![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,189 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta ![]() |
Odpisując na przeniesiony do działu "Władze" post dotyczący pomnika wpadło mi do głowy coś, co kiedys już zakiełkowało. Czy nie najwyższy czas, aby miasto, gdzie nie ma juz ani jednej kopalni węgla przestało sie z nimi kojarzyć nazwą :wink: ? Zreszta sam pomysł promowania turystycznego miasta z "Górnicza" w nazwie jest jak walenie głową o ścianę. Turystycznego oki-ale kojarzącego się z górnictwem. Nie z wielbłądami, nie Pogoriami, nie pustynią, ani aquaparkiem. Gdy sami mieszkańcy często kojarza to miasto z kominami, to co sie dziwic przyjezdnym..? Klejnot jakim była Sztygarka, kurczę, z takimi tradycjami... Najśmieszniejsze sa te tłumaczenia pracownikow muzeum, gdy spyta sie o skatalogowany przedmiot, ze zaginal w czasie wojny. Przewrocona do gory nogami w 1982, nie przez Niemców. Mamy kopalnię piasku, mamy kopalnię dolomitu, ale węgla nie;p;p Czy to nie smieszne? A ćwiczebną udostepnić mają znow 'ad calendas grecas", skansen na terenie Paryza tez nie wiadomo kiedy. Juz bardziej pasowalaby "Dabrowa Hutnicza", równie romantyczna nazwa co obecna, ale odpowiadająca faktom nie tylko historycznym(byly huty cynku na Ksawerze, najwieksza w Krolestwie Polskim huta istnieje do dzis, a obecnie najwieksza w kraju tez na terenie miasta, tradycja hut szkła). Jest Sosnowiec, nie mogliby na 90 lat istnienia zmienic nazwy na Dąbrowa;-)? Prosto i krótko. Największe miasto z takim czlonem w nazwie (Białostocka, Tarnowska też są). Z okazji wygrania konkursu na miasto przyjazne zeglarzom bodajże ktoś z Trampa nad Pogoria I żartował o Dąbrowie Górniczej -Zdrój. Jakies jeszcze propozycje:)? Ta "Górnicza" to taki bagaz przeszłości niewiele mający wspólnego z rzeczywistością ( a właściwie nic, gdy górnictwa węglowego brak od kilkunastu lat). Bagaż powodujący ciąg skojarzeń u przeciętnego Polaka -dym z kominów, familoki, Ślązacy, hałdy, pyły. Choć właściwie przejeżdzajac koleja jedynie sie utwierdza w takim przekonaniu widzac wiecznie rozgrzebany Paryz. Dobrze, ze choc Pogorie odslonili scinajac topole wzdluz peronu stacji Dąbrowa Górnicza-Pogoria. Niestety w Gołonogu pod topór poszły wzdłuz torów podobnie (tu trochę bezmózgowo- własnie po to je sadzono, aby choc troche "lux-torpedy" były cichsze dla mieszkańców :wink:
|
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 414 Dołączył: pią, 18 cze 04 Skąd: Miner's Oak Forest City Nr użytkownika: 102 Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(pulsatilla1214) Nie śledziłem chyba jeszcze forum, gdy Hutniczą wspomniałeś. Sorki :oops:
Zdaję sobie sprawę z trudności, uciążliwości i wielkich kosztów, które taka zmiana (jakakolwiek) pociągnęłaby za sobą. Nie uważam jednak, że to wystarczający powód, aby ucinać wszelkie dyskusje na ten temat. Ja nie ucinam dyskusji - wziąłem w niej udział i wyraziłem swój pogląd. Taka jest chyba rola forum dyskusyjnego. QUOTE(pulsatilla1214) Zauważcie jaka jest dysproporcja obecnych dzielnic miasta. Stara Dąbrowa około 50 tys miesz, Golonog 50 tys, Ząbkowice i Strzemieszyce po 10 tys, pozostale okolo 10 tys.
