IPB

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

> HUTA KATOWICE
BARES
post śro, 07 mar 2012 - 13:34
Post #1


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 516
Dołączył: sob, 02 gru 06
Skąd: D.G. Mydlice
Nr użytkownika: 352
Płeć: Mężczyzna



Zbliżająca się okrągła rocznica to okazja do podjęcia tematu z cyklu historia najnowsza, zapewne oprócz wszelakiej maści artykułów, zdjęć będzie można także przeczytać wspomnienia ludzi uczestniczących w tym bezprecedensowym dziele.

CYTAT
Budowali Hutę Katowice, teraz mają za to swoje rondo

Piotr Sobierajski


Już tylko nieco ponad miesiąc pozostał do 15 kwietnia, kiedy to Dąbrowa Górnicza żyć będzie 40. rocznicą wbicia pierwszej łopaty na budowie największego kombinatu metalurgicznego w Polsce, Huty Katowice. Nie zabraknie m.in. konferencji, na której będzie można zobaczyć filmy związane z powstawaniem huty, wystawy oraz spotkania pod pomnikiem, prezentującym moment rozpoczęcia tej ogromnej inwestycji, którą budowało 50 tys. osób z całego kraju.

By upamiętnić to wydarzenie, rondo w dzielnicy Gołonóg, u zbiegu ulic Kasprzaka i Piłsudskiego, nosić będzie nazwę "Budowniczych Huty Katowice". Zgodzili się na to na ostatniej sesji Rady Miejskiej dąbrowscy radni, choć nie było wśród nich jednomyślności. - Nie neguję wysiłku tych, którzy budowali Hutę Katowice, ale nie można przesądzać, że ta inwestycja przysłużyła się dobrze Dąbrowie Górniczej i Polsce - stwierdza radny Zbigniew Łukasik. - Nie mamy prawa odmawiać nikomu potu, krwi i łez - przekonuje radny Tadeusz Orpych. - To był prawdziwy skok cywilizacyjny, budowniczy zasługują na uhonorowanie - dodaje.

W uroczystości związane z 40-leciem rozpoczęcia budowy Huty Katowice włączyli się obecni właściciele kombinatu ArcelorMittal Poland S.A. Umowę w tej sprawie podpisał Sanjay Samaddar, prezes zarządu ArcelorMittal Poland S.A., przekazując też wsparcie finansowe na organizację wystawy i obchodów. Patronatem objął je też prezydent miasta Zbigniew Podraza. A będzie się działo naprawdę wiele, bo już teraz organizatorom udało się dotrzeć do wielu unikalnych dokumentów i fotografii, które złożą się na specjalną wystawę, jaką będzie można zobaczyć w Muzeum Miejskim Sztygarka, a swoją odsłonę będzie ona miała także w Centrum Handlowym Pogoria.

- Udało nam się zebrać wspomnienia wielu osób, których życie przez wiele lat, a nawet dziesięcioleci, związane było z Hutą Katowice. Dokumentów, pamiątek, kronik jest mnóstwo. Jesteśmy też wdzięczni za wsparcie ArcelorMittal Poland oraz miasta - podkreśla Maciej Gadaczek z Miejskiej Komisji Historycznej "Pokolenia", która organizuje rocznicowe obchody, m.in. wspólnie ze Stowarzyszeniem Inżynierów i Techników Przemysłu Hutniczego oraz Muzeum Miejskim Sztygarka.

- Wszyscy byli pełni zapału do pracy, zaangażowani w to, co się działo na placu budowy. Współpracowaliśmy z dyrektorami wielu przedsiębiorstw, ale choć byli starsi, to dobrze się rozumieliśmy. Z młodzieżowego zaciągu do budowy huty ruszyło ponad 3,5 tys. osób z całego kraju - wspomina Marek Piotrowski, ówczesny zastępca pełnomocnika Zarządu Głównego ZMS ds. młodzieżowego patronatu nad budową Huty Katowice.




--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
 
Start new topic
Odpowiedzi
Leszek
post śro, 07 mar 2012 - 15:25
Post #2


UZYTKOWNIK
*******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,978
Dołączył: sob, 01 kwi 06
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 197
Płeć: Mężczyzna
GG: 2519362 status gadu-gadu



Artykuł na ten sam temat z Gazety Sosnowiec:



CYTAT
06.03.2012 12:06
Budowniczowie Huty Katowice zostali patronami ronda




Plac przed głównym wjazdem do dąbrowskiego zakładu koncernu ArcelorMittal Polska otrzymał za patronów Budowniczych Huty Katowice.

