Odpowiedzi

[:)]

obecne oznakowanie miasta w tym wzgledzie jest fatalne (juz pomijam inne znaki) i przyjezdni maja naparwde duze klopoty w poruszaniu sie po DG i czegos odszukaniu. Ale jak sie mozna dziwic skoro wjezdzajac i wyjezdzajac do/z DG nie ma tablic o tym informujacych nawet przy glownych drogach krajowych przebiegajacych przez miasto np. DK1 -na polnocnej granicy miasta, czy DK94 na granicy z Sosnowcem (swoja droga dziwnie w tym miejscu przebiega granica a ALBA ma dabrowski adres chociaz lezy w calosci w Sosnowcu ). Do tego w miescie sytuacja z drogowskazami jest rowniez fatalna i albo jej nie ma albo wprowadza w blad :!: - tu przyklad ktos obcy jadacy DK1 od poludnia i chcacy skrecic na Wroclaw czy Katowice na DK 94 jest kierowany prosto na Czestochowe bo najpierw tak wskauzje drogowskaz a potem na wiadukcie juz brakuje 2 drogowskazu w prawo I to jest na glowych drogach a inne lepiej juz przemilczec.
W ten sposob szukanie jakis firm przez przyjezdnych jest w DG czesto koszmarem i bez pytania sie lub planu miasta ciezko- praktycznie wogole nie sa oznaczane dzielnice. I moze by sie tez tak wkoncu zdecydowac i tabliczki z nazwami ulic umeiscic w calym miescie a teraz nei wiadomo wedlug jakiego algorytmu jest to robione :x

PS. Nasz oddzial GDDKiA tez super kontroluje wszystko - na nowym wezle w Podwarpiu ustawili nowiutkie drogowskazy, wedlug ktorych pozbawiaja DG Trzebieslawic i oznaczaja jaka osobna miejscowosc a nie dzielnice DG

[:)]

gazeta.pl

Na Korzeńcu zawisły nowe tablice. Mieszkańcy osłupieli

W ubiegłym tygodniu mieszkańcy dzielnicy Korzeniec z Dąbrowy Górniczej ze zdumieniem odkryli, że...już w niej nie mieszkają. Co więcej przy ulicy Cupiała pojawiły się tablice informujące o nowym patronie ulicy - niejakim Ciupale.
Sprawę na swoim blogu opisał Mariusz Gajowiec, mieszkaniec Dąbrowy Górniczej i działacz społeczny. - Z przykrością zauważam, że władze miejskie nie tylko zapomniały jakie ulice są w granicach naszego miasta, ale wykazały się dalece posuniętym dyletanctwem i nieznajomością historii - denerwuje się lokalny bloger, sugerując, że nieoczekiwana zmiana obszarów dzielnic może mieć związek ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi.

Jak wyjaśniają urzędnicy nowe oznaczenia ulicy to zwykła pomyłka. - Tablice zamontowali robotnicy firmy, która wykonuje w rejonie dzielnic Dziewiąty, Trzydziesty prace w ramach uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej. Informacje zawisły, zanim nasi urzędnicy je zaakceptowali. Nieszczęsną literówkę zauważono w poniedziałek i tablice natychmiast zdemontowano - mówi Bartosz Matylewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej, dodając: - W naszym mieście granice mają swoje ugruntowanie bardziej w tradycji i świadomości mieszkańców niż w formalnej dokumentacji. Stąd mogą pojawiać się rozbieżności - zaznacza Matylewicz.

Jak udało nam się dowiedzieć, prawidłowe oznaczenie ulic ma się pojawić w ciągu kilku dni.

Korzystając z okazji warto przypomnieć, że Jan Cupiał (1882- 1941 ) był działaczem niepodległościowym, członkiem PPS-u, jednym z organizatorów demonstracji w Zawierciu w czasie rewolucji 1905 roku. W czasie II wojny światowej został aresztowany przez gestapo, wywieziony do obozu w Dachau i stracony.

Granica miedzy Korzeńcem, a Dziewiątym przebiegać chyba powinna wzdłuż ulicy Granicznej, która oddzielała Dąbrowę od Gołonoga. Na zachód od ul.Granicznej - Korzeniec, na wschód Dziewiąty.

No i mamy kolejny rodzaj tych tabliczek. Niby nawiązują do poprzednich jednak trochę się różnią, do tego całkiem inne słupki. Teraz można spotkać 2 rodzaje białych i chyba z 3 rodzaje niebieskich. Te stare zniszczone i wyblakłe przydałoby się w całym mieście wymienić. Do tego w wielu rejonach wogóle niewiele ich się uchowało i nie ma żadnych.