![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
UZYTKOWNIK ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 39 Dołączył: pon, 29 wrz 03 Nr użytkownika: 23 ![]() |
Agenci FBI szukali w szpitalu psychiatrycznym w San Diego dowodÓw w
sprawie o oszustwo ubezpieczeniowe. Po wielogodzinnym Żmudnym przeglĄdaniu raportÓw finansowych szeŚĆdziĘsiĘciu agentÓw solidnie zgŁodniaŁo. KierujĄcy dochodzeniem zadzwoniŁ wiĘc do lokalnej pizzerii. WywiĄzaŁa siĘnastĘpujĄca telefoniczna konwersacja: Agent: ChciaŁbym zamÓwiĆ 19 duŻych pizz i 67 puszek wody mineralnej. Pizzeria: Gdzie mamy je dostarczyĆ? A: Do szpitala psychiatrycznego Southwood. P: Do szpitala psychiatrycznego? A: Zgadza siĘ. Jestem agentem FBI. P: Jest pan agentem FBI. A: Zgadza siĘ. Jak prawie wszyscy tutaj. P: I jest pan w szpitalu psychiatrycznym. A: Zgadza siĘ. Tylko proszĘnie korzystaĆ z frontowych drzwi. ZamknĘliŚmy je na klucz. BĘdziecie musieli obejŚĆ dookoŁa do tylnego wejŚcia, Żeby dostarczyĆ pizze. P: I mÓwi pan, Że jest pan agentem FBI? A: Zgadza siĘ. Kiedy moŻecie je dostarczyĆ? P: I jest pan w Southwood? A: Zgadza siĘ. Jak szybko je dostarczycie? P: I wszyscy w Southwood to agenci FBI? A: Zgadza siĘ. Siedzimy tu caŁy dzieĹ i konamy z gŁodu. P: Jak zamierza pan zapŁaciĆ? A: Mam ksiĄŻeczkĘczekowĄ. P: I wszyscy jesteŚcie agentami FBI? A: Zgadza siĘ, wszyscy tutaj to agenci FBI. BĘdzie pan pamiĘtaŁ, Że pizze i wodĘtrzeba zanieŚĆ do tylnego wejŚcia? ZamknĘliŚmy drzwi frontowe. P: Nie sĄdzĘ. [sygnaŁ] |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Rafi ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 802 Dołączył: pon, 25 sie 03 Skąd: DG City Nr użytkownika: 15 ![]() |
Uff. Dobrze, ze sie nie zapisalem do tego FBI
![]() |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 17:37 |