Odpowiedzi

[puszka]

Czy w naszym miescie coś się bedzie działo w związku z tą wielką imprezą??

Jakieś telebimy czy strefy kibica.

Chodzi mi oczywiście o imprezy pod chmurką a nie w pubach.

Pozdrawiam

Puszka

[Kamil_]

Ale czy Wy uważacie, że jest aż takie zainteresowanie oglądaniem meczów pod chmurką, żeby tworzyć strefy kibica w każdym mieście?

Przecież jak ktoś chce, to pójdzie sobie do knajpy i praktycznie niczym się to nie różni od oglądania meczu w strefie kibica NIE BĘDĄCEJ W MIEŚCIE - GOSPODARZU EURO.

[Alessandro9]

Ale czy Wy uważacie, że jest aż takie zainteresowanie oglądaniem meczów pod chmurką, żeby tworzyć strefy kibica w każdym mieście?

Przecież jak ktoś chce, to pójdzie sobie do knajpy i praktycznie niczym się to nie różni od oglądania meczu w strefie kibica NIE BĘDĄCEJ W MIEŚCIE - GOSPODARZU EURO.

Eee wcale, tysiące samochodów z flagami, szał ogarniający cały kraj, ale gdzie tam by się znalazło parę tysięcy ludzi w centrum którzy wylegliby pod PKZ na przykład oglądać z całą DG mecze naszych.

A w knajpie oczywiście się wszyscy zmieszczą, 100 ludzi w jednym pubie, 100 w drugim no i cholera faktycznie 200 kibiców w 100-tys mieście to z pewnością wyczerpany popyt...

Ale gdzież tam, nie ma "aż takiego zainteresowania", wcale, w końcu kto w ogóle wie o EURO? Kto o nim mówi teraz? Co najwyżej jakieś 30 mln Polaków i nic poza tym.

Z pewnością pod PKZ ujawniłoby się, że nie ma "aż takiego zainteresowania" i ludzie obojętni na telebim wyświetlający właśnie mecz Polska - Grecja przechodziliby obojętnie gnając do Pogorii na Hamburgera. Zapewne zebrałoby się może 20, 30 ludzi którzy z nudów zerknęliby na mecz.


Ech, szkoda gadać...


A Ty jeszcze piszesz "bardzo dobrze, są ważniejsze wydatki". Tak? No pewnie że są, np. ulice Limanowskiego, Robotnicza, które od roku są w rozsypce, ktoś rok temu przyszedł, rozpierdzielił i tak zostawił.

O dziwo nikt nie przeznaczył rezerw niewykorzystanych na strefę kibica do poprawienia tej sytuacji. Może jeszcze 5 lat, może 10 będziemy jeździć po zerwanym asfalcie jak w latach 30'.

Dlatego skoro i tak moje auto będzie przez tych idiotów "żyło" o kilka lat mniej, to wolałbym chociaż mecz obejrzeć wraz z kibicami w DG jako częściowa rekompensata.

[Kamil_]

Ale czy Wy uważacie, że jest aż takie zainteresowanie oglądaniem meczów pod chmurką, żeby tworzyć strefy kibica w każdym mieście?

Przecież jak ktoś chce, to pójdzie sobie do knajpy i praktycznie niczym się to nie różni od oglądania meczu w strefie kibica NIE BĘDĄCEJ W MIEŚCIE - GOSPODARZU EURO.

Eee wcale, tysiące samochodów z flagami, szał ogarniający cały kraj, ale gdzie tam by się znalazło parę tysięcy ludzi w centrum którzy wylegliby pod PKZ na przykład oglądać z całą DG mecze naszych.

A w knajpie oczywiście się wszyscy zmieszczą, 100 ludzi w jednym pubie, 100 w drugim no i cholera faktycznie 200 kibiców w 100-tys mieście to z pewnością wyczerpany popyt...

Ale gdzież tam, nie ma "aż takiego zainteresowania", wcale, w końcu kto w ogóle wie o EURO? Kto o nim mówi teraz? Co najwyżej jakieś 30 mln Polaków i nic poza tym.

Z pewnością pod PKZ ujawniłoby się, że nie ma "aż takiego zainteresowania" i ludzie obojętni na telebim wyświetlający właśnie mecz Polska - Grecja przechodziliby obojętnie gnając do Pogorii na Hamburgera. Zapewne zebrałoby się może 20, 30 ludzi którzy z nudów zerknęliby na mecz.


Ech, szkoda gadać...


A Ty jeszcze piszesz "bardzo dobrze, są ważniejsze wydatki". Tak? No pewnie że są, np. ulice Limanowskiego, Robotnicza, które od roku są w rozsypce, ktoś rok temu przyszedł, rozpierdzielił i tak zostawił.

O dziwo nikt nie przeznaczył rezerw niewykorzystanych na strefę kibica do poprawienia tej sytuacji. Może jeszcze 5 lat, może 10 będziemy jeździć po zerwanym asfalcie jak w latach 30'.