Pomysł zgłosił radnym kilkudziesięcioosobowy komitet organizacyjny obchodów 40-lecia wybudowania tej największej polskiej huty. Pozytywnie zaopiniowały go zakładowe związki zawodowe, zaś Maciej Gadaczek, miłośnik historii zawiadujący pracami komitetu, który w Muzeum Sztygarka przygotowuje okolicznościową wystawę, opowiada, że byli nawet tacy, którzy postulowali, by wybudować pomnik. A przynajmniej nadać odpowiednią nazwę którejś z głównych ulic lub dużemu osiedlu.

- Wybraliśmy najmądrzejsze rozwiązanie, bo rondo blisko zakładu łatwo oznaczyć i prawie nic to nie kosztuje - tłumaczy Gadaczek. Wyjaśnia, że nazwa ma przypominać o tysiącach ludzi, którzy w latach 70. w trudnych warunkach, w ekspresowym tempie wznieśli nie tylko kombinat, ale też całe miasto ze szpitalami, osiedlami mieszkaniowymi, szkołami i ulicami.

- O hucie i hutnikach pamiętają do dzisiaj wszyscy, ale o budowniczych po prostu zapomniano! A przecież byli wśród nich najwybitniejsi specjaliści, pionierzy importowanych z Zachodu technologii. Budowa kombinatu oznaczała dla miasta kosmiczny skok cywilizacyjny, liczba mieszkańców się podwoiła! - argumentuje społecznik.

Niespodziewanie podczas sesji kilku radnych zaoponowało przeciwko wnioskowi. Jeden z nich, Marek Węgrzynowicz (PO), radził, by o pomyśle wypowiedzieli się wpierw mieszkańcy. Najostrzej jednak ten pomysł skrytykował Zbigniew Łukasik (Towarzystwo Przyjaciół Dąbrowy Górniczej). Przypomniał, że budowniczym kombinatu był Leonid Breżniew, przywódca Związku Radzieckiego, i otrzymał nawet legitymację służbową z numerem pierwszym. - Nie chciałbym go upamiętniać! - zapewniał Łukasik.

Co na to zwolennicy nowej nazwy? - Nie mamy zamiaru gloryfikować komunizmu. Przecież to my odnaleźliśmy panią Ernę, pierwszą kobietę w sekretariacie huty, której odebrano legitymację z numerem pierwszym, by dać ją Breżniewowi! Sami nagłośniliśmy tę historię! - uśmiecha się Gadaczek. Nie kryje, że budowa huty wiązała się nie tylko z dobrymi rzeczami i jego komitet skrzętnie wszystko dokumentuje. Po złej stronie były np. problemy samotnych mężczyzn w hotelach robotniczych, a po dobrej - opieka socjalna, rozwój sportu i kultury. No i szybka integracja ludzi, którzy przyjechali tu z całej Polski.

Okazało się, że większość radnych nie podzieliła zastrzeżeń Łukasika i plac nazwali Rondem Budowniczych Huty Katowice. - Nikt nie ma prawa odbierać potu czy krwi, która tam się wylała - przeciął dyskusję radny Tadeusz Orpych (SLD).

Witold Gałązka


I jeden z komentarzy, który mnie mocno rozbawił (odpowiedź na komentarz "Gdyby nie Huta - to Dąbrowa byłaby fajnym kilkudziesięciotysięcznym miastem,,, a tak faktycznie liczba mieszkańców się podwoiła - przyjechało buractwo z wioch z kieleckiego i radomskiego - i tak już zostało"):

CYTAT
Każdy okres ma swoje buractwo. Najpierw przyjechało wiejskie, ledwo uwłaszczone buractwo chłopskie do pracy w Hucie Bankowej i Kopalni Reden. Posiedzieli parę dziesiątek lat i potem drażniło ich "buractwo", które przyjechało do pracy w Hucie Katowice. Aż strach otwierać w Dąbrowie jakiś nowy, duży zakład!


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post



Reply to this topicStart new topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 

Mapa forum
RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 13:57
FMDG - Razem od 2003
Dąbrowa Górnicza