![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 3 Dołączył: wto, 26 cze 12 Nr użytkownika: 5,032 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Ostatnio zamknęli Zaczarowany Młyn, który mieścił się przy ulicy Bandrowskiego. To była chyba jedyna piekarnia w centrum gdzie można było dostać tak dobry chleb za niewielkie pieniądze. Wielki bochen razowca kosztował 4,10 zł... Wiem, że popołudniami już nie było raczej z czego wybierać, wszystko było wykupione. A teraz zamknęli ten sklep. Ciekawe czemu? Ech... Nic w tym mieście co dobre się nie może utrzymać? O taki był tam chlebuś:
![]() A teraz pytanie do was. Gdzie mogę dostać dobry chlebek w okolicach centrum czy Redenu, Mydlic? |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,189 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta ![]() |
co do chleba - od lat synonimem dobrego bochenka jest dla mnie to, co można dostać w Gołonogu w niepozornej budce koło poczty (chleb tego samego producenta także na skrzyżowaniu Cedlera z Gagarina, o ile ktoś się orientuje gdzież ów wybitny pionier-kosmonauta ma ulicę swego imienia, numeru na niej chyba żadnego
![]() przy czym musimy trafić na dobrze wypieczony, charakterystycznie lekki - zawsze proszę o możliwie "spalony" - te są i najsmaczniejsze najdłużej, i najbardziej chrupiące ![]() czasem niestety nie ma "spalonych".... ![]() ![]() i pozdrowienia dla Pani Heni i jej koleżanki, co zawsze dobry chleb z tego co dowiozą wybierze ![]() P.S. kiedyś na forum o tym miejscu chyba było, z lat temu parę - ktoś się burzył, że ponoć bochenki trochę za lekkie - faktycznie, te wypieczone na pewno, ale takie właśnie wolę od niedopieczonego ciężkiego gluta, którego wszędzie dostać można - tym waga z ciastem sprzed pieczenia pewnie się zgadza... może zresztą właśnie dzięki temu, że mniejsze, są tak smaczne - zdążą się dobrze upiec - może i dlatego "kanapki" są zwykle nieco lepsze od tamtejszych klasycznych "małych" bochenków czasem trafiają się prawdziwe rarytasy - spieczone chałki - te z masłem i miodem (najlepiej nawłociowym z Dąbrowy) szczególnie polecam na deser....... ![]() Ten post edytował pulsatilla1214 sob, 19 paź 2013 - 16:39 |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: niedziela, 12 października 2025 - 01:05 |