Dlatego skoro i tak moje auto będzie przez tych idiotów "żyło" o kilka lat mniej, to wolałbym chociaż mecz obejrzeć wraz z kibicami w DG jako częściowa rekompensata.

Tysiące flag jest ale biorąc pod uwagę setki tysięcy aut. U mnie na osiedlu może kilkanaście samochodów ma flagę. Choć to i tak żaden wyznacznik tego, czy ktoś jest zainteresowany Euro.

Knajp jest dużo więcej niż 2. Szczerze wątpię, żeby ktoś się przejmował licencją UEFA.


Skoro tylko czekasz na Euro i tylko o nim rozmawiasz, to pogratulować. Widocznie mam dziwnych znajomych i rodzinę, skoro aż takiego 'piłkoszału' nie ma.

Chcesz pooglądać Euro pod chmurką? To jedź do Sosnowca, czy Będzina. Daleko nie jest. A chyba Zagłębiacy z innych miast nie są w niczym gorsi od mieszkańców Dąbrowy?


PS.
Nie ma chleba, to niech chociaż igrzyska będą

[sandwich]

Ale czy Wy uważacie, że jest aż takie zainteresowanie oglądaniem meczów pod chmurką, żeby tworzyć strefy kibica w każdym mieście?

Przecież jak ktoś chce, to pójdzie sobie do knajpy i praktycznie niczym się to nie różni od oglądania meczu w strefie kibica NIE BĘDĄCEJ W MIEŚCIE - GOSPODARZU EURO.

Eee wcale, tysiące samochodów z flagami, szał ogarniający cały kraj, ale gdzie tam by się znalazło parę tysięcy ludzi w centrum którzy wylegliby pod PKZ na przykład oglądać z całą DG mecze naszych.

A w knajpie oczywiście się wszyscy zmieszczą, 100 ludzi w jednym pubie, 100 w drugim no i cholera faktycznie 200 kibiców w 100-tys mieście to z pewnością wyczerpany popyt...

Ale gdzież tam, nie ma "aż takiego zainteresowania", wcale, w końcu kto w ogóle wie o EURO? Kto o nim mówi teraz? Co najwyżej jakieś 30 mln Polaków i nic poza tym.

Z pewnością pod PKZ ujawniłoby się, że nie ma "aż takiego zainteresowania" i ludzie obojętni na telebim wyświetlający właśnie mecz Polska - Grecja przechodziliby obojętnie gnając do Pogorii na Hamburgera. Zapewne zebrałoby się może 20, 30 ludzi którzy z nudów zerknęliby na mecz.


Ech, szkoda gadać...


A Ty jeszcze piszesz "bardzo dobrze, są ważniejsze wydatki". Tak? No pewnie że są, np. ulice Limanowskiego, Robotnicza, które od roku są w rozsypce, ktoś rok temu przyszedł, rozpierdzielił i tak zostawił.

O dziwo nikt nie przeznaczył rezerw niewykorzystanych na strefę kibica do poprawienia tej sytuacji. Może jeszcze 5 lat, może 10 będziemy jeździć po zerwanym asfalcie jak w latach 30'.

Dlatego skoro i tak moje auto będzie przez tych idiotów "żyło" o kilka lat mniej, to wolałbym chociaż mecz obejrzeć wraz z kibicami w DG jako częściowa rekompensata.

Tysiące flag jest ale biorąc pod uwagę setki tysięcy aut. U mnie na osiedlu może kilkanaście samochodów ma flagę. Choć to i tak żaden wyznacznik tego, czy ktoś jest zainteresowany Euro.

Knajp jest dużo więcej niż 2. Szczerze wątpię, żeby ktoś się przejmował licencją UEFA.


Skoro tylko czekasz na Euro i tylko o nim rozmawiasz, to pogratulować. Widocznie mam dziwnych znajomych i rodzinę, skoro aż takiego 'piłkoszału' nie ma.

Chcesz pooglądać Euro pod chmurką? To jedź do Sosnowca, czy Będzina. Daleko nie jest. A chyba Zagłębiacy z innych miast nie są w niczym gorsi od mieszkańców Dąbrowy?


PS.
Nie ma chleba, to niech chociaż igrzyska będą

Kolega widzę z ekipy Błaszczak, co to się będzie cieszył, jak się coś nie powiedzie.
Im gorzej tym dla kolegi lepiej. Taka opcja. A jak coś się udaje to trzeba zniszczyć i ponarzekać.

Na chleb to sobie trzeba zapracować, a igrzyska też są dobre, ale samemu się ich nie zorganizuje.

Ja w ogóle nie jestem kibicem, a piłka mnie jak najmniej interesuje, ale cieszę się, że taka impreza jest w Polsce i lubię patrzeć na ludzi, którzy się w to angażują i okazują na zewnątrz swoją radość.
I jak najbardziej byłbym za strefą kibica.
Smutny malkontent jak wielle jemu podobnych sprzed Pałacu Prezydenckiego i tyle w temacie.