Odpowiedzi

[puszka]

Czy w naszym miescie coś się bedzie działo w związku z tą wielką imprezą??

Jakieś telebimy czy strefy kibica.

Chodzi mi oczywiście o imprezy pod chmurką a nie w pubach.

Pozdrawiam

Puszka

[savalas]

znam conajmniej 50 osób z DG, które zamieniło by dni dąbrowy na porządną strefe kibica na mecze polaków, z piwkiem grillem itp. Ale pewnie niech DG, ma wszystko w poważaniu. Lepsze reagge o narkotykach dla 10 latków. Na to są pieniądze

[Kamil_]

znam conajmniej 50 osób z DG, które zamieniło by dni dąbrowy na porządną strefe kibica na mecze polaków, z piwkiem grillem itp. Ale pewnie niech DG, ma wszystko w poważaniu. Lepsze reagge o narkotykach dla 10 latków. Na to są pieniądze

A ja ze 100 co by nie chciały takiej zamiany. Jaki sens ma takie licytowanie?


Jak takiś patriota i kibic to wiedz, że się pisze Polaków, a nie 'polaków'. 90% twoich postów na forum to narzekanie

Serio problemem jest pojechać do Będzina? Za jakiś czas to będziecie chcieli strefy kibica pod blokiem...

Ten post edytował Kamil_ śro, 06 cze 2012 - 14:20

[vacu]

Serio problemem jest pojechać do Będzina? Za jakiś czas to będziecie chcieli strefy kibica pod blokiem...

Nie jest to problemem. Kto chce pojedzie, na inną imprezę też. A potem jak przyjdzie mu kupić mieszkanie to kupi w Będzinie. Tak się tworzy klimat miasta, jeszcze niedawno mówiło się o Będzinie, że to miasto emerytów ale teraz to Będzin ma osiedle TBS, to Będzin ma strefę kibica, to Będzin ma kilka ciekawych imprez itd. a my ciągle mamy mieć to czy tamto. Człowiek jest tak skonstruowany, że nie samym chlebem żyje a praca jest tylko środkiem do zdobycia celu. A jednym z celów oprócz utrzymania rodziny jest właśnie rozrywka. Można jechać do Będzina do strefy, do Sosnowca na dworzec itd. tylko za chwilę zaczniemy się zastanawiać po co siedzieć w DG skoro po wszystko mam jechać gdzie indziej? A z kasą nie przesadzaj, Euro jest raz i pewnie prędko pewnie się nie powtórzy a znacznie większe kwoty są przewalane w urzędach na papier do ksero niż kosztowałaby ta mini strefa kibica. Naiwnym też trzeba być by wierzyć, że od braku strefy przybędzie nam dróg gładkich jak stół a dziesiątki studentów dostaną stypendia - takie cuda to tylko przed referendum w sprawie odwołania prezydenta (patrz przykład kilku śląskich miast ostatnio:))