Centrum miasta graniczy z Bedzinem, podczas gdy do Bledowa jest z niego ponad 20 km. Tutaj nie ma sporu. Już w którymś z wątków dałem wyraz swojemu poglądowi, że DG straciła w latach 70,80 ub. wieku szansę na odsunięcie centrum od granic miasta - myślę tu o planowanym kiedyś dworcu kolejowym, który w połączeniu z obecnym CA tworzyłby niejako naturalne centrum dużego miasta. QUOTE(pulsatilla1214) Centrum (czyli dawna Dąbrowa) już nie jest centrum miasta. Huta Katowice początkowo nazywała się "Centrum", właśnie ze względu na mniej więcej położenie w środku granic utworzonego olbrzymiego miasta (wówczas drugie pod względem powierzchni po Warszawie). I właśnie dlatego nie jestem przekonany do nazwy DH - huta to twór znaczący w historii miasta, lecz młodszy od tego, co legło u korzeni jego historii. Wszak kopalnictwo węgla kamiennego było zaczątkiem naszej historii, hutnictwo było naturalnym wykorzystaniem bazy surowcowej. QUOTE(pulsatilla1214) Jeszcze przed wojną odłączono od Dąbrowy Koszelew i Ksawerę, aby w Będzinie zmniejszyc procent obywateli wyznania mojżeszowego. Tak okrojona była miastem w powiecie będzińskim - Dami 7. To powiat ziemski będziński wyznacza obecne granice Zagłębia (plus miasta na prawach powiatu- Dąbrowa i Sosnowiec). Pominąłeś dyskretnie milczeniem fakt, że procent obywateli wyznania mojżeszowego został pomniejszony poprzez włączenie do społeczności Będzina dużej grupy górników dąbrowskiej kopalni Paryż, zamieszkujących osiedla Koszelew i Ksawera. Co do Będzina i powiatu zagłębiowskiego - nasze miasto wydaje się być bardziej nakierowane na przyszłość, bardziej dynamiczne i korzystniej położone jako ośrodek wiodący. QUOTE(pulsatilla1214) Wg mnie w tym miescie ciężko spotkać górników! Znacie jakichś..? Emerytowanych? Hutnikow znam wielu, gornika zadnego (moze dlatego, ze jestem z Golonoga?). W tv nie tak dawno była utrwalająca stereotyp reklama serków homogenizowanych z żoną górnika z Gorniczej Dąbrowy pokazująca "śląski" stereotyp rodziny.
W samym Gołonogu mieszka dosyć spora liczba emerytownych górników z pobliskich kopalń i zakładów z górnictwem związanych. Wiem, bo sam mam takiego emeryta w bliskiej rodzinie. QUOTE(pulsatilla1214) To, ze miasto leży w granicach Małopolski Zachodniej (historycznej) z pewnością nikomu z mieszkańców nie kojarzyłoby się z chęcia dodania członu "Małopolska" do nazwy (w Małopolsce juz jest jedna-Tarnowska). Z prostej przyczyny- dąbrowianie nie czują się Ślązakami, ale nie czują się też Małopolanami. Czują się Zagłębiakami. A Dąbrowa była juz miastem w guberni radomskiej, piotrkowskiej, woj. kieleckim. Pod biskupstwo krakowskie tez podlegala. Dywagacje z członem "Śląska" możnaby sobie darować znając niechęć powszechną do czegokolwiek kojarzącego się ze Śląskiem.
Choć nikt nie zmieni faktu, że miasto leży i w województwie śląskim, i aglomeracji katowickiej (vel konurbacji gornosląskiej, jak zwał tak zwał), jest najbardziej wysuniętym na wschód miastem Gornośląskiego OP, członkiem KZK GOP, po ulicach jeżdżą tramwaje Śląskie, pociągi Śląskiej DOKP. A geograficznie na Wyżynie Katowickiej będącej częścią Wyżyny Śląskiej (przynajmniej stara Dąbrowa) Taka jest prawda, niestety. Jesteśmy miastem z pogranicza krain historycznych i geograficznych. Ale czy to nie pozwala nam mieć i pielęgnować własną tożsamość? QUOTE(pulsatilla1214) Nie zanosi się na zamknięcie Huty, podtruci będziemy bardziej-rozbudowa Łagiszy, Przyjaźni, trzeci COS.
Takiej pewności w dobie globalizacji mieć nie możemy. Wystarczy dekoniunktura na rynku stali, wystarczy jakiekolwiek zjawisko ekonomiczne uzasadniające przeniesienie produkcji w inny region świata - i koniec, względy społeczne nie będą brane pod uwagę... QUOTE(pulsatilla1214) Ale gdy otwieram czasem okno słyszę, że miasto "huczy" spustem surówki. Nie żyje szybami kopalni. Od dawna. W Centrum tez slysze, ze rytm wybijal mlot w Bankowej, nie Paryż. Barbórki kojarza mi się z ideologiozowaym w czasach PRL etosem, malowaniem czapek w przedszkolu itp.
Młot w Bankowej było może głośniejszy niż odgłosy kopalń i dlatego to on wybijał rytm miasta? Na koniec oświadczenie: nie umniejszam roli hut - Bankowej i Katowice - w życiu miasta. Powiem więcej - moja rodzina, żyjąca w DG od "przedwojny" lat, związana jest z obiema gałęziami przemysłu - jeden dziadek był górnikiem w kopalni Paryż, drugi hutnikiem w hucie Bankowej (dlatego w maju słuchałem dętej orkiestry hutniczej a w grudniu górniczej). Po prostu - nie widzę sensu w zmienianiu nazwy miasta tylko dlatego, że z jego krajobrazu zniknęły wieże wyciągowe szybów kopalnianych. -------------------- "Piorunochron na szczycie wieży kościelnej jest najlepszym dowodem na to, że wszyscy miewamy wątpliwości..."
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 20:51 |