![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 4 Dołączył: wto, 01 cze 10 Nr użytkownika: 3,901 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Co sądzicie o poruszaniu się po drogach Dąbrowy Górniczej ? Nie dość że rozkopana troszkę i dziury to tu to tam , to jeszcze zjeżdżają się NAUKI JAZDY z połowy województwa . Wiem że gdzieś trzeba się uczyć ,ale czemu tylko tu ???!!! wystarczy wyjechać do Będzina , Sosnowca czy Czeladzi by samochodzik z "L"-ką stał się rzadkością na drodze , a tu ? nie ma chyba odcinka 100 metrów bez Nauki -świątek,piątek i niedziela.....A może dało by się egzaminy robić np. losowo - Będzin , Sosnowiec itd... niech tam też sobie jeżdżą i poznają uliczki , a ruch się tu troszkę rozładuje ......
|
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 609 Dołączył: pią, 23 mar 07 Nr użytkownika: 612 ![]() |
L-ki jeżdżą tam, gdzie są WORD-y (w większości). Proste. Jak Ci coś nie pasuje to się wyprowadź do Będzina albo przesiądź się na komunikację. Jak dla Ciebie to takie - proste - to sam się wyprowadż gdziekolwiek . Mnie chodzi o równe traktowanie - nie prosiłem się o WORD ani nikt o to nikogo nie pytał , ale o co chodzi, L-ki, jeżdżą po drodze z dozwolona prędkością min./max. przestrzegając tym samym przepisów ruchu drogowego. Czyżbyś chciał jeżdzić szybczej ? W takim układzie, należy Ci odebrać prawo jazdy. |
|
|
![]()
Post
#3
|
|
![]() Smokin' nigga ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 2,125 Dołączył: sob, 01 maj 04 Skąd: DG Centrum Nr użytkownika: 85 Płeć: Mężczyzna GG: 2275899 Tlen: vacu ![]() |
ale o co chodzi, L-ki, jeżdżą po drodze z dozwolona prędkością min./max. przestrzegając tym samym przepisów ruchu drogowego. Czyżbyś chciał jeżdzić szybczej ? W takim układzie, należy Ci odebrać prawo jazdy. Guzik przestrzegają. Sytuacja z ostatnich dni - L-ka wjeżdża pod prąd na "rondko" na górze ul. Kościuszki - jak dojeżdżałem to L-ka wykonywała jakieś dziwne manewry żeby się stamtąd wydostać, gdzie był instruktor? Ja już do L-ek nic bym nie miał ale kurde instruktorzy chyba po coś tam są prawda? A czasem mam wrażenie, że tylko po to, żeby podnieść wagę auta, bo to co wyczyniają czasem kursancie mrozi krew w żyłach. Trudno mieć pretensje do kursantów, w końcu się uczą dopiero, ale jeżeli instruktor widzi, że ma do czynienia z "antytalentem" to póki ten się czegoś nie nauczy to powinien go wozić po mniej uczęszczanych rejonach a nie pchać się do centrum, bo tam się jeździ na egzaminie... |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 22:29 |