Odpowiedzi

[Michael]

Klub Kibica MKS Dąbrowa Górnicza organizuje wyjazd na mecz 1 rundy Pucharu CEV do Brna na spotkanie z miejscowym Kralovym Pole Brno! Spotkanie to odbędzie się najprawdopodobniej w środę 8 grudnia o godzinie 18:00. Orientacyjny koszt wyjazdu to maksymalnie 60-70 złotych! Zapisy pod nr telefonu: 698 101 802 lub pod nr gg: 9808465! Ilość miejsc ograniczona!

Serdecznie zapraszamy!!

[Kamil_]

Gwardia Wrocław 3-2 MKS DĄBROWA GÓRNICZA. 5.02.2011

W ciepłe jak na zimę, sobotnie popołudnie udajemy się do stolicy Dolnego Śląska w około 40 osób. Główna grupa kibiców wyrusza o 13.30 spod hali Centrum i pod halą Orbita melduje się ok. 16.45. Od razu po wyjściu z busa rozpoczynamy głośny śpiew i w dobrych humorach oraz pełni nadziei udajemy się na halę. Przed samym wejściem na Orbitę spotykamy nasze siatkarki, którym mówimy co mają zrobić: Tylko zwycięstwo, Dąbrowa tylko zwycięstwo!

Organizatorzy meczu okazują się bardzo gościnni i wpuszczają wszystkich nas za darmo! Brawo Wrocław! Ponadto otrzymujemy od nich wodę, która koi nasze zmęczone gardła. Dziękujemy

Sam mecz był bardzo dramatyczny, jego zmienne losy nie przeszkodziły nam jednak we wspaniałej zabawie. Cały mecz jedziemy z konkretnym dopingiem. Jeśli chodzi o aspekty ultras to prezentujemy na meczu sektorówkę pasiaka oraz dwukrotnie niebieską baloniadę. Balony w momencie przebicia wprowadziły niezłe zamieszanie wśród wrocławskiej ochrony oraz miejscowych kibiców, którzy nie wiedząc co się dzieje ze strachem w oczach spuszczali głowy widząc, że to tylko balony ;-)

Klub Kibica Gwardii bardzo podobny do tego Skry, choć mniej liczny. Około 15 osób z dwoma bębnami. Nie mieli oni szansy na przebicie się ze swoim dopingiem i zagłuszenie naszego. Gdzie jednak diabeł nie może tam dj'a pośle. Ten niespełniony muzyk z dyskoteki Energy 2000 epicko popisywał się swoimi samplami, które zagłuszały wszystko co tylko się dało. Prawdopodobnie gdyby był alarm bombowy też byśmy nie usłyszeli i raczyli się kolejną wersją "Waka Waka". Jego muzyka zaczynała się w momencie uderzenia piłki w parkiet i końca akcji a kończyła przyjęciem piłki przez drużynę przeciwną. Ciekawe jak to się ma do regulaminu PLK... Wielkim minusem jest także wmawianie przez spikera wszystkim na hali, że jesteśmy ze Śląska. Odpowiadamy na to kilkukrotnie gwizdami i skandowaniem Zagłębie! Po bodajże 2 secie przygotowujemy kartkę z napisem Zagłębie i wręczamy ów człowiekowi, który na lekcjach geografii za bardzo nie uważał...

Przegrana 3-2 boli, najbardziej jednak boli zlekceważenie nas przez część zawodniczek, które po meczu nie podeszły do nas przybić piątki. Robiliśmy co mogliśmy, cały mecz wspieraliśmy je swoim dopingiem, te jednak nie potrafiły tego docenić. Po meczu podchodzi do nas jedynie 5 siatkarek: Szczurek, Strasz, Ikic, Muhlsteinova i Pchlatova. Dziękujemy dziewczyny i jeśli to czytacie, to wiedzcie, że to zapamiętamy i docenimy! Jeśli się walczy, przegrana nie jest wstydem, wstydem jest nie spojrzeć w oczy swoim kibicom!

Do domu docieramy około 23.45. Wszyscy cali i zdrowi!

Ten post edytował Kamil_ nie, 06 lut 2011 - 11:54