![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 115 Dołączył: śro, 30 sie 06 Skąd: Dąbrowa Górnicza Centrum Nr użytkownika: 217 ![]() |
Dzisiaj nasza drużyna rozgrywa mecz w II rundzie Pucharu Polski. Przeciwnikiem naszych koszykarzy jest AZS Politechnika Częstochowa. Mecz w Częstochowie.
W I rundzie: Pogoń Ruda Śląska - MKS Dąbrowa Górnicza 64:77 AZS Politechnika Częstochowska - MKS Dąbrowa Górnicza 75:87 MKS awansował do III rundy Pucharu Polski, gdzie do gry włączą się ekipy z ekstraklasy. Ten post edytował Flashek śro, 04 lis 2009 - 21:48 |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 115 Dołączył: śro, 30 sie 06 Skąd: Dąbrowa Górnicza Centrum Nr użytkownika: 217 ![]() |
No panowie, już w najbliższą środę o godz.18 w Hali Centrum mecz III rundy PP z Anwilem Włocławek.
Nasi koszykarze mieli nieco czasu by przygotować się do tego meczu, bo jak wielmy niedzielny mecz z Siarką został odwołany. Przeciwnie natomiast koszykarze z Włocławka, którzy wczoraj rozegrali wyjazdowy mecz ze Zniczem Jarosław, zwyciężając 77:60, a już w najbliższą sobotę mają do rozegrania niezwykle ważny mecz z Turowem Zgorzelec. Zanim jednak do niego dojdzie czeka ich przyjazd do Dąbrowy. Uważam, że Anwil nie wystawi pierwszego składu na MKS i będzie się oszczędzał na mecz z Turowem. Zatem szansa przed naszą drużyną by dobrze pokazać się na tle zespołu z ekstraligi. Wszyscy na halę! ![]() I jeszcze info ze strony Anwilu: CYTAT „Marsz po Puchar” zaczynamy w Dąbrowie Górniczej
MKS Dąbrowa Górnicza, to rywal Anwilu w meczu trzeciej rundy rozgrywek o Puchar Polski. Z liderem pierwszej ligi przyjdzie się zmierzyć włocławianom już w środę 2 grudnia. Anwil rywalizację o Puchar rozpocznie właśnie od trzeciej rundy, MKS zaś dotarł na ten szczebel po dwóch wygranych meczach wcześniejszych rund eliminacyjnych. W pierwszej rundzie zespół ten pokonał na wyjeździe 77:64 drugoligową Pogoń Ruda Śląska, a w drugiej wygrał 87:75 również z zespołem z tego szczebla rozgrywkowego – AZS - em Politechniką Częstochowska, również na terenie rywala. MKS świetnie spisuje się także w pierwszej lidze, bowiem w dziesięciu meczach przegrał tylko raz (z ŁKS - em), jest więc liderem tabeli. O jego sile stanowi między innymi wypożyczony z Anwilu Marek Piechowicz, który notuje średnio w lidze 17,7 punktu oraz 7,3 zbiórki. Jako, że od trzeciej rundy zmagania rozpoczynają zespoły z PLK, tak więc i Anwil czeka wyjazd na teren pierwszoligowca. Mecz z MKS - em rozegrany zostanie 2 grudnia, a termin ten jest dla włocławian dość niefortunny, bowiem będą oni wracać z dalekiego wyjazdu do Jarosławia, a w perspektywie mieć będą bardzo trudny mecz ligowy – z Turowem Zgorzelec. Ze strony kierownictwa Anwilu były wprawdzie próby przełożenia spotkania, jednak nie przyniosły efektu. Z naszej strony z klubem z Dąbrowy Górniczej rozmawiał prezes Polatowski, prosił o przełożenie meczu, jednak nie było takiej możliwości. Prezes uzasadniał prośbę dalekim wyjazdem, ale MKS nie mógł niestety się zgodzić, bowiem tuż po losowaniu rozpoczęto tam akcję reklamową, zaczęto wydarzenie to promować w ustalonym na 2 grudnia terminie i jego zmiana nie była możliwa. Klub ten przeprosił i skończyło się na tym, że gramy 2 grudnia – mówi dyrektor Hubert Hejman. Wersję tę potwierdza także MKS: Oczywiście, to był jedyny powód. My na pewno poszlibyśmy Anwilowi na rękę, wiemy przecież, że takie sytuacje się zdarzają. Sami czasem przekładamy mecze ligowe, czy też godzimy się na prośby przeciwników, świadczy o tym choćby przypadek meczu z Wałbrzychem. Miasto rozpoczęło jednak promocję meczu i na jego przełożenie było już za późno. Gdybyśmy dowiedzieli się wcześniej o prośbie Anwilu, pewnie byśmy się zgodzili – mówi kierownik drużyny z Dąbrowy Górniczej Piotr Laube. Jak się okazuje, dla całej Dąbrowy Górniczej mecz z Anwilem, to „święto”. Ten mecz, to dla nas święto koszykówki, przed losowaniem chcieliśmy trafić na jak najmocniejszego rywala i to się udało. Zdajemy sobie sprawę, że Pucharu nie zdobędziemy, bo to nie te progi, ale gdzieś tam marzy nam się wygrana z Anwilem. Najważniejsza jest tutaj promocja koszykówki w naszym mieście. Normalnie na ligę przychodzi około 800 osób, czasem mniej, czasem więcej, na Anwil przyjdzie co najmniej 2000, więc nasza hala prawie się wypełni. Jeśli tym kibicom się spodoba, to być może zaczną przychodzić też na ligę i ta frekwencja na stałe się podniesie – mówi Piotr Laube. O szansach MKS - u na wyeliminowanie Anwilu wypowiada się jednak bardzo ostrożnie: Oczywiście po cichu liczymy na wygraną, ale realnie nasze szanse są niewielkie. Szansy możemy szukać w tym, że być może Anwil nas nie doceni, jednak my mamy nadzieję, że trener włocławian wystawi najmocniejszą piątkę i będziemy mogli rywalizować ze znakomitymi koszykarzami. Szansa oczywiście jest, ale w koszykówce o sensacje dużo trudniej, niż w piłce nożnej, gdzie zespół z czwartej ligi eliminuje Real Madryt. Tytułowy „marsz po Puchar” zaczynamy więc w Dąbrowie Górniczej, gdzie natomiast go zakończymy? Oby w finale. Autor: www.anwil.wloclawek.pl Ten post edytował Flashek pon, 30 lis 2009 - 16:34 |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: niedziela, 12 października 2025 - 00:05 |