasach nie ma znaczenia w której części Dąbrowskich osiedli zamieszkasz. Nasze miasto to typowa sypialnia.

haha widzę że się zna realia Gliwic ;D

ok, też wychodzę z takiego założenia że tutaj dużo spokojniej, z drugiej strony żeby zaszaleć trzeba jechać aż do katowic, ale komunikacja kzk gop całodobowa obowiązuje chyba?

[savalas]

Dąbrowa to oaza spokoju w porównaniu do Gliwic. Po pierwsze odpada ci kwestia pytania za kim jesteś za Piastem czy Górnikiem Po drugie nie jesteśmy miastem studenckim a to wiąże się z mniejszą przestępczością, narkomanią i molestowaniem Po trzecie miejsc rozrywkowych u nas nie ma prawie w ogóle to i w dziób można zarobić rzadziej W obecnych czasach nie ma znaczenia w której części Dąbrowskich osiedli zamieszkasz. Nasze miasto to typowa sypialnia.

haha widzę że się zna realia Gliwic ;D

ok, też wychodzę z takiego założenia że tutaj dużo spokojniej, z drugiej strony żeby zaszaleć trzeba jechać aż do katowic, ale komunikacja kzk gop całodobowa obowiązuje chyba?

komunikacja to tutaj po 17 stej to już jest zło wcielone. Potwierdzam to co wyżej napisane. Reden lub stary Gołonóg, 3-4 piętrowe bloki najlepiej. W każdym bloku jakaś patologia się znajdzie, ale prócz głośnego modlenia albo obijania twarzy własnej żonie raczej nic ciekawszego się nie zdarza. W nocy z wywalonym wacławem można wracać do domu z buciora. Rzeczywiście kibice nie wiedzieć czemu kibicują miastu sąsiedniemu, mając kilka drużyn na miejscu ( pewnie w B klasie, nawet nie pamiętam, z 10 lat nie byłem na RKS-ie ) Koncerty na 30 osób w pubuch to norma, najlepsza knajpa Well Done koło PKZ, a zimą wieczorami najlepiej się zastrzelić w domu, chyba że lubi się kręgle bilard lub siatkówę/koszykówkę.

[szer]

komunikacja to tutaj po 17 stej to już jest zło wcielone.

Bez przesady, bardziej bym powiedział, że po 20-21.
Z Katowic są nocne do Sosnowca i z Sosnowca do Dąbrowy. Z Katowic będzie to 908N, a z Sosnowca 902N i 903N.
Kursów dużo nie ma, ale dojechać się da.