![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 10 Dołączył: śro, 17 kwi 13 Nr użytkownika: 5,198 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Od kilku tygodni poszukuje pracy gdyż przepisy antypracownicze spowodowaly ze stracilam prace gdyż pracodawca postanowil skorzystać z oszczednosci w postaci umowy smieciowej i zmniejszenia etatow stalych i stracilam prace i co mnie zaniepokoilo?
wchodzę na portal z ogłoszeniami i dzwonie umawiam się do FIRMY 1 - Katowice ul Matejki 3 restauracja - a tak mowia proszę przynieść CV i przyjechać bo tak nie widać człowieka przyjezdzam z CV umawiają mnie na dzień próbny po którym będzie umowa - przerabiam dobrze jeden dzień za darmo i mowia ze się odezwa i cisza ZOSTALAM OSZUKANA!!! Chciałbym żeby ten pracodawca za lamanie przepisów pracy poniosl kare co mogę zrobić? 2. sytuacja - sklepik 24h w dabrowie górniczej Cedlera 14a lub 4c - pani pseudobiznesmen mi powiedziała ze najpierw darmowe szkolenie a następnie praca - bylam 3 dni i zrezygnowałam bo chciała mnie szkolić dalej za darmo - w międzyczasie zauwazylam wiele nielegalnych praktyk - sprzedawanie niepełnoletnim papierosow, sprzedawanie na sztuki papierosow alkoholu i lamanie przepisów pracy - ZOSTALAM OSZUKANA 2 RAZ - Chciałbym żeby ten pracodawca za lamanie przepisów pracy i innych (np. sprzedaż nieletnim papierosow) poniosl kare co mogę zrobić? no i przy okazji przestrzegam przed tymi firmami bo to sa oszuści |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 2,221 Dołączył: czw, 22 kwi 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 80 Płeć: Mężczyzna ![]() |
nie rozumiem dlaczego "pracodawcy" chcą się czuć uprzywilejowani z tytułu dawania "pracy". Po rękach mają ich całować za 4 zł na godzinę czy co? Tak jak pisze Savalas - nie masz kasy to się nie porywaj z motyką na słońce. Chcesz zatrudniać ludzi to im płać ! Większość tych "biznesmenów" na samym początku myśli, że sobie wezmą człowieka z ulicy i będzie im za miskę ryżu robił a potem zdziwienie że nie każdy taki frajer.
Prosty przykład z mojego podwórka.Co jakiś czas zatrudniam podwykonawców. Robię to tylko wtedy jak wiem, że mnie na to stać. Na rozmowie, oczywiście bez tych wszystkich bzdur HR-owskich, po prostu pytam ( nie jest to żadna zagrywka negocjacyjna) pytam człowieka z jakiej kwoty będzie zadowolony i tłumaczę mu, że jego zadowolenie jest w moim interesie. W 90 % przypadków podawali realne kwoty. Na koniec jak jestem zadowolony z pracy a jestem praktycznie zawsze daję premię około 10% zarobku - bez zapowiedzi. Traktuję człowieka po partnersku jako sojusznika a nie kogoś do oszukania na wypłacie. I wiecie co? Jeszcze nigdy się nie przejechałem na takim podejściu, nikt mi nie wyszedł w środku zlecenia. Tak więc niech "pracodawcy" przestaną narzekać a zaczną płacić i traktować ludzi jak ludzi a nie niewolników. Ten post edytował Bathurst śro, 24 kwi 2013 - 11:01 -------------------- Moje osobiste i subiektywne spojrzenie na Dąbrowę Górniczą - zapraszam
www.facebook.com/blogdabrowski.blogspot i http://blogdabrowski.blogspot.com |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 18:44 |