Odpowiedzi

[Szczepan]

Godz 20, dwóch siedzi jeden stoi przy ławce.
15 marca 2011 po 20.
Podjeżdża radiowóz, mandaty, za co?
ląduje na komisariacie w gołonogu,
od skurwiela policjanta w ryja dostaje, a tylko blondn ma obiekcje.
Telefon sprawdzali czy nie kradziony po nr.
I kazali podpisać, bo nie wypuszczą CO0687837
Na do widzenia kop w dupkę i miłe słowo pd dąbrowskiej policji "SPIERDALAJ"
Czego światkiem była starsza kobieta.


Za co?
A jak któregoś z tych sześciu skurwie... sptotkam..........

Ten post edytował Szczepan wto, 15 mar 2011 - 22:31

[vacu]

Powiem tak - ja się jeszcze nie spotkałem, żeby policja kogoś zatrzymała bezpodstawnie zupełnie, wylegitymowanie owszem ale nie zabranie na komendę (no może jeden przypadek gdzie koleżkę zabrali, bo mieli zepsuty alkomat ale odbyło się to kulturalnie tylko strata czasu). Nie wiem, może w tym przypadku było inaczej, jeżeli tak to są instytucje, do których należy się zgłosić a nie na forum, my w - zasadzie nie mamy żadnej możliwości aby ocenić kto miał rację i jakie były fakty, może ktoś im coś powiedział niemiłego i dlatego się wkurzyli?

Ale też nie jest to nasza specyfika, ostatnio jechałem przez Niemcy, stali sobie na parkingu przy A3 polizei, niedaleko bus na włoskich numerach. Italiano dość weseli i głośni ale bez przesady. W pewnym momencie polizei podjechali do Włochów, zrobili im rewizję osobistą po czym bardzo drobiazgowo przeszukali samochód (każdą dziurę i torbę), było bardzo nieprzyjemnie, bo oczywiście nic nie znaleźli ale "przepraszam" też nie powiedzieli. Obserwowałem to sobie, bo akurat miałem przerwę. Także to nie tylko u nas takie sytuacje się zdarzają.