![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 27 Dołączył: pią, 29 gru 06 Nr użytkownika: 387 ![]() |
Czolem!
Jakis kot nieobciety kiedys obiecywal mi, ze zalozy specjalnie dla mnie watek. Niby taki rezerwat dla Kurasia. Kocur jeden! Jakby Kurasiowi nie wystarczal las bledowski, w ktorym czeka, az Dabrowe Gornicza kiedys wyzwola od komuchow... Ale do rzeczy. Wiec z opoznieniem dotarla do mego bunkra plyta z zapisem obywatelskiego wystapienia w czasie marcowej sesji. No to zobaczylem, oj ta technika, ze na sali bylo ludu malo, bo podobno ta towarzyszka, jak jej tam, aaa, Pasternakowa, tak pomachlowala, zeby lud mogl sie wypowiedziec wtedy, gdy na sali beda same urzedasy i pomagierzy obecnej wladzy ludowej. No to niech sobie lud zobaczy to wystapienie: http://rapidshare.com/files/106067391/sesj....part1.rar.html http://rapidshare.com/files/106068959/sesj....part2.rar.html 120 MB w dwoch kawalkach. Prawie 50 minut szczerej krytyki tow. Podrazy, tow. Kocmy, tow. Pasternak i towarzyszy oraz bezpartyjnych radnych. Czolem Kuras -------------------- CZOŁEM!
Kuraś |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 2,221 Dołączył: czw, 22 kwi 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 80 Płeć: Mężczyzna ![]() |
CYTAT Bat na media i mieszkańców? Agnieszka Stefaniak-Zubko/sosnowiec.info.pl Dziś w Dąbrowie Górniczej odbędzie się sesja Rady Miejskiej. Wiele wskazuje na to, że będzie to jedno z ostatnich posiedzeń, któremu mieszkańcy i przedstawiciele mediów będą się przyglądać bez poczucia, że mogą z niej zostać usunięci pod byle pretekstem. Wszystko przez kontrowersyjne zapisy w projekcie nowego statutu miasta. Prace nad tym dokumentem trwają niemal od początku obecnej kadencji samorządu, powoli jednak dobiegają końca. Jak wielokrotnie podkreślała Katarzyna Zagajska, przewodnicząca komisji prawno-organizacyjnej, ma być to nowoczesny i dobrze dopracowany dokument. Mimo początkowych obiekcji wielu radnych, w projekcie statutu znalazły się zapisy o inicjatywie uchwałodawczej mieszkańców, którzy – jeśli dokument wejdzie w życie – będą mogli składać własne projekty uchwał pod warunkiem, że będą one miały poparcie 600 osób zamieszkałych w Dąbrowie Górniczej. reklama Udało się także przeforsować zasady dotyczące elektronicznego głosowania, które jednak w przypadku jakichkolwiek wątpliwości wciąż dają pierwszeństwo tradycyjnej metodzie głosowania (przez podniesienie ręki). Przewidziano również transmisje internetowe z sesji Rady Miejskiej. W projekcie znalazły się jednak zapisy, które powinny wzbudzić czujność mieszkańców i przedstawicieli mediów. Chociaż projekt statutu podkreśla, że dostęp do posiedzeń komisji Rady Miejskiej i sesji jest jawny, wprowadza się jednocześnie pewne ograniczenia. Według proponowanych zmian w nowym statucie ma się pojawić zapis, że w posiedzeniu komisji mogą uczestniczyć (oprócz radnych, przedstawicieli władz miasta i zaproszonych gości) także „zainteresowani”. O tym jak niejednoznacznie można definiować to słowo, świadczy dyskusja na ostatnim posiedzeniu komisji prawno-organizacyjnej. Zdaniem radnej Krystyny Szaniawskiej „zainteresowanym” jest każdy, kto zechce przyjść na posiedzenie komisji i przyglądać się pracy radnych. Z kolei Henryk Zaguła, wiceprezydent miasta, uważa, że „zainteresowanym” jest przede wszystkim osoba, której sprawy omawiane będą na danym posiedzeniu. - Co jeśli przyjdzie tysiąc osób i na sali zabraknie miejsca dla tych, o których będziemy rozmawiać? Ten zapis gwarantuje im pierwszeństwo uczestnictwa – argumentował wiceprezydent. Nie wiadomo niestety kto będzie miał „pierwszeństwo” w dostępie do sali obrad (i tym samym ich jawności), jeśli omawiany będzie np. temat likwidacji szkoły i na posiedzeniu zjawi się tysiąc „zainteresowanych”. Jeszcze bardziej egzotyczny zapis radni planują wprowadzić regulując zasady dotyczące przebiegu sesji Rady Miejskiej. Tu także gwarantuje się jawność, ale „udział publiczności i przedstawicieli mediów nie może zakłócić przebiegu obrad”. Aktualnie przewodniczący Rady Miejskiej, „po uprzednim zwróceniu uwagi, może nakazać opuszczenie sali obrad tym osobom spośród publiczności, które swoim zachowaniem zakłócają porządek lub naruszają powagę sesji”. W tym przypadku może korzystać nawet z pomocy straży miejskiej. Czy to oznacza, że w myśl nowego statutu Rada Miejska będzie mogła uznać, że mieszkańcy z transparentami a przedstawiciele mediów z błyskającymi fleszami lub kamerami zakłócają porządek i bez ostrzeżenia usunąć ich z obrad sesji? Członkowie komisji-prawno organizacyjnej zapewniają, że nie. Intencje władz miasta zdradzają jednak słowa Henryka Zaguły. - Definicję zakłócenia obrad pozostawmy przewodniczącemu. Tym bardziej, że jest to osoba podwyższonego zaufania, w dodatku wybierana dwukrotnie: w wyborach bezpośrednich i pośrednich. Dyskusję o jawności obrad podsumował radny Piotr Bobrowski, deklarując: - W przypadku gdy przewodniczący nadużywałby prawa, pierwszy zaprotestuję przeciwko np. usuwaniu mediów z sali. Sądzę, że nie będę w tym odosobniony. Trzymamy za słowo. http://www.sosnowiec.info.pl/informacje/da...ancow,1,4,22577 -------------------- Moje osobiste i subiektywne spojrzenie na Dąbrowę Górniczą - zapraszam
www.facebook.com/blogdabrowski.blogspot i http://blogdabrowski.blogspot.com |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 08:03 |